Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sens świata
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 9 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:00, 20 Sie 2020    Temat postu:

Katolikus napisał:
Kruchy04 napisał:
Katolikus napisał:
Kruchy04 napisał:
Katolikus napisał:
kruchy04 napisał:
czyli sugerujesz, że potrafisz jakoś siłą woli zmieniać prawa fizyki, chemii itp i to w dodatku bez powodu?
W którym momencie to napisałem? Nic takiego nie sugeruje. :shock:

dobrze, ale też nie wykluczasz, czyli dajesz wiarę w możliwość tego, że potrafimy siłą woli zmieniać prawa chemii i fizyki, bez powodu.

Nie daje niczemu co napisałeś wiary. To że czegoś nie wykluczam to nie znaczy że twierdze że tak jest.

dajesz wiarę w możliwość, tak napisałem.
Czyli według Ciebie, choćby teoretycznie, jest to możliwe.

No teoretycznie wszytko jest możliwe, kwestia podania dowodów na to. Tak działa też nauka.

nawet zakładając, że mamy moc zmiany praw fizyki i chemii w swoim mózgu, to jak miałoby to działać? Z jakiego powodu pojawiałby się impuls, że teraz chcesz na coś wpłynąć i dlaczego akurat na to?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raino




Dołączył: 07 Lip 2019
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:01, 20 Sie 2020    Temat postu:

Katolikus napisał:
raino - Jeśli piszesz coś teraz to decydujesz jaka będzie twoja kolejna myśl, czy jednak nie?


oczywiście, że nie decyduje. Kiedy widzę np. Twój wpis to postanawiam odpisać i mam w głowie (nie wybierałem tego) początek odpowiedzi, a reszta rodzi się w czasie pisania. Ten brak wpływu na kolejną myśl świetnie można zaobserwować np: przy wystąpieniach publicznych. Tam często ludzie przygotowani to wystąpienia nagle nie potrafią płynnie się wypowiadać. Mają wiedzę, byli przygotowani ale odpowiednie mysli i zdania w danym momencie się nie pojawiają, a ludzie stoją i się jąkają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 9 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:03, 20 Sie 2020    Temat postu:

albo nawet wystarczy sobie zrobić eksperyment myślowy i sprawdzić czy wybieram co pomyślę.

Myśl jest całkowicie losowa, zdawałoby się.

Dlaczego pomyślałem o koniu? :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katolikus




Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2666
Przeczytał: 76 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:21, 20 Sie 2020    Temat postu:

kruchy - Po pierwsze nie twierdze że mamy moc zmieniani praw fizyki więc nie pytaj mnie o argumenty za czymś czego nie twierdze. Przed chwilą ci napisałem, że to że dopuszczam możliwość czegoś nie znaczy że twierdze że jest to faktem.

raino - No tak działa stres lub nieodpowiednie przygotowanie się. To znaczy że nie mamy wolnej woli?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 9 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:23, 20 Sie 2020    Temat postu:

Katolikus napisał:
kruchy - Po pierwsze nie twierdze że mamy moc zmieniani praw fizyki więc nie pytaj mnie o argumenty za czymś czego nie twierdze. Przed chwilą ci napisałem, że to że dopuszczam możliwość czegoś nie znaczy że twierdze że jest to faktem.


nie twierdzę, że twierdzisz, że jest to fakt xD
Po prostu z wiary w wolną wolę to wynika.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 9 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:25, 20 Sie 2020    Temat postu:

co Cię przekonuje, że masz wolną wolę?

Zrób eksperyment, pomyśl o czymś i spróbuj odpowiedzieć sobie skąd ta myśl się wzięła, czy ją wybrałeś i jak ją wybrałeś, kiedy? Albo czy możesz chcieć czegoś czego nie chcesz i w ogóle skąd jakieś chcenie do Ciebie przychodzi, czy to wybierasz czy nagle Ci się coś zachciewa "o napije się Coli"?

Albo gdy podnosisz rękę czy nogę, to jak to robisz? Możesz myśleć 1000 razy o podniesiu ręki i jej nie podnieść, a nagle raz i się podnosi, jak to robisz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raino




Dołączył: 07 Lip 2019
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:28, 20 Sie 2020    Temat postu:

Katolikus napisał:
raino - No tak działa stres lub nieodpowiednie przygotowanie się. To znaczy że nie mamy wolnej woli?


człowiek był przygotowany, znam to z autopsji. A co to jest stres? Dlaczego jakiś stres powoduje, że tracę wg Ciebie wolną wole.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katolikus




Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2666
Przeczytał: 76 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:30, 20 Sie 2020    Temat postu:

Raino napisał:
Katolikus napisał:
raino - No tak działa stres lub nieodpowiednie przygotowanie się. To znaczy że nie mamy wolnej woli?


człowiek był przygotowany, znam to z autopsji. A co to jest stres? Dlaczego jakiś stres powoduje, że tracę wg Ciebie wolną wole.


chochoły., Gdzie ja napisałem że stres jest dowodem na to że nie ma wolnej woli?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raino




Dołączył: 07 Lip 2019
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:32, 20 Sie 2020    Temat postu:

Katolikus napisał:
Raino napisał:
Katolikus napisał:
raino - No tak działa stres lub nieodpowiednie przygotowanie się. To znaczy że nie mamy wolnej woli?


człowiek był przygotowany, znam to z autopsji. A co to jest stres? Dlaczego jakiś stres powoduje, że tracę wg Ciebie wolną wole.


chochoły., Gdzie ja napisałem że stres jest dowodem na to że nie ma wolnej woli?
napisałeś że ludzie nie potrafią wybierać kolejnej mysli i budować zdań przez stres. Czyli w konsekwencji stres zabrał im wolną wole? Ok?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katolikus




Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2666
Przeczytał: 76 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:37, 20 Sie 2020    Temat postu:

Raino napisał:
Katolikus napisał:
Raino napisał:
Katolikus napisał:
raino - No tak działa stres lub nieodpowiednie przygotowanie się. To znaczy że nie mamy wolnej woli?


człowiek był przygotowany, znam to z autopsji. A co to jest stres? Dlaczego jakiś stres powoduje, że tracę wg Ciebie wolną wole.


chochoły., Gdzie ja napisałem że stres jest dowodem na to że nie ma wolnej woli?
napisałeś że ludzie nie potrafią wybierać kolejnej mysli i budować zdań przez stres. Czyli w konsekwencji stres zabrał im wolną wole? Ok?


Nie, nie ok. Jeśli przez stres wyłączy się nam na chwile myślenie, to nie będziemy mogli wybrać co powiedzieć. To nie znaczy że nam się wolna wola wyłączyła, tylko raczej że mózg który odpowiada za decyzje ma "zwarcie". Tak to moim zdaniem wygląda. A jak jest na prawdę trzeba by spytać psychologów albo neurologów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raino




Dołączył: 07 Lip 2019
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:46, 20 Sie 2020    Temat postu:

Katolikus napisał:
Raino napisał:
Katolikus napisał:
Raino napisał:
Katolikus napisał:
raino - No tak działa stres lub nieodpowiednie przygotowanie się. To znaczy że nie mamy wolnej woli?


człowiek był przygotowany, znam to z autopsji. A co to jest stres? Dlaczego jakiś stres powoduje, że tracę wg Ciebie wolną wole.


chochoły., Gdzie ja napisałem że stres jest dowodem na to że nie ma wolnej woli?
napisałeś że ludzie nie potrafią wybierać kolejnej mysli i budować zdań przez stres. Czyli w konsekwencji stres zabrał im wolną wole? Ok?


Nie, nie ok. Jeśli przez stres wyłączy się nam na chwile myślenie, to nie będziemy mogli wybrać co powiedzieć. To nie znaczy że nam się wolna wola wyłączyła, tylko raczej że mózg który odpowiada za decyzje ma "zwarcie". Tak to moim zdaniem wygląda. A jak jest na prawdę trzeba by spytać psychologów albo neurologów.


czyli tak wyglada rozmowa o faktach oparta o naukowe dowody? Zwarcie w mózgu i looz, dalej mam wolną wolę. Zrób prosty eksperyment i udowodnij sobie że masz świadomy wpływ np: na swoje wierzenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 9 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:50, 20 Sie 2020    Temat postu:

Katolikus napisał:
Raino napisał:
Katolikus napisał:
Raino napisał:
Katolikus napisał:
raino - No tak działa stres lub nieodpowiednie przygotowanie się. To znaczy że nie mamy wolnej woli?


człowiek był przygotowany, znam to z autopsji. A co to jest stres? Dlaczego jakiś stres powoduje, że tracę wg Ciebie wolną wole.


chochoły., Gdzie ja napisałem że stres jest dowodem na to że nie ma wolnej woli?
napisałeś że ludzie nie potrafią wybierać kolejnej mysli i budować zdań przez stres. Czyli w konsekwencji stres zabrał im wolną wole? Ok?


Nie, nie ok. Jeśli przez stres wyłączy się nam na chwile myślenie, to nie będziemy mogli wybrać co powiedzieć. To nie znaczy że nam się wolna wola wyłączyła, tylko raczej że mózg który odpowiada za decyzje ma "zwarcie". Tak to moim zdaniem wygląda. A jak jest na prawdę trzeba by spytać psychologów albo neurologów.


podczas stresu do naszego mózgu odpływa dużo adrenaliny i innych związków chemicznych, dlatego się stresujemy.
Teraz wyobraź sobie, że mózg cały czas działa na zasadzie chemii i elektryczności.
Jak chcesz to kontrolować?

jeśli zgadzasz się, że stres wpływa na nasze zachowanie, to teraz wyobraź sobie, że czynników jest więcej i wpływają one na nas non stop. :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katolikus




Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2666
Przeczytał: 76 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:51, 20 Sie 2020    Temat postu:

Cytat:
co Cię przekonuje, że masz wolną wolę?


Brak dowodów na to że ludzie są jak chodzące algorytmy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katolikus




Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2666
Przeczytał: 76 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:53, 20 Sie 2020    Temat postu:

Raino napisał:
Katolikus napisał:
Raino napisał:
Katolikus napisał:
Raino napisał:
Katolikus napisał:
raino - No tak działa stres lub nieodpowiednie przygotowanie się. To znaczy że nie mamy wolnej woli?


człowiek był przygotowany, znam to z autopsji. A co to jest stres? Dlaczego jakiś stres powoduje, że tracę wg Ciebie wolną wole.


chochoły., Gdzie ja napisałem że stres jest dowodem na to że nie ma wolnej woli?
napisałeś że ludzie nie potrafią wybierać kolejnej mysli i budować zdań przez stres. Czyli w konsekwencji stres zabrał im wolną wole? Ok?


Nie, nie ok. Jeśli przez stres wyłączy się nam na chwile myślenie, to nie będziemy mogli wybrać co powiedzieć. To nie znaczy że nam się wolna wola wyłączyła, tylko raczej że mózg który odpowiada za decyzje ma "zwarcie". Tak to moim zdaniem wygląda. A jak jest na prawdę trzeba by spytać psychologów albo neurologów.


czyli tak wyglada rozmowa o faktach oparta o naukowe dowody? Zwarcie w mózgu i looz, dalej mam wolną wolę. Zrób prosty eksperyment i udowodnij sobie że masz świadomy wpływ np: na swoje wierzenia.


Ten eksperyment u mnie cały czas trwa i nazywa się moje życie. Kilka razy zmieniałem zdanie (ty powiesz pewnie wierzenia) na różne tematy świadomie. Piszę świadomie, dlatego że to nie było pstryknięcie palcem tylko wielokrotne przemyślenia na ten konkretny temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 9 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:02, 20 Sie 2020    Temat postu:

Katolikus napisał:
Cytat:
co Cię przekonuje, że masz wolną wolę?


Brak dowodów na to że ludzie są jak chodzące algorytmy.


jak według Ciebie miałaby wyglądać istota działająca na algorytmie.

Jak odróżniasz człowieka działającego z wolnej woli, a takiego, który działa na algorytmie?

Cytat:
Ten eksperyment u mnie cały czas trwa i nazywa się moje życie. Kilka razy zmieniałem zdanie (ty powiesz pewnie wierzenia) na różne tematy świadomie. Piszę świadomie, dlatego że to nie było pstryknięcie palcem tylko wielokrotne przemyślenia


no, ale właśnie Ciebie coś zdeterminowało do konkretnego zachowania xD

Nie możesz pisać, że zmieniłeś zdanie pod wpływem pewnych czynników (przymyśleń, zdarzeń itp) i twierdzić, że to była Twoja wolna wola.

to znaczy możesz, ale jest to bez sensu.

możesz napisać wszystko co chcesz, albo wszystko co przyjdzie Ci do głowy, ale raz, nie decydujesz o tym czego chcesz, a dwa, nie decydujesz o tym co przyjdzie Ci do głowy.

i możesz sobie to sam udowodnić, skup się na tym co myślisz i sprawdź czy to wybierasz, lub chciej czego nie chcesz
jakie masz początkowe założenia tego co sobie pomyślisz? Skąd one Ci się biorą? Jak je wybierasz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katolikus




Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2666
Przeczytał: 76 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:18, 20 Sie 2020    Temat postu:

Wybieram, ale ty twierdzisz że to nie jest wybieranie.
Ale nie jestem wstanie tego zaprezentować, jak dokładnie ten proces decyzyjny wygląda.
Gdybym wiedział zdobyłbym prawdopodobnie Nobla. Nie wiem jak to działa. Natomiast to że nie znam przebiegu procesu nie znaczy że nie decyduje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 9 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:21, 20 Sie 2020    Temat postu:

Katolikus napisał:
Wybieram, ale ty twierdzisz że to nie jest wybieranie.
Ale nie jestem wstanie tego zaprezentować, jak dokładnie ten proces decyzyjny wygląda.
Gdybym wiedział zdobyłbym prawdopodobnie Nobla. Nie wiem jak to działa. Natomiast to że nie znam przebiegu procesu nie znaczy że nie decyduje.



czyli nie wiesz jak wybierasz, ale sądzisz, że wybierasz? To bez sens.

Równie dobrze mógłbyś sobie zawiązać oczy i rzuci lotką i powiedzieć, że wybrałeś gdzie trafi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katolikus




Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2666
Przeczytał: 76 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:24, 20 Sie 2020    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
Katolikus napisał:
Wybieram, ale ty twierdzisz że to nie jest wybieranie.
Ale nie jestem wstanie tego zaprezentować, jak dokładnie ten proces decyzyjny wygląda.
Gdybym wiedział zdobyłbym prawdopodobnie Nobla. Nie wiem jak to działa. Natomiast to że nie znam przebiegu procesu nie znaczy że nie decyduje.



czyli nie wiesz jak wybierasz, ale sądzisz, że wybierasz? To bez sens.

Równie dobrze mógłbyś sobie zawiązać oczy i rzuci lotką i powiedzieć, że wybrałeś gdzie trafi.


A ty twierdzisz że nie wybieram ale też nie możesz powiedzieć jak się to dzieje, bo musiałbyś znać konkretny algorytm rządzący ludźmi. Nie znasz go prawda?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Azael




Dołączył: 03 Cze 2016
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:26, 20 Sie 2020    Temat postu:

posłuchaj proszę wypowiedzi Dragana, która zlinkowałem wcześniej. On do problemu podchodzi od drugiej strony. I odpowiada na pytanie, jak odróżnić decyzję algorytmu od decyzji podjętej przez człowieka.

on mówi jasno: nie ma podstaw do wierzenia w wolną wolę, bo tego nawet nie da się sensownie zdefiniować, a to dlatego, że znamy jedynie zjawiska deterministyczne, albo losowe. Trzeciego rodzaju zjawisk nie widać nawet na horyzoncie. I dlatego często pada pytanie: jak w ogóle ta wolna wola miałaby działać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 9 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:29, 20 Sie 2020    Temat postu:

Katolikus napisał:
Kruchy04 napisał:
Katolikus napisał:
Wybieram, ale ty twierdzisz że to nie jest wybieranie.
Ale nie jestem wstanie tego zaprezentować, jak dokładnie ten proces decyzyjny wygląda.
Gdybym wiedział zdobyłbym prawdopodobnie Nobla. Nie wiem jak to działa. Natomiast to że nie znam przebiegu procesu nie znaczy że nie decyduje.



czyli nie wiesz jak wybierasz, ale sądzisz, że wybierasz? To bez sens.

Równie dobrze mógłbyś sobie zawiązać oczy i rzuci lotką i powiedzieć, że wybrałeś gdzie trafi.


A ty twierdzisz że nie wybieram ale też nie możesz powiedzieć jak się to dzieje, bo musiałbyś znać konkretny algorytm rządzący ludźmi. Nie znasz go prawda?


nie znam, ale algorytm jest jedynym sensownym wyjaśnieniem tego jak działamy.

Bo oprócz tego, że aby decydować o tym co pomyślimy to musielibyśmy mieć jakąś władzę nad prawami fizyki i chemii w naszym mózgu, to jeszcze wpadalibyśmy w rodzaj nieskończonego regresu podejmowanych decyzji, bo aby wybrać decyzje a, musielibysmy wpierw zdecydować, że zdecydujemy o a, a żeby zdecydować, że zdecydujemy o a, wpierw musielibyśmy zdecydować, że zdecydujemy, że zdecydujemy o a, i tak w nieskończoność.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 87 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 2:11, 20 Sie 2020    Temat postu:

Znowu jak widzę dryfujecie w kierunku wolnej woli...
Warto zajrzeć. Z ks. Robakiem w tle...kompatybilizm
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 6:51, 20 Sie 2020    Temat postu: Re: Sens świata

Katolikus napisał:
fedor napisał:
Kruchy04 napisał:
i tak stanie się to co ma się stać.
Zatem czy oglądasz dobry film, czy bawisz się z przyjaciółmi, nie ma to znaczenia, bo to się po postu dzieje,


To jest fatalizm, który jest tylko twoim domniemaniem. Jeśli stanie się to co ma się stać to powinieneś teraz usiąść i już nic nie robić do końca życia. Ale jesteś niespójny bo działasz i próbujesz wpływać na otaczającą cię rzeczywistość. Próbujesz ją zmieniać. Piszesz posty na tym forum i przekonujesz innych. Brak konsekwencji

Kruchy04 napisał:
i tak samo kiedy zrobisz komuś coś dobrego, gdy wyznasz miłość, czy gdy kogoś zabijesz i okradniesz, nie ma to znaczenia, to się po prostu dzieje.
Jaki jest więc sens widzieć w tym coś więcej, nie mówiąc już o czerpaniu z tego jakiejkolwiek radości?


Jeśli z góry sobie założyłeś, że ma być co będzie, to i taki sam wniosek otrzymasz na wyjściu. Przesłanki determinują tu wniosek więc skoro między przesłankami i wnioskiem zachodzi tożsamość to popełniasz błędne koło w rozumowaniu. Oczywiście to tylko nieweryfikowalna hipoteza, że nie mamy na nic wpływu. Sam w nią nie wierzysz bo pisząc ten post i inne posty na forum próbujesz wpływać na innych. Nie wierzysz w swoje słowa również dlatego, że nikogo nie zabiłeś. Gdyby nie miało to żadnego znaczenia, jak piszesz, to już dawno byś to zrobił. Twoje pójście do więzienia też byłoby dla ciebie bez znaczenia. A jednak wolisz nie iść do więzienia i większy sens przypisujesz uniknięciu więzienia. W ten sposób znowu sam sobie przeczysz

Kruchy04 napisał:
W takim obrazie zankia człowieczeństwo, a jest tylko wszechświat.
Co o tym sądzicie?


Sądzę, że jesteś jak zwykle niespójny w poglądach jakie skopiowałeś od Fjałkowskiego. On sam też jest w tym momencie niespójny. Poza tym w światopoglądzie ateisty pojęcie "sensu" rzeczywiście nie ma sensu bo ateista nie ma skąd wziąć pojęcia "sensu". Aby zdefiniować pojęcie "sensu" ateista musiałby mieć pojęcie sensu jeszcze przed zdefiniowaniem bo inaczej jego definicja sensu nie miałaby sensu. I tak dalej - regres do nieskończoności. Ateista arbitralnie wytwarza sobie więc definicję sensu przez swoje czyny i działania. Robi jedne rzeczy, a innych nie robi. W ten sposób jedne rzeczy bardziej wartościuje niż inne i przypisuje im większy sens niż innym rzeczom. Decyduje praktyka życiowa. Sam tak robisz i w ten sposób przekreślasz swymi czynami to wszystko o czym piszesz wyżej


Ze wszystkim się zgadzam, ale mam wątpliwości, co o fragmentu o sensie. "Aby zdefiniować pojęcie "sensu" ateista musiałby mieć pojęcie sensu jeszcze przed zdefiniowaniem bo inaczej jego definicja sensu nie miałaby sensu." Czy nie jest tak, że każdy, nie tylko ateista może sobie wybrać czy też odkryć po przez próbowanie różnych rzeczy co będzie dla niego sensem życia?


Może ale wtedy będzie to już miało wymiar subiektywny. A pamiętajmy o tym, że ateista dąży do obiektywnego wymiaru spraw (stąd co chwila majaczy o "nauce") i subiektywizm to dla niego zniewaga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:29, 20 Sie 2020    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
nic nie wybrałeś


Zdanie podane bez dowodu

Kruchy04 napisał:
to, że podejmuje jakieś decyzje, albo coś mi się wydaje jest efektem praw fizyki, które działają na mnie


Zdanie podane bez dowodu

Kruchy04 napisał:
Oczywiście dzieje się to samo,


Zdanie podane bez dowodu

Raino napisał:
Wydaje się, że nasze wierzenia to wynik procesu, który trwa od dnia naszego poczęcia (wpływ genów) do dzisiaj (wpływ środowiska) i świadomie nie możemy nic tu wybierać. Myślę, że łatwiej rozmawiałoby się na ten temat gdyby ludzie podchodzili do niego w sposób naukowy, szukali dowodu, eksperymentu który można przeprowadzić, a nie opowiadali o tym co im się wydaje i w co wierzą


Gość zaczął zdanie od: "Wydaje się". Po czym zakończył: "gdyby ludzie podchodzili do niego w sposób naukowy, szukali dowodu, eksperymentu który można przeprowadzić, a nie opowiadali o tym co im się wydaje i w co wierzą". Kabaret :rotfl:

Kruchy04 napisał:
no organizm wie, że nie ma wolnej woli, bo się dowiedział i zrozumiał, co nie zmienia faktu, że nadal jest pod wpływem determinatów


Zdanie podane bez dowodu

Raino napisał:
nie rządzi nami algorytm, my jesteśmy algorytmem


Zdanie podane bez dowodu

Kruchy04 napisał:
Aby postąpić inaczej, to już musiałbyś chociażby pomyśleć inaczej jak wcześniej, a jak miałoby być to możliwe, gdyby każdy atom we wszechświecie, czyli również te w Twoim mózgu, byłyby w tym samym miejscu co wcześniej?


Bezpodstawna redukcja świadomości do atomów. Teza podana bez dowodu

Raino napisał:
Nie mam świadomego wpływu na swoje życie. Sprawdziłem to w kilku prostych eksperymentach. Jeśli mam wolną wolę to ja decyzuje w co wierze, kogo pokocham/polubię, to ja wybieram następną myśl, to ja decyduje co jest sensem życia itd... ale nie, nic z tego nie jest wybierane przez świadomość. Wszystko to jest świadomości narzucone


Zdania wygłoszone bez dowodu. Poza tym jeśli to prawda to te zdania jakie napisałeś są bez sensu bo nie masz żadnego wpływu na nie i na ich potencjalną weryfikację

Kruchy04 napisał:
albo nawet wystarczy sobie zrobić eksperyment myślowy i sprawdzić czy wybieram co pomyślę.

Myśl jest całkowicie losowa, zdawałoby się.

Dlaczego pomyślałem o koniu?

Zrób eksperyment, pomyśl o czymś i spróbuj odpowiedzieć sobie skąd ta myśl się wzięła, czy ją wybrałeś i jak ją wybrałeś, kiedy? Albo czy możesz chcieć czegoś czego nie chcesz i w ogóle skąd jakieś chcenie do Ciebie przychodzi, czy to wybierasz czy nagle Ci się coś zachciewa "o napije się Coli"?


Sama myśl nie jest jeszcze wyborem działania. Niewiele ma więc wspólnego z zagadnieniem wolnej woli. Temu gimbusowi dalej mieszają się takie absolutnie elementarne kwestie lecz oczywiście robi tu on na forum za "eksperta" od wolnej woli :rotfl:

Kruchy04 napisał:
Albo gdy podnosisz rękę czy nogę, to jak to robisz? Możesz myśleć 1000 razy o podniesiu ręki i jej nie podnieść, a nagle raz i się podnosi, jak to robisz?


Tę pseudoargumentację gimbusa "z ręką" obaliłem już tutaj:

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/wolna-wola-to-iluzja,14159-250.html#544503

i w kolejnych postach do tego

Kruchy04 napisał:
Teraz wyobraź sobie, że mózg cały czas działa na zasadzie chemii i elektryczności.
Jak chcesz to kontrolować?

jeśli zgadzasz się, że stres wpływa na nasze zachowanie, to teraz wyobraź sobie, że czynników jest więcej i wpływają one na nas non stop


Zdania podane bez dowodu

Kruchy04 napisał:
możesz napisać wszystko co chcesz, albo wszystko co przyjdzie Ci do głowy, ale raz, nie decydujesz o tym czego chcesz, a dwa, nie decydujesz o tym co przyjdzie Ci do głowy


Zdania podane bez dowodu

Kruchy04 napisał:
i możesz sobie to sam udowodnić, skup się na tym co myślisz i sprawdź czy to wybierasz, lub chciej czego nie chcesz


Zdanie absurdalne i wewnętrznie sprzeczne. Wolna wola polega na tym, że wybiera się to co się chce, a nie to czego się nie chce, bo byłby to bezsens i bezpośrednie zaprzeczenie samej idei wolnej woli. Ale nawet gdyby wziąć na klatę zarzut, że nie można wybrać tego co się nie chce, to i tak można taki zarzut obalić bo istnieje zjawisko ambiwalencji, które polega właśnie na tym, że ludzie wybierają to czego nie chcą. Pozamiatane

Kruchy04 napisał:
czyli nie wiesz jak wybierasz, ale sądzisz, że wybierasz? To bez sens


Równie dobrze mógłbyś twierdzić, że do oddychania jest potrzebna znajomość wzoru chemicznego na tlen :rotfl: Albo, że do jeżdżenia na rowerze jest potrzebna znajomość wzorów fizyki newtonowskiej. Ten sam rodzaj erystyki tutaj stosujesz i to jest właśnie bezsens

Kruchy04 napisał:
nie znam, ale algorytm jest jedynym sensownym wyjaśnieniem tego jak działamy


Nie zna ale i tak wie, że to się odbywa. Kabaret :rotfl: Zaprzeczyłeś właśnie temu co sam napisałeś pięterko wyżej

Azael napisał:
posłuchaj proszę wypowiedzi Dragana, która zlinkowałem wcześniej. On do problemu podchodzi od drugiej strony. I odpowiada na pytanie, jak odróżnić decyzję algorytmu od decyzji podjętej przez człowieka.

on mówi jasno: nie ma podstaw do wierzenia w wolną wolę, bo tego nawet nie da się sensownie zdefiniować,


Dragan popełnia błąd logiczny Argumentum ad Ignorantiam bo z braku dowodu wnioskuje o dowodzie na brak:

[link widoczny dla zalogowanych]

Fizycy są niestety z reguły marnymi filozofami

Co do pseudargumentu Dragana, że nie da się precyzyjnie zdefiniować wolnej woli to też nic z tego nie wynika bo nic nie da się w sumie do końca zdefiniować. Nie da się zdefiniować nawet takiego pojęcia jak "człowiek" więc razem z Draganem powinniście uznać, że też nie istniejecie :rotfl: Jest to więc błędna logicznie argumentacja ad ignorantiam jak w mordę strzelił. Poza tym argument z "niemożliwości zdefiniowania" to stary jak świat błąd esencjalizmu. Nie da się zdefiniować też czym miałaby być sama definicja więc argument taki jest po prostu wewnętrznie sprzeczny i sam się obala. Definicja zawsze zastępuje tylko jedno niejasne słowo innym niejasnym słowem

Kruchy04 napisał:
Bo oprócz tego, że aby decydować o tym co pomyślimy to musielibyśmy mieć jakąś władzę nad prawami fizyki i chemii w naszym mózgu,


Zdanie podane bez dowodu bo nie da się zredukować procesu świadomości do "praw fizyki", których istnienia nikt nawet nie udowodnił:

[link widoczny dla zalogowanych]

Kruchy04 napisał:
to jeszcze wpadalibyśmy w rodzaj nieskończonego regresu podejmowanych decyzji, bo aby wybrać decyzje a, musielibysmy wpierw zdecydować, że zdecydujemy o a, a żeby zdecydować, że zdecydujemy o a, wpierw musielibyśmy zdecydować, że zdecydujemy, że zdecydujemy o a, i tak w nieskończoność


Na te bzdury odpisywałem już temu gimbusowi w innym wątku:

"Wykreowałeś tutaj nieskończony regres nonsensu, który istnieje jedynie w twojej paranoicznej wyobraźni. W świecie fizycznym nie istnieje nieskończony regres procesów bo on sam miał początek i ja sam miałem początek razem z moimi wszystkimi decyzjami. A więc nie ma decyzji do decyzji. Każda decyzja ma swój początek i nie potrzebuje decyzji przed decyzją. Decyzję podejmuję ja i zawsze ma ona początek we mnie"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/wolna-wola-to-iluzja,14159-250.html#544689

Do dziś nie odpowiedział a więc to obalenie pozostaje w mocy


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 9:05, 20 Sie 2020, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 9 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:48, 20 Sie 2020    Temat postu:

fedor napisał:
Kruchy04 napisał:
nic nie wybrałeś


Zdanie podane bez dowodu

Kruchy04 napisał:
to, że podejmuje jakieś decyzje, albo coś mi się wydaje jest efektem praw fizyki, które działają na mnie


Zdanie podane bez dowodu

Kruchy04 napisał:
Oczywiście dzieje się to samo,


Zdanie podane bez dowodu

Raino napisał:
Wydaje się, że nasze wierzenia to wynik procesu, który trwa od dnia naszego poczęcia (wpływ genów) do dzisiaj (wpływ środowiska) i świadomie nie możemy nic tu wybierać. Myślę, że łatwiej rozmawiałoby się na ten temat gdyby ludzie podchodzili do niego w sposób naukowy, szukali dowodu, eksperymentu który można przeprowadzić, a nie opowiadali o tym co im się wydaje i w co wierzą


Gość zaczął zdanie od: "Wydaje się". Po czym zakończył: "gdyby ludzie podchodzili do niego w sposób naukowy, szukali dowodu, eksperymentu który można przeprowadzić, a nie opowiadali o tym co im się wydaje i w co wierzą". Kabaret :rotfl:

Kruchy04 napisał:
no organizm wie, że nie ma wolnej woli, bo się dowiedział i zrozumiał, co nie zmienia faktu, że nadal jest pod wpływem determinatów


Zdanie podane bez dowodu

Raino napisał:
nie rządzi nami algorytm, my jesteśmy algorytmem


Zdanie podane bez dowodu

Kruchy04 napisał:
Aby postąpić inaczej, to już musiałbyś chociażby pomyśleć inaczej jak wcześniej, a jak miałoby być to możliwe, gdyby każdy atom we wszechświecie, czyli również te w Twoim mózgu, byłyby w tym samym miejscu co wcześniej?


Bezpodstawna redukcja świadomości do atomów. Teza podana bez dowodu

Raino napisał:
Nie mam świadomego wpływu na swoje życie. Sprawdziłem to w kilku prostych eksperymentach. Jeśli mam wolną wolę to ja decyzuje w co wierze, kogo pokocham/polubię, to ja wybieram następną myśl, to ja decyduje co jest sensem życia itd... ale nie, nic z tego nie jest wybierane przez świadomość. Wszystko to jest świadomości narzucone


Zdania wygłoszone bez dowodu. Poza tym jeśli to prawda to te zdania jakie napisałeś są bez sensu bo nie masz żadnego wpływu na nie i na ich potencjalną weryfikację

Kruchy04 napisał:
albo nawet wystarczy sobie zrobić eksperyment myślowy i sprawdzić czy wybieram co pomyślę.

Myśl jest całkowicie losowa, zdawałoby się.

Dlaczego pomyślałem o koniu?

Zrób eksperyment, pomyśl o czymś i spróbuj odpowiedzieć sobie skąd ta myśl się wzięła, czy ją wybrałeś i jak ją wybrałeś, kiedy? Albo czy możesz chcieć czegoś czego nie chcesz i w ogóle skąd jakieś chcenie do Ciebie przychodzi, czy to wybierasz czy nagle Ci się coś zachciewa "o napije się Coli"?


Sama myśl nie jest jeszcze wyborem działania. Niewiele ma więc wspólnego z zagadnieniem wolnej woli. Temu gimbusowi dalej mieszają się takie absolutnie elementarne kwestie lecz oczywiście robi tu on na forum za "eksperta" od wolnej woli :rotfl:

Kruchy04 napisał:
Albo gdy podnosisz rękę czy nogę, to jak to robisz? Możesz myśleć 1000 razy o podniesiu ręki i jej nie podnieść, a nagle raz i się podnosi, jak to robisz?


Tę pseudoargumentację gimbusa "z ręką" obaliłem już tutaj:

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/wolna-wola-to-iluzja,14159-250.html#544503

i w kolejnych postach do tego

Kruchy04 napisał:
Teraz wyobraź sobie, że mózg cały czas działa na zasadzie chemii i elektryczności.
Jak chcesz to kontrolować?

jeśli zgadzasz się, że stres wpływa na nasze zachowanie, to teraz wyobraź sobie, że czynników jest więcej i wpływają one na nas non stop


Zdania podane bez dowodu

Kruchy04 napisał:
możesz napisać wszystko co chcesz, albo wszystko co przyjdzie Ci do głowy, ale raz, nie decydujesz o tym czego chcesz, a dwa, nie decydujesz o tym co przyjdzie Ci do głowy


Zdania podane bez dowodu

Kruchy04 napisał:
i możesz sobie to sam udowodnić, skup się na tym co myślisz i sprawdź czy to wybierasz, lub chciej czego nie chcesz


Zdanie absurdalne i wewnętrznie sprzeczne. Wolna wola polega na tym, że wybiera się to co się chce, a nie to czego się nie chce, bo byłby to bezsens i bezpośrednie zaprzeczenie samej idei wolnej woli. Ale nawet gdyby wziąć na klatę zarzut, że nie można wybrać tego co się nie chce, to i tak można taki zarzut obalić bo istnieje zjawisko ambiwalencji, które polega właśnie na tym, że ludzie wybierają to czego nie chcą. Pozamiatane

Kruchy04 napisał:
czyli nie wiesz jak wybierasz, ale sądzisz, że wybierasz? To bez sens


Równie dobrze mógłbyś twierdzić, że do oddychania jest potrzebna znajomość wzoru chemicznego na tlen :rotfl: Albo, że do jeżdżenia na rowerze jest potrzebna znajomość wzorów fizyki newtonowskiej. Ten sam rodzaj erystyki tutaj stosujesz i to jest właśnie bezsens

Kruchy04 napisał:
nie znam, ale algorytm jest jedynym sensownym wyjaśnieniem tego jak działamy


Nie zna ale i tak wie, że to się odbywa. Kabaret :rotfl: Zaprzeczyłeś właśnie temu co sam napisałeś pięterko wyżej

Azael napisał:
posłuchaj proszę wypowiedzi Dragana, która zlinkowałem wcześniej. On do problemu podchodzi od drugiej strony. I odpowiada na pytanie, jak odróżnić decyzję algorytmu od decyzji podjętej przez człowieka.

on mówi jasno: nie ma podstaw do wierzenia w wolną wolę, bo tego nawet nie da się sensownie zdefiniować,


Dragan popełnia błąd logiczny Argumentum ad Ignorantiam bo z braku dowodu wnioskuje o dowodzie na brak:

[link widoczny dla zalogowanych]

Fizycy są niestety z reguły marnymi filozofami

Co do pseudargumentu Dragana, że nie da się precyzyjnie zdefiniować wolnej woli to też nic z tego nie wynika bo nic nie da się w sumie do końca zdefiniować. Nie da się zdefiniować nawet takiego pojęcia jak "człowiek" więc razem z Draganem powinniście uznać, że też nie istniejecie :rotfl: Jest to więc błędna logicznie argumentacja ad ignorantiam jak w mordę strzelił. Poza tym argument z "niemożliwości zdefiniowania" to stary jak świat błąd esencjalizmu. Nie da się zdefiniować też czym miałaby być sama definicja więc argument taki jest po prostu wewnętrznie sprzeczny i sam się obala. Definicja zawsze zastępuje tylko jedno niejasne słowo innym niejasnym słowem

Kruchy04 napisał:
Bo oprócz tego, że aby decydować o tym co pomyślimy to musielibyśmy mieć jakąś władzę nad prawami fizyki i chemii w naszym mózgu,


Zdanie podane bez dowodu bo nie da się zredukować procesu świadomości do "praw fizyki", których istnienia nikt nawet nie udowodnił:

[link widoczny dla zalogowanych]

Kruchy04 napisał:
to jeszcze wpadalibyśmy w rodzaj nieskończonego regresu podejmowanych decyzji, bo aby wybrać decyzje a, musielibysmy wpierw zdecydować, że zdecydujemy o a, a żeby zdecydować, że zdecydujemy o a, wpierw musielibyśmy zdecydować, że zdecydujemy, że zdecydujemy o a, i tak w nieskończoność


Na te bzdury odpisywałem już temu gimbusowi w innym wątku:

"Wykreowałeś tutaj nieskończony regres nonsensu, który istnieje jedynie w twojej paranoicznej wyobraźni. W świecie fizycznym nie istnieje nieskończony regres procesów bo on sam miał początek i ja sam miałem początek razem z moimi wszystkimi decyzjami. A więc nie ma decyzji do decyzji. Każda decyzja ma swój początek i nie potrzebuje decyzji przed decyzją. Decyzję podejmuję ja i zawsze ma ona początek we mnie"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/wolna-wola-to-iluzja,14159-250.html#544689

Do dziś nie odpowiedział a więc to obalenie pozostaje w mocy


Skąd wiesz, że pisząc to wszystko się nie mylisz we wszystkim? W wielu miejscach na forum przyznałeś, że na nic nie ma dowodów więc skoro nie możesz nic udowodnić, co sam przyznałeś (bo na nic nie ma dowodów), to nie możesz wykluczyć również tego, że mylisz się we wszystkim. No więc skoro nie możesz nic udowodnić to na podstawie czego mam wykluczyć teisto, że pomyliłeś się we wszystkim. Skoro nic nie jesteś w stanie udowodnić, to nie jesteś też w stanie udowodnić, że jakikolwiek twój osąd o rzeczywistości ma sens. Nie wiesz, czy Twój rozum nie pomylił się udzielając tych odpowiedzi. Nie jesteś w stanie wykazać też tego, że Twój rozum działa w ogóle poprawnie i rozumie odpowiedzi. Czemu miałbym słuchać teisty mylącego się we wszystkim?..


Ostatnio zmieniony przez Kruchy04 dnia Czw 9:49, 20 Sie 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:05, 20 Sie 2020    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
Skąd wiesz, że pisząc to wszystko się nie mylisz we wszystkim? W wielu miejscach na forum przyznałeś, że na nic nie ma dowodów więc skoro nie możesz nic udowodnić, co sam przyznałeś (bo na nic nie ma dowodów), to nie możesz wykluczyć również tego, że mylisz się we wszystkim. No więc skoro nie możesz nic udowodnić to na podstawie czego mam wykluczyć teisto, że pomyliłeś się we wszystkim. Skoro nic nie jesteś w stanie udowodnić, to nie jesteś też w stanie udowodnić, że jakikolwiek twój osąd o rzeczywistości ma sens. Nie wiesz, czy Twój rozum nie pomylił się udzielając tych odpowiedzi. Nie jesteś w stanie wykazać też tego, że Twój rozum działa w ogóle poprawnie i rozumie odpowiedzi. Czemu miałbym słuchać teisty mylącego się we wszystkim?


Jakoś nie przypominam sobie żebym to przyznawał. Nie papuguj moich wpisów do ciebie. Za to ty przyznałeś i mamy to jak na widelcu: "nie jestem w stanie niczego udowodnić i dawno to przyznałem" http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/bog-kamien-logika,16899-75.html#543365

Skoro nie jesteś w stanie niczego udowodnić to również i tego, że twój rozum działa poprawnie i nie mylisz się we wszystkim. Zostałeś pozamiatany dawno temu i teraz już tylko będę za tobą po forum latał z szufelką

W dyskusji o wykazaniu twojej logiczności i racjonalności też poległeś:

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/bog-kamien-logika,16899.html

c.b.d.o.


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 10:08, 20 Sie 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin