ŚFiNiA

wujzboj

Ja prosze CIEBIE o naszkicowanie odpowiedzi. Jesli rozumiesz to, co czytales w sieci, to odpowiedz umiesz naszkicowac.

Genkaku

OK, szkic z brudnopisu, kolejny:

Są ludzie, każdy w ładnym kasku. Kask zbiera odpowiednie informacje na temat aktywności mózgu. Jeden człowiek jest nieszczęśliwy, drugi widząc to odczuwa jego stan na dwa sposoby:
-amigdala to rejon mózgu odpowiedzialny za dekodowanie wyrazu twarzy na uczucia (u pewnej kobiety jest uszkodzona - właśnie nie może określić co czuje drugi człowiek!)
-komórki neuronowe imitują akcje i procesy osobnika obserwowanego.
I w ten sposób człowiek nr.2 wie co odczuwa człowiek nr.1.
Koniec szkicu.

wujzboj

Genkaku

Między innymi z tego, że ludzie są zdolni do komunikacji w taki sposób, że rozumieją się. Również do komunikacji uczuciowej. Empatia.

wujzboj

Czyli opierasz wniosek naukowy na WIERZE?

Bo przeciez nie mozesz sprawdzic (S P R A W D Z I C), w jaki sposob ja cos odczuwam (ani nawet, ZE ja cokolwiek odczuwam)... Skad wiec mozesz wiedziec, ze empatia jest zwiazana z jakimkolwiek prawidlowym odtwarzaniem cudzych uczuc, a nie wlasnie wylacznie ALBO z przystosowaniem ewolucyjnym (ale nie swiadomych osob, lecz automatow pozbawionych swiadomosci), ALBO z twoja projekcja wlasnych doznan na obiekty, ktore sobie z tych doznan zbudowales?

Genkaku

Wkładając Twoją głowę do odpowiedniego kasku jestem w stanie sprawdzić, że coś odczuwasz.

wujzboj

Genkaku

Jak to jak ? Każda akcja umysłu odpowiada akcji mózgu. Jeśli sprawdzę aktywność Twojego mózgu, to będę wiedział czy coś odczuwasz.

wujzboj

Non sequitur. Prosze chodz do Smierci nauki, OK?

Genkaku

wujzboj

Genkaku

Przeczytałem Śmierć nauki.
Nie wiedzę związku...

wujzboj

Czy zgadzasz sie z tym, co tam jest napisane?

Czy rozumiesz, czym sie rozni swiadomosc w sensie naukowym od swiadomosci w sensie swiatopogladowym?