Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Podstawy Personalizmu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:14, 03 Lip 2017    Temat postu:

wuj napisał:
osoba składa rozumienie jedynie ze swojego doświadczenia.
Dyskurs napisał:
To samo napiszesz o ciąży urojonej?

Oczywiście.


Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Pon 23:15, 03 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:38, 03 Lip 2017    Temat postu:

wujzboj napisał:
szaryobywatel napisał:
Jakie podstawy ma taki pogląd że osoba jest czymś wyróżnionym w świecie, poza tym że przyjemnie jest w to wierzyć.

Takie, że jeśli cokolwiek rozumiesz, to rozumiesz to jako osoba. Wobec tego każde rozumienie, każdy sens, każde pojęcie, a w efekcie i każdy obiekt to idea pochodna od osoby. Dotyczy to także materii. Jeśli więc chcemy mieć racjonalną ontologię, to jedyną substancją dostępną nam i nadającą się na substancję, z której wszystko jest zbudowane, jest osoba właśnie. Cała reszta to idee, a nie substancje.
Niby tak, a jednak nie bardzo. To trochę, jak z "dao nazwane nie jest już dao", jak z "bóg ukulturowiony, czy choćby tylko wyobrażony nie jest już bogiem"; zwróć(-cie) uwagę, że nazwanie osoby osobą prowadzi bezpośrednio do tego, że ten ewentualny desygnat staje się [takim samym] pojęciem, ideą, jak każde inne.
Poza tym, nikt raczej tak do końca nie wie, nie rozumie nawet, czym jest osoba- w sensie pełnej psyche, pełnej jaźni, umysłu jednostkowego, "duszy". Wielu- w tym także ja- uważa, że samoświadomość, czyli ego jest tylko małym wierzchołkiem całej psychiki, więc to nie jest osoba w pełni, a jedynie wyobrażenie niektórych jej cech, atrybutów...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:53, 03 Lip 2017    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
W jaki sposób z tego że osoba coś rozumie wynika że to co rozumie jest jej pochodne, a nie uniwersalne?
Z takiego powodu, że rozumowanie, rozumienie jest cechą jedynie osób i niektórych [w różnym stopniu] zwierząt; a nie wiadomo, czy jest ogólną cechą również Absolutu...
Dodam coś jeszcze, ukazującego różnice pomiędzy istnieniem, a będzleniem, chociaż nie wiem, czy to coś da, bo chyba jeszcze nikt z was nie "ogarnia" tego pojęcia, terminu mego. Otóż istnienie [z ludzkiego puntu widzenia, ale innego nie znamy] jest zawsze osobowe. Będzlenie jest za to uniwersalne; istnienie zawiera się, jest częścią będzlenia...


Ostatnio zmieniony przez Piotr Rokubungi dnia Pon 23:54, 03 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6062
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:55, 03 Lip 2017    Temat postu:

wujzboj napisał:
Mówię o idei nie jako o idei arystoteleswskiej, ale zwyczajnej. Czyli takiej, która od osoby pochodzi, z definicji.


No to dobrze że to ujawniłeś. W takim razie teza której chcesz dowieść wygląda tak: każe rozumienie, każdy sens, każde pojęcie, a w efekcie i każdy obiekt jest tylko i wyłącznie wytworem myśli. Teza którą bardzo łatwo podważyć, ale skupmy się na razie na Twoim poprawnym inaczej dowodzie ;)

wujzboj napisał:

szaryobywatel napisał:
To że osoba składa rozumienie ze swojego doświadczenia nie oznacza że doświadcza tego co rozumie.

Oczywiście, że nie oznacza. I nie musi. Bo chodzi wyłącznie o to, że osoba składa rozumienia jedynie ze swojego doświadczenia. Cieszę się, że tutaj się zgadzamy.

Cała reszta jest po prostu logiczną konsekwencją tego, że osoba składa rozumienie jedynie ze swojego doświadczenia.


No właśnie nie jest :) To że osoba składa rozumienie z doświadczenia nie jest wystarczające do tego by nie mogła złożyć rozumienia czegoś (a nie z czegoś) czego nigdy nie mogła doświadczyć :D Nie trzeba i nie można zebrać doświadczenia nieskończonej prostej y = 2x żeby podać jej pełny opis.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 4:10, 04 Lip 2017    Temat postu:

Jaki personalizm?
[link widoczny dla zalogowanych]
są co najmniej 4 znaczenia.
To co pisałeś w pierwszych postach to przypominało solipsyzm.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 7 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:24, 21 Wrz 2023    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Nie 10:29, 26 Maj 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:30, 22 Wrz 2023    Temat postu: Re: Podstawy Personalizmu

szaryobywatel napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Najważniejszą przesłanką jest to, ze jedyne co można w 100% uznać za pewne to SAME DOZNANIA, czyli fakt doznawania, czyli to, że ISTNIEJE COŚ CO DOZNAJE, czyli osoba (definicją osoby - startową - byłoby to, że jest to owo coś co doznaje).
Wszystko poza tym można już jakoś poddać (zasadnie) zaprzeczaniu, wszystko pozostałe może być generowane na zasadzie Matrixa.
To jest chyba najważniejszy powód - wyjście od tego, czego nie da się podważyć.


Ok, ale czy doznania są czymś wyróżniającym to co ich doznaje?
Jeżeli założymy że są jedyną pewną rzeczą, to nie wiadomo gdzie się zaczynają ani gdzie się kończą, nie wiadomo nic na temat tego co ich doznaje. Więc jeżeli definiujesz osobę jako coś co doznaje nie możesz wywnioskować że jest czymś wyróżnionym.


Nie tylko osoba doznaje. Pwtrz wątek o naturalizmie
Doznaje tez pies. Może duźy ładny màdry pies jest Bogiem :) :szacunek:




Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 15:42, 22 Wrz 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin