|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SEKS
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:25, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o Varię, a ściślej jej avatarek to dzisiaj minałęm takie samo nieszczęście w autobusie linii 128
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eremit
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pustelni Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:36, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Przedruk trwały
krowa napisał: | przede wszystkim, normalny idiota (a ja też za takiego się uważam) powinien oderwać się od pojęć dobra i zła
Z inspiracji VM i innych spróbuję sobie powariować. [link widoczny dla zalogowanych]
dualizm
świat i Bóg
materia i duch
rozpołowiony mózg
symetria ciała
lewo i prawo
kobieta i mężczyzna
dobro i zło
prawda i fałsz
wiara i wiedza
Nie będę wariował materialistycznie, wręcz przeciwnie. Jest Bóg, jeszcze jednorodny i w nim dokonuje się entropia. Wyzwala się ta energia w pierwszą myśl - niech już będzie że nastąpił podział Boga jak wielki wybuch stworzenia świata. Ale tym światem nie jest jakaś tam materia tylko jest myślenie Boga. W istocie nie ma żadnej materii tylko komplikujące się myśli, przemieszczające się w dualnym Bogu jak w rozpołowionym mózgu.
Wszystko jest myślą i wariacją możliwą dzięki symetrii dwóch części.
Symetryczne ciało niematerialnego Boga wymyśliło świat i stworzyło przestrzeń. Właśnie tak wszystko się dzieje że dualnymi zmysłami, po lewej i po prawej, wcinamy w przestrzeni położenie elementu czy jakiegoś obiektu, obserwujemy jego obraz, odbieramy emitowany dźwięk i rejestrujemy jego ruch.
I projektujemy w dualnym mózgu siebie jako obiekt w tej przestrzeni. To znaczy nie my projektujemy, to ciągle znaczy że to On.
On myśli dalej; myśli ekstremalnie w największej entropii i tworzy kobietę i mężczyznę. Udaje mu się stworzyć sytuację największych emocji, to jest najgwałtowniejszych myśli - uczuć. Różnice pomiędzy kobietą a mężczyzną inicjują chęć posiadania, zdobycia, chęć walki.
I jego mózg wariuje dalej; leje się krew na ringach, padają zabici w walkach. To wszystko ciągle jest niematerialne, powiedzieć: na niby.
Wszystkiego jeszcze nie dość. Entropia musi być stale i nie tylko entropia miłości. Gwarancją nieprzerwanego myślenia są wszelkie ekstrema.
Dobro i zło walczą w ten sam sposób, dowolny sposób. Kto silniejszy ten w pojęciu dobra zwalcza zło. Wsadza go do więzienia lub cywilizuje ogniem i mieczem. Lecz pamietajmy - to jest wszystko na niby. Nie jest ważne czy 99 zabitych z jakiejś przyczyny jest jeszcze dobrem, 100 zabitych mniejszym złem a 101 już złem patentowanym.
Bywa spokojniej. Myśl leniwie się przemieszcza pomiedzy prawdą i fałszem. Jakiś naukowiec ogłosi nowa fantastyczną teorię i ta myśl wędruje z telewizora do osobnika chrupiącego popcorn. Słabująca entropia to widmo głupoty, to znaczy stanu zanikajacych myśli.
Dlatego dobrze się stało że On wymyślił religie oraz dalej podzielił: na wierzących i niewierzących. Niech się wzajemnie zwalczają w wierze i wiedzy. To jest właśnie potencja myśli.
Jaki z tego wypływa morał?
Możemy palić trawkę i pić wino. Możemy słuchać fajnej muzyki i bawić się z kotkami.
A za oknem i tak pierdolnie bomba atomowa. Na niby.
Copyright by Crova. Wszelkie prawa zastrzeżone. Przedruk wzbroniony. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Varia Malaria
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:41, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: |
Vario, czy dobrze to odczytałem? |
Twoja zdolność odczytywania moich "intencji" jest znacznie ciekawsza i o wiele bardziej mi "odpowiada" niż zdolność Idioty.
Powiem więcej.
Stoicka apatia odwiedziła mnie wraz z pierwszym jesiennym, chłodnym wiatrem otulając mnie wełnianym swetrem. Przez chwile było mi dobrze choć surowo a nawet trzeźwo. Przez chwilę dobrze odczytywałam siebie.
Ostatnio zmieniony przez Varia Malaria dnia Śro 8:55, 01 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Śro 10:09, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
to straszne.
jak sobie z tym dałaś radę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Varia Malaria
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:23, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | to straszne.
jak sobie z tym dałaś radę? |
Z Gombrowiczem dałam sobie radę bo on tak pisze:
Gdy rozmawiasz z komunistą- czy nie masz wrażenia, że mówisz z "wierzącym"? Dla komunisty także wszystko jest załatwione [jak i dla katolika- dop. VM], przynajmniej w obecnej fazie dialektycznego procesu, on jest w posiadaniu prawdy, on wie. I, co więcej, wierzy, i, co więcej jeszcze, chce wierzyć. Choćbyś go przekonał, on nie da się przekonać, gdyż oddał się Partii: Partia wie lepiej, Partia wie za niego. Czyż nie wydało ci się, gdy twe słowa się od tego hermetyzmu, jak groch o ścianę, że właściwa linia podziału biegnie miedzy wierzącymi a niewierzącymi i że ów kontynent wiary obejmuje tak skłócone kościoły jak katolicyzm, komunizm, nazizm, faszyzm... W tej więc chwili poczułeś się zagrożony kolosalną Świętą Inkwizycją.
Do tej wyliczanki skłóconych kościołów można wpisać także racjonalizm i inne tego rodzaju izmy, których świat jest pełen jak pełen jest wszelkich podziałów. Trudno o stoickość gdy coś rozrywa na strzępy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:52, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A może jest tak, że - jeśli pominąć ksenofobie rasowo-narodowo-polityczno-społeczne biorące się z ciężkich warunków bytowych i z kompleksów podsycanych zgodnym płaczem nad historią - głównym problemem owych izmów jest naiwność poznawcza? Naiwne i błędne przekonanie, że Mój Izm (moizm, hehe) głosi Prawdę, którą każdy zdrowy umysłowo człowiek musi przyjąć, bo ona jest Udowodniona? Zaś pozostałe izmy to w tej sytuacji tylko głupia wiara, wciskana w zniewolone umysły przez oszustów, fanatyków, zboczeńców, wyzyskiwaczy, utopistów, fantastów, i/lub innych pokręconych? Ludzie złapani w pułapkę takiego przekonania o Udowodnionej Prawdzie Moizmu uważają za idiotę lub kłamcę każdego, kto odrzuca moizm na rzecz innizmu.
I z takim moistą nie pogadasz, jeśli masz pecha być dla niego innistką.
Po pierwsze nie będzie cię słuchał. Wie przecież, że albo jesteś głupia, więc nie masz nic do powiedzenia, czego warto by posłuchać, albo jesteś kłamcą, więc możesz go co najwyżej zmanipulować.
Po drugie, jeśli nawet zacznie słuchać i jeśli coś zacznie do niego docierać, co nie bardzo pasuje do moizmu, wtedy odezwie mu się w głowie dzwonek ostrzegawczy: manipulują mną, nie mogę dać się podejść, przecież wiem, że wciska mi się brednie. I szybko uzyskasz łatkę podstępnego manipulatora, erystyka, krętacza, intelektualnej prostytutki na służbie innistycznej mafii.
Myślę, że chodzi nie tyle o podziały, ile o naiwną a zgubną wiarę w brak wiary.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eremit
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pustelni Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:18, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wuju, popadasz w sprzeczność, a co an to twój solipsyzm (tylko się nie wykecaj że to nie .. izm)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:37, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
1. Nie jestem solipsystą.
2. Nie chodzi o nazwy, lecz o postawy.
Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Nie 9:40, 05 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Varia Malaria
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:18, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | (moizm, hehe) |
Po Żydowsku to będzie- moiszizm
"Strach przed obłędem nie zmusi nas do zatrzymania sztandaru wyobraźni w połowie masztu."
André Breton- Manifest surrealizmu
W pewnym sensie surrealizm także jest moizmem i to moizmem walczącym. Ale czy słyszał kto o jego ofiarach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:14, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Bo sztuka jest sposobem wyrazu, a nie nakazu. Gdzie zaczyna się nakaz, tam jest kopiowanie, czyli tam nie ma już sztuki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eremit
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pustelni Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:41, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | 1. Nie jestem solipsystą.
|
A od kiedy?
Czy chciałeś powiedzieć, że jesteś polisolipsystą (czy jak tam się to zwie)?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Varia Malaria
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:12, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Bo sztuka jest sposobem wyrazu, a nie nakazu. Gdzie zaczyna się nakaz, tam jest kopiowanie, czyli tam nie ma już sztuki. |
Kopiowanie i wklejanie. Wydaje mi się, że większość osób wpadających w pułapki ideologicznych labiryntów ma problemy z wyrażaniem siebie w swoim języku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Varia Malaria
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:08, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Spora grupa osób udzielających się na forum racjonalisty.pl nie mogąc poradzić sobie z sytuacją której znieść nie mogli postanowili sami stworzyć sobie miejsce w którym będą mogli myśleć, mówić i kształtować się na zasadzie autonomii i odwagi intelektualnej, bez ograniczenia ideologiczną poprawnością.
Ta secesja o czymś świadczy. Bo o ile można zrozumieć, że racjonaliści.pl nie chcieli u siebie Wuja Zbója katolika, to "bunt wewnętrzny" i odszczepienie można uznać za syndrom groźnej choroby (na tej samej zasadzie na jakiej ateiści na podstawie rosnącej liczby apostazji mówią o powolnym upadku instytucji kościelnych).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:51, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że to tak czy owak jest to samo zjawisko: racjomalizm, czyli "mam rację, a dowodem na to jest, że się nie mylę" . Zjawisko to jest irracjonalne, co w prostej linii prowadzi do dogmatyzmu i rozpadu na frakcje. Dogmat zastępuje rozum i zagnieżdża się pod kopułą tym trwalej, że według racjomalnej myśli to właśnie on jest rozumem i nauką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Varia Malaria
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:38, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Więc co jest pomiędzy racjonalizmem i katolicyzmem?
Palikot?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:34, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Varia napisał: | Więc co jest pomiędzy racjonalizmem i katolicyzmem? |
Dlaczego pomiędzy? Z katolikami jest jak z ateistami, z muzułmanami, czy ze Świadkami Jehowy: jedni są racjonalni, a inni nie są. Granica pomiędzy racjonalnością i nieracjonalnością biegnie prostopadle do granic pomiędzy poszczególnymi religiami i wiarami niereligijnymi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|