Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dlaczego czerwony jest czerwony?
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6063
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:09, 31 Paź 2016    Temat postu: Dlaczego czerwony jest czerwony?

Dlaczego czerwony wygląda jak czerwony, a nie jak zielony?
Załóżmy że możemy widzieć barwę o danej długości fali, którą wspólnie nazwiemy czerwonym, ale dla Ciebie wygląda ona tak jak dla mnie wygląda zielony i na odwrót.
Czy istnieje sposób by przekonać się o tym że widzimy barwy na odwrót?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
O.K.




Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:13, 31 Paź 2016    Temat postu: Re: Dlaczego czerwony jest czerwony?

szaryobywatel napisał:
Dlaczego czerwony wygląda jak czerwony, a nie jak zielony?
Załóżmy że możemy widzieć barwę o danej długości fali, którą wspólnie nazwiemy czerwonym, ale dla Ciebie wygląda ona tak jak dla mnie wygląda zielony i na odwrót.
Czy istnieje sposób by przekonać się o tym że widzimy barwy na odwrót?


Wystarczy podać wzorce barwy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6063
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:35, 31 Paź 2016    Temat postu:

Na pewno?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 3:18, 01 Lis 2016    Temat postu: Re: Dlaczego czerwony jest czerwony?

szaryobywatel napisał:
Dlaczego czerwony wygląda jak czerwony, a nie jak zielony?
Załóżmy że możemy widzieć barwę o danej długości fali, którą wspólnie nazwiemy czerwonym, ale dla Ciebie wygląda ona tak jak dla mnie wygląda zielony i na odwrót.
Czy istnieje sposób by przekonać się o tym że widzimy barwy na odwrót?
Przede wszystkim nie kazdy bedzie widzial kolor tak samo i nie chodzi tutaj o podzial na osoby, ktore rozrozniaja kolory i osoby, ktore nie rozrozniaja kolorow, bo kazdy do pewnego stopnia kolory rozroznia.

Wracajac do czerwieni, to mozemy wziasc przyklad kobiety i mezczyzny. Tak jak mezczyzna bedzie widzial kolor czerwony, kobieta opowie z jakich kolorow barwa czerwona powstala. Na przyklad, kobieta wyjasni, ze patrzy na kolor czerwony w odcieniu pomaranczowym lub w odcieniu bordowym. Dla mezczyzny, zakladajac, ze nie zajmuje sie projektowaniem odziezy, obydwa kolory beda podobne. Potwierdza to wynik, ze 5-8% mezczyzn ma trudnosci w rozroznianiu kolorow w porownianiu z .5% kobiet (Wagner, 2013). O stopniu rozpoznawania kolorow decyduja komorki stozkowe siatkowki czule na fale. Komorki stozkowe L (dlugie) sa czule na czerwien. Komorki stozkowe M (srednie) sa czule na zielen. Wystarczy, ze komorki stozkowe sa mniej czule i mozliwosc rozpoznawania kolorow bedzie rozna u roznych osob.

Na ponizeszej rycinie z pracy Wagner (2013) kolory po lewej sa poprawne. Osoba z niedoborem funkcji komorek stozkowych L zalicza sie do grupy Protanope i ma problem z rozroznianiem koloru czerwonego i pochodnych, bo zamiast nich postrzega zielone i pochodne. Osoba z niedoborem komorek stozkowych M jest w grupie osobo klasyfikowanych jako Deuteranope i ma problem z rozroznianiem koloru zielonego. Osoba z grupy Tritanope bedzie miec niedobor funkcji komorek stozkowy S (krotkie) i problemy z rozroznianiem kolorow
niebieskiego i zoltego.



Aby pomoc uczniom z trudnosciami w rozroznianiu kolorow, najlepiej uzywac czarnej tablicy i bialej kredy lub czarnego mazaka na bialym papierze lub tablicy. Nie nalezy uzywac technik kodowania przy pomocy kolorow ktore wymienilam powyzej.

Okulista lub optometra uzyje rycin Ishihara (1917) ponizej aby zweryfikowac ilosc i zdrowie komorek stozkowych:


Referencja:
Wagner, K. (2013). Spinning the color wheel: Methods for teaching the color-blind student. TD&T, April 1, 2013, 28-33.


Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Wto 3:32, 01 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5567
Przeczytał: 51 tematów


PostWysłany: Wto 7:51, 01 Lis 2016    Temat postu: Re: Dlaczego czerwony jest czerwony?

szaryobywatel napisał:
Czy istnieje sposób by przekonać się o tym że widzimy barwy na odwrót?

Nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6063
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:56, 01 Lis 2016    Temat postu:

@Dyskurs, ja nie o to pytam. Załóżmy że mamy taką samą zdolność rozróżniania kolorów. Oboje powiemy że jest czerwone światło, albo że jest zielone światło, tylko ja nie wiem jakie jest twoje doświadczenie czerwonego i zielonego, może być odwrotne do mojego. Jeśli to możliwe, skąd mielibyśmy wiedzieć że tak jest?

Banjankri napisał:
Nie.


Ale potrafisz to uzasadnić czy ci się to objawiło po doświadczeniu wyższego stanu świadomości?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5567
Przeczytał: 51 tematów


PostWysłany: Wto 17:05, 01 Lis 2016    Temat postu:

Cytat:
Ale potrafisz to uzasadnić czy ci się to objawiło po doświadczeniu wyższego stanu świadomości?

Wszedłem komuś do mózgu. Tam mogłem patrzeć jego oczami i rozmawiać z nim przez myśli. Widział zielony jako czerwony, tylko nazywał je odwrotnie. Wyśmiałem go i wyszedłem....

Nie da się podłączyć do świadomości innej osoby, więc wystarczy, że "przekłamanie" będzie występowało na tym etapie, aby było niewykrywalne. Niektóre substancje psychoaktywne wpływają na postrzeganie koloru, czyli zaburzenie funkcjonowania neuroprzekaźników może dać taki efekt.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6063
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:18, 01 Lis 2016    Temat postu:

Banjankri napisał:
Nie da się podłączyć do świadomości innej osoby, więc wystarczy, że "przekłamanie" będzie występowało na tym etapie, aby było niewykrywalne.


Słabe uzasadnienie. O barwach wiadomo że każda ma charakterystyczny dla siebie przedział energii. Przydałby się ktoś biegły w neurobiologii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5567
Przeczytał: 51 tematów


PostWysłany: Wto 17:28, 01 Lis 2016    Temat postu:

A o neuroprzekaźnikach już nie doczytałeś? Żaden neurobiolog nie straci sekundy, żeby dyskutować z takim ciemniakiem jak ty... Sorry, ale inaczej się tego nie da nazwać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6063
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:42, 01 Lis 2016    Temat postu:

Z tego że substancje psychoaktywne wpływają na postrzeganie kolorów nie wynika że niemożliwym jest zrozumienie czym jest doświadczenie koloru przyjacielu ;)

Ostatnio zmieniony przez szaryobywatel dnia Wto 17:43, 01 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5567
Przeczytał: 51 tematów


PostWysłany: Wto 18:00, 01 Lis 2016    Temat postu:

Cytat:
Z tego że substancje psychoaktywne wpływają na postrzeganie kolorów nie wynika że niemożliwym jest zrozumienie czym jest doświadczenie koloru przyjacielu ;)

Tak zwana qualia, która jest nie do przekazania.
https://www.youtube.com/watch?v=jTWmTJALe1w

Rzecz w tym, że w tym przypadku, nie potrzebujemy wchodzić w temat qualii, bo już na poziomie neuroprzekaźników w neuronach wzrokowych istnieje możliwość przekłamania. Możesz wiedzieć wszystko o doświadczeniu koloru, tylko co z tego, skoro przekłamanie wystąpiło wcześniej. Jeżeli interesuje cię qualia, to jest w tym wywiadzie wskazanie do głębszej lektury.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:32, 01 Lis 2016    Temat postu:

Odpowiedź na tytułowe pytanie jest banalnie oczywista: Bo tak sobie wymyśliliśmy, a następnie ustaliliśmy- tak się przyjęło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6063
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:04, 01 Lis 2016    Temat postu:

Banjankri napisał:
Tak zwana qualia, która jest nie do przekazania.
https://www.youtube.com/watch?v=jTWmTJALe1w


Gość wspomina o reprezentacjach qualia które sobie przekazujemy i wyobrażamy na tej podstawie te qualia we własnym zakresie. To czy same qualia są przekazywalne czy nie, nie jest jasne. Oczywiście nie mówimy o przekazywaniu ich za pomocą języka.

Banjankri napisał:
Rzecz w tym, że w tym przypadku, nie potrzebujemy wchodzić w temat qualii, bo już na poziomie neuroprzekaźników w neuronach wzrokowych istnieje możliwość przekłamania. Możesz wiedzieć wszystko o doświadczeniu koloru, tylko co z tego, skoro przekłamanie wystąpiło wcześniej. Jeżeli interesuje cię qualia, to jest w tym wywiadzie wskazanie do głębszej lektury.


Nie obraź się ale rozumowanie nie jest twoją mocną stroną. To że istnieje możliwość przekłamania jest na razie twoją hipotezą. Należałoby zadać pytanie o to jak działa mechanizm określający doświadczanie kolorów (nie mylić z rozróżnianiem). Czy jest deterministyczny czy nie - w tym drugim przypadku odpowiedź na pytanie "dlaczego czerwony jest czerwony" w pewnym sensie nie istnieje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5567
Przeczytał: 51 tematów


PostWysłany: Wto 23:13, 01 Lis 2016    Temat postu:

Cytat:
Nie obraź się ale rozumowanie nie jest twoją mocną stroną. To że istnieje możliwość przekłamania jest na razie twoją hipotezą.

To, że substancje psychoaktywne mają wpływ na postrzeganie kolorów, nie jest hipotezą.

Cytat:
Należałoby zadać pytanie o to jak działa mechanizm określający doświadczanie kolorów (nie mylić z rozróżnianiem). Czy jest deterministyczny czy nie

A jaki ma być, losowy? Twoje wypowiedzi nie wnoszą nic do tematu.

Cytat:
"dlaczego czerwony jest czerwony"

Widzę, że mamy na forum łamacza tautologii, mocarza rozumowania. Pozwól, że ci podsunę rozwiązanie. Czerwony jest czerwony, bo jest czerwony.

Piotruś napisał:
Odpowiedź na tytułowe pytanie jest banalnie oczywista: Bo tak sobie wymyśliliśmy, a następnie ustaliliśmy- tak się przyjęło.

Ten moment, w którym widzisz, że nawet Piotruś deklasuje kogoś w dyskusji. :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6063
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:40, 02 Lis 2016    Temat postu:

Banjankri napisał:
To, że substancje psychoaktywne mają wpływ na postrzeganie kolorów, nie jest hipotezą.


Jakie substancje psychoaktywne? Ja się cały czas odnoszę do twojego stwierdzenia o przekłamaniu z racji niemożności podpięcia się do czyjejś świadomości. To że komuś zmieni się percepcja kolorów nie oznacza że zmieni się w sposób niezdeterminowany.

Banjankri napisał:
A jaki ma być, losowy? Twoje wypowiedzi nie wnoszą nic do tematu.


No jaki ma być, masz już objawienie? :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5567
Przeczytał: 51 tematów


PostWysłany: Śro 19:57, 02 Lis 2016    Temat postu:

Cytat:
Jakie substancje psychoaktywne?

LSD, psylocybina itd.
Cytat:
To że komuś zmieni się percepcja kolorów nie oznacza że zmieni się w sposób niezdeterminowany.

Co to jest sposób niezdeterminowany i co ma do rzeczy?
Cytat:

No jaki ma być, masz już objawienie? :wink:

Pytaniem na pytanie? Jałowej gadki ciąg dalszy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6063
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:49, 02 Lis 2016    Temat postu:

Banjankri napisał:
Co to jest sposób niezdeterminowany i co ma do rzeczy?


Wszystko przyjacielu. Jeżeli percepcja kolorów po przyćpaniu zmienia się tak że same poszczególne zmiany w doświadczaniu kolorów nie mają ściśle określonych przyczyn, to wtedy jest to przesłanka za tym by sądzić że mechanizm odpowiadający za doświadczanie kolorów jest niedeterministyczny, co z kolei jest przesłanką by sądzić że nie doświadczasz nawet podobnego koloru co ja, patrząc teraz na niego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5567
Przeczytał: 51 tematów


PostWysłany: Śro 22:18, 02 Lis 2016    Temat postu:

Cytat:
Jeżeli percepcja kolorów po przyćpaniu zmienia się tak że same poszczególne zmiany w doświadczaniu kolorów nie mają ściśle określonych przyczyn

Kompletnie bez sensu.

Cytat:
to wtedy jest to przesłanka za tym by sądzić że mechanizm odpowiadający za doświadczanie kolorów jest niedeterministyczny

Co rozumiesz przez niedeterministyczny?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6063
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:28, 02 Lis 2016    Temat postu:

Odpadam.

Życzę ci więcej obserwowania i mniej nerwów przyjacielu, ciesz się każdą wolną chwilą ;)


Ostatnio zmieniony przez szaryobywatel dnia Śro 22:28, 02 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5567
Przeczytał: 51 tematów


PostWysłany: Śro 22:37, 02 Lis 2016    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Odpadam.

Nie pozostaje ci nic innego, jeśli nie potrafisz wytłumaczyć znaczenia pojęć, których używasz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23138
Przeczytał: 100 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 3:39, 05 Lis 2016    Temat postu: Re: Dlaczego czerwony jest czerwony?

szaryobywatel napisał:
Dlaczego czerwony wygląda jak czerwony, a nie jak zielony?
Załóżmy że możemy widzieć barwę o danej długości fali, którą wspólnie nazwiemy czerwonym, ale dla Ciebie wygląda ona tak jak dla mnie wygląda zielony i na odwrót.
Czy istnieje sposób by przekonać się o tym że widzimy barwy na odwrót?


Idź do okulisty.

WYDAJE mi się ze mężczyźni nie mają problemu z rozróżnianiem kolorów tylko z ich nazywaniem. @Dyskurs. Co z tłumaczeniem?


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 3:43, 05 Lis 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6063
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:26, 05 Lis 2016    Temat postu:

Dziękuję Ci za troskę, ale nie mam problemów z rozróżnianiem kolorów ;)
Temat jest o czymś innym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
linoskoczek




Dołączył: 13 Lip 2013
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:34, 14 Lis 2016    Temat postu: Re: Dlaczego czerwony jest czerwony?

szaryobywatel napisał:
Dlaczego czerwony wygląda jak czerwony, a nie jak zielony?


Nie wiemy i nie będziemy tego wiedzieć. Dopóki jedynymi danymi do których mamy dostęp to quale, dopóty nie mamy możliwości odpowiedzieć na pytanie dlaczego są takie, a nie inne. To pytanie z gatunku 'dlaczego istnieje raczej coś niż nic?'.

szaryobywatel napisał:
Załóżmy że możemy widzieć barwę o danej długości fali, którą wspólnie nazwiemy czerwonym, ale dla Ciebie wygląda ona tak jak dla mnie wygląda zielony i na odwrót.
Czy istnieje sposób by przekonać się o tym że widzimy barwy na odwrót?


Nie możemy. Nie możemy się nawet przekonać czy druga osoba w ogóle ma jakieś qualia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6063
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 2:31, 15 Lis 2016    Temat postu: Re: Dlaczego czerwony jest czerwony?

linoskoczek napisał:
Nie wiemy i nie będziemy tego wiedzieć. Dopóki jedynymi danymi do których mamy dostęp to quale, dopóty nie mamy możliwości odpowiedzieć na pytanie dlaczego są takie, a nie inne.


Uzasadnij tezę że niemożliwym jest zrozumienie natury qualii.

linoskoczek napisał:
To pytanie z gatunku 'dlaczego istnieje raczej coś niż nic?'.


Istnieje trywialny dowód, jeżeli "dlaczego" ma oznaczać "uzasadnij":
Jeżeli nic nie istnieje to nie istnieje zdanie orzekające o nieistnieniu, koniec dowodu.
Dalsze wnioski trywialne już być nie muszą.


Ostatnio zmieniony przez szaryobywatel dnia Wto 2:39, 15 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
linoskoczek




Dołączył: 13 Lip 2013
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:37, 15 Lis 2016    Temat postu: Re: Dlaczego czerwony jest czerwony?

szaryobywatel napisał:
Uzasadnij tezę że niemożliwym jest zrozumienie natury qualii.


Dopóki mamy dostęp tylko do qualiów, nie mamy dostępu do informacji o mechanizmach zewnętrznych w stosunku do qualiów (z definicji). Jeśli nie mamy do nich dostępu to nie możemy skonstruować zdania 'quale są takie, a takie ponieważ [i tu zewnętrzna przyczyna].

Pierwszą rzeczą jest jednak pytanie - jakiego rodzaju odpowiedzi oczekujesz na swoje pytanie 'dlaczego?' lub/i co wg. Ciebie oznacza słowo 'zrozumieć'.

szaryobywatel napisał:
linoskoczek napisał:
To pytanie z gatunku 'dlaczego istnieje raczej coś niż nic?'.


Istnieje trywialny dowód, jeżeli "dlaczego" ma oznaczać "uzasadnij":
Jeżeli nic nie istnieje to nie istnieje zdanie orzekające o nieistnieniu, koniec dowodu.
Dalsze wnioski trywialne już być nie muszą.


Poczekam na twoje wyjaśnienie jakiego rodzaju odpowiedzi oczekujesz.


Ostatnio zmieniony przez linoskoczek dnia Wto 7:47, 15 Lis 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin