|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:11, 12 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | Semele napisał: | Dalej o suwerenności narodowej. Niekoniecznie państwowej.
Faszyzm
Podkreślał, że liberalizm i wiążący się z nim indywidualizm doprowadziły do zagubienia zasady dobra ogólnego, które znaczy więcej niż suma interesów jednostek. W systemie wielopartyjnym upatrywał źródła społecznych podziałów i walk klas, w których górę biorą ciemne interesy grupowe, wywołujące dekompozycję w społeczeństwie i wzmagające chaos w państwie. Poddawał krytyce system demokratyczny jako niezawodnie prowadzący do osłabienia siły i autorytetu władzy. |
Semele, co suwerenność ma do faszyzmu? suwerenność to samostanowienie, niezależność .... suwerenność jednostki, czy narodu, to coś, czego faszyzm czy lewactwo nie uznaje, lewactwo i faszyzm uznaje prawo silniejszego, faszyzm w dodatku rozumie je w sposób odzwierzęcy, "ewolucjonistyczny" w swoim ewolucji rozumieniu ....
dzisiejszy liberalizm, z liberalizmem rozumianym jak w cytacie, nic wspólnego nie ma, to mentalnie nazi-lewactwo opierające się na kłamstwach - propagandzie i przemocy, a jego "ideowość", idee pod pretekstem, których działa to tylko pretekst, w który może co poniektórzy z tych palantów wierzy bo dziś obowiązuje "darwinizm" kosmopolityczny, indywidualny .... chciałoby się napisać, że tych ideologia cofnęła do poziomu jaskiniowca, ale chyba bym, ze względu na bezmyślność, jaskiniowców obraził |
Ciekawe uwagi, dziękuję. Muszę to przemyśleć. Ta suwerenność to mi się wzięła od tp oraz bieżących wydarzeń
Myślę że tp nie bez powodu podjęła ten temat.
Faszyzm faktycznie to darwinizm spoleczny.w dzialaniu.
Co do kosmopolityzmu jest cos ode mnie w temacie z ankietą.
Musisz mi wyjaśnić dokladniej co rozumiesz przez lewactwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8825
Przeczytał: 27 tematów
|
Wysłany: Sob 21:36, 12 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Co do kosmopolityzmu jest cos ode mnie w temacie z ankietą. |
miałem na myśli "kosmopolityzm" w połączeniu z "darwinizmem" .... czyli coś co jest w mentalności, przekonanie, że "jeśli nie zjem, to mnie zjedzą", przy rzeczywistym braku identyfikacji z czymkolwiek ....
Semele napisał: | Musisz mi wyjaśnić dokladniej co rozumiesz przez lewactwo. |
jak poprzednio, jednak faszysta kieruje jakaś idea - wierzy w idee, które głosi ... lewaka, mentalnie nie, lub takie, które akurat są wygodne ... lewak raczej nawet nie wie w co wierzy i wierzy, być może w to, co akurat strzeli do łba, co akurat jest wygodne .... trudno to zdefiniować, bo to osoba bezrefleksyjna lub jedyną jej refleksją jest "jeśli nie zjem, to mnie zjedzą"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:59, 13 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
To lewak dla Ciebie to taki nihilista?
Tu film nawiązujący do faszyzmu:
https://youtu.be/3FG7phx6zEE
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Nie 0:59, 13 Gru 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8825
Przeczytał: 27 tematów
|
Wysłany: Nie 6:56, 13 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
egocentryk nihilista ateista
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:36, 13 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | egocentryk nihilista ateista |
lucek napisał: | egocentryk nihilista ateista |
To raczej o facetach...
Co do niezależności narodowej....temat rzeka...
Dlaczego Mieszko przyjął Chrzest??
Gdyby tego nie zrobił.....co byłoby......
Przy tym ożenił się z cudowną kobietą, którą dała mu dziecię.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:50, 02 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
O świadomości
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:01, 06 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Wiedza pewna. Czym jest nauka?
Bardzo ciekawie, prosto i w dobrym tempie.
https://youtu.be/02xqORxtO2w
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8825
Przeczytał: 27 tematów
|
Wysłany: Śro 21:11, 06 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
prosto i ciekawie o ateizmie:
Abp Jędraszewski: Ateizm odbiera prawdę. Bierze się z braku wiedzy, nie z jej nadmiaru
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:50, 07 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Czas i emocje w chrześcijaństwie .
dyskusja miedzy chrześcijaninem a bezbożnym Śmiem Wątpić.
https://youtu.be/MYepHrseU1c
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:35, 07 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
O ewolucji w kontekście filozoficznym.
Sto pięćdziesiąt lat po opublikowaniu głośnego dzieła Darwina idee ewolucjonistyczne stały się częścią składową pewnych odmian monizmu, dualizmu i pluralizmu, deizmu i ewolucjonizmu teistycznego.
Ewolucjonistyczny monizm materialistyczny (J. Dewey, R. Dawkins) utożsamia się z naturalizmem ontologicznym. Powstanie wszechświata i wszelkich form życia jest skutkiem działania wyłącznie czynników naturalnych, oraz praw przyrody, jakim te czynniki podlegają. Rzeczywistość jest przyczynowo-skutkową, zamkniętą całością. Ingerencja czynników pozaprzyrodniczych nie jest możliwa, gdyż takie nie istnieją. Inną odmianą monizmu ewolucjonistycznego jest monizm spirytualistyczny Teilharda de Chardin, który usiłował pogodzić teorię ewolucji z doktryną katolicką, w wyniku czego stworzył tzw. ewolucjonizm chrześcijański. Zakładał kierunkowość przemian ewolucyjnych; celem całego stworzenia miałaby być jedność duchowa z Bogiem.
Dualizm ewolucjonistyczny opisuje świat jako złożenie bytów z materii i ducha. Zmienność materii dokonuje się zawsze przez poddanie się niezmiennemu czynnikowi organizującemu.
Pluralizm ewolucyjny (Bergson) to koncepcja rzeczywistości, wedle której świat jest dynamiczną całością, złożoną z różnorakich, niesprowadzalnych do wspólnego mianownika bytów. W naturze świata leży pęd ku rozwojowi. Wszystkie istoty żywe są odgałęzieniami wszechobejmującego strumienia aktywności. W stanowisku woluntarystycznym dzięki coraz pełniejszej realizacji woli jednostek przemiany osiągają coraz wyższe poziomy zorganizowania.
Deizm jest koncepcją z gruntu ewolucjonistyczną. Deiści zakładają istnienie boga-stworzyciela; jedyna ingerencja takiego boga w rzeczywistość polega na stworzeniu świata i uczynieniu go zdolnym do przemian ewolucyjnych. Świat i jego stwórca nie wpływają na siebie wzajemnie.
Ewolucjonizm teistyczny, podobnie jak poglądy Teilharda de Chardina, wydaje się być owocem gimnastyki intelektualnej mającej na celu pogodzenie idei ewolucjonistycznych z obowiązującymi przed Darwinem ideami kreacjonistycznymi. Przemiany dokonują się na sposób ewolucyjny, ale Bóg odegrał i może odgrywać rolę w przemianach. Sposób ingerencji oraz etapy, na jakich ingerencje się dokonują, jest otwarty dla dyskusji. Bóg mógł ingerować w rzeczywistość w sposób bezpośredni: stworzył pierwszych osobników żywych zdolnych do ewoluowania, lub stworzył element składowy, który wraz z istniejącymi stanowi zespół czynników wystarczających do zaistnienia nowego układu. Ingerencje Boga mogą też mieć charakter pośredni: mogą sprowadzać się do spowodowania zmian w procesach lub stanach układów, które są odległe czasowo lub przestrzennie od układów właśnie się urzeczywistniających. Np. stworzenie materii i praw jakim ona podlega; wskutek pełnego lub częściowego zdeterminowania muszą wyłonić się przyszłe byty lub zdarzenia. Ewolucja jest zatem przedstawiana jako sposób stwarzania.
Obecność ewolucjonizmu we współczesnej myśli filozoficznej jest niewątpliwa. Jej skala wydaje się być tak duża, że aż trudno uchwytna. Jeśli zgodzimy się, iż ewolucjonizm jest najlepszym potencjalnym pomostem między dwiema kulturami Snowa, to zakres recepcji perspektywy ewolucjonistycznej będzie nam mówił o gotowości współczesnej filozofii do budowania nowego renesansu w myśli współczesnej.
Nie miałam pretensji do tego, aby w niniejszej pracy udzielić odpowiedzi na to ważne pytanie, lecz przez podjęcie kilku tropów filozoficzno-ewolucyjnych chciałam przybliżyć tę odpowiedź. Podobnie jak i na kilka dodatkowych pytań, jakie się przy okazji rodzą. Zbliżająca się dwusetna rocznica narodzin Karola Darwina oraz sto pięćdziesiąta rocznica opublikowania O powstawaniu gatunków drogą naturalnego doboru – czyni te pytania jeszcze bardziej frapującymi.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:25, 09 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
W jednym z wywiadów (dla ABC News) Hawking powiedział: „Nie da się udowodnić, że boga nie ma, ale nauka uczyniła go niepotrzebnym […] Prawa fizyki mogą wyjaśnić wszechświat bez potrzeby stwórcy” (Watt, Hawking 2010). Wspomniany już Krauss uważa za bezzasadną metafizyczną analizę pojęć takich jak „nicość” czy „stworzenie”. Uznaje ją za „abstrakcyjną i bezużyteczną” (abstract and useless) w przeciwieństwie do „użytecznych wysiłków operacyjnych” fizyki (useful, operational efforts [of physics]). Oskarża teologię o obskurantyzm i definiowanie nicości za pomocą kategorii nie dających się zweryfikować w analizie empirycznej (without providing any definition of the term based on empirical evidence). Kraus uważa, że podejście humanistów jest błędne, ponieważ „‘nic’ jest w każdym aspekcie równie fizyczne jak ‘coś’, zwłaszcza jeśli się to definiuje jako ‘brak czegokolwiek’” (Krauss 2014, 20).9 Znany filozof fizyki (zwłaszcza czasu) Quentin Smith, doprowadzając argumentację Hawkinga i Kraussa do jej logicznej konkluzji stwierdza, że: Staje się faktem, iż najbardziej sensownym wierzeniem jest to zakładające, że wzięliśmy się z niczego (nothing), przez nic i po nic. Zamiast zakładać istnienie przyczyny wszechświata, kontynuuje Smith: Powinniśmy raczej uznać nasz fundament w nicości (nothingness) i czuć respekt wobec niezwykłości tego, że mamy możliwość uczestnictwa przez krótki czas w przebłysku, który przerywa bez żadnego powodu panowanie niebytu (nonbeing) (Craig, Smith 1993, 135).
Mariusz Tabaczek
Streszczenie. Artykuł podejmuje kwestię filozoficznych i teologicznych refleksji in spirowanych modelem kosmologicznym powstania wszechświata z próżni kwantowej w zjawisku tunelowym oraz modelem Hartle’a-Hawkinga. W kontekście tych modeli oraz towarzyszącego im argumentu na rzecz możliwości kosmogenezy ex nihilo bez udziału Boga stworzyciela, przedmiotem analizy staje się ontologiczny status nicości oraz praw przyrody we wspomnianych modelach. Po wskazaniu na fakt, iż nie mamy w nich do czynienia z nicością absolutną w znaczeniu filozoficznym (metafizycznym), główne tezy obu modeli oraz oparte na nich wnioski filozoficzno-teologiczne zostają poddane interpretacji w świetle klasycznych kategorii możności i aktu, teorii przyczyno wości i przypadkowości zdarzeń, elementów teologii stworzenia oraz klasyfikacji nauk ze względu na poziom abstrakcji w ujęciu Tomasza z Akwinu. Zwracając uwagę na fakt przekroczenia przez niektórych kosmologów granic metodologii dziedziny nauki, którą się zajmują, warto podkreślić rolę i doniosłość ich badań w głębszym rozumieniu filo zoficznych aspektów początków wszechświata, zwłaszcza roli możności w pierwszych momentach jego istnienia i ewolucji.
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 22:52, 09 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:45, 13 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Konwersja tożsamość
Spis treści:
Wstęp
Uwarunkowania procesów tożsamościowych we współczesnym świecie
Metodologiczne założenia przeprowadzonych badań
Rozdział 1
Tożsamość – w poszukiwaniu (auto)definicji człowieka
1.1. Wokół kontrowersji związanych z tożsamością
1.2. Tożsamość – wybrane definicje pojęcia
1.3. Doświadczenie jako źródło wiedzy o człowieku
Tożsamość a biografia
1.4. Tożsamość jako nowa kategoria pojęciowa w pedagogice
Rozdział 2
Tożsamość w świetle wybranych koncepcji
2.1. Tożsamość narracyjna. Koncepcja Paula Ricoeura
2.2. Cykl życia – dowód kołowy. Koncepcja Erika H. Eriksona
2.3. Tożsamość komplementarna. Koncepcja Ronalda Lainga
2.4. Refleksyjny projekt. Koncepcja Anthony’ego Giddensa
Rozdział 3
Homo religiosus. Religia jako forma ludzkiej aktywności
3.1. (Nie)ograniczona przestrzeń fenomenu religii
3.2. Między Kościołem a sektą
Przegląd podstawowych organizacji życia religijnego
3.3. Przyczyny przynależności do grup religijnych
3.4. Religia w ponowoczesności
Rozdział 4
Grupa religijna jako środowisko kształtowania tożsamości
4.1. Grupa religijna jako środowisko wychowawcze
4.2. Tożsamość członków grup religijnych
4.3. Tożsamość kultowa. Koncepcja Stevena Hassana
Rozdział 5
Działalność i doktryny wybranych grup religijnych
5.1. Grupy religijne na terenie Polski
5.2. Kościół zielonoświątkowy
5.3. Adwentyści dnia siódmego
5.4. Misja Czaitanii
5.5. Związek Buddyjski Karma Kagyu
5.6. Metodologiczne problemy badań grup religijnych
Rozdział 6
(Re)konstrukcja tożsamości w narracjach uczestników wybranych grup religinych
6.1. Dobór badanych i ich biograficzne sylwetki Charakterystyka wywiadów
6.1.1. Wywiad 1 (K.Z., M, 1): „[…] wszystko mi wolno, ale niczemu nie oddam się w niewolę […]”
6.1.2. Wywiad 2 (K.Z., K, 2): „[…] przejść po pasach przez życie do nieba […]”
6.1.3. Wywiad 3 (K.K., M, 3): „[…] bo każdą granicę należy pokonać, jeżeli wybiera się w podróż w nieznane […]”
6.1.4. Wywiad 4 (K.A., K, 4): „[…] do pewnego momentu to tak, jakby spałam […]”
6.1.5. Wywiad 5 (M.Cz., M, 5): „[…] ogólnie moje życie to było poszukiwanie sensu życia i wypełnienie mojej pustki […]”
6.1.6. Wywiad 6 (K.K., M, 6): „[…] moje życie nie kształtował jakiś plan, tylko spontaniczność, no, albo ucieczka, albo unikanie […]”
6.2. Tożsamość w doświadczeniu konwersji
Tematyczna analiza wywiadów
6.2.1. Wśród dróg i ścieżek prowadzących do konwersji
6.2.2. Na rozdrożach życia. Momenty przełomowe
6.2.3. Inni – drogowskazy na szlakach życia
6.2.4. Grupa religijna i jej praktyki jako źródło
wewnętrznej przemiany
6.2.5. Styl życia. Oś tożsamości człowieka
6.2.6. Życiowe plany – horyzonty tożsamości
6.3. Porównawcza analiza przypadków
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:47, 13 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Z recenzji dr hab. Bożena Domagała, prof. UWM
[…] książka bazuje na badaniach przeprowadzonych z osobami, których biografia zawiera doświadczenie głębokiej zmiany religijnych podstaw tożsamości, określanej w literaturze podmiotu jako konwersja. Autorka w serii pogłębionych wywiadów biograficznych szuka odpowiedzi na pytanie, w jakim stopniu doświadczenie konwersji stało się punktem wyjścia rekonstrukcji tożsamości badanych opartej na nowych przekonaniach światopoglądowych, nowych wartościach i nowych więziach. O walorach książki świadczy podjęcie tak trudnych badań nie tylko ze względu na przyjętą metodę, lecz także nieufność grup, które z uwagi na swój status społeczny są postrzegane jako sekty. Warty podkreślenia jest sposób podejścia do zebranego materiału. Autorka próbuje głębiej wniknąć w mechanizmy psychologiczne i społeczne badanych przypadków konwersji oraz pokazać ich integrujący i dezintegrujący wpływ na tożsamość jednostki. […]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 20:47, 13 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:14, 05 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 9:15, 05 Lut 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:11, 11 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
Trochę podsumowania.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 6:20, 15 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
Jakby
Odrzucenie intelektualnej i kulturalnej formacji kartezjańskiej z jej kryteriami „jasności i wyraźności" i jej ścisłym, precyzyjnym, matematycznym i racjonalnym traktowaniem rzeczywistości - na rzecz przyjęcia za swoje tego, co relatywne, nieostre, nieścisłe, powikłane, chaotyczne i tajemnicze.
Nowy sposób myślenia i widzenia świata polegający na odrzuceniu tego, co pewne, sprawdzone, jednoznaczne - na rzecz agnostycyzmu, relatywizmu i sceptycyzmu. Znajduje to wyraz nawet w języku potocznym współczesnych polityków, dziennikarzy, naukowców i innych ludzi nadużywających bez przerwy relatywizującego wszelkie stwierdzenia - słowa „jakby".
O postmodernizmie
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 6:25, 15 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
Na razie jest prosto ale czy ciekawie?? :-) :-) :-)
Antyreprezentacjonizm - polegający na odrzuceniu powszechnie przyjmowanej teorii poznania opierającej się na relacji: poznający podmiot poznaje prawdziwie i kompetentnie otaczającą go, i odbijającą się w jego umyśle, taką jaka jest, rzeczywistość. Postmoderniści odrzucają tę teorię, uważając, że umysł ludzki nie jest zbiornikiem obiektywnych pojęć, idei i myśli, a ludzkie poznanie bynajmniej nie odbija w umyśle poznającego człowieka otaczającej go rzeczywistości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:22, 27 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
Filozofia empiryczna
Berkeley jest realistą......
Idea - konceptualne przedstawienie kombinacji jakości zmysłowych.
myslenie jest chceniem.
https://www.youtube.com/watch?v=Y51NYPi10J4
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:07, 07 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
WILLIAM JAMES I TRANSMISYJNA TEORIA UMYSŁU
Poniższy tekst dotyczący filozofii Jamesa pochodzi z książki „Beyond Physicalism”, która zawiera wiele dobrych esejów na temat różnych niefizykalistycznych teorii umysłu, od idealizmu, poprzez teorię dwojakiego aspektu, panpsychizm procesualistyczny, idealizm śiwaizmu tantrycznego, aż po dualizm substancjalny. Chciałem zwrócić uwagę, jak interesująco zbieżna jest teoria Jamesa nt. miejsca świadomości w świecie z teorią jawnego i ukrytego porządku Davida Bohma, o której przypomniałem wczoraj.
Współcześnie istnieją też intrygujące wyniki badań neuronaukowych mogące stanowić wstępne potwierdzenie poglądu Jamesa:
[link widoczny dla zalogowanych]
>Zamiarem Jamesa było przedstawienie teorii, która przynajmniej pozwoliłaby jego słuchaczom racjonalnie przyjąć hipotezę o jakiejś formie życia pozagrobowego. Zaczyna od pełnego uznania, że umysły są rzeczywiście funkcją mózgów. Ale pojęcie funkcji jest niejednoznaczne, a umysł może być funkcją mózgu na dwa bardzo różne sposoby: (1) jako produkt mózgu, coś, co w jakiś sposób wyłoniło się z fizycznych struktur mózgu, a jego źródło przyczynowe jest wyraźnie fizyczne. lub (2) w innym sensie funkcji mózg nie wytwarzałby umysłu, ale służyłby jako pojazd, który wykrywa, odchyla, ekranuje, filtruje, przetwarza lub, używając terminologii Jamesa, przekazuje lub zezwala na wyrażanie myśli, świadomości, uczucia, pragnienia, wyobrażenia i tak dalej. W tym drugim sensie pojęcia „funkcji” umysł oddziałuje z materialnym mózgiem, ale w sposób, który zachowuje jego odrębną rzeczywistość. Zgodnie z tym modelem czynnik mentalny, jak napisał James, „preegzystuje” w stosunku do mózgu, na którym działa i poprzez który działa.
Uzasadnienie preegzystencji umysłu byłoby metafizycznym przełomem. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, ze mamy do czynienia ze stanowiskiem karkołomnym, ale idea, że umysł „wyłania się” z mózgu, jest naprawdę nie mniej ekstremalna i fantastyczna. Pytanie o pojawienie się świadomości ze wszystkimi jej jakościowymi właściwościami jest słynnym „twardym problemem” (Hard Problem of Consciousness); nauka nie ma pojęcia, jak wydobyć świadomość z rzeczywistości fizycznej. Dlatego w niedawnej książce Alvy Noë (2009), chwalonej przez Olivera Sacksa i Daniela Dennetta, czytamy w przedmowie: „Po dziesięcioleciach wspólnych wysiłków neuronaukowców, psychologów i filozofów, tylko jedna teza dotycząca tego, jak mózg sprawia, że jesteśmy świadomi - w jaki sposób wywołuje doznania, odczucia, subiektywność – została uznana za niekwestionowaną: nie mamy pojęcia ”. Jeśli tak, to powiedziałbym, że mamy takie samo prawo do rozważenia świadomości jako naszego podstawowego punktu wyjścia, jak do założenia, że nauki fizyczne kiedyś wyjaśnią pochodzenie świadomości; po długim, bezowocnym okresie apriorycznego materializmu opcja nieemergencyjna wydaje się dopuszczona do dyskusji.
Ale jest to uzasadnione nie tylko w sposób czysto logiczny; ma ona potencjał wyjaśniający i eksperymentalny, na który jej rywal nie ma widoków. Model transmisji ma tę zaletę, że jest spójny z wieloma niezwykle interesującymi zjawiskami ludzkiego doświadczenia i może służyć do ich wyjaśnienia. James pisze (1898):
„Teoria transmisji styka się również z całą klasą doświadczeń, które z trudem można wyjaśnić w teorii produkcji. Odnoszę się do tych niejasnych i wyjątkowych zjawisk opisywanych przez cały czas w historii ludzkości, które „badacze psychiczni”, z panem Frederikiem Myersem na czele, próbują zrehabilitować; chodzi o takie zjawiska, jak nawrócenia religijne, opatrznościowe kierownictwo w odpowiedzi na modlitwę, natychmiastowe uzdrowienia, przeczucia, zjawy w chwili śmierci, wizje lub wrażenia jasnowidzenia oraz cała gama zdolności mediumistycznych, nie mówiąc już o sprawach jeszcze bardziej wyjątkowych i niezrozumiałych . (str. 298) ”
Żadna z tych spraw nie byłaby w najmniejszym stopniu zrozumiała, gdyby produktywno-materialistyczny pogląd na świadomość był prawdziwy. Przypuśćmy, że widziałeś zjawę osoby, którą znałeś i która w tym momencie umierała wiele mil dalej. Owa tak zwana zjawa kryzysowa byłaby nie do pomyślenia z produktywnego punktu widzenia, ponieważ nie byłoby żadnego znanego sposobu, w jaki umierający mózg mógłby wytworzyć prawidłową, niosącą informacje zjawę i przekazać ją w kosmos. Ale w modelu Jamesa mózg nie musi niczego „produkować”. Informacja jest „gotowa w transcendentalnym świecie i wszystko, co jest potrzebne, to nietypowe obniżenie mózgowego progu wygaszania, aby je przepuścić” (James, 1898, s. 299). Innymi słowy, odległa osoba umierająca jest telepatycznie obecna w podprogowym umyśle spostrzegającego; w wizji, którą możesz mieć, podprogowa percepcja, którą już posiadamy, staje się ponadprogowa - jakby otwarła się okiennica i można było zobaczyć, co jest obecne.
W modelu Jamesa kluczowe są dwie koncepcje. Pierwsza dotyczy „transcendentalnego świata”. Myers nazwałby to środowiskiem meta-eterycznym lub Duszą Świata; Emerson - nadduszą; Aldous Huxley – Wielkim Umysłem; Carl du Prel - transcendentalnym ego itd. Według tej koncepcji nasze indywidualne umysły są powierzchniowymi naroślami, które wydają się być oddzielne i odrębne, ale których korzenie tkwią w głębszych psychicznych podziemiach; tam jesteśmy wzajemnie splątani i stanowimy część bardziej rozbudowanego systemu mentalnego.
Druga koncepcja to ta, którą James zawdzięcza Gustavowi Fechnerowi, dotyczącą pojęcia progu psychofizycznego (zob. James, 1898/1961, s. 295–298, długi przypis). To zdolność tego progu do przesuwania się stanowi wyjaśniający i eksperymentalny potencjał modelu transmisji. Gdy próg się obniża, zawartość umysłu podprogowego staje się bardziej dostępna; może to nastąpić w wyniku celowej praktyki szamańskiej lub mistycznej lub przez przypadek, uderzenia w głowę lub doświadczenia bliskiej śmierci. Podczas codziennej walki o przystosowanie się do świata fizycznego, świadomość jest ograniczona i zabarwiona przygodnym doświadczeniem, w którym pośredniczy ciało; dlatego przeważnie żyjemy nieświadomi jakichkolwiek śladów naszych głębokich, wewnętrznych jaźni.
Technicznie rzecz biorąc, posunięcie Jamesa jest przyjęciem dualizmu substancji, będącego krokiem dalszym niż sam tylko dualizm właściwości. Według tego ostatniego, umysł jest nieredukowalną właściwością żywych mózgów, ale jest przyczynowo obojętny i stanowi tylko treść nadpisaną na aktywność mózgu. Stąd dualizm własności nie jest wystarczająco silny, aby dźwigać ciężar przetrwania lub jakichkolwiek zjawisk paranormalnych lub mistycznych. Jest to dość oschłe stanowisko filozoficzne, sprzeczne z głębokim ludzkim doświadczeniem. Jednak zgodnie z modelem transmisyjnym umysł nie jest właściwością mózgu, ale jego użytkownikiem, w istocie jest osobą cieszącą się autonomiczną egzystencją. Niewielu ludzi z wykształceniem akademickim jest w dzisiejszych czasach gotowych do przyjęcia dualizmu substancji; ale też niewielu z nich zwraca dużą uwagę na doświadczenia określane jako nadprzyrodzone, mistyczne i im podobne, które podważają obiegowe materialistyczne poglądy na umysł i ciało.
Podsumowując główne punkty teorii Jamesa:
1. Mózg przekazuje - nie wytwarza - świadomość.
2. Świadomość preegzystuje w stosunku do mózgu; nie wywodzi się z mózgu.
3. Istnieje umysł transpersonalny, tj. Umysł jako całość, świadomość kosmiczna, „morze-matka” świadomości wg Jamesa. Pierwszy i drugi pogląd silnie sugerują ten trzeci: pojęcie umysłu transpersonalnego, którego istnienie jest intuicją, którą cieszyło się „wiele (jeśli nie większość) kultur w takiej czy innej formie na przestrzeni dziejów”. Jak zobaczymy, często pojawia się on pod postacią różnych metafor religijnych - Boga, Brahmana, Nirwany itd.
4. James, wzorując się na Fechnerze, podkreśla, że kluczową koncepcją jest tu nieustannie fluktuujący próg oddzielający życie psychiczne podprogowe od ponadprogowego. Pojęcie progu służy jako zasada wyjaśniająca i jako szerokie ramy dla różnych praktyk często opisywanych przez ludy tubylcze, joginów, szamanów, świętych i mistyków wielkich tradycji. James mówi, że jego koncepcja pomaga wyjaśnić takie doświadczenia, jak telepatia czy jasnowidzenie, ponieważ w „morzu-matce” świadomości granice między naszymi umysłami są bardziej przenikalne.
Model Jamesa ma zastosowania. W jego świetle możemy zrozumieć, dlaczego jogini, mistycy i szamani czasami surowo dyscyplinują swoje umysły i ciała, starając się stłumić rozproszenia, które przesłaniają lub „filtrują” napływ potencjalnie wyższych percepcji. Uzyskanie wrażliwości na transpersonalne treści świadomości, blokowane przez normalną aktywność mózgu, jest często porównywane do „śmierci” w szamanizmie i mistycyzmie. W Fedonie (81a) Platon powiada, że drogą do oświecenia jest melete thanatou („praktyka śmierci”); krótko mówiąc, metody uwolnienia duszy od wpływów cielesnych. W modelu Jamesa zawarta jest również sugestia, że w chwili śmierci możemy zostać przytłoczeni stanem świadomości podobnym do opisanego w Tybetańskiej Księdze Umarłych, która zawiera instrukcje, jak przygotować się do tego doświadczenia. Model Jamesowski nabiera wartości empirycznej w świetle doświadczeń bliskich śmierci, zwłaszcza podczas zatrzymania krążenia, kiedy funkcja mózgu jest zawieszona, a świadomość zdaje się dramatycznie rozszerzać (Van Lommel, 2010, s. 20).
James (1898) przywołuje esej Emersona „Samowystarczalność”, łącząc swój model z jego transcendentalizmem: [3] „Leżymy w łonie ogromnej inteligencji, która czyni nas odbiorcami jej prawdy i organami jej działania” (s. 295). Nasze pełne zdolności poznawcze i motoryczne tkwią w czymś głębszym, niż nasze pozorne ja. James powstrzymuje się od utożsamiania owej „ogromnej inteligencji” z Umysłem Absolutnym idealizmu transcendentalnego, który uważał za konstrukcję zbyt sztywną. „Wszystko, czego bezwzględnie wymaga teoria transmisji”, stwierdza on, „to jedynie, aby one [wyższe prawdy] wykraczały poza nasze umysły - i w ten sposób pochodziły z czegoś mentalnego, co istnieje wcześniej od nich i co jest od nich większe ”(s. 295) ).
Istnieją dwa inne eseje Emersona (1883) pełne stwierdzeń, które świadczą o intuicji większego umysłu: „Naddusza” i „Kręgi”. Fragment „Nadduszy” mówi: „Człowiek jest strumieniem, którego źródło jest ukryte. Nasza istota schodzi do nas, skąd - nie wiemy”(s. 252). Albo: „W każdej chwili jestem zmuszony uznać pochodzenie stanów mojego umysłu z wyższego źródła niż wola, którą nazywam moją” (s. 252). Intuicja Emersona rozciąga się na każdego człowieka, tak jak w tej uwadze na temat naszych spotkań z innymi ludźmi: „Nim wzięliśmy w posiadanie samych siebie, wiemy, że jesteśmy czymś znacznie więcej, niż się wydajemy. Czuję nieraz w trywialnej rozmowie z bliźnim, że coś większego w każdym z nas prowadzi tę grę, a Jowisz kiwa głową Jowiszowi zza pleców nas obu”(s. 261).
- Fragment z Beyond Physicalism
Pod redakcją: Edward F. Kelly, Adam Crabtree i Paul Marshall.
[**]. Dodałbym że Jung nazwał to „zbiorową nieświadomością”. Istnieje esej przedstawiający wspólne refleksje Carla Junga i fizyka Wolfganga Pauliego na temat filozofii umysłu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:10, 07 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Post powyższy pochodzi z FB i jest autorstwa mojego znajomego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:02, 10 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Nowy materializm.
Seminarium omawiajace różne materializmy.
https://youtu.be/0hjNZ5nEY-Y
Seminarium poświęcone książce „Feministyczne nowe materializmy: usytuowane kartografie” pod red. Olgi Cielemęckiej i Moniki Rogowskiej-Stangret poprowadzi Joanna Bednarek.
Feministyczny nowy materializm to nurt podkreślający sprawczość materii, wyprowadzający teorię feministyczną poza tekstualizm i konstruktywizm społeczny, a także ukazujący, że humanistyka może wiele skorzystać na zainteresowaniu naukami przyrodniczymi. Na ile jednak oferuje nową, obiecującą perspektywę ontologiczną lub wizję zmiany politycznej? Czy nowy materializm wciąż jest nowy? Jak odpowiada na wyzwanie realizmu spekulatywnego, marksizmu czy wcześniejszych nurtów feministycznych, jak feminizm intersekcjonalny, czy feministyczne badania nad nauką?
Lektury:
– „Wielogłosy o nowych materializmach”, s. 251–280.
– Anna Tsing, „Krnąbrne krawędzie: grzyby jako gatunki towarzyszące”, s. 71–87.
Dla chętnych:
Karen Barad, „Co jest miarą nicości? Nieskończoność, wirtualność, sprawiedliwość”, s. 63–70.
Aleksandra Derra, „Mechanika kwantowa, dyfrakcja i niedosyt filozoficzny. Nowy materializm feministyczny Karen Barad w kontekście studiów nad nauką i technologią”, s. 129–149.
Joanna Bednarek – filozofka, tłumaczka, pisarka, członkini redakcji „Praktyki Teoretycznej” i współpracowniczka Pracowni Pytań Granicznych UAM w Poznaniu.
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 11:16, 10 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|