Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Realizm naiwny kontra pośredni
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:55, 17 Lis 2022    Temat postu:

blackSwan napisał:
Andy72 napisał:
NIe, ja krzesło widzę , krzesło realne
widzenie polega że doznania mam
nie mam krzesła w głowie

A jeżeli zanalizować, jak to krzesło dostaje się do mózgownicy poprzez zmysł wzroku. Więc tak naprawdę postrzegasz odwzorowanie realnego krzesła.

Mózgownica, zmysł wzroku są takim samym doznaniem jak krzesło. To tylko odwzorowania...no właśnie, skąd wiecie, że to odwzorowania, skoro na oczy nie widzieliście prawdziwego krzesła, mózgownicy, zmysłów?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:00, 17 Lis 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
blackSwan napisał:
Andy72 napisał:
NIe, ja krzesło widzę , krzesło realne
widzenie polega że doznania mam
nie mam krzesła w głowie

A jeżeli zanalizować, jak to krzesło dostaje się do mózgownicy poprzez zmysł wzroku. Więc tak naprawdę postrzegasz odwzorowanie realnego krzesła.

Mózgownica, zmysł wzroku są takim samym doznaniem jak krzesło. To tylko odwzorowania...no właśnie, skąd wiecie, że to odwzorowania, skoro na oczy nie widzieliście prawdziwego krzesła, mózgownicy, zmysłów?

Nie muszę wybierać z głowy własnej mózgownicy i oczu by rozumieć proces, jak to wynika z badań naukowych. Przecież kamera działa właśnie jak kopia naturalnego procesu. Ale odwzorowanie jest wystarczające by orientować się w rzeczywistości. Zwróć uwagę też na pamięć, przecież to wrażenie krzesła w jakiś sposób zostaje zapisane i można je sobie przypomnieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:01, 17 Lis 2022    Temat postu:

Co to znaczy "widzieć prawdziwe krzesło",
może się wydawać że widzieć prawdziwy śœiat to będzie jakaś granatowa siatka atomów na czarnym tle.
Ale nie, to bęðzie właśnie to co widzimy, bo widzimy realne krzesło czy kamień
zwłaszcza gdy wchodzimy w interakcję z tym, przesuwając krzesło, przesuwamy realne w realnej przestrzeni
Samuel Johnson obalił teorie Berkeleya kopiąc realny kamień, tylko tego zapuszkowany w swym matrixie Berkeley nie był w stanie pojąć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:11, 17 Lis 2022    Temat postu:

blackSwan napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
blackSwan napisał:
Andy72 napisał:
NIe, ja krzesło widzę , krzesło realne
widzenie polega że doznania mam
nie mam krzesła w głowie

A jeżeli zanalizować, jak to krzesło dostaje się do mózgownicy poprzez zmysł wzroku. Więc tak naprawdę postrzegasz odwzorowanie realnego krzesła.

Mózgownica, zmysł wzroku są takim samym doznaniem jak krzesło. To tylko odwzorowania...no właśnie, skąd wiecie, że to odwzorowania, skoro na oczy nie widzieliście prawdziwego krzesła, mózgownicy, zmysłów?

Nie muszę wybierać z głowy własnej mózgownicy i oczu by rozumieć proces, jak to wynika z badań naukowych. Przecież kamera działa właśnie jak kopia naturalnego procesu.

Badania naukowe badają to co dla Ciebie jest światem odwzorowań, żaden naukowiec nie widział nigdy pozaumysłowego krzesła, które mógłby porównać z krzesłem w głowie osoby postrzegającej krzesło i dojść do wniosku, że widzimy odzworowania realnych krzeseł. To są tylko odwzorowania odwzorowań.
Tak samo nigdy nie widziałeś prawdziwej kamery, ani naturalnego procesu
Cytat:
Ale odwzorowanie jest wystarczające by orientować się w rzeczywistości.

Cała rzeczywistość która postrzegasz jest w Twojej głowie i nic Ci nie wiadomo, żeby tam poza głową istniała jakaś realna kopia Ciebie, która się orientuje w jakieś realnej rzeczywistości, której Ty i postrzegany świat jesteście odwzorowaniami.
Cytat:

Zwróć uwagę też na pamięć, przecież to wrażenie krzesła w jakiś sposób zostaje zapisane i można je sobie przypomnieć..

Z tego nie wynika, że istnieje poza Twoją głową jego realny odpowiednik.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:15, 17 Lis 2022    Temat postu:

Obserwować "pozaumysłowe krzesło" to mieć qualia na podstawie tego krzesła
I dokładnie takie jakie mam, chyba że bym miał inne zmysły
Postrzegam wycienk infomracji o krzesłe
Pełne informacje mam o wycinkach obiektów matematycznych w mojej głowie, materialnego krzesła nigdy nie zgłębię
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:18, 17 Lis 2022    Temat postu:

Andy72 napisał:
Co to znaczy "widzieć prawdziwe krzesło",
może się wydawać że widzieć prawdziwy śœiat to będzie jakaś granatowa siatka atomów na czarnym tle.
Ale nie, to bęðzie właśnie to co widzimy, bo widzimy realne krzesło czy kamień
zwłaszcza gdy wchodzimy w interakcję z tym, przesuwając krzesło, przesuwamy realne w realnej przestrzeni
Samuel Johnson obalił teorie Berkeleya kopiąc realny kamień, tylko tego zapuszkowany w swym matrixie Berkeley nie był w stanie pojąć.

Jeżeli założymy, że to co mamy dane w doświadczeniu to tylko wrażenia, to nie przesuwamy krzeseł, tylko odnosimy wrażenie, że przesuwamy krzesła. Tyle wynika z doświadczenia. Możemy sobie założyć dodatkowo, że to wrażenie powstaje wskutek interakcji realnej osoby z realnym krzesłem, ale nie ma na to żadnego doświadczalnego dowodu. Stąd realizm pośredni jest skazany na fideizm.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:27, 17 Lis 2022    Temat postu:

Andy72 napisał:
Obserwować "pozaumysłowe krzesło" to mieć qualia na podstawie tego krzesła
I dokładnie takie jakie mam, chyba że bym miał inne zmysły
Postrzegam wycienk infomracji o krzesłe
Pełne informacje mam o wycinkach obiektów matematycznych w mojej głowie, materialnego krzesła nigdy nie zgłębię

Czyli zakładasz, że poza Twoim doświadczeniem istnieje jakieś mityczne "materialne krzesło". A to materialne krzesło dane w doświadczeniu, które zwykliśmy nazywać materialnym krzesłem, nagle staje się bytem umysłowym. I w ten sposób lądujemy w matrixie. Cała treść Twojego doświadczenia jest treścią umysłu. A realne staje się to co istnieje póki co tylko w Twojej głowie - idea mitycznego "materialnego krzesła" :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:30, 17 Lis 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Mózgownica, zmysł wzroku są takim samym doznaniem jak krzesło. To tylko odwzorowania...no właśnie, skąd wiecie, że to odwzorowania, skoro na oczy nie widzieliście prawdziwego krzesła, mózgownicy, zmysłów?
Cytat:
Nie muszę wybierać z głowy własnej mózgownicy i oczu by rozumieć proces, jak to wynika z badań naukowych. Przecież kamera działa właśnie jak kopia naturalnego procesu.

Badania naukowe badają to co dla Ciebie jest światem odwzorowań, żaden naukowiec nie widział nigdy pozaumysłowego krzesła, które mógłby porównać z krzesłem w głowie osoby postrzegającej krzesło i dojść do wniosku, że widzimy odzworowania realnych krzeseł. To są tylko odwzorowania odwzorowań.
Tak samo nigdy nie widziałeś prawdziwej kamery, ani naturalnego procesu

Proszę o to pierwszy lepszy opis procesu:
[link widoczny dla zalogowanych]
I to odwzorowanie jest dostateczne, by orientować się. Np. można sobie usiąść na krześle, które zauważyło się.

towarzyski.pelikan napisał:
Cytat:
Ale odwzorowanie jest wystarczające by orientować się w rzeczywistości.

Cała rzeczywistość która postrzegasz jest w Twojej głowie i nic Ci nie wiadomo, żeby tam poza głową istniała jakaś realna kopia Ciebie, która się orientuje w jakieś realnej rzeczywistości, której Ty i postrzegany świat jesteście odwzorowaniami.

Mogę sobą zarządzać zgodnie z tym, co postrzegam, bo kopia jest bardzo dokładna, ale nadal to tylko obraz rzeczywistości.


towarzyski.pelikan napisał:
Cytat:

Zwróć uwagę też na pamięć, przecież to wrażenie krzesła w jakiś sposób zostaje zapisane i można je sobie przypomnieć..

Z tego nie wynika, że istnieje poza Twoją głową jego realny odpowiednik.

Oczywiście, odpowiednik można zniszczyć. A mogłem zwykle się pomylić i wziąć za krzesło coś innego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:31, 17 Lis 2022    Temat postu:

Poznaję zmysłami , które mam , np. nie mam zmysłu radiowego, czy rentgena.
Gdyby ludzie nie mieli wzroku tylko poznawali krzesło dotykiem, to by twierdzili że to jest prawdziwe krzesło??
Odrzucasz prawdziwe krzesło z powodu zabobonu zwanego "brzytwą Ockhama"? może niedługo krótko napiszę o tej brzytwie i tej "ekonomice".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:38, 17 Lis 2022    Temat postu:

blackSwan napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Mózgownica, zmysł wzroku są takim samym doznaniem jak krzesło. To tylko odwzorowania...no właśnie, skąd wiecie, że to odwzorowania, skoro na oczy nie widzieliście prawdziwego krzesła, mózgownicy, zmysłów?
Cytat:
Nie muszę wybierać z głowy własnej mózgownicy i oczu by rozumieć proces, jak to wynika z badań naukowych. Przecież kamera działa właśnie jak kopia naturalnego procesu.

Badania naukowe badają to co dla Ciebie jest światem odwzorowań, żaden naukowiec nie widział nigdy pozaumysłowego krzesła, które mógłby porównać z krzesłem w głowie osoby postrzegającej krzesło i dojść do wniosku, że widzimy odzworowania realnych krzeseł. To są tylko odwzorowania odwzorowań.
Tak samo nigdy nie widziałeś prawdziwej kamery, ani naturalnego procesu

Proszę o to pierwszy lepszy opis procesu:
[link widoczny dla zalogowanych]
I to odwzorowanie jest dostateczne, by orientować się. Np. można sobie usiąść na krześle, które zauważyło się.

Chyba nie rozumiesz, że żadne naukowe badanie nie może udowodnić tego, jak wygląda rzeczywistość poza Twoim umysłem, zakładając, że materialny świat badany przez naukę istnieje w umyśle. Wszystko co nauka bada jest wówczas treścią umysłu.
Cytat:
towarzyski.pelikan napisał:
Cytat:
Ale odwzorowanie jest wystarczające by orientować się w rzeczywistości.

Cała rzeczywistość która postrzegasz jest w Twojej głowie i nic Ci nie wiadomo, żeby tam poza głową istniała jakaś realna kopia Ciebie, która się orientuje w jakieś realnej rzeczywistości, której Ty i postrzegany świat jesteście odwzorowaniami.

Mogę sobą zarządzać zgodnie z tym, co postrzegam, bo kopia jest bardzo dokładna, ale nadal to tylko obraz rzeczywistości.

Żeby porównać oryginał z kopią, trzeba mieć dostęp do oryginału, a przecież go nie masz, bo widzisz tylko - jak twierdzisz - kopie. To skąd wiesz, że jest dokładna?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:44, 17 Lis 2022    Temat postu:

Andy72 napisał:
Poznaję zmysłami , które mam , np. nie mam zmysłu radiowego, czy rentgena.
Gdyby ludzie nie mieli wzroku tylko poznawali krzesło dotykiem, to by twierdzili że to jest prawdziwe krzesło??
Odrzucasz prawdziwe krzesło z powodu zabobonu zwanego "brzytwą Ockhama"? może niedługo krótko napiszę o tej brzytwie i tej "ekonomice".

Ja nie odrzucam prawdziwego krzesła, ja właśnie akceptuję prawdziwe krzesło, którego doświadczam, a odrzucam idee, które nie mają pokrycia w doświadczeniu. Dla mnie punktem wyjścia do uznania prawdziwości czegoś jest doświadczenie. Twojego mitycznego krzesła z założenia doświadczyć się nie da. Możesz tylko w nie ślepo uwierzyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:46, 17 Lis 2022    Temat postu:

Widzę wycinek obiektu, tak jak przez wieki ludzie widzieli tylko jedną stronę Księżyca i nie twierdzili że drugiej nie ma.
Nauka, poza psychologią, kognitywistyką właśnie zajmuje się realnymi rzeczami a nie odzworowaniami w mojej głowie, jak bada ile krzesło waży, jaki ma rozmiar, żę jest zbudowane z drewna, z atomów itd - to wszystko dotyczy tego realnego , "pozazmysłowego krzesła" a nie moich qualiów o nim
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:47, 17 Lis 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:

Ja nie odrzucam prawdziwego krzesła, ja właśnie akceptuję prawdziwe krzesło, którego doświadczam, a odrzucam idee, które nie mają pokrycia w doświadczeniu. Dla mnie punktem wyjścia do uznania prawdziwości czegoś jest doświadczenie. Twojego mitycznego krzesła z założenia doświadczyć się nie da. Możesz tylko w nie ślepo uwierzyć.

Czyżbyś podobnie jak Wuj nazywała krzesłem konglomerat doznań, tylko tiwerdziła że jest realne?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:49, 17 Lis 2022    Temat postu:

Cytat:
Żeby porównać oryginał z kopią, trzeba mieć dostęp do oryginału, a przecież go nie masz, bo widzisz tylko - jak twierdzisz - kopie. To skąd wiesz,


jakto skąd wie, stąd, że inni widzą lub nazywają inaczej .... stąd krzesło musi istnieć poza umysłem .... lub dyskusja nie ma sensu, bo krzesło jest takie jekie realiście - autorytaryście się jawi.


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Czw 19:51, 17 Lis 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:53, 17 Lis 2022    Temat postu:

Andy72 napisał:
Widzę wycinek obiektu, tak jak przez wieki ludzie widzieli tylko jedną stronę Księżyca i nie twierdzili że drugiej nie ma.
Nauka, poza psychologią, kognitywistyką właśnie zajmuje się realnymi rzeczami a nie odzworowaniami w mojej głowie, jak bada ile krzesło waży, jaki ma rozmiar, żę jest zbudowane z drewna, z atomów itd - to wszystko dotyczy tego realnego , "pozazmysłowego krzesła" a nie moich qualiów o nim

Niby w jaki sposób, skoro ważyli, mierzyli, badali strukturę qualia krzesła? Chyba, że chcesz powiedzieć, że jakimś cudem wydostali się ze swojego umysłu i wzięli na warsztat to realne krzesło? Ale to już hard fantasy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:55, 17 Lis 2022    Temat postu:

Krzesło w pełni jest o wiele, wiele bardziej złożone niż mogę doświadczać, to kwadryliony atomów, a już równanie Schrodingera cząsteczki wody jest bardzo złozone
Tylko że 99.99...% akurat tych informacji jest mało istotne.
W fizyce jest teoria hologramu, że ilość bitów informacji jest o dziwo proporcjonalna nie do przestrzeni a pola opisującego dany przedmiot, ale jest to liczba ogromna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:57, 17 Lis 2022    Temat postu:

Qualia , np . czerwoność to może co najwyżej próbować badać kognitywistyka!
Widzę że masz tu poglądy nawet podobne do Wuja, tylko różnica jest w nazwie - żę nazywasz pzrzedmiot realnym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:01, 17 Lis 2022    Temat postu:

Interakcja jest zawsze z realnym obiektem. Dlatego Samuel Johnson obalił Berkeleya
Jak się mierzy:
interakcja realnej miarki z realnym krzesłem, to że wynik na miarce, również postrzegam jako qualia, nic nie ma do rzeczy.


Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Czw 20:01, 17 Lis 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:01, 17 Lis 2022    Temat postu:

Andy72 napisał:
Krzesło w pełni jest o wiele, wiele bardziej złożone niż mogę doświadczać, to kwadryliony atomów, a już równanie Schrodingera cząsteczki wody jest bardzo złozone

Ale skąd możesz wiedzieć? Cały czas odwołujesz się do doświadczeń, bo naukowcy mają dane w doświadczeniu na podstawie którego snują teorie dokładnie to samo krzesło co Ty, a które wg Ciebie jest konglomeratem doznań? Zgodnie z Twoją logiką odkrywają znacznie bardziej dokładnie niż Ty gołym okiem, ale w dalszym ciągu jedynie wrażenie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:06, 17 Lis 2022    Temat postu:

NIe da się logicznie z matematyczną precyzją upewnić że zewnętrrzny świat istnieje,
Bo zawsze może być solipsyzm, matrix lub sen
Tylko dlaczego wtedy wybierać absurdalne hiptezy zamiast tego co się nasuwa?
Solipsyzm jest zresztą przereklamowany, jego wartość jest taka jak poglądu że świat się zaczął dziś rano lub przed pięcioma minutami. Z tego że nie mogę udowodnić że świat był dawniejszy, nie powinienem zaraz wybierać "ekonomiczniejszej" wersji że ma 5 minut

Cytat:
Podobnie nie mogę być bezwzględnie pewny, że w mojej zupie nie będzie dziś trucizny. Może kucharz zwariował albo powziął do mnie skrytą nienawiść (choć mnie nawet nie zna) i wlał do rosołu jakąś dioksynę czy inne paskudztwo. Czyż wynika z tego, że nie powinienem jeść zupy? Bynajmniej, bo w praktyce owa pewność moralna, że zupa nie jest zatruta i że Ziemia przecież się kręci wokół Słońca, wystarcza najzupełniej.

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Czw 20:07, 17 Lis 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:09, 17 Lis 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Ale skąd możesz wiedzieć?


stąd, że inni mogą zauważyć, patrząc na to samo krzesło, szczegóły, których ty nie widzisz, a zauważysz dopiero wtedy, gdy się te szczegóły wskarze .... dalej, z doświadczenia, dziś niezuważone szczegół, mogą być zauważone w przyszłości ....

wuj przynajmniej uznaje "ontologię" za doświadczenia wszystkich, a nie jedynie realisty ...

a zauważywszy szczegół wcześniej nie zauważony, należałoby uznać, że krzesło się zmieniło - jest już nie to samo - a nie jego poznanie :)

więc w sumie wuizm jest równie mądry jak pelikanizm w sumie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:13, 17 Lis 2022    Temat postu:

Andy72 napisał:
NIe da się logicznie z matematyczną precyzją upewnić że zewnętrrzny świat istnieje,
Bo zawsze może być solipsyzm, matrix lub sen

No widzisz. A ja np. mam pewność, że zewnętrzny świat istnieje, bo go doświadczam. I to jest fundamentalna różnica między nami, że Ty zewnętrznego świata szukasz...w swojej głowie, a ja- wokół siebie.

Zauważ, że Twoja wizja świata stawia na głowie to jak ludzie choćby w języku opisują świat. Mówią o tym, że to co w zmysłach to istnieje na zewnątrz, a to co w umyśle, istnieje wewnątrz.

A u Ciebie wnętrze zlewa się z zewnętrzem. I w głowie i poza głową jest głowa.

Dlatego to Ciebie więcej łączy z wujem niż mnie, bo obaj jesteście zgodni co do tego, że otaczający Was świat to treść Waszych umysłów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:16, 17 Lis 2022    Temat postu:

Mimo że jestem realistą, to nie upieram się że realny świat jest jest rożciągły, można by go nawet traktować jako strumień bitów, i nie wiem czy byłaby jakaś róznica czy tylko różnica w interpretacji.
Natomiast nie zgadzam się na matrix z powodu jego "geocentryzmu" to znaczy istnienia tylko dla świadomości.
W gminnej bibliotece na którymś stojaku konkretna książka ma w konkretnym miejscu ustalone słowa niezależnie czy ktoś ją akurat czyta.
Najlepsze doświadczenie że świat jest realny i że w makrtoskali nie działa logika kwantowa
- jeśłi zginą Ci klucze, to możesz dowolnie długo szukać w złym miejscu i nie znajdziesz, dopiero znajdziesz gdy poszukasz tam gdzie rzeczywiście leżą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:24, 17 Lis 2022    Temat postu:

Andy72 napisał:

Najlepsze doświadczenie że świat jest realny i że w makrtoskali nie działa logika kwantowa
- jeśłi zginą Ci klucze, to możesz dowolnie długo szukać w złym miejscu i nie znajdziesz, dopiero znajdziesz gdy poszukasz tam gdzie rzeczywiście leżą.

Problem w tym, że Ty jako realista pośredni nigdy nie będziesz wiedział, gdzie realnie leżą klucze, bo przecież tego nie możesz nigdy zobaczyć. Dostrzegasz tylko coś co na ślepą wiarę bierzesz za reprezentację prawdziwych kluczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:24, 17 Lis 2022    Temat postu:

[quote="towarzyski.pelikan"]
No widzisz. A ja np. mam pewność, że zewnętrzny świat istnieje, bo go doświadczam. I to jest fundamentalna różnica między nami, że Ty zewnętrznego świata szukasz...w swojej głowie, a ja- wokół siebie.
[/quoute]
Ja też mam praktyczną, moralną pewność, taką samą że gdy przed chwilą jadłem pomarańczę to nie obawiałem się że jest zatruta.
Ale to nie matematyczna 100% pewność.
Jeśłi twierdzisz że masz 100% pewność to jak radzisz sobie z matrixem?
Gdyby Cię podłączyli do Matrixa to powiesz to samo?
Czyli powiesz że matrixowe krzesło jest realne bo go doświadczasz?
Nie szukam zewnętrznego świata w swojej głowie,
Wuj nie wierzy w materię, i mówi że przedmiot istnieje jako konglomerat doznań
Z tego co piszesz, mogę wnioskować że (może nie rozumiem) Ty nie odróżniając tego konglomeratu od pełnej informacji o obiekcie, traktujesz obiekt jako to co doświadczasz (czyli wycinek) , tylko projektujesz to na zewnątrz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 7 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin