Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Implikacja - nowy język formalny. Za darmo ! Zobacz podpis.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:47, 05 Maj 2007    Temat postu:

Matematyczna analiza groźby

Groźba wypowiedziana:

Kubusiu, jeśli pójdziesz na dyskotekę lub wrócisz do domu bez siostry dostaniesz lanie

Ustalamy warunek 100% lania:

L=1 wtedy i tylko wtedy gdy D=1 lub (K=1 i S=0)

Zauważmy, że piszemy jak czytamy !!!

Jeśli dyskoteka D=1 lub (jest Kubuś K=1 i nie ma siostry S=0) to lanie

Zapis wypowiedzianego zdania w logice dodatniej:

I.
L=D + (K*~S) – zachowujemy spójniki, wszystkie wartości sprowadzamy do jeden

Zapis wypowiedzianego zdania w logice ujemnej:

II.
~L = ~D * (~K + S) – spójniki totalnie przeciwne, wszystkie wartości do zera

Sprawdzenie równoważności:

L = ~(~D*(~K+S)) = ~(~D* ~(K*~S)) = D + (K*~S) - czyli I = II - proste jak cep !

Kubuś dostanie 100% lanie jeśli zajdzie:

L= D + (K*~S)

Zauważmy, że powyższe zdanie spełnia definicję implikacji człowieka, zatem matka może darować lanie.

W=D + (K*~S) - warunek 100% lania

Jeśli W=0 – Kubuś nie ma prawa dostać lania
Jeśli W=1 – Kubuś zasłużył na lanie, ale matka może mu je darować !

Załóżmy, że Kubuś zasługuje na lanie gdyż wyszło W=1

Równanie implikacyjne dla groźby:

Zmienna uznaniowa matki:
U=1 – Kubuś dostaje lanie
U=0 – Kubuś nie dostaje lania

L = W * U = 1*U=U

Jeśli matka z jakiegokolwiek powodu ustawi zmienną uznaniową na U=0 to Kubuś nie dostanie lania. Inaczej dostanie lanie.

Zbóju, dwa lata męczarni a to wszystko tak proste, że na 100% nikt w to nie uwierzy !!! :cry:

Myślę, że pod tym powinniśmy się podpisać na równych prawach ... i o Mikim też trzeba pamiętać.

To mogło powstać wyłacznie dzięki twojej cierpliwości i twojemu regulaminowi który mówi, że rację ma ten kto napisze ostatni post, dzięki ! :grin:

Koniec ! .. tyle razy to pisałem, ale tym razem to chyba prawda !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:09, 06 Maj 2007    Temat postu:

Hm. Cos mi zgrzyta w poprzednim poscie. Ale chyba dzis to jednak pojde spac... Rzuc slowko jutro, zebym nie zapomnial - bo jak moj post jest na koncu, to przeciez nie czytam :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:01, 10 Maj 2007    Temat postu:

Ogólne prawo de’Morgana

Na początku był Raj i Piekło.

Matematyczny opis Raju

Y=A1*A2.....*An = 1 = PRAWDA

Matematyczny opis Piekła

Y=A1+A2 ... +An = 0 = FAŁSZ

n=1 do nieskończoności

W Raju nikt nie znał ZERA czyli fałszu, zaś w Piekle nikt nie znał JEDYNKI czyli prawdy.

W powyższym, wirtualnym Raju i Piekle czas nie może istnieć !

Jakąkolwiek, choćby najdrobniejszą różnicę w naszym Wszechświecie możemy stwierdzić wyłącznie dzięki temu, że istnieje czas. Gdybyśmy stwierdzili jakąkolwiek różnicę w Raju albo Piekle to moglibyśmy przypisać pojęciu Y cyfrę 1=PRAWDA zaś pojęciu przeciwnemu -Y cyfrę 0=FAŁSZ a to oznacza zupełnie inny matematyczny opis Raju i Piekła niż przedstawiony wyżej.

Na drzewie poznania prawdy i fałszu w Raju siedzi Szatan ukryty pod postacią Węża, który zna cyfry 0 i 1, czyli wie, co to znaczy sprzeciwić się Bogu.

Totalny sprzeciw wobec Boga to totalna negacja Raju.

Y=A1*A2*A3... *An = 1 – matematyczny wzór Raju, w którym nie istnieje 0=FAŁSZ

Totalny sprzeciw wobec Boga opisuje wzór:

-Y = ~A1 + ~A2 + ~A3 .... + ~An = 0 – matematyczny wzór piekła

Negujemy totalnie wszelkie zmienne i spójniki.

Między niebem a piekłem obowiązuje prawo de’Morgana:

Y = ~ (~Y) = ~ (~A1 + ~A2 + ~A3 .... + ~An) = A1*A2*A3... *An = 1

... wstąpił do piekieł i wrócił do nieba.

Szatan sprzedaje Adamowi i Ewie cyfrę 0=sprzeciw wobec Boga oraz komplet praw de’Morgana. Ostatnie z nich, czyli prawo de’Morgana dla implikacji-życia zostało odkryte dzięki wirtualnej wojnie gwiezdnej, w której starli się dowódca świata teoretyków (WujZbój) oraz dowódca świata praktyków (Kubuś o bardzo małym rozumku).

Szatan do Adama i Ewy:
Jeśli chcecie być równym Bogu czyli znać DOBRO=1 i ZłO=0 to zjedzcie jabłko ... no i ci „głupcy” to zrobili. Powstał wówczas nasz Wszechświat z jego czasem, powstała Ziemia i na końcu człowiek który już w momencie narodzin znał fundament logiki rządzący jego mózgiem ... bo „kupił” ją od Szatana.

Pełny fundament logiki człowieka wygląda tak.

Wirtualny świat dobra:
AND, Równoważność, Implikacja-obietnica

Wirtualny świat zła:
OR, XOR, Implikacja-groźba

Między odpowiednimi operatorami zachodzą prawa de’Morgana

A+B + C = ~( ~A * ~B * ~C) – prawo zamiany sumy logicznej na iloczyn logiczny
A*B*C = ~( ~A + ~B + ~C) – prawo zamiany iloczynu logicznego na sumę logiczną

A<=>B = ~(~A XOR ~B) – prawo zamiany równoważności na XOR (spójnik ALBO)
A XOR A = ~(~A <=> ~B) – prawo zamiany XOR na równoważność

p=>q = ~p ~> ~q – prawo zamiany implikacji-obietnicy na implikację-groźbę
p~>q = ~p => ~q – prawo zamiany implikacji-groźby na implikację-obietnicę

Nasz obecny Wszechświat jest totalnie wymieszany przeciwstawnymi pojęciami.

Człowiek przyzwyczaił się do:

1=PRAWDA=DOBRO=wszelkie pozytywne doznania
0=FAŁSZ=ZŁO=wszelkie negatywne doznania

... i niech tak zostanie.

Ogólne prawo de’Morgana:

Nasz Wszechświat opisany w logice dodatniej

Y = A*(~B+C) .... (C*~D)+E .... itd do nieskończoności

Nasz Wszechświat opisany w logice ujemnej czyli negujemy totalnie wszystkie zmienne i operatory

-Y = ~A+ (B * ~C) .... (~C + D) * ~E ... itd do nieskończoności

Oczywiście, że zachodzi:

Y = ~ ~Y

Życzę powodzenia każdemu śmiałkowi, który odważy się wykazać równoważność tych dwóch logik na ciągu nieskończonym. Kubuś jest leniwym praktykiem i wykaże równoważność dla trzech zmiennych, resztę pozostawiam teoretykom.

Y = A*(~B+C) – nasz Wszechświat w logice dodatniej
~Y = ~A+ (B * ~C) – nasz Wszechświat w logice ujemnej

Y=~ ~Y czyli:
Y = ~(~A + (B * ~C)) = ~(~A + ~(~B+C)) = A*(~B+C) ...cnd

Czy nasz Wszechświat istnieje w logice dodatniej czy ujemnej ?

Wszystko zależy od punktu odniesienia - pytanie godne Hamleta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:04, 10 Maj 2007    Temat postu:

Implikacja = Życie

Wojna światów między dowódcą świata teoretyków (WujZbój) a dowódcą świata praktyków (Kubuś) doprowadziła do odkrycia definicji implikacji-groźby oraz ogólnego prawa de’Morgana.

Myślę, że tylko i wyłącznie w takim starciu mogło to zostać odkryte. Nikt nie przegrał w tej wojnie, wszyscy jesteśmy zwycięzcami a nagrodą jest pierwszy chyba w dziejach ludzkości matematyczny opis idei, której nie da się zmierzyć żadnym fizycznym miernikiem dostępnym człowiekowi.

Najkrótsza definicja implikacji-życie jest taka:

Implikacja=Życie

czyli: jest implikacja-życia to jest życie, nie ma implikacji-życia to nie ma życia

Inna definicja implikacji-życie:

Implikacja-życie to nadzieja, marzenia i pragnienia człowieka .....

Implikacja-życie (definicja wyżej pod nazwą implikacja człowieka) to zupełnie nowa definicja nie znana człowiekowi. Ludzie znali definicję implikacji, która pasowała im do matematyki i przyrody martwej. Życie to jednak co innego. Stara definicja implikacji jest identyczna jak definicja implikacji-obietnicy na poziomie zer i jedynek ale ....

Teoretycy, w interpretacji definicji implikacji nie ustalili jednego, wspólnego dla wszystkich punktu odniesienia. Lokowali ten punkt wszędzie, byle nie na człowieku, czyli na wszelkich nagrodach: komputerze, samochodzie ... itd do nieskończoności – a to oznaczało szukanie logiki człowieka na „śmietniku”. Dotychczasowy wynik tych poszukiwań wszyscy znają .... „logika ludzka nie istnieje”.

Kubuś praktyk ulokował punkt odniesienia na człowieku, czyli odwrócił o 180 stopni dotychczasową interpretację implikacji. Dla Kubusia punkt odniesienia to świętość, raz ustalony nie może być zmieniany. W świecie praktyków implikacja-życie, która jest opisem życia nie jest potrzebna bo komputery to rzeczy martwe, natomiast w świecie teoretyków punkt odniesienia nie jest do niczego potrzebny, bo to krystalicznie czysta matematyka. Dlatego myślę, że definicja implikacji-życia mogła zostać odkryta wyłącznie w wirtualnej wojnie gwiezdnej na forum u Zbója.

Zbóju, jesteś jedynym teoretykiem który rozumie to co stworzyliśmy. Teraz kolej na Ciebie, ja nie mam szans w świecie teoretyków bo nie rozumiem tego świata.

Ja umieram, teraz ruch należy do Ciebie.

Oczywiście masz wolną wolę i możesz zrobić co chcesz. Zadanie masz straszliwie ciężkie ale myślę, że powinieneś przynajmniej spróbować.

Definicja Kubusia w dniu dzisiejszym jest taka:

Kubuś – wirtualna postać nie z tego świata, który wrócił do swojej ojczyzny, świata praktyków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:13, 10 Maj 2007    Temat postu:

Historia wojny gwiezdnej w humorze.

Czyli „śmiertelne” starcie świata teorii ze światem praktyki z użyciem wszelkiej możliwej broni po obu stronach.

W tym tekście na porządku dziennym będą epitety w stylu idiota, głupek itp – wszystkich przepraszam.

Początek wojny gwiezdnej wyglądał różnie z różnych punktów odniesienia:

Punkt odniesienia Kubusia:
Muszę sprawdzić, co za idiota napisał tak idiotyczną definicję implikacji

Punkt odniesienia Zbója:
Przychodzi do mnie idiota i mówi mi, że 2+2 nie jest równe 4

Główni aktorzy:

WójZbój – dowódca świata teoretyków, znakomity matematyk, fizyk i filozof.

Kubuś – dowódca świata praktyków tzn. ludzi którzy na drodze ujemnej ewolucji (o tym też mówi implikacja-życie ! ) zredukowali swą wiedzę ogólną z matematyki i fizyki do poziomu mniej więcej ucznia szkoły podstawowej. No bo po co komu w życiu codziennym matematyka i fizyka na poziomie uniwersyteckim jeśli nie jest się nauczycielem lub nie dotyczy to jego pracy ?

Bardzo dobry praktyk jest świetny w jednej, określonej dziedzinie i rozwija tylko to, co mu jest potrzebne eliminując stopniowo „śmiecie” ze studiów. Kubuś na studiach był zawsze najlepszy w algebrze Boole’a, wszystko mu zawsze działało w praktyce, wynajdował błędy w podręcznikach i katalogach, sześć lat po studiach napisał podręcznik którego tytuł można zredukować do pojęcia „Algebra Boole’a widziana okiem praktyka” Od 30 lat Kubuś non-stop pisze programy sterujące różnymi urządzeniami wyłącznie w języku asemblera czyli na co dzień posługuje się algebrą Boole’a. Praktyczna algebra Boole’a to drugi język ojczysty Kubusia.

Przyczyna wojny gwiezdnej.

Kubuś nie ma pojęcia o implikacji bo operuje w świecie komputerów gdzie implikacja nie jest potrzebna. Widząc wzór zero-jedynkowy implikacji uznaje to za kosmiczną głupotę i postanawia sprawdzić co za idiota wypisuje takie bzdury. Podejmuje dyskusję z WujemZbójem. Zbój jest cierpliwy i stara się wytłumaczyć Kubusiowi co to implikacja, ale ten ni w ząb nie rozumie.

Dopiero kiedy pada stwierdzenie:

Nie zdałeś egzaminu, dostajesz komputer bo cię kocham (uzasadnienie niezależne)

Kubuś wszystko zrozumiał - przecież to jasne dla każdego przedszkolaka ale ......

Nie zdałeś egzaminu, dostajesz komputer, bo nie zdałeś egzaminu (uzasadnienie zależne)

Na mocy definicji implikacji można otrzymać komputer z takim uzasadnieniem zależnym. Kubuś żąda wprowadzenia poprawki do definicji implikacji, aby nie robiła z ludzi idiotów. Poprawka zostaje odrzucona przez Angelusa który stwierdza, że jest nieuzasadniona i że z tego właśnie powodu studenci logiki dostają sporo jedynek zanim zrozumieją że nie mają racji.

Pierwszym krokiem w kierunku obalenia starej definicji implikacji było napisanie przez Zbója że „uzasadnienie musi być niezależne” ale ... dalsza dyskusja była dość jałowa dopóki Kubuś nie sprowokował w kawiarni Mikiego. Z Mikim dyskusja była pasjonująca. W jej wyniku Kubuś zapisał po raz pierwszy prawa de’Morgana dla implikacji-obietnicy.

Kolejnym punktem zwrotnym była Analiza zdania przytoczonego przez Zbója prze samego Zbója:

Jeśli będziesz drażnił Zdzicha to od niego oberwiesz

... w oparciu de facto o definicję implikacji-groźby !

Kubuś jest wściekły, że Zbój ukradł mu jego definicję i nie chce się do tego przyznać twierdząc, że to nic nowego bo taką możliwość dopuszcza formalnie matematyka.

W tym momencie Zbój jest de facto przyjacielem Kubusia, ale on go jeszcze nie rozpoznaje. Trwa bezpardonowa wojna o kradzież definicji. W sumie kłóciliśmy się o nic nie znaczącą bzdurę tzn. o to jak ma wyglądać spójnik definicji implikacji.

W czasie tej wojny Zbój wyciągnął najcięższe działo i postanowił wytłumaczyć Kubusiowi algebrę Boole’a w oparciu o odwzorowanie Kartezjańskie czyli f(x) = jakieś krzaczki !
Kubuś pierwszy raz w życiu słyszy termin „odwzorowanie Kartezjańskie”. Dla Kubusia to język Chiński, ale z wiadomych powodów nie może tego ujawnić. Na pomoc Zbójowi w nauczaniu Idioty-Kubusia podstaw algebry Boole’a pośpieszył makaron-czterojajeczny.

Chodziło oczywiście o sławetny punkt odniesienia.

Kubuś widząc dwie różne tabele q=>p uznaje, że Zbój nie ma pojęcia o algebrze Boole’a bo odwzorowanie p=>q na q=>p może być w świecie praktyków tylko i wyłącznie jedno !

W świecie praktyków nie po to ustalam sobie punkt odniesienia w tabeli p=>q zapisując dowolną kombinację zer i jedynek zgodną z definicją implikacji by w następnej tabeli to wszystko burzyć zmieniając ustalony wcześniej przez samego siebie punkt odniesienia !

Makaron-czterojajeczny dostał od Kubusia zadanie przeprowadzenie dowodu jakiegoś twierdzenia w algebrze Boole’a przy zburzonym punktcie odniesienia w drugiej tabeli. Makaron wykonał dowód poprawnie, ale musiał przejść na opis słowny w stylu: biorę pierwszą linię z tabeli n, zapisuję wynik i umieszczam to w czwartej linii tabeli n+1 itd. Dla Kubusia to horror, ale musiał przyznać makaronowi, że formalnie ma rację.

Napisaną prostym językiem „Implikację dla licealistów” Kubuś umieścił na ateiście.pl aby sprawdzić co tamtejsi logicy o tym myślą .... natychmiast został wysłany do szpitala psychiatrycznego na leczenie.

Kubuś zrozumiał wtedy, że jedynym jego przyjacielem w świecie teoretyków jest Zbój, że toczy z nim bezsensowną walkę o to jak ma wyglądać spójnik groźbie i czy w ogóle należy go wprowadzać. W tym momencie stosunek Kubusia do Zbója zmienił się o 180 stopni, ostatnie dwa posty Zbója były decydujące w całym odkryciu.

motto
W dowolnym odkryciu czegokolwiek zawsze decydujące są ostatnie posty, a te napisał Zbój - Kubuś był tylko maszynką korzystającą z danych dostarczonych przez Zbója. Wojna gwiezdna na 100% skończyłaby się klęską po obu stronach czyli pozostalibyśmy przy swoich zdaniach, że strona przeciwna to idiota.


P.S.

Wiem, że dla wielu ludzi na zawsze pozostanie:

Kubuś = Idiota

... i może mają rację ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:16, 10 Maj 2007    Temat postu:

Pożegnalny dowcip Kubusia

Pan Bóg urządził zawody między światem teoretyków i światem praktyków.

Oba światy wiedziały, że zadanie będzie dotyczyło obliczeń sieci napięcia stałego (rezystory plus źródła napięcia) w obwodzie elektrycznym o milionie punktach węzłowych.

Na zawody stawili się:

Makaron dźwigający ciężki super-komputer – przedstawiciel świata teoretyków

oraz

Kubuś o bardzo małym rozumku trzymający w rękach malutki miernik uniwersalny do mierzenia napięć – przedstawiciel świata praktyków.

Makaron widząc z czym na zawody stawił się Kubuś wybuchnął śmiechem. Wiedział bowiem, że największe umysły świata teoretyków napisały mu super-program, który po wprowadzeniu danych obliczy mu optymalną drogę od punktu A do B czyli minimalną ilość obliczeń jakie trzeba wykonać aby przejść z punktu A do B.

Pan Bóg wsadził ich do oddzielnych pokoi dając im czas na wprowadzenie danych i dokonanie odpowiednich obliczeń. Wyszli równo, zajęło im to mniej więcej tyle samo czasu.

Pan Bóg do Makarona:
Ile obliczeń dokonałeś, aby uzyskać wynik końcowy, czyli ile wynosi napięcie między punktami A i B.

Makaron:
Mój super-komputer potrzebował na to 321546 obliczeń znajdując najkrótszą możliwą drogę między punktami A i B – matematycznie nie istnieje krótsza droga między punktami A i B.

Pan Bóg do Kubusia:
Ile obliczeń dokonałeś, aby uzyskać wynik końcowy, czyli ile wynosi napięcie między punktami A i B.

Kubuś:
Jedno.

Kamyczek do ogródka teoretyków.

Jak Kubuś to zrobił !

P.S.
Oczywistym jest, że Kubuś nie może oszukiwać tzn. musi obliczyć napięcie między dwoma dowolnymi punktami sieci a nie mierzyć je miernikiem. Napięcie między dwoma dowolnymi puktami sieci Kubuś poda z dziecinną łatwością dokonując zawsze tylko jednego obliczenia matematycznego !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:36, 31 Maj 2007    Temat postu:

Wróciłem na chwilę, aby napisać pożegnalny rozdział (link w podpisie) podsumowujący dwuletnia walkę z implikacją.

Ciekawych zapraszam do lektury.

P.S.

Rozwiązanie zagadki z powyzszego postu.

Definicja napięcia:

Uba = Vb - Va - napięcie to róznica potencjałów liczonych (lub mierzonych) względem tego samego punktu odniesienia.

Kubuś może sobie wybrać dowolny punkt węzłowy (to wspólny punkt odniesienia o potencjale równym 0 V) i wzgledem niego pomierzyć potencjały wszystkich pozostałych punktów węzłowych.

Oczywiście część potencjałów będzie ujemnych a część dodatnich. Po wykonaniu jednego odejmowania jak wyżej Kubuś zawsze otrzyma poprawne napięcie między dowolnymi dwoma punktami dowolnie dużej sieci. Oczywiście będzie mógł także wskazać kierunek wektora napięcia między tymi punktami tj. okreslić który potencjał jest wyższy a który niższy.

Pozdrawiam wszystkich, wracam do swojej Ojczyzny, świata praktyków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:50, 02 Cze 2007    Temat postu:

Wyszło mi bardzo fajne ogólne prawo de'Morgana:

http://www.sfinia.fora.pl/post38619.html#38619

Zapraszam do lektury, szukanie dziury czyli wszelkie próby obalenia mile widziane ....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:47, 04 Cze 2007    Temat postu:

Napisałem bardzo ciekawy artykuł:

Logika dodatnia, logika ujemna, ogólne prawo de'Morgana

http://www.sfinia.fora.pl/post38754.html#38754

mile widziane jakiekolwiek uwagi ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:09, 08 Cze 2007    Temat postu:

Myślę, że udało mi sie napisać fajny i łatwy do przeczytania artykuł:

"Śmierdzące jajo w starej Implikacji"

http://www.sfinia.fora.pl/post38881.html#38881

Zapraszam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:38, 08 Cze 2007    Temat postu:

Rafale, gdybys tak mniej krytykowal "stare" i bardziej ostroznie podchodzil do "nowego" (ktore bywa u ciebie albo powtorzeniem starego albo nieporozumieniem), to dawalbys wiele wiecej motywacji do czytania twoich tekstow. Tutaj juz tytul zniecheca... Naprawde.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:58, 08 Cze 2007    Temat postu:

Zbóju, bo to jest prawda - to jajo śmierdzi.

Wiesz dobrze że ~> to nie tylko wprowadzenie nowego symbolu groźby, to także zburzenie sensu starego => czyli zmiana punktu odniesienia o 180 stopni. W starej definicji => punkt odniesienia lokowany był na nagrodach q co oznacza szukanie logiki człowieka na śmietniku. Ja go przeniosłem na człowieka. Właśnie artykuł o śmierdzącym jaju najlepiej to pokazuje.

Trudno, wybrałem prowokujący styl, może jakiś mądry człowiek to zauważy. W sumie wiem że to walenie głową w beton ... najwyżej z tym umrzemy a wszystko koniec końców wyląduje w koszu ...

Czasami ktoś podejmie sensowną dyskusję np. na ateiście logik podrzucił mi fajną nową implikację której nie znałem - jest w artykule.

P.S.
Przyjęcie ~> oznacza wywrócenie dzisiejszej logiki w temacie implikacja dotyczącej człowieka do góry nogami ... szanse powodzenia tak czy siak bliskie zeru :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:11, 08 Cze 2007    Temat postu:

Tu jest Zbóju dowód, że symbol ~> burzy także symbol =>:

Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer

Syn nie zdał, ojciec ocenił że w ogóle się nie uczył i postanowił sobie że nie kupi mu komputera do końca życia. Danego sobie słowa dotrzymał.

Jest kłamcą ?

NIE !!!! Miał do tego święte prawo.

Dwadześcia lat później syn sam sobie kupił komputer.

Jaki ma to związek z wypowiedzianym wyżej zdaniem ?

Totalnie zerowy !!!!!

W dzisiejaszej implikacji fakt że syn sam sobie 20 lat później kupił komputer ustawia powyzwsze zdanie na TRUE = mam komputer - totalna paranoja :evil:

Ciąg dalszy w artykule o śmierdzącym jaju ....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:21, 08 Cze 2007    Temat postu:

Nie, ~> niczego nie burzy i nie stanowi żadnej rewolucji. To ciekawy DROBIAZG. Jeśli popracujesz nieco nad zastosowaniem tego drobiazgu w praktyce, to być może uda ci się go upowszechnić. Ale nie rokuję ci ZADNYCH nadziei, jeśli będziesz zabierał się do tego w taki sposób, jak dotychczas. Pisząc tak nadęte (bądźmy szczerzy :nie:) teksty na tak trywialne (bądźmy szczerzy :nie:) tematy powodujesz, że ludzie cię ignorują już po przeczytaniu kilku zdań. A kto przetrzyma dłużej, ten nabiera przekonania, że powinien był zrezygnować wcześniej. Popełniasz podstawowy błąd metodologiczny: usiłujesz sprzedać swój pomysł za wielokrotnie zbyt wysoką cenę.

Lepiej bądź skromny, i nie wyśmiewaj się z rzeczy, które dopiero co poznałeś (i to jedynie powierzchownie) - ale za to próbuj pokazać w praktycznym DZIALANIU, że twój zastosowanie twojego pomysłu skutkuje rzeczywistym ułatwieniem w rozwiązywaniu konkretnych zagadnień. Nie wydumanych przykładów, lecz problemów, za rozwiązanie których ktoś gotów jest zapłacić lub przynajmniej zaprosić na wygłoszenie publicznego wykładu na konferencji albo na jakims wydziale szkoły wyższej. Masz pomysł; teraz PRACUJ NAD NIM poważnie, jeśli widzisz dla niego realne zastosowanie.

Inaczej marnujesz tylko czas i zbierasz ujemne punkty, ktore potem moze byc ci trudno odrobic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:39, 08 Cze 2007    Temat postu:

Zbóju, jak możesz twierdzić że ~> to ciekawy drobiazg skoro cały świat analizuje zdania groźby tylko i wyłacznie w oparciu o definicję implikacji-obietnicy ? Za twojego Zdzicha którego de facto przeanalizowałeś w oparciu o definicję implikacji-groźby wszyscy na 100% poślą cię do szpitala psychiatrycznego. Jak nie wierzysz to spróbuj na ateiście, będą mieli niezły ubaw umieszczając Zbója razem ze Zdzichem w kaftanie. :wink:

Jeśli twierdzisz że ~> to drobiazg no to masz:
Czulu napisał:

Cytat:
Jak wychodzą groźby sam widzisz powyżej, to po prostu katastrofa.


No to sory najwyrazniej sa miedzy nami fundamentalne roznice w percepcji rzeczywistosci, tak diametralne, ze moznaby spokojnie zaryzykowac teze ze jeden z nas utracil z nia kontakt.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:05, 08 Cze 2007    Temat postu:

Ustaliliśmy już chyba, że każde zdanie można przeanalizować przy pomocy DWOCH uzupelniających się funktorów logicznych. Na przykład, za pomocą AND i OR. Zarówno -> jak i ~> dadzą się wyrazić za pomocą AND i OR. Użycie ~> UPRASZCZA formalizm w niektórych ciekawych przypadkach, ale nie stanowi rewolucji, bo nie powoduje, że możliwe staje się coś, co przedtem było niemożliwe.

Niewykluczone, że w praktycznym zastosowaniu uproszczenie uzyskane przez użycie ~> powoduje, że niektóre trudne do napisania lub przeanalizowania algorytmy staną się proste. Czas to pieniądz, a poza tym jak coś wymaga zbyt wiele roboty i wyobraźni, to łatwiej znaleźć pretekst, by tego w ogóle nie zrobić. Albo, by zrobić to jutro (znasz pewno tę regułę: "co masz zrobić dziś, zrób jutro"). Jeśli znajdziesz takie REALNE PROBLEMY i pokażesz na nich skuteczność twojego pomysłu, osiągniesz sukces. Ale twoja dotychczasowa metoda jest samobójcza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:53, 09 Cze 2007    Temat postu:

Zbóju, obaj wiemy że implikacja dotycząca człowieka poprzez wprowadzenie ~> została sprowadzona do absolutnego trywiału. Pytanie jest takie. Skoro to absolutny trywiał to dlaczego walczyliśmy z tym dwa lata ? Ludzie znają wyłącznie implikację ze świata martwego która jest bez sensu w świecie żywych. Wprowadziliśmy kilka nowych pojęć aby to tak radykalnie uprościć. Oczywiście można żyć bez AND - wyrzućmy ten spójnik do kosza bo matematycznie jest zbędny - to ten problem Zbóju.


Możliwe że jestem samobójcą, ale alternatywa jest taka - można nic nie robić .....

P.S.
Po fakcie to wszystko jest trywiałem, ale przed nie ! Rzymianie bronili się kilkaset lat zanim zaakceptowali cyfrę zero.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 7:49, 10 Cze 2007    Temat postu:

motto:
Nowa definicja implikacji dotyczącej człowieka to śmiertelny wróg starej ery. Tu nie ma miejsca na dyskusję, trzeba walić i wykazywać fałszywość starej definicji na poziomie licealisty - może ktoś zrozumie ? ... a jak nie to umrze ona śmiercią naturalną i nie będzie ani piersza, ani ostatnia. Rzymianie bronili się kilkaset lat przed cyfrą 0, zanim się poddali :wink:

rafal3006 napisał:

Jeśli twierdzisz Zbóju że ~> to drobiazg no to masz:
Czulu napisał:

Cytat:
Jak wychodzą groźby sam widzisz powyżej, to po prostu katastrofa.


No to sory najwyrazniej sa miedzy nami fundamentalne roznice w percepcji rzeczywistosci, tak diametralne, ze moznaby spokojnie zaryzykowac teze ze jeden z nas utracil z nia kontakt.


Zbóju, rację ma Czulu, na 100% bardzo dobry logik starej ery. Nasza implikcja do oczywiście absolutny trywiał ... ale wywracający sens rozumienia implikacji do góry nogami. Każdy kto uzna symbol ~> za pożyteczny to śmiertelny wróg starego. Tu nie ma o czym dyskutować, trzeba walić i wykazywać fałszywość starej definicji na poziomie licealisty - może ktoś zrozumie ? ... a jak nie to umrzemy razem z tą ideą - i nie będziemy ani pierwsi, ani ostatni :wink:

Ulepszyłem swój artykuł o śmierdzącym jaju w starej definicji implikacji, zapraszam.

http://www.sfinia.fora.pl/post38881.html#38881

Koniec tego artykułu pokazuje co to jest punkt odniesienia i jak niesamowicie ważne to pojęcie jest - polecam wszystkim.

P.S.
Samo walenie bez pokazania ludziom prawdziwej definicji implikacji dotyczącej człowieka byłoby oczywiście bez sensu.

Z tym śmierdzącym jajem miałeś rację, ukryłem je bo taki smród że odtraszałoby potencjalnych czytelników przed zajrzeniem do artykułu :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:55, 11 Cze 2007    Temat postu:

Pierwszy pogrzeb starej definicji implikacji

http://www.sfinia.fora.pl/post39140.html#39140
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:41, 12 Cze 2007    Temat postu:

Podsumowanie

W matematyce i świecie martwym znana wszystkim, stara definicja implikacji jest znakomita.

Stara definicja implikacji zastosowana w świecie żywych to totalne nieporozumienie, totalny idiotyzm, w który można walić z dziecinną łatwością bez końca, na poziomie zrozumiałym dla licealisty :)

Koniec ery starej definicji implikacji
Definicja implikacji-obietnicy i implikacji-groźby
Pierwszy pogrzeb starej definicji implikacji
Definicje implikacji ludzi normalnych i psychopatów
Drugi pogrzeb starej definicji implikacji
Kolejna cegiełka za przyjęciem definicji implikacji człowieka
Trzeci pogrzeb starej definicji implikacji
Czwarty pogrzeb starej definicji implikacji

W świecie istot żywych obowiązują definicje implikacji człowieka, implikacja-obietnica i implikacja-groźba. To fundamentalne DNA wszystkiego co żyje na Ziemi na poziomie mózgu, to implikacja-życie !

Dziękuję Wszystkim za dyskusję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 5:00, 14 Cze 2007    Temat postu:

Diagnoza ostateczna:

Dzisiejsza implikacja jest chora na schizofrenię !

... nacięższą z chorób psychicznych, To druzgocąca diagnoza bo jest to choroba w której chory często nie zdaje sobie sprawy że jest chory. Według niektórych to nieuleczalna choroba, według innych wyleczalna. Miejmy nadzieję że rację mają ci drudzy :cry:

NoBody napisał:

implikacja-obietnica = "zwykla" implikacja Boolowska

Analiza zdania
Jeśli będziesz drażnił Zdzicha to od niego oberwiesz
za pomoca "zwyklej" implikacji :

wg niej mamy:
Cytat:

0 0 1
Nie draznilem Zdzicha, nie oberwalem , implikacja prawdziwa

0 1 1
Nie draznilem Zdzicha, oberwalem , implikacja prawdziwa
co to oznacza ze implikacja w tym przypadku jest prawdziwa ??
oznacza tylko to ze nie draznienie Zdzicha to nie jest warunek wystarczajacy nie oberwania od niego ....
tzn ze moze istniec inny powod dlaczego oberwales
Implikacja=nadzieja=marzenie. Czy twoim marzeniem jest oberwanie od Zdzicha z innego powodu. Tak jeśli jesteś masochistą !

1 0 0
Draznilem Zdzicha, nie oberwalem, implikacja falszywa
W tym przypadku implikacja jest falszywa poniewaz draznienie Zdzicha jest warunkiem koniecznym aby oberwac ....
dlatego jezeli go drazniles a nie oberwales tzn tylko tyle ze ktos kto wypowiedzial to zdanie - klamal ( wypowiedzial zdanie falszywe :P )

Problem w tym, że aby nie kłamał to Zdzichu musi walić. Wtedy jesteś 100% sadystą

1 1 1
Draznilem Zdzicha, oberwalem, implikacja prawdziwa

Założmy że mamy taki abstrakcyjny warunek,
1 1 0 - Drażniłem Zdzicha, oberwałem, Implikacja fałszywa

Twoja argumentacja identyczna jak wyżej.

W tym przypadku implikacja jest falszywa poniewaz draznienie Zdzicha jest warunkiem koniecznym aby oberwac ....
dlatego jezeli go drazniles I (a nie) oberwales tzn tylko tyle ze ktos kto wypowiedzial to zdanie - klamal ( wypowiedzial zdanie falszywe :P )



Mój komentarz na niebiesko i czerwono.
Czy widzisz już jak paranoiczna jest twoja analiza, nie zmieniałem ani słowa z wyjatkiem spójnika 'I' , to na czerwono to twoje słowa ze 100% dokładnością 8O

Zwykła implikacja w groźbach jest doskonała dla duetu masochista-sadysta. W obietnicach natomiast zwykła implikacja doskonale obsługuje ludzi normalnych. Na co choruje człowiek będący w obietnicy normalnym zaś w groźbie sadystą. Oczywiście na najcięzszą z chorób psychicznych - SCHIZOFRENIĘ !!!! 8O 8O 8O

Poniżej jest niesamowicie jasny i precyzyjny dowód że dzisiejsza implikacja to bardzo ciężka postać schizofrenii - bardzo trudna do leczenia, ale to możliwe :)

Definicje implikacji ludzi normalnych i psychopatów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:08, 18 Cze 2007    Temat postu:

motto dzisiejszej logiki:
Po co komu ta cała idiotyczna matematyka ? Po co komu poprawna definicja implikacji w odniesieniu do człowieka ? Nam logikom, ta definicja nie jest do niczego potrzebana.

... poprawna definicja w moim podpisie.

Art napisał:
DarkWater napisał:
Cytat:
Czy wszyscy logicy są świrami ?

a czy wszyscy logicy to katolicy? chrześcijanie, bądź podobni wierzący?


A istnieje jakiś związek pomiędzy wiarą w obietnicę oraz groźbę, a świrowaniem jak to nazywa dyskretnie Rafał? Z tego co wiem to psychologia nie określiła nic takiego. Widać więc wyraźnie, że Rafał myli logikę z psychologią.


Logika nie ma nic wspólnego ani z wiarą, ani z psychologią. Logika musi dawać ci matematyczną wolną wolę. Implikacja klasyczna zastosowana do dowolnej groźby czyni z ciebie matematycznego niewolnika czego dowód masz wyżej.

[link widoczny dla zalogowanych]

Oczywiście można olać matematykę stwierdzeniem "A po co komu ta cała definicja implikacji ?" ... tak właśnie Art robisz unikając jak ognia przeanalizowania dowolnej groźby w oparciu o klasyczną definicję implikacji.

Definicje implikacji-obietnicy i implikacji-groźby kapitalnie pracują w obsłudze dowolnych obietnic i gróźb wypowiedzianych przez człowieka (szczególy w podpisie). Tym definicjom psycholog nie jest potrzebny. Tu masz matematyczną wolną wolę w każdej sytuacji. To kryształowo czysta matematyka naszego mózgu która czyni cię wolnym i normalnym człowiekiem.

Pysychologia jest potrzebna tylko i wyłącznie klasycznej definicji implikacji która kompromituje się przy analizie dowolnej groźby pozbawiając cię matematycznej wolnej woli (dowody wyżej) ... zresztą nie tylko psycholg jest tu potrzebny, ale przede wszystkim lekarz psychiatra bo klasyczna definicja implikacji w odniesieniu do człowieka jest chora na schizofrenię.

Klasyczna definicja implikacji w odniesieniu do człowieka jest fałszywa !

P.S.
Znana wszystkim klasyczna definicja implikacji jest znakomita w matematyce i świecie martwym ale jest chora na schizofrenię w obsłudze implikacji dotyczącej człowieka.

We wszelkich zdaniach obietnicach klasyczna implikacja jest piękną, normalną dziewczyną. Jeśli człowiek nie spełni warunku nagrody to mimo wszystko może ją otrzymać – matematyczna definicja implikacji daje taką możliwość.

We wszystkich zdaniach groźbach klasyczna implikacja zamienia się w psychopatę po stronie nadawcy i masochistę po stronie odbiorcy – matematyczna definicja implikacji nie daje żadnych szans wypowiadającemu groźbę na darowanie kary. Człowiek staje się matematycznym niewolnikiem wypowiedzianej groźby, klasyczna implikacja odbiera mu matematyczną wolną wolę !

Biorąc pod uwagę, iż człowiek wymawia mniej więcej tyle samo obietnic co gróźb i robi i to bardzo często, diagnoza jest pewna. Schizofrenia to choroba dwubiegunowa, chory popada bez przerwy z jednej skrajności w drugą, raz jest w euforii by za chwilę myśleć na serio o samobójstwie, raz jest uosobieniem dobra by za chwilę być demonem zła, raz jest normalny by za chwilę zostać psychopatą, raz jest normalny by za chwilę zostać masochistą i np. uciąć sobie członka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:45, 18 Cze 2007    Temat postu:

DarkWater napisał:

ALE! śmieci na wejściu (np. teologia)--> LOGIKA--> śmieci na wyjściu. dlatego nawet najlepszy logik może pieprzyć na potłuczony, wystarczy, że założy parę idiotyzmów, które podsuwa mu wiara, religijne wychowanie czy telewizja.


Zgoda, fałszywa definicja implikacji w odniesieniu do człowieka generuje mnóstwo śmieci na wejściu, dlatego nawet najlepsza logika nie ma tu znaczenia.

Kolejny przykład świrowania dzisiejszych logików.

Przykład:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie

Dzisiejszy logik będzie sie zapierał rękami i nogami iż nie wie co zrobi matka gdy dziecko przyjdzie w czystych spodniach.

Tymczasem każde dziecko wie, że jeśli przyjdzie w czystych spodniach to ma matematyczną 100% gwarancję nie dostania po dupie z powodu czystcych spodni ! Tylko i wyłącznie masochistów interesują lania z innych powodów ..... czyli dzisiejszych logików uwielbiających grzebanie w śmieciach. Panowie lania z innych powodów mają ZERO wspólnego z wypowiedzianym zdaniem, zrozumiecie to kiedyś czy nigdy :D

P.S.
Oczywiście nie logicy są świrami, to wszystko wina chorej na schizofrenię klasycznej definicji implikacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:10, 18 Cze 2007    Temat postu:

Kurcze, Rafale, czy ty naprawde nie widzisz niczego pozytywnego w tym, co wymysliles? Odczep sie bracie od tych "pogrzebow" i "schizofrenii", bo wkrotce nie znajdziesz na internecie nikogo, kto bedzie ciebie czytal! W kazdym razie ja zapewniam cie: od pewnego czasu przegladam twoje posty jedynie do momentu, w ktorym zaczynasz "atakowac" klasyczne pojecia. Jesli chcesz to zmienic, przedtem zmien JEZYK i FORME.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:23, 19 Cze 2007    Temat postu:

Widzę Zbóju pozytywy ale nie widzę szans na jakikolwiek kompromis bo jak powiedział Czulu to fundamentalnie różne postrzeganie rzeczywistości. Czulu ma rację, nie widzisz tego ?

Zbóju, znak ~> to wywrócenie całej definicji implikacji do góry nogami zarówno w obietnicy (zmiana punktu odniesienia z idiotycznej nagrody na nadzieję, marzenia człowieka) jak i przede wszystkim w groźbie (totalnie inna definicja niż obowiązująca).

Widac to w powyższych postach ....

P.S.
Widzę Zbóju że to walka z wiatrakami i chyba dam sobie spokój na jakiś czas :grin:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 13, 14, 15  Następny
Strona 14 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin