krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:52, 15 Kwi 2013 Temat postu: POJĘCIE - od podstaw |
|
|
Pojęcie to... unieruchomienie.
Aby coś/kogoś pojąć trzeba go pojąć obydwoma rękami (złapać), obezwładnić, związać (uwiązać), uwięzić, spętać (opętać).
Pojąć ostatecznie to zabić, zniszczyć, pochłonąć, zjeść, unicestwić.
Pojęcie to w istocie unieruchomienie.
Oznacza to że dokonujemy pojęcia czegoś.kogoś naszą istotą.
Nasza istota istniejąc pojmuje coś na zasadzie unieruchomienia, unicestwienia.
Pojęcie zatem nie oddaje istoty rzeczy pojmowanej. Bowiem istota pojmowana jest unieruchamiana a więc przestaje wobec nas istnieć, staje się nieruchoma.
Powyższy wywód, jest dowodem na to, że pojęcia które powszechnie tworzymy jako definicje mówione i pisane są bez sensu.
Że pojęcia słowne są w istocie bez sensu...
Że pojęcia słowne dokonywane przez daną istotę nie oddają istoty osoby lub rzeczy pojmowanej.
A czy pojęcia rzeczywiście dokonywane, fizycznie, biologicznie, fizjologicznie mają sens?
Tak.
Bowiem pojęcia naturalne, nigdy osoby/rzeczy nie unieruchamiają w moment. Czas pojmowania trwa, pojmowana rzecz/osoba ma czas na reakcję, obronę, ucieczkę, wyzwolenie, przemianę, przeobrażenie, przeżycie.
Czas płynie a rzecz/osoba rzeczywiście pojmowana aż do ostatecznego pojęcia, znajduje się na drodze przeistoczenia i ucieleśniania w pojmujacym.
|
|