|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 46 tematów
|
Wysłany: Wto 23:46, 22 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Semele, ja jak pisałem o "desygnacie", to miałem na myśli prawdę ... a wuj o świadomości zdaje się .... i chyba myśli, że w kwestii świadomości też jest równouprawnienie - ja co prawda nie wiem ... ale myślę, że jesteś
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23228
Przeczytał: 58 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:59, 22 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
quote="lucek"]Semele, ja jak pisałem o "desygnacie", to miałem na myśli prawdę ... a wuj o świadomości zdaje się .... i chyba myśli, że w kwestii świadomości też jest równouprawnienie - ja co prawda nie wiem ... ale myślę, że jesteś [/quote]
Wróćmy do ISTNIEJE.
Dyskusja toczy się obecnie kilkoma strumieniami.
Może podsumuje dla siebie głównie.
Materia nie ma desygnatu JEST więc czymś co naprawdę nie istnieje.
Odnoszę się do wypowiedzi wuja:
Najzabawniejsze, że w efekcie okazuje się, że to właśnie nazwy takie, jak "Bóg", "wszechmoc" czy "dusza" mają desygnaty (przynajmniej w teizmie, czyli tam, gdzie odpowiadają dobrze językowo określonym kontekstom), natomiast nazwa "materia" nie ma desygnatu w światopoglądzie, któremu dała nazwę, czyli w materializmie
Wuj opisał świadomość. Nie jest to jednak nic konkretnego. Czy to co opisuje wuj przychodzi do nas z zewnątrz?
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 17:32, 23 Sty 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:00, 23 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Ale spamujecie! Więcej myślcie, a mniej piszcie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23228
Przeczytał: 58 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:52, 23 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Może ten artykuł da jakis nowy przyczynek do dyskusji.
[link widoczny dla zalogowanych]
Byc może jednak nie. ....
"Co do mnie, to gdy wnikam najbardziej intymnie w to, co nazywam, moim ja, to zawsze natykam się na jakąś szczególną percepcję, tę czy inną, ciepła czy chłodu, światła czy cienia, miłości czy nienawiści, przykrości czy przyjemności. Nie mogę nigdy uchwycić mego ja bez jakiejś percepcji i nie mogę nigdy postrzegać nic innego niż percepcję” Hume
To onosnie tego co napisal wuj o samoswiadomosci czy świadomości
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 13:08, 23 Sty 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 46 tematów
|
Wysłany: Śro 13:36, 23 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | lucek napisał: | Semele, ja jak pisałem o "desygnacie", to miałem na myśli prawdę ... a wuj o świadomości zdaje się .... i chyba myśli, że w kwestii świadomości też jest równouprawnienie - ja co prawda nie wiem ... ale myślę, że jesteś :wink: |
Wróćmy do ISTNIEJE.
|
Semele napisał: | Wuj opisał świadomość. Nie jest to jednak nic konkretnego. Czy to co opisuje wuj przychodzi do nas z zewnątrz? |
wujowi chyba chodzi o to, ze wszystkie byty bytują w głowie .... "materia" to też tylko byt w głowie ....
ale, z mojego punktu widzenia, to wuj się tylko uparł, że to "materia" przekreśla idee boga ...
PS
przy czym "głowa" to tylko termin pomocniczy nie należący do systemu wuja
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Śro 13:43, 23 Sty 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5627
Przeczytał: 49 tematów
|
Wysłany: Śro 13:50, 23 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Może ten artykuł da jakis nowy przyczynek do dyskusji.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ciekawy artykuł (już coś tam rozumieją), ale nadal ograniczony. Tutaj masz o wiele ciekawszą dyskują .
Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Śro 13:55, 23 Sty 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23228
Przeczytał: 58 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:57, 23 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Banjankri napisał: | Semele napisał: | Może ten artykuł da jakis nowy przyczynek do dyskusji.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ciekawy artykuł (już coś tam rozumieją), ale nadal ograniczony. Tutaj masz o wiele ciekawszą dyskują . |
Zgadzam się tym bardziej, że to czasopismo popularyzujace filozofię.tym razem jest pora na ruch wuja zbuja..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23228
Przeczytał: 58 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:39, 23 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | Semele napisał: | lucek napisał: | Semele, ja jak pisałem o "desygnacie", to miałem na myśli prawdę ... a wuj o świadomości zdaje się .... i chyba myśli, że w kwestii świadomości też jest równouprawnienie - ja co prawda nie wiem ... ale myślę, że jesteś :wink: |
Wróćmy do ISTNIEJE.
|
Semele napisał: | Wuj opisał świadomość. Nie jest to jednak nic konkretnego. Czy to co opisuje wuj przychodzi do nas z zewnątrz? |
wujowi chyba chodzi o to, ze wszystkie byty bytują w głowie .... "materia" to też tylko byt w głowie ....
ale, z mojego punktu widzenia, to wuj się tylko uparł, że to "materia" przekreśla idee boga ...
PS
przy czym "głowa" to tylko termin pomocniczy nie należący do systemu wuja |
W pewnym sensie materia to byt w głowie jak i idea.
Jednak i Ty nie chcesz monizmu.
A to fajne rozwiązanie
Wuju monizm monizm monizm..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 46 tematów
|
Wysłany: Śro 18:56, 23 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
nie wiem jak wuj, ale ja myślę o poznaniu, a nie o treści poznania - dla mnie świat w zasadzie to treść poznania, choć oczywista, to w sensie poznania wtórna ... a "metafizyka" podobna jak u wuja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:28, 24 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Żeby nie było, że wujstwo już na Piotrowej emeryturze baluje lub że Kołem Dharmy na Drogę Ucieczki se obróciło: po dzisiejszym dniu dzisiejszej nocy zostało mi się tylko wyspać do rana, a potem pogadamy. Zdrówko!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 4:07, 24 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Piotr Rokubungi napisał: | ”Jestem, który jestem.” Nie „mówię, że jestem”, nie „wiem, że jestem”, nie „myślę, więc jestem”, nawet nie „jestem, bo chcę”- a właśnie „jestem, który jestem” oraz „jestem początkiem i końcem”. To ma głębsze i bardziej tajemnicze znaczenie, niż wcześniej mi się wydawało. W dużej mierze zgadzam się ze światopoglądem wujazboja, ale dusza, to nie samoświadomość, bo dusza, to nie informacja, to nie dane. Wg mnie to element Woli, Absolutu, pierwotnej boskiej siły, która jest źródłem sił psychicznych, jak i fizycznych, ale jednocześnie jest od nich rożna, zupełnie wyjątkowa. Nie da się „duszy” raczej opisać, ani nawet wyobrazić jej sobie za pomocą określonych wyobrażeń... | Dusza to konglomerat energii zyciowej "przyplywajacej" (metafora) przez czlowieka w oparciu o rame referencji doswiadczen zyciowych tego czlowiek. Dusza jest dynamiczna jak statek na oceanie ktory owszem potrzebuje kotwicy ale potrzebuje rowniez zwrotnosci aby podolac burzom. Czlowiek cale zycie poznaje siebie przez srodowiska w ktorych zyje. Poznawanie siebie to wielospektowy proces wprawdzie angazujacy rame referencji doswiadczen zyciowych czlowieka ale z rownoczesna ogromna wola poznawania, ze czlowiek jest w stanie jak orzel unosic sie ponac swoje "przyziemne" troski do niebios i tam szukac inspiracji aby przekraczac wlasne ograniczenia i poznawac siebie jeszcze bardziej wielospektowo.
Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Czw 4:09, 24 Sty 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 4:11, 24 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Piotr Rokubungi napisał: | Ale spamujecie! Więcej myślcie, a mniej piszcie. | Wiecej medytujmy, bo to autostrada samopoznania
Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Czw 4:13, 24 Sty 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 46 tematów
|
Wysłany: Czw 12:46, 24 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
wuj napisał: | Żeby nie było, że wujstwo już na Piotrowej emeryturze baluje lub że Kołem Dharmy na Drogę Ucieczki se obróciło: po dzisiejszym dniu dzisiejszej nocy zostało mi się tylko wyspać do rana, a potem pogadamy. Zdrówko! |
wuju, jeśli chodzi o mój wątek rozmowy z tobą, w punkcie którym jesteśmy, nie widzę sensu go kontynuować.
Bo jeśli chodzi o mnie to musimy, żeby rozmowa miała sens, wrócić do tego punktu, które później nazwaliśmy "niebieskimi warunkami":
wuj napisał: | Wydaje mi się, że już zgodziliśmy się na dwa proste i istotne stwierdzenia:
1. Dostępne nam są tylko te treści, które jakoś pojawiły się w naszym postrzeganiu, czy to jako wrażenia zmysłowe, czy to jako emocje, czy to jako przemyślenia, fantazje, marzenia, wspomnienia.
2. Ponieważ budować można tylko z dostępnego materiału, wobec tego wszelkie sensowne, przydatne w racjonalnym rozumowaniu pojęcia muszą zawierać wyłącznie takie treści jak w punkcie 1. |
Wuju, z mojej strony wygląda to tak, że zgodziłem się z tymi warunkami, ale nie uznałem je za wyczerpujące temat "niebieskich warunków" jako podstawy budowania jakiejkolwiek "filozofii", "światopoglądu", .... jak zwał tak zwał, a ja to nazwę "metafizyką".
W tych warunkach najważniejszego jak żeś te warunki uzgodnił - brakuje punktu 0. Wtedy metafizyka będzie pełna. A przypominam, że zaczęliśmy od tego, że postrzegamy to samo krzesło, czyli postrzeżenie musi być wspólne, choć jego postrzeganie zależy od postrzegającego, co jest twoim doświadczenie - początek dyskusji.
Jeśli to: punkt 0 wuju uzgodnimy to będzie początek i koniec "niebieskich warunków", "metafizyki" i dyskusji, bo resztę - fizykę, to wszyscy znamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaryobywatel
Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6115
Przeczytał: 56 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:26, 24 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | szaryobywatel napisał: | Dyskurs napisał: | szaryobywatel napisał: | Dyskurs napisał: | wskaz konkretnie gdzie ten fenomen prawdy istnieje niezaleznie od obserwatora |
To proste Dyskurs.
Jeżeli prawda zależy od obserwatora, to prawda pod tytułem: "prawda zależy od obserwatora", także zależy od obserwatora.
Jeżeli to czy prawda zależy od obserwatora, zależy od obserwatora, to znaczy że prawda może nie zależeć od obserwatora.
To jest sprzeczne z założeniem że prawda zależy od obserwatora, więc prawda nie zależy od obserwatora. | Naprawde? |
Yhm | Zapomniales w tym "kaciku mentalnym" wziac pod uwage, ze prawda jest psychicznym fenomenem ludzkim I zalezna jest od percepcji drugiego czlowieka.
Podac przyklady wojen o prawde. ktora wedlug Ciebie "nie zalezy od obserwatora"? |
Nie widzisz różnicy pomiędzy prawdą, a tym co przyjmujemy za prawdę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23228
Przeczytał: 58 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:38, 24 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Wuj Cytat: | 2. Ponieważ budować można tylko z dostępnego materiału, wobec tego wszelkie sensowne, przydatne w racjonalnym rozumowaniu pojęcia muszą zawierać wyłącznie takie treści jak w punkcie 1.[/color] |
Cytat: | Wuju, z mojej strony wygląda to tak, że zgodziłem się z tymi warunkami, ale nie uznałem je za wyczerpujące temat "niebieskich warunków" jako podstawy budowania jakiejkolwiek "filozofii", "światopoglądu", .... jak zwał tak zwał, a ja to nazwę "metafizyką".
W tych warunkach najważniejszego jak żeś te warunki uzgodnił - brakuje punktu 0. Wtedy metafizyka będzie pełna. A przypominam, że zaczęliśmy od tego, że postrzegamy to samo krzesło, czyli postrzeżenie musi być wspólne, choć jego postrzeganie zależy od postrzegającego, co jest twoim doświadczeniem - początek dyskusji.
|
Czyli KRZESŁO istnieje.
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Czw 20:47, 24 Sty 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23228
Przeczytał: 58 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:46, 24 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Ciekawy zestaw informacji na temat duszy na podstawie Biblii
[link widoczny dla zalogowanych]
„W Starym Testamencie nie ma dychotomii [po polsku: dwudzielności] ciała i duszy. Izraelita widział rzeczy konkretnie, w całości, uważał więc, że ludzie, to istoty, a nie coś złożonego. Wyraz nepes [ne'fesz], mimo, że jako jego odpowiednika używa się naszego słowa dusza, nigdy nie oznacza duszy odrębnej od ciała, czy od pojedynczej osoby. (...) Wyraz [psy-che'] jest w Nowym Testamencie odpowiednikiem słowa nepes. Może on oznaczać pierwiastek życia, samo życie albo żywą istotę” (New Catolic Encyclopedia, 1967, t XIII, ss.449, 450).
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Czw 20:31, 24 Sty 2019, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 46 tematów
|
Wysłany: Czw 18:44, 24 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
to chyba będzie wszystko z mojej strony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23228
Przeczytał: 58 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:43, 24 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | to chyba będzie wszystko z mojej strony |
Nie..mam nadzieję..
Będąc świadomym, że katechizmowa (nie biblijna!, co nie znaczy, że sprzeczna z Biblią) nauka o „duszy” jest późniejszą (opartą o arystotelesowską siatkę pojęć) interpretacją pewnych danych biblijnych, swoją poprzednią wypowiedź oparłem na współczesnej teologii, która – choć nie zawsze cytuje Biblię – to oczywiście de facto zakłada niezbywalną (co nie znaczy, że jednoznaczną) wagę danych biblijnych. P. Łukasz nie może jakoś zrozumieć, że w refleksji nad wiarą (w Biblii też) używa się, tak jak w życiu, różnych pojęć na wskazanie tej samej rzeczywistości albo – odwrotnie – używa się tego samego pojęcia na wskazanie różnych rzeczy. A to niejednokrotnie – czy tego chcemy czy nie – komplikuje sprawę... „Dusza” jest tego przykładem, dlatego też uważajmy, by pogoń za prostotą nie zakończyła się popadnięciem w prostactwo.
Dzięki Banjankri, czytam o hinduizmie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 2:24, 25 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
szaryobywatel napisał: | Dyskurs napisał: | szaryobywatel napisał: | Dyskurs napisał: | szaryobywatel napisał: | Dyskurs napisał: | wskaz konkretnie gdzie ten fenomen prawdy istnieje niezaleznie od obserwatora |
To proste Dyskurs.
Jeżeli prawda zależy od obserwatora, to prawda pod tytułem: "prawda zależy od obserwatora", także zależy od obserwatora.
Jeżeli to czy prawda zależy od obserwatora, zależy od obserwatora, to znaczy że prawda może nie zależeć od obserwatora.
To jest sprzeczne z założeniem że prawda zależy od obserwatora, więc prawda nie zależy od obserwatora. | Naprawde? |
Yhm | Zapomniales w tym "kaciku mentalnym" wziac pod uwage, ze prawda jest psychicznym fenomenem ludzkim I zalezna jest od percepcji drugiego czlowieka.
Podac przyklady wojen o prawde. ktora wedlug Ciebie "nie zalezy od obserwatora"? |
Nie widzisz różnicy pomiędzy prawdą, a tym co przyjmujemy za prawdę? | Prawdy się nie widzi lecz się ją odczuwa jelitowym ukladem nerwowym, którego odczucie potęguje serce. Jeśli jakiś bodziec nie rezonuje z moim systemem wartości (niezmienny jak skala i oparty na miłości moralnej) to jest fałszem.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5627
Przeczytał: 49 tematów
|
Wysłany: Pią 10:30, 25 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Dzięki Banjankri, czytam o hinduizmie. |
Droga długa, wyboista i można pobłądzić, bo tyle tego jest i głupot nie brakuje.
Taka ciekawostka, ja interesowałeś się praktycznie tylko kulturą zachodnią, a o wschodzie nie wiedziałem kompletnie nic. W tamtą stronę skierował mnie... sen, w którym dostałem instrukcje jak mam się po tych obszarach poruszać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23228
Przeczytał: 58 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:37, 25 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Banjankri napisał: | Semele napisał: | Dzięki Banjankri, czytam o hinduizmie. |
Droga długa, wyboista i można pobłądzić, bo tyle tego jest i głupot nie brakuje.
Taka ciekawostka, ja interesowałeś się praktycznie tylko kulturą zachodnią, a o wschodzie nie wiedziałem kompletnie nic. W tamtą stronę skierował mnie... sen, w którym dostałem instrukcje jak mam się po tych obszarach poruszać. |
Kiedyś już próbowałam. Faktycznie wydało mi się to wówczas "niepotrzebnie" skomplikowane. Jednak w tej chwili mam inny punkt wyjścia.
Kiedyś trafiłam na coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5627
Przeczytał: 49 tematów
|
Wysłany: Pią 14:44, 25 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Cytat: | The author uses self-reflective exercises based on the seven chakras to determine what you need to create a life filled with meaning and purpose. By clarifying the issues related to particular energy centers in the body, you can map a pathway from the inner to the outer world and create a bridge between personal priorities and daily activities. |
Wierz lub nie, ale użyteczność tej książki jest zerowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 46 tematów
|
Wysłany: Pią 21:53, 25 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Czyli KRZESŁO istnieje. |
nie o to chodzi, że krzesło istnieje, a o to czy jego istnienie można uzgodnić
Dyskurs napisał: | Jeśli jakiś bodziec nie rezonuje z moim systemem wartości (niezmienny jak skala i oparty na miłości moralnej) to jest fałszem. |
np. w zgodzie z tym co napisała Dyskurs uzgodnić istnienia krzesła się nie da
PS
oczywiście nie chodzi o "rezonowanie", "miłość moralną" ... itp. wyrazy, który w związku z kontekstem, można zakładać, że jakiś jednak istnieje, ale dokładnie z tych samych powodów, o których mówią "niebieskie założenia" wuja ....
wniosek: żeby uzgodnić istnienie krzesła należy założyć jego istnienie niezależne od obserwatora, a bez tego założenia uzgodnić istnienia krzesła się nie da, to zarówno krzesło jak i prawda o krześle istnieją niezależnie od obserwatora .... no chyba, ze ktoś uważa, że żyje w matrixie.
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pią 23:57, 25 Sty 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:59, 25 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Przyszedłem, zobaczyłem, tzn. poczytałem, i się przeraziłem nieco. Pozostało mi chyba tylko wujowizbojowi życzyć snów wielu regenerujących, a reszcie gawiedzi mniej przywiązania do- niekoniecznie świadomie- „powkuwanych” formułek i sloganów, a więcej niezależnego, samodzielnego rozumowania. Ale zazwyczaj większość woli pójść na łatwiznę i z najwyżej odrobiną refleksji powtarzać różne bzdury, jak przykładowo oszołomiona naukowo Dyskurs, czy nawiedzony Banjankri; że niby nie wspomnę o piszącej co popadnie Semele, czy lucku „wszystkojednowiedzącym”. Ech, dobranoc wam ludziki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|