ŚFiNiA

Marcin Kotasiński

Michale, skoro mamy czas do północy, nie przymusiłem cię do niczego to, co robiłem to kolejnymi pytaniami zawężałem ci drogę, aby nakierować twoją twarz bezpośrednio na pytanie/zagadnienie przez pozbawienie ciebie możliwości manipulowania wariantami odpowiedzi. Ty na każdym etapie podejmowałeś wolną decyzję wszędzie mogłeś odpowiedzieć lub nie. Świadectwem twojej wolności są właśnie próby wymknięcia mi się, które wielokrotnie podejmowałeś i które dopiero w szeregu postów pozwoliły mi cię przyszpilić. Nie pozostawiłem cię nigdzie w sytuacji bez wyjścia, to są wszystko twoje wolne wybory determinowane twoim pragnieniem szanowania innych tak jak siebie. A ja wiem, że my pragniemy Prawdy i Miłości i widziałem, że na to powołując się u ciebie nakłonię cię do przyznania się. Nie wiń siebie albo mnie to, co zrobiłeś jest słuszne, oczyściłeś sytuację, teraz jest lepiej niż było wcześniej, na to zwróć uwagę, bo to jest ważne, pokazuje, że niebo przed nami jest rozpogodzone.

Michał Dyszyński

WillGesenius2

Wuj prosił mnie abym napisał choć jeden post, aby można było sprobować przywrócić mi stare konto, korzystając z okazji to robię.

Michale, Marcinie (adresuję to też do kilku innych) - chciałem dać wam sugestię, abyście mieli trochę wyczucia - tak aby forum nie było teatrem jednego aktora... dwóch aktorów itp. Uważam, że wasze ściany tekstu, pomimo budzącego początkowego zainteresowania "coponiektórych", w ostateczności działają odpychająco (też moje cierpią na tę chorobę!)- dlatego ja zrezygnowałem z forum. Widzę, że nastąpiła zmiana warty, więc może forum nabierze trochę świeżości - świeżego powietrza - ja tego potrzebuję. Nie przepadam za tym gdy widzę na forum posty tylko tych samych osób - bez wzgledu czy są ciekawe. Sorry ale taki jestem. ;). Forum cierpi - stosuje restrykcje. Dobra dyskusja wymaga aby dopuszczać do głosu innych i nie przegadywać - bo to męczy - trzeba dawać chwilę oddechu i się hamować. Nie wiem czy forum wyzdrowieje z restrykcji - może są one konieczne ze względu na spam i boty, ale nie ważne. Hamuje tym samym, aby post nie przemienił sie w meczącą ścianę tekstu

Pozdrawiam was - WillGesenius

P.S. skasowałem "część na temat" - odniesienie do tematu - aby nie zameczać, gdyż powyższy offtop uważam za ważniejszy

rafal3006

... ale kto ma oceniać co jest offtopem?

WillGesenius2

Miałem na myśli ten swój ostatni post - offtop nie na temat- ale pomimo offtopu chyba potrzebny - kierowałem go do wszystkich - nie wyszedł mi ton - wyszło moralizatorsko, ale musicie mi to wybaczyć sam tego nie lubię - może zedytuję i ujmę to lepiej kiedyś. Wyszło belfrowsko jak na kazaniu w "słusznej telewizji"