Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33524
Przeczytał: 76 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:58, 10 Kwi 2016 Temat postu: Manipulacja |
|
|
Czym jest manipulacja?
Parę razy w dyskusjach zdarzyło się komuś zarzucać "manipulację". Cóż właściwie miałby ów zarzut znaczyć?...
Tak zupełnie ogólnie, manipulacją jest właściwie dowolny wpływ, a nawet niekiedy... brak wpływu.
Jeśli biorę sobie jabłko do zjedzenia, to "manipuluję" otoczeniem za pomocą siły moich rąk, działając CELOWO, czyli ostatecznie konsumując jabłko. Cokolwiek byśmy nie zrobili, to będziemy wpływali na swoje otoczenie, jakoś manipulując nim.
O co więc chodzi, tym, którzy zarzucają gdzieś komuś manipulację?
- Raczej o sytuację, w której ktoś chciałby przed drugą stroną UKRYĆ jakiś aspekt rozumowania, rozpoznania, skierować jego uwagę na inny aspekt, tak że postrzeganie rzeczywistości przez manipulowanego zostanie jakoś zaburzone - np. przestanie on dostrzegać ważne zależności, bądź owe zależności będą jawić się w zniekształconej formie.
Ludzie techniki manipulacji doprowadzili do perfekcji. Są całe kursy manipulowania (ostatnio modne w postaci kursów podrywania), a w szczególności marketingowe manipulowanie stało się wręcz zawodem (i to całkiem dobrze opłacanym). Właściwie to manipulowanie zwykle utożsamilibyśmy z OSZUSTWEM.
Jednak według mnie, nie jest to do końca słuszne utożsamienie. Czasem manipuluje się kimś w celu naprowadzenia go na prawdziwe, poprawne rozwiązanie. Tak nieraz postępuje się z dziećmi, co do których wiemy, że nie sprawimy im wielkiej krzywdy stosując różne psychiczne tricki, a pozbędziemy się jakiegoś kłopotu, czy niebezpieczeństwa, związanego z dziecięcą niedojrzałości, czy niewiedzą.
Należałoby więc chyba uznać, ze to najbardziej przez ludzi źle widziane manipulowanie dotyczy jednak przypadków, gdy w tym wszystkim jest jeszcze zła wola, chęć skrzywdzenia kogoś, albo przynajmniej skłonienie go do czegoś, co mu się zdecydowanie i ewidentnie nie spodoba.
Co ciekawe jednak, część ludzi chyba lubi, jak się nimi manipuluje. W każdym razie ja znam ludzi, którzy to otwarcie przyznają. Ważne, aby z owej manipulacji wynikała ich przyjemność, czy komfort psychiczny. Osobiście nie podzielam postawy tych ludzi, pewną moją ambicją życiową stało się rozszyfrowywanie manipulacji i manipulantów.
Skądinąd jest to ciekawe zagadnienie - jak uniknąć manipulacji? Ja uważam, że kluczową bronią tutaj jest POZBYCIE SIĘ ZŁUDZEŃ I NIEDOJRZAŁOŚCI. Większość manipulacji opiera się na celowaniu w czyjeś nieuświadomione, panujące nad ludźmi skrycie pragnienia, emocje, czy lęki. Dzięki temu, że dajemy się nieraz zmanipulować, odkrywamy jakieś prawdy o sobie. Mamy potem powód do zastanawiania się: dlaczego tak łatwo uwierzyłem w coś, co od razu "śmierdziało" manipulacją?... Pewnie czegoś o sobie jeszcze nie zrozumiałem, nie uświadomiłem sobie. W tym sensie podleganie manipulacji jest czymś pozytywnym - daje nam szansę na SPRAWDZENIE SIEBIE.
Co ciekawe, ten właśnie mechanizm jest podstawą teistycznej koncepcji świata, na którym aktualnie żyjemy. Według wizji chrześcijańskiej, na nasze działania wpływa szatan - wróg, którego podstawowym zadaniem jest maksymalne zmanipulowanie naszego myślenia, postępowania, poprzez kuszenie do zadziałania wbrew własnej głębokiej naturze. Standardowo jego rola jest postrzegana wyłącznie negatywnie. Ale tak nie jest. Gdyby Bóg nie widział w tym sensu, to by nas na taki świat z szatanem nie zsyłał. Najwyraźniej jednak to poznanie siebie, jakie właśnie daje nam zetknięcie się z bezwzględną manipulacją jest nam do czegoś absolutnie niezbędne, dzięki niemu przekonujemy się KIM JESTEŚMY.
|
|