Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Logika" wg Irbisola? Cóż to jest?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33338
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:03, 30 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Te pytania jakie tu ostatnio zadajesz, jak odbieram jako NIEISTOTNE DLA SPRAWY.
Nie będę się nimi zajmował.

Albo dobrze zinterpretowałem twój wpis i nie masz racji pisząc w tym kontekście o farmazonach, albo źle zinterpretowałem i to ja nie mam racji.
A że sam o farmazonach komentowałeś, to uznałeś ten wpis za istotny dla sprawy.

Skomentowałem o tych farmazonach, aby dać to za przykład opinii, która NICZEGO NIE WNOSI DO SPRAWY z tytułu swojej arbitralności i braku kryteriów stosowania, czyli właściwie nie wiadomo co sugerującej, poza samą emocją niezadowolenia wyrażoną przez Irbisola.

Ależ tam było wnioskowanie, więc o jakiej arbitralności piszesz?

Ja w rzeczonej kwestii nie zarejestrowałem żadnego wnioskowania z Twojej strony. Jest WYŁĄCZNIE WYRAŻENIE ARBITRALNEJ OPINII.

Najwyraźniej mamy bardzo różniące się wyobrażenia na temat tego, czym jest "wnioskowanie".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15369
Przeczytał: 27 tematów


PostWysłany: Nie 19:20, 30 Sty 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Te pytania jakie tu ostatnio zadajesz, jak odbieram jako NIEISTOTNE DLA SPRAWY.
Nie będę się nimi zajmował.

Albo dobrze zinterpretowałem twój wpis i nie masz racji pisząc w tym kontekście o farmazonach, albo źle zinterpretowałem i to ja nie mam racji.
A że sam o farmazonach komentowałeś, to uznałeś ten wpis za istotny dla sprawy.

Skomentowałem o tych farmazonach, aby dać to za przykład opinii, która NICZEGO NIE WNOSI DO SPRAWY z tytułu swojej arbitralności i braku kryteriów stosowania, czyli właściwie nie wiadomo co sugerującej, poza samą emocją niezadowolenia wyrażoną przez Irbisola.

Ależ tam było wnioskowanie, więc o jakiej arbitralności piszesz?

Ja w rzeczonej kwestii nie zarejestrowałem żadnego wnioskowania z Twojej strony. Jest WYŁĄCZNIE WYRAŻENIE ARBITRALNEJ OPINII.

Czyli wg ciebie w rzeczonej sytuacji nie da się pleść farmazonów?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33338
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:44, 30 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Te pytania jakie tu ostatnio zadajesz, jak odbieram jako NIEISTOTNE DLA SPRAWY.
Nie będę się nimi zajmował.

Albo dobrze zinterpretowałem twój wpis i nie masz racji pisząc w tym kontekście o farmazonach, albo źle zinterpretowałem i to ja nie mam racji.
A że sam o farmazonach komentowałeś, to uznałeś ten wpis za istotny dla sprawy.

Skomentowałem o tych farmazonach, aby dać to za przykład opinii, która NICZEGO NIE WNOSI DO SPRAWY z tytułu swojej arbitralności i braku kryteriów stosowania, czyli właściwie nie wiadomo co sugerującej, poza samą emocją niezadowolenia wyrażoną przez Irbisola.

Ależ tam było wnioskowanie, więc o jakiej arbitralności piszesz?

Ja w rzeczonej kwestii nie zarejestrowałem żadnego wnioskowania z Twojej strony. Jest WYŁĄCZNIE WYRAŻENIE ARBITRALNEJ OPINII.

Czyli wg ciebie w rzeczonej sytuacji nie da się pleść farmazonów?

Już nie wiem jak się z Toba komunikować. Nie wypowiadam się. Odpadam. Zalicz sobie, że "Michał nie odpowiedział na pytanie" i dajmy już sobie spokój.
Skoro dla Ciebie teraz tematem staje się "czy nie da się pleść farmazonów w rzeczonej sytuacji", to ja nie wiem, po co w ogóle z Tobą miałbym dyskutować.
Od dłuższego czasu mam wrażenie, że z Twojej strony jest już tylko naciąganie drugiej strony na wypowiedzi o KWESTIACH BEZ ZNACZENIA, ZBĘDNYCH od strony filozoficznej.
Przestało Cię najwyraźniej interesować to wszystko, co dla mnie mogłoby być ciekawe w dyskusjach, za to zaczęło to, o czym nie tylko nie mam zdania, ale nawet nie chcę go mieć. Więc odpadam.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Nie 22:02, 30 Sty 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15369
Przeczytał: 27 tematów


PostWysłany: Nie 21:59, 30 Sty 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Te pytania jakie tu ostatnio zadajesz, jak odbieram jako NIEISTOTNE DLA SPRAWY.
Nie będę się nimi zajmował.

Albo dobrze zinterpretowałem twój wpis i nie masz racji pisząc w tym kontekście o farmazonach, albo źle zinterpretowałem i to ja nie mam racji.
A że sam o farmazonach komentowałeś, to uznałeś ten wpis za istotny dla sprawy.

Skomentowałem o tych farmazonach, aby dać to za przykład opinii, która NICZEGO NIE WNOSI DO SPRAWY z tytułu swojej arbitralności i braku kryteriów stosowania, czyli właściwie nie wiadomo co sugerującej, poza samą emocją niezadowolenia wyrażoną przez Irbisola.

Ależ tam było wnioskowanie, więc o jakiej arbitralności piszesz?

Ja w rzeczonej kwestii nie zarejestrowałem żadnego wnioskowania z Twojej strony. Jest WYŁĄCZNIE WYRAŻENIE ARBITRALNEJ OPINII.

Czyli wg ciebie w rzeczonej sytuacji nie da się pleść farmazonów?

Już nie wiem. Nie wypowiadam się. Odpadam. Zalicz sobie, że "Michał nie odpowiedział na pytanie" i dajmy już sobie spokój.

Problem w tym, że ty od początku nie wiesz, co komentujesz.
A że "Michał nie odpowiedział na pytanie" to sobie awansem zaliczyłem kilka dni temu. Indukcja zadziałała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33338
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:28, 30 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Te pytania jakie tu ostatnio zadajesz, jak odbieram jako NIEISTOTNE DLA SPRAWY.
Nie będę się nimi zajmował.

Albo dobrze zinterpretowałem twój wpis i nie masz racji pisząc w tym kontekście o farmazonach, albo źle zinterpretowałem i to ja nie mam racji.
A że sam o farmazonach komentowałeś, to uznałeś ten wpis za istotny dla sprawy.

Skomentowałem o tych farmazonach, aby dać to za przykład opinii, która NICZEGO NIE WNOSI DO SPRAWY z tytułu swojej arbitralności i braku kryteriów stosowania, czyli właściwie nie wiadomo co sugerującej, poza samą emocją niezadowolenia wyrażoną przez Irbisola.

Ależ tam było wnioskowanie, więc o jakiej arbitralności piszesz?

Ja w rzeczonej kwestii nie zarejestrowałem żadnego wnioskowania z Twojej strony. Jest WYŁĄCZNIE WYRAŻENIE ARBITRALNEJ OPINII.

Czyli wg ciebie w rzeczonej sytuacji nie da się pleść farmazonów?

Już nie wiem. Nie wypowiadam się. Odpadam. Zalicz sobie, że "Michał nie odpowiedział na pytanie" i dajmy już sobie spokój.

Problem w tym, że ty od początku nie wiesz, co komentujesz.
A że "Michał nie odpowiedział na pytanie" to sobie awansem zaliczyłem kilka dni temu. Indukcja zadziałała.

Więc masz kolejny sukces. :brawo:

W ogóle w tych naszych dyskusjach Ty masz głównie sukcesy, a ja przede wszystkim porażki. Ty masz sukcesy i zaliczasz sobie kolejne punkty z takiego prowadzenia dyskusji, że ja się zupełnie gubię w diagnozowaniu o co Ci chodzi, co twierdzisz, a czego nie, o czym w ogóle dyskutujesz, podczas gdy ja - dokładnie z tego samego powodu - zaliczam sobie porażki. Bo dla mnie porażką jest brak dowiedzenia się na czym polegają stanowiska stron, jakie tezy zostały w nich uzgodniono, czy może podpisano protokół rozbieżności, ale przynajmniej jest wiadomo, co strony myślą o sprawie, jak konstruują swoje przekonania.
Ja, ponieważ Twoich przekonaniach dowiedziałem się prawie nic, a nawet to co się dowiedziałem postrzegam jako tak poplątane, że nawet nie wiem właściwie czym owo coś jest, zaliczam porażkę. W ten sposób Ty odnosisz tu nieustanne sukcesy, ja zaś doznaję porażek.
Wszystko jest zależne od celów, którym dyskusja ma służyć. Ale oczywiście cele są arbitralnie wybierane przez każdego - więc Ty wybierasz swój, a ja ten swój.
Twój cel oczywiście jest - jak widać - o wiele łatwiejszy w realizacji, przynosi też spektakularne sukcesy. Mój cel daje mi pasmo porażek. Po co zatem upieram się przy tym swoim celu?
- Tego nie pojmiesz, bo to jest KWESTIA AMBICJI szczególnego rodzaju. Takie łatwe cele, czyli koncentrowanie się na tym, jak skołować oponenta totalnie zamotawszy własne stanowisko po prostu w ogóle mnie nie nęcą. Choć pewnie dla wielu (w tym dla Ciebie) mogą być bardzo atrakcyjne. :think:


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Nie 23:51, 30 Sty 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:33, 30 Sty 2022    Temat postu:

Podsumowanie dyskusji na temat logiki matematycznej w niniejszym wątku!

Podsumowanie:
Biblia to algebra Kubusia napisana prostym językiem, zrozumiałym dla wszystkich ludzi od momentu jej napisania po dzień dzisiejszy.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/logika-wg-irbisola-coz-to-jest,20631-50.html#643781
rafal3006 napisał:
Logika globalna

TS7 napisał:
WIERZĘ ogólnie w "działanie" "Logiki" Lokalnie w standardowych warunkach.
Co do Globalnego (zawsze i wszędzie) działania "Logiki", nie jestem w stanie tego stwierdzić, bo nie mam dostępu do takich informacji.

Jest logika globalna działająca zawsze i wszędzie - mówi o tym Biblia.

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek to nagroda

Chrystus:
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony

Logika globalna to gwarancja zbawienia dla wszystkich wierzących w Chrystusa.
Logika globalna to również możliwość zbawienia dowolnego niewierzącego (np. Hitlera) i Chrystus nie będzie kłamcą!

... ot i cała tajemnica logiki globalnej wyłożonej w Biblii.

Zaprawdę, powiadam ci, jeszcze dziś będziesz ze Mną w raju. (Łk 23, 43);


http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/logika-wg-irbisola-coz-to-jest,20631-50.html#644007

rafal3006 napisał:
TS7 napisał:
Rafał,

Moja Defincja obietnicy na tą chwilę jest inna.

Obietnica
Wypowiedź ("zbiór liter") osoby (nadawcy), mająca na celu przekonać inną osobę (odbiorcę), że nadawca coś zrobi. (podejmie decyzję) Może być to Kłamstwo mające na celu skłonienie odbiorcy do działania jakie podjąłby tylko gdyby wierzył w jej prawdziwość na tyle mocno by podjąć ryzyko złamania obietnicy przez nadawcę, w nadziei spełnienia obietnicy przez nadawcę.

Obietnicę taką można złamać, ale jeżeli osoba, której dotyczy to, się o tym dowie, to mogą z tego być konsekwencje w postaci utraty Wiary w Słowo tej osoby.

Jeżeli danej osoby nie obchodzi czy druga osoba Wierzy w jej Słowo to może obiecywać i łamać tak długo, póki dana osoba Wierzy. Potem. Znaleźć sobie inną osobę, która nie wie jeszcze o skłonności danej osoby do obiecywania i łamania obietnic.

W Twoim modelu nie występuje Kłamstwo?

----

Tak się składa, że to autor definiuje słowa, których używa. Jeżeli będziesz wymyślał swoje prywatne definicje i za ich pomocą próbował zrozumieć co druga osoba napisała czy powiedziała, to możesz zrozumieć to niezgodnie z tym co osoba miała na myśli dając ten komunikat.

Tego typu sytuacje są powszechne w nieporozumieniu dookoła takich słów jak np. "sprawiedliwość", "wiara", "pycha", "mądrość", itp.

Ich znaczenia mogą być inne w Biblii czy dokumentach Kościoła Katolickiego niż uznawane w danym społeczeństwie w mowie potocznej, w prywatnych definicjach czy danym "słowniku ateistycznym". W końcu to Pismo sprzed tysięcy lat, pisane w sposób miejscami przynajmniej utrudniajacy zrozumienie umyślnie. Języki się zmieniają. Można badać "ewolucję etymologii".

Stąd potem liczne nieporozumienia, gdy ludzie mają problem zrozumieć, że definicja której używają jest nie zsynchronizowana z zamierzeniem autora.

Dlatego warto się upewnić, że dobrze się dane słowo rozumie.

----
Cytat:

Logika globalna to również możliwość zbawienia dowolnego niewierzącego (np. Hitlera) i Chrystus nie będzie kłamcą!


Skąd taki wniosek?

Biblia, to perfekcyjny wykład algebry Kubusia doskonale znanej przez każdego 5-cio latka i przez ciebie również.

Wyobraź sobie że jesteś na imieninach swojej 3-letniej córci.

Mówisz do córci:
Jeśli powiesz wierszyk dostaniesz lalkę
W=>L =1
Powiedzenie wierszyka jest warunkiem wystarczającym => do tego, abyś dał córci lalkę.
Powiedzenie wierszyka daje córci gwarancję matematyczną dostania lalki.

Przypadek 1.
Córcia mówi wierszyk ty lalki nie dajesz - jesteś kłamcą o czym wiedzą wszyscy łącznie z tobą, zgadza się?

Przypadek 2.
Córcia się wstydzi, nie mówi wierszyka ale płaczem domaga się lalki.

Kluczowe pytanie do ciebie:
Czy jeśli wręczysz córci lalkę gdy ta nie powie wierszyka to będziesz kłamcą?
TAK/NIE

Zauważmy, że w powyższym cytacie TS7 dostał klasycznego szach-mata.
Gdyby bowiem odpowiedział iż będzie kłamcą jeśli córcia nie powie wierszyka a on da jej lalkę, to moja odpowiedź będzie następująca.

Chrystus:
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z =1
Wiara w Chrystusa jest warunkiem wystarczającym => dla zbawienia
Wiara w Chrystusa daje nam gwarancję matematyczną => zbawienia
Zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => = gwarancja matematyczna =>

Z definicji Chrystus kłamać nie może, z czego wynika że ma mniejszą matematyczną "wolną wolę" od człowieka, który kłamać może do woli.

Ale!
Z niewierzącymi Chrystus może zrobić co mu się podoba i nie ma najmniejszych szans na zostanie kłamcą.
Dowód:
Zaprawdę, powiadam ci, jeszcze dziś będziesz ze Mną w raju. (Łk 23, 43);
Innymi słowy:
Dowolnego niewierzącego (w tym Hitlera) Chrystus ma prawo zbawić i nie zostaje kłamcą - "ma prawo" nie oznacza że musi zbawić.
Może być tak, że wedle swego "widzi mi się" niektórych niewierzących zbawia a innych (np. Hitlera) posyła do piekła na wieczne piekielne męki.

Zauważmy, że na Krzyżu Chrystus zbawił najzwyklejszego bandziora-mordercę bo miał do tego matematyczne prawo.
To matematyczne prawo to definicja obietnicy.

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek (W) to nagroda (N)
W=>N =1
Dowolna obietnica to warunek wystarczający W=>N wchodzący w skład implikacji prostej W|=>N

Definicja implikacji prostej p|=>q:
Implikacja prosta to spełniony wyłącznie warunek wystarczający => między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =0 - zajście p nie jest (=0) konieczne ~> dla zajścia q
Stąd mamy:
p|=>q = (p=>q)*~(p~>q) = 1*~(0)=1*1 =1

Jak to działa od strony czysto matematycznej?

Chrystus:
A1.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z =1
Wiara w Chrystusa jest warunkiem wystarczającym => dla zbawienia
Innymi słowy:
Wszyscy wierzący w Chrystusa mają gwarancję matematyczną => zbawienia.

Prawdziwy warunek wystarczający A1 wymusza fałszywość kontrprzykładu A1’:
A1’.
Kto wierzy we mnie może ~~> nie zostać zbawiony
W~~>~Z = W*~Z =0
Nie może się zdarzyć (=0), ze Chrystus wierzącego w niego człowieka pośle do piekła, bo gdyby tak się stało to Chrystus byłby kłamcą … a Bóg z definicji nie ma prawa kłamać i w tym sensie jego „wolna wola” jest mniejsza od „wolnej woli” człowieka który kłamać może do woli.

… a jak kto nie wierzy Panie?
Prawo Kubusia wiążące warunek wystarczający => z warunkiem koniecznym ~> bez zamiany p i q
A1: p=>q = A2: ~p~>~q
Stąd:
Chrystus:
A2.
Kto nie wierzy we mnie ten nie będzie zbawiony
~W~>~Z =1
Brak wiary w Chrystusa (~W=1) jest warunkiem koniecznym nie zbawienia (~Z=1), ale nie jest warunkiem wystarczającym => bowiem na mocy definicji implikacji prostej W|=>Z prawdziwe jest zdanie B2’
LUB
Chrystus:
B2’.
Kto nie wierzy we mnie ten może ~~> zostać zbawiony
~W~~>Z = ~W*Z =1
Może się zdarzyć (=1), że człowiek niewierzący w Chrystusa zostanie zbawiony
Dowód:
Zaprawdę, powiadam ci, jeszcze dziś będziesz ze Mną w raju. (Łk 23, 43);

Skąd bierze się prawdziwość zdania B2’?

Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym p~~>~q=p*~q

Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1
(i odwrotnie)

Na mocy definicji implikacji prostej W|=>Z mamy:
B1: W~>Z =0
Prawo Kubusia wiążące warunek konieczny ~> z warunkiem wystarczającym => bez zamiany p i q:
B1: W~>Z = B2: ~W=>~Z =0

Na mocy definicji kontrprzykładu fałszywość warunku wystarczającego B2: ~W=>~Z =0 wymusza prawdziwość kontrprzykładu B2’:
B2’: ~W~~>Z = ~W*Z =1
cnd

Podsumowanie:
Biblia to algebra Kubusia napisana prostym językiem, zrozumiałym dla wszystkich ludzi od momentu jej napisania po dzień dzisiejszy.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 0:28, 31 Sty 2022, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TS7




Dołączył: 29 Wrz 2021
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:22, 31 Sty 2022    Temat postu:

Rafał,

Cytat:

Biblia, to perfekcyjny wykład algebry Kubusia doskonale znanej przez każdego 5-cio latka i przez ciebie również.


Opinia.
Mantra.

Cytat:

Przypadek 1.
Córcia mówi wierszyk ty lalki nie dajesz - jesteś kłamcą o czym wiedzą wszyscy łącznie z tobą, zgadza się?


Nie. Możesz dać ludziom amnezję.
I nikt nie pamięta.

Cytat:

Przypadek 2.
Córcia się wstydzi, nie mówi wierszyka ale płaczem domaga się lalki.

Kluczowe pytanie do ciebie:
Czy jeśli wręczysz córci lalkę gdy ta nie powie wierszyka to będziesz kłamcą?
TAK/NIE


Zależy od definicji i aksjomatów określający sens tych słów i zdań. Jeżeli sobie uroisz swoje prywatne (jak to robisz regularnie) bez uzgodnienia tego z osobą z którą rozmawiasz to "możesz wszystko udowodnić"... samemu sobie. Jak i każdy może samemu sobie "udowodnić cokolwiek". Tylko jaki to ma CEL?

A na moje pytanie nie odpowiedziałeś.
Dlaczego ludzie mogą myśleć i mówić rzeczy
"nielogiczne", jeżeli "wszystko jest logiczne"?


====

Irbisol,

Cytat:

W cytowanym przez ciebie zdaniu są detale. Problem w tym, że zdania są dwa, a ty widzisz tylko jedno.


Problem jest w tym, że mówisz regularnie NiePrawdę.
Twoim celem moim zdaniem nie jest dojście do wzajemnego zrozumienia.
Albo masz bardzo poważny problem ze sobą.

A sedno w tym, że Logikę przyjmujesz na Wiarę.
Bo udowodnić jej nie możesz.

Jesteś Wierzącym Logitolikiem z Kościoła Logitolicznego, ze swoim wyznaniem Wiary.

Cytat:

Brakuje jeszcze + Jest.


Wiara jest Łaską.
Jeżeli zmienisz postępowanie względem innych ludzi i zaczniesz czytać materiały źródłowe to MOŻE ją dostaniesz.

Cytat:

Jeszcze się nie zdarzyło, by którykolwiek teista odpowiedział na pytanie typu TAK / NIE pisząc TAK lub NIE. Najprostsze pytania, które obnażają waszą hipokryzję i sprzeczności, są przez was notorycznie ignorowane. Te twoje "strony" mnie nie interesują - zadałem ci najprostsze z możliwych pytań.
Od którego - jak na teistę przystało - musisz uciekać. I robisz to - nie pierwszy raz przed tym pytaniem uciekasz. Wszystko się zgadza w moim modelu.


Odpowiadałem na Twoje pytanie.
Jeżeli zlewasz sobie to co do Ciebie piszę to wiń siebie.
Ja udzielałem Tobie na to pytanie odpowiedzi PAROKROTNIE.
Olewasz to, to teraz sobie szukaj.
Szukaj... szukaj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:19, 31 Sty 2022    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/logika-wg-irbisola-coz-to-jest,20631-75.html#644163

TS7 napisał:

Cytat:

Biblia, to perfekcyjny wykład algebry Kubusia doskonale znanej przez każdego 5-cio latka i przez ciebie również.


Opinia.
Mantra.

Chrystus:
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z =1
Wiara w Chrystusa daje nam gwarancję matematyczną => zbawienia

Podobnie:
TS7 na imieninach córci:
Jeśli powiesz wierszyk dostaniesz lalkę
W=>L =1
Powiedzenie wierszyka daje córci gwarancję matematyczną => dostania lalki

Oba zdania warunkowe są doskonale rozumiane przez wszystkich 5-cio latków, to jest matematyka ścisła, algebra Kubusia, w naszym Wszechświecie obowiązująca zarówno Chrystusa, jak i człowieka.
Innymi słowy:
W naszym Wszechświecie zarówno Chrystus, jak i człowiek, podlegają pod identyczną logikę matematyczną, nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić.

Czy Chrystus ma prawo skłamać i posłać wierzącego w niego człowieka do piekła?
Z definicji nie ma takiego prawa bo byłby to dowód fałszywości wiary w Chrystusa - wiara w takiego „boga” nie miałaby sensu. W żadnej religii nie ma Boga który za wiarę w niego ma prawo posłać do piekła choćby jednego w niego wierzącego.

Nie jest to zatem opinia - to jest matematyka ścisła obowiązująca zarówno Chrystusa, jak i człowieka.
TS7 napisał:

Cytat:

Przypadek 1.
Córcia mówi wierszyk ty lalki nie dajesz - jesteś kłamcą o czym wiedzą wszyscy łącznie z tobą, zgadza się?

Nie. Możesz dać ludziom amnezję.
I nikt nie pamięta.

Chrystus:
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z =1
Wiara w Chrystusa daje wierzącym gwarancję matematyczną => zbawienia.
W jakim celu Chrystus po śmierci wierzącego w niego człowieka (np. Św. Pawła) miałby odbierać mu pamięć (amnezja) w kwestii tego kim był za żywota na Ziemi?
No i co z tego że odbierze mu pamięć wynika?
Czy może człowieka który nie pamięta co robił za żywota na Ziemi posłać do piekła na wieczne piekielne męki?
Wiara w boga, który na Sądzie Ostatecznym odbiera człowiekowi pamięć kim był na Ziemi jest bezsensem - mam nadzieję, że jako wierzący się z tym zgadzasz.
TS7 napisał:

Cytat:

Przypadek 2.
Córcia się wstydzi, nie mówi wierszyka ale płaczem domaga się lalki.

Kluczowe pytanie do ciebie:
Czy jeśli wręczysz córci lalkę gdy ta nie powie wierszyka to będziesz kłamcą?
TAK/NIE

Zależy od definicji i aksjomatów określający sens tych słów i zdań. Jeżeli sobie uroisz swoje prywatne (jak to robisz regularnie) bez uzgodnienia tego z osobą z którą rozmawiasz to "możesz wszystko udowodnić"... samemu sobie. Jak i każdy może samemu sobie "udowodnić cokolwiek". Tylko jaki to ma CEL?

Chrystus:
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z =1
Wiara w Chrystusa daje wierzącym gwarancję matematyczną => zbawienia

Natomiast z niewierzącym Chrystus może zrobić co mu się podoba, posłać go do piekła, albo do nieba wedle swego „widzi mi się” i nie ma szans na zostanie kłamcą.

Dowód:
Chrystus:
Zaprawdę, powiadam ci, jeszcze dziś będziesz ze Mną w raju. (Łk 23, 43);

Sam widzisz TS7 że Chrystus zbawia najzwyklejszego zbrodniarza bo ma takie matematyczne prawo, - może to zrobić bo pozwala mu na to matematyka ścisła, algebra Kubusia.

Teraz uważaj TS7:
Zbawienie zbrodniarza przez Chrystusa to twardy dowód poprawności algebry Kubusia, gdzie to jest możliwe.
TS7 napisał:

A na moje pytanie nie odpowiedziałeś.
Dlaczego ludzie mogą myśleć i mówić rzeczy
"nielogiczne", jeżeli "wszystko jest logiczne"?


Nie ma takiego przypadku - nikt i nigdy nie wypowiada świadomie zdań logicznie fałszywych.

Dowód:
Czy ktokolwiek mówi:
Jutro pójdziemy do kina i nie pójdziemy do kina
Y = K*~K =0

Myślę, że chodzi ci tu o szpital psychiatryczny z napisem na drzwiach „Klasyczny Rachunek Zdań” gdzie prawdziwe są gówna typu.

Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
Jeśli 2+2=5 to jestem papieżem
Jeśli 2+2=5 to 2+2=4
Jeśli Kubuś jest osiołkiem to Kłapouchy jest misiem
etc

Normalny człowiek nigdy świadomie nie wypowiada zdań logicznie fałszywych - jak powyższe zdania!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 9:22, 31 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15369
Przeczytał: 27 tematów


PostWysłany: Pon 9:32, 31 Sty 2022    Temat postu:

TS7 napisał:
Cytat:

W cytowanym przez ciebie zdaniu są detale. Problem w tym, że zdania są dwa, a ty widzisz tylko jedno.


Problem jest w tym, że mówisz regularnie NiePrawdę.

Może i tak. Twoje "Prawdy" i "NiePrawdy" mnie nie interesują. Interesują mnie zwykłe prawdy.
Nie zmienia to faktu, że w cytowanym przez ciebie zdaniu były detale, a ty je zignorowałeś.

Cytat:
A sedno w tym, że Logikę przyjmujesz na Wiarę.

Stąd pytanie dalej, od odpowiedzi na które uciekasz.

Cytat:
Cytat:

Brakuje jeszcze + Jest.


Wiara jest Łaską.
Jeżeli zmienisz postępowanie względem innych ludzi i zaczniesz czytać materiały źródłowe to MOŻE ją dostaniesz.

Patrząc na to, co z ciebie wiara zrobiła, to raczej bym się wzdragał przed taką łaską.
A tak z logicznego punktu widzenia - jak dostanę łaskę od Zeusa, to co?
Ano tak - przecież logika jest passe.

Cytat:
Ja udzielałem Tobie na to pytanie odpowiedzi PAROKROTNIE.
Olewasz to, to teraz sobie szukaj.
Szukaj... szukaj.

Nie udzieliłeś jej w ciągu cytatów, w którym teraz jesteśmy - a więc nie było to w tym kontekście.
Poza tym nie odpowiedziałeś wprost TAK lub NIE. Więc sam sobie szukaj i wyciągnij stamtąd właściwą odpowiedź.
Albo ucieknij - co zresztą niniejszym czynisz.

===========

Michał Dyszyński napisał:
ja się zupełnie gubię w diagnozowaniu o co Ci chodzi, co twierdzisz, a czego nie, o czym w ogóle dyskutujesz

Ale za to nie odpowiadasz na tematy, które sam rozpocząłeś.
Tylko czy można to zastosować jako przeciwwagę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33338
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:21, 31 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
ja się zupełnie gubię w diagnozowaniu o co Ci chodzi, co twierdzisz, a czego nie, o czym w ogóle dyskutujesz

Ale za to nie odpowiadasz na tematy, które sam rozpocząłeś.
Tylko czy można to zastosować jako przeciwwagę?

Mój błąd, że je z Tobą rozpoczynałem. :cry:


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pon 12:22, 31 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15369
Przeczytał: 27 tematów


PostWysłany: Pon 14:44, 31 Sty 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
ja się zupełnie gubię w diagnozowaniu o co Ci chodzi, co twierdzisz, a czego nie, o czym w ogóle dyskutujesz

Ale za to nie odpowiadasz na tematy, które sam rozpocząłeś.
Tylko czy można to zastosować jako przeciwwagę?

Mój błąd, że je z Tobą rozpoczynałem. :cry:

Najprawdopodobniej.
Chociaż właściwie nie wiem, co ci przeszkadza je skończyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33338
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:51, 31 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
ja się zupełnie gubię w diagnozowaniu o co Ci chodzi, co twierdzisz, a czego nie, o czym w ogóle dyskutujesz

Ale za to nie odpowiadasz na tematy, które sam rozpocząłeś.
Tylko czy można to zastosować jako przeciwwagę?

Mój błąd, że je z Tobą rozpoczynałem. :cry:

Najprawdopodobniej.
Chociaż właściwie nie wiem, co ci przeszkadza je skończyć.

No więc właśnie kończymy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15369
Przeczytał: 27 tematów


PostWysłany: Pon 16:53, 31 Sty 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
ja się zupełnie gubię w diagnozowaniu o co Ci chodzi, co twierdzisz, a czego nie, o czym w ogóle dyskutujesz

Ale za to nie odpowiadasz na tematy, które sam rozpocząłeś.
Tylko czy można to zastosować jako przeciwwagę?

Mój błąd, że je z Tobą rozpoczynałem. :cry:

Najprawdopodobniej.
Chociaż właściwie nie wiem, co ci przeszkadza je skończyć.

No więc właśnie kończymy.

No tak - "skończyć" a "dokończyć" to jednak różne słowa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33338
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:25, 31 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
ja się zupełnie gubię w diagnozowaniu o co Ci chodzi, co twierdzisz, a czego nie, o czym w ogóle dyskutujesz

Ale za to nie odpowiadasz na tematy, które sam rozpocząłeś.
Tylko czy można to zastosować jako przeciwwagę?

Mój błąd, że je z Tobą rozpoczynałem. :cry:

Najprawdopodobniej.
Chociaż właściwie nie wiem, co ci przeszkadza je skończyć.

No więc właśnie kończymy.

No tak - "skończyć" a "dokończyć" to jednak różne słowa.

Słuszne spostrzeżenie. :brawo:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15369
Przeczytał: 27 tematów


PostWysłany: Pon 20:40, 31 Sty 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
ja się zupełnie gubię w diagnozowaniu o co Ci chodzi, co twierdzisz, a czego nie, o czym w ogóle dyskutujesz

Ale za to nie odpowiadasz na tematy, które sam rozpocząłeś.
Tylko czy można to zastosować jako przeciwwagę?

Mój błąd, że je z Tobą rozpoczynałem. :cry:

Najprawdopodobniej.
Chociaż właściwie nie wiem, co ci przeszkadza je skończyć.

No więc właśnie kończymy.

No tak - "skończyć" a "dokończyć" to jednak różne słowa.

Słuszne spostrzeżenie. :brawo:

Nie żeby dało ci cokolwiek do myślenia, pomimo swojej słuszności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TS7




Dołączył: 29 Wrz 2021
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:04, 03 Lut 2022    Temat postu:

Rafał,

Nie uznaję Twojej "gwarancji matematycznej" i innych rzeczy, które piszesz.
Możesz sobie uznawać dowolne rzeczy i twierdzić, że One są prawdziwe, czy coś dowodzą. Zależy od celu rozmowy, który sobie wyznaczyłeś.

Dla mnie to jest nieprawda.

----

Ja nie dyskutowałem o tym co głosi Kościół Katolicki.
Nie muszę.
Wystarczy, że będę dyskutował na początku o "jakimś Bogu". A ten "jakiś Bóg" nie musi spełniać warunków Katolickiej nauki, aby mógł podważać Twoje argumenty.

Jeżeli jesteś ateistą to wystarczy, że wskażę dowolną metodę w jaką mógłby "jakiś Bóg" działać inaczej niż to co twierdzisz.

Jeżeli jest alternatywa do Twojej opinii, która jest możliwa, Twój argument nie jest pewny.
Tyle wystarczy by go sprowadzić do roli "wyznania wiary".

"jakiś Bóg Wszechmogący" może zrobić "cokolwiek co chce".
I ile razy nie napiszesz, że czegoś nie może, albo coś musi tyle samo razy jest to pustosłowie bez żadnej "mocy sprawczej".

Chyba łatwiej jest dyskutować o Bogu, gdy ktoś uznaje, że "jakiś Bóg" istnieje, niż jak mówi, że żadnego nie ma.

----

Ale "nieświadomie" wypowiada zdania "nielogiczne"?
Więc mam rozumieć, że z perspektywy osoby jednej zdanie jest "logiczne" a z drugiej już "nielogiczne"?
No to dowodzi wtedy, że ktoś może mówić rzeczy "nielogiczne", nie mając świadomości?
Skąd wiesz, że Ty nie jesteś tą osobą, która mówi rzeczy nielogiczne, myśląc że są logiczne?

Poza tym co to za rozróżnienie na "normalnych" i "nienormalnych"?
Jeżeli "nienormalny" może myśleć rzeczy "nielogiczne" to nieprawda, że "wszystko jest logiczne".
Bo wypowiedzi osoby "nienormalnej" mogą być nielogiczne.

Teraz już rozmawiasz nie o tym, że "Wszystko jest logiczne", tylko o jakieś "świadomej logiczności".
Cóż to jest?

To co jest "nieświadomie nielogiczne" może być "logiczne"?
W jaki sposób?

====

Irbisol,

Upierasz się by swoje założenia arogancko traktować jako "jedyne właściwe, niepoddawalne kwestionowaniu, nietykalne". Olewać moje wyjaśnienia głębsze niż Twoje płytkie pytania. Potem z odpowiedzi wyprowadzasz fałszywe, przewrotne, złośliwe interpretacje. Złośliwie odmawiasz odpowiedzi na pytania o szczegóły pisane "pełnymi zdaniami", a nie skrótówcami, odnośnikami i domysłami. I jeszcze ciągle obrażasz.

Zamierzam odpowiadać na pytania w taki sposób jak uznam za słuszne. Tak jak i Ty.
Jak Tobie nie pasuje to pogadasz sobie z kimś innym.


Ostatnio zmieniony przez TS7 dnia Czw 22:09, 03 Lut 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33338
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:37, 05 Lut 2022    Temat postu:

TS7 napisał:
Ja nie dyskutowałem o tym co głosi Kościół Katolicki.
Nie muszę.
Wystarczy, że będę dyskutował na początku o "jakimś Bogu". A ten "jakiś Bóg" nie musi spełniać warunków Katolickiej nauki, aby mógł podważać Twoje argumenty.

To jest właśnie problem w dyskusjach z naszymi co niektórymi ateistami (nie tylko z Irbisolem on występuje). To nagminne rozszerzanie problematyki o różne (ja przyznam, że kontrowersyjne, wszak spory się toczą tu od setek lat) szczegółowe problemy teologiczne. Jak się ateista poczuje niekomfortowo z pytaniem o tę podstawową sprawę, jaką jest zasadność dla stwierdzeń, wiar, o podstawy rozumowania, to sobie często robi "furteczkę" w dyskusji, żądając akurat teraz i tutaj dobrego uzasadnienia dla konkretnego problemu teologicznego - np. niepokalanego poczęcia, wszechmocy, teodycei, czy co tam komu do głowy przyjdzie. Taki ateista może zawsze się uprzeć przy jakimś ad hoc wrzuconym w dyskusję, rozwiążywaniu problemu cytatu z Biblii, czy kontrowersji historycznych na temat Jezusa, a nawet jakichś bulwersujących opinię publiczną afer finansowych kleru katolickiego, czy nawet afer seksualnych. I uwaga od niewygodnych spraw odwrócona! I już "jedziemy dalej", jako ci, co dyskusję z powodzeniem toczą, bo przecież teraz już nie jest tak, że to ateista nie był w stanie rozwiązać problemu epistemologicznego, lecz to teista nie wyjaśnił czegoś tam... :shock:

Strategia NA ODWRACANIE UWAGI OD NIEWYGODNEGO ma się dobrze. :brawo:

Ja uważam, że bez tych strategii ucieczkowych, bez całego owego mącenia, mataczenia, dorabiania nowych wątków, aby nie musieć odpowiadać na trudne pytania, ateista byłby W KWESTII ZAGADNIENIE PODSTAW ROZUMOWANIA, IDEI WIARY I WIEDZY totalnie rozjechany!
W tej głównej kwestii epistemicznej, którą akurat zarzuca często Irbisol, ale też i inni ateiści, czyli w kwestii PYTAŃ O KRYTERIA ZASADNOŚCI DLA STWIERDZEŃ, odróżniania stwierdzeń mających podstawę, od tych równoważnych dowolnej bzdurze, ateistyczne koncepcje prezentowane u nas na forum (bo nie mówię, o ateistach filozoficznie ogarniętych) okazują się porażająco naiwne.

Ateiści od lat te akurat kwestie na forum ROZPOCZYNAJĄ, ALE NIGDY ICH NIE KOŃCZĄ, bo zawsze, gdy się ich przyciśnie o uzasadnienia muszą spierdalać w tematy poboczne:
- w dyskusję o szczegółach teologicznych
- w domniemywania intencji u teistów (że niby wymyślamy sobie Boga, bo się boimy śmierci)
- w niejednoznaczności tekstów religijnych
- wreszcie, jak już wszystko zawiedzie, to w ataki personalne, nieuprzejme odzywki itp.

Trochę mi żal, że część teistów na naszym forum też posuwa się do - symetrycznych - personalnych ataków. W efekcie nie za bardzo jest później szansa na postawienie sprawy: to ateista spierdala w nieuprzejmość, bo już nie ma argumentów. Niestety, niejeden teista też w samej materii merytorycznej nie jest w stanie utrzymać się w dyskusji, której to słabości daje dowód, odchodząc od meritum w ataki personalne. Taką postawą rzeczywiście czyni apologetykę słabszą, podatną na zarzut o STRONNICZY BRAK UCZCIWOŚCI.
Ale, niezależnie od tej podatności i tak widać, że ateizm bez spierdalania w poboczne tematy i personalne ataki, musiałby po prostu uznać swoją bezradność w obliczu tego głównego problemu o zasadność rozumowań.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Sob 21:46, 05 Lut 2022, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TS7




Dołączył: 29 Wrz 2021
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:29, 07 Lut 2022    Temat postu:

Erystyka
22 strony:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23099
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:35, 07 Lut 2022    Temat postu:

TS7 napisał:
Erystyka
22 strony:
[link widoczny dla zalogowanych]


Przepraszam za pozatemacie. Daj linka do leczenia kovida zielem.

:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23099
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:36, 07 Lut 2022    Temat postu:

TS7 napisał:
Erystyka
22 strony:
[link widoczny dla zalogowanych]


Przepraszam za pozatemacie. Daj linka do leczenia kovida zielem.

:*

Pdf mi się nie otwiera , niestety..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23099
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:38, 07 Lut 2022    Temat postu:

Michał masz mocną potrzebę nawracania ateistów na byle jaki teizm??

Sobie to przeanalizuj...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TS7




Dołączył: 29 Wrz 2021
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:26, 07 Lut 2022    Temat postu:

Który link się nie otwiera?
Tutaj Erystyka czy na temacie ziół?

Podałem jedno przykładowe zioło na Covid.
Podałem też na różne jego objawy czy na "choroby obciążające".

Tam możesz już odpisać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23099
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:05, 07 Lut 2022    Temat postu:

TS7 napisał:
Który link się nie otwiera?
Tutaj Erystyka czy na temacie ziół?

Podałem jedno przykładowe zioło na Covid.
Podałem też na różne jego objawy czy na "choroby obciążające".

Tam możesz już odpisać.


Super. Ale możesz podać mi link.

Proszę bardzo.:-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TS7




Dołączył: 29 Wrz 2021
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:14, 07 Lut 2022    Temat postu:

Chodzi o to, że nie masz jak się tam dostać?
Miewam takie problemy, gdzie nie wczytuje się główna strona, a podstrony tak. To włączam z innej przeglądarki i działa.

http://www.sfinia.fora.pl/swiat-ozywiony,11/zdrowie-rosliny-lecznicze-olejki-eteryczne,20713.html#645231
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23099
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:15, 07 Lut 2022    Temat postu:

Do leczenia nie koniecznie biblijnie. A przyrodniczE.

Może to się łączyć.

Czyli jednak wierzymy naturze..


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 17:19, 07 Lut 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 4 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin