Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Realizm pośredni kontra idealizm empiryczny
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:22, 21 Cze 2023    Temat postu: Realizm pośredni kontra idealizm empiryczny

Jeżeli będziemy mięć świeży umysł, bez zaimpregnowania go wuizmem, to od razu co się nasuwa, to że świat i nasze poznanie go wpisuje się w realizm pośredni. Nie bezpośredni, nasze qualia nie fruwają w tej samej przestrzeni co rzeczy materialne.
Wuizm różni się tym że odrzuca rzeczy będące przyczyną wrażeń, mimo że są wrażenia. Nie da się logicznie udowodnić że wrażenia mają swoje przyczyny w rzeczach, bo logicznie do pomyślenia są sen i matrix, ale wystarczy nam że wrażenia MOGĄ mieć przyczynę rzeczy by nie zajmować się absurdalnymi innymi możliwościami. Tak samo jak logicznie jest do pomyślenia że świat pojawił się 5 minut temu wraz z naszą pamięcią, ale tej hipotezy serio nie analizujemy.
Mam tu

robiłem definicję realizmu w pliku c++, w wolnej chwili aktualizacja


Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Śro 14:46, 21 Cze 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:01, 21 Cze 2023    Temat postu:

Pamietam tę długą dyskusję bez konkluzji.

Z tego rysunku wynika, że obiekt istnieje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6441
Przeczytał: 35 tematów


PostWysłany: Śro 15:52, 21 Cze 2023    Temat postu: Re: Realizm pośredni kontra idealizm empiryczny

Andy72 napisał:
Jeżeli będziemy mięć świeży umysł, bez zaimpregnowania go wuizmem, to od razu co się nasuwa, to że świat i nasze poznanie go wpisuje się w realizm pośredni. Nie bezpośredni, nasze qualia nie fruwają w tej samej przestrzeni co rzeczy materialne.
Wuizm różni się tym że odrzuca rzeczy będące przyczyną wrażeń, mimo że są wrażenia. Nie da się logicznie udowodnić że wrażenia mają swoje przyczyny w rzeczach, bo logicznie do pomyślenia są sen i matrix, ale wystarczy nam że wrażenia MOGĄ mieć przyczynę rzeczy by nie zajmować się absurdalnymi innymi możliwościami. Tak samo jak logicznie jest do pomyślenia że świat pojawił się 5 minut temu wraz z naszą pamięcią, ale tej hipotezy serio nie analizujemy.
Mam tu

robiłem definicję realizmu w pliku c++, w wolnej chwili aktualizacja


Świat nie wygląda, jak go przedstawia wuizm, a Biblia nie zawiera opisu stworzenia, z którego możnaby wyproadzić wuizm (jest nawet przeciwnie), więc wuizm jest sprzeczny z naszym postrzeganiem świata i Biblią, co w sumie czyniłoby z Boga oszusta, gdyby wuizm był prawdziwy. Cały nasz aparat poznawczy (zmysły i mózg obrabiający dane) byłyby mistyfikacją mającą na celu oszukanie nas, że na zewnątrz nas są realnie istniejace przedmioty, które postrzegamy zmysłami odbierając bodźce, które nasz aparat poznawczy przerabia na użyteczny ewolucyjnie model rzeczywistości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:52, 21 Cze 2023    Temat postu: Re: Realizm pośredni kontra idealizm empiryczny

anbo napisał:
Cały nasz aparat poznawczy (zmysły i mózg obrabiający dane) byłyby mistyfikacją mającą na celu oszukanie nas, że na zewnątrz nas są realnie istniejace przedmioty, które postrzegamy zmysłami odbierając bodźce, które nasz aparat poznawczy przerabia na użyteczny ewolucyjnie model rzeczywistości.

Dokładnie, przy czym należy odróżnić zmysły od rozumowego obrazu, który na tej podstawie tworzymy w swojej głowie. Zmysły - dają nam qualia, zieloność jest w naszej głowie, ale stąd konkluzja że obiekt zbudowany jest z materiału, który daje taką zieloność
Pierwsze poznanie, zmysłowe, to nie rzeczy, ale rzeczy jak oddziałują na nas.
Jak mamy nóż, to zarówno jego kolor, jak i twardość, chłód w dotyku, jak i ewentualny ból, wszystko to nie jest fizyczne ale efekt oddziaływania.
Drugie poznanie, rozumowe to właśnie fizyczność: nóż znajduje się w położeniu X,Y,Z w metrach, waży taki a taki ułamek kilograma, zbudowany jest z takiego materiału - jest realnym obiektem, mającym określoną temparaturę w kelwinach, choć poczucie chłodu gdy dotykam to nasze qualia, nic fizycznego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33347
Przeczytał: 62 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:02, 22 Cze 2023    Temat postu: Re: Realizm pośredni kontra idealizm empiryczny

Andy72 napisał:
Nie da się logicznie udowodnić że wrażenia mają swoje przyczyny w rzeczach, bo logicznie do pomyślenia są sen i matrix, ale wystarczy nam że wrażenia MOGĄ mieć przyczynę rzeczy by nie zajmować się absurdalnymi innymi możliwościami.

Z tym "mogą" jest właśnie problem, nad którym realiści się nie chcą zastanowić. A tu jest zaszyty ten problem, który rozwiązuje dopiero wuizm, berkeleizm, czy podobne kierunki myślenia.
Otóż, jeśli już sama możliwość miałaby być wystarczająca do uznania, że to co widzimy, ma swoje źródło w ... (w czym właściwie? Bo w sumie to nikt tego jawnie nie określił) to przecież możliwe jest, że z 14ego wymiaru patrzy na nas 5głowy smok, czego dowodem jest odczuwane dziwne mrowienie w żołądku. A takiego "realizmu" chyba nie chcemy...

Myślę, że umyka Ci jeden kluczowy powód dla uznania podejścia typu wuizm. Jest nim to, że tylko zakładając sobie "bufor" w postaci przekonania: teraz mam tylko doznania, które mogą okazać się złudne, czyli nie mam żadnej pewności źródła owych doznań, ale zastanowię się nad tym, BADAJĄC RÓŻNE MOŻLIWOŚCI, co da mi szansę na odsianie ziarna od plew. Do tego jednak muszę (!) założyć, ze myślowo działam na jakiejś próbnej instancji rozumienia spraw, czyli nie wolno mi przesądzać, co już posiadam, a co może jest złudzeniem. Dalsza konsekwencją tego uznania będzie spostrzeżenie, że nigdy nie operujemy na rzeczach samych w sobie. a zawsze na myślach o nich i doznaniach.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Czw 16:09, 22 Cze 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:27, 22 Cze 2023    Temat postu:

Rozstrzygam w ten sposób za pomocą kryterium metodologicznego, które jest o wiele lepsze niż brzytwa Occhama:
jeśli między hipotezą A i B nie widać nic co może rozstrzygać, biorę tę hipotezę, która jest bardziej naturalna i narzucająca się.
Można powiedzieć: ziemia jest kulą a wydaje się płaska, jednak między hipotezą kula i płaska są możliwości rostrzygnięcia
A jeśli nie ma?
- nasze odbicie w lustrze gdy nikt nie parzy zmienia kolor na zielony i wyrastają mu kły
- to odrzucam, choć ktoś może zawołać "skąd wiesz, gdy nikt nie patrzy? dlaczego przyjmujesz że odbicie zachowuje się normalnie?"
Podobnie odrzucam hipotezę że świat powstał przed 10 minutami wraz z naszą pamięcią, mimo że ta hipoteza "jest bardziej ekonomiczna" od rzeczywistości.
Tak samo odrzucam hipotezę, że przedmioty, które widzę, w istocie nie istnieją, a wrażenia nie mają przyczyn,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33347
Przeczytał: 62 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:46, 22 Cze 2023    Temat postu:

Andy72 napisał:
Rozstrzygam w ten sposób za pomocą kryterium metodologicznego, które jest o wiele lepsze niż brzytwa Occhama:
jeśli między hipotezą A i B nie widać nic co może rozstrzygać, biorę tę hipotezę, która jest bardziej naturalna i narzucająca się.
Można powiedzieć: ziemia jest kulą a wydaje się płaska, jednak między hipotezą kula i płaska są możliwości rostrzygnięcia
A jeśli nie ma?
- nasze odbicie w lustrze gdy nikt nie parzy zmienia kolor na zielony i wyrastają mu kły
- to odrzucam, choć ktoś może zawołać "skąd wiesz, gdy nikt nie patrzy? dlaczego przyjmujesz że odbicie zachowuje się normalnie?"
Podobnie odrzucam hipotezę że świat powstał przed 10 minutami wraz z naszą pamięcią, mimo że ta hipoteza "jest bardziej ekonomiczna" od rzeczywistości.
Tak samo odrzucam hipotezę, że przedmioty, które widzę, w istocie nie istnieją, a wrażenia nie mają przyczyn,

Czyli odrzucasz ROZUMOWANIEM.
Czyli tym samym uznałeś zasadę: rozumowanie ma moc zmieniania kwalifikacji doznań bezpośrednich, nawet jeśli w pierwszej chwili są one narzucające się.
Patrząc dalej na konsekwencję tego, co uznałeś, już wiesz, ze w licznych przypadkach pierwsze wrażenie może mylić, a więc zawsze warto posłużyć się rozumowaniem.
To tak w kwestii praktycznych, życiowych rozstrzygnięć. W fizyce mamy gorzej - tam się domniemywa różnych bytów, które od bezpośrednich doznań, intuicji, narzucających się wrażeń są często bardzo daleko - oddalone miliardami operacji matematycznych (które z resztą za człowieka dzisiaj wykonuje komputer). Jeśli na takiej zasadzie uznajemy "realność bytu", to powstaje pytanie czy już nie bardziej naturalne jest podejście jakichś Aborygenów, którzy wszystko wokół nich wiązali z duchami. :think:


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pią 12:20, 23 Cze 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
linoskoczek




Dołączył: 13 Lip 2013
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:21, 23 Cze 2023    Temat postu: Re: Realizm pośredni kontra idealizm empiryczny

Andy72 napisał:
Jeżeli będziemy mięć świeży umysł, bez zaimpregnowania go wuizmem, to od razu co się nasuwa, to że świat i nasze poznanie go wpisuje się w realizm pośredni. Nie bezpośredni, nasze qualia nie fruwają w tej samej przestrzeni co rzeczy materialne.


Czym jest "obiektywny obiekt" na twoim obrazku?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:37, 23 Cze 2023    Temat postu: Re: Realizm pośredni kontra idealizm empiryczny

linoskoczek napisał:
Andy72 napisał:
Jeżeli będziemy mięć świeży umysł, bez zaimpregnowania go wuizmem, to od razu co się nasuwa, to że świat i nasze poznanie go wpisuje się w realizm pośredni. Nie bezpośredni, nasze qualia nie fruwają w tej samej przestrzeni co rzeczy materialne.


Czym jest "obiektywny obiekt" na twoim obrazku?


Obiektywny obiekt....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:38, 23 Cze 2023    Temat postu: Re: Realizm pośredni kontra idealizm empiryczny

Andy72 napisał:
anbo napisał:
Cały nasz aparat poznawczy (zmysły i mózg obrabiający dane) byłyby mistyfikacją mającą na celu oszukanie nas, że na zewnątrz nas są realnie istniejace przedmioty, które postrzegamy zmysłami odbierając bodźce, które nasz aparat poznawczy przerabia na użyteczny ewolucyjnie model rzeczywistości.

Dokładnie, przy czym należy odróżnić zmysły od rozumowego obrazu, który na tej podstawie tworzymy w swojej głowie. Zmysły - dają nam qualia, zieloność jest w naszej głowie, ale stąd konkluzja że obiekt zbudowany jest z materiału, który daje taką zieloność
Pierwsze poznanie, zmysłowe, to nie rzeczy, ale rzeczy jak oddziałują na nas.
Jak mamy nóż, to zarówno jego kolor, jak i twardość, chłód w dotyku, jak i ewentualny ból, wszystko to nie jest fizyczne ale efekt oddziaływania.
Drugie poznanie, rozumowe to właśnie fizyczność: nóż znajduje się w położeniu X,Y,Z w metrach, waży taki a taki ułamek kilograma, zbudowany jest z takiego materiału - jest realnym obiektem, mającym określoną temparaturę w kelwinach, choć poczucie chłodu gdy dotykam to nasze qualia, nic fizycznego.

Sęk w tym, że świat rzeczy to tez świat qualiów. Rzeczy masz dane w bezpośrednim doświadczeniu. Na poziomie który nazywasz fizycznym, ponaddoświadczeniowym nie ma żadnych rzeczy tylko cząstki elementarne.
Czyli jest dokładne na odwrót niż twierdzisz.

Oczywiście, że możesz powiedzieć "udowodnij, że to co dane bezpośrednio w doświadczeniu nie jest kopią tego co poza doświadczeniem" i ja Ci takiego dowodu nie dostarczę, ale z naukowego punktu widzenia Twoja teoria zawiera zbędny byt, jest bardziej skomplikowanym, mniej intuicyjnym wyjaśnieniem tego jak działa świat. Nic nie wskazuje na to, że istnieje jakiś pierwowzór doświadczanych przez nas obiektów (zaświaty).

I myślę, że rozumiem, dlaczego tak przywarłeś do tego realizmu pośredniego.To wynika z tego, że masz przeświadczenie, że to co fizyczne (elementarne) jest bardziej realne (obiektywne) od tego co doświadczeniowe (zmysłowe). A kto powiedział, że tak jest? Czy zieloność jest mniej realna od elektronów? Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Przemyśl to głęboko, to może się nawrócisz na realizm bezpośredni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6441
Przeczytał: 35 tematów


PostWysłany: Pią 9:40, 23 Cze 2023    Temat postu:

Andy72 napisał:
Rozstrzygam w ten sposób za pomocą kryterium metodologicznego, które jest o wiele lepsze niż brzytwa Occhama:
jeśli między hipotezą A i B nie widać nic co może rozstrzygać, biorę tę hipotezę, która jest bardziej naturalna i narzucająca się.


Czyli: tak postrzegam świat, nie ma przesłanek za fałszywością tego postrzegania, więc nie odrzucam takiego postrzegania świata. Do tego brak alternatyw, które miałyby jakś przewagę nad taką hipotezą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6441
Przeczytał: 35 tematów


PostWysłany: Pią 9:48, 23 Cze 2023    Temat postu: Re: Realizm pośredni kontra idealizm empiryczny

linoskoczek napisał:
Andy72 napisał:
Jeżeli będziemy mięć świeży umysł, bez zaimpregnowania go wuizmem, to od razu co się nasuwa, to że świat i nasze poznanie go wpisuje się w realizm pośredni. Nie bezpośredni, nasze qualia nie fruwają w tej samej przestrzeni co rzeczy materialne.


Czym jest "obiektywny obiekt" na twoim obrazku?


Tym fragmentem rzeczywistości (odrębnym od innych), w której żyjemy, który drażni nasze zmysły powodując w naszych umysłach powstanie wrażenia np. "kamień". Jest obiektwny w tym sensie, że istnieje niezależnie od obserwatora.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:51, 23 Cze 2023    Temat postu:

Nie wystarczy slowo obiekt?

Po co dodatek obiektywny. Jakie ma to uzasadnienie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6441
Przeczytał: 35 tematów


PostWysłany: Pią 12:18, 23 Cze 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Nie wystarczy slowo obiekt?

Po co dodatek obiektywny. Jakie ma to uzasadnienie?


Może mieć dwojakie. Po pierwsze informuje o tym, że obiekt istnieje niezależnie od obserwatora, po drugie informuje o tym, że obiekt ma właściwości obiektywne tzn. takie, które przekładane są na właściwości obiektu istniejącego w umysłach obserwatorów. Różni obserwatorzy mogą widzieć różne właściwości, ale każdy widzi je podstawie tych samym właściwości obiektu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:22, 23 Cze 2023    Temat postu:

Ok. Istotą wuizmu jest zaś to, że obiekt istnieje dzięki naszym świadomościom.
Pamiętny rysunek wuja dla linoskoczka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33347
Przeczytał: 62 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:29, 23 Cze 2023    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Andy72 napisał:
Rozstrzygam w ten sposób za pomocą kryterium metodologicznego, które jest o wiele lepsze niż brzytwa Occhama:
jeśli między hipotezą A i B nie widać nic co może rozstrzygać, biorę tę hipotezę, która jest bardziej naturalna i narzucająca się.
Można powiedzieć: ziemia jest kulą a wydaje się płaska, jednak między hipotezą kula i płaska są możliwości rostrzygnięcia
A jeśli nie ma?
- nasze odbicie w lustrze gdy nikt nie parzy zmienia kolor na zielony i wyrastają mu kły
- to odrzucam, choć ktoś może zawołać "skąd wiesz, gdy nikt nie patrzy? dlaczego przyjmujesz że odbicie zachowuje się normalnie?"
Podobnie odrzucam hipotezę że świat powstał przed 10 minutami wraz z naszą pamięcią, mimo że ta hipoteza "jest bardziej ekonomiczna" od rzeczywistości.
Tak samo odrzucam hipotezę, że przedmioty, które widzę, w istocie nie istnieją, a wrażenia nie mają przyczyn,

Czyli odrzucasz ROZUMOWANIEM.
Czyli tym samym uznałeś zasadę: rozumowanie ma moc zmieniania kwalifikacji doznań bezpośrednich, nawet jeśli w pierwszej chwili są one narzucające się.

W moim przekonaniu realizm jest desperacką próbą obrony pewnej intuicji - przyznam, że intuicji bardzo naturalnej. Tą intuicją jest, że przekonanie, że skoro w ogóle można się czasem pomylić w rozpoznaniu zmysłowym (są złudzenia), to można mieć o źródle doznania zarówno prawdziwe, jak i fałszywe mniemanie. Czyli w końcu to jakieś prawdziwe mniemanie musi istnieć! (wszak inaczej nie byłoby co z czym porównywać, nie byłoby celu dla ustalania prawdy o rzeczach).
Ta intuicja buduje też za chwilę nową intuicję, że właśnie jakaś rzecz sama w sobie musi być, a nawet że zawsze jest - wszak zawsze do niej (do jej wyłonienia z obrazu zmysłowego) dążymy, co się nam też przecież sprawdza.

Gdzie tu jest błąd?
Błąd tkwi w kilku uproszczeniach, przekłamaniach, nieuprawnionych interpretacjach. Tkwi też w unikaniu ŚCISŁEGO ZDEFINIOWANIA problemu, czyli wciąż pozostawaniu obszarze intuicji, które mają w swojej naturze to, iż ignorują sprzeczności logiczne. Bo
- po pierwsze nawet nasze przeświadczenia o tym źródle - czymś realnym, co daje efekt w postaci doznań - jest niekompletne. Tak naprawdę nikt w swoim umyśle nie ma rzeczy samej w sobie, a co najwyżej zbiór powiązanych oczekiwań odnośnie zachowania się czegoś, co dostaje miano "obiektu" w przewidywalnych sytuacjach. Nikt nie ma w umyśle całości rzeczy, brakujące elementy układanki w "owo coś" ewentualnie dopływają w miarę dodawania nowych doznań i przemyśleń. Czyli tak naprawdę to mamy jedynie EWOLUUJĄCY OBRAZ W UMYŚLE.
- po drugie wszystko co się potwierdza i wyjaśnia w kontekście naszych przekonań o obiekcie też nie potwierdza się w sposób kompletny. Nasze przekonanie o realności w istocie są KORELACJAMI POMIĘDZY ODCZUCIAMI I PRZEKONANIAMI
- po trzecie nie wiadomo nawet czym jest owa rzecz sama w sobie. A to skutkuje uzasadnioną wątpliwością, że w ogóle spójność bytu na jakimś etapie dowiadywania się o tym bycie, rozmywa się, kończy.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pią 14:33, 23 Cze 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6441
Przeczytał: 35 tematów


PostWysłany: Pią 12:52, 23 Cze 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Ok. Istotą wuizmu jest zaś to, że obiekt istnieje dzięki naszym świadomościom.
Pamiętny rysunek wuja dla linoskoczka.


Na ile rozumiem wuizm to obiekt istnieje jedynie w naszej świadomości, a powodem jego zaistnienie jest generowanie nam wrażeń zmysłowych przez Boga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
linoskoczek




Dołączył: 13 Lip 2013
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:42, 23 Cze 2023    Temat postu: Re: Realizm pośredni kontra idealizm empiryczny

anbo napisał:
linoskoczek napisał:
Czym jest "obiektywny obiekt" na twoim obrazku?


Tym fragmentem rzeczywistości (odrębnym od innych), w której żyjemy, który drażni nasze zmysły powodując w naszych umysłach powstanie wrażenia np. "kamień". Jest obiektwny w tym sensie, że istnieje niezależnie od obserwatora.


A co to jest ta "rzeczywistość"?


Ostatnio zmieniony przez linoskoczek dnia Pią 13:42, 23 Cze 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:42, 23 Cze 2023    Temat postu:

Wyobraźmy sobie katedrę św. Piotra w Beauvais i kilka aparatów cyfrowych na stojakach:


Katedra jest tu obiektywnym obiektem
zapis w pliku jpg na karcie to qualia
To tak jakby mówić, że skoro jest zapis w jpg to nie potrzeba oryginału
Oryginał może spokojnie istnieć przy zerze obserwatorów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6441
Przeczytał: 35 tematów


PostWysłany: Pią 13:44, 23 Cze 2023    Temat postu: Re: Realizm pośredni kontra idealizm empiryczny

linoskoczek napisał:
anbo napisał:
linoskoczek napisał:
Czym jest "obiektywny obiekt" na twoim obrazku?


Tym fragmentem rzeczywistości (odrębnym od innych), w której żyjemy, który drażni nasze zmysły powodując w naszych umysłach powstanie wrażenia np. "kamień". Jest obiektwny w tym sensie, że istnieje niezależnie od obserwatora.


A co to jest ta "rzeczywistość"?


To co istnieje poza naszym umysłem i jest źródłem wrażeń zmysłowych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6441
Przeczytał: 35 tematów


PostWysłany: Pią 13:46, 23 Cze 2023    Temat postu:

Andy72 napisał:
Wyobraźmy sobie katedrę św. Piotra w Beauvais i kilka aparatów cyfrowych na stojakach:


Katedra jest tu obiektywnym obiektem
zapis w pliku jpg na karcie to qualia
To tak jakby mówić, że skoro jest zapis w jpg to nie potrzeba oryginału
Oryginał może spokojnie istnieć przy zerze obserwatorów.


Katedra nie jest obiektywnym obiektem; katedra to wynik obróbki danych ze zmysłów. Może tak: obiektywnym obiektem jest pre-katedra, czyli to, co ma właściwości przetworzone przez nasz aparat poznawczy na katedrę w naszym umyśle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:11, 23 Cze 2023    Temat postu:

anbo napisał:

Katedra nie jest obiektywnym obiektem; katedra to wynik obróbki danych ze zmysłów. Może tak: obiektywnym obiektem jest pre-katedra, czyli to, co ma właściwości przetworzone przez nasz aparat poznawczy na katedrę w naszym umyśle.

To tylko analogia
katedra tak się ma do obiektywnej rzeczy
jak zapis w jpg do qualiów
zabieg ten można nazwać "detranscendentalizacją" :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:41, 23 Cze 2023    Temat postu:

anbo napisał:
Semele napisał:
Ok. Istotą wuizmu jest zaś to, że obiekt istnieje dzięki naszym świadomościom.
Pamiętny rysunek wuja dla linoskoczka.


Na ile rozumiem wuizm to obiekt istnieje jedynie w naszej świadomości, a powodem jego zaistnienie jest generowanie nam wrażeń zmysłowych przez Boga.


Być może. Ja zrozumiałam, że dzięki istnieniu świadomości wyłaniają się rzeczy-materia.
A co Bóg nam generuje?

Obiekt zielony może być dla Ciebie czerwony. Faktycznie, nie ma koloru. Kolor "powstaje" gdy nasze zmysły reagują na ten obiekt.

Świat jednak nie ma kolorów… Składa się natomiast z fal świetlistych o różnej długości i liczbie drgań. Dopiero, gdy trafią one poprzez twoje oko do mózgu, jesteś w stanie odkodować daną barwę. Człowiek potrafi zobaczyć jedynie fale świetlne o długości 400-700 nanometrów (nm).za wiki


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 14:45, 23 Cze 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6441
Przeczytał: 35 tematów


PostWysłany: Pią 15:19, 23 Cze 2023    Temat postu:

Semele napisał:
anbo napisał:
Semele napisał:
Ok. Istotą wuizmu jest zaś to, że obiekt istnieje dzięki naszym świadomościom.
Pamiętny rysunek wuja dla linoskoczka.


Na ile rozumiem wuizm to obiekt istnieje jedynie w naszej świadomości, a powodem jego zaistnienie jest generowanie nam wrażeń zmysłowych przez Boga.


Być może. Ja zrozumiałam, że dzięki istnieniu świadomości wyłaniają się rzeczy-materia.

W sensie, że świadomosci je generują? gdyby tak było to by sobie teraz wygenerował cos do jedzenia bo zgłodniałem, a do konca pracy jeszcze prawie godzina.

Semele napisał:

A co Bóg nam generuje?

Na przykłąd krzesło.

Semele napisał:

Obiekt zielony może być dla Ciebie czerwony. Faktycznie, nie ma koloru. Kolor "powstaje" gdy nasze zmysły reagują na ten obiekt.

Ale to już nie w wuizmie. Zmysły reagują na bodźce generowane przez obiekt, czyli na jego właściwości.

Semele napisał:

Świat jednak nie ma kolorów…

Ma coś co daje się przełożyć naszemu aparatowi poznawczemu na kolory, czyli w jakimś sensie ma.

Semele napisał:

Składa się natomiast z fal świetlistych o różnej długości i liczbie drgań.

Nie, to też jest odwzorowanie w umyśle właściwości obiektu. Fale itd. to w pewnym sensie wymysł naszego umysłu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:42, 23 Cze 2023    Temat postu:

anbo napisał:
W sensie, że świadomosci je generują? gdyby tak było to by sobie teraz wygenerował cos do jedzenia bo zgłodniałem, a do konca pracy jeszcze prawie godzina


Może po prostu za mało ćwiczyłeś albo wcale. Inne rzeczy umysł może generować samoistnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin