 |
ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
 Wysłany: Śro 22:00, 05 Lip 2017 Temat postu: Naukowość filozofii |
|
|
Rozmawiają fizyk z matematykiem. Matematyk mówi : wy potrzebujecie do swoich doświadczeń olbrzymich funduszy, na akcelerator na przykład miliardów euro. A nam wystarcza długopis, parę kartek papieru i kosz.
Odzywa się filozof: nam potrzeba tyle samo, tyle że bez kosza. 
Wybrać filozofii nie da się naukowo. Ostatnio próbowali to robić marksiści engelsowscy. W końcu wybór filozofii nie jest logiczny ale pozostaje kwestią estetyki.
Dla mnie solipsyzm czy berkeleizm są zbyt paskudne aby były prawdziwe.
Ale "de gustibus non est disputandum" - jeden woli szczupłe blondynki, drugi grubych mężczyzn z owłosionymi nogami. 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33566
Przeczytał: 80 tematów
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 23:34, 05 Lip 2017 Temat postu: Re: Naukowość filozofii |
|
|
| Andy72 napisał: | | Dla mnie solipsyzm czy berkeleizm są zbyt paskudne aby były prawdziwe. |
Dla mnie solipsyzm jest CIEKAWY - służy mi jako ilustracja tego, co by było, gdybym swoje pytania o przyczynę rzeczy skierował skrajnie w jednym kierunku. Ale raczej solipsyzmowi daję minimalną szansę na to, aby się miał potwierdzić.
Natomiast berkeleizm jest po prostu FILOZOFIĄ NAJUCZCIWSZĄ INTELEKTUALNIE. Jej alternatywy - myślę tu głównie o różnych postaciach realizmu - to filozofie pozerskie, oszukują ją na starcie, mówiąc z grubsza coś takiego: jest takie coś, co musisz przyjąć, choć zupełnie możesz się intelektualnie bez tego obejść, a nawet to coś okazuje się intelektualną zawadą i ciężarem, bo sugeruje wnioski i poszukiwania kompletnie niekonstruktywne - sugeruje totalne bujanie w obłokach i skupienie się na mirażach (na postulowaniu bytów niemożliwych do potwierdzenia w żaden sposób). Berkeleizm jest uczciwy, bo powiada umysłowi z grubsza coś następującego: nie mów, że coś masz, jeśli rzeczywiście tego nie masz, nie możesz tego pokazać; nie udawaj, że to co się (być może) tylko wydaje jest niezbędnym aspektem rzeczywistości, nie twórz rojeń, bo i tak masz wystarczająco do myślenia z tym, co niewątpliwe i pewne - z doznaniami, jakie do ciebie docierają.
Ale jak osobiście nie jestem jakimś (w szczególności skrajnym) berkeleistą - raczej bym się nazwał agnostykiem w tej kwestii. Mówię "nie wiem", może kiedyś okaże się, że jest sens mówić o istnieniu czegoś, czego aktualnie nie doznawałem, a może nawet nigdy nie doznam. Jak mi ktoś przedstawi na to dobre powody, to takie coś uznam. Na razie patrzę na sprawę sceptycznie.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Czw 0:23, 06 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Nie ma dowodów na berkeleizm, nie jest to filozofia naukowa. Odrzucam bo mnie brzydzi.
"Filozofia pozerska" to na przykład pogląd że gdy nie patrzę w lustro to moje odbicie zachowuje się normalnie i nie patrzy na mnie a nie zmienia się w zielonego potwora. Przyjmuję bo to jest racjonalne.
I w berkeleizmie też coś zakładasz, w solipsyzmie masz tylko swoją świadomość, tu musisz zakładać istnienie innych.
Inne świadomości są ode mnie DALEJ niż materia. Materię spostrzegam, inne świadomości muszę dedukować.
Nawiasem sam solipsyzm mam swoje mocne absurdalne założenia: że wszystkie informacje dotyczące świata muszą się mieścić w moim umyśle, na przykład co jest na 345 stronie jakiejś książki. I to jeszcze zaoruje solipsyzm bo te informacje muszą być nie w mojej ŚWIADOMOŚCI ale nieświadomej części umysłu! Czyli nie wszystko jest w umyśle, reszta jest w nieświadomości, którą mogę nazwać światem.
Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Czw 0:35, 06 Lip 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33566
Przeczytał: 80 tematów
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Czw 1:32, 06 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
| Andy72 napisał: | | Nie ma dowodów na berkeleizm,. |
Na ŻADNĄ filozofię nie ma dowodów.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 91 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Sob 8:32, 08 Lip 2017 Temat postu: Re: Naukowość filozofii |
|
|
| Andy72 napisał: | | Wybrać filozofii nie da się naukowo. Ostatnio próbowali to robić marksiści engelsowscy. W końcu wybór filozofii nie jest logiczny ale pozostaje kwestią estetyki |
Twoje wpisy na ten temat też są filozofią, jakbyś nie zauważył. Interesujące jest to, że wszystkie te mądrale przedkładające wyższość nauki nad filozofią nie zauważają, że sami są już na obszarze filozofii
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Sob 8:33, 08 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
