Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Definicja (nie)błędnego koła w rozumowaniu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33358
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:22, 20 Lis 2011    Temat postu: Definicja (nie)błędnego koła w rozumowaniu

Mam wielką prośbę do Wuja, aby w tym wątku w skrócie sformułował różnicę pomiędzy rozumowaniem błędnokołowym, a poprawnym.
Myślę, że - wbrew pozorom - problem całkiem oczywisty nie jest.

Ja podam swój przykład:
niepoprawnym wydaje się wyciąganie wniosków w stylu:
Punkt wyjściowy: mamy problem do rozwiązania
1. Tworzymy sobie definicję czegoś co ma związek z tym problemem
...gdy już coś jakoś zdefiniowaliśmy (co jest poprawne i dozwolone), to...
2. skoro mamy tę definicję, to ją stosujemy do jakiegoś obiektu, który nam pod definicję podpada
3. teraz stwierdzamy, że ów obiekt posiada cechę, którą określiliśmy w definicji.

Czyli tak naprawdę możemy dowolną rzecz przypisać dowolnemu obiektowi, tylko na zasadzie, że sobie coś zdefiniowaliśmy po swojemu. Mamy "dowodzenie" czegoś bez potrzeby odwoływania się do jakichś realnych atrybutów obiektu - ot wystarczy, że to sobie założymy w naszej konstrukcji, naszej definicji.
Ale błędnokołowość ma wiele swoich aspektów. Myślę, że Wuj poda lepsze sformułowanie i przykład...

Tu warto zwrócić uwagę na to, że problem jednak nie jest taki prosty. Bo jak tworzymy modele, definicje, to robimy to w jakimś celu - zapewne w celu odwzorowania rzeczywistości. W przyszłości zaś będziemy nie raz wyciągać wnioski - zakładając, że mamy coś, co sobie zdefiniowaliśmy. Inaczej trudno jest w ogóle rozumować. Dlatego pytanie o precyzyjne rozdzielenie wniosków, które są słuszne tylko w modelu (tylko w teorii), od wniosków, które z teorii przekładają się na rzeczywistość, proste i oczywiste nie jest.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Nie 21:16, 20 Lis 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin