ŚFiNiA

Hello

Rolą Nauczyciela jest nauczać, a nie się dąsać, wszak nie wzbraniamy przychodzić dziateczkom!

_____________________
„Zaiste cudowny umysł dziecka jest.”

Strażnik Gondoru

No i niezmiernie się cieszę że nazwałeś mnie dziateczką bo jak mój mistrz mawiał że żeby wejść do Królestwa Bożego to trzeba być jak dziateczka.

Ja więc już oczyściłem swój umysł z brudów dorosłości i jestem dziateczką chrystusową która czasem jak na dziateczkę przystało lubi się podąsać. Więc w ramach tego dąsu powiem Wam że przypominacie stetryczałych podszytych fałszem wobec bliźnich "profesorów" uniwersytetu co to kupili sobie tytuły i zgrywają wielkich naukowców przynosząc wstyd sobie i całemu światu inteligencji. I w swej obłudzie jesteście godni obicia Was po gołych rzyciach. To rzekłem ja rozkapryszony dzieciak z piaskownicy Boga Ojca.

Hello

Czy mam rozumieć, że im więcej dziecięctwa, tym więcej telepatii?! :shock:

Muszę zatem poczekać, aż zdziecinnieję!?

______________________
„Musisz poczuć otaczającą cię Moc.”

Strażnik Gondoru

Którego to "zdziecinnienia" życzę Ci z całego serca a będziemy mogli napić się wówczas po browcu, strzelić po kielichu, odpalić jointa i pogadać jak kumpel z kumplem

Strażnik Gondoru

Jest taki sympatyczny naukowiec Richard Dawkins który jest autorem teorii samolubnego genu czyli położenia nacisku w rozumieniu praw ewolucji na kwestie związane z przetrwaniem DNA. Ten sympatyczny naukowiec został natychmiast okrzyknięty przez podstępne demony mianem "guru ateistów" co natychmiastowo ściągnęło na jego biedną głowę błyskawice gniewu i frustracji wszelkich antyracjonalistów, kreacjonistów i fanatyków religijnych wszelkiej maści, co najprawdopodobniej było próbą złamania jego psychiki. Ale nic z tego. Pan Richard Dawkins jest mocny i sobie da radę.

Pana Richarda Dawkinsa nie ma co krytykować bo to jest wybitny umysł, prawdopodobnie wcielony w doczesnego człowieka Anioł z któregoś z zastępów Braci Chrystusa usidlony przez Szatana, mający wiele racji, natomiast jego podstawowym błędem jest to (jak u większości ludzi świata) że przyjął swoją projekcję umysłu za Prawdę Ostateczną. I jest to na pewno robota Szatana któremu Dawkins gdyby jego umysł pozostawiono wolnym mógłby zadać poważny cios. Jeszcze większym zagrożeniem dla Szatana jest Stephen Hawking, prawdopodobnie również Anioł. który wcielił się w człowieka, a którego Szatan bardzo się bojąc straszliwie wyniszczył czyniąc go nieszczęśliwą, sparaliżowaną istotą. Kiedy jednak Ci dwaj otrzymają od Archaniołów pokrzepienie i wiedzę co do matrixu jaki utkał Szatan, straszliwie się na nim zemszczą. I będzie wielu im podobnych!

Co do teorii samolubnego genu to geny działają w stosunku do stworzenia bożego samolubnie gdy stworzenie boże działa samolubnie w stosunku do genów. Coś za coś. I Biblia również o tym naucza podając ustami Koheleta że Świat zbuntowanego Saela poddany jest "czasowi" i "przypadkowości". "Czas" i "przypadkowość" muszą się bowiem pojawić tam gdzie świat jest podzielony na dwa wrogie obozy: Światła i Ciemności mówiąc językiem Tolkiena, Dobra i Zła mówiąc językiem Chrześcijan, Ewolucji i Entropii mówiąc językiem Nauki.

malaavi

Rzeczywiście, pogląd Dawkinsa, że natchnione religijne bujdy o aniołach są naturalnym wynikiem działania przypadków i losowań w uniwersum memów, się tu stosuje.
Oznacza to na przykład, że nie powinienem wymagać od religijnych oszołomów racjonalności, bo racjonalność poglądów u większości ludzi nie odgrywa roli i poglądy tych ludzi są i zawsze pozostaną losowe.
Należy zatem racjonalne myśli kierować do ludzi racjonalnych, a nie przesadzać z próbami uczenia ludzi nieracjonalnych.

Strażnik Gondoru

Jednak podejmujesz ze mną rozmowę i nie odpuszczasz a ponoć do nieracjonalnego mózgu nic nie trafi. Po co więc strzępisz sobie język? Czyżbyś obawiał się czegoś z mojej strony?

malaavi

Na to, czy osoby nieracjonalne Ci uwierzą nie mam żadnego wpływu, uwierzą w cokolwiek, jeśli tak im się wylosuje.
Osób racjonalnych przekonywać nie muszę, bo piszesz swoje teorie tak jasno, że nie mają u osób kierujących się intelektem szans.
Pozostaje tylko grupa racjonalna częściowo, czyli zbyt bystra na losowanie, ale zbyt mało na pełną samodzielność myślenia. Tych nie przekonasz co do całości teorii anielskiej, ale mógłbyś im wmówić skutecznie, że coś dowiedziono, powołując się na nazwiska naukowców albo wyniki pewnych badań. Dla tych potencjalnych czytelników wyjaśniam, że ani Einstein, ani Heller, ani Dawkins, ani Hawking (akurat czytałem wszystkich) nigdy nie proponowali niczego związanego z Twoimi teoriami, w Twoich teoriach nie ma niczego z wiedzy tych panów, a jeśli jakieś dowody dowodzą czegoś innego niż mówisz, że dowodzą, to wyjaśniam czytelnikom, czego dowodzą naprawdę i dlaczego nie dowodzą tego, co mówisz.

Zresztą ogólnie gdy rejestruję się na forum, to z myślą o rozmowie. To, co nazywasz "nie odpuszczasz", ja bym nazwał prościej "rozmawiasz". Dlaczego będąc na forum rozmawiam?

Strażnik Gondoru

Szatanie Henryku, upadły Królu Archaniołów, wiedz że Nienawiść nigdy nie pokona Miłości choćby górowała nad Miłością Wiedzą. Mówię Ci to jako zatroskany o Ciebie Brat.

malaavi

To jest nieudowadnialny slogan. Przy tym zaskakuje mnie nieustannie, jakie śmieszne różności ludzie religijni nazywają miłością. Gardzą kimś, okłamują go w żywe oczy, a potem opowiadają, jak go mimo wszystko kochają i wybaczają mu. ;) Jeśli Twoja miłość jest tym, co pokazujesz na forum, to wybrałbym dla niej inną nazwę. Coś w rodzaju "czcze protekcjonalne gadki", na przykład.

Pozdro. Ty byłeś Piotrek w jakiejś tam rozmowie?

Strażnik Gondoru

Najwyraźniej nie rozumiesz czym jest Miłość. Bo i jak możesz to rozumieć...

Pozdrawiam,
Piotrek

malaavi

Bez dziwnej gadki o aniołach nie ma miłości, prawda?

Strażnik Gondoru

A czymże są Ci "Aniołowie"? Kogo masz na myśli używając tej śmiesznej nazwy? "Astralne Byty"? Czy też może Nas, Przebudzonych Ludzi? W tym pierwszym przypadku bezsprzecznie masz rację bo to wyssane z palca bajeczki dla osób o mentalności przedszkolaka. Co do drugiego, to owszem, istniejemy i właśnie rozmawiasz z jednym z nich.

malaavi

Ten z nas, który jest Piotrkiem, niedawno pisał, że szanuje Uriela, a teraz wyszło, że jednak ma na myśli siebie i przybrał swoje imię żeby sobie okazać szacunek.

Ten Piotrek ma pewne kłopoty z oceną rzeczywistości, może się zdrzemnął przed pisaniem i nie obudził się tak do końca.

Powiedz, tak w sumie, masz więcej kolegów, którzy się mają za anioły?

Hello

Chyba przeoczyłeś Malaavi pewne fakty.
Uriel (jak sam podaje) w wyrafinowany sposób komunikuje się z czartem i zna piekielne zamiary,
o aniołach tylko wnioskuje z pewnym prawdopodobieństwem i proponuje rozpijanie młodzieży.
To ewidentnie agent ciemnej strony pod anielskim przykryciem, albo przynajmniej TW!
_______________________________________
„W imieniu Galaktycznego Senatu Republiki, jesteś aresztowany, kanclerzu.” Gwiezdne wojny: Zemsta Sithów

malaavi

Hello, wydaje mi się, że uczciwiej jest podawać autora/źródło cytowanych słów.

Hello

Oczywiście masz rację Malaavi, a ja siłą rozpędu stosuję w „poważnym” wątku zasadę quizu „Kto to powiedział?”.
Postaram się poprawić!
_____________________________
„Kiedy życie jest zbyt kontrolowane, robi się go coraz mniej do kontrolowania.” Clarissa Pinkola Estés

malaavi

Zdanie nie staje się wartościowe tylko dlatego, że jest w zbiorku cytatów. Kto to powiedział?

Strażnik Gondoru

Hej Mistrzowie Mistrzów, bardzo przyjemnie mi się z Wami rozmawia lecz muszę na jakiś czas przerwać bo cóż... jestem tylko ciemny, niedouczony prostak, no i do tego agent Szatana Henryka w swym prostactwie i uwstecznieniu intelektualnym niezdolny przetrwać próby na którą wystawia mnie w tym wątku Jezus Chrystus wraz z jednym ze swych potężnych Aniołów. Przyznaję się więc bez bicia do grzechu wprowadzania obecnych tu czytelników w błąd i pokornie dam sobie uciąć głowę gdy wybuchnie wojna Armagedonu i obecny tu Jezus Chrystus i jego potężny Anioł wymierzą mi sprawiedliwą karę śmierci.

malaavi

Metaforycznie piszesz, że już nie wierzysz w naciągnięcie tu kogoś na gadkę o aniołach?

Strażnik Gondoru

To w co ja wierzę, a w co nie wierzę jest tu sprawą całkowicie drugorzędną. Sam napisałeś, że uda mi się kogoś naciągnąć na moją teorię więc pozostawmy to czytelnikom i czasowi, który jest najlepszym rozjemcą.

Kochający Cię Brat,
Archanioł Piotr

malaavi

Szczęśliwie taki z Ciebie brat jak anioł, więc mamy relację mocno niezobowiązującą.

Napisałem, że Ci żadną ilością argumentacji racjonalnej nie przeszkodzę w zdobyciu wyznawców, bo polegasz na tych, których poglądy są losowe w sensie dawkinsowego rozprzestrzeniania się memów. Natomiast możesz mieć po prostu pecha i nigdy nie trafić na wyznawcę. Ależ by było.

Długo już się zajmujesz tą pisaniną o aniołach?

Strażnik Gondoru

Nie musisz tego wiedzieć...

malaavi

A dzisiaj jest wtorek. Gdy ktoś zada mi dziś pytanie nie dotyczące dnia tygodnia, nie odpowiem mu "dziś jest wtorek", bo choć to prawda, to nie o to pytał.

Nie pytałem Cię, co muszę wiedzieć, zresztą jeśli chciałbym kogoś o to spytać, to na pewno spoza grupy ludzi mających się za anioły.
Za to spytałem, od jak dawna piszesz te swoje teorie o aniołach.

Strażnik Gondoru

A w jakimże to celu chcesz to wiedzieć? Czyżby wywiad zawodził?