|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:49, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Drizzt napisał: | nie rozumiem metody, wedle której coś może być jednocześnie "tak" i "nie". |
Rzecz polega na tym, ze nie jest to wlasnie TO SAMO. Przeczenie werbalne nie jest rowne w takich przypadkach przeczeniu pojeciowemu. I dlatego wodoszczelne zegarki przepuszczaja niekedy wode. Wystarczy dostatecznie gleboko zanurkowac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 23:59, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Czyli do zasady sprzeczności nijak to się nie odnosi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:01, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ano nijak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrado5
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 8:09, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Rzecz polega na tym, ze nie jest to wlasnie TO SAMO. Przeczenie werbalne nie jest rowne w takich przypadkach przeczeniu pojeciowemu. I dlatego wodoszczelne zegarki przepuszczaja niekedy wode. Wystarczy dostatecznie gleboko zanurkowac. |
A co oznacza to przeczenie w buddyźmie? Jak należy rozumieć, że coś jest ani tak, ani nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:05, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Konrado5 napisał: | co oznacza to przeczenie w buddyźmie? Jak należy rozumieć, że coś jest ani tak, ani nie? |
Ogolnie: ze uzyte pojecie nie nadaje sie do tego, o czym myslisz, gdy myslisz o tym "wewnetrznie sprzecznym" zdaniu.
A konkretnie? W tym celu musielibysmy omowic jakis konkretny przyklad.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrado5
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 16:16, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | A konkretnie? W tym celu musielibysmy omowic jakis konkretny przyklad. |
To omów jakiś konkretny przypadek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:19, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Konrado5 napisał: | co oznacza to przeczenie w buddyźmie? Jak należy rozumieć, że coś jest ani tak, ani nie? |
wuj napisał: | Ogolnie: ze uzyte pojecie nie nadaje sie do tego, o czym myslisz, gdy myslisz o tym "wewnetrznie sprzecznym" zdaniu. |
Konrado5 napisał: | To omów jakiś konkretny przypadek. |
Proponuje, zeby Genkaku wybral cos smakowitego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Śro 20:11, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Nie myśl dobrze, nie myśl niedobrze.
Kiedy szósty patriarcha został wyświęcony, otrzymał od piątego patriarchy berło i szatę, które przekazywane były od pokoleń.
Mnich E-myo ścigał patriarchę, by odebrać mu relikwie. Patriarcha położył je na kamieniu przy drodze i rzekł do E-myo: "te obiekty są tylko symbolem. Nie ma po co o nie walczyć. Jeśli chcesz je wziąć, weź je natychmiast."
E-myo próbował zabrać relikiwie, ale były ciężkie jak góry. Ani drgnęły. Paląc się ze wstydu rzekł "Przybyłem tu chcąc nauczania, a nie skarbów materialnych. Proszę, nauczaj mnie."
Szósty patriarcha powiedział: "Kiedy nie myślisz dobrze i kiedy nie myślisz niedobrze, jaka jest Twa prawdziwa natura?"
Przez te słowa E-myo został oświecony. Płakajć mówił "Dałeś mi sekretne słowa i nauczanie. Czy jest jeszcze głębsza część nauczania ?"
Szósty patriarcha: "To co Ci powiedziałem nie jest żadną tajemnicą. Gdy zrozumiesz swoją prawdziwą naturę, sekret należy do Ciebie."
E-myo: "Piąty patriarcha nauczał mnie przez wiele lat, ale aż to tej pory nie mogłem zdać sobie sprawy ze swojej prawidzwej natury. Przez Twoje nauczanie odnalazłem źródło. Osoba pijąca wodę wie samemu czy jest zimna czy ciepła. Czy mogę nazywać Cię swym nauczycielem?"
Szósty patriarcha odparł: "Uczyliśmy się razem od piątego patriarchy. Nazywaj go swoim nauczycielem, poważaj to czego właśnie dostąpiłeś."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:06, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Genkaku napisał: | Nie myśl dobrze, nie myśl niedobrze. |
(Oswiecenie jest, rzecz jasna, punktem kulminacyjnym w ktorym zbiera sie cale doswiadczenie i wybucha pod wplywem odpowiednio dobranego bodzca-zaplonu.)
Najprostszym logicznym opisem tego koanu jest: "Nie polegaj na mysli, bo cokolwiek bys nie pomyslal, nie poruszysz tym niczego - nie osiagniesz swojego celu. I nie uwazaj, ze twoje dobre lub zle mysli czy zamiary sa dobre lub zle absolutnie i ze dlatego ich skutki w absolutny sposob pomoga ci lub stana na twojej drodze. Dobre zamiary nie przydaja sie, gdy nie ma komu tego dobra przyjac. Zle zamiary przestaja szkodzic, gdy znikna zle skutki". Mysl i zamiary sa po to, by isc, ale nie nadaja sie do tego, by dojsc.
I tu przypomne, jak mistrz z uczniem szli do malej, ciemnej kapliczki. Przed wejsciem mistrz zapalil swiece, bo w srodku bylo ciemno jak oko wykol. W momencie, gdy wchodzili do srodka, mistrz nagle zdmuchnal swiece. I w tym momencie uczen Pojal.
Naturalnie, omawianie koanow przypomina troche omawianie dziel sztuki: to wlasciwie swietokradztwo, odzieranie z calej otoczki ktora nadaje im moc wyrazu. Ale nie zmienia to faktu, ze ta otoczka jest jakby "rozpuszczalnikiem" przebijajacym sie przez gruby pancerz ludzkich zahamowan i blednej interpretacji i pozwalajacym, by owo LOGICZNIE SPOJNE jadro dotarlo tam, gdzie dotrzec powinno. Do czlowieka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrado5
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:12, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A jaka jest odpowiedź na pytanie: jaki jest dźwięk jednej klaszczącej dłoni?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Śro 21:13, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Odpowiedź na to pytanie jest niewerbalna. Ta odpowiedź to zrozumienie Zen.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 18:26, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ta odpowiedź to zrozumienie Zen
|
A co to jest zrozumienie Zen?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Czw 19:51, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
To jest zrozumienie swojej prawdziwej natury, odrzucenie dualizmu, przebudzenie się ze snu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:16, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Czyli dźwięk jednej klaszczącej dłoni jest "zrozumieniem swojej prawdziwej natury, odrzuceniem dualizmu i przebudzeniem się ze snu"?
Nota bene - czy ty już wiesz jaka jest twoje prawdziwa natura? Bo jeśli przypadkiem nie wiesz, to kiedy ją odkryjesz skąd będziesz wiedział, że to właśnie jest natura prawdziwa?
Podobnie skąd będziesz wiedział, że się przebudziłeś a nie zapadłeś w sen?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Czw 20:22, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Dźwięk jednej klaszczącej dłoni jest oczywiście analogią to owego zrozumienia.
Nie uświadomiłem sobie swej prawdziwej natury, właśnie dlatego nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi na dwa klejne pytania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:26, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Rozumiem po części choćod analogii wymagam na ogół związku z tematem...
Z koleji w mocy pozostaje moja wątpliwość co do "poznania swojej natury prawdziwej etc.". Skoro bowiem nie da się je poznać i skoro nie ma żadnego wzorca to nie można stwierdzić, że wie się jaka owa "prawdziwa natura" jest a jeśli tak to nie widzę sensu dążenie do niej - bo niby, w którą strone?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Czw 20:32, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Nie ma żadnego wzorca, ponieważ to jest coś, co zdobywa się przez doświadczenie,nie można tego naśladować czy "podążać za wzorcem". Jak to w którą stronę ? Do wewnątrz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:34, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ale skąd wiesz jak to się zdobywa i w którym to kierunku skoro nie wiesz co to jest?
To trochę tak jakbym poprosił cię żebyś kupił mi "dafadsgadsgsadgsgs"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Czw 20:39, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak się to odbyta konkretnie. Gdybym miał pełną świadomość tego co to jest, to nie marnowałbym czasu, hehe. Nie jestem specjalistą od buddyzmu, wchłonąłem tylko niewielką ilość wiedzy.
Ale... to jest jak LSD, gdy jesteś pod wpływem LSD - rozumiesz, gdy nie jesteś pod wpływem LSD - nie rozumiesz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:51, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Czyli nie da się nic na temat powiedzieć, za to można odwołać się do subiektywnego doświadczenia. Widzisz w każdym mistycyzmie obowiązuje zasada - doświadczenie mistyczne wyjaśnia doswiadczenie mistyczne. Ja też mogę ci powiedzieć, że dąże do prawdziwej natury tylko, że akurat idę w odwrotnym kierunku. Nie twierdzę, że subiektywne przekonania nie mogą być prawdziwe, ale twierdzę że nie ma nawet sensu o nich wspominać i tak się nie odogadamy.
W końcu jeśli powiesz mi - idź kup "fdsfgsdgsdgsg" to ja się tym specjalnie nie przejme...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Czw 21:05, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
No tak, w końcu nie da się niewidomemu wytłumaczyć jak wygląda kolor czerwony...
Taka... metafora, na tle której widoczne jest właśnie znaczenie subiektywnego doświadczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 21:10, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Doświadczenie subiektywne jest ważne, tyle że subiektywne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jurgen Stolz
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 1:19, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Jesli odrzucic prawa logiki (takie jak prawo niesprzecznosci), to nie sposob uzyskac od kogokolwiek (rowniez od siebie samego) jakiejkolwiek informacji. I jest to jedyny powod, dla ktorego nie odrzuca sie logiki, lecz przyjmuje sie ja jako podstawe. Jest to rowniez powod dostateczny do takiego przyjecia. |
Z tym jest juz dzisiaj roznie. Zauwazylem wsrod kregow feministycznych potrzebe odrzucenia logiki, jako jednego ze sposobow opresywnego traktowania kobiet. Argumentuja one ( oni) ze wywod logiczny, jako specyficzna cecha meskiego mozgu, stawia kobiete w pozycji gorszej, zarowno podczas dyskursu naukowego jak i w zyciu praktycznym. Zapostulowano wiec danie kobietom prawa do poslugiwania sie "aletrnatywnymi sposobami poznawania rzeczywistosc" - pojawil sie pomysl na " woman's way of knowing" ktory nie musi poslugiwac zasadami wnioskowania logicznego. Wnioski z tego sposobu badania rzeczywistosc sa rownouprawnione z tymi, ktore plyna z logicznej analizy.
Rownież sądy dzisiaj stosuja podobny zabieg: w uzasadnieniu do jednego z wyrokow w sprawie o " zle urodzenie" zasadzajac na korzysc kobiety ktora domagala sie odszkodowania od szpitala za urodzenie dziecka z zespolem Downa. Kobieta argumentowala m.in. , ze urodzenie "zlego" dziecka stawia ja w pozycji gorszej niz mezczyzny. Obronca bronil szpitala wykazujac logicznie negatywne konsekwencje uznania pozwu kobiety. Sad UZNAL racje kobiety - argumentujac ze gdy chodzi o ROWNOSC prawa logiki musza ustapic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radosław
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:36, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Kiedyś czytałem tekst o tym, że feminizm jest niespójny wewnętrznie gdyż czerpie z Oswiecenia i przeciwstawnego mu postmodernizmu. Co ciekawe napisała go fenministka. Jak znajde chwile czasu to dam linka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:25, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Jurgen Stolz napisał: | odszkodowania od szpitala za urodzenie dziecka z zespolem Downa /.../ logicznie negatywne konsekwencje uznania pozwu kobiety |
W jezyku niemieckim jest powiedzenie: "Recht haben und Recht kriegen sind zwei verschiedene Sachen". Jest to co prawda nieprzetlumaczalna gra slow, ale chodzi o to, ze co innego miec racje (w sadzie, w zyciu), a co innego uzyskac uznanie tej racji (przez sad, przez ludzi).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|