|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jan Lewandowski
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 1 temat
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:39, 12 Kwi 2017 Temat postu: Jaka geometria obowiązuje we Wszechświecie? |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Wprowadzenie
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Jan Lewandowski dnia Śro 13:40, 12 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 1:08, 13 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
We Wszechświecie nic nie obowiązuje. Człowiek ewoluuje się jako cząsteczka Wszechświata i stara się go poznawać wraz z rozwojem nauki. Prof. Dimitar Sasselov of Harvard w trakcie wykładu o Super Ziemi stwierdził: “Potrzebujemy nowych paradygmatów. Jeśli będziemy szukać w kosmosie śladów życia takiego jak na ziemi, to ich nie znajdziemy.”
[link widoczny dla zalogowanych]
Geometria fraktalna (Hutchinson, 1981):
[link widoczny dla zalogowanych](geometria_fraktalna)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33525
Przeczytał: 76 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:12, 13 Kwi 2017 Temat postu: Re: Jaka geometria obowiązuje we Wszechświecie? |
|
|
Jan Lewandowski napisał: | http://www.nauka-a-religia.uz.zgora.pl/images/Przedruki/Jodkowski_Jaka.geometria.obowiazuje.we.wszechswiecie.pdf |
Przeczytałem. Wydaje mi się o tyle interesujące, że koncepty teorii względności przedstawia się na zasadzie "tak jest". Tutaj mamy fajne ujęcie, ruszające temat modelowania fizycznego, w kontekście czy zjawisko grawitacji uznajemy za zakrzywienie przestrzeni (a wtedy nie mamy tradycyjnie rozumianej "siły" grawitacji), czy zostawiamy przestrzeń płaską, a grawitację opisujemy wprowadzając siłę (podobnie jak to uczynił Newton). Efekt końcowy - ostateczne równania pola - może być ten sam, tylko interpretacja się zmienia.
Ciekawe wydaje mi się w tym wszystkim to, że gdy się czyta opracowania fizyków teoretyków OTW, to widać tu swoiste rozdwojenie - raz w ich tekstach grawitacja jest siłą, a raz właściwością przestrzeni. Jakby nie potrafili się zdecydować i siedzieli okrakiem na barykadzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jan Lewandowski
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 1 temat
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:13, 13 Kwi 2017 Temat postu: Re: Jaka geometria obowiązuje we Wszechświecie? |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Ciekawe wydaje mi się w tym wszystkim to, że gdy się czyta opracowania fizyków teoretyków OTW, to widać tu swoiste rozdwojenie - raz w ich tekstach grawitacja jest siłą, a raz właściwością przestrzeni. Jakby nie potrafili się zdecydować i siedzieli okrakiem na barykadzie |
Nie będę się odnosił do uwagi o OTW bo jako fizyk z wykształcenia i tak nic byś się ode mnie nie dowiedział, nadmienię więc tylko, że w moim odczuciu Jodkowski nie bez przypadku wybrał taki akurat temat jako autor z natury sceptyczny wobec scjentyzmu. Jego tekst odbieram tak, że nauki przyrodnicze nie są pewne nawet wtedy gdy się je wesprze samą matematyką (geometria to oczywiście dziedzina matematyczna), co narusza pewien pozornie niewzruszalny monolit. Ale oczywiście niech każdy sam przeczyta ten tekst i dojdzie do własnych wniosków
Ostatnio zmieniony przez Jan Lewandowski dnia Czw 14:18, 13 Kwi 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 2:24, 14 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
W świecie, dokładniej w naszym Wszechświecie, a jeszcze konkretniej- w naszej Rzeczywistości, faktycznie, realnie obowiązują tylko warunki, sposoby oddziaływań fenomenów oraz ich dobór naturalny, szczególnie "widoczny" w doborze oddziaływań podstawowych w Erze Plancka oraz w Erze Wielkiej Unifikacji. Co do śladów życia, to jest to poza zakresem tego tematu, ale tu bardzo wiele od tego zależy, jak zdefiniujemy życie... Wracając do tematu, wydaje mi się, że najodpowiedniejszą, najbardziej adekwatną do Rzeczywistości geometrią byłaby taka, która przyjmowałaby punkt za najbardziej podstawową, a zarazem uogólnioną przestrzeń topologiczną, w szczególności metryzowalną [dla potrzeb określania rozmaitości], będący jednocześnie "potencjalnym" polem tensorowym. Kolejnym warunkiem najadekwatniejszej geometrii powinno być to, by "ekstrapolacja" takiego "punktu" przebiegała zgodnie z wektorami natężeń oddziaływań, które aktualnie definiują dany obiekt [geometryczny], które "tworzą" jego model fizyczny. To tak ogólnie, "na skróty" i trochę nieprecyzyjnym, uproszczonym językiem; szczególnie dlatego, że nie znam się dobrze na matematyce, ani nawet na fizyce. Ale chciałem jakoś skrótowo, obrazowo przedstawić, że np. za pierwotny "kształt" we Wszechświecie uważam kulę, sferę, oraz punkt, jako jej "zminimalizowane" oraz uogólnione przybliżenie. Zatem za "najnormalniejsze", najbardziej zgodne z obserwowaną rzeczywistością uważam układy współrzędnych sferyczne, a wcale nie kartezjański. To na razie tyle co do tych kwestii, bowiem dla dokładniejszego przedstawienia, a nawet dla zrozumienia ich przez siebie samego musiałbym jeszcze trochę lepiej poznać matematykę oraz fizykę matematyczną głównie. Może to nastąpi kiedyś... Cytat: | nauki przyrodnicze nie są pewne nawet wtedy gdy się je wesprze samą matematyką (geometria to oczywiście dziedzina matematyczna) | W związku z tym napiszę coś, co chciałem napisać, jako osobny wątek, ale akurat odnosi się do tego cytatu, a kwestia jest może zbyt błaha [chociaż chyba jednak nie tak bardzo], by zajmować nią oddzielny wątek. Chodzi o pytanie, czy matematykę się odkrywa, czy się ja tworzy. Wg mnie jedno i drugie po części. Z matematyką jest jak z językiem: określa rzeczy, obiekty, sprawy, związki, zależności postrzegane, doświadczane- czyli odkrywane, ale jest również tworzona, bo jej forma, zapis, "rodzaj kodowania" jest wymyślany, tworzony.
Chcę jeszcze dodać, że wszystkie te geometrie, metryki i tak są w zasadzie odnoszone, przedstawiane w jakoby porównaniu do geometrii euklidesowej. A to dlatego, że ta była chronologicznie pierwsza i raczej najprostsza do wyobrażenia pośród modeli przestrzeni [czasoprzestrzeni później] oraz dlatego, że takie "przybliżenie kartezjańskie" obserwujemy właściwie najczęściej w codziennym życiu. Jednak, wg mnie, jest to o tyle błędne podejście, o ile "odwrócone". Bowiem czasoprzestrzeń nie ma w ogóle jednorodnej metryki, jest to "twór" zmienny, charakteryzujący się niestałością np. interwałów czasoprzestrzennych. Nawet rozmaitość riemannowska jest też tylko lokalnym przybliżeniem "służącym" lepszemu zobrazowaniu OTW. Wobec czego przestrzeń euklidesowa jest tylko bardzo szczególnym rodzajem dużego przybliżenia. I tak powinna być traktowana: nie, jako rozmaitość podstawowa, do której inne są przyrównywane, lecz jako szczególny, lokalny "wybryk" w sposobie obserwacji świata w skali ludzkiej.
Ostatnio zmieniony przez Piotr Rokubungi dnia Sob 20:12, 15 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|