Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

solipsyzm i Bóg Jezusa, czyli Bóg empiryczny

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 77 tematów


PostWysłany: Czw 20:21, 07 Lut 2019    Temat postu: solipsyzm i Bóg Jezusa, czyli Bóg empiryczny

lucek napisał:
szaryobywatel napisał:
lucek napisał:
szaryobywatelu, najlepiej byłoby myślę, gdybyś napisał swoją odpowiedź na to własne pytanie, bo może nie łapię o co pytasz


No więc uważam lucku, że "ja" (w cudzysłowie), nie jestem tym zbiorem przekonań, niedoskonałym odbiciem, jak to nazywasz. "Ja" doświadczam tego zbioru przekonań, niedoskonałego odbicia, poprzez "swoją" osobę. To samo "ja" doświadcza też "Twojego" zbioru przekonań, niedoskonałego odbicia, poprzez "Twoją" osobę. A uważam tak dlatego, że jeżeli "ja" istnieje w tym samym sensie ogólnym, jego definicje ogólne nie mogą być ze sobą sprzeczne, więc jest tylko jedno "ja".


http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/istnieje,12339-800.html#431151 ciąg dalszy

na początek szaryobywatelu co rozumiem przez solipsyzm:
wiki napisał:
Solipsyzm (łac. solus ipse, "ja sam")[1] – pogląd filozoficzny głoszący, że istnieje tylko jednostkowy podmiot poznający[2], cała zaś rzeczywistość jest jedynie zbiorem jego subiektywnych wrażeń – wszystkie obiekty, ludzie, etc., których doświadcza jednostka, są tylko częściami jej umysłu.
....
Za twórcę owego poglądu uważany[potrzebny przypis] jest sofista Gorgiasz (ok. 480-385 p.n.e.), który w manifeście antycznego nihilizmu, dziele O naturze albo o niebycie (Περί του μη όντος ή περί φύσεως), utrzymywał, że:

Nic nie istnieje.
Nawet gdyby coś istniało, nikt nie mógłby o tym wiedzieć.
Nawet gdyby ktoś o tym wiedział, nie mógłby tego nikomu zakomunikować.

wiki napisał:
Gorgiasza swoje tezy argumentował w następujący sposób:

- Nic nie istnieje:
Skoro wśród filozofów przyrody zdania na temat bytu, tego czym właściwie jest i jaki jest, są podzielone, to oznacza ni mniej ni więcej, że go nie ma, gdyż w przeciwnym wypadku nie dałby się określić zarazem jako „jeden”, „mnogi” bądź „niezmienny” i „powstający”.

- Gdyby nawet coś było, to byłoby to niepoznawalne:
Myśl według ówczesnych poglądów sprowadzana była do myśli o bycie w taki sposób, że można było uznawać myśl i byt za to samo. Niebytu w tej koncepcji pomyśleć się nie dało. Tymczasem Gorgiasz dowodzi, że można sobie wyobrazić np. latającego człowieka, mimo że taki nie istnieje. W konsekwencji myśli zostają oddzielone od bytu i przestają być wiarygodnym źródłem poznania świata.

- Gdyby nawet było poznawalne, to i tak wiedzy o tym nie udałoby się przekazać:
Swoje odczucia zmysłowe takie jak kolor, zapach czy barwę możemy przekazać innemu za pomocą słów, które te odczucia symbolizują. Lecz nie mamy żadnej gwarancji, że drugi rozumie nasze sformułowania tak, jak my. Nie wiemy też czy te same bodźce powodują u niego takie same uczucia.

Wobec takich racji Gorgiasz neguje zarówno prawdę absolutną (gr. ἀλήθεια aletheia) jako niepoznawalną, jak i prawdę subiektywną (gr. δόξα doksa) jako nie mającą sensu.

czyli, nie ma możliwości porozumiewania się ludzi pomiędzy sobą bezpośrednio, bez wprowadzenia pojęcia Bóg (niepoznawalna prawda absolutna), i porozumiewania się poprzez to pojęcie, za jego pośrednictwem, które odpowiada "prawdzie niezależnej od obserwatora".

czyli zdanie, które napisałeś, wg mnie powinno brzmieć tak:

mój Bóg, którego doświadczam jako zbiór moich przekonań, w którym zawierasz się ty, ze swoim Bogiem, doświadczanym jako zbiór twoich przekonań, w którym zawieram się ja ..., zawieramy się w zbiorze reguł rządzących światem, czyli w Bogu.

ale ja to nie ty, ani nie Bóg, podobnie ty, to nie ja i to nie Bóg.

towarzyski.pelikan napisał mi kiedyś tutaj, że ona to Bóg, ja to Bóg i że jesteśmy jednym Bogiem, to nieprawda, a błąd bierze się chyba z buddyzmu, gdzie Budda pomylił sobie znany, doświadczany wszechświat, z wszechświatem w ogóle - ty szaryobywatelu mówisz podobnie jak towarzyski.pelikan, choć ona używa pojęcia "Bóg", a ty pojęcia "ja" , dlatego:

lucek napisał:
["coś" które jest doświadczane] # "coś"

bo nie poznaję Boga, wtedy poznawałbym prawdy absolutne, a jedynie poznaję swojego Boga, ale nie jakąś "prawdę subiektywną", a jedyną prawdę, choć w sposób niedoskonały

ja to ja, a ty to ty, a Budda się pomylił, uznał swoją Prawdę, za Prawdę w ogóle ....

Ewangelia wg św. Jana napisał:
20 W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was.


Bóg Jezusa jest moim Bogiem :)

szaryobywatel napisał:
Mam do Ciebie 2 prośby:
1. Jeżeli w danej chwili nie masz czasu żeby poskładać czytelną odpowiedź/czytać wszystko uważnie, zostaw to sobie na później gdy będziesz mieć czas. To podniesie jakość dyskusji.
2. Nie obraź się.

staram się od dawna, nie tylko Tobie pokazać, że Bóg jest pierwotnym doświadczeniem człowieka, dlatego też odpowiedziałem jednak w nowym poście i najlepiej jak potrafię, bo lepiej to chyba książkę bym musiał napisać a i tak, to czy ktoś zrozumie nie tylko ode mnie zależy.

PS
szaryobywatel napisał:
A uważam tak dlatego, że jeżeli "ja" istnieje w tym samym sensie ogólnym, jego definicje ogólne nie mogą być ze sobą sprzeczne, więc jest tylko jedno "ja".

tak, tylko, że to pojęcie to nie "ja", a "Bóg".


niestety mój współdyskutant wyłożył się intelektualnie :) zapraszam, jeśli ktoś ma ochotę zapoznać się z tym, o co mi tutaj chodziło :) - przyznam, że nie chce mi się redagować ponownie cytowanego postu, ale ewentualnym zainteresowanym wyjaśnię :)


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Czw 20:23, 07 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:07, 07 Lut 2019    Temat postu:

A co na to Allah?:shock: :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 77 tematów


PostWysłany: Czw 22:10, 07 Lut 2019    Temat postu:

Allah jak Allah .... ale na talibów i Dyskurs muszę uważać :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:16, 07 Lut 2019    Temat postu:

lucek napisał:
Allah jak Allah .... ale na talibów i Dyskurs muszę uważać :wink:
Dyskurs już raczej zbyt stara, by na coś w niej uważać...:mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 77 tematów


PostWysłany: Czw 22:22, 07 Lut 2019    Temat postu:

Zaleca się merytoryczne wypowiedzi :-> więc, co byś chciał, żebym ci wytłumaczył :) ?

PS

i dobrze by było, żebyś brata, twarzowca w domu zostawił.


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Czw 22:23, 07 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:33, 07 Lut 2019    Temat postu:

W takim razie merytorycznie zapytam: If u think, that fuck is funny, why don’t you go fuck yourself and save ur..time?:fuj: :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 77 tematów


PostWysłany: Czw 22:38, 07 Lut 2019    Temat postu:

nie no :fuj: tu dyskutujemy yntelektualnie ... i z bratem mówiłem nie przychodź, ma zły wpływ na ciebie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 2:47, 13 Lut 2019    Temat postu:

To sobie podyskutowali-śmy! ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:28, 13 Lut 2019    Temat postu: Re: solipsyzm i Bóg Jezusa, czyli Bóg empiryczny

Generalnie wychodzi na to, że Jezus uroił sobie, że ma dostęp do prawdy absolutnej, jego słowa (czy też to co uchodzi za jego słowa na podstawie Ewangelii) to tylko subiektywny pogląd, nie lepszy ani gorszy od milionów innych przekonań.
A co solipsyzmu, to elita żydowskich kapłanów zamiast zadawać głupie pytania Jezusowi, powinni byli poprosić go o udowodnienie, że nie jest mózgiem w słoiku. Forumowicze sfini zaoraliby Jezusa w mig.


Ostatnio zmieniony przez mat dnia Śro 21:29, 13 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 77 tematów


PostWysłany: Śro 22:25, 13 Lut 2019    Temat postu: Re: solipsyzm i Bóg Jezusa, czyli Bóg empiryczny

mat napisał:
Generalnie wychodzi na to, że Jezus uroił sobie, że ma dostęp do prawdy absolutnej, jego słowa (czy też to co uchodzi za jego słowa na podstawie Ewangelii) to tylko subiektywny pogląd, nie lepszy ani gorszy od milionów innych przekonań.
A co solipsyzmu, to elita żydowskich kapłanów zamiast zadawać głupie pytania Jezusowi, powinni byli poprosić go o udowodnienie, że nie jest mózgiem w słoiku. Forumowicze sfini zaoraliby Jezusa w mig.


mat :) , przeczytaj najpierw o co chodzi w solipsyzmie - to nie żaden "mózg w słoiku", "matriks" ... prędzej wujowy "polisolipsyzm" :) ale wydedukowany, a nie wydumany ot tak sobie ...

a po drugie - skąd wniosek, że "Jezus uroił sobie, ze ma dostęp do prawdy absolutnej" ? z cytatu (wraz z kontekstem w mojej dyskusji z szarymobywatelem) wynika, że ma ten dostęp jak każdy i każdy to zdanie może wypowiedzieć :)

po trzecie, na ten cytat trafiłem przypadkiem, a rozmowa z obywatelem dotyczyła tożsamości osoby - to tej dyskusji jedynie konsekwencja :wink: - początek tej dyskusji z szarymobywatelem jest w temacie "Istnienie"

Cytat:
to tylko subiektywny pogląd, nie lepszy ani gorszy od milionów innych przekonań.
moim zdaniem to pogląd prawdziwy - zgadzam się z nim w zupełności i bardzo dużo mówiący o rozumieniu drugiego człowieka i jego wypowiedzi

Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Śro 22:32, 13 Lut 2019, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin