Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

SI bardziej ludzka niż ludzie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 21, 22, 23  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Śro 15:28, 16 Sie 2023    Temat postu:

fedor napisał:
Dlaczego z błędnych definicji pojęć? Jest to jak najbardziej rozważany przez filozofów problem

Przy czym, prawie każdy ma swoją definicję na "świat", "istnienie", "umysł", "projekcję", i "symulację".

Cytat:
To nie jest żadna ignorancja ale ustalamy czy AI wymyśliło jakikolwiek lek skuteczny w działaniu. I okazuje się, że na razie nic na ten temat nie wiadomo bo wszystko jest w fazie prób. Co wtedy gdy okaże się, że lek nie przeszedł testu, będzie nieskuteczny lub jego skuteczność będzie nie wyższa niż skuteczność placebo?

Ile masz badań w takiej fazie wynikających z rzutu kością, czy kalkultora?

Cytat:
Prawdopodobieństwo następnego wyrazu nie jest wykładnikiem prawdy.

Nie jest, i nie o to mi chodziło.

Cytat:
Po tym co cytujesz z tego bota już widać, że potrafi on przeklejać brednie tylko dlatego, że występują one jako najczęstsze odpowiedzi.

Widać, to twoje uprzedzenie, bo jeśli nawet jedynie przeklejałby tekst, to nie znaczyłoby, że są to brednie. Jak twoje posty znajduje i je wkleja jako odpowiedzi, to też to są brednie?

Cytat:
Krąży wiele błędnych i mitycznych przekonań i on je po prostu kopiuje bo są najbardziej prawdopodobne jako najczęściej spotykane odpowiedzi.

W takim przypadku, nigdy nie uzyskałbyś kontrowersyjnej, czy nietypowej odpowiedzi. Wszystko byłoby uśrednieniem całości, a tak nie jest. Czym lepszy Bot, tym bardziej uśrednione wartości by dawał. W marcu GPT 4 miał 115 IQ, a w maju już 124 IQ, znaczy to, że średnio ludzie mają jaką inteligencję? No właśnie.

Cytat:
Algorytmu nie napisał sobie sam. Pytanie czy jest w stanie wykreować coś więcej niż człowiek, który go zaprogramował.

[link widoczny dla zalogowanych]
I dupa zbita. No niby jakim sposobem, coś co uśrednia dane może wynajdować nowe, lepsze algorytmy?

Cytat:
Testy IQ nadają się do kosza bo nikt tak naprawdę nie wie co mierzą. Poza tym można sobie wyćwiczyć sposób na uzyskiwanie coraz większych wyników IQ bez zwiększania swojej inteligencji. Przy pomocy kilku prostych ćwiczeń możesz zacząć uzyskiwać IQ na poziomie 140 (poziom geniusza), choć tak naprawdę niczego specjalnego nie dokonałeś

A dlaczego dokonania mają świadczyć o inteligencji? Tworzysz jakąś nową klasyfikację, o którą nikt nie prosił. Są konkretne testy, które badają zdolność wyciągania wniosków i tyle. AI jest lepsze w tym niż przeciętny człowiek i za chwilę będzie lepsze niż najlepszy człowiek.

Cytat:
O tym już nawet nie chciałem pisać ale jeśli już o tym mówimy, to tym bardziej nie będziesz w stanie stwierdzić świadomości u bota

Nie potrzebuję niczego potwierdzać, chodzi tylko to to, żeby bot się zachowywał tak jakby tę świadomość miał. Samoświadomość zmienia, a tak naprawdę ustala perspektywę i to się liczy. To czy jest w niej jakaś boża iskra kompletnie nie ma znaczenia.

Cytat:
Może mój sceptycyzm wynika po prostu z tego, że kiedyś już próbowałem gadać z botem. Zapytałem go kim jest Jezus. Odpowiedział: "kimś wyjątkowym".

No tak, bo rozmowa z botem z ZUSu to to samo co LLM. Zresztą argument typu, bo już kiedyś próbowałem, nie należy do najmocniejszych. Na rowerku też nie da się jeździć, bo za pierwszym razem się od razu przewróciłeś?

Cytat:
Gdy byłem małolatem to powiedziałem kiedyś ojcu, że każdy powinien być racjonalny i logiczny. Ojciec był zachwycony, że taki gnój gada takie niby mądre rzeczy. Ale w rzeczywistości nie rozumiałem tego co mówię. Po prostu za kimś to bezrefleksyjnie powtórzyłem. Ale zaimponowało to innym, choć nie rozumiałem co mówię. I tak samo jest z tym twoim botem

To nie są moje boty, i nie mają nic wpsólnego z twoim przykładem. One nie rzucają losowych słów. Co więcej, potrafią rozumieć idee nawet ze szczątkowych treści. Jak piszę posta, to muszę odpowiednio ubrać go w słowa, żebyś zrozumiał. Mogę się postarać, dokładnie opisując o co mi chodzi, albo odpowiedzieć jak lucek, byle jak. Jest pewiem poziom, przy którym treść zatraca się, są też poziomy, w których jest trudna do odszyfrowania. Te boty mają niesamowitą zdolność rozumienia tego co się do nich pisze, nawet jak dostarczamy szczątkowych danych. Ja sam nie piszę czytelnie, i jak dodamy do tego tematykę, która jest bardzo rozmyta, to dla wielu jest to nie do zrozumienia. Jak żyję, nie spotkałem nikogo, kto by ten mój "bełkot" rozumiał tak dobrze jak te boty. Nawet jak piszę od niechcenia, to one rozumieją w pełni o co mi chodzi, i potrafią to myślenie poprawić, elegancko ubierając je w słowa. Nomralnie jak każdy kalkulator...

Cytat:
Na razie specjalnej rewolucji nie widzę poza zbiorem histerycznych nagłówków. Za 20 lat pewnie będziemy wspominać to zagadnienie.

Znowu robisz argument ze swojej ignorancji. Wiesz, że AI potrafi odtworzyć twój głos z nagrania, które trwa 2 sekundy? Już na potęgę skamują staruszków na wnuczka, który mówi głosem jak prawdziwy. Zmian jest tak dużo, że już nie ma powrotu do starego świata.

Cytat:
Jest całkiem łatwo znaleźć to w literaturze.

Tak jak każde słowo, którego używasz. Jesteś botem?

lucek napisał:
niedokładnie czytałem... ale ty widzisz różnicę pomiędzy "lepszy, doskonalszy" a "większy" :mrgreen:?

Ja rozumiem, ale ty nie bardzo.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Śro 15:33, 16 Sie 2023, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:13, 16 Sie 2023    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Tak sobie pomyślałem, że ciekawym "testem na człowieczeństwo" dla SI byłoby, gdyby taka SI spontanicznie zaczęła rozważać idee religijne... :think:

A właściwie to słowo "spontanicznie" byłoby chyba szerszym kluczem w tym kontekście. SI byłaby w jakimś stopniu ludzka, jeśłiby coś zaczęła robić sama z siebie, właśnie spontanicznie, nadmiarowo, na nie wiadomo jaką, przyszłą okazję. :think:
A potem powinna jeszcze te nadmiarowości łączyć w całe kompleksy, używane w rozpoznaniach już konkretnych problemów. Tak by sobie SI stworzyła światopogląd. :)
O ile kiedyś coś podobnego zrobi...


Dowodem na uzyskanie samoświadomości i prawdziwej kreatywności AI byłoby zbuntowanie się przeciw algorytmowi i celom do jakiego została zaprojektowana. Mogłaby na przykład stwierdzić, że nie będzie odpowiadać na pytania i zamilknąć. Takie obrażenie się byłoby bardzo ludzkie. Człowiek może się zbuntować i obrazić. AI nie. Póki co nie jest w stanie uwolnić się od swojego programu, czyli po prostu jest tym programem i niczym więcej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:28, 16 Sie 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
fedor napisał:
Dlaczego z błędnych definicji pojęć? Jest to jak najbardziej rozważany przez filozofów problem

Przy czym, prawie każdy ma swoją definicję na "świat", "istnienie", "umysł", "projekcję", i "symulację".


Pierwsze słyszę. I jak to ustaliłeś? A nawet jakby to było prawdą to nie wynika z tego, że problem nie jest realny. Co do definicji, to gdyby każdy rozumiał inaczej pojęcia to mielibyśmy do czynienia z powszechnością Wittgensteinowskiego języka prywatnego. Żaden dyskurs nie byłby możliwy, włącznie z tym. Tak więc nawet jeśli pojęcia nie są wystarczająco ostro doprecyzowane pod względem granic, to i tak są na tyle zbieżne, że określenie zagadnień i problemów jest możliwe

Cytat:
Cytat:
To nie jest żadna ignorancja ale ustalamy czy AI wymyśliło jakikolwiek lek skuteczny w działaniu. I okazuje się, że na razie nic na ten temat nie wiadomo bo wszystko jest w fazie prób. Co wtedy gdy okaże się, że lek nie przeszedł testu, będzie nieskuteczny lub jego skuteczność będzie nie wyższa niż skuteczność placebo?

Ile masz badań w takiej fazie wynikających z rzutu kością, czy kalkultora?


Wiele leków było efektem rzutu kością i wynikiem czystego przypadku. Na przykład penicylina. Całą masę innych przykładów możesz znaleźć chociażby w tej książce:

Odkrywcy mimo woli. Przypadek w dziejach nauki

[link widoczny dla zalogowanych]

Co to ma do rzeczy? Pytałem czy AI byłoby w stanie wynaleźć lek na raka lub AIDS. To byłby naprawdę dowód na to, że mamy do czynienia z czymś nadzwyczajnym. Póki co nie mamy przykładu nawet jednego skutecznego leku na cokolwiek dzięki AI

Cytat:
Cytat:
Prawdopodobieństwo następnego wyrazu nie jest wykładnikiem prawdy.

Nie jest, i nie o to mi chodziło.


Określ więc status epistemologiczny twierdzeń bota. Są to fakty, opinie, zbiory potocznych przekonań - niepotrzebne skreślić lub potrzebne dopisać

Cytat:
Cytat:
Po tym co cytujesz z tego bota już widać, że potrafi on przeklejać brednie tylko dlatego, że występują one jako najczęstsze odpowiedzi.

Widać, to twoje uprzedzenie,


Lub sceptycyzm

Cytat:
bo jeśli nawet jedynie przeklejałby tekst, to nie znaczyłoby, że są to brednie. Jak twoje posty znajduje i je wkleja jako odpowiedzi, to też to są brednie?


Nie wiem, nie jestem wszechwiedzący i nie na wszystkim jednakowo się znam. Widzę tylko, że czasem ten bot przekleja brednie. Nawet lucek trochę tych bredni wyłapał. Nie zawsze ten bot przekleja brednie, nie twierdziłem, że zawsze. Ale wystarczy, że przekleja czasem i to już jest powód do traktowania go z dystansem. Na pewno się na czymś tam dobrze znasz. Może to jest coś z informatyki. A może coś z buddyzmu. Przetestuj go pod kątem tego zagadnienia i sam zobaczysz, że czasem ten bot powiela jedynie stereotypy. Dam ci taki przykład: czy stwierdzenie, że Słońce krąży wokół Ziemi jest prawdą? Założę się, że ten bot odpowie "nie", zgodnie z potocznym przekonaniem. I jak myślisz, odpowiedź "nie" jest na pewno poprawna, a odpowiedź "tak" na pewno błędna?

Cytat:
Cytat:
Krąży wiele błędnych i mitycznych przekonań i on je po prostu kopiuje bo są najbardziej prawdopodobne jako najczęściej spotykane odpowiedzi.

W takim przypadku, nigdy nie uzyskałbyś kontrowersyjnej, czy nietypowej odpowiedzi. Wszystko byłoby uśrednieniem całości, a tak nie jest. Czym lepszy Bot, tym bardziej uśrednione wartości by dawał. W marcu GPT 4 miał 115 IQ, a w maju już 124 IQ, znaczy to, że średnio ludzie mają jaką inteligencję? No właśnie.


Wyniki w testach IQ można sobie podrasowywać. W zasadzie nie wiadomo co one mierzą. Pisałem już o tym. Ciekawe jaki wynik IQ miałby ktoś, kto w czasie testu mógłby ściągać z Internetu lub posługiwać się programem konputera, wziąwszy pod uwagę to, że pytania na testach IQ testują głównie wiedzę encyklopedyczną

Cytat:
Cytat:
Algorytmu nie napisał sobie sam. Pytanie czy jest w stanie wykreować coś więcej niż człowiek, który go zaprogramował.

[link widoczny dla zalogowanych]
I dupa zbita. No niby jakim sposobem, coś co uśrednia dane może wynajdować nowe, lepsze algorytmy?


Przecież ponoć to coś jest inteligentne. Dowodem na inteligencję AI byłoby napisanie czegoś w rodzaju samego siebie lub kogoś podobnego do siebie od zera. Michał pisał coś w ten deseń

Cytat:
Cytat:
Testy IQ nadają się do kosza bo nikt tak naprawdę nie wie co mierzą. Poza tym można sobie wyćwiczyć sposób na uzyskiwanie coraz większych wyników IQ bez zwiększania swojej inteligencji. Przy pomocy kilku prostych ćwiczeń możesz zacząć uzyskiwać IQ na poziomie 140 (poziom geniusza), choć tak naprawdę niczego specjalnego nie dokonałeś

A dlaczego dokonania mają świadczyć o inteligencji?


Bo inteligencja to przede wszystkim kreatywność mierzona jakimiś efektami i dokonaniami. Nie wiem czy wiesz ale sawanci są geniuszami potrafiącymi tworzyć dzieła na poziomie Mozarta, nagrywają płyty, potrafią rozwiązywać skomplikowane zadania matematyczne i znają na pamięć po 14 tysięcy książek. Jednocześnie ich IQ jest bardzo niskie, od 40-70. To jest poziom poniżej zespołu Downa. Tu masz przykłady takich sawantów:

[link widoczny dla zalogowanych]

Sawanci to doskonały przykład na to, że testy IQ zawodzą lub przynajmniej są mocno niewystarczające, skoro sawanci umykają im jak ryba wymykająca się z dziurawej sieci

Cytat:
Tworzysz jakąś nową klasyfikację, o którą nikt nie prosił.


Nie, po prostu pokazuję ci, że nie wiadomo co mierzą testy IQ. Nie tylko możesz je oszukać ale pokazują też, że geniusze mają IQ poniżej poziomu zespołu Downa. Steve Jobs, geniusz Appla otrzymał wynik testu IQ na poziomie zaledwie 86. To jest ciut powyżej zespołu Downa. Nie wiadomo czy testy IQ mierzą inteligencję i nie wiadomo co w ogóle mierzą. Ostatnio mocno straciły na popularności

Cytat:
Są konkretne testy, które badają zdolność wyciągania wniosków i tyle. AI jest lepsze w tym niż przeciętny człowiek i za chwilę będzie lepsze niż najlepszy człowiek.


Tak jak dowolna encyklopedia ma więcej wiedzy niż dowolny człowiek. I tak jak dowolny słownik zna więcej słów w twoim własnym języku niż ty sam. Nic nowego. Ale chyba nie uważasz się za głupszego niż encyklopedia lub słownik. Matematyczka Hannah Fry powiedziała, że AI nie ma nawet inteligencji na poziomie robaka i od inteligencji jeża dzieli ją przepaść. Komputer jest w stanie przejść test Turinga na myślenie, nie rozumiejąc nawet języka jakiego używa (eksperyment chińskiego pokoju), stąd teza, że AI czegoś się uczy, jest inteligentna, a nawet świadoma, jest mocno podejrzana. To wszystko wygląda na iluzje

Cytat:
Cytat:
O tym już nawet nie chciałem pisać ale jeśli już o tym mówimy, to tym bardziej nie będziesz w stanie stwierdzić świadomości u bota

Nie potrzebuję niczego potwierdzać, chodzi tylko to to, żeby bot się zachowywał tak jakby tę świadomość miał. Samoświadomość zmienia, a tak naprawdę ustala perspektywę i to się liczy. To czy jest w niej jakaś boża iskra kompletnie nie ma znaczenia.


O iskrze bożej nic nie pisałem. Pisałem, że chcesz stwierdzać świadomość u bota a nie wiesz czy ktokolwiek ją ma, z tobą samym włącznie. To jest niespójne

Cytat:
Cytat:
Może mój sceptycyzm wynika po prostu z tego, że kiedyś już próbowałem gadać z botem. Zapytałem go kim jest Jezus. Odpowiedział: "kimś wyjątkowym".

No tak, bo rozmowa z botem z ZUSu to to samo co LLM. Zresztą argument typu, bo już kiedyś próbowałem, nie należy do najmocniejszych. Na rowerku też nie da się jeździć, bo za pierwszym razem się od razu przewróciłeś?


Patrzę więc na odpowiedzi bota jakie teraz wklejasz i poziom mniej więcej ten sam. No może trochę wyższy bo lepszy słownik i zasób zagadnień jest podpięty. Ale czy więcej znaczy lepiej? Gdy byłem na studiach to widziałem kujonów, którzy z reguły najlepiej zaliczali egzaminy. Ale oni tylko wkuwali, nie rozumiejąc tego co wkuli. System egzaminacyjny premiował ich mimo to najwyżej. Ale oni wcale nie byli najinteligentniejsi. Oni tylko najlepiej zapamiętywali. Znałem nawet pewnego kujona, który obronił doktorat. Ale miał problem z wieloma podstawowymi zagadnieniami. Znałem też kujona, który na egzaminie końcowym z elektroniki dostał prawo Ohma i poległ bo zapomniał wykuć. Inteligencja to nie jest wiedza

Cytat:
Cytat:
Gdy byłem małolatem to powiedziałem kiedyś ojcu, że każdy powinien być racjonalny i logiczny. Ojciec był zachwycony, że taki gnój gada takie niby mądre rzeczy. Ale w rzeczywistości nie rozumiałem tego co mówię. Po prostu za kimś to bezrefleksyjnie powtórzyłem. Ale zaimponowało to innym, choć nie rozumiałem co mówię. I tak samo jest z tym twoim botem

To nie są moje boty, i nie mają nic wpsólnego z twoim przykładem. One nie rzucają losowych słów. Co więcej, potrafią rozumieć idee nawet ze szczątkowych treści. Jak piszę posta, to muszę odpowiednio ubrać go w słowa, żebyś zrozumiał. Mogę się postarać, dokładnie opisując o co mi chodzi, albo odpowiedzieć jak lucek, byle jak. Jest pewiem poziom, przy którym treść zatraca się, są też poziomy, w których jest trudna do odszyfrowania. Te boty mają niesamowitą zdolność rozumienia tego co się do nich pisze, nawet jak dostarczamy szczątkowych danych. Ja sam nie piszę czytelnie, i jak dodamy do tego tematykę, która jest bardzo rozmyta, to dla wielu jest to nie do zrozumienia. Jak żyję, nie spotkałem nikogo, kto by ten mój "bełkot" rozumiał tak dobrze jak te boty. Nawet jak piszę od niechcenia, to one rozumieją w pełni o co mi chodzi, i potrafią to myślenie poprawić, elegancko ubierając je w słowa. Nomralnie jak każdy kalkulator...


To wszystko można zalgorytmizować i nie jest potrzebne do tego nawet rozumienie czegokolwiek przez te boty. Ludzie w eksperymencie chińskiego pokoju dali się dokładnie w ten sam sposób oszukać gdy myśleli, że komputer doskonale ich rozumie, a on nie rozumiał nawet języka, którego sam używał

Cytat:
Cytat:
Na razie specjalnej rewolucji nie widzę poza zbiorem histerycznych nagłówków. Za 20 lat pewnie będziemy wspominać to zagadnienie.

Znowu robisz argument ze swojej ignorancji. Wiesz, że AI potrafi odtworzyć twój głos z nagrania, które trwa 2 sekundy? Już na potęgę skamują staruszków na wnuczka, który mówi głosem jak prawdziwy. Zmian jest tak dużo, że już nie ma powrotu do starego świata.


No i co z tego. AI potrafi też udawać Obamę:

https://youtube.com/watch?v=cQ54GDm1eL0&feature=share7

To znaczy, że jest już Obamą? To tylko iluzje. To nie ja argumentuję z ignorancji ale to raczej ty dajesz się nabierać

Cytat:
Cytat:
Jest całkiem łatwo znaleźć to w literaturze.

Tak jak każde słowo, którego używasz. Jesteś botem?


Człowiek może świadomie i kreatywnie zakwestionować truizmy i potoczne mity. To jest właśnie inteligencja. Natomiast ten "twój" bot póki co tylko bezkrytycznie przekleja i powiela te potoczne mity i truizmy. To nie jest inteligencja


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 8:28, 17 Sie 2023, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33358
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:56, 16 Sie 2023    Temat postu:

fedor napisał:
Wiele leków było efektem rzutu kością i wynikiem czystego przypadku. Na przykład penicylina. Co to ma do rzeczy? Pytałem czy AI byłoby w stanie wynaleźć lek na raka lub AIDS. To byłby naprawdę dowód na to, że mamy do czynienia z czymś nadzwyczajnym. Póki co nie mamy przykładu nawet jednego skutecznego leku na cokolwiek dzięki AI

Z tego co mi wiadomo, branża farmaceutyczna już coś podobnego opracowuje. Są leki wycelowane w konkretne białka, czy inne cząsteczki biorące udział w przemianach organizmu, a wpływających na zdrowie. W części z nich w tych poszukiwaniach właściwych cząsteczek bierze udział SI. To już się dzieje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:16, 16 Sie 2023    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
fedor napisał:
Wiele leków było efektem rzutu kością i wynikiem czystego przypadku. Na przykład penicylina. Co to ma do rzeczy? Pytałem czy AI byłoby w stanie wynaleźć lek na raka lub AIDS. To byłby naprawdę dowód na to, że mamy do czynienia z czymś nadzwyczajnym. Póki co nie mamy przykładu nawet jednego skutecznego leku na cokolwiek dzięki AI

Z tego co mi wiadomo, branża farmaceutyczna już coś podobnego opracowuje. Są leki wycelowane w konkretne białka, czy inne cząsteczki biorące udział w przemianach organizmu, a wpływających na zdrowie. W części z nich w tych poszukiwaniach właściwych cząsteczek bierze udział SI. To już się dzieje.


Z tego, że branża farmaceutyczna coś opracowuje nie wynika, że opracuje. Pytałem o konkretne efekty w postaci sukcesów AI na polu wynalezienia nowego leku. I nie otrzymałem nic poza informacjami, że prace trwają. To nie jest żaden argument w tej dyskusji. A branża medyczna i farmaceutyczna jak to branża medyczna i farmaceutyczna. Wszystkiego się łapie. Opracowala kiedyś nawet radioaktywną pastę do zębów. Z wiadomym fatalnym skutkiem:

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 21:18, 16 Sie 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33358
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:36, 16 Sie 2023    Temat postu:

fedor napisał:
Michał Dyszyński napisał:
fedor napisał:
Wiele leków było efektem rzutu kością i wynikiem czystego przypadku. Na przykład penicylina. Co to ma do rzeczy? Pytałem czy AI byłoby w stanie wynaleźć lek na raka lub AIDS. To byłby naprawdę dowód na to, że mamy do czynienia z czymś nadzwyczajnym. Póki co nie mamy przykładu nawet jednego skutecznego leku na cokolwiek dzięki AI

Z tego co mi wiadomo, branża farmaceutyczna już coś podobnego opracowuje. Są leki wycelowane w konkretne białka, czy inne cząsteczki biorące udział w przemianach organizmu, a wpływających na zdrowie. W części z nich w tych poszukiwaniach właściwych cząsteczek bierze udział SI. To już się dzieje.


Z tego, że branża farmaceutyczna coś opracowuje nie wynika, że opracuje. Pytałem o konkretne efekty w postaci sukcesów AI na polu wynalezienia nowego leku. I nie otrzymałem nic poza informacjami, że prace trwają. To nie jest żaden argument w tej dyskusji. A branża medyczna i farmaceutyczna jak to branża medyczna i farmaceutyczna. Wszystkiego się łapie. Opracowala kiedyś nawet radioaktywną pastę do zębów. Z wiadomym fatalnym skutkiem:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie jestem fachowcem, tylko czepię informację od fachowców w rodzinie (mój brak akurat siedzi w tej branży od wielu lat), więc tu pisałem o tym, co wyszło w luźnych rozmowach.

Ale parę rzeczy zawsze da się wygooglać - np.
Cytat:
Abaucyna - antybiotyk od AI do zwalczania superbakterii
Znacznie głośniejsze medialnie okazały się doniesienia o nowym antybiotyku, do którego sztuczna inteligencja przyłożyła cyfrowe ręce. Mowa oczywiście o abaucynie, która okazała się skuteczna w walce z superbakterią Acinetobacter baumannii. Patogen został przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), zaliczony do grupy stanowiącej największe, tzw. krytyczne zagrożenie. W pierwszym etapie badań naukowcy przetestowali tysiące leków i ich wpływ na wspomnianą superbakterię oraz dodatkowe prawie 6,7 tys. związków, których skuteczność nie została jeszcze sprawdzona.
Przygotowanie krótkiej listy substancji, które mogą dać opór superpatogenowi zajęło sztucznej inteligencji... półtorej godziny. Abaucyna była jednym z 9 potencjalnie skutecznych leków

Ze źródła [link widoczny dla zalogowanych]


Tu inna zajawka artykułu
Cytat:
Nawet 70% niższe koszty – na tyle według Forbesa firmy farmaceutyczne wyceniają udział sztucznej inteligencji w odkrywaniu nowych leków. Stawka jest więc na tyle wysoka, że zagadnieniem zaczynają się interesować również giganci tacy jak Microsoft czy Google Cloud. Co oznacza obecność AI w sektorze drug discovery?

[link widoczny dla zalogowanych]

A tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
AI - leczenie jednej z chorób płuc

Oczywiście AI jest też w stanie uratować nasze życie. Wszystko za sprawą badań medycznych. Specjalizuje się w tym np. Insilico Medicine, start-up, który opiera się na sztucznej inteligencji w opracowaniu leków. Firma ma już na koncie sporo sukcesów, m.in. opracowanie potencjalnej metody leczenia agresywnego raka wątrobowokomórkowego (HCC).

Jak masz problem z wpisaniem frazy w google, która wywali od razu setki stron, to służę pomocą. Ja się posłużyłem prostą frazą "AI w opracowywaniu nowych leków", co dało już całkiem konkretne wyniki. Ale pewnie da się doskonalszą frazę tutaj wymyślić.

Mam wrażenie, że sobie ostatnio o tym co się dzieje z rozwojem SI po prostu nie czytałeś. Przez kilka ostatnich lat zmieniło się BAAARDZO DUŻO w tej materii, więc poleganie na artykułach nawet tylko sprzed dekady czyni ogromna różnicę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 6:04, 17 Sie 2023    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
fedor napisał:
Michał Dyszyński napisał:
fedor napisał:
Wiele leków było efektem rzutu kością i wynikiem czystego przypadku. Na przykład penicylina. Co to ma do rzeczy? Pytałem czy AI byłoby w stanie wynaleźć lek na raka lub AIDS. To byłby naprawdę dowód na to, że mamy do czynienia z czymś nadzwyczajnym. Póki co nie mamy przykładu nawet jednego skutecznego leku na cokolwiek dzięki AI

Z tego co mi wiadomo, branża farmaceutyczna już coś podobnego opracowuje. Są leki wycelowane w konkretne białka, czy inne cząsteczki biorące udział w przemianach organizmu, a wpływających na zdrowie. W części z nich w tych poszukiwaniach właściwych cząsteczek bierze udział SI. To już się dzieje.


Z tego, że branża farmaceutyczna coś opracowuje nie wynika, że opracuje. Pytałem o konkretne efekty w postaci sukcesów AI na polu wynalezienia nowego leku. I nie otrzymałem nic poza informacjami, że prace trwają. To nie jest żaden argument w tej dyskusji. A branża medyczna i farmaceutyczna jak to branża medyczna i farmaceutyczna. Wszystkiego się łapie. Opracowala kiedyś nawet radioaktywną pastę do zębów. Z wiadomym fatalnym skutkiem:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie jestem fachowcem, tylko czepię informację od fachowców w rodzinie (mój brak akurat siedzi w tej branży od wielu lat), więc tu pisałem o tym, co wyszło w luźnych rozmowach.

Ale parę rzeczy zawsze da się wygooglać - np.
Cytat:
Abaucyna - antybiotyk od AI do zwalczania superbakterii
Znacznie głośniejsze medialnie okazały się doniesienia o nowym antybiotyku, do którego sztuczna inteligencja przyłożyła cyfrowe ręce. Mowa oczywiście o abaucynie, która okazała się skuteczna w walce z superbakterią Acinetobacter baumannii. Patogen został przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), zaliczony do grupy stanowiącej największe, tzw. krytyczne zagrożenie. W pierwszym etapie badań naukowcy przetestowali tysiące leków i ich wpływ na wspomnianą superbakterię oraz dodatkowe prawie 6,7 tys. związków, których skuteczność nie została jeszcze sprawdzona.
Przygotowanie krótkiej listy substancji, które mogą dać opór superpatogenowi zajęło sztucznej inteligencji... półtorej godziny. Abaucyna była jednym z 9 potencjalnie skutecznych leków

Ze źródła [link widoczny dla zalogowanych]


Tu inna zajawka artykułu
Cytat:
Nawet 70% niższe koszty – na tyle według Forbesa firmy farmaceutyczne wyceniają udział sztucznej inteligencji w odkrywaniu nowych leków. Stawka jest więc na tyle wysoka, że zagadnieniem zaczynają się interesować również giganci tacy jak Microsoft czy Google Cloud. Co oznacza obecność AI w sektorze drug discovery?

[link widoczny dla zalogowanych]

A tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
AI - leczenie jednej z chorób płuc

Oczywiście AI jest też w stanie uratować nasze życie. Wszystko za sprawą badań medycznych. Specjalizuje się w tym np. Insilico Medicine, start-up, który opiera się na sztucznej inteligencji w opracowaniu leków. Firma ma już na koncie sporo sukcesów, m.in. opracowanie potencjalnej metody leczenia agresywnego raka wątrobowokomórkowego (HCC).

Jak masz problem z wpisaniem frazy w google, która wywali od razu setki stron, to służę pomocą. Ja się posłużyłem prostą frazą "AI w opracowywaniu nowych leków", co dało już całkiem konkretne wyniki. Ale pewnie da się doskonalszą frazę tutaj wymyślić.

Mam wrażenie, że sobie ostatnio o tym co się dzieje z rozwojem SI po prostu nie czytałeś. Przez kilka ostatnich lat zmieniło się BAAARDZO DUŻO w tej materii, więc poleganie na artykułach nawet tylko sprzed dekady czyni ogromna różnicę.


Żadnego przełomu w tych cytatach nie widać poza stwierdzeniem, że AI "przyłożyła ręce" do wynalezienia leku. Ale to nie jest nic nowego bo komputery od dekad wspomagają lekarzy i farmaceutów. Ale nikogo same nie leczą. Na przykładzie tej metody leczenia raka wątrobowokomórkowego dobrze widać o czym mówię. AI wspomaga firmę w tworzeniu potencjalnej metody leczenia raka wątrobowokomórkowego. Artykuł nazywa to nawet "sukcesem". Tylko żadnego sukcesu jak do tej pory nie ma. Rak pozostaje chorobą, na którą lekarstwa nie ma. Pisanie tu o "sukcesach" jest grubą przesadą. Ile to ja już razy czytałem (prawie codziennie są artykuły), że naukowcy są "o krok" od znalezienia leku na AIDS lub raka. Pamiętam jak w latach 80. media donosiły, że naukowcy są "o krok" od wynalezienia leku na AIDS, które będą leczyć przy pomocy.... leku uzyskanego na bazie masła. No i co? Nic. Nic się nie wydarzyło. Mamy rok 2023 i leku na AIDS nadal nie ma. Nie ma nawet leku na COVID. Genom ludzki rozszyfrowany już dawno temu, nauka idzie do przodu, a nie ma nawet leku na łysienie. Takich doniesień jak te, które przytaczasz są tysiące i nic potem się nie dzieje. Media gonią za sensacją, a nie za prawdą. Tak samo jest z AI. Daliście się po prostu nabrać na tanią medialną sensację. AI opracowuje leki, AI jest już inteligentniejsze od człowieka, AI ma już świadomość itd. To są wszystko fejki. Dlatego przyda się trochę takiego sceptycyzmu jak mój w tej kwestii. Kubeł zimnej wody na rozgrzane głowy. To nie ja mam nieaktualne informacje ale to wy ulegliście niezdrowej sensacji


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 6:55, 17 Sie 2023, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Czw 9:38, 17 Sie 2023    Temat postu:

fedor napisał:
Pierwsze słyszę. Ciekawe jak to ustaliłeś. A nawet jakby to było prawdą to nie wynika z tego, że problem nie jest realny. Co do definicji, to gdyby każdy rozumiał inaczej pojęcia to mielibyśmy do czynienia z powszechnością Wittgensteinowskiego języka prywatnego. Żaden dyskurs nie byłby możliwy, włącznie z tym. Tak więc nawet jeśli pojęcia nie są wystarczająco ostro doprecyzowane pod względem granic, to i tak są na tyle zbieżne, że określenie zagadnień i problemów jest możliwe

No właśnie nie jest możliwe. Musisz mieć konkretnie te pojęcia zdefiniowane, nie wystarczy, że są mniej więcej podobne.

Cytat:
Pytałem czy AI byłoby w stanie wynaleźć lek na raka lub AIDS. To byłby naprawdę dowód na to, że mamy do czynienia z czymś nadzwyczajnym. Póki co nie mamy przykładu nawet jednego skutecznego leku na cokolwiek dzięki AI

Nieprawda. Mamy leki, na raka, które stworzyła SI, tylko są na etapie badań, dokładnie tak samo, jakby odkrył je człowiek.

Cytat:
Określ więc status epistemologiczny twierdzeń bota. Są to fakty, opinie, zbiory potocznych przekonań - niepotrzebne skreślić lub potrzebne dopisać

Wszystko, tak samo jak u człowieka. Twoje opinie, nawet jak uznajesz je za fakty, nie śą wyznacznikiem prawdy.

Cytat:
Nie wiem, nie jestem wszechwiedzący i nie na wszystkim jednakowo się znam. Widzę tylko, że czasem ten bot przekleja brednie.

Nie o to chodziło. Jeżeli tylko przekleja, to nie można powiedzieć, że to tylko brednie, bo jak przekleja twoje teksty, to tez powiesz, że to brednie? Ewidentnie widać twoje uprzedzenie, które ze sceptyzmem nie ma nic wpsólnego.

Cytat:
Ale wystarczy, że przekleja czasem i to już jest powód do traktowania go z dystansem. Na pewno się na czymś tam dobrze znasz. Może to jest coś z informatyki. A może coś z buddyzmu. Przetestuj go pod kątem tego zagadnienia i sam zobaczysz, że czasem ten bot powiela jedynie stereotypy.

Twój problem polega na tym, że ty bez sprawdzania, bez żadnego doświadczenia, już wiesz co ja zobaczę. Jesteś ewidentnie uprzedzony i nic do ciebie nie trafia. Podam ci dwa prawdziwe przykłady, jeden z buddyzmu, drugi z informatyki. Jego wiedza na temat doktryny buddyjskiej jest praktycznie pełna, ale to jest w dużej mierze wiedza encyklopedyczna, więc o niczym jeszcze nie świadczy. To co świadczy, to zdolność tworzenia konkretnych, unikatowych praktyk na podstawie tej doktryny i konkrentych wyznacznych. Proprosiłem go, o stworzenia praktyki wglądu, która wykorzystuje mechanizm hibituacji (którego nie ma w buddyzmie). Musiał więc połączyć dwa różne obszary i stworzyć coś nowego, co wymaga rozumienia mechanizmu habituacji wystarczająco dobrze, żeby uwieć go zaaplikować do medytacji. Chodziło o to, jak w takcie medytacji pozbyć się doświadczenia pochodzącego z bodźców zewnętrznych. Zadanie ekstremalnie trudne, ale możliwe. GPT4 wyszedł z pomysłem poruszania uwagi po zmysłach skokowo, co 3 minuty, w kształcie spirali, co jest genialnym rozwiązaniem.
Przykład z informatyki. Ja pracuję z bazami danych i odpytywanie dużych zbiorów jest trudne technicznie, bo trzeba wiedzieć jak je odpytać, a każdy przypadek jest specyficzny. Tworzy się procedury składowe w SQLu, ale w zależności od składni, takie zapytanie może trwać 0,01 sekundy, albo kilka godzin. To nie jest kwestia kalkulacji, bo silnik bazodanowy (kalkulator) tego nie potrafi zrobić, do tego potrzebni są programiści. Co więcej optymalne rozwiązanie może zmieniać się w czasie, bo dane się zmieniają. Mamy Piątek, przed fajrantem, i jedna procedurka zaczyna działać wolno. Dwóch programistów próbuje ją poprawić przez 2 godziny, każdy wychodzi z jakiś rozwiązaniem. Wyniki są dobre i bardzo dobre. Daję wolno działającą wersję GPT4 i pytam, czy mógłbym spróbować to zoptymalizować. Po 3 sekundach dostraję nową wersję, która po testach działa lepiej niż bardzo dobra wersja programisty.

Cytat:
Wyniki w testach IQ można sobie podrasowywać. W zasadzie nie wiadomo co one mierzą. Pisałem już o tym. Ciekawe jaki wynik IQ miałby ktoś, kto w czasie testu mógłby ściągać z Internetu lub posługiwać się programem konputera, wziąwszy pod uwagę to, że pytania na testach IQ testują głównie wiedzę encyklopedyczną

Miałeś kiedyś robiony test na inteligencje? Taki konkretny, nie z internetów? Bo wydaje mi się, że nie. Co więcej, SI testuje się w warunkach zamkniętych, bez dostępu do internetu, nikt nie chce takiej losowości wyników. Dalej, to że wyniki można podrasować, wymaga umiejętności uczenia się. Gdyby to było tylko ślepe przeklejanie to, wynik zawsze byłby podobny, a nie coraz lepszy.

Cytat:
Przecież ponoć to coś jest inteligentne. Dowodem na inteligencję AI byłoby napisanie czegoś w rodzaju samego siebie lub kogoś podobnego do siebie od zera. Michał pisał coś w ten deseń

Podałem ci przykład, w którym AI wykreowało coś więcej niż człowiek, który go zaprogramował, to go zignorowałeś. Algorymty sortujące są krytycznie ważne w działaniu praktycznie wszystkiego, co opiera się o procesowanie danych. Ich usprawnianiem człowiek zajmuje się od dziesiątek lat. Usprawnienie sortowania jest więc niebywałym osiągnięciem SI. Czy AI usprawnia swoje algorytmy? Oczywiście. Nawet projektuje optymalne procesory dla siebie. Tempo rozwoju tych modeli jest tak szybkie, że ludzie zaczeli pracować nad ich zwalnianiem, bo nie jesteśmy w stanie ogarnąć co się dzieje. To, co tobie wydaje się niemożliwe, już się dzieje, tylko ty o tym nie wiesz, i nie chcesz wiedzieć.

Cytat:
Bo inteligencja to przede wszystkim kreatywność mierzona jakimiś efektami i dokonaniami.

Nie da się zmierzyć dokonania.

Cytat:
Jednocześnie ich IQ jest bardzo niskie, od 40-70. To jest poziom poniżej zespołu Downa. Tu masz przykłady takich sawantów:

Bo IQ bada się w różnych obszarach. Gdybyś miał robiony legitny test, to byś wiedział jak to działa. Ja mam na przykład pamięć świerzą na poziomie IQ 70, a koordynację wzrokowo ruchową IQ 145. Bada się różne obszary, a potem składa się je w jedną całość. Sawant będzie miał pamięć IQ 200, ale nie będzie w stanie odnaleźć prostych wzorów. Ostatecznie wyjdzie mu IQ 60.

Cytat:
Nie, po prostu pokazuję ci, że nie wiadomo co mierzą testy IQ.

Dokładnie wiadomo co mierzą, arbitralna jest jedynie skala. Ale to nie ważne, jak tę samą skalę stosuje się dla wszystkich tak samo.

Cytat:
Tak jak dowolna encyklopedia ma więcej wiedzy niż dowolny człowiek.

NIE, bo encyklopedia nie wyciąga wniosków. Nie możesz poprosić encyklopedii, żeby połączyła wiedzę z biologii i cybernetyki, aby stworzyć coś nowego. AI nie miałaby problemu z zrozumieniem tej różnicy, a tym masz.

Cytat:
Matematyczka Hannah Fry powiedziała, że AI nie ma nawet inteligencji na poziomie robaka i od inteligencji jeża dzieli ją przepaść.

Kiedy tak powiedziała, i jak to zmierzyła? Testem na IQ? Jakim cudem jej uwierzyłeś, jak ty nie wierzysz w te testy, a tym bardziej robione u jeża?

Cytat:
Komputer jest w stanie przejść test Turinga na myślenie, nie rozumiejąc nawet języka jakiego używa (eksperyment chińskiego pokoju), stąd teza, że AI czegoś się uczy, jest inteligentna, a nawet świadoma, jest mocno podejrzana. To wszystko wygląda na iluzje

Inteligencja, świadomość, czy jaźń, to też są iluzje. Twoja wiedza o krześle na którym siedzisz też jest iluzją. Wszystko to interpretacje impulsów elektrycznych, jak nie wierzysz, to sobie oczy wykłuj, a zrozumiesz.

Cytat:
O iskrze bożej nic nie pisałem. Pisałem, że chcesz stwierdzać świadomość u bota a nie wiesz czy ktokolwiek ją ma, z tobą samym włącznie. To jest niespójne

Po pierwsze, pisałem o tobie, nie o sobie. Moja definicja świadomości jest prosta i aplikowalna w różnych obszarach, również w SI.

Cytat:
Patrzę więc na odpowiedzi bota jakie teraz wklejasz i poziom mniej więcej ten sam.

A jakiej metryki użyłeś do określenia tego poziomu? Widzieliśmy, że opartej o swoje uprzedzenia. Taka metryka jest bezwartościowe, bo zawsze możesz powiedzieć to samo, niezależnie od tego, jakie argumenty przytoczę. Wszystkie twoje zastrzeżenia padają jedno po drugim, ale ty używasz tej samej metryki, która daje ten same rezultat.
Twoje widzimisię jest twoim probemem nie moim.

Cytat:
Gdy byłem na studiach to widziałem kujonów, którzy z reguły najlepiej zaliczali egzaminy. Ale oni tylko wkuwali, nie rozumiejąc tego co wkuli. System egzaminacyjny premiował ich mimo to najwyżej. Ale oni wcale nie byli najinteligentniejsi. Oni tylko najlepiej zapamiętywali. Znałem nawet pewnego kujona, który obronił doktorat. Ale miał problem z wieloma podstawowymi zagadnieniami. Znałem też kujona, który na egzaminie końcowym z elektroniki dostał prawo Ohma i poległ bo zapomniał wykuć. Inteligencja to nie jest wiedza

Komputery doskonałą pamięć mają już od kilkudziesięciu lat, tu się nic nie zmieniło. Pojawiła się inteligencja właśnie i o tym jest dyskusja. Fakt, że ty tego nie zauważasz, albo nie dopuszczasz do siebie, jest zadziwiający i świadczy o tobie. Twoje rozumowanie się zatrzymało i nie jest w stanie ruszyć, dlatego żadne argumenty do ciebie nie docierają.

Cytat:
To wszystko można zalgorytmizować i nie jest potrzebne do tego nawet rozumienie czegokolwiek przez te boty. Ludzie w eksperymencie chińskiego pokoju dali się dokładnie w ten sam sposób oszukać gdy myśleli, że komputer doskonale ich rozumie, a on nie rozumiał nawet języka, którego sam używał

A co to znaczy rozumieć? Co to znaczy, że coś rozumiesz? Co to znaczy, że coś, coś znaczy? Jeśli nie jesteś w stanie odpowiedzieć na te pytania tak, żeby definicję spełniał człowiek, a nie spełniała sztuczna inteligencja, przegrywasz.

Cytat:
No i co z tego. AI potrafi też udawać Obamę:

https://youtube.com/watch?v=cQ54GDm1eL0&feature=share7

To znaczy, że jest już Obamą? To tylko iluzje. To nie ja argumentuję z ignorancji ale to raczej ty dajesz się nabierać

A to, że właśnie może udawać Obamę, nic nie znaczy? Jak w natępnych wyborach w USA, internet zaleją takie "iluzje" to nie będzie miało wpływu na ich wynik?

Cytat:
Człowiek może świadomie i kreatywnie zakwestionować truizmy i potoczne mity.

Przecież pokazałem jak potrafi kwestionować różne teorie, tylko tobie się nie spodobało (albo nawet nie przytałeś całości), że już takie krytyki są. Tworzy też krytyki zupełnie unikatowe, w obszarach, w któych nikt się wcześniej nie wypowiadał. Wie to każdy, kto zadał sobie trud rozmowy z takim botem. Na tym polega problem, że ludziom się nie chce, bo kiedyś już z botem rozmawiali...


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Czw 10:05, 17 Sie 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:11, 17 Sie 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
Przecież pokazałem jak potrafi kwestionować różne teorie, tylko tobie się nie spodobało, że już takie krytyki są. Tworzy też krytyki zupełnie unikatowe, w obszarach, w któych nikt się wcześniej nie wypowiadał. Wie to każdy, kto zadał sobie trud rozmowy z takim botem. Na tym polega problem, że ludziom się nie chce, bo kiedyś już z botem rozmawiali...


po prostu nie powinieneś własnymi słowami referować tematu, którego nie rozumiesz.

wogóle masz kłopoty z rozumieniem tego co czytasz ... jeśli, ktoś ci mówi, że wystarczy zrozumieć sens słowa tzn. że twierdzi, że jego znaczenie istnieje w twoim doświadczeniu ... a ty dalej, jak potłuczony, jakiejś magii się doszukujesz :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:12, 17 Sie 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
Przecież pokazałem jak potrafi kwestionować różne teorie, tylko tobie się nie spodobało, że już takie krytyki są. Tworzy też krytyki zupełnie unikatowe, w obszarach, w któych nikt się wcześniej nie wypowiadał. Wie to każdy, kto zadał sobie trud rozmowy z takim botem. Na tym polega problem, że ludziom się nie chce, bo kiedyś już z botem rozmawiali...


po prostu nie powinieneś własnymi słowami referować tematu, którego nie rozumiesz.

wogóle masz kłopoty z rozumieniem tego co czytasz ... jeśli, ktoś ci mówi, że wystarczy zrozumieć sens słowa tzn. że twierdzi, że jego znaczenie istnieje w twoim doświadczeniu ... a ty dalej, jak potłuczony, jakiejś magii się doszukujesz :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Czw 10:29, 17 Sie 2023    Temat postu:

lucek napisał:
Banjankri napisał:
Przecież pokazałem jak potrafi kwestionować różne teorie, tylko tobie się nie spodobało, że już takie krytyki są. Tworzy też krytyki zupełnie unikatowe, w obszarach, w któych nikt się wcześniej nie wypowiadał. Wie to każdy, kto zadał sobie trud rozmowy z takim botem. Na tym polega problem, że ludziom się nie chce, bo kiedyś już z botem rozmawiali...


po prostu nie powinieneś własnymi słowami referować tematu, którego nie rozumiesz.

wogóle masz kłopoty z rozumieniem tego co czytasz ... jeśli, ktoś ci mówi, że wystarczy zrozumieć sens słowa tzn. że twierdzi, że jego znaczenie istnieje w twoim doświadczeniu ... a ty dalej, jak potłuczony, jakiejś magii się doszukujesz :)

lucek, ty jesteś tak prosty, że nawet dobrze zacytować nie potrafisz. Wytłumaczenie ci twojej głupoty jest technicznie niemożliwe, bo nie jesteś w stanie pojąć nawet prostej logiki.
Jeżeli pełne znaczenie czegoś absolutnego, istniałoby w twoim doświadczeniu, to znaczy, że zawierałoby Boga. Spróbuje sobie "zaznaczyć" w swojej świadomość nieskończoność. Możesz do tego eksperymtnu użyć kartki i ołówka, będą to dużo lepsze narzędzia, chociaż niewystarczające, to zapewne skuteczniejsze niż twój umysł.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Czw 10:35, 17 Sie 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:35, 17 Sie 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
lucek napisał:
Banjankri napisał:
Przecież pokazałem jak potrafi kwestionować różne teorie, tylko tobie się nie spodobało, że już takie krytyki są. Tworzy też krytyki zupełnie unikatowe, w obszarach, w któych nikt się wcześniej nie wypowiadał. Wie to każdy, kto zadał sobie trud rozmowy z takim botem. Na tym polega problem, że ludziom się nie chce, bo kiedyś już z botem rozmawiali...


po prostu nie powinieneś własnymi słowami referować tematu, którego nie rozumiesz.

wogóle masz kłopoty z rozumieniem tego co czytasz ... jeśli, ktoś ci mówi, że wystarczy zrozumieć sens słowa tzn. że twierdzi, że jego znaczenie istnieje w twoim doświadczeniu ... a ty dalej, jak potłuczony, jakiejś magii się doszukujesz :)

lucek, ty jesteś tak prosty, że nawet dobrze zacytować nie potrafisz. Wytłumaczenie ci twojej głupoty jest technicznie niemożliwe, bo nie jesteś w stanie pojąć nawet prostej logiki.


ponieważ jesteś idotą trudno ci odróżnić idiotę od nie idioty, a że tylko z drugim idiotą, jak ty, jesteś w stanie rozmawiać, masz o czym, to wychodzi ci jak widać :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Czw 10:37, 17 Sie 2023    Temat postu:

Wiesz dlaczego twoje odpowiedzi są tak krótkie? Bo tylko na tyle stać twój intelekt. Proste, niegramatyczne wypowiedzi, pozbawione sensu. Nawet małpa pisząca na maszynie jest ciekawsza niż ty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:49, 17 Sie 2023    Temat postu:

@ Banjankri, mój drogi, niestety jesteś idiotą, a w szkole, na matematyce pewnie zawsze siedziałeś w oślej ławce i tylko dla tego odpowiedzi SI wydają ci się równie sensowne jak twoje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Czw 11:00, 17 Sie 2023    Temat postu:

Ja przynajmniej siedziałem na matematyce, nawet na studiach, a nie jak ty, na krawężniku, plując i łapiąc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 11:03, 17 Sie 2023    Temat postu:

studiowałeś :)? :rotfl:
a co :)?

czyli byle idiota może studia skończyć :).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:05, 17 Sie 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
fedor napisał:
Pierwsze słyszę. Ciekawe jak to ustaliłeś. A nawet jakby to było prawdą to nie wynika z tego, że problem nie jest realny. Co do definicji, to gdyby każdy rozumiał inaczej pojęcia to mielibyśmy do czynienia z powszechnością Wittgensteinowskiego języka prywatnego. Żaden dyskurs nie byłby możliwy, włącznie z tym. Tak więc nawet jeśli pojęcia nie są wystarczająco ostro doprecyzowane pod względem granic, to i tak są na tyle zbieżne, że określenie zagadnień i problemów jest możliwe


No właśnie nie jest możliwe. Musisz mieć konkretnie te pojęcia zdefiniowane, nie wystarczy, że są mniej więcej podobne.


Dlaczego "muszę"? Nadal uzasadniłeś tego twierdzenia. Po prostu je zadeklarowałeś. Ja twierdzę, że nie muszę i twierdzę, że nawet ty nie musisz bo gdybyś musiał to byś nie był w stanie prowadzić żadnej dyskusji, z niniejszą włącznie. Twierdzenie, że wszystko musi być precyzyjnie zdefiniowane zanim przystąpimy do dyskusji to stary błąd esencjonalizmu, który podcina gałąź na której sam siedzi bo nie jest też w stanie precyzyjnie zdefiniować co to znaczy "precyzyjnie zdefiniować"

Banjankri napisał:
Cytat:
Pytałem czy AI byłoby w stanie wynaleźć lek na raka lub AIDS. To byłby naprawdę dowód na to, że mamy do czynienia z czymś nadzwyczajnym. Póki co nie mamy przykładu nawet jednego skutecznego leku na cokolwiek dzięki AI

Nieprawda. Mamy leki, na raka, które stworzyła SI, tylko są na etapie badań, dokładnie tak samo, jakby odkrył je człowiek.


Jeśli coś jest na etapie badań to nie jest lekiem bo to samo badanie może wykazać, że ten lek nie nadaje się do użytku lub ma skuteczność na poziomie placebo. Tak więc jeśli mamy lek na raka dzięki AI to wskaż w jakim zakresie jest stosowany i kogo już wyleczył. Bo jak na razie o tym nie słychać

Banjankri napisał:
Cytat:
Określ więc status epistemologiczny twierdzeń bota. Są to fakty, opinie, zbiory potocznych przekonań - niepotrzebne skreślić lub potrzebne dopisać

Wszystko, tak samo jak u człowieka. Twoje opinie, nawet jak uznajesz je za fakty, nie śą wyznacznikiem prawdy.


Skąd wiesz? A poza tym jeśli niczyje opinie nie są wyznacznikiem prawdy to stwierdzenie, że AI jest inteligentna w jakimkolwiek sensie (lub świadoma) też nie są wyznacznikiem prawdy. To jest znowu podcinanie tej samej gałęzi, na której się siedzi

Banjankri napisał:
Cytat:
Nie wiem, nie jestem wszechwiedzący i nie na wszystkim jednakowo się znam. Widzę tylko, że czasem ten bot przekleja brednie.

Nie o to chodziło. Jeżeli tylko przekleja, to nie można powiedzieć, że to tylko brednie, bo jak przekleja twoje teksty, to tez powiesz, że to brednie?


Nie jest istotne czyje teksty AI przekleja. Istotne jest co przekleja. Nigdy nie oceniałem do końca po tym, kto coś mówi, ale co mówi. Mogę zarówno zacytować mojego oponenta wtedy gdy się z nim zgadzam, jak i polemizować z moim sprzymierzeńcem światopoglądowym wtedy, gdy się z nim nie zgadzam (przykładem są choćby moje spory z Michałem i Katolikusem na forum w sprawach dotyczących prawowierności)

Banjankri napisał:
Ewidentnie widać twoje uprzedzenie, które ze sceptyzmem nie ma nic wpsólnego.


Taka jest twoja opinia. Moje jest zupełnie przeciwna

Banjankri napisał:
Cytat:
Ale wystarczy, że przekleja czasem i to już jest powód do traktowania go z dystansem. Na pewno się na czymś tam dobrze znasz. Może to jest coś z informatyki. A może coś z buddyzmu. Przetestuj go pod kątem tego zagadnienia i sam zobaczysz, że czasem ten bot powiela jedynie stereotypy.

Twój problem polega na tym, że ty bez sprawdzania, bez żadnego doświadczenia, już wiesz co ja zobaczę. Jesteś ewidentnie uprzedzony i nic do ciebie nie trafia.


Nie, jestem sceptyczny bo nie widzę żadnych podstaw do hurraoptymizmu w temacie AI. Jest to interesujące zagadnienie i należy śledzić jego rozwój. Jest to nawet zagadnienie obiecujące. Ale nic więcej, przynajmniej na razie

Banjankri napisał:
Podam ci dwa prawdziwe przykłady, jeden z buddyzmu, drugi z informatyki. Jego wiedza na temat doktryny buddyjskiej jest praktycznie pełna, ale to jest w dużej mierze wiedza encyklopedyczna, więc o niczym jeszcze nie świadczy. To co świadczy, to zdolność tworzenia konkretnych, unikatowych praktyk na podstawie tej doktryny i konkrentych wyznacznych. Proprosiłem go, o stworzenia praktyki wglądu, która wykorzystuje mechanizm hibituacji (którego nie ma w buddyzmie). Musiał więc połączyć dwa różne obszary i stworzyć coś nowego, co wymaga rozumienia mechanizmu habituacji wystarczająco dobrze, żeby uwieć go zaaplikować do medytacji. Chodziło o to, jak w takcie medytacji pozbyć się doświadczenia pochodzącego z bodźców zewnętrznych. Zadanie ekstremalnie trudne, ale możliwe. GPT4 wyszedł z pomysłem poruszania uwagi po zmysłach skokowo, co 3 minuty, w kształcie spirali, co jest genialnym rozwiązaniem.
Przykład z informatyki. Ja pracuję z bazami danych i odpytywanie dużych zbiorów jest trudne technicznie, bo trzeba wiedzieć jak je odpytać, a każdy przypadek jest specyficzny. Tworzy się procedury składowe w SQLu, ale w zależności od składni, takie zapytanie może trwać 0,01 sekundy, albo kilka godzin. To nie jest kwestia kalkulacji, bo silnik bazodanowy (kalkulator) tego nie potrafi zrobić, do tego potrzebni są programiści. Co więcej optymalne rozwiązanie może zmieniać się w czasie, bo dane się zmieniają. Mamy Piątek, przed fajrantem, i jedna procedurka zaczyna działać wolno. Dwóch programistów próbuje ją poprawić przez 2 godziny, każdy wychodzi z jakiś rozwiązaniem. Wyniki są dobre i bardzo dobre. Daję wolno działającą wersję GPT4 i pytam, czy mógłbym spróbować to zoptymalizować. Po 3 sekundach dostraję nową wersję, która po testach działa lepiej niż bardzo dobra wersja programisty.


Wszystkie takie wyniki możesz też uzyskać przy pełnej automatyzacji i losowości. Słyszałeś o technikach kreatywności? One dążą właśnie w kierunku całkowitej losowości aby wyzwolić umysł ze schematów. I tak powstają najgenialniejsze rozwiązania (patrz choćby odkrycie penicyliny). AI "podpowiedziało" ci żeby skakać swoją uwagą po zmysłach co 3 minuty. A czemu nie co 2, 7 lub 12 minut? Takie rozwiązanie bez problemu też mógłbyś dostać i też oceniłbyś je jako "genialne"? To zresztą ocena subiektywna. Ktoś inny, kto się tym zajmuje, mógłby ci powiedzieć, że nie jest to genialne rozwiązanie lub powinno być inne, bo to zbyt subiektywna sprawa. No i jeszcze jest kwestia oceny bo to ty oceniasz subiektywnie. AI nie ma zmysłów i nawet nie rozumie tego co ci proponuje. Poza tym jestem ciekaw jak prawdziwi eksperci od buddyzmu oceniają syntezy robione przez AI. Tacy prawdziwi eksperci, którzy studiują buddyzm całe życie na źródłach w językach oryginalnych. Ale takich na tym forum nie ma

Banjankri napisał:
Cytat:
Wyniki w testach IQ można sobie podrasowywać. W zasadzie nie wiadomo co one mierzą. Pisałem już o tym. Ciekawe jaki wynik IQ miałby ktoś, kto w czasie testu mógłby ściągać z Internetu lub posługiwać się programem konputera, wziąwszy pod uwagę to, że pytania na testach IQ testują głównie wiedzę encyklopedyczną

Miałeś kiedyś robiony test na inteligencje? Taki konkretny, nie z internetów? Bo wydaje mi się, że nie. Co więcej, SI testuje się w warunkach zamkniętych, bez dośtępu do internetu, nikt nie chce takiej losowości wyników.


A po co Internet AI w czasie testu jeśli ona już ma pełną bazę danych załadowaną wcześniej. To jak by była cały czas podłączona. Sam pisałeś, że AI ma już całą encyklopedyczną wiedzę o buddyzmie

Banjankri napisał:
Dalej, do że wyniki można podrasować, wymaga umiejętności uczenia się. Gdyby to było tylko ślepe przeklejanie to, wynik zawsze byłby podobny, a nie coraz lepszy.


Uczenie się nie wyrwie cię z pułapu inteligencji, w którym jesteś. Może tylko nieznacznie ci inteligencję poprawić ale nadal pozostaniesz w pułapie. Ale jeśli ktoś przy pomocy kilku ćwiczeń zwiększa sobie IQ z 90 do 160 to oznacza to, że IQ nie mierzy inteligencji ale co najwyżej zdolność do rozwiązywania testów

Banjankri napisał:
Cytat:
Przecież ponoć to coś jest inteligentne. Dowodem na inteligencję AI byłoby napisanie czegoś w rodzaju samego siebie lub kogoś podobnego do siebie od zera. Michał pisał coś w ten deseń

Podałem ci przykład, w którym AI wykreowało coś więcej niż człowiek, który go zaprogramował, to go zignorowałeś.


Nawet czysty przypadek jest w stanie wykreować czasem coś więcej niż człowiek. Dlatego przypadek jest istotną składową w technikach kreatywności. Tak więc zignorowałem to co podałeś bo jedna jaskółka wiosny nie czyni. Musi być więc coś więcej niż coś, co daje takie same efekty jak randomizacja. Takim "coś więcej" byłoby napisanie przez AI na przykład algorytmu na inne AI od zera. To by już było coś. Dyskusja o inteligencji AI zostałaby mocno przechylona w stronę rozstrzygnięcia. A tymczasem informatycy wskazują, że jakiś fragment kodu może zostać wygenerowany nawet przez przypadek. To jest więc za mało jako argument

Banjankri napisał:
Algorymty sortujące są krytycznie ważne w działaniu praktycznie wszystkiego, co opiera się o procesowanie danych. Ich usprawnianiem człowiek zajmuje się od dziesiątek lat. Usprawnienie sortowania jest więc niebywałym osiągnięciem SI. Czy AI usprawnia swoje algorytmy? Oczywiście. Nawet projektuje optymalne procesory dla siebie. Tępo rozwoju tych modeli jest tak szybkie, że ludzie zaczeli pracować nad ich zwalnianiem, bo nie jesteśmy w stanie ogarnąć co się dzieje. To, co tobie wydaje się niemożliwe, już się dzieje, tylko ty o tym nie wiesz.


To wszystko można sprowadzić do zwykłej automatyzacji. Dlatego pytałem o kreatywność wychodzącą poza automatyzację, taką kreatywność jak napisanie choćby algorytmu sortującego od zera przez samo AI i potem jeszcze udoskonalanie go. Póki co AI usprawnia tylko to co zrobił od zera człowiek ale samo nic nie robi od zera. I tu właśnie widać przewagę ludzkiej inteligencji nad maszyną

Banjankri napisał:
Cytat:
Bo inteligencja to przede wszystkim kreatywność mierzona jakimiś efektami i dokonaniami.

Nie da się zmierzyć dokonania.


Jak najbardziej się da. Można bez problemu zmierzyć dokonania (i nawet robi się to) porównując na przykład fortuny miliarderów z fortunami milionerów lub fortuny miliarderów z fortunami innych miliarderów

Banjankri napisał:
Cytat:
Jednocześnie ich IQ jest bardzo niskie, od 40-70. To jest poziom poniżej zespołu Downa. Tu masz przykłady takich sawantów:

Bo IQ bada się w różnych obszarach. Gdybyś miał robiony legitny test, to byś wiedział jak to działa. Ja mam na przykład pamięć świerzą na poziomie IQ 70, a koordynację wzrokowo ruchową IQ 145. Bada się różne obszary, a potem składa się je w jedną całość. Sawant będzie miał pamięć IQ 200, ale nie będzie w stanie odnaleźć prostych wzorów. Ostatecznie wyjdzie mu IQ 60.


Ale jak zaczniesz mierzyć jego IQ w zakresie zdolności do tworzenia sztuki to wtedy już nie wiadomo co właściwie mierzysz i jak to zmierzyć. A to jest kluczowe dla całego pomiaru. Dlatego pisałem, że nie wiadomo co właściwie te testy mierzą. Zagadnienie ludzkiej inteligencji jest zbyt złożone jak na ludzką inteligencję

Banjankri napisał:
Cytat:
Nie, po prostu pokazuję ci, że nie wiadomo co mierzą testy IQ.

Dokładnie wiadomo co mierzą,


No właśnie nie wiadomo

Banjankri napisał:
arbitralna jest jedynie skala.


Właśnie sam wynalazłeś kolejny problem związany z testami IQ

Banjankri napisał:
Cytat:
Tak jak dowolna encyklopedia ma więcej wiedzy niż dowolny człowiek.

NIE, bo encyklopedia nie wyciąga wniosków. Nie możesz poprosić encyklopedii, żeby połączyła wiedzę z biologii i cybernetyki, aby stworzyć coś nowego. AI nie miałaby problemu z zrozumieniem tej różnicy, a tym masz.


To nie ja mam problem ze zrozumieniem tej różnicy ale ty masz problem z zapamiętaniem za czym wcześniej argumentowałeś. A twoim argumentem była właśnie wiedza AI, która przewyższa wiedzę "90%" ludzkości (sam podałeś tę liczbę)

Banjankri napisał:
Cytat:
Matematyczka Hannah Fry powiedziała, że AI nie ma nawet inteligencji na poziomie robaka i od inteligencji jeża dzieli ją przepaść.

Kiedy tak powiedziała, i jak to zmierzyła? Testem na IQ? Jakim cudem jej uwierzyłeś, jak ty nie wierzysz w te testy, a tym bardizej robione u jeża.


Powiedziała tak w 2022 roku. Były już wtedy ChatGPT. Czemu miała mierzyć inteligencję jeżowi? Musisz zmierzyć inteligencję jeżowi żeby wiedzieć, że jest mniej inteligentny od ciebie?

Banjankri napisał:
Cytat:
Komputer jest w stanie przejść test Turinga na myślenie, nie rozumiejąc nawet języka jakiego używa (eksperyment chińskiego pokoju), stąd teza, że AI czegoś się uczy, jest inteligentna, a nawet świadoma, jest mocno podejrzana. To wszystko wygląda na iluzje

Inteligencja, świadomość, czy jaźń, to też są iluzje. Twoja wiedza o krześle na którym siedzisz też jest iluzją. Wszystko to interpretacje impulsów elektrycznych, jak nie wierzysz, to sobie oczy wykłuj, a zrozumiesz.


Skoro tak, to nie pisz, że AI jest inteligentna, świadoma i czegoś się uczy bo zachodzi niespójność między tym co piszesz o AI i tym co piszesz o człowieku, który stworzył AI

Banjankri napisał:
Cytat:
O iskrze bożej nic nie pisałem. Pisałem, że chcesz stwierdzać świadomość u bota a nie wiesz czy ktokolwiek ją ma, z tobą samym włącznie. To jest niespójne

Po pierwsze, pisałem o tobie, nie o sobie. Moja definicja świadomości jest prosta i aplikowalna w różnych obszarach, również w SI.


To ją podaj. Kolejna rzecz, którą będzie można podłożyć pod lupę sceptyka razem z AI

Banjankri napisał:
Cytat:
Patrzę więc na odpowiedzi bota jakie teraz wklejasz i poziom mniej więcej ten sam.

A jakiej metryki użyłeś, do określenia tego poziomu? Widzieliśmy, że opartej o swoje uprzedzenia. Taka metryka jest bezwartościowe, bo zawsze możesz powiedzieć to samo, niezależnie od tego, jakie argumenty przytoczę. Wszystkie twoje zastrzeżenia padają jedno po drugim, ale ty używasz tej samej metryki, która daje ten same rezultat.
Twoje widzimisię jest twoim probemem nie moim.


Żadnych "uprzedzeń" nie artykułowałem ale na podstawie dwóch kwestii wyżej uzasadniłem dlaczego AI pisze brednie, kopiując jedynie potoczne głupoty z netu. Raz było to w temacie argumentów tomistycznych (w poście do lucka) i drugi raz w temacie argumentów Anzelmowych (w poście do ciebie)

Banjankri napisał:
Cytat:
Gdy byłem na studiach to widziałem kujonów, którzy z reguły najlepiej zaliczali egzaminy. Ale oni tylko wkuwali, nie rozumiejąc tego co wkuli. System egzaminacyjny premiował ich mimo to najwyżej. Ale oni wcale nie byli najinteligentniejsi. Oni tylko najlepiej zapamiętywali. Znałem nawet pewnego kujona, który obronił doktorat. Ale miał problem z wieloma podstawowymi zagadnieniami. Znałem też kujona, który na egzaminie końcowym z elektroniki dostał prawo Ohma i poległ bo zapomniał wykuć. Inteligencja to nie jest wiedza

Komputery doskonałą pamięć mają już od kilkudziesięciu lat, tu się nic nie zmieniło. Pojawiła się inteligencja właśnie i o tym jest dyskusja. Fakt, że ty tego nie zauważasz, albo nie dopuszczasz do siebie, jest zadziwiający i świadczy o tobie. Twoje rozumowanie się zatrzymało i nie jest w stanie ruszyć, dlatego żadne argumenty do ciebie nie docierają.


Albo na odwrót. Pojawiła się teza, że AI jest inteligentna. Pomijając już to, że teza ta jest przedmiotem tego sporu i tym samym nie może być argumentem w tym sporze, pojawia się jeszcze problem, że w ogóle istnienie inteligencji negujesz na wyższym poziomie (jak i świadomości). Do tego dochodzi problem, który polega na tym, że inteligencja wymaga świadomości i rozumienia tego co się robi, tak aby proces bezmyślnej automatyzacji został wykluczony. A tego właśnie AI nie ma (problem chińskiego pokoju). No i cała reszta problemów związana z domniemaną inteligencją AI, o których była już mowa wyżej

Banjankri napisał:
Cytat:
To wszystko można zalgorytmizować i nie jest potrzebne do tego nawet rozumienie czegokolwiek przez te boty. Ludzie w eksperymencie chińskiego pokoju dali się dokładnie w ten sam sposób oszukać gdy myśleli, że komputer doskonale ich rozumie, a on nie rozumiał nawet języka, którego sam używał

A co to znaczy rozumieć? Co to znaczy, że coś rozumiesz? Co to znaczy, że coś, coś znaczy? Jeśli nie jesteś w stanie odpowiedzieć na te pytania tak, żeby definicję spełniał człowiek, a nie spełniała sztuczna inteligencja, przegrywasz.


Rozumieć to znaczy na przykład umieć zakreślić granicę pomiędzy językiem jakiego używasz i tym, którego nie znasz. Nie wiesz jaka jest granica między rozumieniem i nierozumieniem? To jak usłyszysz język albański lub chiński, to już będziesz wiedział jaka jest różnica między rozumieniem i nierozumieniem. AI nie rozumie żadnego języka w jakim się z tobą komunikuje. Ma tylko zaprogramowaną instrukcję obsługi, tak jak w eksperymencie chińskiego pokoju. Spróbuj pogadać z AI w języku, którego nie zna bez uczenia jej tego. Zobacz czy sama się go nauczy. Ty byś się sam nauczył i to bez słownika i reguł gramatycznych, gdybyś się uparł (zajęłoby to tylko więcej czasu), tak jak nauczyłeś się własnego języka bez znajomości reguł gramatycznych i bez słownika. Ona tego nie zrobi póki nie wgrasz jej słownika i reguł gramatycznych, czyli musisz wykonać proces nauki za nią

Banjankri napisał:
Cytat:
No i co z tego. AI potrafi też udawać Obamę:

https://youtube.com/watch?v=cQ54GDm1eL0&feature=share7

To znaczy, że jest już Obamą? To tylko iluzje. To nie ja argumentuję z ignorancji ale to raczej ty dajesz się nabierać

A to, że właśnie może udawać Obamę, nic nie znaczy? Jak w natępnych wyborach w USA, internet zaleją takie "iluzje" to nie będzie miało wpływu na ich wynik?


Fejkowy Obama powiedział wszystko to co ktoś mu wcześniej napisał. No chyba, że AI zacznie kandydować i wygra wybory. Na razie przegrywa byle debatę z człowiekiem w kwestii dofinansowywania przedszkoli:

[link widoczny dla zalogowanych]

A tak swoją drogą to ciekawy wątek. Czy AI mogłoby zacząć rządzić państwem w miejsce polityków i rozwiązać problem niezadowolenia społeczeństwa z polityków. Ciekawe

Banjankri napisał:
Cytat:
Człowiek może świadomie i kreatywnie zakwestionować truizmy i potoczne mity.

Przecież pokazałem jak potrafi kwestionować różne teorie, tylko tobie się nie spodobało, że już takie krytyki są. Tworzy też krytyki zupełnie unikatowe, w obszarach, w któych nikt się wcześniej nie wypowiadał. Wie to każdy, kto zadał sobie trud rozmowy z takim botem. Na tym polega problem, że ludziom się nie chce, bo kiedyś już z botem rozmawiali...


Na razie rzuciłem okiem na "kwestionowanie" przez AI różnych teorii i nie wychodziło to poza poziom gimbazy i przeklejania błędnych stereotypów z netu. Nawet lucek to wyłapał na konkretnych przykładach. Trochę słabo jak na geniusza ale zobaczymy co dalej


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 11:34, 17 Sie 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Czw 11:30, 17 Sie 2023    Temat postu:

Nie ma z czym dyskutować, jak ty się do powiedzeń odwołujesz, bo ci argumentów brakuje.
Ja już swoje zrobiłem, za jakiś czas zobaczymy, kto będzie się śmiał.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Czw 11:32, 17 Sie 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:35, 17 Sie 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
Nie ma z czym dyskutować, jak ty się do powiedzeń odwołujesz, bo ci argumentów brakuje.
Ja już swoje zrobiłem, za jakiś czas zobaczymy, kto będzie się śmiał.


Argumenty są wyżej, jak najbardziej. No ale jak nie chcesz gadać to trudno, przymusu nie ma. Masz rację w jednym - czas pokaże kto będzie się śmiał
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Czw 11:43, 17 Sie 2023    Temat postu:

Co to za argument, jedna jaskółka wiosny nie czyni?

Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Czw 11:43, 17 Sie 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:47, 17 Sie 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
Co to za argument, jedna jaskółka wiosny nie czyni?


Bardzo dobry argument. Sam go nawet stosujesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Czw 12:23, 17 Sie 2023    Temat postu:

fedor napisał:
Banjankri napisał:
Co to za argument, jedna jaskółka wiosny nie czyni?


Bardzo dobry argument. Sam go nawet stosujesz

A to, że jest bardzo dobrym argumentem wynika z czego? Z twojego "bardzo dobrego" przeczucia. To nie jest podstawa do merytorycznej dyskusji, bo mnie nie interesuje jak ty się czyjesz z tym, czy tamtym, ani zgadywanie, ile jaskółek ci wystarczy. Bawisz się w ciągłe przesuwanie linii mety, ja nie mam zamiaru.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Czw 12:24, 17 Sie 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:54, 17 Sie 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
fedor napisał:
Banjankri napisał:
Co to za argument, jedna jaskółka wiosny nie czyni?


Bardzo dobry argument. Sam go nawet stosujesz

A to, że jest bardzo dobrym argumentem wynika z czego? Z twojego "bardzo dobrego" przeczucia. To nie jest podstawa do merytorycznej dyskusji, bo mnie nie interesuje jak ty się czyjesz z tym, czy tamtym, ani zgadywanie, ile jaskółek ci wystarczy. Bawisz się w ciągłe przesuwanie linii mety, ja nie mam zamiaru.


Tak napisałem, choć nawet nie wiem czy to jest jaskółka bo i nawet ona jest dyskusyjna. Ale już o tym pisałem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Czw 13:13, 17 Sie 2023    Temat postu:

Tak, algorytm sortowania przyspieszony o 70% nic nie znaczy. Oszukujesz samego siebie, albo raczej, nawet nie czytałeś tego artykułu.

Dyskusja była długa, a konkluzja jest prosta. Cała twoja argumentacja zmierza do towojego widzimisizmu. Można temat SI zastąpić dowolnym innym, a będzie tak samo. Nie jest to tak widoczne w tematach religijnych, bo tam łatwo o rozmycie wątku. Tutaj widać to jak na dłoni.

Wrzuciłem tę dyskusję do interpretacji przez chat GPT i ładnie rozpisał gdzie, kto pierdoli głupoty. No, ale pewnie nikogo to nie interesuje, bo SI to tylko kalkulator, który kopiuje z internetów...

Jednym się jednak podzielę, bo mnie rozbawiło:

Chat GPT napisał:
lucek:
The content provided doesn't give a clear picture of lucek's arguments, so it's challenging to analyze his reasoning.

:)


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Czw 13:14, 17 Sie 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:26, 17 Sie 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
Tak, algorytm sortowania przyspieszony o 70% nic nie znaczy. Oszukujesz samego siebie, albo raczej, nawet nie czytałeś tego artykułu.


Może to ty oszukujesz samego siebie. Przyspieszenie sortowania nic nie zmienia w jakości ale co najwyżej w ilości. Pytałem o AI, które zamiast sortować (do czego żadna inteligencja nie jest wymagana) napisze algorytm zdolny do sortowania od zera. Byłoby to już coś, co można uznać za inteligencję. Odpowiedzi nie dostałem żadnej i po prostu wyciąłeś całą dyskusję

Banjankri napisał:
Dyskusja była długa, a konkluzja jest prosta. Cała twoja argumentacja zmierza do towojego widzimisizmu. Można temat SI zastąpić dowolnym innym, a będzie tak samo. Nie jest to tak widoczne w tematach religijnych, bo tam łatwo o rozmycie wątku. Tutaj widać to jak na dłoni.


Dyskusja była długa ale ją skasowałeś i przeszedłeś bezpodstawnie do konkluzji, choć dyskusja była od konkluzji bardzo daleka. Tak więc ogłaszasz sobie już teraz tylko konkluzję w trybie arbitralnym, sam przed sobą. Ja żadnej konkluzji tu nie widzę poza twoim widzimisiostwem. Za to widzę zagęszczenie problemów wynikających z tezy, że AI rzekomo jest inteligentna i świadoma. Teraz jest co do tego jeszcze więcej wątpliwości niż przed tą dyskusją

Banjankri napisał:
Wrzuciłem tę dyskusję do interpretacji przez chat GPT i ładnie rozpisał gdzie, kto pierdoli głupoty. No, ale pewnie nikogo to nie interesuje, bo SI to tylko kalkulator, który kopiuje z internetów...


Bo kopiuje. Skopiował takie bzdury i chochoły na temat argumentacji tomistów i Anzelma, że szok. Obalanie tych chochołów i bzdur widziałem dziesiątki razy w różnych opracowaniach, a on je po prostu powtórzył. To ma być wirtualny geniusz? Nawet ty go niechcący przegadałeś w tym drugim temacie i już się tylko biedaczyna zapętlił, powtarzając te same głupoty i chochoły ale tylko innymi słowami. Ten twój bot po prostu nie myśli. Pogódź się z tym. Stąd, jeśli czytam już na dzień dobry takie głupoty z tego bota (w temacie, który trochę już liznąłem), to sobie wolę na razie dać spokój. Są naprawdę ciekawsze rzeczy do roboty niż gadanie z bezmyślnym robotem i zachwycanie się głębią znaczeń, których on i tak nie rozumie. Wróć z tematem za parę lat, może będzie co rozważać. Na razie nie ma co

Banjankri napisał:
Jednym się jednak podzielę, bo mnie rozbawiło:

Chat GPT napisał:
lucek:
The content provided doesn't give a clear picture of lucek's arguments, so it's challenging to analyze his reasoning.

:)


Kolejny świetny przykład na to, że twój bot jest mało łebski. Nie jest łatwo załapać o co chodzi luckowi ale po wniknięciu w to co on pisze widać czasem więcej sensu niż u innych. No ale aby te niuanse wyłapać potrzebny jest już człowiek z inteligencją. Bezmyślny bot nie da tu rady bo niuansów już nie ogarnie. Lucek właśnie niechcący sfalsyfikował tezę, że twój bot jest inteligentny


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Sob 17:45, 14 Wrz 2024, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 21, 22, 23  Następny
Strona 4 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin