|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 5:48, 13 Lip 2020 Temat postu: "prawda subiektywna" nonsensowność pojęcia |
|
|
właściwy tytuł miał brzmieć:
Rozbieranie irracjonalizmu pojęcia "prawda subiektywna", czyli jak lud ciemny żyje w lingwistycznej rzeczywistości stworzonej przez ciemniaków
ale w dziale "rozbieranie irracjonalizmów nie udało mi się go umieścić, tu można dodać, że lansowana "wolność wypowiedzi" polegającą na akceptowaniu wszelkich sądów, gdzie niewłaściwym jest krytyka takich, które uważa się za idiotyczne, a nie tych, które są, nawet dla większości idiotyczne, jest doskonałą metodą na robienie z ludzi kretynów, którzy już niedługo w ogóle nie będą zdolni do porozumiewania się między sobą
inna sprawa, że ci sami, którzy tę "tolerancję" głoszą, nawet, nie tylko tego nonsensownego poglądu, wdają się w dyskusje, przekonując, że cudze przekonania są pozbawione sensu - taka kobieca logika czyli co własnie mi pasuje i co do pustego łba strzeli (kobieca i Dyszyńskiego) ;)
a z uwagi na fakt, że mądrość ludzi prostych i ludu, najlepiej ilustruje myślę, dowcip o "powidłach":
czyli:
"po widłach dziury w plecach,
a po kosie, głowa w krzakach"
polecam lansowanie mądrości ludowych i ćwierćinteligentów
ponieważ i tak do nikogo nie dotrze, to szkoda czasu na długie pisanie, więc w skrócie:
1. autor pojęcia, fideista zresztą wymyślił sobie to pojęcie, dla odróżnienia i obrony poglądów jednostki od poglądów grupy, jednak był po prostu, mimo dobrych chęci mało rozgarnięty, i pojęcie które stworzył nabrało przeciwnego znaczenia
2. pojęcie jest bez sensu, bo nie ma żadnego kryterium, które jednoznacznie pozwoliłoby odróżnić osąd subiektywny od obiektywnego, w szczególności nie jest to dostęp do doświadczenia, bo osądem subiektywnym jest też "heliocentryzm Kopernika", w momencie powstania, bo jest doświadczeniem jedynie "jednego człowieka"
3. subiektywizm jako określenie dla sądów o własnych upodobaniach, również nie może zostać uznane za sensowne, bo tak samo kwestią upodobania jest to, czy dana pogoda jest ładna czy brzydka, jak temperatura w Nowym Jorku - ze względu na "upodobania" najczęściej każdy osąd, ze względu na upodobania będzie osądem mniejszości, bo zakładam, że w Nowym Jorku mieszka znakomita mniejszość ludzkości
4. żadne słowo, zrozumiałe dla człowieka, używane w języku nie może mówić o prawdach subiektywnych, właściwych tylko jednostce bo byłoby niezrozumiałe
to oczywiste oczywistości, choć znając ludzi, ich egocentryzm i lęk przez uznanie siebie, choćby w najmniejszym stopniu za idiotów, powtarzających bezmyślnie idiotyczne pojęcia, mało kto będzie miał ochotę dyskutować, woląc być ogłupiałym niż przyznać się do swojej ciemnoty.
a mojego czasu też szkoda, żebym to pełniej uzasadniał , kto umie myśleć i ma wyobraźnię sam sobie najlepiej to uzasadni.
PS
jeszcze jedno, kryterium podmiotowe też jest bezsensu, bo każdy osąd wypowiadany przez jednostkę jest podmiotowy, a odbierany przez innych przedmiotowy ... durny autor pojęcia, dla jeszcze durniejszych ludzi stworzył bat na przekonania jednostki, dokładnie odwrotnie, przez jego wydumanie z dupy wzięte pojęcie, niż jego intencje
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pon 6:20, 13 Lip 2020, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 9:27, 13 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
oczywiście do ludu ciemnego, ćwierćinteligentów, co każdy idiotyzm bezkrytycznie łykną i nim żyją należy jeszcze psychologów dołączyć, ci to już w ogóle totalna bezmyślność, bo z definicji, dla "obiektywizmu" ich "wiedzy" to lud ciemny, zazwyczaj nie rozumiejąc pojęć, nie będących ich doświadczeniem intelektualnym, wyznacza normy moralne i intelektualne ....
choć akurat, powtarzam za Semele, pierwszą emocją człowieka jest podobno zaufanie, więc nic dziwnego, że ludzie tak łatwo, każdą bzdurę bezkrytycznie łykają
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pon 9:33, 13 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:54, 13 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Zbyt dużo bullshitu zawarłeś w tym, żeby chciało mi się czytać dokładnie, ale czy miałeś na myśli to, iż shit happens every moment?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:39, 13 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
z uwagi na fakt, że sensownych dyskutantów nie widzę, pozostaje tylko ja sam, więc:
można by pojęcie "prawdę subiektywnej" zastosować do dostępu do własnych doznań, gdzie same te doznania byłby przedmiotem poznania, do tych jedynie podmiot ma dostęp, czyli "odczucia", które nie mogą być doświadczeniem nikogo, poza samym podmiotem, i w które inni mogą jedynie wierzyć na podstawie relacji podmiotu .... pozostałe doświadczenia, choć mogą również być doznaniem i doświadczeniem jedynie podmiotu, i często są, to potencjalnie przynajmniej, mogą być również przedmiotem doświadczenia innych.
problem tylko w tym, że z drugiej strony, podmiot i tak zdaje relację jedynie z własnych doznań - zawsze, więc nie ta "subiektywna prawda" odróżnia relację, gdzie przedmiotem osądu są własne doznania, a dostępność doświadczenia wyróżnia tę sytuację
ale to nie, potoczne przynajmniej, znaczenie pojęcia "prawdy subiektywnej" a pierwotnego nie znam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:46, 13 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/prawda-miekka-twarda-i-absolutna-vs-prawda-subiektywna,16851.html#539419
rafal3006 napisał: | Prawda miękka, twarda i absolutna vs prawda subiektywna!
Definicja prawdy subiektywnej:
Prawda subiektywna to prawda nie mająca potwierdzenia w zjawiskach matematyczno-fizycznych w naszym Wszechświecie.
Przykłady prawd subiektywnych:
Teista:
Wiara w Boga - nie da się tego faktu udowodnić w oparciu o prawa matematyczno-fizyczne obowiązujące w naszym Wszechświecie
Ateista:
Wiara że Boga nie ma - nie da się tego faktu udowodnić w oparciu o prawa matematyczno-fizyczne obowiązujące w naszym Wszechświecie |
Pojęcie prawda subiektywna nie jest nonsensowne bo ma swoja precyzyjną definicję.
Zarówno teista jak i ateista maja swoje prawdy subiektywne jak wyżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:51, 13 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Matematyk to ślepiec w ciemnym pokoju szukający czarnego kota, którego tam w ogóle nie ma.
Karol Darwin
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:36, 13 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Matematyk to ślepiec w ciemnym pokoju szukający czarnego kota, którego tam w ogóle nie ma.
Karol Darwin |
co do mnie, to nawet masz trochę racji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 93 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:57, 14 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | oczywiście do ludu ciemnego, ćwierćinteligentów, co każdy idiotyzm bezkrytycznie łykną i nim żyją należy jeszcze psychologów dołączyć, ci to już w ogóle totalna bezmyślność, bo z definicji, dla "obiektywizmu" ich "wiedzy" to lud ciemny, zazwyczaj nie rozumiejąc pojęć, nie będących ich doświadczeniem intelektualnym, wyznacza normy moralne i intelektualne ....
choć akurat, powtarzam za Semele, pierwszą emocją człowieka jest podobno zaufanie, więc nic dziwnego, że ludzie tak łatwo, każdą bzdurę bezkrytycznie łykają |
Powinno być zaufanie...
Być może nie ma komu ufać ale to już inne zagadnienie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 23:07, 14 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | lucek napisał: | oczywiście do ludu ciemnego, ćwierćinteligentów, co każdy idiotyzm bezkrytycznie łykną i nim żyją należy jeszcze psychologów dołączyć, ci to już w ogóle totalna bezmyślność, bo z definicji, dla "obiektywizmu" ich "wiedzy" to lud ciemny, zazwyczaj nie rozumiejąc pojęć, nie będących ich doświadczeniem intelektualnym, wyznacza normy moralne i intelektualne ....
choć akurat, powtarzam za Semele, pierwszą emocją człowieka jest podobno zaufanie, więc nic dziwnego, że ludzie tak łatwo, każdą bzdurę bezkrytycznie łykają |
Powinno być zaufanie...
Być może nie ma komu ufać ale to już inne zagadnienie.
|
Nie wiem, to tutaj zaufanie, które mam na myśli jest raczej nieświadome, nie ma powodów nie wierzyć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 93 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 2:10, 15 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | Semele napisał: | lucek napisał: | oczywiście do ludu ciemnego, ćwierćinteligentów, co każdy idiotyzm bezkrytycznie łykną i nim żyją należy jeszcze psychologów dołączyć, ci to już w ogóle totalna bezmyślność, bo z definicji, dla "obiektywizmu" ich "wiedzy" to lud ciemny, zazwyczaj nie rozumiejąc pojęć, nie będących ich doświadczeniem intelektualnym, wyznacza normy moralne i intelektualne ....
choć akurat, powtarzam za Semele, pierwszą emocją człowieka jest podobno zaufanie, więc nic dziwnego, że ludzie tak łatwo, każdą bzdurę bezkrytycznie łykają |
Powinno być zaufanie...
Być może nie ma komu ufać ale to już inne zagadnienie.
|
Nie wiem, to tutaj zaufanie, które mam na myśli jest raczej nieświadome, nie ma powodów nie wierzyć... |
To była dygresja. Jednak faktycznie nie ma powodu aby dziecko nie ufalo. Do momentu gdy spotka je jakaś przykrość. To się zawsze wydarza. Tu rola dorosłych aby nauczyć jak te przykrości przyjmować...
Tutaj może pojawić się Bóg. Może też nie pojawiać się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|