Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy warto jest się samemu oszukiwać?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:03, 02 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Jak Kubuś - on też twierdzi, że udzielił wyczerpującej, długiej odpowiedzi.
A jak chcę krótkiej i jeszcze bardziej wyczerpującej: TAK / NIE.

Ano musisz się pogodzić, z tym, że nie każda Twoja chęć zostanie zrealizowana.

Tu nie chodzi o moje chęci - testuję, czy jesteś w stanie odpowiedzieć. Skoro nie jesteś, to twoja teoria jest do dupy.

Cytat:
Pocieszam Cię, ze ja od dawna chcę, abyś mi podał odpowiedź na to, skąd bierzesz kryteria swojego rozumowania, a też muszę się obejść smakiem. Na jednym wózku jedziemy... :pidu:

Już ci pisałem 4 scenariusze i logiczne wnioski z nich wynikające.

I też nie zaakceptowałem tego, co napisałeś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15389
Przeczytał: 30 tematów


PostWysłany: Nie 15:12, 02 Sty 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Jak Kubuś - on też twierdzi, że udzielił wyczerpującej, długiej odpowiedzi.
A jak chcę krótkiej i jeszcze bardziej wyczerpującej: TAK / NIE.

Ano musisz się pogodzić, z tym, że nie każda Twoja chęć zostanie zrealizowana.

Tu nie chodzi o moje chęci - testuję, czy jesteś w stanie odpowiedzieć. Skoro nie jesteś, to twoja teoria jest do dupy.

Cytat:
Pocieszam Cię, ze ja od dawna chcę, abyś mi podał odpowiedź na to, skąd bierzesz kryteria swojego rozumowania, a też muszę się obejść smakiem. Na jednym wózku jedziemy... :pidu:

Już ci pisałem 4 scenariusze i logiczne wnioski z nich wynikające.

I też nie zaakceptowałem tego, co napisałeś.

Nie pokazałeś w żaden sposób, że jest w nich coś niespójnego. Po prostu sobie nie zaakceptowałeś.
I nadal wykładasz się na pytaniach typu TAK / NIE. To naprawdę dobry test spójności twoich poglądów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:06, 02 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Jak Kubuś - on też twierdzi, że udzielił wyczerpującej, długiej odpowiedzi.
A jak chcę krótkiej i jeszcze bardziej wyczerpującej: TAK / NIE.

Ano musisz się pogodzić, z tym, że nie każda Twoja chęć zostanie zrealizowana.

Tu nie chodzi o moje chęci - testuję, czy jesteś w stanie odpowiedzieć. Skoro nie jesteś, to twoja teoria jest do dupy.

Cytat:
Pocieszam Cię, ze ja od dawna chcę, abyś mi podał odpowiedź na to, skąd bierzesz kryteria swojego rozumowania, a też muszę się obejść smakiem. Na jednym wózku jedziemy... :pidu:

Już ci pisałem 4 scenariusze i logiczne wnioski z nich wynikające.

I też nie zaakceptowałem tego, co napisałeś.

Nie pokazałeś w żaden sposób, że jest w nich coś niespójnego. Po prostu sobie nie zaakceptowałeś.
I nadal wykładasz się na pytaniach typu TAK / NIE. To naprawdę dobry test spójności twoich poglądów.

Dobre!. :brawo: Takie dobitne, arbitralne i zachowujące stały styl domagania się i stawiania wymagań. :brawo:
Nie piszę "tak trzymać", bo nie mam wątpliwości, że utrzymasz to. :brawo:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15389
Przeczytał: 30 tematów


PostWysłany: Pon 11:09, 03 Sty 2022    Temat postu:

Czyli wg ciebie nie da się zweryfikować tego, co napisałem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:15, 03 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Czyli wg ciebie nie da się zweryfikować tego, co napisałem?

Weryfikować - czyli wykonywać jakąś procedurę, coś robić, a potem określić to jako "robiłem weryfikację" - zawsze możesz. Nawet w swoim umyśle możesz uwierzyć, że to ma intelektualne znaczenie, niezależnie od tego, czy ktoś obok uważa to bełkot, bzdurę, czy realny brak ukazania czegokolwiek w rozumowaniu.
Będzie więc tak jak do tej pory
- Ty sobie coś tam (obojętnie co) robisz i ogłaszasz to jako "weryfikację".
- Ktoś obok stwierdza, ze w jego rozumieniu znaczenia słowa "weryfikacja" to co zrobiłeś tutaj nie pasuje.
Ty możesz oczywiście wpierać swoje - niezależnie od tego, czy to ma jakieś znamiona weryfikacji, czy jest bzdurą.
Ktoś inny może sobie to określić "Irbisol wpiera niestworzone rzeczy" i zareagować też w różny sposób:
- próbować wyjaśniać różnice pomiędzy pseudoargumentacją a argumentacją poprawną
- próbować przedstawiać własne argumenty, zestawiając je z Twoimi
- może też próbować dogadać z Tobą jakieś WSPÓLNE ROZUMIENIE pewnych spraw, co dawałoby szansę na wyjście z impasu, w którym każdy tylko z uporem twierdzi swoje
- może też uznać, że szkoda w ogóle czasu na dyskusję z kimś, kto realnych argumentów nie przedstawia, za to upiera się przy nazywaniu "weryfikacją" czegoś, co na to miano nie zasługuje (w rozumieniu tej drugiej osoby).
Jest wybór.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15389
Przeczytał: 30 tematów


PostWysłany: Wto 11:27, 04 Sty 2022    Temat postu:

Prościej i konkretniej - nie da się sprawdzić, co kto napisał?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:56, 04 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Prościej i konkretniej - nie da się sprawdzić, co kto napisał?

Na takim forum jak nasze, o ile ktoś nie zrobił modyfikacji, da się sprawdzić, co ktoś napisał. Ale nie da się jednoznacznie określić, co myślał (może dalej myśli), gdy daną rzecz pisał, jakie ZNACZENIA przypisuje słowom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15389
Przeczytał: 30 tematów


PostWysłany: Wto 14:47, 04 Sty 2022    Temat postu:

Ale ja nie wymagam od ciebie weryfikacji myśli.
Tym bardziej, że pytam o to, co TY napisałeś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:21, 04 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Tym bardziej, że pytam o to, co TY napisałeś.

Jeśli pytasz o to, co pisałem, to sam sobie to przeczytaj.
Bo ja różne rzeczy pisałem, a nie wiem, o które się pytasz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15389
Przeczytał: 30 tematów


PostWysłany: Śro 9:42, 05 Sty 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Tym bardziej, że pytam o to, co TY napisałeś.

Jeśli pytasz o to, co pisałem, to sam sobie to przeczytaj.
Bo ja różne rzeczy pisałem, a nie wiem, o które się pytasz.

Znowu wątek straciłeś. Nie możesz ZWERYFIKOWAĆ, co sam napisałeś?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:09, 05 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Tym bardziej, że pytam o to, co TY napisałeś.

Jeśli pytasz o to, co pisałem, to sam sobie to przeczytaj.
Bo ja różne rzeczy pisałem, a nie wiem, o które się pytasz.

Znowu wątek straciłeś. Nie możesz ZWERYFIKOWAĆ, co sam napisałeś?


Takie rzeczy chcesz tu na forum ustalać?...
Jeśli wiem, gdzie to napisałem, to mogę tam zajrzeć i tak zweryfikować, czy coś napisałem.
Nie masz bardziej filozoficznych pytań?
A może się spytasz, czy mogę się podrapać po zadku?... :shock:
Wtedy też będzie wychodziło, stawiasz zadania, ciągniesz na równie tę dyskusję...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15389
Przeczytał: 30 tematów


PostWysłany: Śro 21:20, 05 Sty 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Tym bardziej, że pytam o to, co TY napisałeś.

Jeśli pytasz o to, co pisałem, to sam sobie to przeczytaj.
Bo ja różne rzeczy pisałem, a nie wiem, o które się pytasz.

Znowu wątek straciłeś. Nie możesz ZWERYFIKOWAĆ, co sam napisałeś?


Takie rzeczy chcesz tu na forum ustalać?...
Jeśli wiem, gdzie to napisałem, to mogę tam zajrzeć i tak zweryfikować, czy coś napisałem.
Nie masz bardziej filozoficznych pytań?

Po co, skoro na czymś takim się wykładasz?
Możesz sprawdzić, co sam napisałeś, ale twierdzisz, że napisałem o tym arbitralnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:59, 05 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Tym bardziej, że pytam o to, co TY napisałeś.

Jeśli pytasz o to, co pisałem, to sam sobie to przeczytaj.
Bo ja różne rzeczy pisałem, a nie wiem, o które się pytasz.

Znowu wątek straciłeś. Nie możesz ZWERYFIKOWAĆ, co sam napisałeś?


Takie rzeczy chcesz tu na forum ustalać?...
Jeśli wiem, gdzie to napisałem, to mogę tam zajrzeć i tak zweryfikować, czy coś napisałem.
Nie masz bardziej filozoficznych pytań?

Po co, skoro na czymś takim się wykładasz?
Możesz sprawdzić, co sam napisałeś, ale twierdzisz, że napisałem o tym arbitralnie.

Jeśli nie podałeś uzasadnienia (a bardzo rzadko Ci się to zdarza), to piszesz - jak zwykle - arbitralnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15389
Przeczytał: 30 tematów


PostWysłany: Czw 12:31, 06 Sty 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Tym bardziej, że pytam o to, co TY napisałeś.

Jeśli pytasz o to, co pisałem, to sam sobie to przeczytaj.
Bo ja różne rzeczy pisałem, a nie wiem, o które się pytasz.

Znowu wątek straciłeś. Nie możesz ZWERYFIKOWAĆ, co sam napisałeś?


Takie rzeczy chcesz tu na forum ustalać?...
Jeśli wiem, gdzie to napisałem, to mogę tam zajrzeć i tak zweryfikować, czy coś napisałem.
Nie masz bardziej filozoficznych pytań?

Po co, skoro na czymś takim się wykładasz?
Możesz sprawdzić, co sam napisałeś, ale twierdzisz, że napisałem o tym arbitralnie.

Jeśli nie podałeś uzasadnienia (a bardzo rzadko Ci się to zdarza), to piszesz - jak zwykle - arbitralnie.

Mimo że możesz to sprawdzić od ręki? A jak sprawdzisz sam i okaże się, że miałem rację, to nadal piszę arbitralnie, bo przecież nie podałem uzasadnienia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:51, 06 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Tym bardziej, że pytam o to, co TY napisałeś.

Jeśli pytasz o to, co pisałem, to sam sobie to przeczytaj.
Bo ja różne rzeczy pisałem, a nie wiem, o które się pytasz.

Znowu wątek straciłeś. Nie możesz ZWERYFIKOWAĆ, co sam napisałeś?


Takie rzeczy chcesz tu na forum ustalać?...
Jeśli wiem, gdzie to napisałem, to mogę tam zajrzeć i tak zweryfikować, czy coś napisałem.
Nie masz bardziej filozoficznych pytań?

Po co, skoro na czymś takim się wykładasz?
Możesz sprawdzić, co sam napisałeś, ale twierdzisz, że napisałem o tym arbitralnie.

Jeśli nie podałeś uzasadnienia (a bardzo rzadko Ci się to zdarza), to piszesz - jak zwykle - arbitralnie.

Mimo że możesz to sprawdzić od ręki? A jak sprawdzisz sam i okaże się, że miałem rację, to nadal piszę arbitralnie, bo przecież nie podałem uzasadnienia?

Jakbym sprawdził i wyszło, że uzasadnienie podałeś, to byś przynajmniej nie pisał arbitralnie. Nie oznaczałoby to, że się z Tobą muszę zgodzić - bo istnienie uzasadnienia, a ocena wartości tego uzasadnienia to inna rzecz - ale przynajmniej wiedziałbym, że cokolwiek na wsparcie swojego przekonania posiadasz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15389
Przeczytał: 30 tematów


PostWysłany: Czw 21:12, 06 Sty 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Tym bardziej, że pytam o to, co TY napisałeś.

Jeśli pytasz o to, co pisałem, to sam sobie to przeczytaj.
Bo ja różne rzeczy pisałem, a nie wiem, o które się pytasz.

Znowu wątek straciłeś. Nie możesz ZWERYFIKOWAĆ, co sam napisałeś?


Takie rzeczy chcesz tu na forum ustalać?...
Jeśli wiem, gdzie to napisałem, to mogę tam zajrzeć i tak zweryfikować, czy coś napisałem.
Nie masz bardziej filozoficznych pytań?

Po co, skoro na czymś takim się wykładasz?
Możesz sprawdzić, co sam napisałeś, ale twierdzisz, że napisałem o tym arbitralnie.

Jeśli nie podałeś uzasadnienia (a bardzo rzadko Ci się to zdarza), to piszesz - jak zwykle - arbitralnie.

Mimo że możesz to sprawdzić od ręki? A jak sprawdzisz sam i okaże się, że miałem rację, to nadal piszę arbitralnie, bo przecież nie podałem uzasadnienia?

Jakbym sprawdził i wyszło, że uzasadnienie podałeś

I w tym miejscu już nie rozumiesz, co przeczytałeś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:18, 06 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Tym bardziej, że pytam o to, co TY napisałeś.

Jeśli pytasz o to, co pisałem, to sam sobie to przeczytaj.
Bo ja różne rzeczy pisałem, a nie wiem, o które się pytasz.

Znowu wątek straciłeś. Nie możesz ZWERYFIKOWAĆ, co sam napisałeś?


Takie rzeczy chcesz tu na forum ustalać?...
Jeśli wiem, gdzie to napisałem, to mogę tam zajrzeć i tak zweryfikować, czy coś napisałem.
Nie masz bardziej filozoficznych pytań?

Po co, skoro na czymś takim się wykładasz?
Możesz sprawdzić, co sam napisałeś, ale twierdzisz, że napisałem o tym arbitralnie.

Jeśli nie podałeś uzasadnienia (a bardzo rzadko Ci się to zdarza), to piszesz - jak zwykle - arbitralnie.

Mimo że możesz to sprawdzić od ręki? A jak sprawdzisz sam i okaże się, że miałem rację, to nadal piszę arbitralnie, bo przecież nie podałem uzasadnienia?

Jakbym sprawdził i wyszło, że uzasadnienie podałeś

I w tym miejscu już nie rozumiesz, co przeczytałeś.

Jeśli tak znowu autorytatywnie STWIERDZASZ, to już zabrałeś głos w dyskusji. :brawo:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15389
Przeczytał: 30 tematów


PostWysłany: Czw 21:23, 06 Sty 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Tym bardziej, że pytam o to, co TY napisałeś.

Jeśli pytasz o to, co pisałem, to sam sobie to przeczytaj.
Bo ja różne rzeczy pisałem, a nie wiem, o które się pytasz.

Znowu wątek straciłeś. Nie możesz ZWERYFIKOWAĆ, co sam napisałeś?


Takie rzeczy chcesz tu na forum ustalać?...
Jeśli wiem, gdzie to napisałem, to mogę tam zajrzeć i tak zweryfikować, czy coś napisałem.
Nie masz bardziej filozoficznych pytań?

Po co, skoro na czymś takim się wykładasz?
Możesz sprawdzić, co sam napisałeś, ale twierdzisz, że napisałem o tym arbitralnie.

Jeśli nie podałeś uzasadnienia (a bardzo rzadko Ci się to zdarza), to piszesz - jak zwykle - arbitralnie.

Mimo że możesz to sprawdzić od ręki? A jak sprawdzisz sam i okaże się, że miałem rację, to nadal piszę arbitralnie, bo przecież nie podałem uzasadnienia?

Jakbym sprawdził i wyszło, że uzasadnienie podałeś

I w tym miejscu już nie rozumiesz, co przeczytałeś.

Jeśli tak znowu autorytatywnie STWIERDZASZ, to już zabrałeś głos w dyskusji. :brawo:

Kurwa, czy ty naprawdę jesteś aż tak ograniczony? Przecież masz na tacy podane jak wół:

A jak sprawdzisz sam i okaże się, że miałem rację, to nadal piszę arbitralnie, bo przecież nie podałem uzasadnienia
Na co ty:
Jakbym sprawdził i wyszło, że uzasadnienie podałeś

Wysil się czasami i zobacz, co jest piętro wyżej, bo gada się z tobą jak z upośledzonym, który zapomina, co było minutę temu.
Jeszcze się szczycisz, że znowu wykryłeś "autorytatywne stwierdzanie". Też mam ci, sklerotyku, uzasadnić że się tym szczycisz, czy podołasz i sam sprawdzisz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:44, 06 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Tym bardziej, że pytam o to, co TY napisałeś.

Jeśli pytasz o to, co pisałem, to sam sobie to przeczytaj.
Bo ja różne rzeczy pisałem, a nie wiem, o które się pytasz.

Znowu wątek straciłeś. Nie możesz ZWERYFIKOWAĆ, co sam napisałeś?


Takie rzeczy chcesz tu na forum ustalać?...
Jeśli wiem, gdzie to napisałem, to mogę tam zajrzeć i tak zweryfikować, czy coś napisałem.
Nie masz bardziej filozoficznych pytań?

Po co, skoro na czymś takim się wykładasz?
Możesz sprawdzić, co sam napisałeś, ale twierdzisz, że napisałem o tym arbitralnie.

Jeśli nie podałeś uzasadnienia (a bardzo rzadko Ci się to zdarza), to piszesz - jak zwykle - arbitralnie.

Mimo że możesz to sprawdzić od ręki? A jak sprawdzisz sam i okaże się, że miałem rację, to nadal piszę arbitralnie, bo przecież nie podałem uzasadnienia?

Jakbym sprawdził i wyszło, że uzasadnienie podałeś

I w tym miejscu już nie rozumiesz, co przeczytałeś.

Jeśli tak znowu autorytatywnie STWIERDZASZ, to już zabrałeś głos w dyskusji. :brawo:

Kurwa, czy ty naprawdę jesteś aż tak ograniczony? Przecież masz na tacy podane jak wół:

A jak sprawdzisz sam i okaże się, że miałem rację, to nadal piszę arbitralnie, bo przecież nie podałem uzasadnienia
Na co ty:
Jakbym sprawdził i wyszło, że uzasadnienie podałeś

Wysil się czasami i zobacz, co jest piętro wyżej, bo gada się z tobą jak z upośledzonym, który zapomina, co było minutę temu.
Jeszcze się szczycisz, że znowu wykryłeś "autorytatywne stwierdzanie". Też mam ci, sklerotyku, uzasadnić że się tym szczycisz, czy podołasz i sam sprawdzisz?


Czytaj całość odpowiedzi.
Było z mojej strony: Jakbym sprawdził i wyszło, że uzasadnienie podałeś, to byś przynajmniej nie pisał arbitralnie. Nie oznaczałoby to, że się z Tobą muszę zgodzić - bo istnienie uzasadnienia, a ocena wartości tego uzasadnienia to inna rzecz - ale przynajmniej wiedziałbym, że cokolwiek na wsparcie swojego przekonania posiadasz.
Czyli argument polegał na tym, że przypomniałem Ci, CO POWINIENEŚ ZROBIĆ. A tego nie zrobiłeś.
Ty się wysil i zamiast wyrywać sformułowania z kontekstu, spróbuj odczytać ich znaczenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15389
Przeczytał: 30 tematów


PostWysłany: Pią 10:48, 07 Sty 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Czytaj całość odpowiedzi.
Było z mojej strony: Jakbym sprawdził i wyszło, że uzasadnienie podałeś, to byś przynajmniej nie pisał arbitralnie. Nie oznaczałoby to, że się z Tobą muszę zgodzić - bo istnienie uzasadnienia, a ocena wartości tego uzasadnienia to inna rzecz - ale przynajmniej wiedziałbym, że cokolwiek na wsparcie swojego przekonania posiadasz.
Czyli argument polegał na tym, że przypomniałem Ci, CO POWINIENEŚ ZROBIĆ. A tego nie zrobiłeś.
Ty się wysil i zamiast wyrywać sformułowania z kontekstu, spróbuj odczytać ich znaczenia.

Czytam całość, ale całość jest nie na temat. Pytam o przypadek, gdzie uzasadnienia NIE podałem. To, co miałbyś sprawdzić, to nie uzasadnienie, lecz weryfikacja, czy faktycznie napisano to, co twierdzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:24, 07 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Czytaj całość odpowiedzi.
Było z mojej strony: Jakbym sprawdził i wyszło, że uzasadnienie podałeś, to byś przynajmniej nie pisał arbitralnie. Nie oznaczałoby to, że się z Tobą muszę zgodzić - bo istnienie uzasadnienia, a ocena wartości tego uzasadnienia to inna rzecz - ale przynajmniej wiedziałbym, że cokolwiek na wsparcie swojego przekonania posiadasz.
Czyli argument polegał na tym, że przypomniałem Ci, CO POWINIENEŚ ZROBIĆ. A tego nie zrobiłeś.
Ty się wysil i zamiast wyrywać sformułowania z kontekstu, spróbuj odczytać ich znaczenia.

Czytam całość, ale całość jest nie na temat. Pytam o przypadek, gdzie uzasadnienia NIE podałem. To, co miałbyś sprawdzić, to nie uzasadnienie, lecz weryfikacja, czy faktycznie napisano to, co twierdzę.

Czyli miałbym sprawdzić wszystkie miejsca we Wszechświecie, gdzie raczyłeś umieścić swoje uzasadnienie, bądź może wiatr je tam zawiał?... :shock:

To jest ciekawa taktyka Twoja w dyskusji - na "teraz masz zadanie: szukaj, szukaj...". Jak miałem psa, to mu ukrywałem różne kąski po zakamarkach domu, a potem tak właśnie się z nim bawiłem, mówiąc "szukaj, szukaj!".
Ty też co chwila wyskakujesz z zadaniem wyszukania czegoś, co rzekomo miałoby wspierać to, co aktualnie piszesz. Kiedyś nawet próbowałem coś odnajdować, ale skutki najczęściej były opłakane - nie o to Ci chodziło. Od tego czasu zlewam równo Twoje zadania wyszukiwania czegoś. Mogłeś to umieścić w dowolnym miejscu, a ja nie jestem Twój piesek. Albo przedstawiasz frazę, o którą Ci chodzi, albo spadaj z wyznaczaniem takich zadań...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15389
Przeczytał: 30 tematów


PostWysłany: Pią 16:31, 07 Sty 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Czytaj całość odpowiedzi.
Było z mojej strony: Jakbym sprawdził i wyszło, że uzasadnienie podałeś, to byś przynajmniej nie pisał arbitralnie. Nie oznaczałoby to, że się z Tobą muszę zgodzić - bo istnienie uzasadnienia, a ocena wartości tego uzasadnienia to inna rzecz - ale przynajmniej wiedziałbym, że cokolwiek na wsparcie swojego przekonania posiadasz.
Czyli argument polegał na tym, że przypomniałem Ci, CO POWINIENEŚ ZROBIĆ. A tego nie zrobiłeś.
Ty się wysil i zamiast wyrywać sformułowania z kontekstu, spróbuj odczytać ich znaczenia.

Czytam całość, ale całość jest nie na temat. Pytam o przypadek, gdzie uzasadnienia NIE podałem. To, co miałbyś sprawdzić, to nie uzasadnienie, lecz weryfikacja, czy faktycznie napisano to, co twierdzę.

Czyli miałbym sprawdzić wszystkie miejsca we Wszechświecie, gdzie raczyłeś umieścić swoje uzasadnienie, bądź może wiatr je tam zawiał?... :shock:

To jest ciekawa taktyka Twoja w dyskusji - na "teraz masz zadanie: szukaj, szukaj...".

Ty chyba naprawdę jesteś upośledzony. Pytam o coś, co jest kilka pięter wyżej.
A że tracisz wątek i nic nie pamiętasz, nawet jeżeli to napisałeś ledwo post wcześniej (i od razu się robi "arbitralnie", bo muszę ci wskazywać, co dopiero co napisałeś), to już nie moja wina.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:15, 07 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Czytaj całość odpowiedzi.
Było z mojej strony: Jakbym sprawdził i wyszło, że uzasadnienie podałeś, to byś przynajmniej nie pisał arbitralnie. Nie oznaczałoby to, że się z Tobą muszę zgodzić - bo istnienie uzasadnienia, a ocena wartości tego uzasadnienia to inna rzecz - ale przynajmniej wiedziałbym, że cokolwiek na wsparcie swojego przekonania posiadasz.
Czyli argument polegał na tym, że przypomniałem Ci, CO POWINIENEŚ ZROBIĆ. A tego nie zrobiłeś.
Ty się wysil i zamiast wyrywać sformułowania z kontekstu, spróbuj odczytać ich znaczenia.

Czytam całość, ale całość jest nie na temat. Pytam o przypadek, gdzie uzasadnienia NIE podałem. To, co miałbyś sprawdzić, to nie uzasadnienie, lecz weryfikacja, czy faktycznie napisano to, co twierdzę.

Czyli miałbym sprawdzić wszystkie miejsca we Wszechświecie, gdzie raczyłeś umieścić swoje uzasadnienie, bądź może wiatr je tam zawiał?... :shock:

To jest ciekawa taktyka Twoja w dyskusji - na "teraz masz zadanie: szukaj, szukaj...".

Ty chyba naprawdę jesteś upośledzony. Pytam o coś, co jest kilka pięter wyżej.
A że tracisz wątek i nic nie pamiętasz, nawet jeżeli to napisałeś ledwo post wcześniej (i od razu się robi "arbitralnie", bo muszę ci wskazywać, co dopiero co napisałeś), to już nie moja wina.


Może to ja "tracę wątek", a może to Ty, po jakiejś tam liczbie odpowiedzi, odnosząc się do czego w postaci "pytam o przypadek", ale bez określenia, czy przypadek z bliższej wypowiedzi, czy dalszej powinieneś sprawę określić.
Ale nawet jestem w stanie przyjąć zarzut, że "tracę wątek". Tak! Sam to obserwuję, że w dyskusji z Tobą "wątek" jest czymś, co Ty sobie trzymasz w myślach, zarządzasz tym dowolnie, nie zdradzasz się z tym (niech się oponent domyśla o co Ci chodzi...), ukrywasz na wiele sposobów. Wina za to, że ja "tracę wątek" jest po Twojej stronie.

Tu nie sposób nie zauważyć tej strategii NA UTRUDNIENIA, jaką stosujesz od dłuższego czasu. Zauważył to w dyskusji z Tobą także TS7.
Co chwila rozgrywasz dyskusję tak, że się odnosisz do "czegoś", albo żądasz wręcz od oponenta w dyskusji wskazania owego czegoś, aby potem stwierdzić, że "to przecież o coś innego chodzi". I co zaliczasz sobie wtedy punkt?...
To może ja przerwę Ci tę strategię. Zgłaszam postulat względem traktowania dyskusji.
Obowiązkiem dyskutanta jest nie ukrywanie tego, co ma do powiedzenia w celu wyrobienia sobie pretekstu do obwiniania drugiej strony o to, że tego nie wie.
Jeśli nadal zamierzasz stosować tę strategię mataczenia i trolowania za pomocą gmatwania, co właściwie głosisz, to ja deklaruję, że do takiej zabawy znajdź sobie innego dyskutanta.
Zrozum: ZOSTAŁEŚ ZDEMASKOWANY!
Zainteresowani wiedzą już i widzą, że jak Ci się nie wiedzie w argumentacji, to próbujesz ucieczki w ukrywanie tego, co mówisz, stawianie innym zadań domyślania się tego, o co Ci chodzi, a co totalnie zagmatwałeś. To już nie przejdzie.
Zastanów się, czy chcesz w ogóle kontynuować dyskusję w uczciwy sposób, czy dalej trolujesz na "szukaj i domyślaj się, co też ja mogłem mieć na myśli i o który fragment z tych ostatnich dyskusji, czy z wielu wypowiedzi w danych wątku, chodzi mi po głowie gdy mówię o jakiejś tam tezie". Nie chcę się domyślać co chwila, o co mojemu oponentowi właściwie chodzi. Mam tego po prostu dość. Oczekuję, że nie tylko nie będzie to ukrywane, nie tylko będzie mi wyznaczane dodatkowe zadanie (Michale, domyśl się, o co mi chodzi, a jak nie trafisz, to znaczy, że przegrałeś) w kombinowanie co teraz masz na myśli, ale że TY SAM - CHĘTNIE I USŁUŻNIE - BĘDZIESZ ROZWIEWAŁ MOJE WĄTPLIWOŚCI, WYJAŚNIAŁ MOJE POMYŁKI. Że będziesz to robił z ochotą, życzliwością i WYROZUMIAŁOŚCIĄ, a także z autentyczną chęcią pomocy mi w dochodzeniu myślą do sensu przez Ciebie rozumianych znaczeń.
Zastanów się, czy dyskusja bez tego trolingu w ogóle Cię interesuje. :think:


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pią 17:44, 07 Sty 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katolikus




Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2681
Przeczytał: 80 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:54, 08 Sty 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Tu nie chodzi o moje chęci - testuję, czy jesteś w stanie odpowiedzieć. Skoro nie jesteś, to twoja teoria jest do dupy.

Dostałeś odpowiedź, np., o tu:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/czy-warto-jest-sie-samemu-oszukiwac,20405-75.html#637179

----
Ja nie dziwię się, że Michał się gubi, gdyż twoje wypowiedzi są mętne, zdawkowe i generalnie widać, że wolisz pogrywać niż wyjaśnić sprawę szybko i zwięźle.
Weźmy np. to:
Irbisol napisał:
Czyli wg ciebie nie da się zweryfikować tego, co napisałem?

a później:
Irbisol napisał:
Ale ja nie wymagam od ciebie weryfikacji myśli.
Tym bardziej, że pytam o to, co TY napisałeś.


Zdecyduj się, czy chodzi ci o to, co Michał napisał, czy o to co ty napisałeś?

Ponad to, jeśli chodzi ci o to, co ty napisałeś, to mógłbyś doprecyzować, gdy pisałeś to:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/czy-warto-jest-sie-samemu-oszukiwac,20405-175.html#639433

czy namyśli masz swoje "4 scenariusze i logiczne wnioski z nich wynikające."
czy może masz namyśli:
"poprawnie wywnioskowałeś ze zdania
"Nie oznacza to, że X"
zdanie
"czyli X"
?"

A może miałeś namyśli to i to?

----

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Tym bardziej, że pytam o to, co TY napisałeś.

Jeśli pytasz o to, co pisałem, to sam sobie to przeczytaj.
Bo ja różne rzeczy pisałem, a nie wiem, o które się pytasz.

Znowu wątek straciłeś. Nie możesz ZWERYFIKOWAĆ, co sam napisałeś?


Takie rzeczy chcesz tu na forum ustalać?...
Jeśli wiem, gdzie to napisałem, to mogę tam zajrzeć i tak zweryfikować, czy coś napisałem.
Nie masz bardziej filozoficznych pytań?

Po co, skoro na czymś takim się wykładasz?
Możesz sprawdzić, co sam napisałeś, ale twierdzisz, że napisałem o tym arbitralnie.

Jeśli nie podałeś uzasadnienia (a bardzo rzadko Ci się to zdarza), to piszesz - jak zwykle - arbitralnie.

Mimo że możesz to sprawdzić od ręki? A jak sprawdzisz sam i okaże się, że miałem rację, to nadal piszę arbitralnie, bo przecież nie podałem uzasadnienia?

Jakbym sprawdził i wyszło, że uzasadnienie podałeś

I w tym miejscu już nie rozumiesz, co przeczytałeś.

Jeśli tak znowu autorytatywnie STWIERDZASZ, to już zabrałeś głos w dyskusji. :brawo:


Michał (jeśli dobrze rozumiem), irbisolowi nie chodzi o to abyś sprawdził, czy gdzieś w jakimś temacie podał on czegoś jakieś uzasadnienie, ale jemu chodzi o to, że możesz sprawdzić, czy to co napisał o tu:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/czy-warto-jest-sie-samemu-oszukiwac,20405-175.html#639323

jest faktycznie arbitralne, czy nie. Zarzuciłeś mu, że to napisał arbitralnie, więc on twierdzi, że możesz sobie sprawdzić, że to co napisał na twój temat w tym, co wyżej zalinkowałem, nie jest arbitralne. Tylko nie sprecyzował, czy chodzi mu o temat "4 scenariusze", czy może chodzi mu o te "X i Y". A może to i to?


Ostatnio zmieniony przez Katolikus dnia Sob 0:56, 08 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:49, 08 Sty 2022    Temat postu:

Katolikus napisał:
Irbisol napisał:
Tu nie chodzi o moje chęci - testuję, czy jesteś w stanie odpowiedzieć. Skoro nie jesteś, to twoja teoria jest do dupy.

Dostałeś odpowiedź, np., o tu:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/czy-warto-jest-sie-samemu-oszukiwac,20405-75.html#637179

----
Ja nie dziwię się, że Michał się gubi, gdyż twoje wypowiedzi są mętne, zdawkowe i generalnie widać, że wolisz pogrywać niż wyjaśnić sprawę szybko i zwięźle.
Weźmy np. to:
Irbisol napisał:
Czyli wg ciebie nie da się zweryfikować tego, co napisałem?

a później:
Irbisol napisał:
Ale ja nie wymagam od ciebie weryfikacji myśli.
Tym bardziej, że pytam o to, co TY napisałeś.


Zdecyduj się, czy chodzi ci o to, co Michał napisał, czy o to co ty napisałeś?

Ponad to, jeśli chodzi ci o to, co ty napisałeś, to mógłbyś doprecyzować, gdy pisałeś to:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/czy-warto-jest-sie-samemu-oszukiwac,20405-175.html#639433

czy namyśli masz swoje "4 scenariusze i logiczne wnioski z nich wynikające."
czy może masz namyśli:
"poprawnie wywnioskowałeś ze zdania
"Nie oznacza to, że X"
zdanie
"czyli X"
?"

A może miałeś namyśli to i to?

----

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Tym bardziej, że pytam o to, co TY napisałeś.

Jeśli pytasz o to, co pisałem, to sam sobie to przeczytaj.
Bo ja różne rzeczy pisałem, a nie wiem, o które się pytasz.

Znowu wątek straciłeś. Nie możesz ZWERYFIKOWAĆ, co sam napisałeś?


Takie rzeczy chcesz tu na forum ustalać?...
Jeśli wiem, gdzie to napisałem, to mogę tam zajrzeć i tak zweryfikować, czy coś napisałem.
Nie masz bardziej filozoficznych pytań?

Po co, skoro na czymś takim się wykładasz?
Możesz sprawdzić, co sam napisałeś, ale twierdzisz, że napisałem o tym arbitralnie.

Jeśli nie podałeś uzasadnienia (a bardzo rzadko Ci się to zdarza), to piszesz - jak zwykle - arbitralnie.

Mimo że możesz to sprawdzić od ręki? A jak sprawdzisz sam i okaże się, że miałem rację, to nadal piszę arbitralnie, bo przecież nie podałem uzasadnienia?

Jakbym sprawdził i wyszło, że uzasadnienie podałeś

I w tym miejscu już nie rozumiesz, co przeczytałeś.

Jeśli tak znowu autorytatywnie STWIERDZASZ, to już zabrałeś głos w dyskusji. :brawo:


Michał (jeśli dobrze rozumiem), irbisolowi nie chodzi o to abyś sprawdził, czy gdzieś w jakimś temacie podał on czegoś jakieś uzasadnienie, ale jemu chodzi o to, że możesz sprawdzić, czy to co napisał o tu:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/czy-warto-jest-sie-samemu-oszukiwac,20405-175.html#639323

jest faktycznie arbitralne, czy nie. Zarzuciłeś mu, że to napisał arbitralnie, więc on twierdzi, że możesz sobie sprawdzić, że to co napisał na twój temat w tym, co wyżej zalinkowałem, nie jest arbitralne. Tylko nie sprecyzował, czy chodzi mu o temat "4 scenariusze", czy może chodzi mu o te "X i Y". A może to i to?

On ogólnie bardzo niechętnie wyjaśnia, o co mu chodzi, tylko potem punktuje, że jednak nie o to mu chodziło, co ktoś się domyślił. Krótko mówiąc - pogrywa.
Problem w tym, że nie uzgodniliśmy zasad tej gry. To jest samowolna inicjatywa Irbisola, że prowadzi tę dyskusję po to, aby jakoś wykazywać, że ktoś robi błędy nie odczytując poprawnie jego intencji. Ale gdy się pyta o te intencje, to nabiera wody w usta, najczęściej ograniczając się do tego, że nie o to mu chodziło, co się ktoś domyślił.

Ostatnio trochę na ten temat napisałem na swoim blogu: http://www.sfinia.fora.pl/blog-michal-dyszynski,73/moja-antynieomylnosc,20133.html#640149
Z grubsza chodzi o to, że w ogóle sam pomysł pochwytywania osób, z którymi się dyskutuje na jakieś tam uchybienia (może słuszne, może nie, ja nawet nie twierdzę, że jestem bez winy) są w ogóle celem z punktu widzenia twórczej dyskusji nieistotnym. W dyskusji na poziomie, twórczej, jeśli nawet ktoś błąd, niezręczność popełni, to się to prostuje, wyjaśnia sprawę, aby dalej dociekać tego, co jest przedmiotem głównym dyskusji.
Tymczasem Irbisol już w kilku wątkach ściga mnie z tytułu tego, że uznał iż nieprawidłowo wywnioskowałem intencję z jego sformułowania, co zajmuje mu dużo energii i najwyraźniej sprawia satysfakcję, w sytuacji gdy ROZSĄDNĄ POSTAWĄ byłoby z jego strony skwitowanie sprawy z grubsza tak: tu najwyraźniej źle odczytałeś moją intencję, więc doprecyzowuję, że chodzi mi o to.... I sprawa byłaby zamknięta!
Ale Irbisol nie ma ochoty zamknąć tej sprawy, bo ona stała się dla niego celem samym w sobie. On nie dyskutuje zatem tutaj po to, aby coś ustalić, aby dogadać jakieś kwestie, ale aby rozgrywać tę swoją grę na punkty, w której najwyraźniej zalicza sobie jakieś plusy, jeśli oponent nie spełni jakichś tam jego wymagań.
W ogóle widać, że dyskusja jest toczona przez Irbisola toczy się w zupełnie innym celu, niż przeze mnie. Ja gotów jestem przyznać się do niezręczności w moich sformułowaniach, nie zakładam z góry, że jak się ktoś nie zorientował w mojej intencji, to jest jego wina. Skąd?!... Zwykle zakładam, że to jest MOJA wina. Dlatego piszę takie długie posty, aby jakoś dokładniej naświetlić intencję, znaczenia sens. Bo to o ten sens mi chodzi, a nie po przyłapywanie ludzi na ich błędach, albo i "błędach".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 8 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin