|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23216
Przeczytał: 59 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:57, 07 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
Grzech pierworodny – w teologii chrześcijańskiej oznacza pierwszy grzech Adama i Ewy w raju, popełniony pod wpływem pokusy szatana. Polegał on na uniesieniu się pychą i okazaniu nieposłuszeństwa wobec Boga poprzez spożycie z drzewa poznania dobra i zła owocu zakazanego.
Naukę o grzechu pierworodnym, w którym rodzi się każdy człowiek - wyjątkiem była Najświętsza Maryja Panna - wyraził święty Augustyn. Doktrynę o grzechu pierworodnym sformułowano na synodzie w Kartaginie w 418 roku, a zadekretowano na soborze trydenckim.
W tym kontekście zastanawiam się co myśli wuj zbój gdy pisze: wszyscy jesteśmy grzesznikami
Jednocześnie zaprzeczając istnieniu piekła.
.
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Nie 10:16, 07 Lis 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23216
Przeczytał: 59 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:18, 07 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 58 tematów
|
Wysłany: Nie 10:43, 07 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
Cytat: | W tym kontekście zastanawiam się co myśli wuj zbój gdy pisze: wszyscy jesteśmy grzesznikami |
zapytaj wuja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23216
Przeczytał: 59 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:10, 07 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
Zapytalam.
Myślę jednak , że unika swojego własnego produktu, czyli swego własnego forum przez ludzi agresywnych i wulgarnych.
Nie wybielam wuja. Jest jednak człowiekiem dosyć zgodnym , łagodnym a nadto kulturalnym.
A co sobie myśli to już tylko on wie..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 58 tematów
|
Wysłany: Nie 16:19, 07 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
myślę, że odpowie, wiele cech was łączy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23216
Przeczytał: 59 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:49, 07 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
Chciałabym abyś nie był wobec niego agresywny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 58 tematów
|
Wysłany: Nie 18:01, 07 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
agresja Semele to przypisywonie sobie większych praw, w tym kompetencji, niż innym ...
jeśli, chodzi o dyskusję z wujem, który "dyskutuje" odnosząc poprawność argumentacji, do zgodności z argumentowanym przez siebie modelem, a nie do przekonań, co do których istnieje konsensus pomiędzy dyskutującymi ... to mozna by podjerzewać, że agresję wuj już ma we krwi.
jednak to, jak zauważyłem, bardzo częsta przypadłość ludzi w "dyskusjach", osądzanie argumentu, pod kątem zgodności jedynie z własnymi przekonaniami - dowodzenie dowodzonym
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Nie 18:11, 07 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23216
Przeczytał: 59 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:18, 07 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | agresja Semele to przypisywonie sobie większych praw, w tym kompetencji, niż innym ...
jeśli, chodzi o dyskusję z wujem, który "dyskutuje" odnosząc poprawność argumentacji, do zgodności z argumentowanym przez siebie modelem, a nie do przekonań, co do których istnieje konsensus pomiędzy dyskutującymi ... to mozna by podjerzewać, że agresję wuj już ma we krwi.
jednak to, jak zauważyłem, bardzo częsta przypadłość ludzi w "dyskusjach", osądzanie argumentu, pod kątem zgodności jedynie z własnymi przekonaniami - dowodzenie dowodzonym |
Ok. Czy wuj nazwał kiedyś Ciebie głupkiem lub tumanem?
Wij zawsze pisze do Ciebie łagodnie i prosi abys nie przekinał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23216
Przeczytał: 59 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:22, 07 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
Wiesz , że w wielu sprawach się z wujem nie zgadzam.
Z Tobą też.
Więc ani Ciebie ani wuja nie traktuję jako lepszy czy
gorszy.
Jednak z wujem rozmawia się przyjaźniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 58 tematów
|
Wysłany: Nie 18:25, 07 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
wuj zawsze pisze autorytatywnie i protekcjonalnym tonem - co jak najbardziej jest agresją, a brak reakcji na uwagi, zeby ten ton zmienił lub wyzwiska, gdy nic nie pomaga - jest obroną, a nie agresją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23216
Przeczytał: 59 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:36, 07 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | wuj zawsze pisze autorytatywnie i protekcjonalnym tonem - co jak najbardziej jest agresją, a brak reakcji na uwagi, zeby ten ton zmienił lub wyzwiska, gdy nic nie pomaga - jest obroną, a nie agresją. |
Zwrociłam wujowi uwagę, że ma zbyt belferski ton.
Nie wyzwał mnie i nie nazwał lewakiem.
Szkoda, że nie potrafi się przemóc aby wziąć udział w dyskusji.
Jednak oczekuję na niego i mam nadzieję, ze NIE będziesz porywczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 58 tematów
|
Wysłany: Nie 18:47, 07 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
myślę, że wuj nie będzie porywczy, a nawet specjalnie wyrywny i kiedyś odpowie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:43, 08 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
Pelikan napisał: | 1. Czy model człowieka jak i etyki zaproponowany przez Leszka Nowaka jest słuszny? |
Brzmi rozsądnie.
Pelikan napisał: | 2. Czy rzeczywiście jest opozycyjny w stosunku do etyki zaproponowanej przez Jezusa z Nazaretu, a więc czy interpretacja modelu oraz etyki ewangelicznej zaprezentowana przez Leszka Nowaka jest poprawna? Jak wy jako chrześcijanie, innowiercy albo ateiści/agnostycy interpretujecie etykę Chrystusa? W tak "naiwny" sposób jak to zrobił autor książki, czy jednak w swojej interpretacji idziecie bardziej w kierunku tej zmodyfikowanej etyki Leszka Nowaka? |
Chyba nie jest opozycyjny, gdyż "kochaj bliźniego jak siebie samego" i "nie rób drugiemu, co tobie niemiłe" zawiera korekty Nowaka. Etyka Jezusa oznacza nakaz empatii, ta zaś nie jest równoważna ustępowaniu w każdej sytuacji (Jezus też bynajmniej nie ustępował w każdej sytuacji), lecz staraniu się postępować tak, by w efekcie nikt nie tracił a wszyscy zyskiwali. To, jak ta zasada przekłada się na konkretne reakcje, zależy zarówno od doświadczenia jak i od sytuacji.
Pelikan napisał: | czemu tak bardzo zbiesił ludzi, że posłali Go na krzyż? |
Nie zbiesił. Swoim niestandardowym i trudnym do przeciwstawienia się podejściem do Pisma i Prawa naraził się religijnym fanatykom, którzy postanowili zrobić z niego cudzymi rękoma ofiarę całopalną.
Semele napisał: | Grzech pierworodny – w teologii chrześcijańskiej oznacza pierwszy grzech Adama i Ewy w raju, popełniony pod wpływem pokusy szatana. Polegał on na uniesieniu się pychą i okazaniu nieposłuszeństwa wobec Boga poprzez spożycie z drzewa poznania dobra i zła owocu zakazanego.
Naukę o grzechu pierworodnym, w którym rodzi się każdy człowiek - wyjątkiem była Najświętsza Maryja Panna - wyraził święty Augustyn. Doktrynę o grzechu pierworodnym sformułowano na synodzie w Kartaginie w 418 roku, a zadekretowano na soborze trydenckim.
W tym kontekście zastanawiam się co myśli wuj zbój gdy pisze: wszyscy jesteśmy grzesznikami
Jednocześnie zaprzeczając istnieniu piekła. |
Grzech to wszystko, co oddala od Boga. Wszyscy jesteśmy grzesznikami, bo nie będąc wszechwiedzącymi musimy odróżniać prawdę od fałszu stosując własne, omylne kryteria. Także gdy chcemy podążać do Boga według Jego wskazówek, bo rozumiemy je stosując własne, omylne kryteria. W efekcie idąc do Boga idziemy na oślep - czyli zygzakiem. Dwa szaga na liewo, dwa szaga na prawo, dwa wpieriod i szag nazad; to jest właśnie grzech pierworodny jako powszechna ludzka kondycja. Tylko pełne zaufanie Bogu może nas prowadzić drogą prostą, w sensie "bez oddalania się od Boga", czyli bez grzechu. Nikt z nas jednak wiedzieć nie może, jak głębokie jest to zaufanie w rzeczywistości. Jezus był bez grzechu, bo nic go od Boga oddalić nie mogło - choć jako człowiek mógł to tylko przeczuwać, a nie wiedzieć. To samo dotyczy dogmatu o bezgrzeszności Maryi: była bez grzechu pierworodnego poczęta, czyli Bóg wiedział, że jej zaufanie do Boga jest rzeczywiście całkowite.
A piekło? Ja zaprzeczam nie tyle istnieniu piekła, ile istnieniu realnie wiecznego piekła (właśnie takie zaprzeczenie, a nie zaprzeczenie istnienie piekła w ogóle, wynika z dogmatu o wszechmocy, wszechwiedzy i miłości Boga). Zbawienie osiągam, gdy moje zaufanie do Boga staje się na tyle pełne i naturalne (tj. biorące się z mojej własnej natury, a nie z cudzej namowy czy z jakiegoś nieporozumienia), że utrata tego zaufania staje się niemożliwa: od tego momentu nie zrobię już kroku w tył. Nie ja decyduję o tym, że ten "point of no return" już przekroczyłem. To wie tylko Bóg, a ja usłyszę od Niego werdykt na Sądzie Ostatecznym. Mogę mieć tylko nadzieję, że będzie on dla mnie korzystny, lecz wiedzieć tego nie mogę.
Ani świat doczesny, ani czyściec, ano piekło nie są miejscami odbywania kary wymierzonej przez Boga za grzechy. To są miejsca, gdzie (czy raczej stany, w których) przybliża się do Boga swoim własnym zygzakiem, z własną prędkością, po własnych błędach, w granicach własnych potrzeb i możliwości. W tych miejscach - a przynajmniej na świecie doczesnym - żyjemy jednak w społeczności, co wiąże się z koniecznością zbudowania zasad postępowania i mechanizmów wymuszających przestrzeganie tych zasad. To człowiek karze więc człowieka, według tych zasad, aby wymusić ich przestrzeganie. Człowiek to robi, według swojego prawa, a nie Bóg według Swojego. Bóg jest wszechmogący i wszechwiedzący, nie musi niczego wymuszać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23216
Przeczytał: 59 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:58, 08 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
Dziękuję serdecznie za zabranie głosu w dyskusji.
Dziś tylko tyle:
Czyli ja ateista kogoś karze a tego unikam, bo wtedy karzę samą siebie. To znaczy , że każe Bóg? Tu jest pułapka.
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 12:00, 08 Lis 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6703
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:33, 08 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Pelikan napisał: | 1. Czy model człowieka jak i etyki zaproponowany przez Leszka Nowaka jest słuszny? |
Brzmi rozsądnie.
|
Właśnie nie brzmi rozsądnie, albo brzmi tyko pozornie rozsądnie.
Rozumując w tym stylu powinno się "nawrócić" księdza Popiełuszkę. Bo dopuścił się sprowokowania biednych esbeków by go zabili A przecież mógł się z nimi dogadać, mogli sobie pożartować przy kielichu, mógłby nawet zostać tajnym współpracownikiem.Mógłby się z nimi taplać w ich bajorku, a tymczasem zmusił biednych esbeków do ekstremalnego zła, by być zadowolonym z siebie.
Oczywiście, powyższe to szyderstwo, jakby ktoś nie wyłapał.
wujzboj napisał: |
Grzech to wszystko, co oddala od Boga. Wszyscy jesteśmy grzesznikami, bo nie będąc wszechwiedzącymi musimy odróżniać prawdę od fałszu stosując własne, omylne kryteria. Także gdy chcemy podążać do Boga według Jego wskazówek, bo rozumiemy je stosując własne, omylne kryteria. W efekcie idąc do Boga idziemy na oślep
|
Działanie z niewiedzy, to nie grzech, tylko błąd, owszem, też może być potworny. Grzech jest wówczas, gdy wiemy że coś jest złe, że tego nie powinniśmy robić, jednak grzech jest tak ponętny że nie można mu się oprzeć.
6 Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy. Zerwała zatem z niego owoc, skosztowała i dała swemu mężowi, który był z nią: a on zjadł
Grzech nie polega po buddyjski na ignorancji - szatan ma o wiele większe poznanie niż my a i tak wybiera zło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 58 tematów
|
Wysłany: Pon 13:49, 08 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Czyli ja ateista kogoś karze a tego unikam, bo wtedy karzę samą siebie. To znaczy , że każe Bóg? Tu jest pułapka. |
Tak, masz rację, ale myślę, że fedor się za Ciebie modli.
Oczywiście, że karze/doświadcza Bóg. Tu można przypomnieć słowa o kortyzonie, zdaje się Dyskurs. Więc jeśli ktoś nam uroga, powinniśmy jedynie uświadamiać jak bardzo błądzi zachowując spokój, jak naucza Dyskurs, bo mamy gwarancję, że Bóg pokarze złośliwca.
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pon 13:51, 08 Lis 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 58 tematów
|
Wysłany: Pon 14:04, 08 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | szatan ma o wiele większe poznanie niż my a i tak wybiera zło. |
czy ja wiem, jeśli o mnie chodzi, gdybym chciałbyć taki święty ... to do jakiegoś klasztoru, raczej, jeśli myślę, że komuś szkodzę to raczej nie
nie wszystko złe co nas spotyka, to efekt osobistego grzechu ... czy nawet tylko dopóst boży ... czyli należy przyjąć z pokorą przynajmniej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23216
Przeczytał: 59 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:29, 08 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | Semele napisał: | Czyli ja ateista kogoś karze a tego unikam, bo wtedy karzę samą siebie. To znaczy , że każe Bóg? Tu jest pułapka. |
Tak, masz rację, ale myślę, że fedor się za Ciebie modli.
Oczywiście, że karze/doświadcza Bóg. Tu można przypomnieć słowa o kortyzonie, zdaje się Dyskurs. Więc jeśli ktoś nam uroga, powinniśmy jedynie uświadamiać jak bardzo błądzi zachowując spokój, jak naucza Dyskurs, bo mamy gwarancję, że Bóg pokarze złośliwca. |
Dyskurs była kurtyzaną?
Macie dowody?
Jeśli fedor się modli to na pewno nie do Boga.
Jeśli do Boga to mam nadzieję,że go nie wysłucha. bo będzie się modlił abym poszła do piekła..
Ty mi urągasz i staram się zachować spokój.
Nawet chyba mi się udaje ostatnio.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:26, 09 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
Andy napisał: | Rozumując w tym stylu powinno się "nawrócić" księdza Popiełuszkę. Bo dopuścił się sprowokowania biednych esbeków by go zabili A przecież mógł się z nimi dogadać, mogli sobie pożartować przy kielichu, mógłby nawet zostać tajnym współpracownikiem.Mógłby się z nimi taplać w ich bajorku, a tymczasem zmusił biednych esbeków do ekstremalnego zła, by być zadowolonym z siebie.
Oczywiście, powyższe to szyderstwo, jakby ktoś nie wyłapał. |
To może spróbuj jednak bez szyderstwa, bo ja jednak nie widzę związku z oryginałem.
wuj napisał: | Grzech to wszystko, co oddala od Boga. Wszyscy jesteśmy grzesznikami, bo nie będąc wszechwiedzącymi musimy odróżniać prawdę od fałszu stosując własne, omylne kryteria. Także gdy chcemy podążać do Boga według Jego wskazówek, bo rozumiemy je stosując własne, omylne kryteria. W efekcie idąc do Boga idziemy na oślep | Andy napisał: | Działanie z niewiedzy, to nie grzech, tylko błąd, owszem, też może być potworny. Grzech jest wówczas, gdy wiemy że coś jest złe, że tego nie powinniśmy robić, jednak grzech jest tak ponętny że nie można mu się oprzeć. |
Nie ma innego grzechu jak działanie z niewiedzy, bo człowiek nie jest byle jak skleconą ofermą, tylko stworzeniem Boga wszechmogącego, który wie co czyni. Natomiast faktycznie nie każde działanie z niewiedzy jest grzechem. To wszystko zależy od tego, jakie niesie ono ze sobą skutki dla osób nim dotkniętych.
Andy napisał: | szatan ma o wiele większe poznanie niż my a i tak wybiera zło. |
Wiele większe nie znaczy: wszechwiedzące. Wiele większa wiedza znaczy natomiast wiele więcej pokus i wiele więcej możliwości popełnienia błędów. A jeśli Bóg jest wszechwiedzący, wszechmocny i kocha swoje stworzenia, to nie tworzy nikogo na potępienie. Czyli nie umieszcza ich w warunkach, które grożą im choćby najmniejszym ryzykiem znalezienia się w pułapce bez wyjścia. Nie dasz małemu dziecku brzytwy do ręki, tłumacząc się wyższą wartością pełnej wolności, prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 58 tematów
|
Wysłany: Wto 6:57, 09 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
wuj napisał: | Wiele większa wiedza znaczy natomiast wiele więcej pokus i wiele więcej możliwości popełnienia błędów. |
ktoś tam ma w podpisie, że nie ma nic gorszego niż człowiek wykształcony ponad swoją inteligencje, zwłaszcza gdy jego "wiedza" opiera się na wierze w dzieła takich geniuszy jak Kierkegaard być może (co do nazwiska geniusza i treści jego dzieł).
Cytat: | Nie ma innego grzechu jak działanie z niewiedzy, bo człowiek nie jest byle jak skleconą ofermą, tylko stworzeniem Boga wszechmogącego, który wie co czyni.
|
Ale grzechy mają różną wagę, w nauce KrK, jak pamiętam są grzechy śmiertelne, przeciwko "Duch Św.", które nie będą wybaczone. Skutki grzechów powodują niekiedy nieodwracalne zło, co zresztą jest proste do zrozumienia, gdy myśli się logicznie, a nie magicznie, ... i cofa się do czasów sprzed św.inkwizycji, będąc jednocześnie przekonanym o swojej wybitnej inteligencji (od ... myślę o ideach).
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Wto 7:03, 09 Lis 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23216
Przeczytał: 59 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:24, 09 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Andy napisał: | Rozumując w tym stylu powinno się "nawrócić" księdza Popiełuszkę. Bo dopuścił się sprowokowania biednych esbeków by go zabili A przecież mógł się z nimi dogadać, mogli sobie pożartować przy kielichu, mógłby nawet zostać tajnym współpracownikiem.Mógłby się z nimi taplać w ich bajorku, a tymczasem zmusił biednych esbeków do ekstremalnego zła, by być zadowolonym z siebie.
Oczywiście, powyższe to szyderstwo, jakby ktoś nie wyłapał. |
To może spróbuj jednak bez szyderstwa, bo ja jednak nie widzę związku z oryginałem.
wuj napisał: | Grzech to wszystko, co oddala od Boga. Wszyscy jesteśmy grzesznikami, bo nie będąc wszechwiedzącymi musimy odróżniać prawdę od fałszu stosując własne, omylne kryteria. Także gdy chcemy podążać do Boga według Jego wskazówek, bo rozumiemy je stosując własne, omylne kryteria. W efekcie idąc do Boga idziemy na oślep | Andy napisał: | Działanie z niewiedzy, to nie grzech, tylko błąd, owszem, też może być potworny. Grzech jest wówczas, gdy wiemy że coś jest złe, że tego nie powinniśmy robić, jednak grzech jest tak ponętny że nie można mu się oprzeć. |
Nie ma innego grzechu jak działanie z niewiedzy, bo człowiek nie jest byle jak skleconą ofermą, tylko stworzeniem Boga wszechmogącego, który wie co czyni. Natomiast faktycznie nie każde działanie z niewiedzy jest grzechem. To wszystko zależy od tego, jakie niesie ono ze sobą skutki dla osób nim dotkniętych.
Andy napisał: | szatan ma o wiele większe poznanie niż my a i tak wybiera zło. |
Wiele większe nie znaczy: wszechwiedzące. Wiele większa wiedza znaczy natomiast wiele więcej pokus i wiele więcej możliwości popełnienia błędów. A jeśli Bóg jest wszechwiedzący, wszechmocny i kocha swoje stworzenia, to nie tworzy nikogo na potępienie. Czyli nie umieszcza ich w warunkach, które grożą im choćby najmniejszym ryzykiem znalezienia się w pułapce bez wyjścia. Nie dasz małemu dziecku brzytwy do ręki, tłumacząc się wyższą wartością pełnej wolności, prawda? |
Przez przypadek obejrzałam wczoraj ten film. Czuwaj.
https://youtu.be/YBFP-B2aQ74
Szkoda, że wuj nie oglada tv. Film może nie najlepszy ale wyemitowany w dobrym momencie. W czwartek przejdzie znowu grupa ludzi, która swe wartosci zakotwicza w wierze w Boga.
A co z tego wynika ilustruje film.
Dresy i harcerze (ci aktualnie prawomyślni).
W ZHP było zresztą podobnie. Fasada i rzeczywistość.
Walenie się w piersi i mówienie "moja wina"... niewiele zmienia .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 58 tematów
|
Wysłany: Wto 10:54, 09 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
myślę, Semele, że wuj się filmem nie przejmie, ja z ciekawości obejrzałem, i to tu nie mam nic wspólnego z Bogiem, a jedynie z wiarą - stadnym życiem społeczeństwa. Zresztą nie znam całego filmu, bo to tylko zwiastun. I myślę, że lewacki, u wuja abóg, to właśnie tylko "wiara w Boga".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6703
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:14, 09 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: |
Nie ma innego grzechu jak działanie z niewiedzy, bo człowiek nie jest byle jak skleconą ofermą, tylko stworzeniem Boga wszechmogącego, który wie co czyni. Natomiast faktycznie nie każde działanie z niewiedzy jest grzechem. To wszystko zależy od tego, jakie niesie ono ze sobą skutki dla osób nim dotkniętych.
|
Nie, gdy Adam i Ewa nie mieli zbędnej wiedzy, żyli w raju, chęć wiedzy sprowadziła grzech.
wujzboj napisał: |
Wiele większe nie znaczy: wszechwiedzące. Wiele większa wiedza znaczy natomiast wiele więcej pokus i wiele więcej możliwości popełnienia błędów. A jeśli Bóg jest wszechwiedzący, wszechmocny i kocha swoje stworzenia, to nie tworzy nikogo na potępienie. Czyli nie umieszcza ich w warunkach, które grożą im choćby najmniejszym ryzykiem znalezienia się w pułapce bez wyjścia. Nie dasz małemu dziecku brzytwy do ręki, tłumacząc się wyższą wartością pełnej wolności, prawda? |
Wiele większa wiedza znaczy natomiast wiele więcej pokus a wiedza absolutna absolutnie więcej pokus, przy czym bez popełnienia błędów, ale wybierania celowo zła.
Czy gdyby szatan miał wszechwiedzę to byłby pokorny i nie zechciałby zająć miejsca Boga? Wprost przeciwnie.
Twierdzisz że szatan będzie zbawiony? Szatan podjął "doskonałą" decyzję bycia przeciw Bogu. Stworzony został jako dobry, ale można powiedzieć "sam się stworzył", czyli zamiast zawdzięczać to jaki jest Bogu, chciał "zawdzięczać" to sobie, całkowicie się zmieniając, zmieniając swe cechy na złe, tak że Lucyfer, nazywany jest "szpetnym" w tradycji żydowskiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23216
Przeczytał: 59 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:29, 09 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | myślę, Semele, że wuj się filmem nie przejmie, ja z ciekawości obejrzałem, i to tu nie mam nic wspólnego z Bogiem, a jedynie z wiarą - stadnym życiem społeczeństwa. Zresztą nie znam całego filmu, bo to tylko zwiastun. I myślę, że lewacki, u wuja abóg, to właśnie tylko "wiara w Boga". |
Filmem nikt się przejmować nie musi.
Ważne jest co po obejrzeniu filmu myśli się o światopoglądach. ZHP, HSPS, HARCERSTWO RZECZPOSPOLITEJ. Zapytać dlaczego to nie działa...
WSZYSTKIE Organizacje stawiały sobie cel światły..
Nawet kibolski ruch stawia sobie cel światły.
Odnosząc się do sformułowań T. Pelikan.
Może warto sobie stawiać cel bardziej przyziemny..
Taki na co dzień..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 58 tematów
|
Wysłany: Wto 13:40, 09 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Może warto sobie stawiać cel bardziej przyziemny.. |
ja mam bardzo przyziemny cel - zbawienie świata,
w końcy, ktoś tym też musi się zająć
Andy72 napisał: | Lucyfer, nazywany jest "szpetnym" |
sam żeś szpetny
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|