Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prawdy objawione na podobieństwo definicji i teorii
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15474
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Czw 16:00, 22 Lut 2024    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Ten powód - a właściwie zbiór powodów - podałem wcześniej dwa razy.

Jakoś to do mnie nie dotarło. Najwyraźniej "powodem" nazywamy inne idee. Przypuszczam, że co w Twojej definicji "powodu" ową ideę wypełnia, w moim rozumieniu byłoby "rzucenie luźnej wątpliwości, retorycznej postaci niesprecyzowanego zastanowienia się. Używamy (od dawna to obserwuję) znacząco odmiennych postaci reżimu językowego.

Na dobry początek warto byłoby, gdybyś najpierw te powody przeczytał, a dopiero po przeczytaniu o nich dywagował.
Jak jednak widać, dyskutowanie z samym sobą jest czymś, czego nie potrafisz się wyzbyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33545
Przeczytał: 80 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:21, 22 Lut 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Ten powód - a właściwie zbiór powodów - podałem wcześniej dwa razy.

Jakoś to do mnie nie dotarło. Najwyraźniej "powodem" nazywamy inne idee. Przypuszczam, że co w Twojej definicji "powodu" ową ideę wypełnia, w moim rozumieniu byłoby "rzucenie luźnej wątpliwości, retorycznej postaci niesprecyzowanego zastanowienia się. Używamy (od dawna to obserwuję) znacząco odmiennych postaci reżimu językowego.

Na dobry początek warto byłoby, gdybyś najpierw te powody przeczytał, a dopiero po przeczytaniu o nich dywagował.
Jak jednak widać, dyskutowanie z samym sobą jest czymś, czego nie potrafisz się wyzbyć.

Domyślałem się, że w Twojej odpowiedzi będzie sugestia "to jest wyłącznie Michała wina".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 84 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:34, 22 Lut 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Ten powód - a właściwie zbiór powodów - podałem wcześniej dwa razy.

Jakoś to do mnie nie dotarło. Najwyraźniej "powodem" nazywamy inne idee. Przypuszczam, że co w Twojej definicji "powodu" ową ideę wypełnia, w moim rozumieniu byłoby "rzucenie luźnej wątpliwości, retorycznej postaci niesprecyzowanego zastanowienia się. Używamy (od dawna to obserwuję) znacząco odmiennych postaci reżimu językowego.

Na dobry początek warto byłoby, gdybyś najpierw te powody przeczytał, a dopiero po przeczytaniu o nich dywagował.
Jak jednak widać, dyskutowanie z samym sobą jest czymś, czego nie potrafisz się wyzbyć.


Wymyślone "powody", których teraz trzeba szukać jak wiatru w polu :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15474
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Czw 16:51, 22 Lut 2024    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Ten powód - a właściwie zbiór powodów - podałem wcześniej dwa razy.

Jakoś to do mnie nie dotarło. Najwyraźniej "powodem" nazywamy inne idee. Przypuszczam, że co w Twojej definicji "powodu" ową ideę wypełnia, w moim rozumieniu byłoby "rzucenie luźnej wątpliwości, retorycznej postaci niesprecyzowanego zastanowienia się. Używamy (od dawna to obserwuję) znacząco odmiennych postaci reżimu językowego.

Na dobry początek warto byłoby, gdybyś najpierw te powody przeczytał, a dopiero po przeczytaniu o nich dywagował.
Jak jednak widać, dyskutowanie z samym sobą jest czymś, czego nie potrafisz się wyzbyć.

Domyślałem się, że w Twojej odpowiedzi będzie sugestia "to jest wyłącznie Michała wina".

Że gadasz sam ze sobą zamiast czytać, co się do ciebie pisze?
Ależ skąd - to wina kosmitów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33545
Przeczytał: 80 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:57, 22 Lut 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Ten powód - a właściwie zbiór powodów - podałem wcześniej dwa razy.

Jakoś to do mnie nie dotarło. Najwyraźniej "powodem" nazywamy inne idee. Przypuszczam, że co w Twojej definicji "powodu" ową ideę wypełnia, w moim rozumieniu byłoby "rzucenie luźnej wątpliwości, retorycznej postaci niesprecyzowanego zastanowienia się. Używamy (od dawna to obserwuję) znacząco odmiennych postaci reżimu językowego.

Na dobry początek warto byłoby, gdybyś najpierw te powody przeczytał, a dopiero po przeczytaniu o nich dywagował.
Jak jednak widać, dyskutowanie z samym sobą jest czymś, czego nie potrafisz się wyzbyć.

Domyślałem się, że w Twojej odpowiedzi będzie sugestia "to jest wyłącznie Michała wina".

Że gadasz sam ze sobą zamiast czytać, co się do ciebie pisze?
Ależ skąd - to wina kosmitów.

Skoro to stwierdzenie mojej winy do czegoś Ci jest potrzebne, to się nim pożyw. :*
Chyba z resztą w dyskusjach w dużym stopniu masz taki właśnie cel - sprowkowanie jakiejś sytuacji, w której tryumfalnie przypiszesz komuś winę (na ile zasadnie, to nie jest szczególnie istotne, bo zawsze możesz się upierać przy tym, że to jest słuszne i już), czym się mentalnie pożywisz.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Czw 17:30, 22 Lut 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15474
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Pią 8:51, 23 Lut 2024    Temat postu:

Sam zacząłeś gadać o winie. Co więcej - cały czas się na tej winie fiksujesz.
Mógłbyś co prawda przypomnieć sobie (a to żaden wyczyn - posty nie są skasowane), co takiego napisałem i ew. to skrytykować.
Ale po co? Lepiej uciec w temat poboczny i robić z siebie ofiarę zaraz po tym, gdy się odniosłeś do czegoś, co ... nie wiesz, co napisałem :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 84 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:03, 23 Lut 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Sam zacząłeś gadać o winie. Co więcej - cały czas się na tej winie fiksujesz.
Mógłbyś co prawda przypomnieć sobie (a to żaden wyczyn - posty nie są skasowane), co takiego napisałem i ew. to skrytykować.
Ale po co? Lepiej uciec w temat poboczny i robić z siebie ofiarę zaraz po tym, gdy się odniosłeś do czegoś, co ... nie wiesz, co napisałem :rotfl:


Co napisałeś? Nawet ty sam nie wiesz o czym ty właściwie piszesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33545
Przeczytał: 80 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:33, 23 Lut 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Sam zacząłeś gadać o winie.

Najpierw zarzucałeś mi nieprzeczytanie Twojej odpowiedzi, co byłoby formą mojej winy. Tymczasem w istocie przecież ją przeczytałem, tylko nie znalazłem w jej treści tego, czego szukałem - wyjaśnienia, które by mi coś rzeczywiście wyjaśniło.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pią 10:38, 23 Lut 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15474
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Pią 11:24, 23 Lut 2024    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Sam zacząłeś gadać o winie.

Najpierw zarzucałeś mi nieprzeczytanie Twojej odpowiedzi, co byłoby formą mojej winy. Tymczasem w istocie przecież ją przeczytałem, tylko nie znalazłem w jej treści tego, czego szukałem - wyjaśnienia, które by mi coś rzeczywiście wyjaśniło.

Czyli fakt, że ktoś jest geniuszem, co potwierdzają jego osiągnięcia, nic ci nie wyjaśnia. Dla ciebie taka osoba jest medium, które ma kontakt z siłą wyższą. Mimo że ta osoba sama tłumaczy, jak logicznie doszła do swoich odkryć.
Inżynierom Intela też anioł objawił, jak procesor zaprojektować?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 84 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:27, 23 Lut 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Sam zacząłeś gadać o winie.

Najpierw zarzucałeś mi nieprzeczytanie Twojej odpowiedzi, co byłoby formą mojej winy. Tymczasem w istocie przecież ją przeczytałem, tylko nie znalazłem w jej treści tego, czego szukałem - wyjaśnienia, które by mi coś rzeczywiście wyjaśniło.

Czyli fakt, że ktoś jest geniuszem, co potwierdzają jego osiągnięcia, nic ci nie wyjaśnia. Dla ciebie taka osoba jest medium, które ma kontakt z siłą wyższą. Mimo że ta osoba sama tłumaczy, jak logicznie doszła do swoich odkryć.
Inżynierom Intela też anioł objawił, jak procesor zaprojektować?


Jak wyewoluował sonar nietoperza? Opowiedz mi swoją bajeczkę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33545
Przeczytał: 80 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:06, 23 Lut 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Sam zacząłeś gadać o winie.

Najpierw zarzucałeś mi nieprzeczytanie Twojej odpowiedzi, co byłoby formą mojej winy. Tymczasem w istocie przecież ją przeczytałem, tylko nie znalazłem w jej treści tego, czego szukałem - wyjaśnienia, które by mi coś rzeczywiście wyjaśniło.

Czyli fakt, że ktoś jest geniuszem, co potwierdzają jego osiągnięcia, nic ci nie wyjaśnia.

Użycie nazwy "geniusz" niczego nie wyjaśnia, bo jest tylko zawarciem w jednym słowie właśnie tego problemu, który tu jest omawiany. Podobnie też nie wyjaśnia dlaczego z chmur leci woda stwierdzenie "bo pada deszcz". Samo nazwanie zjawiska nie jest jego wyjaśnieniem.
Ale tu ciekawie ujawniło się wreszcie jak bardzo różnią się nasze stanowiska w zakresie tego, co stanowi (oczekiwane w dyskusji) uzasadnienie. Ty uważasz, ze uzasadniłeś swoje stanowisko, gdy użyłeś nazwy "geniusz", podczas gdy ja od początku pytam o GŁĘBSZE, SYSTEMOWE, EPISTEMICZNE POWODY skąd się taki fenomen jak genialne odkrycia bierze. A potem Ty, zgodnie ze swoim podejściem, możesz mi wpierać, jak to przecież "uzasadniłeś", bo nazwa "geniusz" przyszła Ci do głowy w kontekście pytania, A tylko ten "głupi Michał" nie zauważył, jak to wspaniale uzasadnienie zaprezentowałeś.
Używamy znacząco ODMIENNEGO JĘZYKA do opisu tej, a chyba i wielu innych dyskusji. Twój język opiera się na paradygmacie, że jak cokolwiek w sprawie ruszysz, czyli np. użyjesz nazwy opisowej, to już przedstawiłeś wyjaśnienie, a jeśli ja tego nie "wyjaśnienia" nie uznam, to znaczy, że tu ewidentnie jest moja wina. I ogłosisz wtedy, jak to przecież "tam wyżej jest uzasadnienie", ale ja - ten głupi - go nie dostrzegłem, czy nie chciałem dostrzec. Czyż nie?...

I co ja mam z taką dyskusją zrobić?... :shock:
Jeśli dla swoich tłumaczeń przyjmujesz skrajnie wygodną wersję, że cokolwiek byś bąknął w dyskusji, to już "wyjaśniłeś", a ja od "wyjaśnienia" oczekuję DALEKOOOOOO.... bardziej zaawansowanych właściwości, cech, powiązania z rozumowaniami, definicjami, narracjami. :shock:
To samo słowo w zapisaniu ma drastycznie odmienne znaczenia u Ciebie i u mnie. W takim układzie trudno jest liczyć na zrozumienie się.
A może to ja powinienem przyjąć Twoje podejście?...
W zasadzie to pewnie mogę. Od teraz np. napisanie COKOLWIEK, czyli np. użycie jakiejś nazwy w opisie uznajmy np. za "wyjaśnienie" teizmu, albo zagadnienia cierpienia, czy co tam jeszcze kontrowersyjnego kiedykolwiek światopoglądowo padło. Bo jak Tobie wolno mieć "wyjaśnienia", które polegają na samym tylko nazwaniu zjawiska, a niepotrzebna tu jest żadna głębsza analiza, to pozwolę sobie z tego też skorzystać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15474
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Pią 16:54, 23 Lut 2024    Temat postu:

Czyli masz problem z przyswojeniem sobie faktu, że ludzie mają różny poziom inteligencji, a ci z najwyższym są w stanie dokonywać odkryć, które uznajesz za ingerencję siły wyższej?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 84 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:36, 23 Lut 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Czyli masz problem z przyswojeniem sobie faktu, że ludzie mają różny poziom inteligencji, a ci z najwyższym są w stanie dokonywać odkryć, które uznajesz za ingerencję siły wyższej?


Znowu zaprzeczasz sam sobie. Nic nie wiesz o żadnych "faktach" bo w ogóle nic nie wiesz

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491

"Chodzi o niemożliwość jakiejkolwiek wiedzy"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/myslimy-o-tezie-probami-sfalsyfikowania-jej,21539-100.html#674917


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Sob 9:46, 24 Lut 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15474
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Pią 17:49, 23 Lut 2024    Temat postu:

Ładnie wykonałeś rozkaz, gdy w wątku obok kazałem ci zaszczekać tutaj :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 84 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:51, 23 Lut 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Ładnie wykonałeś rozkaz, gdy w wątku obok kazałem ci zaszczekać tutaj :mrgreen:


Jesteś na tym forum już tylko skasowanym przegrywem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15474
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Pią 17:59, 23 Lut 2024    Temat postu:

fedor napisał:
Irbisol napisał:
Ładnie wykonałeś rozkaz, gdy w wątku obok kazałem ci zaszczekać tutaj :mrgreen:


Jesteś na tym forum już tylko skasowanym przegrywem

Którego polecenia wykonujesz z niespotykaną uległością :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 84 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:01, 23 Lut 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
Ładnie wykonałeś rozkaz, gdy w wątku obok kazałem ci zaszczekać tutaj :mrgreen:


Jesteś na tym forum już tylko skasowanym przegrywem

Którego polecenia wykonujesz z niespotykaną uległością :rotfl:


Zostałeś schlastany na mielonkę i już tylko podskakujesz w konwulsjach w rytm moich komend
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15474
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Pią 18:18, 23 Lut 2024    Temat postu:

fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
Ładnie wykonałeś rozkaz, gdy w wątku obok kazałem ci zaszczekać tutaj :mrgreen:


Jesteś na tym forum już tylko skasowanym przegrywem

Którego polecenia wykonujesz z niespotykaną uległością :rotfl:


Zostałeś schlastany na mielonkę i już tylko podskakujesz w konwulsjach w rytm moich komend

Pisze ten, co w półtorej minuty się wyrobił z podskokiem w rytm komendy.
Szybko nerwy straciłeś i przeszedłeś w tryb warzywa. Bardzo szybko :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 84 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:31, 23 Lut 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
fedor napisał:
Irbisol napisał:
Ładnie wykonałeś rozkaz, gdy w wątku obok kazałem ci zaszczekać tutaj :mrgreen:


Jesteś na tym forum już tylko skasowanym przegrywem

Którego polecenia wykonujesz z niespotykaną uległością :rotfl:


Zostałeś schlastany na mielonkę i już tylko podskakujesz w konwulsjach w rytm moich komend

Pisze ten, co w półtorej minuty się wyrobił z podskokiem w rytm komendy.
Szybko nerwy straciłeś i przeszedłeś w tryb warzywa. Bardzo szybko :mrgreen:


Jesteś trupem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33545
Przeczytał: 80 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:17, 23 Lut 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Czyli masz problem z przyswojeniem sobie faktu, że ludzie mają różny poziom inteligencji, a ci z najwyższym są w stanie dokonywać odkryć, które uznajesz za ingerencję siły wyższej?

Czyli wygląda na to, że nigdy nie zainteresowałeś się badaniami psychologów, dotyczącymi ludzkiej kreatywności, szczególnie tej naukowej i naiwnie upraszczasz obraz zagadnienia do "poziomu inteligencji". Tymczasem...
Naprawdę tęgie głowy ten temat zgłębiają, nie kwitując jako jego "rozwiązanie" po prostu konstatację, że "ludzie mają różny poziom inteligencji". Są całe programy edukacyjne wspomagania kreatywności umysłu, krytycznego myślenia, uruchamiania mocy nieszablonowego myślenia.
Ciebie jednak takie "rozwiązania" polegające na wyciągnięciu nazwy "geniusz", czy "poziom inteligencji" zadowalają, bo masz właśnie takie wymagania (po mojemu to właściwie brak wymagań).
Dlatego najwyraźniej po prostu ten wątek nie jest dla Ciebie. :nie: Ty już masz sprawę rozwiązaną. To przecież (w rozumieniu ludzi upraszczających wszystko do banalnego nazwania i jakiejś intuicji) jest cała możliwa wiedza o tym fenomenie. Prawda?...

Ja z resztą nie upieram się przy tym, że anioły geniuszom podpowiadają ich teorie. Słyszałem o takim wytłumaczeniu (bo nie jest ono moje w tym sensie, abym pierwszy je sformulował), podałem je tutaj, aby zasygnalizować problematyczność sprawy, ale chętnie nawiążę dyskusję z każdym, dla kogo to nie jest takie proste i oczywisty (bo ludzie mają różny poziom inteligencji). Jeśli ktoś widzi tu coś więcej, to zapraszam do dyskusji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15474
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Pią 21:38, 23 Lut 2024    Temat postu:

Znowu gadasz sam ze sobą.
Jako "inteligencję" uznaję całokształt zdolności umysłowych osoby, który pozwala jej na tego typu genialne odkrycia. Niemniej są to cechy umysłu.

Ty natomiast widzisz tu jakąś ingerencję. Czyli wg ciebie nie jest możliwe, by człowiek osiągnął taki poziom umysłowy, który pozwoliłby mu na wiekopomne odkrycie naukowe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33545
Przeczytał: 80 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:11, 23 Lut 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Znowu gadasz sam ze sobą.
Jako "inteligencję" uznaję całokształt zdolności umysłowych osoby, który pozwala jej na tego typu genialne odkrycia. Niemniej są to cechy umysłu.

Ty natomiast widzisz tu jakąś ingerencję. Czyli wg ciebie nie jest możliwe, by człowiek osiągnął taki poziom umysłowy, który pozwoliłby mu na wiekopomne odkrycie naukowe.

Czyli wymyślasz sobie, a potem masz już pewność co "jest dla mnie" po tym, że o czymś jednym wspomniałem. Szybko dochodzisz do przekonań, a na pewno szybko kwitujesz dyskusję do tego, co sobie tak wymyśliłeś. Zdaję sobie sprawę, że nie mam mocy zmusić Cię do tego, abyś przekroczył swój stosunek do tej dyskusji polegający na kwitowaniu tego, co napisałem do najprostszej i najwygodniejszej dla Ciebie narracji, aby potem uznaniu, że to tylko o to chodzi i należy to wpierać swoją narracją.
Nie zmuszę Cię do zaakceptowania tego, że o coś innego mi chodzi i nie zmuszę Cię do spojrzenia na to w duchu jakiejś tam refleksji.
Działasz najwyraźniej w nadziei, że przeciągniesz na swoją stronę tę dyskusją, wskazują na ten uproszczony schemat, jaki tu wmawiasz. A ja...
... nawet nie zamierzam tak do końca oponować. Bo widzę ten Twój schemat nawet jako jedna z opcji! W pewnym sensie "zgadzam się z Tobą", że można rozpatrywać całe to zagadnienie tak, jako to Ty uprościłeś. Ale dla mnie myślenie jest ŻEGLOWANIEM PO NARRACJACH. Tę Twoją narrację, że to wszystko jest proste i sprowadza się do "różnego poziomu inteligencji" oczywiście też na pewnym etapie testowałem. I UZNAJĘ tę opcję, że w najprostszym rozumieniu sprawy, pewnie trzeba szukać kwestii kreatywności w pobliżu idei inteligencji. Tu się zgadzamy w pewnej części. Ale w innej części już jest między nami fundamentalna różnica - ja znalazłem powody, aby wyjść poza takie najprostsze potraktowanie sprawy, chcę szukać dalej i głębiej. Ta dyskusja nie jest dla Ciebie. Ja widzę tu wiele poziomów refleksji nad kreatywnością; właściwie to poziomy te sięgają pewnie nieskończoności. Z kimś innym mógłbym próbować dyskutować te początkowe, jednak wyraźnie wyższe ponad konstatację, że tu "załatwia" sprawę kreatywności powołanie się na poziomy inteligencji. Ty najwyraźniej nie masz na to ochoty, a ja nie będę Cię przekonywał, do wychodzenia ponad to, co kwituje sprawę na najbardziej uproszczonym poziomie.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pią 22:44, 23 Lut 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15474
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Sob 9:43, 24 Lut 2024    Temat postu:

Jeżeli to nie anioły i nie cechy umysłu, to nie krępuj się z podaniem trzeciej możliwej przyczyny (a może i kolejnych) wiekopomnych odkryć.
Nie zapominając, by przemycić tam jakąś frazę z "objawieniem".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 84 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:45, 24 Lut 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Jeżeli to nie anioły i nie cechy umysłu, to nie krępuj się z podaniem trzeciej możliwej przyczyny (a może i kolejnych) wiekopomnych odkryć.
Nie zapominając, by przemycić tam jakąś frazę z "objawieniem".


Nic nie przebije twojego objawienia w kwestii ateistycznych źródeł twojej "wiedzy":

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491

"Chodzi o niemożliwość jakiejkolwiek wiedzy"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/myslimy-o-tezie-probami-sfalsyfikowania-jej,21539-100.html#674917
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33545
Przeczytał: 80 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:56, 24 Lut 2024    Temat postu:

Irbisol napisał:
Jeżeli to nie anioły i nie cechy umysłu, to nie krępuj się z podaniem trzeciej możliwej przyczyny (a może i kolejnych) wiekopomnych odkryć.
Nie zapominając, by przemycić tam jakąś frazę z "objawieniem".

W ogóle bawisz się tu w jakieś przekąsy, ciśniesz mnie jak to ja mam Ci coś tu podawać. A ja w ogóle nie zamierzam Ci udowadniać niczego. Piszę w trybie dość luźnych spostrzeżeń, tezę głoszę w trybie "zastanówmy się czy...". Kreatywność w opisie świata jest przez wielu uważana za zagadkę umysłu ludzkiego. I ja też uważam cały ten aspekt za mocno zagadkowy, bardzo ciekawy. Nikt nie wie kiedykolwiek ten fenomen natury geniuszy doczeka się jako tako systematycznego opisu.

Polemizujesz tutaj w trybie stałego ataku na mnie, czyli w ogóle to ma sens, jeśli uznamy paradygmat, że ja tu chcę z Tobą toczyć jakiś pojedynek, że oto muszę Ci coś przedstawiać, skoro coś tam napisałem. Czy ja jednak coś tu aby na pewno muszę?...

Ja od początku pomyślałem sobie ten wątek jako do bardziej luźnej refleksji, a nie do w trybie jakiegoś ustalania ostatecznego stanowiska. W tym trybie nie muszę w ogóle się bronić. Jak się komuś nie podoba mój opis, to powiem "trudno, zdarza się", ale niekoniecznie muszę bronić się przed każdą uwagą krytyczną.
Właśćiwie to nawet - nomen omen - mamy tu ilustrację tego właśnie o czym piszę, że pewne rzeczy nie wynikają z jakichś konkretnych przesłanek, nie daje się je prosto podpiąć pod schemat teza - konkretne uzasadnienie tezy.
Właściwie to można by uznać to wręcz za paradygmat w niektórych opisach, dyskusjach, że nie oczekujemy w nich uzasadnień konkretnych, typu "jest tak, bo obowiązuje tamto", tylko jedynym uzasadnieniem staje: spoglądam na całość, a coś we mnie mówi mi, że najlepszym uzasadnieniem owej całości jest teza T. Wtedy nie można powiedzieć konkretnie dlaczego, jakim torem rozumowania coś ktoś uznaje, wygląda to trochę tak, jakby gość miał "objawienie".
Co ciekawe, to jak wypracowuje swoje rozwiązania SI, też z grubsza takie jest. Mamy pewien efekt - np. SI generuje obraz na podstawie podanych jest wyrazów kluczowych - ale nikt (żaden człowiek) nie potrafi wskazać jakimi ścieżkami, z czego konkretnie SI wykombinowała takie, a nie inne rozstawienie pikseli. Tutaj oczywiście na pewno nie mamy objawienia z góry, SI się z aniołami nie kontaktuje. Ale mamy też taką samą sytuację, że efekt powstaje Z NIEJASNEGO MATERIAŁU WYJŚCIOWEGO. Nie umiemy w nim wskazywać "wektorów działania", ścieżek wynikania. Jest forma SYNTEZY przesłanek, w której to syntezie nie umiemy wyróżniać, co z czego powstaje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin