|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8825
Przeczytał: 27 tematów
|
Wysłany: Śro 15:55, 06 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Każdy przypadek, jak się mu bliżej przyjrzysz to ciąg przyczynowo skutkowy. |
każdy "przypadek" ma przyczynę (zespół przyczyn) której skutków nie potrafimy przewidzieć np. ze względu choćby na ich złożoność ....
"przypadek" jest jest doświadczeniem dotyczącym poznania podmiotu poznającego, a nie własnością poznawanej rzeczywistości, przynajmniej z doświadczenia istnienia takiej własności rzeczywistości nie można stwierdzić lub sobie wyobrazić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:05, 06 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 20:25, 25 Maj 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8825
Przeczytał: 27 tematów
|
Wysłany: Śro 16:39, 06 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
MaluśnaOwieczka napisał: | Ja się nie znam na fizyce, ale coś tam słyszałem, w ramach hipotezy wieloświatów, że przypadki mogą wcale nie istnieć. Czyli wszystko, co się może zdarzyć, się zdarza w którymś z tych wszechświatów. |
przede wszystkim ci fizycy mają problem intelektualny, bo o ile można wykazać nie przypadkowość tj. wskazać związki przyczynowo skutkowe, to przypadku się nie da, bo z definicji jako zdarzenie losowe jego przyczyny nie znamy, a nie jej nie ma - nie da się wykazać, że przyczyny nie ma, a jedynie, że jest nieznana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:13, 06 Sty 2021 Temat postu: Re: Czy wszechświatem rządzi przypadek? |
|
|
Kruchy04 napisał: | https://www.youtube.com/watch?v=38XlgXAUyGg&fbclid=IwAR18r0z5gwInGf0bvC1XlsAEckYnXcfbNPnnQilt1fuw3R7EFJZFPKIWvKQ
Jeśli wszechświatem rządziłby przypadek to świat byłby nieprzewidywalny, żadna dedukcja czy indukcja nie miałby miejsca |
Świat jest nieprzewidywalny. Tylko jeszcze o tym nie wiesz
Kruchy04 napisał: | W ogóle nie wiem co to miałby być ten przypadek.
Każdy przypadek, jak się mu bliżej przyjrzysz to ciąg przyczynowo skutkowy. |
Nie obserwujesz przyczyn i skutków i to tylko twoje nadmiarowe koncepty myślowe. Obserwujesz jedynie następstwo zdarzeń. Kłania się Hume
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8825
Przeczytał: 27 tematów
|
Wysłany: Śro 18:27, 06 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | Świat jest nieprzewidywalny. Tylko jeszcze o tym nie wiesz |
a fedor najlepiej wie, bo mimo, że jest tak żarliwym obrońcą wiary to zamiast w niebo wzięcia jak przewidywał, tylko kpiny go spotykają
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:49, 06 Sty 2021 Temat postu: Re: Czy wszechświatem rządzi przypadek? |
|
|
fedor napisał: | Kruchy04 napisał: | https://www.youtube.com/watch?v=38XlgXAUyGg&fbclid=IwAR18r0z5gwInGf0bvC1XlsAEckYnXcfbNPnnQilt1fuw3R7EFJZFPKIWvKQ
Jeśli wszechświatem rządziłby przypadek to świat byłby nieprzewidywalny, żadna dedukcja czy indukcja nie miałby miejsca |
Świat jest nieprzewidywalny. Tylko jeszcze o tym nie wiesz
Kruchy04 napisał: | W ogóle nie wiem co to miałby być ten przypadek.
Każdy przypadek, jak się mu bliżej przyjrzysz to ciąg przyczynowo skutkowy. |
Nie obserwujesz przyczyn i skutków i to tylko twoje nadmiarowe koncepty myślowe. Obserwujesz jedynie następstwo zdarzeń. Kłania się Hume |
a czy Hume to jakoś udowodnił?
Jak dla mnie gdyby nie było determinizmu to byś nawet nie mógł bezpiecznie postawić nogi na podłodze w obawie, że tym razem przez nią przenikniesz.
Bo czemu nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:23, 06 Sty 2021 Temat postu: Re: Czy wszechświatem rządzi przypadek? |
|
|
Kruchy04 napisał: | fedor napisał: | Kruchy04 napisał: | https://www.youtube.com/watch?v=38XlgXAUyGg&fbclid=IwAR18r0z5gwInGf0bvC1XlsAEckYnXcfbNPnnQilt1fuw3R7EFJZFPKIWvKQ
Jeśli wszechświatem rządziłby przypadek to świat byłby nieprzewidywalny, żadna dedukcja czy indukcja nie miałby miejsca |
Świat jest nieprzewidywalny. Tylko jeszcze o tym nie wiesz
Kruchy04 napisał: | W ogóle nie wiem co to miałby być ten przypadek.
Każdy przypadek, jak się mu bliżej przyjrzysz to ciąg przyczynowo skutkowy. |
Nie obserwujesz przyczyn i skutków i to tylko twoje nadmiarowe koncepty myślowe. Obserwujesz jedynie następstwo zdarzeń. Kłania się Hume |
a czy Hume to jakoś udowodnił? |
Wskazał na brak dowodu tezy, że masz coś więcej ponad samo następstwo zdarzeń
Kruchy04 napisał: | Jak dla mnie gdyby nie było determinizmu to byś nawet nie mógł bezpiecznie postawić nogi na podłodze w obawie, że tym razem przez nią przenikniesz.
Bo czemu nie? |
No to skąd wiesz, że jak następnym razem postawisz nogę na podłodze to przez nią nie przenikniesz?
"Jest rzeczą logicznie możliwą, ze kolejna cegła, która zostanie upuszczona, “spadnie” ku górze. Nie ma logicznej sprzeczności w zdaniu, że “Cegła uniosła się w górę po jej upuszczeniu”, choć mogą nie istnieć zdania obserwacyjne na poparcie lego twierdzenia"
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:42, 06 Sty 2021 Temat postu: Re: Czy wszechświatem rządzi przypadek? |
|
|
fedor napisał: | Kruchy04 napisał: | fedor napisał: | Kruchy04 napisał: | https://www.youtube.com/watch?v=38XlgXAUyGg&fbclid=IwAR18r0z5gwInGf0bvC1XlsAEckYnXcfbNPnnQilt1fuw3R7EFJZFPKIWvKQ
Jeśli wszechświatem rządziłby przypadek to świat byłby nieprzewidywalny, żadna dedukcja czy indukcja nie miałby miejsca |
Świat jest nieprzewidywalny. Tylko jeszcze o tym nie wiesz
Kruchy04 napisał: | W ogóle nie wiem co to miałby być ten przypadek.
Każdy przypadek, jak się mu bliżej przyjrzysz to ciąg przyczynowo skutkowy. |
Nie obserwujesz przyczyn i skutków i to tylko twoje nadmiarowe koncepty myślowe. Obserwujesz jedynie następstwo zdarzeń. Kłania się Hume |
a czy Hume to jakoś udowodnił? |
Wskazał na brak dowodu tezy, że masz coś więcej ponad samo następstwo zdarzeń
Kruchy04 napisał: | Jak dla mnie gdyby nie było determinizmu to byś nawet nie mógł bezpiecznie postawić nogi na podłodze w obawie, że tym razem przez nią przenikniesz.
Bo czemu nie? |
No to skąd wiesz, że jak następnym razem postawisz nogę na podłodze to przez nią nie przenikniesz?
"Jest rzeczą logicznie możliwą, ze kolejna cegła, która zostanie upuszczona, “spadnie” ku górze. Nie ma logicznej sprzeczności w zdaniu, że “Cegła uniosła się w górę po jej upuszczeniu”, choć mogą nie istnieć zdania obserwacyjne na poparcie lego twierdzenia"
[link widoczny dla zalogowanych] |
ja wiem, bo wierzę w determinizm, ciekaw jestem skąd Ty wiesz.
W takim nieprzewidywalnym świecie gdzie nawet leżąc na kanapie możesz w każdej chwili odlecieć, przeniknąć do piwnicy albo jeszcze cokolwiek nie dałoby się żyć.
Przerażająca wizja.
A fakt, że coś jest logicznie możliwe nie oznacza, że jest prawdziwe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 2:36, 07 Sty 2021 Temat postu: Re: Czy wszechświatem rządzi przypadek? |
|
|
Kruchy04 napisał: | fedor napisał: | Kruchy04 napisał: | fedor napisał: | Kruchy04 napisał: | https://www.youtube.com/watch?v=38XlgXAUyGg&fbclid=IwAR18r0z5gwInGf0bvC1XlsAEckYnXcfbNPnnQilt1fuw3R7EFJZFPKIWvKQ
Jeśli wszechświatem rządziłby przypadek to świat byłby nieprzewidywalny, żadna dedukcja czy indukcja nie miałby miejsca |
Świat jest nieprzewidywalny. Tylko jeszcze o tym nie wiesz
Kruchy04 napisał: | W ogóle nie wiem co to miałby być ten przypadek.
Każdy przypadek, jak się mu bliżej przyjrzysz to ciąg przyczynowo skutkowy. |
Nie obserwujesz przyczyn i skutków i to tylko twoje nadmiarowe koncepty myślowe. Obserwujesz jedynie następstwo zdarzeń. Kłania się Hume |
a czy Hume to jakoś udowodnił? |
Wskazał na brak dowodu tezy, że masz coś więcej ponad samo następstwo zdarzeń
Kruchy04 napisał: | Jak dla mnie gdyby nie było determinizmu to byś nawet nie mógł bezpiecznie postawić nogi na podłodze w obawie, że tym razem przez nią przenikniesz.
Bo czemu nie? |
No to skąd wiesz, że jak następnym razem postawisz nogę na podłodze to przez nią nie przenikniesz?
"Jest rzeczą logicznie możliwą, ze kolejna cegła, która zostanie upuszczona, “spadnie” ku górze. Nie ma logicznej sprzeczności w zdaniu, że “Cegła uniosła się w górę po jej upuszczeniu”, choć mogą nie istnieć zdania obserwacyjne na poparcie lego twierdzenia"
[link widoczny dla zalogowanych] |
ja wiem, bo wierzę w determinizm, ciekaw jestem skąd Ty wiesz |
Też w niego wierzę. Ale w moim światopoglądzie wiara nie powoduje niespójności, tak jak w twoim
Cytat: | W takim nieprzewidywalnym świecie gdzie nawet leżąc na kanapie możesz w każdej chwili odlecieć, przeniknąć do piwnicy albo jeszcze cokolwiek nie dałoby się żyć.
Przerażająca wizja |
To jest właśnie wizja twojego światopoglądu, w którym nikt i nic nie gwarantuje regularności świata. Nawet teoretycznie
Cytat: | A fakt, że coś jest logicznie możliwe nie oznacza, że jest prawdziwe. |
Nie jesteś w stanie stwierdzić co jest "prawdziwe". Zanegowałeś ostatnio na forum nawet istnienie własnego ja i jeśli cię nie ma to nic nie jest prawdziwe
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 3:22, 07 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 2:22, 08 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Też w niego wierzę. Ale w moim światopoglądzie wiara nie powoduje niespójności, tak jak w twoim |
jakie mam niespójności w światopoglądzie?
Cytat: | To jest właśnie wizja twojego światopoglądu, w którym nikt i nic nie gwarantuje regularności świata. Nawet teoretycznie
|
Tobie też nic nic nie gwarantuje, Ty polegasz na wierze.
Ja też tak mogę.
Cytat: | Nie jesteś w stanie stwierdzić co jest "prawdziwe". Zanegowałeś ostatnio na forum nawet istnienie własnego ja i jeśli cię nie ma to nic nie jest prawdziwe |
To Ty wierzysz, że jesteś jakimś "ja", stąd błędy wniosek, że skoro nie ma "ja" to nie istniejesz.
Po postu nie jesteś żadnym "ja", więc bez "ja" istniejesz normalnie.
To tak jakbyś wierzył, że chodzisz dzięki magicznemu pyłkowi wróżek, po czym ktoś by nie wierzył w magiczny pyłek, więc Ty byś stwierdził, że on nie może chodzić. No logika pierwsza klasa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 3:18, 08 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Kruchy04 napisał: | Cytat: | Też w niego wierzę. Ale w moim światopoglądzie wiara nie powoduje niespójności, tak jak w twoim |
jakie mam niespójności w światopoglądzie? |
Idzie tego już w setki i co chwila je wymieniam. W tym punkcie niespójnością u ciebie jest to, że sam deklarujesz wiarę i jednocześnie krytykujesz wiarę u teistów. Toniesz w sprzecznościach po uszy:
"A to, że ja wielokrotnie przyznawałem się do jakiejś wiary to wie każdy, kto umie czytać ze zrozumieniem"
http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-125.html#570611
Mocne. Chyba dostawię to sobie do stopki
Kruchy04 napisał: | Cytat: | To jest właśnie wizja twojego światopoglądu, w którym nikt i nic nie gwarantuje regularności świata. Nawet teoretycznie
|
Tobie też nic nic nie gwarantuje, Ty polegasz na wierze.
Ja też tak mogę |
Czyli potwierdzasz to co napisałem i do tego jeszcze popełniasz błąd logiczny tu quoque odpowiadając w ten sposób:
[link widoczny dla zalogowanych]
Kolejne samozaoranie w twoim wykonaniu, wielkie dzięki. Wyręczasz mnie po raz kolejny
Kruchy04 napisał: | Cytat: | Nie jesteś w stanie stwierdzić co jest "prawdziwe". Zanegowałeś ostatnio na forum nawet istnienie własnego ja i jeśli cię nie ma to nic nie jest prawdziwe |
To Ty wierzysz, że jesteś jakimś "ja", stąd błędy wniosek, że skoro nie ma "ja" to nie istniejesz.
Po postu nie jesteś żadnym "ja", więc bez "ja" istniejesz normalnie |
Jeśli nie ma twojego "ja" to nie ma i ciebie więc skąd wiesz, że w ogóle istniejesz? Wygłaszasz ponownie wewnętrznie sprzeczne stwierdzenia
Kruchy04 napisał: | To tak jakbyś wierzył, że chodzisz dzięki magicznemu pyłkowi wróżek, po czym ktoś by nie wierzył w magiczny pyłek, więc Ty byś stwierdził, że on nie może chodzić. No logika pierwsza klasa. |
Typowa dla gimboateistów debilna analogia, która nie jest żadnym argumentem bo analogia nie jest argumentem ale tylko analogią. Nadal nie wyplątałeś się ze sprzeczności jakie wyżej wypunktowałem
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pią 3:30, 08 Sty 2021, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8825
Przeczytał: 27 tematów
|
Wysłany: Pią 4:12, 08 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
fedorze, pomogę
Cytat: | To Ty wierzysz, że jesteś jakimś "ja", stąd błędy wniosek, że skoro nie ma "ja" to nie istniejesz.
Po postu nie jesteś żadnym "ja", więc bez "ja" istniejesz normalnie |
Kruchy pierdoli bo:
żeby mógł utożsamić swoje istnienie z "ja", czyli wyeliminować "ja", jego wiedza o swoim istnieniu musiała by być absolutna, lub musi uznać, że "ja" i jego przekonania są iluzją, czyli nie należą do rzeczywistości, są poza nią, czyli są ponad naturalne
a, że stwierdził już wielokrotnie, że wszystkiego nie wie, więc o absolutnej wiedzy mowy być nie może
zatem, Kruchy uznaje istnienie rzeczywistości ponadnaturalnej,
a pierdoli, bo twierdzi w przeciwieństwie do Ciebie, że jej nie ma
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pią 4:14, 08 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 4:44, 08 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | fedorze, pomogę
Kruchy pierdoli (...) |
To już wiedzą wszyscy poza nim
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8825
Przeczytał: 27 tematów
|
Wysłany: Pią 4:52, 08 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | lucek napisał: | fedorze, pomogę
Kruchy pierdoli (...) |
To już wiedzą wszyscy poza nim |
ja wiem, że to gimbus, ale czy wszyscy... wątpie, zwłaszcza, że też pierdolisz
"Bóg" jest empiryczny ("naukowy"), a nie jakąś wiarą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8825
Przeczytał: 27 tematów
|
Wysłany: Pią 5:07, 08 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
oj tam, po prostu nie mogę ci swojch mądrości do pustego łba przelać, sam musisz rozumieć
poza tym, w przeciwieństwie do Ciebie obrońcą wiary, religii nie jestem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 5:09, 08 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: |
oj tam, po prostu nie mogę ci swojch mądrości do pustego łba przelać |
Po prostu nie masz tych mądrości i jedynie blefujesz, co widać po każdej próbie przepytania cię z tych "mądrości". Idź już spać bo bredzisz całe dnie i noce. W końcu znikniesz na kilka kolejnych miesięcy i znowu wszyscy odetchną z ulgą od twego spamowania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8825
Przeczytał: 27 tematów
|
Wysłany: Pią 5:20, 08 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | lucek napisał: |
oj tam, po prostu nie mogę ci swojch mądrości do pustego łba przelać |
Po prostu nie masz tych mądrości i jedynie blefujesz, co widać po każdej próbie przepytania cię z tych "mądrości". Idź już spać bo bredzisz całe dnie i noce. W końcu znikniesz na kilka kolejnych miesięcy i znowu wszyscy odetchną z ulgą od twego spamowania |
pozwól, że jednak wrócę do tematu.... tworzenie wizerunku Boga zawsze było grzechem, a tym bardziej dziś Bóg, religia ludziom jako taki potrzebny nie jest, a raczej to o co w tym chodziło... czym różni się od lewactwa a wuizm to w zasadzie to samo co lewactwo
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pią 11:13, 08 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:35, 08 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | Kruchy04 napisał: | Cytat: | Też w niego wierzę. Ale w moim światopoglądzie wiara nie powoduje niespójności, tak jak w twoim |
jakie mam niespójności w światopoglądzie? |
Idzie tego już w setki i co chwila je wymieniam. W tym punkcie niespójnością u ciebie jest to, że sam deklarujesz wiarę i jednocześnie krytykujesz wiarę u teistów. Toniesz w sprzecznościach po uszy:
"A to, że ja wielokrotnie przyznawałem się do jakiejś wiary to wie każdy, kto umie czytać ze zrozumieniem"
http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-125.html#570611
Mocne. Chyba dostawię to sobie do stopki
Kruchy04 napisał: | Cytat: | To jest właśnie wizja twojego światopoglądu, w którym nikt i nic nie gwarantuje regularności świata. Nawet teoretycznie
|
Tobie też nic nic nie gwarantuje, Ty polegasz na wierze.
Ja też tak mogę |
Czyli potwierdzasz to co napisałem i do tego jeszcze popełniasz błąd logiczny tu quoque odpowiadając w ten sposób:
[link widoczny dla zalogowanych]
Kolejne samozaoranie w twoim wykonaniu, wielkie dzięki. Wyręczasz mnie po raz kolejny
Kruchy04 napisał: | Cytat: | Nie jesteś w stanie stwierdzić co jest "prawdziwe". Zanegowałeś ostatnio na forum nawet istnienie własnego ja i jeśli cię nie ma to nic nie jest prawdziwe |
To Ty wierzysz, że jesteś jakimś "ja", stąd błędy wniosek, że skoro nie ma "ja" to nie istniejesz.
Po postu nie jesteś żadnym "ja", więc bez "ja" istniejesz normalnie |
Jeśli nie ma twojego "ja" to nie ma i ciebie więc skąd wiesz, że w ogóle istniejesz? Wygłaszasz ponownie wewnętrznie sprzeczne stwierdzenia
Kruchy04 napisał: | To tak jakbyś wierzył, że chodzisz dzięki magicznemu pyłkowi wróżek, po czym ktoś by nie wierzył w magiczny pyłek, więc Ty byś stwierdził, że on nie może chodzić. No logika pierwsza klasa. |
Typowa dla gimboateistów debilna analogia, która nie jest żadnym argumentem bo analogia nie jest argumentem ale tylko analogią. Nadal nie wyplątałeś się ze sprzeczności jakie wyżej wypunktowałem |
ale ja się nie wyrzekam wiary w różne rzeczy, czym innym jest wierzyć we własne zmysły do których mam bezpośredni dostęp, a czym innym wierzyć w magiczne byty typu bóg, które istniają tylko w ludzkich opowieściach.
Nie rozumiesz czym jest tu quoque, ja nie argumentuje, że mam rację, bo Ty też coś robisz, ja tylko zaznaczam, że Twoja wiara nie jest lepsza od mojej.
A Ty zarzucasz mi jakieś błędy ignorując swoje, w najlepszym wypadku jesteś hipokrytą.
Cytat: | Jeśli nie ma twojego "ja" to nie ma ciebie |
A Ty jeśli nie masz małpy w brzuchu to Twój żołądek nie trawi.
Musisz udowodnić, że jakieś "ja" jest w ogóle do czegokolwiek potrzebne.
Analogia nie jest argumentem, ale ma pokazać Ci Twoje głupie rozumowanie.
Ostatnio zmieniony przez Kruchy04 dnia Pią 13:36, 08 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:09, 08 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Kruchy04 napisał: | fedor napisał: | Kruchy04 napisał: | Cytat: | Też w niego wierzę. Ale w moim światopoglądzie wiara nie powoduje niespójności, tak jak w twoim |
jakie mam niespójności w światopoglądzie? |
Idzie tego już w setki i co chwila je wymieniam. W tym punkcie niespójnością u ciebie jest to, że sam deklarujesz wiarę i jednocześnie krytykujesz wiarę u teistów. Toniesz w sprzecznościach po uszy:
"A to, że ja wielokrotnie przyznawałem się do jakiejś wiary to wie każdy, kto umie czytać ze zrozumieniem"
http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-125.html#570611
Mocne. Chyba dostawię to sobie do stopki
Kruchy04 napisał: | Cytat: | To jest właśnie wizja twojego światopoglądu, w którym nikt i nic nie gwarantuje regularności świata. Nawet teoretycznie
|
Tobie też nic nic nie gwarantuje, Ty polegasz na wierze.
Ja też tak mogę |
Czyli potwierdzasz to co napisałem i do tego jeszcze popełniasz błąd logiczny tu quoque odpowiadając w ten sposób:
[link widoczny dla zalogowanych]
Kolejne samozaoranie w twoim wykonaniu, wielkie dzięki. Wyręczasz mnie po raz kolejny
Kruchy04 napisał: | Cytat: | Nie jesteś w stanie stwierdzić co jest "prawdziwe". Zanegowałeś ostatnio na forum nawet istnienie własnego ja i jeśli cię nie ma to nic nie jest prawdziwe |
To Ty wierzysz, że jesteś jakimś "ja", stąd błędy wniosek, że skoro nie ma "ja" to nie istniejesz.
Po postu nie jesteś żadnym "ja", więc bez "ja" istniejesz normalnie |
Jeśli nie ma twojego "ja" to nie ma i ciebie więc skąd wiesz, że w ogóle istniejesz? Wygłaszasz ponownie wewnętrznie sprzeczne stwierdzenia
Kruchy04 napisał: | To tak jakbyś wierzył, że chodzisz dzięki magicznemu pyłkowi wróżek, po czym ktoś by nie wierzył w magiczny pyłek, więc Ty byś stwierdził, że on nie może chodzić. No logika pierwsza klasa. |
Typowa dla gimboateistów debilna analogia, która nie jest żadnym argumentem bo analogia nie jest argumentem ale tylko analogią. Nadal nie wyplątałeś się ze sprzeczności jakie wyżej wypunktowałem |
ale ja się nie wyrzekam wiary w różne rzeczy, czym innym jest wierzyć we własne zmysły do których mam bezpośredni dostęp, a czym innym wierzyć w magiczne byty typu bóg, które istniają tylko w ludzkich opowieściach |
A skąd wiesz, że masz "bezpośredni dostęp" do swych zmysłów? Jeśli jesteś mózgiem w słoiku to nic takiego nie zachodzi. Tak więc to też twoja ślepa wiara i nie masz nic lepszego niż wiara w jakieś "magiczne byty" w tym punkcie
Kruchy04 napisał: | Nie rozumiesz czym jest tu quoque, |
Rozumiem i co chwila ten błąd logiczny popełniasz. Wyżej też
Kruchy04 napisał: | ja nie argumentuje, że mam rację, bo Ty też coś robisz, ja tylko zaznaczam, że Twoja wiara nie jest lepsza od mojej |
No to lipa bo ateista podobno nie ma żadnej wiary i tylko wiedzę, w przeciwieństwie do teisty, który ma tylko wiarę. A teraz argumentujesz, że masz to samo co teista i teista nie jest lepszy od ciebie. Co za stoczenie się
Kruchy04 napisał: | A Ty zarzucasz mi jakieś błędy ignorując swoje, w najlepszym wypadku jesteś hipokrytą |
Zarzucam ci błędy logicznie bo je co chwila popełniasz. A ja nie. A do tego zarzucasz innym te same błędy, które popełniasz (choćby tu quoque). Tak więc jesteś hipokrytą
Kruchy04 napisał: | Cytat: | Jeśli nie ma twojego "ja" to nie ma ciebie |
A Ty jeśli nie masz małpy w brzuchu to Twój żołądek nie trawi |
Bezsensowna odpowiedź. Nic innego nie byłeś w stanie wymyśleć. Mój zarzut pozostaje w mocy. Nawet lucek go rozwinął wyżej ale ty dalej nie rozumiesz jakiego babola zrobiłeś
Kruchy04 napisał: | Musisz udowodnić, że jakieś "ja" jest w ogóle do czegokolwiek potrzebne |
Jeśli nie ma twojego "ja" to nie ma ciebie i twojej "argumentacji". Nie jesteś w stanie temu zaprzeczyć bez popadania w sprzeczności. To proste
Kruchy04 napisał: | Analogia nie jest argumentem, ale ma pokazać Ci Twoje głupie rozumowanie. |
Ta analogia jest głupia, a ta analogia z małpą w brzuchu to już idiotyzm do sześcianu. Gimboateiści są mistrzami w produkowaniu fałszywych analogii
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pią 20:23, 08 Sty 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raino
Dołączył: 07 Lip 2019
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:22, 09 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | No to skąd wiesz, że jak następnym razem postawisz nogę na podłodze to przez nią nie przenikniesz? |
to jest róznica pomiędzy racjonalistami a idiotami.
Racjonalista przyjmuje, że to co powtarzalne, będzie się powtarzało, aż do czasu kiedy powtarzać się przestanie. Wtedy zmieni poglądy.
Idiota wierzy, że coś się dzieje, pomimo, że się nie dzieje.
Przykład? Pierdyliard ludzi modli się o różne rzeczy, i pomimo, że to się nie sprawdza idiota dalej wierzy, że modlitwa działa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
O.K.
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 19:19, 09 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Raino napisał: | fedor napisał: | No to skąd wiesz, że jak następnym razem postawisz nogę na podłodze to przez nią nie przenikniesz? |
to jest róznica pomiędzy racjonalistami a idiotami.
Racjonalista przyjmuje, że to co powtarzalne, będzie się powtarzało, aż do czasu kiedy powtarzać się przestanie. Wtedy zmieni poglądy.
Idiota wierzy, że coś się dzieje, pomimo, że się nie dzieje.
Przykład? Pierdyliard ludzi modli się o różne rzeczy, i pomimo, że to się nie sprawdza idiota dalej wierzy, że modlitwa działa. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez O.K. dnia Sob 19:20, 09 Sty 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 6:17, 10 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Raino czyli Kruchy04 trollujący z drugiego konta napisał: | fedor napisał: | No to skąd wiesz, że jak następnym razem postawisz nogę na podłodze to przez nią nie przenikniesz? |
to jest róznica pomiędzy racjonalistami a idiotami.
Racjonalista przyjmuje, że to co powtarzalne, będzie się powtarzało, aż do czasu kiedy powtarzać się przestanie. Wtedy zmieni poglądy.
Idiota wierzy, że coś się dzieje, pomimo, że się nie dzieje.
Przykład? Pierdyliard ludzi modli się o różne rzeczy, i pomimo, że to się nie sprawdza idiota dalej wierzy, że modlitwa działa. |
Powtarzać się mogą nawet iluzje i fatamorgany więc "powtarzalność" czegokolwiek nie jest żadnym argumentem za prawdziwością czegokolwiek. Jak większość naiwnych indukcjonistów mylisz powtarzalność z prawdopodobieństwem. A to nie jest jedno i to samo i są to dwa zupełnie odrębne zagadnienia. Poza tym ile razy coś musi się powtórzyć aby można było to uznać za pewne? Od kwartałów nie jesteś w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Nadal nie jesteś w stanie przedstawić nawet cienia argumentu za tym, że masz poprawne przekonanie w jakiejkolwiek sprawie - i to tyle w kwestii twego rzekomego "racjonalizmu"
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Nie 7:05, 10 Sty 2021, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|