Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Próba nienaiwnego ujęcia klasycznej teorii prawdy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:22, 09 Cze 2020    Temat postu:

lucek napisał:

Dla mnie to już nie to samo - to opinia zewnętrznego obserwatora, który, podobnie jak "babcia" prawdziwych motywów znać nie musi, w tym zdaniu motyw jest określony jako "dokuczenie".

To nie jest opinia zewnętrznego obserwatora, tylko samego wnuczka wyrażona w formie zobiektywizowanej.
Cytat:
Zmieniłaś zdanie i perspektywę. To nie zdanie, o którym mówiliśmy poprzednio.

A o jakim zdaniu pisałeś poprzednio? Bo ja cały czas pisałam o tym samym ;)
Cytat:
Nie traktowałem tego stwierdzenia jako argumentu szczególnie istotnego. Ani problem nie jest dla mnie taki istotny. Jeśli sobie życzysz, mogę nawet odszczekać :D

I myślę, że nawet nie tyle jest istotne czy coś takiego napisałaś, co to czy się z tym zgadzasz ... że nie poznajemy dla samego poznania, a dla jakiegoś celu, potrzeby.

Tak jak to w tej chwili widzę, poznajemy po to, abyśmy sami zostali poznani, a więc nadrzędnym celem poznania jest samopoznanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 68 tematów


PostWysłany: Wto 17:38, 09 Cze 2020    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
A o jakim zdaniu pisałeś poprzednio? Bo ja cały czas pisałam o tym samym ;)


"na złość babci odmrożę sobie uszy" - tu ja

teraz:

"ktoś robi coś szkodliwego dla siebie, tylko po to, by okazać wobec kogoś swój sprzeciw i żeby mu tym dokuczyć" - tu ktoś

poprzedni jeszcze dopisałem:

lucek napisał:
PS
Cytat:
"ktoś robi coś szkodliwego dla siebie, tylko po to, by okazać wobec kogoś swój sprzeciw i żeby mu tym dokuczyć"


zresztą nawet przy tym zdaniu jeśli zmienić babcię na okupanta w czasie wojny ....
to też chyba nabiera zupełnie innego znaczenia


towarzyski.pelikan napisał:
Tak jak to w tej chwili widzę, poznajemy po to, abyśmy sami zostali poznani, a więc nadrzędnym celem poznania jest samopoznanie.

:) pewnie tak, mi to zdanie się z inną "symetrią" kojarzy, że tak jak poznajemy świat, tacy sami się stajemy ... oczywiście to z "solipsyzmu" wynika :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:44, 09 Cze 2020    Temat postu:

lucek napisał:

"na złość babci odmrożę sobie uszy" - tu ja

teraz:

"ktoś robi coś szkodliwego dla siebie, tylko po to, by okazać wobec kogoś swój sprzeciw i żeby mu tym dokuczyć" - tu ktoś


Myślałam, że znasz metaforyczne znaczenie tego powiedzenia i się do niego odnosisz :D Ja cały czas się do niego odnosiłam, więc nie zmieniłam perspektywy, tylko Ty jej nie zrozumiałeś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 68 tematów


PostWysłany: Wto 17:54, 09 Cze 2020    Temat postu:

Powiedzenie znam, metaforycznie też ... ale i tak myślę, że nikt sobie bez celu uszu nie odmraża, choć czasami może robić błąd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 54 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:11, 09 Cze 2020    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Semele napisał:
Towarzyska Pelikan


Cytat:
Prawda przez duże P nie jest żadnym obiektem. Nie da się raz na zawsze poznać Prawdy, a potem przez całe życie ją wyznawać. Kto twierdzi, że poznał Prawdę, właśnie się od niej odciął. W Prawdzie można żyć, można się Prawdą kierować, ale nie można jej schwycić, bo jest żywa.

Prawie zlota myśl.

Co to znaczy w prawdzie, żyć??

To samo co kierować się Prawdą, oddać się Prawdzie.


Oddałas sie już kiedyś jakiejś prawdzie?


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Czw 22:22, 01 Gru 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:25, 09 Cze 2020    Temat postu:

lucek napisał:
Powiedzenie znam, metaforycznie też ... ale i tak myślę, że nikt sobie bez celu uszu nie odmraża, choć czasami może robić błąd.

"ktoś robi coś szkodliwego dla siebie, tylko po to, by okazać wobec kogoś swój sprzeciw i żeby mu tym dokuczyć"
Nikt nie twierdzi, że bez celu ;)
Semele napisał:
Oddałas sie już kiedyś jakiejś prawdzie?

Dla kobiety jest to na przykład posiadanie dziecka i miłość do niego..

Dla mężczyzny nie wiem.. co?

Tak, Semele, oddałam sie np. mojemu psu (to prawie jak dziecku), a poza tym sztuce i filozofii.

Mężczyźni oddają się kobietom, Ojczyźnie, nauce, zasadom, wartościom.

Zwróciłaś uwagę na ciekawą rzecz, że oddać się Prawdzie znaczy oddać się czemuś, zatracić się w czymś, uczynić celem swojego życia coś innego niż nas samych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 54 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:17, 09 Cze 2020    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
lucek napisał:
Powiedzenie znam, metaforycznie też ... ale i tak myślę, że nikt sobie bez celu uszu nie odmraża, choć czasami może robić błąd.

"ktoś robi coś szkodliwego dla siebie, tylko po to, by okazać wobec kogoś swój sprzeciw i żeby mu tym dokuczyć"
Nikt nie twierdzi, że bez celu ;)
Semele napisał:
Oddałas sie już kiedyś jakiejś prawdzie?

Dla kobiety jest to na przykład posiadanie dziecka i miłość do niego..

Dla mężczyzny nie wiem.. co?

Tak, Semele, oddałam sie np. mojemu psu (to prawie jak dziecku), a poza tym sztuce i filozofii.

Mężczyźni oddają się kobietom, Ojczyźnie, nauce, zasadom, wartościom.

Zwróciłaś uwagę na ciekawą rzecz, że oddać się Prawdzie znaczy oddać się czemuś, zatracić się w czymś, uczynić celem swojego życia coś innego niż nas samych.


Tak. A jakiej jest rasy :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 68 tematów


PostWysłany: Wto 20:19, 09 Cze 2020    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
"ktoś robi coś szkodliwego dla siebie, tylko po to, by okazać wobec kogoś swój sprzeciw i żeby mu tym dokuczyć"
Nikt nie twierdzi, że bez celu ;)


"metaforycznie" tak właśnie to znam, jako coś nonsensownego, a w ogóle zaczęliśmy od samooszukiwania się więc tu, ani jednego, ani drugiego, nie widzę, poza "metaforycznym" znaczeniem :D

towarzyski.pelikan napisał:
oddałam się np. mojemu psu (to prawie jak dziecku), a poza
tym sztuce i filozofii.

Jeśli ktoś tak chce, lubi ... bo jak z konieczności to już trochę gorzej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:41, 09 Cze 2020    Temat postu:

Semele napisał:

Tak. A jakiej jest rasy :wink:

Kundel
lucek napisał:
Jeśli ktoś tak chce, lubi ... bo jak z konieczności to już trochę gorzej

Wola powinna podążać za koniecznością. Kto chce naginać rzeczywistość do swojej woli, ten nie może być dalej od Prawdy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:15, 09 Cze 2020    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Kto chce naginać rzeczywistość do swojej woli, ten nie może być dalej od Prawdy.


Jeżeli ktoś to potrafi, to jest Jej twórcą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:30, 09 Cze 2020    Temat postu:

blackSun napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Kto chce naginać rzeczywistość do swojej woli, ten nie może być dalej od Prawdy.


Jeżeli ktoś to potrafi, to jest Jej twórcą.

Twórcą rzeczywistosci może być tylko ktoś, kto z nią współpracuje, a nie ktoś, kto ją gwałci. Gwałcona rzeczywistość nie udzieli człowieki mocy twórczej, a przeciwnie - doprowadzi do jego destrukcji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 4:19, 10 Cze 2020    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:

Twórcą rzeczywistosci może być tylko ktoś, kto z nią współpracuje, a nie ktoś, kto ją gwałci. Gwałcona rzeczywistość nie udzieli człowieki mocy twórczej, a przeciwnie - doprowadzi do jego destrukcji.



A jak to jest z wolną wolą? Czyż to nie jest prawda, że człowiek może robić co chce?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 6:43, 10 Cze 2020    Temat postu:

blackSun napisał:
towarzyski.pelikan napisał:

Twórcą rzeczywistosci może być tylko ktoś, kto z nią współpracuje, a nie ktoś, kto ją gwałci. Gwałcona rzeczywistość nie udzieli człowieki mocy twórczej, a przeciwnie - doprowadzi do jego destrukcji.



A jak to jest z wolną wolą? Czyż to nie jest prawda, że człowiek może robić co chce?

"Wszystko wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko wolno, ale nie wszystko buduje"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:38, 10 Cze 2020    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
blackSun napisał:

A jak to jest z wolną wolą? Czyż to nie jest prawda, że człowiek może robić co chce?

"Wszystko wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko wolno, ale nie wszystko buduje"


O proszę, nawet Szawłowi udało się napisać coś z sensem :)

A jednak: Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Natomiast nadmierny perfekcjonizm prowadzi do zepsucia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:03, 10 Cze 2020    Temat postu:

blackSun napisał:
towarzyski.pelikan napisał:

Twórcą rzeczywistosci może być tylko ktoś, kto z nią współpracuje, a nie ktoś, kto ją gwałci. Gwałcona rzeczywistość nie udzieli człowieki mocy twórczej, a przeciwnie - doprowadzi do jego destrukcji.



A jak to jest z wolną wolą? Czyż to nie jest prawda, że człowiek może robić co chce?

Prawdą jest że człowiek może gwałcić dowolne prawa świata martwego i matematyki - dokładnie taka jest definicja "wolnej woli"

Przykładowo jesli powiem:
Jeśli będzie padało to na 100% będzie pochmuro
to mam 100% pewność zaistnienia tego faktu w sytuacji gdy będzie padało

Dowolna obietnica to matematycznie 100% pewność jak wyżej.

A mówi do B.
Jeśli pożyczysz mi milion to za rok oddam ci 1,3 miliona

W tym przypadku może to być prawda ale nie musi (oszustwo).
Jesli składający obietnicę jest człowiekiem godnym zaufania to wielu skorzysta z oprocentowania wyższego niż w banku.

Sęk w tym że ten godny zaufania może okazać się Madoffem ..
Piramida Madoffa – piramida finansowa na wielką skalę stworzona[kiedy?] przez Bernarda Madoffa, który pozyskał jako klientów banki (m. in. HSBC, Fortis, Royal Bank of Scotland, Société Générale, BNP Paribas, UniCredit, Citigroup, JP Morgan, Bank of America, UBS), firmy i instytucje (Fairfield Greenwich Group[1], Uniwersytet Columbia, fundację Eliego Wiesela) oraz inwestorów prywatnych do lokowania pieniędzy w jego fundusz. Kiedy pieniądze trzeba było wypłacić, płacił z pieniędzy wpłacanych przez kolejnych klientów.

Fundusz Madoffa pierwotnie inwestował głównie w papiery wartościowe i nieruchomości, jednak likwidator firmy stwierdził, że przez ostatnie 13 lat swojej działalności fundusz w ogóle nie inwestował powierzonych środków[2]. Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) otrzymywała sygnały o nieprawidłowościach w działalności Madoffa, jednak nie zapobiegła powstaniu piramidy[3].

Fundusz miał charakter elitarny i należały do niego również osoby ze świata biznesu, polityki, kultury - można było do niego przystąpić wyłącznie mając rekomendację, a minimalna kwota inwestycji wynosiła 10 mln dolarów. Wśród oszukanych inwestorów znaleźli się m.in. przedsiębiorca budowlany Larry Silverstein[4], aktorzy John Malkovich i Kevin Bacon, żona Bacona Kyra Sedgwick, fundacja należąca do Stevena Spielberga, bejsbolista Sandy Koufax, senator Frank Lautenberg[5]. Co najmniej dziesięciu inwestorów straciło po ponad miliard dolarów, a wszyscy inwestorzy łącznie stracili ok. 35 mld dolarów


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 8:35, 10 Cze 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:11, 10 Cze 2020    Temat postu:

rafal3006 napisał:

Prawdą jest że człowiek może gwałcić dowolne prawa świata martwego i matematyki - dokładnie taka jest definicja "wolnej woli"


Wydaje mi się, że prawa logiki i matematyki są fundamentem na którym buduje się rzeczywistość. Dlatego raczej ich nie da się nagiąć. Przykładowo dwa jabłka i dwa jabłka dają w sumie cztery jabłka, a nie dowolną liczbę, jaką się zapragnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15708
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Śro 9:39, 10 Cze 2020    Temat postu:

blackSun napisał:
rafal3006 napisał:

Prawdą jest że człowiek może gwałcić dowolne prawa świata martwego i matematyki - dokładnie taka jest definicja "wolnej woli"


Wydaje mi się, że prawa logiki i matematyki są fundamentem na którym buduje się rzeczywistość. Dlatego raczej ich nie da się nagiąć. Przykładowo dwa jabłka i dwa jabłka dają w sumie cztery jabłka, a nie dowolną liczbę, jaką się zapragnie.

Jemu od wieków myli się rzeczywistość z tym, co kto mówi o rzeczywistości. Podstawia jedno zamiast drugiego i wychodzą głupoty typu 1*1=0
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:41, 10 Cze 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
blackSun napisał:
rafal3006 napisał:

Prawdą jest że człowiek może gwałcić dowolne prawa świata martwego i matematyki - dokładnie taka jest definicja "wolnej woli"


Wydaje mi się, że prawa logiki i matematyki są fundamentem na którym buduje się rzeczywistość. Dlatego raczej ich nie da się nagiąć. Przykładowo dwa jabłka i dwa jabłka dają w sumie cztery jabłka, a nie dowolną liczbę, jaką się zapragnie.

Jemu od wieków myli się rzeczywistość z tym, co kto mówi o rzeczywistości. Podstawia jedno zamiast drugiego i wychodzą głupoty typu 1*1=0

Irbisolu, co konkretnie kwestionujesz w moim poście wyżej:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/proba-nienaiwnego-ujecia-klasycznej-teorii-prawdy,15109-100.html#532923
Świat martwy i matematyka z definicji nie mogą gwałcić logiki matematycznej pod która podlegają.
Człowiek natomiast w swojej obietnicy (bo tylko o niej mówię) może gwałcić dowolne prawa ze świata martwego i matematyki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15708
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Śro 10:51, 10 Cze 2020    Temat postu:

Kwestionuję to, co jest zacytowane.
Człowiek nie jest w stanie gwałcić (jak to obrazowo nazywasz) praw logiki i matematyki. Wydaje ci się, że może to robić, bo nie odróżniasz rzeczywistości od deklaracji nt. rzeczywistości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:03, 10 Cze 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
Kwestionuję to, co jest zacytowane.
Człowiek nie jest w stanie gwałcić (jak to obrazowo nazywasz) praw logiki i matematyki. Wydaje ci się, że może to robić, bo nie odróżniasz rzeczywistości od deklaracji nt. rzeczywistości.


Po pierwsze:
Najpierw zacytuj fragment mojego postu:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/proba-nienaiwnego-ujecia-klasycznej-teorii-prawdy,15109-100.html#532923
... i wal, czyli udowodnij że cokolwiek z tego co napisałem nie jest prawdą.
Myślę że tu nie miejsca na koleją między nami bijatykę - przenoszę problem tu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2775.html#532925
Jak chcesz się boksować, to zapraszam.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 12:57, 10 Cze 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:31, 10 Cze 2020    Temat postu:

rafal3006 napisał:

Człowiek natomiast w swojej obietnicy (bo tylko o niej mówię) może gwałcić dowolne prawa ze świata martwego i matematyki.


Racja, ale to nie tyle pogwałcenie prawa, co fałszywa obietnica. Podobnie jest, gdy człowiek się myli. W obu przypadkach jest rozejście się między rzeczywistością a tym co człowiek deklaruje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15708
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Śro 12:42, 10 Cze 2020    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Po pierwsze:
Najpierw zacytuj fragment mojego postu:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/proba-nienaiwnego-ujecia-klasycznej-teorii-prawdy,15109-100.html#532923
... i wal, czyli udowodnij że cokolwiek z tego co napisałem nie jest prawdą.

Człowiek nie może spowodować, że 1*1 = 0.
I to ty masz udowodnić, że ty piszesz prawdę.  Że człowiek może być ponad logiką.
Tak naprawdę nie dociera do ciebie, że same słowa nie mają mocy sprawczej i niczego nie "gwałcą".

Co do przeniesienia, to już tam zrobiłeś śmietnik totalny. Niesamowite, jakie masz zdolności srania we własne gniazdo.

P.S. Blacksun ledwo spojrzał na temat i już widzi rozwiązanie i wyjaśnienie, a ty będziesz teraz się brandzlował z tym latami, wypisując tony wzorów żeby sprawić wrażenie mądrego.


Ostatnio zmieniony przez Irbisol dnia Śro 12:43, 10 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:08, 10 Cze 2020    Temat postu:

blackSun napisał:
rafal3006 napisał:

Człowiek natomiast w swojej obietnicy (bo tylko o niej mówię) może gwałcić dowolne prawa ze świata martwego i matematyki.


Racja, ale to nie tyle pogwałcenie prawa, co fałszywa obietnica. Podobnie jest, gdy człowiek się myli. W obu przypadkach jest rozejście się między rzeczywistością a tym co człowiek deklaruje.

Pomyłka to coś fundamentalnie innego niż obietnica.
W obietnicy wszystko wiesz z góry i do przodu.

Jesli zdasz egzamin to dostaniesz komputer
E=>K =1
Zdanie egzaminu jest warunkiem wystarczającym => dla dostania komputera

Tu z chwilą wypowiedzenia obietnicy doskonale wiesz kiedy ojciec skłamie a kiedy dotrzyma słowa.
Ojciec skłamie wtedy i tylko wtedy gdy zdam egzamin i nie dostanę komputera, w każdym innym możliwym przypadku ojciec nie jest kłamcą.

Definicja pomyłki jest inna:
Pomyłka to nieświadomy błąd w rozumowaniu.

Przykładowo pomyliłeś się w rozwiązywaniu zadania matematycznego na maturze i dostałeś niższą ocenę - zamiast 5 dostałeś 3 a nawet 2, to zależy od tego jak sprawdzający zinterpretuje twój błąd i na jakim etapie rozwiązywania zadania on się pojawił.
W pomyłce nie możesz zarzucić NIKOMU złamania danej obietnicy, bowiem w pomyłce nikt niczego nie obiecuje.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 13:11, 10 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15708
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Śro 13:45, 10 Cze 2020    Temat postu:

A jeżeli człowiek jawnie skłamie, to "gwałci" jakieś prawa logiki?
Bo wg KRZ po prostu wartość jego zdania ma wartość logiczną 0, podobnie jak warunek wystarczający, który wypowiedział np. przy obietnicy.
U ciebie się już cała logika zawala? Wystarczy skłamać i AK się zawiesza?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15354
Przeczytał: 34 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 6:38, 01 Gru 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
A jeżeli człowiek jawnie skłamie, to "gwałci" jakieś prawa logiki?
Bo wg KRZ po prostu wartość jego zdania ma wartość logiczną 0, podobnie jak warunek wystarczający, który wypowiedział np. przy obietnicy.
U ciebie się już cała logika zawala? Wystarczy skłamać i AK się zawiesza?


Ale tego i tak nie wiesz

"stwierdziłem że absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"przyznałem ci, że nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin