Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

duchowość nonteistyczna
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 7:30, 24 Cze 2023    Temat postu:

Hill napisał:
Andy72 napisał:
Przypuszczam że blackSwan nie jest ateistą, ale zwolennikiem reinkarnacji.
"rozwój duchowy" to zdobywanie kolejnych leveli w kolejnych życiach


blackSwan wierzy w objawienia Plejadian z innej planety, którzy przemawiają przez proroka Billego Meiera. Ponoć prorok w którymś tam wcześniejszym wcieleniu był Jezusem.
To co przedstawia, to jakiś odłam new age, mieszanka z różnych religii, ale głównie z religii Wschodu, jednak mimo to nie uznaje on religii tradycyjnych, ponieważ zgodnie z objawieniami proroka są one złe i były stworzone po to by zniewolić ludzi, dlatego blackSwan ma bardzo negatywny stosunek do religii i twierdzi, że sam nie opiera się na żadnej wierze, tylko na wiedzy.

Więcej w artykule:

"Plejadianie mieszkają na planecie Erra. Jest to planeta dla nich jak matecznik. Z tej planety dokonują inwazji na inne planety i zasiedlają je. Pochodzą z innego wymiaru względem ziemskiego wymiaru. Inny wymiar to inna fizyka u nich, która występuje ale nie ziemska. Billy twierdzi, że są oni przesunięci o ułamki sekundy względem naszego wszechświata. Ich światopogląd nie widzi Boga osobowego jako stwórcy czyli nad istoty, natomiast w tym miejscu widzi samo kreację czyli dokładniej energię o określonej świadomości, która ciągle stwarza coś bo taka jest jej istota. Stwarzanie dla stwarzania i udoskonalania jako proces ciągły i niekończący się przykładowo w ziemskim pojęciu będzie, to podobne do Matki Natury."


"Wracając do kontaktowania się z nimi Billy Meiera, to widzimy u niego wielki negatywny wpływ co do wszystkich religii, które nazywa sektami. Religie wymyślili ludzie tak zwani pseudo duchowni, aby mieć nad ludem władzę i od niego utrzymanie. Dla niego Boga nie ma takiego jak głoszą religie. Istnieje tylko kreacja dla kreacji, która jest sama w sobie i nie zawiera Boga osobowego, czy to jednego czy wielu razem wziętych. "

[link widoczny dla zalogowanych]


Całkiem dużo tu wiary i religii jak na kogoś, kto twierdzi, że żadnej wiary i religii nie uznaje. Po prostu dał sobie wcisnąć jeszcze jedną wiarę i religię w imię idei, że wszystkie religie i wiary są złe prócz tej jednej, którą dał sobie wcisnąć. Jak można być tak głupim. Jak widać - można

Jehowicka sekta też kiedyś ludziom sprzedawała, że wszystkie religie pochodzą od diabła i nawet sama nazwa "religia" miała być ich zdaniem wymysłem diabła. Tylko zapomnieli, że oni też są religią. A dziś nazywają się "jedyną religią prawdziwą". Jak widać - ludzie łykną każdy absurd i każdą sprzeczność. Nic dziwnego, że mało rozgarnięty blackSwan też dał się złapać na te tanie sekciarskie sztuczki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:41, 24 Cze 2023    Temat postu:

Andy72 napisał:
Dobrze że nie Kasjopeanie


A ci to chyba z innej planety są :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6443
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Sob 8:15, 24 Cze 2023    Temat postu:

Kotły przyganiają garnkowi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:55, 24 Cze 2023    Temat postu:

anbo napisał:
Kotły przyganiają garnkowi.


Anbuś chciał coś powiedzieć ale mu znowu nie wyszło
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:14, 24 Cze 2023    Temat postu:

Hill napisał:
Andy72 napisał:
Dobrze że nie Kasjopeanie

A ci to chyba z innej planety są :)

Jednej pani Laurze objawiają się Kasjopeanie z szóstej gęstości. Przekazy Kasjopean charakteryzują się tym, że są dużo bardziej mroczne niż przekazy Plejadan. Więc dobrze że to Plejadanie a nie Kasjopeanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:48, 24 Cze 2023    Temat postu:

Kosmity z różnych planet powinny się dogadać między sobą, bo nie może tak być, żeby w każdym objawieniu mówili co innego. Potem człowiek nie może się zdecydować, komu wierzyć, a komu nie :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Nie 10:27, 25 Cze 2023    Temat postu: Re: duchowość nonteistyczna

Hill napisał:
Irbisol napisał:

To jest analog myślenia "skoro nie znam odpowiedzi, to znaczy że Bóg istnieje".
Czyli absolutnie nie ateistyczny styl.


Ale w poruszanym wyżej temacie, to akurat ateistyczne myślenie jest bardziej niedorzeczne.
Nie mówimy tu przecież o Bogu konkretnej religii, ale o Uniwersalnej Sile Stwórczej, o Źródłe energii kreacyjnej, Źródle praw rządzących Wszechświatem.

Więc jeszcze raz, bo z dosyć słabą gracją uciekłaś od tematu:
Jakaż siła stwórcza tworzy krajobrazy czy galaktyki? Anioły dziergają?

Hill napisał:
Poza tym w tym przypadku akurat nie masz zbyt wielu możliwości do wyboru, albo wszystko zostało stworzone, albo powstało z niczego

A dlaczegóż to nieistnienie miałoby być stanem naturalnym? Może coś było zawsze.
Zresztą - jak typowy teista - nie zauważasz iż sama wpadasz w pułapkę własnego autorstwa. Tak naprawdę przenosisz problem wyżej, ale to niejako w twoim mniemaniu upoważnia cię do zignorowania tego problemu.
Wg twojej logiki: albo Bóg powstał z niczego, albo został stworzony.

Hill napisał:
Kosmity z różnych planet powinny się dogadać między sobą, bo nie może tak być, żeby w każdym objawieniu mówili co innego. Potem człowiek nie może się zdecydować, komu wierzyć, a komu nie :)

Analogia do religii aż bije po oczach.
Po raz kolejny okazuje się, iż teista myśli poprawnie - ale z jakichś powodów wyłącza to myślenie, gdy dotyczyć ma ono jego wyznawanej religii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:19, 25 Cze 2023    Temat postu:

Jak ktoś jest niekumaty, to niestety nie odróżni channelingu od autentycznych kontaktów popartych dowodami. Ale tak się dzieje z osobami, które jeszcze nie usamodzielniły się od wiary, czy to teistycznej, czy świeckiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:20, 25 Cze 2023    Temat postu: Re: duchowość nonteistyczna

Irbisol napisał:
Hill napisał:
Irbisol napisał:

To jest analog myślenia "skoro nie znam odpowiedzi, to znaczy że Bóg istnieje".
Czyli absolutnie nie ateistyczny styl.


Ale w poruszanym wyżej temacie, to akurat ateistyczne myślenie jest bardziej niedorzeczne.
Nie mówimy tu przecież o Bogu konkretnej religii, ale o Uniwersalnej Sile Stwórczej, o Źródłe energii kreacyjnej, Źródle praw rządzących Wszechświatem.

Więc jeszcze raz, bo z dosyć słabą gracją uciekłaś od tematu:
Jakaż siła stwórcza tworzy krajobrazy czy galaktyki? Anioły dziergają?

Hill napisał:
Poza tym w tym przypadku akurat nie masz zbyt wielu możliwości do wyboru, albo wszystko zostało stworzone, albo powstało z niczego

A dlaczegóż to nieistnienie miałoby być stanem naturalnym? Może coś było zawsze.
Zresztą - jak typowy teista - nie zauważasz iż sama wpadasz w pułapkę własnego autorstwa. Tak naprawdę przenosisz problem wyżej, ale to niejako w twoim mniemaniu upoważnia cię do zignorowania tego problemu.
Wg twojej logiki: albo Bóg powstał z niczego, albo został stworzony.

Hill napisał:
Kosmity z różnych planet powinny się dogadać między sobą, bo nie może tak być, żeby w każdym objawieniu mówili co innego. Potem człowiek nie może się zdecydować, komu wierzyć, a komu nie :)

Analogia do religii aż bije po oczach.
Po raz kolejny okazuje się, iż teista myśli poprawnie - ale z jakichś powodów wyłącza to myślenie, gdy dotyczyć ma ono jego wyznawanej religii.


Bardzo dużo deklaracji wiedzy jak na gościa, który nic nie wie i nawet to przyznał:

"nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491

"Chodzi o niemożliwość jakiejkolwiek wiedzy"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/myslimy-o-tezie-probami-sfalsyfikowania-jej,21539-100.html#674917

Nigdy nie wyjdziesz z tej sprzeczności. To jest właśnie ateizm


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Nie 11:20, 25 Cze 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:56, 25 Cze 2023    Temat postu: Re: duchowość nonteistyczna

Irbisol napisał:

Więc jeszcze raz, bo z dosyć słabą gracją uciekłaś od tematu:
Jakaż siła stwórcza tworzy krajobrazy czy galaktyki? Anioły dziergają?


Bez urazy, ale nie będę odpowiadać na głupie pytania. No chyba, że w dalszej dyskusji udowodnisz, że jesteś ograniczony umysłowo, to ewentualnie będziesz mógł liczyć na specjalne traktowanie, ale póki co nic mi nie wskazuje na to, żebyś miał takie problemy :wink:

Bóg tworzy


Irbisol napisał:

A dlaczegóż to nieistnienie miałoby być stanem naturalnym? Może coś było zawsze.
Zresztą - jak typowy teista - nie zauważasz iż sama wpadasz w pułapkę własnego autorstwa. Tak naprawdę przenosisz problem wyżej, ale to niejako w twoim mniemaniu upoważnia cię do zignorowania tego problemu.
Wg twojej logiki: albo Bóg powstał z niczego, albo został stworzony.


Nie przenoszę żadnego problemu wyżej, Bóg może istnieć wiecznie, poza czasem i może sobie tworzyć Wszechświaty, gdzie czas występuje i mają swój początek.
Co to znaczy "coś" było zawsze? Czym jest to "coś" według Ciebie? "Coś" sobie stworzyło Wszechświat?


Irbisol napisał:

Po raz kolejny okazuje się, iż teista myśli poprawnie - ale z jakichś powodów wyłącza to myślenie, gdy dotyczyć ma ono jego wyznawanej religii.


Konkretnie to z czym masz problem w moim przypadku? Akurat ja wszędzie piszę, że opieram się na wierze, swoim subiektywnym doświadczeniu związanym z nawróceniem i własnych przekonaniach. Mało tego, nigdzie nie twierdzę, że tylko jedna religia jest prawidłowa, a inne nie, tylko, że ta jedna religia w mojej ocenie jest najbliżej prawdy duchowej, jednak również w pozostałych religiach, ludzie dążą do Boga, używając innego języka religijnego.
No i jeszcze na koniec, to nie jestem za bardzo religijna, wyznaję osobistą relację z Bogiem i wolne chrześcijaństwo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Nie 18:44, 25 Cze 2023    Temat postu: Re: duchowość nonteistyczna

Hill napisał:
Irbisol napisał:

Więc jeszcze raz, bo z dosyć słabą gracją uciekłaś od tematu:
Jakaż siła stwórcza tworzy krajobrazy czy galaktyki? Anioły dziergają?


Bez urazy, ale nie będę odpowiadać na głupie pytania. No chyba, że w dalszej dyskusji udowodnisz, że jesteś ograniczony umysłowo, to ewentualnie będziesz mógł liczyć na specjalne traktowanie, ale póki co nic mi nie wskazuje na to, żebyś miał takie problemy :wink:

Bóg tworzy

Czyli gdyby nie boska ingerencja, to krajobraz sam z siebie by nie powstał? Ani galaktyka? Tam trzeba cały czas trzymać rękę na pulsie i ręcznie to poprawiać?

Hill napisał:
Bóg może istnieć wiecznie, poza czasem i może sobie tworzyć Wszechświaty, gdzie czas występuje i mają swój początek.
Co to znaczy "coś" było zawsze? Czym jest to "coś" według Ciebie? "Coś" sobie stworzyło Wszechświat?

Nie "sobie" tylko po prostu stworzyło. "Się" stwarzają cząstki w próżni. "Się" rozpada izotop - tak sam z siebie.
To niesamowite - przenosisz problem na Boga i już problemu nie widzisz.
"Bóg może istnieć wiecznie, poza czasem" - a dlaczego coś innego nie może?

Hill napisał:
Irbisol napisał:

Po raz kolejny okazuje się, iż teista myśli poprawnie - ale z jakichś powodów wyłącza to myślenie, gdy dotyczyć ma ono jego wyznawanej religii.


Konkretnie to z czym masz problem w moim przypadku?

Konkretnie w tym, co napisałem wyżej. Nie żeby konkretnie w twoim przypadku.

Hill napisał:
Akurat ja wszędzie piszę, że opieram się na wierze, swoim subiektywnym doświadczeniu związanym z nawróceniem i własnych przekonaniach. Mało tego, nigdzie nie twierdzę, że tylko jedna religia jest prawidłowa, a inne nie, tylko, że ta jedna religia w mojej ocenie jest najbliżej prawdy duchowej, jednak również w pozostałych religiach, ludzie dążą do Boga, używając innego języka religijnego.
No i jeszcze na koniec, to nie jestem za bardzo religijna, wyznaję osobistą relację z Bogiem i wolne chrześcijaństwo.

No to ciekawe, bo religie się jednak WYKLUCZAJĄ.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:34, 25 Cze 2023    Temat postu: Re: duchowość nonteistyczna

Irbisol napisał:

Czyli gdyby nie boska ingerencja, to krajobraz sam z siebie by nie powstał? Ani galaktyka? Tam trzeba cały czas trzymać rękę na pulsie i ręcznie to poprawiać?


Mówię o Pierwszej Przyczynie wszystkiego, wspomnianej w temacie "energii kreacyjnej", która wszystko zapoczątkowała, a nie "ręcznym poprawianiu"
Nie zadawaj mi takich pytań, bo póki co Duch Święty nie odarzył mnie darem cierpliwości i zaraz się wkurzę.


Irbisol napisał:

Nie "sobie" tylko po prostu stworzyło. "Się" stwarzają cząstki w próżni. "Się" rozpada izotop - tak sam z siebie.
To niesamowite - przenosisz problem na Boga i już problemu nie widzisz.
"Bóg może istnieć wiecznie, poza czasem" - a dlaczego coś innego nie może?


No ale co to jest to "coś"? Co "stworzyło"?
Różnica jest taka, że mnie przekonuje tutaj stworzenie przez świadomą, rozumną Siłę Stwórczą, z jej prawami, a nie jakieś przypadkowe "coś", nie wiadomo co, bo nie chcesz nawet tego określić, coś całkowicie bezsensownego.


Irbisol napisał:

Konkretnie w tym, co napisałem wyżej. Nie żeby konkretnie w twoim przypadku.


ale w tym cytacie o kosmitach robiłam sobie po prostu jaja.
Ogólnie nie wykluczam takiej możliwości, że jakieś byty dokonują objawień, nie wykluczam też możliwości, że istnieje ufo, jak i nie wykluczam możliwości, że różne objawienia mogą być wymyślone przez ludzi.
W przypadku swojej wiary, mam świadomość tego, że jest to subiektywne.


Irbisol napisał:

No to ciekawe, bo religie się jednak WYKLUCZAJĄ.


Niekoniecznie

"Pomysł stworzenia jednolitego psychologicznego ekwiwalentu dla religijnych ścieżek rozwoju i doskonalenia się, oparty był na wierze, że zabieg sprowadzenia do wspólnego mianownika, zarówno na poziomie języka, jak i meritum, wielości religii i szkół duchowych, jest i wykonalny, i prawomocny. Wiara ta była podbudowana przekonaniem, że rdzeniem oraz zasadniczym przekazem każdej wielkiej religii jest jedna i ponadczasowa prawda – philoso-phiaperennis – zawarta w pismach jej najbardziej zaawansowanych adeptów, a mianowicie mistyków. Zatem zgodnie z tym poglądem, który najradykalniej sformułował Aldous Huxley w swej słynnej książce z 1948 roku pt. "Filozofia wieczysta", każda religia rozpada się niejako na dwie części "egzoteryczną" i "ezoteryczną". Na straży "egzoterycznej", a więc "populistycznej" postaci prawd religijnych stoją oficjalne kościoły i związki wyznaniowe, które zaciemniają podstawową jedność i tożsamość uniwersalnego przekazu duchowego, gdyż w swoim nauczaniu kładą nacisk na doktrynalne różnice pomiędzy religiami, przyczyniając się tym samym do waśni i wojen religijnych, utrwalenia podziałów oraz narastania nienawiści; w rezultacie postępowaniem takim przeczą samemu słowu "religia", które przecież oznacza "powiązanie", "łączenie ze sobą". Na szczęście, jak sądził autor Filozofii wieczystej, we wszystkich kulturach istnieją oświeceni mędrcy i mistycy, a wiec ci, którzy samodzielnie przeżyli i doświadczyli kontaktu z najwyższą Rzeczywistością i pozostawili na ten temat swe własne relacje. Według Huxleya, analiza tych relacji prowadzić musi do wniosku o zasadniczej identyczności, a wiec i tożsamości, prawdy religijnej przekazywanej we wszystkich wielkich religiach świata. Bowiem jeśli tylko potrafimy przebić się przez "językowe opakowanie" i dotrzeć do samego sedna przekazu mistyka, to dostrzeżemy, iż – obojętnie czy jest nim chrześcijański ojciec pustyni, gnostyk z drugiego stulecia po Chrystusie, buddysta zen, islamski sufi czy szaman peruwiański – mówią oni o tej samej prawdzie i opisują te samą drogę, która prowadzi człowieka do źródła – Transcendencji."

Stan Grof
"Poza Mózg - Narodziny, Śmierć i Transcendencja w psychoterapii"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:35, 25 Cze 2023    Temat postu: Re: duchowość nonteistyczna

Irbisol napisał:
Hill napisał:
Irbisol napisał:

Więc jeszcze raz, bo z dosyć słabą gracją uciekłaś od tematu:
Jakaż siła stwórcza tworzy krajobrazy czy galaktyki? Anioły dziergają?


Bez urazy, ale nie będę odpowiadać na głupie pytania. No chyba, że w dalszej dyskusji udowodnisz, że jesteś ograniczony umysłowo, to ewentualnie będziesz mógł liczyć na specjalne traktowanie, ale póki co nic mi nie wskazuje na to, żebyś miał takie problemy :wink:

Bóg tworzy

Czyli gdyby nie boska ingerencja, to krajobraz sam z siebie by nie powstał? Ani galaktyka? Tam trzeba cały czas trzymać rękę na pulsie i ręcznie to poprawiać?


Dokładnie tak. Gdyby nie boska ręka to nie łgał byś na tym forum przez ostatnie 7 lat. Nawet byś oddechu nie złapał gdyby nie boska ingerencja. Bluźnisz też dlatego, że Bóg ci na to póki co pozwala

Irbisol napisał:
Hill napisał:
Bóg może istnieć wiecznie, poza czasem i może sobie tworzyć Wszechświaty, gdzie czas występuje i mają swój początek.
Co to znaczy "coś" było zawsze? Czym jest to "coś" według Ciebie? "Coś" sobie stworzyło Wszechświat?

Nie "sobie" tylko po prostu stworzyło. "Się" stwarzają cząstki w próżni. "Się" rozpada izotop - tak sam z siebie.
To niesamowite - przenosisz problem na Boga i już problemu nie widzisz.
"Bóg może istnieć wiecznie, poza czasem" - a dlaczego coś innego nie może?


Bo byty przygodne nie mogą istnieć odwiecznie i same z siebie skoro są zawsze w czasie i był taki czas gdy nie istniały i będzie taki czas gdy przestaną istnieć. Wszystko co materialne zaczyna i przestaje istnieć więc nie może być wieczne. Do książek, nieuku

"Irbisol napisał:
Hill napisał:
Irbisol napisał:

Po raz kolejny okazuje się, iż teista myśli poprawnie - ale z jakichś powodów wyłącza to myślenie, gdy dotyczyć ma ono jego wyznawanej religii.


Konkretnie to z czym masz problem w moim przypadku?

Konkretnie w tym, co napisałem wyżej. Nie żeby konkretnie w twoim przypadku


Co ty tam niby "napisałeś"? Coś poza bełkotem i kłamstwami jesteś w stanie napisać?

Irbisol napisał:
Hill napisał:
Akurat ja wszędzie piszę, że opieram się na wierze, swoim subiektywnym doświadczeniu związanym z nawróceniem i własnych przekonaniach. Mało tego, nigdzie nie twierdzę, że tylko jedna religia jest prawidłowa, a inne nie, tylko, że ta jedna religia w mojej ocenie jest najbliżej prawdy duchowej, jednak również w pozostałych religiach, ludzie dążą do Boga, używając innego języka religijnego.
No i jeszcze na koniec, to nie jestem za bardzo religijna, wyznaję osobistą relację z Bogiem i wolne chrześcijaństwo.

No to ciekawe, bo religie się jednak WYKLUCZAJĄ.


No i co z tego. Dostawałeś to proste pytanie wiele razy i się od razu wysrywałeś. To ateizmy się wykluczają i nie masz pojęcia co z tym zrobić

Prawdziwe i fałszywe pieniądze też się wykluczają i jakoś z tego nie wynika, że nie istnieją prawdziwe pieniądze. Do książek, nieuku z Sochaczewa


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Nie 19:41, 25 Cze 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Pon 12:17, 26 Cze 2023    Temat postu: Re: duchowość nonteistyczna

blackSwan napisał:
Teiści ciągle próbują przywłaszczyć sobie duchowość, twierdząc, że jest on sposobem na przybliżenie się ku Bogu. Jednak ponieważ Bóg nie istnieje, cała ta duchowość okazuje się być jedynie samooszukiwaniem się.

Każdy pogląd jest w pewnym sensie oszukiwaniem się dla korzyści. Wiedza jest formą ignorancji, która prowadzi do konkretnych efektów. Innymi słowy, wszystko jest zmyślone, po coś. To tak na marginesie kilku stron waszej kłótni. Pytanie wiec jest "po co", a nie "czy to prawda". Tyczy się to tak samo duchowości, jak i wszystkiego innego. Nie ma czegoś takiego jak prawdziwa definicja duchowości, teizmu, czy ateizmu, każdy będzie miał swoją. Tworzenie ogólnych pojęć i przypisywanie ich to hipotetycznych grup ludzi, jest bez większego sensu.
Pozostaje więc pytanie, "po co komuś duchowość?", i faktyczną odpowiedzią, w wielu przypadkach, może być "do samooszukiwania się".

Zamiast przezywać się nawzajem, niech każdy sam określi, czym dla niego jest duchowość, bez porównywania się z innymi.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pon 12:19, 26 Cze 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:49, 26 Cze 2023    Temat postu: Re: duchowość nonteistyczna

Banjankri napisał:
blackSwan napisał:
Teiści ciągle próbują przywłaszczyć sobie duchowość, twierdząc, że jest on sposobem na przybliżenie się ku Bogu. Jednak ponieważ Bóg nie istnieje, cała ta duchowość okazuje się być jedynie samooszukiwaniem się.

Każdy pogląd jest w pewnym sensie oszukiwaniem się dla korzyści. Wiedza jest formą ignorancji, która prowadzi do konkretnych efektów. Innymi słowy, wszystko jest zmyślone, po coś. To tak na marginesie kilku stron waszej kłótni. Pytanie wiec jest "po co", a nie "czy to prawda". Tyczy się to tak samo duchowości, jak i wszystkiego innego. Nie ma czegoś takiego jak prawdziwa definicja duchowości, teizmu, czy ateizmu, każdy będzie miał swoją. Tworzenie ogólnych pojęć i przypisywanie ich to hipotetycznych grup ludzi, jest bez większego sensu.
Pozostaje więc pytanie, "po co komuś duchowość?", i faktyczną odpowiedzią, w wielu przypadkach, może być "do samooszukiwania się".

Zamiast przezywać się nawzajem, niech każdy sam określi, czym dla niego jest duchowość, bez porównywania się z innymi.

Rozumiem twój indyferentny stosunek, lecz go zupełnie nie podzielam. Spór toczy się o prawdę, a ta dla mnie ma fundamentalne znaczenie. Uważam, że rozwój duchowy jest kwintesencją istnienia i każdy człowiek podlega temu prawu ewolucji duchowej, chce tego czy nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:55, 26 Cze 2023    Temat postu: Re: duchowość nonteistyczna

blackSwan napisał:
Uważam, że rozwój duchowy jest kwintesencją istnienia i każdy człowiek podlega temu prawu ewolucji duchowej, chce tego czy nie.


To chociaż w jednym się zgadzamy :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Pon 13:56, 26 Cze 2023    Temat postu:

Cytat:
Spór toczy się o prawdę, a ta dla mnie ma fundamentalne znaczenie

Fundamentalne znaczenie ma percepcja, nie prawda. Prawda jest pojęciem wtórnym, o ograniczonym zastosowaniu.
Cytat:
Uważam, że rozwój duchowy jest kwintesencją istnienia i każdy człowiek podlega temu prawu ewolucji duchowej

Masz prawo tak uważać, ale nie masz podstaw do uznawania tego za prawdę, będącą czymś więcej niż twoim przekonaniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:10, 26 Cze 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
Cytat:
Spór toczy się o prawdę, a ta dla mnie ma fundamentalne znaczenie

Fundamentalne znaczenie ma percepcja, nie prawda. Prawda jest pojęciem wtórnym, o ograniczonym zastosowaniu.

Postrzegamy otaczającą rzeczywistość i siebie, takimi jakimi są. Medytacja typu Vipassana daje możliwość wglądu w istotę rzeczy.
Cytat:
Semantycznie vipassana (w języku pali) oznacza wgląd, czyli postrzeganie rzeczy i zjawisk takimi, jakimi są w istocie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Banjankri napisał:
Cytat:
Uważam, że rozwój duchowy jest kwintesencją istnienia i każdy człowiek podlega temu prawu ewolucji duchowej

Masz prawo tak uważać, ale nie masz podstaw do uznawania tego za prawdę, będącą czymś więcej niż twoim przekonaniem.

Uznaję to za prawdę, jednak nie narzucam tego, że ktoś musi to obowiązkowo przyjąć. Dyskutuję o tym na spokojnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:17, 26 Cze 2023    Temat postu: Re: duchowość nonteistyczna

Banjankri napisał:
blackSwan napisał:
Teiści ciągle próbują przywłaszczyć sobie duchowość, twierdząc, że jest on sposobem na przybliżenie się ku Bogu. Jednak ponieważ Bóg nie istnieje, cała ta duchowość okazuje się być jedynie samooszukiwaniem się.

Każdy pogląd jest w pewnym sensie oszukiwaniem się dla korzyści. Wiedza jest formą ignorancji, która prowadzi do konkretnych efektów. Innymi słowy, wszystko jest zmyślone, po coś. To tak na marginesie kilku stron waszej kłótni. Pytanie wiec jest "po co", a nie "czy to prawda". Tyczy się to tak samo duchowości, jak i wszystkiego innego. Nie ma czegoś takiego jak prawdziwa definicja duchowości, teizmu, czy ateizmu, każdy będzie miał swoją. Tworzenie ogólnych pojęć i przypisywanie ich to hipotetycznych grup ludzi, jest bez większego sensu.
Pozostaje więc pytanie, "po co komuś duchowość?", i faktyczną odpowiedzią, w wielu przypadkach, może być "do samooszukiwania się".

Zamiast przezywać się nawzajem, niech każdy sam określi, czym dla niego jest duchowość, bez porównywania się z innymi.


Super pomysł.

Dla mnie poezja i muzyka. Oraz sztuki plastyczne A nawet budowle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Pon 15:21, 26 Cze 2023    Temat postu:

blackSwan napisał:
Banjankri napisał:
Cytat:
Spór toczy się o prawdę, a ta dla mnie ma fundamentalne znaczenie

Fundamentalne znaczenie ma percepcja, nie prawda. Prawda jest pojęciem wtórnym, o ograniczonym zastosowaniu.

Postrzegamy otaczającą rzeczywistość i siebie, takimi jakimi są.

Jest zupełnie odwrotnie, rzeczywistość jest taka, jaką ją postrzegamy. Niesamowitym jest to, ze taki twór można odrzucić, co świadczy o tym, że jest iluzją.


blackSwan napisał:
Banjankri napisał:
Cytat:
Spór toczy się o prawdę, a ta dla mnie ma fundamentalne znaczenie

Fundamentalne znaczenie ma percepcja, nie prawda. Prawda jest pojęciem wtórnym, o ograniczonym zastosowaniu.

Postrzegamy otaczającą rzeczywistość i siebie, takimi jakimi są. Medytacja typu Vipassana daje możliwość wglądu w istotę rzeczy.
Cytat:
Semantycznie vipassana (w języku pali) oznacza wgląd, czyli postrzeganie rzeczy i zjawisk takimi, jakimi są w istocie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Postrzeganie rzeczy i zjawisk takimi, jaki są w istocie, czyli jakimi? Doczytaj, czym jest ta istota w buddyzmie.


Cytat:

Uznaję to za prawdę, jednak nie narzucam tego, że ktoś musi to obowiązkowo przyjąć. Dyskutuję o tym na spokojnie.

Na jakiej podstawie, uznajesz coś za prawdę?


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pon 15:24, 26 Cze 2023, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Pon 15:29, 26 Cze 2023    Temat postu: Re: duchowość nonteistyczna

Semele napisał:
Banjankri napisał:
blackSwan napisał:
Teiści ciągle próbują przywłaszczyć sobie duchowość, twierdząc, że jest on sposobem na przybliżenie się ku Bogu. Jednak ponieważ Bóg nie istnieje, cała ta duchowość okazuje się być jedynie samooszukiwaniem się.

Każdy pogląd jest w pewnym sensie oszukiwaniem się dla korzyści. Wiedza jest formą ignorancji, która prowadzi do konkretnych efektów. Innymi słowy, wszystko jest zmyślone, po coś. To tak na marginesie kilku stron waszej kłótni. Pytanie wiec jest "po co", a nie "czy to prawda". Tyczy się to tak samo duchowości, jak i wszystkiego innego. Nie ma czegoś takiego jak prawdziwa definicja duchowości, teizmu, czy ateizmu, każdy będzie miał swoją. Tworzenie ogólnych pojęć i przypisywanie ich to hipotetycznych grup ludzi, jest bez większego sensu.
Pozostaje więc pytanie, "po co komuś duchowość?", i faktyczną odpowiedzią, w wielu przypadkach, może być "do samooszukiwania się".

Zamiast przezywać się nawzajem, niech każdy sam określi, czym dla niego jest duchowość, bez porównywania się z innymi.


Super pomysł.

Dla mnie poezja i muzyka. Oraz sztuki plastyczne A nawet budowle.

Ostatnio dużo pracuję ze sztuczną inteligencją generującą obrazy. Mówię jej co ma zrobić i jak, a ona to generuje, w 4 różnych wersjach, po czym ja wybieram tę, która mi się podoba najbardziej i robi 4 nowe wersje tej jednej. I tak do skutku. Czyli czego? Czyli wersji, która w pełni mnie satysfakcjonuje, nawet wtedy, kiedy nie jestem w stanie wytłumaczyć dlaczego. Uzyskuję chwilową, bezobiektową i ponadrozumową satysfakcję.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pon 15:30, 26 Cze 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:35, 26 Cze 2023    Temat postu:

Ja ogladam obrazy roznych malarzy. Też wybieram te, które mi sie podobaja lub mnie poruszają. Też nie wiem dlaczego. Próbuję jednak to rozkminiać. Czy sztuczna inteligencja tak będzie miała...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:20, 26 Cze 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
blackSwan napisał:
Banjankri napisał:
Cytat:
Spór toczy się o prawdę, a ta dla mnie ma fundamentalne znaczenie

Fundamentalne znaczenie ma percepcja, nie prawda. Prawda jest pojęciem wtórnym, o ograniczonym zastosowaniu.

Postrzegamy otaczającą rzeczywistość i siebie, takimi jakimi są.

Jest zupełnie odwrotnie, rzeczywistość jest taka, jaką ją postrzegamy. Niesamowitym jest to, ze taki twór można odrzucić, co świadczy o tym, że jest iluzją.

O ile nasze postrzeganie jest prawidłowe, to postrzegamy rzeczywistość jaka jest. Co do iluzji to się nie zgadzam, ale to twoja sprawa, że wolisz żyć w iluzji.


Banjankri napisał:
blackSwan napisał:
Banjankri napisał:
Cytat:
Spór toczy się o prawdę, a ta dla mnie ma fundamentalne znaczenie

Fundamentalne znaczenie ma percepcja, nie prawda. Prawda jest pojęciem wtórnym, o ograniczonym zastosowaniu.

Postrzegamy otaczającą rzeczywistość i siebie, takimi jakimi są. Medytacja typu Vipassana daje możliwość wglądu w istotę rzeczy.
Cytat:
Semantycznie vipassana (w języku pali) oznacza wgląd, czyli postrzeganie rzeczy i zjawisk takimi, jakimi są w istocie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Postrzeganie rzeczy i zjawisk takimi, jaki są w istocie, czyli jakimi? Doczytaj, czym jest ta istota w buddyzmie.

Buddyzm ma wile odłamów i praktyk, mi chodzi o postrzeganie prawdziwe. To co prawdzi do złudy odrzucam.

Banjankri napisał:
Cytat:

Uznaję to za prawdę, jednak nie narzucam tego, że ktoś musi to obowiązkowo przyjąć. Dyskutuję o tym na spokojnie.

Na jakiej podstawie, uznajesz coś za prawdę?

Na takiej, że coś odpowiada rzeczywistości lub działa zgodnie z nią.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 3:53, 27 Cze 2023    Temat postu:

blackSwan napisał:

O ile nasze postrzeganie jest prawidłowe, to postrzegamy rzeczywistość jaka jest.


Zależy o czym mówisz, bo w niektórych tematach to rozwój świadomości wpływa na szersze, bardziej świadome postrzeganie rzeczywistości, patrzenie na nią jakby z szerszej perspektywy. "Prawidłowe" postrzeganie, to będzie coraz bardziej świadome postrzeganie, a rozejrzyj się wokół ile ludzi takie posiada. Większość ludzi ma wiele nieuświadomionych mechanizmów zachowań, problemów wewnętrznych, lęków, jakichś wyuczonych schematów, uzależnień, przeróżnych problemów z ego. Ty sobie nawet nie zdajesz sprawy z tego jak bardzo nieświadomie ludzie żyją, co oznacza, że postrzeganie rzeczywistości przez takich ludzi jest ograniczone w stosunku do postrzegania rzeczywistości przy bardziej rozwiniętej świadomości.


blackSwan napisał:

Na takiej, że coś odpowiada rzeczywistości lub działa zgodnie z nią.


Niestety, ale tak nie patrzysz choćby w kwestii religii, rzeczywistość pokazuje, że większość ludzi jest religijna i ma potrzebę wierzyć w Boga, idzie to też w parze z doświadczeniem duchowym i religijność powstawała od czasów pierwotnych, a Ty to chcesz negować i wmawiać, że prawdziwa jest duchowość bez Boga. To co mówisz nie odpowiada rzeczywistości takiej jaka jest. Gdybyś opierał się na rzeczywistości takiej jaka jest, to byś nie wymyslał czegoś czego w niej nie ma, albo jest marginalne.
Zresztą podobnie ma się kwestia osobowości, "ja", poruszana w innym temacie o świadomości i poczuciu że się jest oddzielnym bytem. Negowanie "ja" też jest niezgodne z rzeczywistością.


Ostatnio zmieniony przez Hill dnia Wto 4:00, 27 Cze 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 6:08, 27 Cze 2023    Temat postu:

Hill napisał:
blackSwan napisał:

O ile nasze postrzeganie jest prawidłowe, to postrzegamy rzeczywistość jaka jest.


Zależy o czym mówisz, bo w niektórych tematach to rozwój świadomości wpływa na szersze, bardziej świadome postrzeganie rzeczywistości, patrzenie na nią jakby z szerszej perspektywy. "Prawidłowe" postrzeganie, to będzie coraz bardziej świadome postrzeganie, a rozejrzyj się wokół ile ludzi takie posiada. Większość ludzi ma wiele nieuświadomionych mechanizmów zachowań, problemów wewnętrznych, lęków, jakichś wyuczonych schematów, uzależnień, przeróżnych problemów z ego. Ty sobie nawet nie zdajesz sprawy z tego jak bardzo nieświadomie ludzie żyją, co oznacza, że postrzeganie rzeczywistości przez takich ludzi jest ograniczone w stosunku do postrzegania rzeczywistości przy bardziej rozwiniętej świadomości.

Dobrze sobie uświadamiam, że nasza cywilizacja jest jeszcze bardzo młoda. Stąd u ludzi tylko takie pojmowanie rzeczywistości, na ile są rozwinięci w rozwoju osobowościowym.


Hill napisał:
blackSwan napisał:

Na takiej, że coś odpowiada rzeczywistości lub działa zgodnie z nią.


Niestety, ale tak nie patrzysz choćby w kwestii religii, rzeczywistość pokazuje, że większość ludzi jest religijna i ma potrzebę wierzyć w Boga, idzie to też w parze z doświadczeniem duchowym i religijność powstawała od czasów pierwotnych, a Ty to chcesz negować i wmawiać, że prawdziwa jest duchowość bez Boga. To co mówisz nie odpowiada rzeczywistości takiej jaka jest. Gdybyś opierał się na rzeczywistości takiej jaka jest, to byś nie wymyslał czegoś czego w niej nie ma, albo jest marginalne.

Jak już wspomniałem żyjemy w młodym społeczeństwie. Wielu ludzi jest nadal bardzo prymitywna w swoim postrzeganiu. Wiara jest właśnie oznaką tego, że osoby są jeszcze na niskim poziomie rozwoju, potrzebują opiekuna więc wymyślają sobie boga, na którego można przerzucić odpowiedzialność. Dopiero wyzwalając spod wiary człowiek zaczyna rozumować logicznie i nie potrzebuje zmyślonych bytów by żyć pełnią życia.


Hill napisał:
Zresztą podobnie ma się kwestia osobowości, "ja", poruszana w innym temacie o świadomości i poczuciu że się jest oddzielnym bytem. Negowanie "ja" też jest niezgodne z rzeczywistością.

Nie neguje istnienia osobowości w odróżnieniu niektórych ateistów i wyznawców filozofii wschodnich, tylko że "ja" materialne po śmierci znika, a duch przechodzący do nowej osobowości jest w istocie wolny od przywiązania do niej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin