Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Definicja prawdy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:58, 09 Sie 2008    Temat postu: Definicja prawdy

Wuk. napisał:

Odnośnie zakwestionowań definicji prawdy przez Wuja to jest definicja Tarskiego, co znaczy wyraz "prawda" i jak go rozumie, każdy kto go używa. Przypomnijmy: zdanie p jest prawdziwe, gdy zachodzi to, co zdanie p stwierdza, że zachodzi.
Zatem prawda jest właściwością pewnych zdań. Jako taka (właściwość takiego a takiego zdania) jest niezmienna. Zdanie jest prawdziwe albo fałszywe na wieki wieków, albo nie jest zdaniem. Nasza wiedza nie ma wpływu na prawdziwość zdania (nota bene jest to podstawa intuicyjnych przekonań człowieka o istnieniu Boga). Zatem zdanie "Bóg istnieje" jest prawdziwe lub fałszywe. Zdanie "Bóg jest wieczny" tak samo itd.

zdanie p jest prawdziwe, gdy zachodzi to, co zdanie p stwierdza, że zachodzi.
Ziemia jest z cukru - zdanie fałszywe
Ziemia nie jest z cukru - zdanie prawdziwe, bo zachodzi to co stwierdza p
... co to ma wspólnego z definicją prawdy ?

Definicja prawdy jako właściwość zdania jest bez sensu, bowiem każde zdanie prawdziwe po jego zanegowaniu przechodzi w zdanie fałszywe i odwrotnie (algebra Boole'a). Taka definicja prawdy jest pijana bo zależy od tego "jak go rozumie każdy kto go używa"
Czyli dla katolika prawdą jest Chrystus, dla buszmena prawdą jest to co mówi "czarownik" itp

Fundament algebry Boole’a:
0=~1
1=~0

czyli:
fałsz = nie prawda
prawda = nie fałsz

To oczywiście algebra Boole'a i to jest prawdziwe czyli:

Jeśli cokolwiek JA uznam za prawdę, to negacja tego będzie dla mnie fałszem.

Ziemia jest kulą - na dzień dzisiejszy to jest prawda obiektywna, bo żaden zdrowy na umyśle człowiek temu nie zaprzeczy.

Szukając definicji prawdy trzeba iść w tym kierunku ...

Definicja prawdy Kubusia:
Prawda, cokolwiek w co wierzy (twierdzi) 99% ludzkości.

Oczywiście kwestia istnienia takiego czy innego Boga jest poza tą definicją. O procenty można się spierać. Bywają rewolucje zamieniające ogólnie przyjętą prawdę w fałsz np. Kopernik. Są to jednak wyjątki, nie obalające powyższej definicji.

Wracając do prawdziwości zdań.

Nie jest żadną sztuką określić prawdziwość zdania w czasie przeszłym, jeśli znamy prawdę np.
Wczoraj byłem w kinie - zdanie prawdziwe

Oczywiście to samo zdanie w czasie przyszłym:
Jutro pójdę do kina
może okazać się zdaniem prawdziwym albo fałszywym, nie ma innych możliwości czyli może zajść:
Byłem w kinie - prawda
Nie byłem w kinie - fałsz
Po fakcie powyższa prawda i fałsz może wywrócić się do góry nogami czyli:
Nie byłem w kinie = prawda, zaistniały fakt
Byłem w kinie = fałsz, zaistniały fakt

Także w implikacji możemy określić prawdziwość/fałszywość zdań w czasie PRZYSZŁYM, tu będą możliwe cztery kombinacje.

Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L

Prawo Kubusia:
B~>L = ~B=>~L - prawo zamiany implikacji odwrotnej na implikację prostą
~B=>~L
Jeśli nie ubrudzisz spodni to "na pewno" => nie dostaniesz lania

p=>q = ~p + q = ~(p*~q) - definicja implikacji prostej
~B=>~L = ~[~(~B)*(~L)] = ~(B*~L) =1
~(~B=>~L) = ~B*L =0
Kłamstwo (fałsz) wystąpi wtedy i tylko wtedy gdy przyjdę w czystych spodniach (~B) i dostanę lanie (z powodu czystych spodni). W każdym innym przypadku implikacja będzie prawdziwa.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 13:07, 09 Sie 2008, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:37, 13 Sie 2008    Temat postu:

Rafale, sprawę tę dość łopatologicznie omówiłem na Referarium. Zajrzyj:

http://www.sfinia.fora.pl/referarium-1-wiara-a-wiedza,51/j-dabrowski-na-granicy-str-35-49,3257.html

W spisie treści znajdziesz rozdział na ten temat. Wspomniana tam jest definicja Tarskiego (i wyjaśnione jest jej znaczenie). A dyskusja pojęcia prawdy powinna ci pokazać, dlaczego i w jakim zakresie można definiować prawdę tak, jak Kubuś, oraz dlaczego pojawiają się wyjątki. Oraz na czym polega prawdziwość twierdzenia, że Bóg istnieje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:59, 14 Sie 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
Rafale, sprawę tę dość łopatologicznie omówiłem na Referarium. Zajrzyj:

http://www.sfinia.fora.pl/referarium-1-wiara-a-wiedza,51/j-dabrowski-na-granicy-str-35-49,3257.html

W spisie treści znajdziesz rozdział na ten temat. Wspomniana tam jest definicja Tarskiego (i wyjaśnione jest jej znaczenie). A dyskusja pojęcia prawdy powinna ci pokazać, dlaczego i w jakim zakresie można definiować prawdę tak, jak Kubuś, oraz dlaczego pojawiają się wyjątki. Oraz na czym polega prawdziwość twierdzenia, że Bóg istnieje.


Łopatologicznie to pojęcie względne ... nie jestem filozofem.

Kubusiowa definicja prawdy:
Prawda, cokolwiek co twierdzi (wierzy) 99% ludzkości.

Ja widzę wady tej definicji, ale moim zdaniem jest najlepsza z możliwych. Nawet jeśli zaistnieje wyjątek typu Kopernik, to ta definicja dalej działa mimo przewrotu w wizji Wszechświata, który to fakt jest kroplą w morzu tego w co wierzy (twierdzi) 99% ludzkości.

Trawa jest zielona
Słońce jutro wzejdzie
Człowiek jest śmiertelny

To są prawdy obiektywne zgodne z tą definicją.

Definicja prawdy jako prawdziwość zdania w sensie jak wyżej pokrywa się z Kubusiową definicją.

Jednak prawdy typu:
Komunizm jest jedynym sprawiedliwym ustrojem
Bóg istnieje
nie są już prawdami w sensie tej definicji.

Są to prawdy lokalne, których jest nieskończenie wiele. Myślę, że można jeszcze wyróżnić prawdy szczegółowe których jest tyle ilu ludzi np. moja żona nigdy mnie nie zdradziła.
Jedynie prawda obiektywna (Kubusiowa) jest wspólna dla 99% ludzkości i łatwa do zdefiniowania.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 17:30, 14 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vlr




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:10, 14 Sie 2008    Temat postu:

Jak dla mnie jedną z jedynych prawd o jakiej możemy być w dokładnie stu procentach pewni jest fakt iż prawda jest prawdą.
Inne "prawdy" typu trawa jest zielona polegają na naszej ludzkiej percepcji rzeczywistości. Bo czym jest zieloność trawy? Jest subiektywnym umownym odczuciem, dla każdego ta zieleń jest trochę inna, szczególnie dla ludzi mający problem z postrzeganiem kolorów, dla nich stwierdzenie trawa jest zielona nie jest prawdziwe.
To co uznajemy za prawdę, jest obecnie prawdą umowną (prócz zdania o którym wspomniałem na początku). Umawiamy się na przykład, że wszystko składa się z atomów, zakładamy zgodnie, że tak właśnie jest, bo tak wywnioskowaliśmy z innych założeń, które jedne i drugie tworzą razem logiczną również umowną całość, ale nie możemy w stu procentach stwierdzić, że wszechświat składa się atomów ponieważ nie możemy w stu procentach stwierdzić, że to co uznajemy za rzeczywistość jest naprawde czymś rzeczywistym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eremita




Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:13, 14 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Jak dla mnie jedną z jedynych prawd o jakiej możemy być w dokładnie stu procentach pewni jest fakt iż prawda jest prawdą.

jedną z jedynych - nie wiem o co chodzi :think:
prawda jest prawdą - a inna z jedynych, to: fałsz jest fałszem, albo chleb jest chlebem;P

Zdewulgaryzowano na podstawie regulaminu <moderacja>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:19, 14 Sie 2008    Temat postu:

Nie znasz KRZ Klegum :grin:

Oni mają takie idiotyczne prawo:
p=>p - każde zdanie implikuje siebie

Oczywiście to bełkot totalny który wymieniłeś:
Jeśli chleb to chleb
Zdanie prawdziwe, czego się czepiasz ? :grin:

Co na to definicja prawdy definiowanej jako prawdziwość zdania ?
Jeśli fałsz to fałsz - zdanie prawdziwe
Co tu jest prawdą ?
Fałsz ? :grin:

zdewulgaryzowano na podstawie regulaminu <moderacja>


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 20:54, 14 Sie 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwo
Wizytator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Czw 20:30, 14 Sie 2008    Temat postu:

Panowie Klegum i rafał3006. Proszę Was uprzejmie, o nie uzywanie słów wulgarnych. Nie zamierzam tu dyskutuwać, co wulgaryzmem jest, a co nie. Zostaje to do uznania moderatora. Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vlr




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:46, 14 Sie 2008    Temat postu:

ale wzbudzilem emocje ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eremita




Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:52, 14 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Nie zamierzam tu dyskutuwać, co wulgaryzmem jest, a co nie. Zostaje to do uznania moderatora. Pozdrawiam

Wulgaryzm jest wulgaryzmem - to swięta prawda ;P
Ale jak mam nie używać słów wulgarnych skoro nie wiem, które to są :nie: , - to zależy od uznania moderatora :think:


Ostatnio zmieniony przez Eremita dnia Czw 20:55, 14 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:51, 15 Sie 2008    Temat postu:

vlr napisał:
Jak dla mnie jedną z jedynych prawd o jakiej możemy być w dokładnie stu procentach pewni jest fakt iż prawda jest prawdą.
Inne "prawdy" typu trawa jest zielona polegają na naszej ludzkiej percepcji rzeczywistości. Bo czym jest zieloność trawy? Jest subiektywnym umownym odczuciem, dla każdego ta zieleń jest trochę inna, szczególnie dla ludzi mający problem z postrzeganiem kolorów, dla nich stwierdzenie trawa jest zielona nie jest prawdziwe.

Prawda jest prawdą ? :shock: ... piękna definicja :grin:

Nie rozumiesz definicji Kubusia gdzie pisze o 99%. Oczywiście, że późną jesienią trawa jest szara a nie zielona. Jednak na testowe pytanie o kolor trawy z całą pewnością 99% ludzkości odpowie że ZIELONA, odcienie nie są tu istotne.

Rozumując jak Ty obalisz wszystko czyli:
Nieprawdą jest że jutro słońce wzejdzie bo przwecież kiedyś nie było słońca i nie wschodziło (rozumowanie Wuka :shock: ).
Nieprawdą jest że człowiek jest śmiertelny bo przecież po śmierci żyje wiecznie w niebie lub w piekle itd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwo
Wizytator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Pią 9:37, 15 Sie 2008    Temat postu:

Klegum napisał:
Ale jak mam nie używać słów wulgarnych skoro nie wiem, które to są :nie: , - to zależy od uznania moderatora :think:


Racja, przepraszam. Ty także dobrze wiesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:00, 21 Sie 2008    Temat postu:

rafał3006 napisał:
Łopatologicznie to pojęcie względne ... nie jestem filozofem.

Ja też nie.I nie jest to napisane dla filozofów.

A jeśli czegoś w tamtej dyskusji nie rozumiesz, to zapytaj. Natomiast pomijanie tego i rozpoczynanie od zera nie ma sensu. Popełniasz prosty błąd: nie znając używanych definicji prawdy, ogłaszasz swoją i mówisz, że jest ona najlepsza. Przeczytaj o innych definicjach, masz to pod ręką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin