|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 9 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:02, 16 Cze 2019 Temat postu: Obserwator - wszechświat |
|
|
Możemy się zastanawiać, co jeśli wszechświat potrzebuje świadomego obserwatora, który mógłby stwierdzić swoją obecność we wszechświecie oraz własne istnieie w nim gdyż bez takiego obserwatora wszechświat istniałyby tylko hipotetyczne lub nie istniałby wcale bo nie byłoby komu go zaobserwować?
Wydaje mi się, że do tego często zmierza argumentacja idealistów. Osoba stanowi prymat w tej relacji.
Tylko, cszemu istnienie wszechświata miałoby mieć cokolwiek wspólnego z jego percepcją przez jakieś świadome istoty?
To tak jak z tym pytaniem: czy drzewo wydaje odgłos, kiedy przewraca się w miejscu, gdzie nikt tego nie słyszy?
No tak. Nie ma żadnego powodu, żeby sądzić, że potrzebny jest jakiś obserwator, żeby coś się wydarzyło.
Ponad to Wg mnie ta koncepcja to antropiczny absurd, całkowicie nieuzasadniony, bowiem zakłada, totalnie bez dowodu, że świadomy obserwator zajmuje uprzywilejowaną pozycję w kosmosie i jest celem samym w sobie. Jest warunkiem koniecznym istnienia wszechświata, ale w takim ujęciu ten pogląd obala sam siebie, bo żeby mógł powstać obserwator, musiał wcześniej zaistnieć wszechświat.
Ostatnio zmieniony przez Kruchy04 dnia Nie 21:06, 16 Cze 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 86 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:23, 17 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Dyskusja na ten temat bardzo dluga w temacie ISTNIEJE.
Konkluzji nie ma. Wuj nadal stoi na stanowisku, ze istnieje tylko to co jest obserwowne. Największym obserwatorem jest Bóg, wielka miłość.
Mi natomiast spodobała się teoria Galena Strawsona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 4:03, 17 Cze 2019 Temat postu: Re: Obserwator - wszechświat |
|
|
Kruchy04 napisał: | Możemy się zastanawiać, co jeśli wszechświat potrzebuje świadomego obserwatora, który mógłby stwierdzić swoją obecność we wszechświecie oraz własne istnieie w nim gdyż bez takiego obserwatora wszechświat istniałyby tylko hipotetyczne lub nie istniałby wcale bo nie byłoby komu go zaobserwować?
Wydaje mi się, że do tego często zmierza argumentacja idealistów. Osoba stanowi prymat w tej relacji.
Tylko, cszemu istnienie wszechświata miałoby mieć cokolwiek wspólnego z jego percepcją przez jakieś świadome istoty?
To tak jak z tym pytaniem: czy drzewo wydaje odgłos, kiedy przewraca się w miejscu, gdzie nikt tego nie słyszy?
No tak. Nie ma żadnego powodu, żeby sądzić, że potrzebny jest jakiś obserwator, żeby coś się wydarzyło.
Ponad to Wg mnie ta koncepcja to antropiczny absurd, całkowicie nieuzasadniony, bowiem zakłada, totalnie bez dowodu, że świadomy obserwator zajmuje uprzywilejowaną pozycję w kosmosie i jest celem samym w sobie. Jest warunkiem koniecznym istnienia wszechświata, ale w takim ujęciu ten pogląd obala sam siebie, bo żeby mógł powstać obserwator, musiał wcześniej zaistnieć wszechświat. |
D. H. Lawrence napisał: |
Self-Pity
I never saw a wild thing
sorry for itself.
A small bird will drop frozen dead from a bough
without ever having felt sorry for itself. -
Użalanie się nad sobą
Nigdy nie widziałem dzikiej rzeczy
by współczuła sobie.
Mały ptak spadnie martwy z gałęzi
bez współczucia sobie. |
Wyjaśni Ci D. H. Lawrence. Tylko człowiek jako najinteligentniejsza forma życia na Ziemi potrafi wyobrażać sobie i współczuć sobie i innym. Nie kazdy z tego przywileju korzysta. Zanim nie sklonowały się 2 telomery na 2 kosmidach małpy w ludzki chromosom #2, spadające drzewo mogło spowodować strach u maply która usłyszała hałas ale nie rozumiała skąd i dlaczego.
Skoro już mamy użyć słowa Bóg na "wszystko", czego nie jesteśmy w stanie zdefiniować roboczo, to potrzebuje człowieka aby wiedząc jak smakują lody waniliowe. Małpa nie wiadomo czy lody waniliowe zje a już napewno nie wyrazi jak smakowały. Człowiek jest w stanie wyrazić na wiele sposobów. Dodatkowo jak lody waniliowe są jego ulubione, to radość nie będzie mieć limitu dodając, że jak nie ma ich w lodówce a ktoś przyniesie znienacka w upał to będzie "o Boże, ale pyszne", mlaskanie, siorpanie, itp
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 4:08, 17 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Dyskusja na ten temat bardzo dluga w temacie ISTNIEJE.
Konkluzji nie ma. Wuj nadal stoi na stanowisku, ze istnieje tylko to co jest obserwowne. Największym obserwatorem jest Bóg, wielka miłość.
Mi natomiast spodobała się teoria Galena Strawsona. | Wielka milosc nie jest obserwatorem. Milosc jest fickle/zmienna. Starszy mnich w monastyrze w Tybecie na "cudowny klej" atomowy uzyje terminu współczucie. Tylko czlowiek moze wspolczuc ale nie kazdy potrafi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 86 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 4:12, 17 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | Semele napisał: | Dyskusja na ten temat bardzo dluga w temacie ISTNIEJE.
Konkluzji nie ma. Wuj nadal stoi na stanowisku, ze istnieje tylko to co jest obserwowne. Największym obserwatorem jest Bóg, wielka miłość.
Mi natomiast spodobała się teoria Galena Strawsona. | Wielka milosc nie jest obserwatorem. Milosc jest fickle/zmienna. Starszy mnich w monastyrze w Tybecie na "cudowny klej" atomowy uzyje terminu współczucie. Tylko czlowiek moze wspolczuc ale nie kazdy potrafi. |
To do wuja , nie do mnie..
Ja nie wierzę w Boga wielka miłość. Współczucie może okazać człowiek i pies...metafora :-) :-) :-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|