ŚFiNiA

konrado5

Skąd Wuj Zboj ma 100% pewność (99% rozumiem), że np. doznanie bólu nie jest złudzeniem? Skąd Wuj Zboj ma pewność, że pojęcie "złudzenia" nie odnosi się do odczucia? Może jednak fakt odczucia nie jest faktem tylko złudzeniem? Myślę, że nic nie można w 100% wykluczyć, najwyżej na 99,9%. Nawet jak coś się wydaje tak oczywiste, jak doznania.

wujzboj

konrado5

Ale mi chodzi o to, skąd ta 100% pewność, że odczucie pozostaje faktem. Może nie doznajemy tego, co doznajemy? Wiem, że to prawdopodobieństwo 0,01%, ale nie można tego w sposób absolutny wykluczyć.

Drizzt

konrado5

A może jednak wydaje nam się, że temu nie da się zaprzeczyć? Może prawa logiki są złudzeniem?

Drizzt

Być może, chociaż zasady niesprzeczności bym się np. trzymał.

konrado5

Ja nie napisałem, że nie należy się trzymać zasady niesprzeczności, tylko, że nie można być niczego w 100% pewnym, bo niczego w sposób absolutny nie można wykluczyć, bo zawsze można mieć jakieś wątpliwości, nawet do tego, czy zasada niesprzeczności jest słuszna.

Drizzt

Nie wiem czy można wogóle o tym rozmawiać - bo jeśli zasada niesprzeczności może być nieprawdziwa, to stwierdzenie, że zasada niesprzeczności jest nieprawdziwa może być i prawdziwe i nieprawdziwe i jeśli tak to robi się to stwierdzenie wewnętrznie sprzeczne.
Innymi słowy zasada niesprzeczności jeśli chcemy ją obalić, wpędza nas w zaklęte koło bezsensownych zdań. Dlatego wydaje mi się, że jeśli coś jest pewne to właśnie ona.

konrado5

Samo słowo: "wydaje mi się" oznacza, że jednak nie jesteś tego w 100% pewny, tylko najwyżej na 99,99%.

Drizzt

Nie jestem pewny czy da się tego dowieść na forum dyskusyjnym. Nie potrafię tej zasady obalić i nie widzę możliwości jej obalenia, ale może jakiś skomplikowany wywód mógłby?

konrado5

Obali się ta zasada, jeżeli znajdzie się coś w 100% pewnego, co przeczy zdrowemu rozsądkowi.

Drizzt

Ni w ząb nie zrozumiałem co masz na myśli.

konrado5

Chodziło mi o to, że być może coś znajdzie się tak pewnego, że nie można będzie nawet pomyśleć, że to nie jest pewne i to będzie w 100% pewne, ale ta możliwość znalezienia przeczy zdrowemu rozsądkowi.

Drizzt

Nie znajdzie się - byłobyto sprzeczne wewnętrznie. Oznacza to, że nie jesteśmy w stanie o niczym takim pomyśleć - nawet gdyby istniało.

konrado5

Chodzi ci o to, że nie znajdzie się nic w 100% pewnego? Dlaczego to miałoby być sprzeczne wewnętrznie?

Drizzt

Jeśli ma znaleźć się coś co będzie opisywalne tylko jako wewnętrznie sprzeczne - to niestety nic takiego sie nie zdarzy bądź my tego nie zauważymy.
Jeśli mamy znaleźć coś 100% pewnego to już inna sprawa - 100% pewne jest, że dana rzecz nie może być jednocześnie A i nie-A.

konrado5

A skąd ta 100% pewność? Skąd wiesz, czy prawa logiki wszędzie obowiązują?

Drizzt

Jeśli gdzieś nie obowiązują to nie możemy tego poznać, jest to więc puste zdanie. Nasze poznanie opiera się w 100% na zasadzie niesprzeczności.

konrado5

A może w jakiś tajemniczy sposób uda się człowiekowi pokonać prawa logiki?

Drizzt

A jeśli babcia będzie mieć wąsy to zostanie dziadkiem.

konrado5

Nie można tego w 100% wykluczyć, że człowiekowi w jakiś tajemniczy sposób uda się pokonać prawa logiki. Nie uważam, że to możliwe, ale nie wykluczam w 100%.

Drizzt

Ale prawo niesprzeczności nie może być "pokonane". Nie jesteśmy w stanie objąć umysłem bytu, który byłby jednocześnie w 100% Wujem Zbójem i jednocześnie nim nie był.

konrado5

A skąd 100% pewność, że w jakiś mistyczny sposób nei uda się człowiekowi pokonać prawa sprzeczności?

Drizzt

Stąd, że pokonanie prawa niesprzecznoście byłoby wewnętrznie sprzeczne i niemożliwe ani do zrozumienia ani do werbalizacji.

konrado5

Ale to prawo niesprzeczności mówi o tym, że coś jest wewnętrznie sprzeczne, więc gdyby zostało pokonane, to nie byłoby żadnej wewnętrznej sprzeczności.