ŚFiNiA

Semele

A gdzie Boga można zobaczyć?

MaluśnaOwieczka

lucek

Banjankri

lucek

Andy72

lucek

Semele

Andy72

idee to nie myśli
Penrose mówił o świecie idei, np. liczba pi

lucek

Andy72

Mówię o Penrose, a nie głupotach że idee muszą istnieć tylko w umyśłe

lucek

cóż ja od twoich głupot wolę ewangelię św.Jana

Na początku było Słowo, a Słowo było od Boga i Bogiem było Słowo. Ono było na początku ku Bogu. Przez Nie wszystko powstało, a bez Niego ani jedno nie powstało, co jest. W Nim jest życie, a życie jest światłem ludzi, i światło ukazuje się w ciemności, a ciemność go nie owładnęła.

Irbisol

lucek

ty na prawdę jesteś totalnym debil

nie ma czegoś takiego jak wiedza, wiara, przekonania kolektywne, gdyby coś takiego istniało, nie miałbyś się o co spierać z rafałkiem, który z was głupszy

Irbisol

lucek

Ps

po prostu nie rozumiesz, że tę wszystkie twoje "argumenty" nie mają nic do rzeczy, z def. tego co przyjęte lub nie, na wiarę ... jedynym warunkiem jest to, czy przekonanie wynika z twojego własnego doświadczenia, czy powstało na podstawie przekazu ... nic poza tym nie ma znaczenia, nawet to, czy jest to prawdą, czy ilu twierdzi, że to sprawdziło - wie ...

w znaczeniu religijnym jest podobnie, z tym że formalnie, dotyczy zdaje się wszystkiego, co niewidzialne ... zdaje się.

naprawdę beton jesteś i dziwić może fakt, jeśli wnioskować z twojej wypowiedzi, że w szkole nie poznali się na tobie i nie zauważyli, że z matematyki jesteś głąbem

Semele

Andy72

lucek

lucek

@ Irbisol

zdaje, że ty uzasadniasz "dlaczego wierzysz", a mówię o tym, co znaczy "wierzyć"... tak czy siak głąb :mrgreen:

Banjankri

Jak byłem mały, gdzieś tak jak lucek, to próbowałem zobaczyć coś, mieć doświadczenie, którego nikt inny nigdy nie miał. Szybko jednak zorientowałem się, że to nie jest trudne, wręcz przeciwnie, praktycznie niemożliwym jest doznać to samo dwa razy, a co dopiero u różnych osób.
Moje doznanie jeziora Bajkał byłoby zawsze unikatowe, więc co świadczyłoby o tym, że doświadczyłem tego samego, co ktoś kto to jezioro nazwał? Potrzebna byłaby generalizacja. Czego? Ano istnień wygenerowanych przez ludzi, którzy mieli podobne doznania. Ta generalizacja jest później rozpowszechniana, i to jej istnienia ludzie są świadomi. Nikt nigdy nie widział w pełni jeziora Bajkał, wiec na jakiej podstawie możemy twierdzić, że mówimy o tym samym? Jeszcze raz, dla opornych, bo porównujemy uogólnienie, które jest zbiorem istnień wygenerowanych przez obserwatorów, które nazywamy wiedzą powszechną. Tłumaczenie proste jak budowa cepa, do tego intuicyjnie oczywiste i eleganckie. Wam pozostaje szczekać i tupać nóżkami.

lucek

Banjankri

Szczekaj szczekaj

, tylko to ci pozostało.