ŚFiNiA

Andy72

Najpierw coś musi być, aby miało jaką cechę np. kolor czerwony albo akcję w rodzaju 'postrzega".
Tak samo człowiek, musi być by mógł coś postrzegać a nie na odwrót.
Przy czym człowiek to całość duch i ciało a nie tylko jakiś buddyjski "obserwator".

lucek

Pretensje Wuja do logiczności swojego myślenia są problemem, a nie podstawy wybrane przez wuja.

Andy72

Nie piszę że wszystko jest człowiekiem, ale że człowiek - osoba - to całość, człowiek może obserwować, ale nie mozna go zredukować do obserwatora.

Jeśłi twierdzisz że człowiek ma solipsystyczną naturę, to powiedz jak miałby wyglądać świat aby tak nie było?

lucek

Andy72

W punktach dla Wuja:
1. W tej chwili nie śnię
czyli wykluczam że to teraz mi się śni, a także solipsyzm, i wszystkie inne tego typu hipotezy (np. że tylko ja mam świadomość a inni to zombi itd)
Uwaga: to jest nie tylko rozsądne założenie albo żeby nie było smutno. To się da udowodnić: otóż pisząc “W tej chwili nie śnię” nikogo nie okłamię, bo albo gdy to sen, to niekt nie otrzyma tego komunikatu, albo jak otrzyma to znaczy że jest 100% prawdziwy!
2.czyli istnieją conajmniej dwie świadomości
3.te świadomości to Ja i Ty
4.przesyłam komunikat ode mnie do Ciebie
5.Każda moje spostrzeżenie, moja myśl, wyobrażenie, pamięć, składa się z wrażeń i bitów. Na przykład gdy widzę trzy zielone kule, to zieloność jest wrażeniem, liczba trzy – daną obiektywną, przyporządkowanie zieleni do słowa zieleń – też obiektywne
6. Nie można przesłać wrażenia innej osobie, bo jest subiektywne. Na przykład, jak przeslać jaki zapach ma ozon?
7. Przesyłam więc samą obiektywną część myśli
8. Ty wzbogacasz tę obiektywną część o wrażenia
9. Do porozumienia potrzebna jest część tych myśli dla nas wspólna
10. Jest to cześć obiektywna, dwie subiektywne są różne

Andy72

Wyobraźnia ma poziomy, albo co innego mówić o czymś a co innego wyobrażić sobie
Na przykłąd: mogę wyobrazic sobie trójkąt, czworokąt
ale jak wyobrazić sobie 1234-kąt nie jak koło, ale by go odróznic od 1235-kąta?
A tymcvzasem mogę mówić o 1234-kącie.
Tak samo mogę wyobrazić, sobie kwadrat, sześcian, ale nie Box 7D - siedmiowymiarowy hipersześcian.
Ale mogę o nim mówić.
Więc mogę mówić o tym, zę mogłaby istnieć ziemia z kamieniami i roślinami bez żadnych świdomych istot (poza tym, byłaby zgodna z biezącą fizyką, bo świadomość z bieżącą fizyką nie jest zgodna)
ale nie mogę sobie wyobrazić tego, ani nawet tego że wszyscy są a tylko mnie nie ma!
Niewyobrażalna jest ateistyczna wersja że po śmierci nic nie ma.

lucek