Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kiedy kształtuje się mój los ?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Błażej




Dołączył: 13 Sie 2011
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:56, 19 Lut 2014    Temat postu: Kiedy kształtuje się mój los ?

Ktoś kiedyś powiedział, że Twój los kształtuje się w momencie podejmowania decyzji. Kto się zgadza z tym twierdzeniem,a kto nie i dlaczego ?

próbując rozebrać to stwierdzenie to można zadać sobie pytanie - skąd on (ten kto to powiedział) wie, jak kształtuje się mój los i kiedy ? ;-P Los tu rozumiem trochę intuicyjnie - przyszłość, moje życie i związane z nim wydarzenia, jakieś sytuacje, no po prostu samo życie ;-P

Żyjemy sobie w 4 przestrzeniach życia - Etos, Bios, Agos, Los. Każda ta przestrzeń wpływa na moje decyzje (i każdego z nas), ale najważniejszy ten los, czy jesteśmy wobec niego bezradni ? da sie określić na ile mamy na niego wpływ ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 9:17, 19 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
Etos, Bios, Agos, Los


mógłbyś przybliżyć mi znaczenia tych pojęć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Błażej




Dołączył: 13 Sie 2011
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:30, 19 Lut 2014    Temat postu:

Bios- biologiczny pęd życiowy. Z biosem związany jest instynkt, geny, popędy, namiętności. Nasze wyposażenie genetyczne, które na nas wpływa.

Etos - pod tym rozumie się społeczne wzorce zachowania, socjalizacja kształtująca jednotę(kultura, tradycja).

Agos - przyjmijmy, zę ludzie, którzy mają na nas wpływ, na nasze decyzje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35368
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:06, 21 Lut 2014    Temat postu: Re: Kiedy kształtuje się mój los ?

Błażej napisał:
Ktoś kiedyś powiedział, że Twój los kształtuje się w momencie podejmowania decyzji.

Zgadzam się, z reguły masz cel dalekosiężny np. 5-cio latek chce być strażakiem. Oczywiście cel do którego zmierzasz dynamicznie się zmienia np. nie zdałeś egzaminu na wymarzone studia to zawsze masz wolny wybór:
Próbować jeszcze raz, czy też zmienić cel do którego dążysz.
Nawet jeśli zrezygnujesz ze studiów to dalej masz wolny wybór stawiając sobie kolejne cele. Nigdy nie jest tak że działasz chaotycznie, przed podjęciem decyzji musisz je przemyśleć. Oczywiście czasami przyszłe decyzje mogą być dla ciebie równie interesujące, nie wiesz jaką podjąć, wtedy możesz sobie rzucić monetą, co nie oznacza że nie miałeś możliwości wyboru - twój przyszły los kształtuje się w momencie podejmowania decyzji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Błażej




Dołączył: 13 Sie 2011
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:01, 22 Lut 2014    Temat postu:

Dziękuje Rafale za włączenie się do dyskusji :szacunek:

Skoro mój los kształtuje się od podejmowania moich decyzji to wynika z tego coś bardzo ważnego. twój przyszły los kształtuje się w momencie podejmowania decyzji - to zdanie zakłada, że to jak teraz żyje, to w jakim miejscu jestem w swoim życiu i co robię i kim jestem zależy tylko ode mnie. Prawda ? A ludzie przecież uwielbiają przerzucać odpowiedzialność za swoje życie "na zewnątrz" czy słusznie ? Lepiej żyć z myślą, że wszelkie niepowodzenia w życiu są wynikiem rzeczy, na które wpływu za bardzo nie mamy - dlaczego niektórzy tak myślą ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35368
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 3:46, 22 Lut 2014    Temat postu:

Błażej napisał:

A ludzie przecież uwielbiają przerzucać odpowiedzialność za swoje życie "na zewnątrz" czy słusznie ? Lepiej żyć z myślą, że wszelkie niepowodzenia w życiu są wynikiem rzeczy, na które wpływu za bardzo nie mamy - dlaczego niektórzy tak myślą ?

... ja do nich nie należę, wszystko co zrobiłem w przeszłości to moje decyzje, oczywiście nie wszystkie byłyby takie same gdybym mógł cofnąć czas, błędy popełnia każdy.
Otoczenie kształtuje naszą rzeczywistość co nie oznacza że nie mamy wolnej woli i nie wolno nam powiedzieć NIE, otoczeniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
schlevogt




Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:39, 24 Lut 2014    Temat postu:

Błażej napisał:
Dziękuje Rafale za włączenie się do dyskusji :szacunek:

Skoro mój los kształtuje się od podejmowania moich decyzji to wynika z tego coś bardzo ważnego. twój przyszły los kształtuje się w momencie podejmowania decyzji - to zdanie zakłada, że to jak teraz żyje, to w jakim miejscu jestem w swoim życiu i co robię i kim jestem zależy tylko ode mnie. Prawda ? A ludzie przecież uwielbiają przerzucać odpowiedzialność za swoje życie "na zewnątrz" czy słusznie ? Lepiej żyć z myślą, że wszelkie niepowodzenia w życiu są wynikiem rzeczy, na które wpływu za bardzo nie mamy - dlaczego niektórzy tak myślą ?



Wolną wolę z założenia każdy człowiek ma, jednak w praktyce wolna wola jest często ograniczona rożnymi czynnikami, nie jest tym czym nam się wydaje z pozoru.
Od dzieciństwa ów Bios ,Etos i Agos tworzą miraż komponując "ostateczną pieśń istnienia".
Ważne jest jaką rolę odgrywa każdy z tych czynników i jak bardzo jesteśmy na nie odporni lub nie
albo też jak bardzo chcemy je "wchłonąć".
Można mieć wysoki Bios , wiele talentów, siłę życiową a mimo to nie pokierować swoim życiem tak by wykorzystać to należycie lub też w jakimkolwiek stopniu.
Co więcej, mimo potencjału jaki się miało i ma ,upadać coraz niżej.
Szukając wyjaśnienia imamy się różnych powodów często błądząc w swych przypuszczeniach.
Istotne jest odszukanie w swej pamięci tych najważniejszych decyzji i przeanalizowanie ich.
Czym się kierowałam podejmując je, czy byłam ich świadoma i czy przewidziałam skutki?
Czasem podejmując jedną decyzję , wydającą nam się słuszną
dobrowolnie nakładamy na siebie ograniczenia, które pozornie dając korzyść
pogłębiają finalnie efekt upadku.
Można się nad tym nie zastanawiać, nie analizować ale jeśli w porę tego nie zrobimy
może okazać się że jest już za późno, że nasze życie nie jest nim de facto,
że nasza "wolna wola" pozostanie tylko abstrakcją i nią jedynie z nazwy.
W rzeczywistości zaś będzie ulepkiem tego, co nam wbito do głów i za pomocą jakiego młotka.


Ostatnio zmieniony przez schlevogt dnia Wto 23:31, 03 Cze 2014, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kori
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:10, 26 Lut 2014    Temat postu:

Odpowiedź na pytanie w tytule tematu:

dziś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:52, 03 Cze 2014    Temat postu:

W pewnej mierze zgadzam się z schlevogt. Dość dojrzałą interpretację zagadnienia przedstawiła. Jednak silnie "psychologiczną" i bez głębszej analizy.
Ja mam nieco inną odpowiedź na tytułowe pytanie: ZAWSZE i cały czas.
Nie wiem, czy będę w stanie teraz wytłumaczyć w miarę prosto i przejrzyście dlaczego tak uważam. Pokrótce spróbuję jednak.
Otóż zacznijmy od tego, że jak już wspominałem w innych swoich wypowiedziach tutaj, przede wszystkim jesteśmy częścią Natury i podlegamy jej prawom. Tak więc na życie ludzkiej jednostki wpływają nie tylko warunki i okoliczności utworzone, świadomie lub mniej świadomie przez społeczeństwo, ale również prawa fizyki, chemii, biologii..
To, co teraz napisałem, jest może dość banalne- ale chcę w ten sposób zwrócić uwagę, w jak niewielkim stopniu na los jednostki wpływają jej "świadome" decyzje.
Poza tym- cóż znaczy świadome? Aby być czegoś w pełni świadomym, należy mieć o tym pełną wiedzę. A czy ktokolwiek, kiedykolwiek wie na dany temat wszystko i na pewno?
Gdy nie rozumiemy, ani nie jednoczymy się z naturą, której jesteśmy częścią, postępujemy amoralnie- wobec czego skutki takich działań są zawsze w jakimś stopniu szkodliwe dla nas samych, czasem również dla otoczenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
schlevogt




Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:04, 04 Cze 2014    Temat postu:

Los kształtuje się dziś tym, którzy żyją tu i teraz, żyją DZIŚ.
Nie wszyscy jednak umieją tak żyć. Jedni są zawieszeni w przeszłości a inni żyją tym, co będzie nie dostrzegając tego co JEST.
Jeśli nie potrafi się żyć DZIŚ na nic zdadzą się analizy i szukanie wyjaśnień lub też przewidywanie skutków.
Zwykła strata czasu.

"Wolna wola" w świecie "cywilizowanym" nie ma racji bytu. Zawsze jest się bardziej lub mniej zniewolonym.
Prawdziwie wolne są dzikie zwierzęta żyjące każdą chwilą, uciekające przed zagrożeniami lub pięknie ginące w zębach drapieżnika.
Zwycięzcami te, które umierają ze starości po latach nieustannej, codziennej walki o przetrwanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:25, 04 Cze 2014    Temat postu:

Życie "tu i teraz" uważam raczej za pewien psychologiczny wybieg- aczkolwiek pomaga w życiu, choćby poprzez "odciążenie" mózgu z potrzeby przetwarzania zbyt dużej ilości danych, i w pewnym stopniu pozbawia nas części odpowiedzialności. Jednak tak naprawdę każdy ułamek sekundy należy zarówno do teraźniejszości, jak i do przeszłości oraz przyszłości- ponieważ dana chwila zależy silnie od uprzednich zdarzeń oraz ma wpływ na zdarzenia następne.
Zwierzęta mają jeszcze mniej "wolnej woli" niźli człowiek- ponieważ nie mają "narzędzi" do "zmieniania programu". Mówiąc obrazowo- np. silnie zależą i podlegają prostym zachowaniom poprzez instynkty.
A czemu niby śmierć w zębach drapieżnika jest piękna? Albo co zwyciężają te osobniki, które dłużej walczą o przetrwanie [Oprócz oczywiście dłuższego życia przepełnionego walką o przetrwanie]?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
schlevogt




Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:54, 04 Cze 2014    Temat postu:

Zwyciężają te osobniki, które wygrały wszystko po drodze, podczas gdy każda kolejna bitwa była realną walką na śmierć i życie w świecie, w którym instynkt przetrwania jest najsilniejszy ze wszystkich a więc przetrwanie jest jakby największą wartością.
Śmierć w zębach drapieżnika jest w pewien sposób piękna- jedno staje się zwycięzcą , drugie przegranym tu i teraz w świecie nie rządzonym przez nic innego jak pierwotne instynkty i naturę.
One właśnie są jedynymi czynnikami zniewalającymi lub też wpływającymi na zwierzęta.
Człowiek poza instynktami , które niewątpliwie nim rządzą podlega wielu innym ograniczeniom.
No i każdy swego pana ma...tak się jakoś kręci świat...
Życie tu i teraz nie miało oznaczać braku odpowiedzialności za to, co było czy też będzie a umiejętność kreowania "jutra" w chwili która trwa a nie w planowaniu jutra ale od jutra- bo JUTRO zaczyna się DZIŚ.


Ostatnio zmieniony przez schlevogt dnia Śro 1:05, 04 Cze 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:13, 04 Cze 2014    Temat postu:

Cytat:
Życie tu i teraz nie miało oznaczać braku odpowiedzialności za to, co było czy też będzie a umiejętność kreowania "jutra" w chwili która trwa a nie w planowaniu jutra ale od jutra- bo JUTRO zaczyna się DZIŚ.
Z tym się zgadzam.
Natomiast co wygrywają osobniki, które przetrwają bardziej, niż inne- poza oczywistym przedłużeniem własnego życia, życia i ekspansji gatunku? Czy to jest największą wartością również dla człowieka [w końcu też gatunku zwierzęcia.]?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
schlevogt




Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:36, 04 Cze 2014    Temat postu:

Niby nic ponadto z naszego punktu widzenia. One trwają przy życiu najdłużej jak to możliwe oddając tym samym cześć Naturze - tak bym to określiła może niezbyt trafnie ale czy coś innego posiadają jak życie i instynkty- Nic

Wartość życia człowieka ? Dla jednych życie jest bezcenne , dla innych nic nie warte. Wartość i wartości dla każdego mogą być inne ... w świecie zwierząt to kwestia stała one temu podlegają a ludzie je wyznaczają .
Choć czasem wychodzi to gorzej niż w świecie braci mniejszych ;)


Ostatnio zmieniony przez schlevogt dnia Śro 1:39, 04 Cze 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:42, 04 Cze 2014    Temat postu:

Ja ująłbym to tak: różne gatunki zwierząt mają różnie "wydajne" narządy do kontaktu z Jaźnią Kosmosu [mam na myśli mózgi, układy nerwowe]- więc mogą zachowywać się i działać mniej lub bardziej ściśle wg "programu istnienia".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
schlevogt




Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:51, 04 Cze 2014    Temat postu:

Zapewne tak , są i takie które mają instynkty samobójcze i destrukcyjne w zgodzie lub nie z Naturą ...ale znawcą w tym temacie nie jestem ...pisałam ogólnie w kwestii tematu wolnej woli- natomiast świat ludzi jest niewątpliwie bardziej skomplikowany i nieprzewidywalny no i ta "wolna wola" niby każdy ją ma a tak naprawdę w czystej formie nie ma jej prawie nikt.
Tyle na dziś ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:58, 04 Cze 2014    Temat postu:

Otóż wśród zwierząt nie ma instynktów samobójczych, ani destrukcyjnych- ponieważ są ograniczone prawie wyłącznie do "wykonywania programu natury".
Pełną wolną wolę ma tylko Kosmos. Żaden twór kosmosu [inaczej natury] nie może mieć równie wolnej woli, ponieważ byłby wtedy nim samym- byłby bogiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
schlevogt




Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 2:10, 04 Cze 2014    Temat postu:

Ok - przyznam jeszcze na koniec rację ...Może nie instynkty a zachowania to byłoby lepsze określenie- w niezgodzie z programem natury lub pod wpływem czynników zewnętrznych , dezorientacji , stresu etc.
Wolna wola albo jest albo jej nie ma - wolne coś jest albo nie jest .
Jeśli "wolna wola" człowieka nie może być równie wolna więc nie istnieje coś takiego jak wolna wola człowieka a jedynie świadomy wybór- albo jakaś tam możliwość wyboru.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malaavi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 6:32, 04 Cze 2014    Temat postu:

Piotr Rokubungi napisał:
Otóż wśród zwierząt nie ma instynktów samobójczych, ani destrukcyjnych- ponieważ są ograniczone prawie wyłącznie do "wykonywania programu natury".
Pełną wolną wolę ma tylko Kosmos. Żaden twór kosmosu [inaczej natury] nie może mieć równie wolnej woli, ponieważ byłby wtedy nim samym- byłby bogiem.


A naprawdę to jest tak, że organizmy się losują, te niesamobójcze dożywają rozmnażania, więc ich geny są reprezentowane częściej, stąd mylne przypuszczenie, że natura tak ZDECYDOWAŁA. :)
Brak śladów wolnej woli, czymkolwiek jest. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:39, 04 Cze 2014    Temat postu:

Natura decyduje niemal o wszystkim- choćby o tym, że istnieje coś takiego, jak geny..
Wolną wolę masz np. ty- bo gdybyś jej nie miał, nie pisałbyś tutaj w jakimkolwiek celu. Gdyby ludzie nie dostępowali choćby częściowej wolnej woli, byłoby wyłącznie dziełem "programu natury", że istniejesz w tej formie- równie dobrze mógłbyś być nieurodzony..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:40, 04 Cze 2014    Temat postu:

Natura decyduje niemal o wszystkim- choćby o tym, że istnieje coś takiego, jak geny..
Wolną wolę masz np. ty- bo gdybyś jej nie miał, nie pisałbyś tutaj w jakimkolwiek celu. Gdyby ludzie nie dostępowali choćby częściowej wolnej woli, byłoby wyłącznie dziełem "programu natury", że istniejesz w tej formie- równie dobrze mógłbyś być nieurodzony..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malaavi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:08, 04 Cze 2014    Temat postu:

Natura nie decyduje. Natura losuje. :) To tylko błędne przypisanie naturze cech ludzkich, nic tego nie uzasadnia.
Nie masz dowodu, że mam wolną wolę. Mogę tu pisać jako zdeterminowany automat. I cóż by to zmieniło? I tak mnie nie czytasz uważnie i trollujesz. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:25, 04 Cze 2014    Temat postu:

Natura ZDECYDOWAŁA, że zaistnieje, że się przejawi. A potem faktycznie częściowo losuje- ale wg swego programu.
"zdeterminowany automat"? Błędnie przypisujesz maszynie emocje i cechy ludzkie? ;-P Czytam cię uważniej, niż chyba ktokolwiek tutaj- ty upierdliwy nudziarzu!
:shock: :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malaavi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:29, 04 Cze 2014    Temat postu:

Nie, nie czytasz mnie uważniej niż ktokolwiek. :)

Ja już może zakończę próby wyjaśniania, że nie znając statystyki (prawda?) po prostu nie umiesz ocenić, które widoczne aspekty rzeczywistości są skutkami woli, a które są skutkami procesów losowych.

Zawsze można powiedzieć, że "ktoś tak chciał". Jako dziecko miałem wypadek rowerowy i mogę okłamywać ludzi na forum, że to rower tak zdecydował. To by więcej o mojej psychice mówiło niż o rowerze czy naturze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:54, 04 Cze 2014    Temat postu:

To ty msz psychikę?? :shock: Wygląda na to, że tylko mały pseudonaukowy móżdżek, ściśnięty jak osobliwość czasoprzestrzenna. :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin