Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pojęcia abstracyjne i rzeczywiste

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:39, 02 Gru 2007    Temat postu: Pojęcia abstracyjne i rzeczywiste

Pojęcia abstracyjne i rzeczywiste.

Zacząłem pisać nowa "księgę" jak niżej. Wczoraj trochę popiłem na Andrzejkach i przyrzekłem sobie "nigdy więcej implikacji" Teraz mam kaca :grin: ... ale alkohol zadziałał na mnie jak narkotyk na artystę. Odnośnie implikacji wszystko mi się super poukładało. To co napisałem wyrzucam do kosza czyli tu, bo nasunął mi się ciekawy temat.

Temperatura - to jest pojęcie rzeczywiste mające swoje ograniczenia fizyczne (chyba -273 stopnie do ???) - czy ktoś to wie ?

Bóg - to jest pojęcie czyso abstrakcyjne, które może urosnąć do dowolnych rozmiarów.

1. Bóg absolutny (Bóg filozofów)
który wie absolutnie o wszystkim od minus nieskończoności do plus nieskończoności. Wie co się stanie z każdą dziurą w asfalcie tzn. potrafi przewidzieć jej przyszłość. Taki Bóg to Idiota, on totalnie nic nie może bo wszystko wie i jego wiedza nie może być uzupełniana- jakiekolwiek modły do niego nie mają sensu.

Bóg absolutny spytany skąd on wszystko wie musi odpowiedzieć:

NIE WIEM - gdyby wiedział to nie byłby Bogiem absolutnym

... Bóg absolutny, a jednak czegoś nie wie :think:

2. Super-Bóg z ograniczeniami (czy można nakładać ograniczenia na Boga)
Ten Bóg zna przyszłość każdego człowieka bo czyta w jego myślach z wyprzedzeniem ... ale nie czyta już myśli zwierząt, nie wie czy jutro załatają ta dziurę w asfalcie czy nie załatają.

3. Bóg rozsądny
Rozsądny Bóg wie doskonale iż jeśli będzie czytał w myślach ludzi z wyprzedzeniem to wolna wola ludzi leży w gruzach, będą tylko marionetkami w jego rękach co oznacza iż za poczynania Hitlera odpowiada Bóg a nie Hitler. Pytanie fundamentalne czy Bóg może sam siebie ograniczać w ten sposób ... co z przepowiedniami Biblijnymi ?

4. Ziemski-Bóg ludzi z bujną wyobraźnią
Tu bogiem może być cokolwiek - to pokazuje historia np. krowa u Hindusów ?

5. Bóg ateistów
Boga nie ma, ale żaden ateista nie zaprzeczy iż żyje na tym świecie więc ktoś go musiał stworzyć. Odpowiedź mama i tata nie wystarczy, a może tak ?


... a to fragment "księgi" wyrzuconej do kosza.

Teoria groźby i obietnicy

1.0 Notacja

# - różne
* - symbol iloczynu logicznego (AND), w mowie potocznej spójnik 'i'
+ - symbol sumy logicznej (OR), w mowie potocznej spójnik "lub"
~ - przeczenie, negacja (NOT), w mowie potocznej przeczenie "nie"
~(...) - w mowie potocznej "nie może się zdarzyć że ...", "nie prawdą jest że ..."
=> - symbol implikacji prostej (np. obietnica)
<= - symbol implikacji odwrotnej (np. groźba)
<=> - symbol równoważności (implikacji dwustronnej)


2.0 Podstawy matematyczno-filozoficzne

Aksjomat:
Żadne pojęcie nie może być równe zaprzeczeniu tego pojęcia

Dobro # NIE dobro (=zło)
Ciepło # NIE ciepło (=zimno)

Punktem odniesienia dla dobra jest zło, punktem odniesienia dla ciepła jest zimno itd. Jeśli usuniemy jedno z tych pojęć to drugie zniknie automatycznie, bo zniknie punkt odniesienia.

A = ~A - oznacza pojęcie niedostępne w naszym punkcie odniesienia (w naszym Wszechświecie).

Najlepiej zrozumieć to na przykładzie ciepła i zimna.

A#~A
Ciepło # NIE ciepło (=zimno)

czyli:
Ciepło # zimno

Wyobraźmy sobie, że żyjemy we Wszechświecie o stałej, idealnej temperaturze T=const. Dla nas takie pojęcia jak ciepło-zimno nie istnieją, to pojęcia nie z naszego świata.

Wyobraźmy sobie teraz, iż żyjemy w kolejnych Wszechświatach w których dostępne różnice temperatur są coraz mniejsze. W n-tym Wszechświecie różnica temperatur jest dowolnie mała, ale skończona. W takim Wszechświecie istnieją jeszcze pojęcia zimno-ciepło.

Pojęcia te znikną dopiero wtedy gdy T=const, czyli w nieskończenie małej różnicy temperatur.

Ciepło # Zimno
Pomiędzy ciepłem a zimnem NIE MA NIC, te pojęcia będą sobie równe (styczne) w nieskończoności tzn. przy nieskończenie małej różnicy temperatur. Znikną wtedy z tego punktu odniesienia, w którym występują.

Gdyby możliwe było:

A = ~A

to algebra Boole'a leży w gruzach.

Dla A i ~A wyłącznie jedno z tych pojęć może być prawdą, drugie musi być fałszem.
A * ~A = 0

Z drugiej strony mamy twierdzenie mówiące o tym, iż A i ~A wzajemnie się uzupełniają.
A + ~A = 1 - suma logiczna A i ~A musi być prawdą.

Powyższe rozważania mają znaczenie dla teorii groźby i obietnicy.

Definicja implikacji:
p=>q - jeśli zajdzie p to zajdzie q (z p wynika q).

Nigdy nie może być:

p=~p, q=~q .. itp.

1 1 1
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer (obietnica)
p=>q

Rozważmy tylko przypadek nie zdania egzaminu.

0 0 1
Nie zdałeś egzaminu (~p), nie dostajesz komputera - ojciec nie skłamał.

0 1 1
Nie zdałeś egzaminu (~p), dostajesz komputer ... bo cię kocham (dowolne uzasadnienie niezależne, czyli różne od ~p)

0 1 1
Nie zdałeś egzaminu (~p), dostajesz komputer bo nie zdałeś egzaminu (uzasadnienie zależne, czyli równe ~p)

W dzisiejszym rozumieniu implikacji ojciec może wręczyć komputer z powodu nie zdanego egzaminu (uzasadnienie zależne) i nie jest kłamcą !

Uzasadnienie wręczenia komputera może być wyłącznie niezależne albo zależne.

Oznaczmy:
~Z - uzasadnienie niezależne od zdania egzaminu (różne od ~p)
Z - uzasadnienie zależne (identyczne z ~p)

K=~Z - mam komputer dzięki uzasadnieniu niezależnemu
K = Z - mam komputer dzięki uzasadnieniu zależnemu

czyli:

Z=~Z
Zależne = NIEzależne

Zauważmy, iż uzasadnienia zależne (Z) i niezależne (~Z) wzajemnie się uzupełniają tzn. nie ma innych możliwości wręczenia komputera w przypadku nie zdania egzaminu.

Wracamy tu do fundamentalnych twierdzeń algebry Boole'a:

Z + ~Z = 1 - mam komputer, bo jeden z tych powodów jest prawdą (=1).

Z * ~Z = 0 - wyłącznie jedno z uzasadnień może być prawdą (=1), drugie musi byc fałszem (=0).

Jedno z tych uzasadnień jest ewidentnym kłamstwem, oczywiście zależne czyli:

Z=0
~Z=1

W dzisiejszym rozumieniu implikacji ojciec może wręczyć komputer z dowolnego powodu, zależnego (Z) albo niezależnego (~Z) i nie jest kłamcą.

To jest bezpośrednie uderzenie w fundament logiki człowieka, algebrę Boole'a.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin