Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

naturalizm 'z dupy' wzięty?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 2:00, 22 Sty 2021    Temat postu: naturalizm 'z dupy' wzięty?

Czy ateista ma odgórne naturalistyczne uprzedzenia, którymi wszystko ocenia? Tak to wygląda w małym i kanciastym świecie teistów, ale teista już nie zada sobie pytania: "a dlaczego ateista przyjmuje ten naturalizm?". Teista wierzy, że ateista robi to "od tak" bez uzasadnienia.

Ateista (pozwolę sobie generalizować) teizm odrzuca ponieważ nigdy nie spotkał żadnego boga, ani nawet żadnej jego ingerencji, za to dostrzega naturę i spotkał się w całym swoim życiu tylko ze zjawiskami, które miały swoje źródło właśnie w niej.

Z tego też względu uważa, że naturalizm nie jest "od czapy", jak np. teizm.

Ateista zauważył w swoim całym życiu, że ludzie znaczenie częściej wymyślają bajki i opowiadają nieprawdziwe historie niż można się z nimi naprawdę spotkać.
A przez naturalizm rozumie, pogląd zdognie z którym każde zjawisko można wyjaśnić odnosząc się do poznawalnych praw rządzących światem.


Ostatnio zmieniony przez Kruchy04 dnia Pią 2:01, 22 Sty 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 2:19, 22 Sty 2021    Temat postu: Re: naturalizm 'z dupy' wzięty?

Kruchy04 napisał:
pogląd zdognie z którym każde zjawisko można wyjaśnić odnosząc się do poznawalnych praw rządzących światem.

Kilka ateistycznych wyjaśnień odnoszących się do poznawalnych praw rządzących światem:

- świat powstał samoistnie z niczego
- martwa materia w pewnym momencie ożyła
- źródłem rozwoju ewolucyjnego jest losowa mutacja
- małpa zdecydowała przemówić ludzkim głosem

Tytuł wątku pasuje jak ulał... ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 2:50, 22 Sty 2021    Temat postu: Re: naturalizm 'z dupy' wzięty?

blackSun napisał:
Kruchy04 napisał:
pogląd zdognie z którym każde zjawisko można wyjaśnić odnosząc się do poznawalnych praw rządzących światem.

Kilka ateistycznych wyjaśnień odnoszących się do poznawalnych praw rządzących światem:

- świat powstał samoistnie z niczego
- martwa materia w pewnym momencie ożyła
- źródłem rozwoju ewolucyjnego jest losowa mutacja
- małpa zdecydowała przemówić ludzkim głosem

Tytuł wątku pasuje jak ulał... ;)


Dawniej ludzie nie mogli zrozumieć, jak to się dzieje, że błyskawice i grzmoty to tak działają same bez bogów. Dziś blacSun nie może dopuścić do siebie myśli, że jak to się samo może dziać, że świat powstał samoistnie z niczego..

dostrzegam naturę i spotkałem się w całym swoim życiu tylko ze zjawiskami, które miały swoje źródło właśnie w niej. Jest to dla mnie silna przesłanka, aby sądzić, że natura to całość rzeczywistości. Nie jakiś dowód absolutny. Ale to już pokazuje, że naturalizm nie jest 'z dupy'. jak np. teizm.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
O.K.




Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 3:26, 22 Sty 2021    Temat postu: Re: naturalizm 'z dupy' wzięty?

Kruchy04 napisał:
Dziś blacSun nie może dopuścić do siebie myśli, że jak to się samo może dziać, że świat powstał samoistnie z niczego..


Jakoś wielu ateistów-naturalistów też nie może dopuścić do siebie tej myśli. Stąd też Einstein do swoich równań wprowadzał stałą kosmologiczną, później ludzie tacy jak Hoyle tworzyli teorie stanu stacjonarnego, a gdy ta została sfalsyfikowana, to ostatnio modne stały się czysto teoretyczne koncepcje (bez żadnego potwierdzenia obserwacyjnego) wieloświatów, będących tak naprawdę tylko ubranymi w "naukowe" szatki odświeżonymi koncepcjami starożytnych filozofów materialistów: stoików i epikurejczyków.

Kruchy04 napisał:
dostrzegam naturę i spotkałem się w całym swoim życiu tylko ze zjawiskami, które miały swoje źródło właśnie w niej. Jest to dla mnie silna przesłanka, aby sądzić, że natura to całość rzeczywistości. Nie jakiś dowód absolutny. Ale to już pokazuje, że naturalizm nie jest 'z dupy'. jak np. teizm.


Ano właśnie, a nieco wyżej Kruchy04 dziwił się że niektórzy nie potrafią dopuścić do siebie myśli, że niektóre zjawiska mogły stać się samoistnie z niczego. Podobnie jakoś Kruchy04 nie potrafi dopuścić do siebie myśli że źródło niektórych zjawisk może wychodzić poza naturę.

Kruchy04 napisał:
Ateista zauważył w swoim całym życiu, że ludzie znaczenie częściej wymyślają bajki i opowiadają nieprawdziwe historie niż można się z nimi naprawdę spotkać.


To że Kruchy04 w swoim życiu nie widział jak rozstępuję się Morze Czerwone, to tylko jego problem. Pokolenia potomków Jakuba-Izraela które żyły w Egipcie przez 400 lat przed Mojżeszem, też tego nie widziały, jak zapewne też innych cudów (a przynajmniej Biblia żadnych nie opisuje).


Kruchy04 napisał:
A przez naturalizm rozumie, pogląd zdognie z którym każde zjawisko można wyjaśnić odnosząc się do poznawalnych praw rządzących światem.


To proszę wyjaśnić mechanizm podgrzewania korony słonecznej.


Ostatnio zmieniony przez O.K. dnia Pią 3:51, 22 Sty 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:32, 22 Sty 2021    Temat postu: Re: naturalizm 'z dupy' wzięty?

Kruchy04 napisał:
Czy ateista ma odgórne naturalistyczne uprzedzenia, którymi wszystko ocenia? Tak to wygląda w małym i kanciastym świecie teistów, ale teista już nie zada sobie pytania: "a dlaczego ateista przyjmuje ten naturalizm?". Teista wierzy, że ateista robi to "od tak" bez uzasadnienia.

Ateista (pozwolę sobie generalizować) teizm odrzuca ponieważ nigdy nie spotkał żadnego boga, ani nawet żadnej jego ingerencji, za to dostrzega naturę i spotkał się w całym swoim życiu tylko ze zjawiskami, które miały swoje źródło właśnie w niej.

Z tego też względu uważa, że naturalizm nie jest "od czapy", jak np. teizm.

Ateista zauważył w swoim całym życiu, że ludzie znaczenie częściej wymyślają bajki i opowiadają nieprawdziwe historie niż można się z nimi naprawdę spotkać.
A przez naturalizm rozumie, pogląd zdognie z którym każde zjawisko można wyjaśnić odnosząc się do poznawalnych praw rządzących światem.


To jedynie zbiór twoich anegdotycznych przesądów i uprzedzeń. Ani jednego dowodu na naturalizm w całym tym zbiorze wypocin. Nawet ani jednego argumentu. "Poznawalne prawa rządzące światem"? Skąd ty wiesz, że w ogóle cokolwiek "poznajesz" i jak ustaliłeś istnienie jakichkolwiek "praw"? Tak samo bezpodstawne jest więc twoje roszczenie do rozpoznawania "bajek". Z tego, że ludzie coś wymyślają mają wynikać wnioski ontologiczne? Po prostu Non sequitur. Nawet nie sprawdziłeś czy rzeczywiście to wymyślają. I tak dalej. Cały twój wpis to tylko jedna bajka więcej - sam jest "z dupy", jak to określiłeś. Opisałeś jedynie swe ślepe intuicje. Do tego stopnia, że nawet ateista blacksun to wyżej wyśmiał


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pią 8:10, 22 Sty 2021, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:10, 22 Sty 2021    Temat postu: Re: naturalizm 'z dupy' wzięty?

Kruchy04 napisał:

Dawniej ludzie nie mogli zrozumieć, jak to się dzieje, że błyskawice i grzmoty to tak działają same bez bogów. Dziś blacSun nie może dopuścić do siebie myśli, że jak to się samo może dziać, że świat powstał samoistnie z niczego..

dostrzegam naturę i spotkałem się w całym swoim życiu tylko ze zjawiskami, które miały swoje źródło właśnie w niej. Jest to dla mnie silna przesłanka, aby sądzić, że natura to całość rzeczywistości. Nie jakiś dowód absolutny.


Sam przyznajesz, że nawet jaskiniowiec, by wytłumaczyć niezrozumiałe zjawiska, próbował znaleźć przyczynę, nawet jeśli nieudolnie. Ty natomiast jesteś w stanie z łatwością przyjąć, że króliki same zjawiają się w kapeluszu.

I zauważ, gdzie leży sprzeczność:

1. uważasz, że wszystko co istnieje, to natura; i wszystko z niej pochodzi
(dostrzegam naturę i spotkałem się w całym swoim życiu tylko ze zjawiskami, które miały swoje źródło właśnie w niej. Jest to dla mnie silna przesłanka, aby sądzić, że natura to całość rzeczywistości.)

2. nie masz problemu z założeniem, że ostatecznie wszystko, co istnieje powstało z niczego

Więc musisz zdecydować, czy naturę obowiązuje zasada przyczynowości, czy nie (i nie jest konieczne, by była to przyczynowość rozumiana klasycznie). Bo jeśli nie, to jutro możesz niespodziewanie zniknąć i nie ma także żadnego dowodu, że twoje myśli mają jakąś podstawę, ot zjawiają się sobie niespodziewanie znikąd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:05, 22 Sty 2021    Temat postu:

O.K. napisał:
Jakoś wielu ateistów-naturalistów też nie może dopuścić do siebie tej myśli.


że niby, której myśli nie mogą dopuścić? Wszystkie koncepcje w nauce jak na razie są pozbawione koncepcji Boga/bogów. Nawet najbardziej teizmowi przychylni naukowcy piszą, coś w stylu "w wyjaśnieniu Bóg jest niepotrzebny" - nie musi nie istnieć, ale jest niepotrzebny. Więc każdy model naukowy daje sugestię, nawet jeśli nie w prost wyrażoną, że wszystko zamyka się w naturze. Taka jest w nauce i to nie jest mój wymysł.

Cytat:
Ano właśnie, a nieco wyżej Kruchy04 dziwił się że niektórzy nie potrafią dopuścić do siebie myśli, że niektóre zjawiska mogły stać się samoistnie z niczego. Podobnie jakoś Kruchy04 nie potrafi dopuścić do siebie myśli że źródło niektórych zjawisk może wychodzić poza naturę.


A skąd ten wniosek, że nie potrafię dopuścić? Jak najbardziej biorę to pod uwagę, bo skoro nie wiemy, jak jest ostatecznie to muszę wziąć pod uwagę nawet te najbardziej "z dupy" możliwości. Ale one są na marginesie. To, co w tym punkcie jest najważniejsze, a czego nie rozumiałeś, to to, że naturalizm nam się objawia (w jaki sposób to już tłumaczyłem), a teizm się nie objawia więc naturalizm 'z dupy' nie jest, a teizm jest. Ale powtarzam raz jeszcze, to że naturalizm jest bardziej uprzywilejowany w naszym poznaniu to nie oznacza, że jednak, za siedmioma górami, za tysiącami dolin, nie ma jakiejś wrozki, która dała początek wszystkiemu:)

Cytat:
To że Kruchy04 w swoim życiu nie widział jak rozstępuję się Morze Czerwone, to tylko jego problem.


widziałem za to jak ludzie wymyślają bajki i opowiadają nieprawdziwe historie. Dlatego ja mam podstawy, aby zasadnie wierzyć. Pokaż, że Ty też możesz zasadnie wierzyć.

Cytat:
To proszę wyjaśnić mechanizm podgrzewania korony słonecznej.


A jak Ci nie wyjaśnię, bo nie wiem, to co?


Ostatnio zmieniony przez Kruchy04 dnia Pią 13:07, 22 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 13:30, 22 Sty 2021    Temat postu:

Cytat:
Wszystkie koncepcje w nauce jak na razie są pozbawione koncepcji Boga/bogów.


gimbus i nieuk, .... to może sprawdź czy teologia jest reprezentowana w PAN


do gimbusów i religiantów nie dociera, jak widać, że nie ma nic takiego jak "nauka"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:00, 22 Sty 2021    Temat postu: Re: naturalizm 'z dupy' wzięty?

Kruchy04 napisał:
Czy ateista ma odgórne naturalistyczne uprzedzenia, którymi wszystko ocenia?

Największą komedia jest z tym że z doopy wzięte naturalistyczne uprzedzenia maja teiści. Prześledź dzień, rok, cale życie teisty, nie odróżnisz jego zachowań i przekonań od skrajnego scjentysty. Takiego Wojtyłe do ostatnich dni szprycowano lekami z abordowanych płodów ludzkich aby tylko sztucznie przedłużyć jego życie, nie słyszano o katoliku który nie olałby dzwonków loretańskich i świeć gromniczych na rzecz piorunochronów, teraz będą się tratować w kolejkach po scjentystyczną szczepionkę.
Stosunek do opowieści sprzed 2000 lat nie ma żadnego wpływu na ich doopne naturalistyczne uprzedzenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23099
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:15, 22 Sty 2021    Temat postu: Re: naturalizm 'z dupy' wzięty?

mat napisał:
Kruchy04 napisał:
Czy ateista ma odgórne naturalistyczne uprzedzenia, którymi wszystko ocenia?

Największą komedia jest z tym że z doopy wzięte naturalistyczne uprzedzenia maja teiści. Prześledź dzień, rok, cale życie teisty, nie odróżnisz jego zachowań i przekonań od skrajnego scjentysty. Takiego Wojtyłe do ostatnich dni szprycowano lekami z abordowanych płodów ludzkich aby tylko sztucznie przedłużyć jego życie, nie słyszano o katoliku który nie olałby dzwonków loretańskich i świeć gromniczych na rzecz piorunochronów, teraz będą się tratować w kolejkach po scjentystyczną szczepionkę.
Stosunek do opowieści sprzed 2000 lat nie ma żadnego wpływu na ich doopne naturalistyczne uprzedzenia.

Podoba mi się Twoja zdecydowana wypowiedź. ja bardziej polegam na losie i opatrzności niż każdy teista z tego forum :) :wink:


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 21:29, 22 Sty 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 14:18, 22 Sty 2021    Temat postu: Re: naturalizm 'z dupy' wzięty?

mat napisał:
Kruchy04 napisał:
Czy ateista ma odgórne naturalistyczne uprzedzenia, którymi wszystko ocenia?

Największą komedia jest z tym że z doopy wzięte naturalistyczne uprzedzenia maja teiści. Prześledź dzień, rok, cale życie teisty, nie odróżnisz jego zachowań i przekonań od skrajnego scjentysty. Takiego Wojtyłe do ostatnich dni szprycowano lekami z abordowanych płodów ludzkich aby tylko sztucznie przedłużyć jego życie, nie słyszano o katoliku który nie olałby dzwonków loretańskich i świeć gromniczych na rzecz piorunochronów, teraz będą się tratować w kolejkach po scjentystyczną szczepionkę.
Stosunek do opowieści sprzed 2000 lat nie ma żadnego wpływu na ich doopne naturalistyczne uprzedzenia.


to miałoby sens, gdyby rzeczywiście to naturalizm (monizm) rzeczywiście leżał u źródeł tzw. "scjentystycznego" poznania, a nie byłby jedynie ideologiami roszczącymi sobie pretensje do "obiektywnego poznania" i przyznawały się jedynie do tego co mądre, bo już nie do naukowego socjalizmu czy nazizmu, które wprost są tych ideologii wytworem.

ale co do ludzkiej hipokryzji, niezależnie od wyznawanej ideologii, to zgoda :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:24, 22 Sty 2021    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
O.K. napisał:
Jakoś wielu ateistów-naturalistów też nie może dopuścić do siebie tej myśli.


że niby, której myśli nie mogą dopuścić? Wszystkie koncepcje w nauce jak na razie są pozbawione koncepcji Boga/bogów. Nawet najbardziej teizmowi przychylni naukowcy piszą, coś w stylu "w wyjaśnieniu Bóg jest niepotrzebny" - nie musi nie istnieć, ale jest niepotrzebny. Więc każdy model naukowy daje sugestię, nawet jeśli nie w prost wyrażoną, że wszystko zamyka się w naturze. Taka jest w nauce i to nie jest mój wymysł


To tylko ich subiektywne opinie (zawsze można znaleźć też przeciwne). Tyle samo warte co twoje, czyli zero

Kruchy04 napisał:
naturalizm nam się objawia


To napisz jak naturalizm ci się "objawia" i sprawdzimy

Kruchy04 napisał:

widziałem za to jak ludzie wymyślają bajki i opowiadają nieprawdziwe historie


Nigdy nie sprawdziłeś niczych opowieści. To po prostu blef. A nawet z tego, że jedni ściemniają w żaden sposób nie wynika twój wniosek, że ściemniać musi ktoś inny. Po prostu Non sequitur. Masz w tej kwestii tylko domysły

Kruchy04 napisał:
Dlatego ja mam podstawy, aby zasadnie wierzyć


Pokażesz je?

Kruchy04 napisał:
Cytat:
To proszę wyjaśnić mechanizm podgrzewania korony słonecznej.


A jak Ci nie wyjaśnię, bo nie wiem, to co?


Na razie nic nie wiesz o niczym. Wystarczy zajrzeć do mojej stopki

mat napisał:
Największą komedia jest z tym że z doopy wzięte naturalistyczne uprzedzenia maja teiści. Prześledź dzień, rok, cale życie teisty, nie odróżnisz jego zachowań i przekonań od skrajnego scjentysty. Takiego Wojtyłe do ostatnich dni szprycowano lekami z abordowanych płodów ludzkich aby tylko sztucznie przedłużyć jego życie, nie słyszano o katoliku który nie olałby dzwonków loretańskich i świeć gromniczych na rzecz piorunochronów, teraz będą się tratować w kolejkach po scjentystyczną szczepionkę.
Stosunek do opowieści sprzed 2000 lat nie ma żadnego wpływu na ich doopne naturalistyczne uprzedzenia


To co opisałeś nie ma nic wspólnego z żadnym "naturalizmem"


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pią 16:02, 22 Sty 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15369
Przeczytał: 27 tematów


PostWysłany: Pią 17:31, 22 Sty 2021    Temat postu: Re: naturalizm 'z dupy' wzięty?

blackSun napisał:
2. nie masz problemu z założeniem, że ostatecznie wszystko, co istnieje powstało z niczego

A skąd płaskoziemskie przeświadczenie, że "nic" jest stanem naturalnym i pierwotnym?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:13, 22 Sty 2021    Temat postu: Re: naturalizm 'z dupy' wzięty?

Irbisol napisał:
blackSun napisał:
2. nie masz problemu z założeniem, że ostatecznie wszystko, co istnieje powstało z niczego

A skąd płaskoziemskie przeświadczenie, że "nic" jest stanem naturalnym i pierwotnym?

A to już pytanie do tych ateistów, którzy w to wierzą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:56, 23 Sty 2021    Temat postu:

O.K. brakło Ci argumentów, czy czasu? :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15369
Przeczytał: 27 tematów


PostWysłany: Wto 14:04, 26 Sty 2021    Temat postu: Re: naturalizm 'z dupy' wzięty?

blackSun napisał:
Irbisol napisał:
blackSun napisał:
2. nie masz problemu z założeniem, że ostatecznie wszystko, co istnieje powstało z niczego

A skąd płaskoziemskie przeświadczenie, że "nic" jest stanem naturalnym i pierwotnym?

A to już pytanie do tych ateistów, którzy w to wierzą.

Pytanie do ciebie, dlaczego wierzysz w to, że ateiści w to wierzą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:49, 26 Sty 2021    Temat postu: Re: naturalizm 'z dupy' wzięty?

Irbisol napisał:
blackSun napisał:
Irbisol napisał:
blackSun napisał:
2. nie masz problemu z założeniem, że ostatecznie wszystko, co istnieje powstało z niczego

A skąd płaskoziemskie przeświadczenie, że "nic" jest stanem naturalnym i pierwotnym?

A to już pytanie do tych ateistów, którzy w to wierzą.

Pytanie do ciebie, dlaczego wierzysz w to, że ateiści w to wierzą.


Nie używam wiary.

https://www.youtube.com/watch?v=b6H9XirkhZY :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15369
Przeczytał: 27 tematów


PostWysłany: Wto 18:23, 26 Sty 2021    Temat postu: Re: naturalizm 'z dupy' wzięty?

blackSun napisał:
Irbisol napisał:
blackSun napisał:
Irbisol napisał:
blackSun napisał:
2. nie masz problemu z założeniem, że ostatecznie wszystko, co istnieje powstało z niczego

A skąd płaskoziemskie przeświadczenie, że "nic" jest stanem naturalnym i pierwotnym?

A to już pytanie do tych ateistów, którzy w to wierzą.

Pytanie do ciebie, dlaczego wierzysz w to, że ateiści w to wierzą.


Nie używam wiary.

https://www.youtube.com/watch?v=b6H9XirkhZY :wink:

Ale to jedna z możliwości, a nie przeświadczenie.
Pomijając fakt, co to znaczy "nic". Bo 0 przestrzeni i 0 czasu oraz 0 materioenergii to jeszcze nie oznacza że jest nic.


Ostatnio zmieniony przez Irbisol dnia Wto 18:26, 26 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23099
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:26, 27 Sty 2021    Temat postu:

kruchy

Cytat:
Ateista (pozwolę sobie generalizować) teizm odrzuca ponieważ nigdy nie spotkał żadnego boga, ani nawet żadnej jego ingerencji, za to dostrzega naturę i spotkał się w całym swoim życiu tylko ze zjawiskami, które miały swoje źródło właśnie w niej.


źródło w naturze..??


spotkał wielu bogów... :wink: :)

spotkałam się z wieloma zjawiskami, które według mnie nie miały źródła w naturze...

Lecz w kulturze....I psychice...


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 16:13, 27 Sty 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:08, 27 Sty 2021    Temat postu: Re: naturalizm 'z dupy' wzięty?

Irbisol napisał:
Ale to jedna z możliwości, a nie przeświadczenie.

Nawet gdyby tak było, to mamy wiarę w taką możliwość.

Irbisol napisał:
Pomijając fakt, co to znaczy "nic".

Dawkins w filmiku próbował to uściślić i doczekał się odpowiedniej reakcji.

Irbisol napisał:
Bo 0 przestrzeni i 0 czasu oraz 0 materioenergii to jeszcze nie oznacza że jest nic.

A kto/co pozostało?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15369
Przeczytał: 27 tematów


PostWysłany: Śro 16:12, 27 Sty 2021    Temat postu: Re: naturalizm 'z dupy' wzięty?

blackSun napisał:
Irbisol napisał:
Ale to jedna z możliwości, a nie przeświadczenie.

Nawet gdyby tak było, to mamy wiarę w taką możliwość.

Dopuszczenie potencjalnej możliwości nie jest wiarą. Wiarą jest stwierdzenie, że ta możliwość zaszła.

Cytat:
Irbisol napisał:
Bo 0 przestrzeni i 0 czasu oraz 0 materioenergii to jeszcze nie oznacza że jest nic.

A kto/co pozostało?

Coś innego. I fakt, że nie potrafię określić, co to takiego nie oznacza, że tego nie ma.
Naukowcy mają różne hipotezy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23099
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:15, 27 Sty 2021    Temat postu:

Black Sun

Cytat:
małpa zdecydowała przemówić ludzkim głosem


Jeśli się nie bierze pod uwagę teorii ewolucji faktycznie trudno to pojąć.
Ale krk się ugiął. Jednak apologeci nie.


[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 16:24, 27 Sty 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:36, 27 Sty 2021    Temat postu: Re: naturalizm 'z dupy' wzięty?

Irbisol napisał:
blackSun napisał:
Irbisol napisał:
Ale to jedna z możliwości, a nie przeświadczenie.

Nawet gdyby tak było, to mamy wiarę w taką możliwość.

Dopuszczenie potencjalnej możliwości nie jest wiarą. Wiarą jest stwierdzenie, że ta możliwość zaszła.

Widocznie muszę tłumaczyć...
Mamy dwa różne przypadki:
- wiarę, że świat powstał z niczego
- wiarę, że być może powstał z niczego
Mimo, że w drugim przypadku nie ma przekonania, że tak było, to istnieje przekonanie, że jest to możliwe. Moje pytanie, na jakiej podstawie...
Irbisol napisał:
Bo 0 przestrzeni i 0 czasu oraz 0 materioenergii to jeszcze nie oznacza że jest nic.
blackSun napisał:
A kto/co pozostało?

Coś innego. I fakt, że nie potrafię określić, co to takiego nie oznacza, że tego nie ma.

Jest taka stara zasada: ex nihilo nihil fit. Z niej wynika, że postulowane przez Ciebie coś innego jest czymś.

Irbisol napisał:
Naukowcy mają różne hipotezy.

Oby logiczne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15369
Przeczytał: 27 tematów


PostWysłany: Śro 16:48, 27 Sty 2021    Temat postu: Re: naturalizm 'z dupy' wzięty?

blackSun napisał:
Irbisol napisał:
blackSun napisał:
Irbisol napisał:
Ale to jedna z możliwości, a nie przeświadczenie.

Nawet gdyby tak było, to mamy wiarę w taką możliwość.

Dopuszczenie potencjalnej możliwości nie jest wiarą. Wiarą jest stwierdzenie, że ta możliwość zaszła.

Widocznie muszę tłumaczyć...
Mamy dwa różne przypadki:
- wiarę, że świat powstał z niczego
- wiarę, że być może powstał z niczego
Mimo, że w drugim przypadku nie ma przekonania, że tak było, to istnieje przekonanie, że jest to możliwe. Moje pytanie, na jakiej podstawie...

To nie jest przekonanie, lecz brak wiedzy - stąd jest dopuszczanie opcji.
Te wszelkie "może", jak widzę, są dla teistów mocno mylące. Pisząc, że coś "może być" nie deklaruje się wiary w to, że faktycznie może być, lecz deklaruje się swoją niewiedzę na ten temat. Oznacza to dosłownie "nie mam jak wykluczyć że tego nie ma".

Cytat:
Irbisol napisał:
Bo 0 przestrzeni i 0 czasu oraz 0 materioenergii to jeszcze nie oznacza że jest nic.
blackSun napisał:
A kto/co pozostało?

Coś innego. I fakt, że nie potrafię określić, co to takiego nie oznacza, że tego nie ma.

Jest taka stara zasada: ex nihilo nihil fit. Z niej wynika, że postulowane przez Ciebie coś innego jest czymś.

Tak też napisałem na początku.

Cytat:
Irbisol napisał:
Naukowcy mają różne hipotezy.

Oby logiczne.

Chyba dobrze byłoby, gdyby je z tobą skonsultowali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:10, 27 Sty 2021    Temat postu: Re: naturalizm 'z dupy' wzięty?

Irbisol napisał:
To nie jest przekonanie, lecz brak wiedzy - stąd jest dopuszczanie opcji.

Mniej więcej takie jak dopuszczenie wyrzucenia zera w jednorazowym rzucie klasyczną kostką. I dlatego nawet się zgodzę, że jest brak podstawowej wiedzy, czyli ignorancja.

Irbisol napisał:
Pisząc, że coś "może być" nie deklaruje się wiary w to, że faktycznie może być, lecz deklaruje się swoją niewiedzę na ten temat. Oznacza to dosłownie "nie mam jak wykluczyć że tego nie ma".

Mógłbyś pracować jako tłumacz u ateistycznych naukowców, z ateologicznego no powszechnie-zrozumiały.

Irbisol napisał:
Bo 0 przestrzeni i 0 czasu oraz 0 materioenergii to jeszcze nie oznacza że jest nic.

blackSun napisał:
A kto/co pozostało?

Irbisol napisał:
Coś innego. I fakt, że nie potrafię określić, co to takiego nie oznacza, że tego nie ma.

blackSun napisał:
Jest taka stara zasada: ex nihilo nihil fit. Z niej wynika, że postulowane przez Ciebie coś innego jest czymś.

Irbisol napisał:
Tak też napisałem na początku.

Więc nie widzę uzasanienia uważać, to "coś" za "nic" przez Dawkinsa i Kraussa, w obronie których stajesz.

Irbisol napisał:
Chyba dobrze byłoby, gdyby je z tobą skonsultowali.

Nie muszą i tak już połowa Internetu zrywa boki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin