![Forum ŚFiNiA Strona Główna](http://wujzboj.com/images/sfinia.jpg) |
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15356
Przeczytał: 12 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:11, 21 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: | nie dyskutuję na forum z misją nawracania świata, tylko dla swobodnej wymiany poglądów |
Z anbusiem nie ma żadnej "swobodnej wymiany poglądów". Jedyny jego cel to dyskredytowanie i rozmydlanie tego co piszesz ty i każdy inny teista. No ale ok, rób jak uważasz, sama się przekonasz, że jakiekolwiek próby "wymieniania z nim poglądów" nie mają najmniejszego sensu. Tak jak z każdym innym ateistą. Im szybciej się o tym przekonasz, tym lepiej
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Sob 10:13, 21 Sty 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:28, 21 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: |
Ależ musisz! Musisz bronić tych argumentacji, które przedstawiasz dla poparcia swojej tezy o istnieniu Boga (czy też jakiejś Transcedencji, jak się często wyrażasz.) Na tym polega dyskusja polemiczna. Jesli cię takie dyskusje nie interesują, wolisz na przykład rozmawiać ogólnie byle wokół temtu, to podziękuj za romowę i tyle. No ale ty dyskutujesz ze mną, więc nie rozumiem twojego narzekania.
|
Anbo żeby była jasność, w tym temacie to nie ja zaczynam dyskusje z Tobą (i za pierwszym razem nie ja ją zaczęłam) tylko Ty ze mną. Odpisuję Ci z grzeczności, bo staram się nie ignorować rozmówców tak po chamsku, skoro ktoś tak bardzo tejże dyskusji pragnie i na nią nalega . Jednak już dawałam Ci do zrozumienia, że nie bardzo widzę pole do dalszych rozmów i tu nawet nie chodzi o Twoje poglądy, o to że jesteś ateistą, naturalistą, tylko bardziej o sposób prowadzenia przez Ciebie rozmów, który jest dla mnie bardzo męczący, wymaga poświęcania dużo czasu, by odpowiadać na Twoje ściany tekstu, rodzielania jednego zdania na 10 części i odpowiadania na mnóstwo, czasami absurdalnych pytań, a nie prowadzi to tak naprawdę do niczego sensownego, bo jakiekolwiek argumenty by się tu nie pojawiły, to i tak je podsumujesz w swoim stylu. Wierz mi, że ja naprawdę nie mam żadnego problemu w rozmowach z atiestami, sama chętnie poznaję argumenty drugiej strony, czy różne badania i oceny tematu przez stronę materialistyczną, nie unikam tego i nie boję się tego, ja po prostu unikam rozmów dla mnie męczących, niezależnie czy rozmówca będzie wierzący czy niewierzący i starałam się Ci to delikatnie (a może nie tak delikatnie ) dać do zrozumienia, właśnie dlatego, żebyś nie poczuł się przez mnie zignorowany.
Co miałam do powiedzenia w temacie, to powiedziałam i dziękuję za dyskuję
Ostatnio zmieniony przez Hill dnia Sob 10:30, 21 Sty 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9203
Przeczytał: 63 tematy
|
Wysłany: Sob 10:47, 21 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | Z anbusiem nie ma żadnej "swobodnej wymiany poglądów". Jedyny jego cel to dyskredytowanie i rozmydlanie tego co piszesz ty i każdy inny teista. |
wiara to jeszcze nie teizm .... merytorycznie anbuś ma rację, co najwyżej problem z anbusiem jest taki, że merytoryczny, jak to u aroganckich fanatyków, potrafi być tylko wtedy, gdy ma rację.
czyli, ateista w rozmowie z "ciemnogrodem" jest bezczelny i arogancki .... a nie merytoryczny.
zresztą, ty fedor chyba byłbyś nie lepszy
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Sob 10:50, 21 Sty 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:02, 21 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: |
czyli, ateista w rozmowie z "ciemnogrodem" jest bezczelny i arogancki .... a nie merytoryczny.
|
Myślę, że tu nie można uogólniać, bo sposób rozmowy zależy od człowieka, a niekoniecznie od jego poglądów. Zarówno ateiści, jak i wierzący są różni.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15356
Przeczytał: 12 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:05, 21 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | wbrew mainstreamowej nauce - uważa on za |
Po co ty ściemniasz, że jesteś niby w zgodzie z "mainstreamową nauką" skoro preferujesz modele kosmologiczne zarzucone właśnie przez współczesny astrofizyczny mainstream
anbo napisał: |
Jak najbardziej mialbym prawo domagać się przedstawienia w ogóle zasadności waszych rozważań, bo jeżeli są jedynie bajkopisarstwem, to po co tracić czas na takie rozważania? |
Uzasadnień leży wyżej mnóstwo i nawet tego nie liznąłeś. A jak ma się sprawa uzasadnień dla twoich twierdzeń? W tym temacie to jest dopiero prawdziwa nędza
anbo napisał: | Hill napisał: |
Znasz już dobrze moje poglądy, bo się z nimi nie kryję, wiesz, że jestem wierząca, mówiłam co mnie do tej wiary przekonało i nie muszę tutaj niczego bronić, |
Ależ musisz! |
Znalazłeś już dowodzik na to, że musi, anbuś?
anbo napisał: | Musisz bronić tych argumentacji, które przedstawiasz dla poparcia swojej tezy o istnieniu Boga (czy też jakiejś Transcedencji, jak się często wyrażasz.) Na tym polega dyskusja polemiczna |
Broni jak umie. Zresztą nie musi nawet bronić bo ty nie jesteś w stanie podważyć żadnego twierdzenia. Jak worek piany morskiej i brudu, którym jesteś zgodnie ze swym darwinowskim światopoglądem, miałby cokolwiek podważyć? To nonsens, tak jak nonsensem jest cały twój ateistyczny światopogląd
anbo napisał: | Hill napisał: | bo wystarczy, że napiszę iż taka jest moja wiara i na tym się opieram tutaj, jak i w innych tematach teologicznych. Jeśli chcesz ze mną dyskutować w takich tematach, to musisz się nawrócić i wtedy się dogadamy , a tak, to nie bardzo jest pole do rozmów. |
Sorry, ale ty chyba sama nie wiesz, czego chcesz. Zabrałaś głos w dyskusji o dowodach na istnienie Boga i przytaczałaś w tym temacie konkretne argumenty, a gdy ci się przedstawia kontrargumenty |
Gdzie ty niby przedstawiłeś jakieś "kontrargumenty"? Pokaż ten moment bo najwyraźniej ci się coś przyśniło
anbo napisał: |
Często słyszę, że komuś Bóg (poprzez modlitwy) pomógł wyjść z nałogu. Tylko że jest coś takiego jak autosugestia i siła wiary |
Tonye Briggs, doktor nauk medycznych z Teksasu i zarazem praktykujący chirurg, zaświadczył, że pacjentka jakiej sam wyciął jajniki urodziła pomimo to dziecko i ponowne jego badanie jakie sam przeprowadził wykazało, że ma jajniki, które jej wcześniej wyciął. Cud ten nastąpił pod wpływem modlitwy (za C.S. Keener, Miracles, Grand Rapids 2011, s. 326). To też anbuś "wyjaśni" wam za pomocą "autosugestii"
anbo napisał: |
No i ja patrzę szerzej |
Nie rób sobie jaj bo twój prymitywny scjentyzm i darwinowski naturalizm to jest najbardziej ciasny światopogląd jaki sobie można tylko wyobrazić
anbo napisał: | tylko że ty chętnie tego nie zauważasz. Tak samo było, gdy moją rgumentację zawężałaś do pisania o piorunach, a w kwestii pochówków do nadziej na życie pozagrobowe itp., chociaż wiele razy podawałem w danych tematach też inne argumenty. |
Anbuś próbuje wiać od tego, że się ośmieszył chcąc "wyjaśniać" genezę religii prymitywną hipotezą marksistowską o piorunach. I to tyle jeśli chodzi o anbusiowe "wyjaśnienia"
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Sob 11:11, 21 Sty 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9203
Przeczytał: 63 tematy
|
Wysłany: Sob 11:06, 21 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: | lucek napisał: |
czyli, ateista w rozmowie z "ciemnogrodem" jest bezczelny i arogancki .... a nie merytoryczny.
|
Myślę, że tu nie można uogólniać, bo sposób rozmowy zależy od człowieka, a niekoniecznie od jego poglądów. Zarówno ateiści, jak i wierzący są różni. |
pomijając słowo "bezczelny", nie zgodzę się z Tobą
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:11, 21 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: |
pomijając słowo "bezczelny", nie zgodzę się z Tobą ![:)](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif) |
Musisz się ze mną zgodzić , przykładowo były tutaj w temacie nawiązania do prof. Vetulaniego (neurobiologa), który był zadeklarowanym ateistą, a przyjaźnił się z ludźmi wierzącymi np. z papieżem JP2 czy wspomnianym w temacie Grofem. Nie można wszystkich wrzucać do jednego worka, bo są ateiści o otwartych umysłach, którzy są otwarci na drugą stronę i nie mają na celu dyskredytowania wiary, podobnie jak wierzący, też są różni.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6505
Przeczytał: 4 tematy
|
Wysłany: Sob 11:24, 21 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: |
Anbo żeby była jasność, w tym temacie to nie ja zaczynam dyskusje z Tobą (i za pierwszym razem nie ja ją zaczęłam) tylko Ty ze mną. Odpisuję Ci z grzeczności, bo staram się nie ignorować rozmówców tak po chamsku, skoro ktoś tak bardzo tejże dyskusji pragnie i na nią nalega . |
Naprawdę zbytek łaski. A po tym, że się ktoś ustosunkowuje do tego, co piszesz, nie wnioskuj, że mu na dyskusji zależy i na nią nalega, bo możesz się pomylić, jak to ma miejsce teraz. A gdy zamieszczasz wpis na forum dyskusyjnym, to musisz liczyć się z tym, że ktoś go skomentuje analizując twoje tezy i argumenty, nie wiem więc po co ta uwaga, że odpowiedziałem na twój wpis (bo do tego to się sprowadza).
Hill napisał: |
Jednak już dawałam Ci do zrozumienia, że nie bardzo widzę pole do dalszych rozmów |
No to nie rozmawiaj.
Hill napisał: |
i tu nawet nie chodzi o Twoje poglądy, o to że jesteś ateistą, naturalistą, tylko bardziej o sposób prowadzenia przez Ciebie rozmów, który jest dla mnie bardzo męczący, wymaga poświęcania dużo czasu, by odpowiadać na Twoje ściany tekstu, |
To ty jeszcze nie widziałaś ściany tekstu ;)
Hill napisał: |
rodzielania jednego zdania na 10 części i odpowiadania na mnóstwo, czasami absurdalnych pytań, |
Na tym polega dyskusja, że z wypowiedzi wyodrębnia się tezy i argumenty i się do nich ustosunkowuje, normalna procedura w dyskusji polemicznej. Przy takiej procedurze łatwiej zdiagnozować, gdzie jest różnica zdań i dlaczego. Także lepiej widać kto jakie ma argumenty i kontrargumenty. Możliwe, że nie jesteś do tego przyzwyczajona i stąd twoje zmęczenie dyskusją ze mną. Pewnie byś chciała sobie pogadać ogólnie, a tu ktoś rozbiera na czynniki pierwsze twoje wpisy i je punktuje omawiając krok po kroku poszczególne tezy i argumenty.
Hill napisał: |
unikam rozmów dla mnie męczących, niezależnie czy rozmówca będzie wierzący czy niewierzący i starałam się Ci to delikatnie (a może nie tak delikatnie ) dać do zrozumienia, właśnie dlatego, żebyś nie poczuł się przez mnie zignorowany. |
Nie przejmuj się tak moją osobą, mam duży zapas chusteczek ;)
Hill napisał: |
Co miałam do powiedzenia w temacie, to powiedziałam i dziękuję za dyskuję ![:wink:](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif) |
Również dziękuję.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:38, 21 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
Nawiązując jeszcze do prof. Vetulaniego przypomniał mi się taki jego cytat dotyczący wiary. Jak twierdzi, naukowiec może tutaj popełnić dwa błędy, albo pochopnie uznać za istniejące coś, czego nie ma, albo uznać za nieistniejące coś, co istnieje.
"Religia jest oczywiście tworem naszego umysłu, a więc wymysłem. Problem, czy ten twór umysłu opisuje coś realnego, czy nie. Odpowiedź jest kwestią wiary. Naukowiec może popełnić dwa rodzaje błędów: albo pochopnie uznać za istniejące coś, czego nie ma, albo uznać za nieistniejące coś, co istnieje. Dlatego naukowo nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, że Bóg istnieje. Wiara może mieć jednak dla nas zbawienne skutki. Weźmy choćby medytację.
Pomaga się wyciszyć, skupić.
Znacznie więcej. Powoduje zwiększenie liczby połączeń neuronowych w korze mózgowej. Już po ośmiu tygodniach medytacji widać przyrost grubości kory mózgowej, co sprawia, że myślimy sprawniej. U osoby medytującej zwiększa się też ukrwienie płatów czołowych odpowiedzialnych za rozumowanie. Jednocześnie zmniejsza się ukrwienie płatów skroniowych odpowiedzialnych za poczucie czasu, granic.
Wiara sprawia, że jesteśmy inteligentniejsi?
Tego wprost stwierdzić się nie da. Na pewno jednak z wiarą łatwiej znieść ból. We Włoszech przebadano zdrowe osoby deklarujące się albo jako zdecydowani ateiści, albo głęboko wierzący katolicy. Te osoby miały medytować przez kilka minut przed obrazkami: albo "Zwiastowania” Sassoferrata, albo „Damy z łasiczką” Leonarda da Vinci. Potem badano, jak reagują na porażenie ręki prądem. Okazało się, że katolicy medytujący nad Matką Boską znacznie słabiej odczuwali ból niż katolicy medytujący nad da Vinci. Ateiści czuli zaś taki sam ból, niezależnie od tego, nad czym medytowali."
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15356
Przeczytał: 12 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:49, 21 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Hill napisał: |
Anbo żeby była jasność, w tym temacie to nie ja zaczynam dyskusje z Tobą (i za pierwszym razem nie ja ją zaczęłam) tylko Ty ze mną. Odpisuję Ci z grzeczności, bo staram się nie ignorować rozmówców tak po chamsku, skoro ktoś tak bardzo tejże dyskusji pragnie i na nią nalega . |
Naprawdę zbytek łaski. A po tym, że się ktoś ustosunkowuje do tego, co piszesz, nie wnioskuj, że mu na dyskusji zależy i na nią nalega, bo możesz się pomylić, jak to ma miejsce teraz |
Skąd taka przypadkowa mieszanina piany morskiej i brudu jak ty wie kto się "pomylił"? Znowu brniesz w jakiś piramidalny nonsens
anbo napisał: | A gdy zamieszczasz wpis na forum dyskusyjnym, to musisz liczyć się z tym, że ktoś go skomentuje analizując twoje tezy i argumenty, nie wiem więc po co ta uwaga, że odpowiedziałem na twój wpis (bo do tego to się sprowadza). |
Jak taka przypadkowa mieszanina piany morskiej i brudu jak ty może cokolwiek "analizować"? Znowu brniesz w jakiś piramidalny nonsens
anbo napisał: | Hill napisał: |
rodzielania jednego zdania na 10 części i odpowiadania na mnóstwo, czasami absurdalnych pytań, |
Na tym polega dyskusja, że z wypowiedzi wyodrębnia się tezy i argumenty i się do nich ustosunkowuje, normalna procedura w dyskusji polemicznej. Przy takiej procedurze łatwiej zdiagnozować, gdzie jest różnica zdań i dlaczego. Także lepiej widać kto jakie ma argumenty i kontrargumenty. Możliwe, że nie jesteś do tego przyzwyczajona i stąd twoje zmęczenie dyskusją ze mną. Pewnie byś chciała sobie pogadać ogólnie, a tu ktoś rozbiera na czynniki pierwsze twoje wpisy i je punktuje omawiając krok po kroku poszczególne tezy i argumenty |
Anbuś coś "rozebrał", tylko sam nie wie co. Lepiej nie drążyć dalej tego tematu
anbo napisał: | Hill napisał: |
unikam rozmów dla mnie męczących, niezależnie czy rozmówca będzie wierzący czy niewierzący i starałam się Ci to delikatnie (a może nie tak delikatnie ) dać do zrozumienia, właśnie dlatego, żebyś nie poczuł się przez mnie zignorowany. |
Nie przejmuj się tak moją osobą, mam duży zapas chusteczek ;) |
Zabezpieczyłeś się, to dobrze bo będziesz regularnie jechany
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9203
Przeczytał: 63 tematy
|
Wysłany: Sob 12:06, 21 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: | lucek napisał: |
pomijając słowo "bezczelny", nie zgodzę się z Tobą ![:)](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif) |
Musisz się ze mną zgodzić , przykładowo były tutaj w temacie nawiązania do prof. Vetulaniego (neurobiologa), który był zadeklarowanym ateistą, a przyjaźnił się z ludźmi wierzącymi np. z papieżem JP2 czy wspomnianym w temacie Grofem. Nie można wszystkich wrzucać do jednego worka, bo są ateiści o otwartych umysłach, którzy są otwarci na drugą stronę i nie mają na celu dyskredytowania wiary, podobnie jak wierzący, też są różni. |
ateista, to ktoś deklarujący ateizm, w sposób w jaki prezentuje to np. anbo .... a niekoniecznie ktoś, kto temat nie interesuje - nie ma dla niego znaczenia ... ateista, o którego mam na mysli, to też człowiek wierzący
przeczytałem, tylko to co napisałaś, poza tym gościem od egzorcyzmów, nie zaglądałem do linków ... a z tego co napisałaś, to otwartość na cuda to jeszcze nie chrześcijaństwo, przynajmniej dla mnie, a w kwesti, których jestem z trudem agnostykiem .... nauka KRK też nie jest dla mnie najwyższym autorytetem, zresztą w zgodzie z tą nauką a katolikiem też się nie deklaruję .... więc przyjaźń z ludzmi wierzącymi o niczym nie świadczy, a z tego co napisałaś ideologicznie są mi obcy ... JP2 też robi na mnie, przynajmniej niekiedy, podobne wrażenie.
... natomiast gość od egzorcyzmów jest dla mnie bardzo malo wiarygodny .... troszkę mi on przypomina gości od "starożytnych kosmitów" (leci coś takiego w TV), gdzie, gdyby tylko liczbę gatunków kosmitów policzyć ..... natomiast może mieć to oglądalność.
.... zastanowiłem się też, bo napisałem chyba, że nie mam doświadczeń mistycznych ... w sumie chyba mam tylko raczej nie nazywałem ich mistycznymi - chociaż jak się zastanawiam, to czemu nie ..... a jeszcze co inngo jakieś stany po psychoaktywnych środkach, które z tymi "mistycznymi", jak dla mnie nie mają nic wspólnego.
to słowo "wierzący", zwłasza jako przeciwstawienie ateisty ..... troszkę mało znaczy, z róznych powodów znaczy .... często ateista nawet jest mniejszym hipokrytą ....
... na przeciw wieczności, to nie takie ważne, to tylko z tym się zgodzę
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:31, 21 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: |
ateista, to ktoś deklarujący ateizm, w sposób w jaki prezentuje to np. anbo .... a niekoniecznie ktoś, kto temat nie interesuje - nie ma dla niego znaczenia
|
Myślę, że to już kwestia definicji. Ateista może być świadomy z wyboru, materialista naukowy, jak i taki, którego zupełnie te tematy nie interesują i jest ateistą, bo nie wierzy w Boga i nie chce w te tematy wchodzić.
lucek napisał: |
przeczytałem, tylko to co napisałaś, poza tym gościem od egzorcyzmów, nie zaglądałem do linków ... a z tego co napisałaś, to otwartość na cuda to jeszcze nie chrześcijaństwo, przynajmniej dla mnie, a w kwesti, których jestem z trudem agnostykiem .... nauka KRK też nie jest dla mnie najwyższym autorytetem, zresztą w zgodzie z tą nauką a katolikiem też się nie deklaruję .... więc przyjaźń z ludzmi wierzącymi o niczym nie świadczy, a z tego co napisałaś ideologicznie są mi obcy ... JP2 też robi na mnie, przynajmniej niekiedy, podobne wrażenie.
|
Dla mnie człowiek wierzący, to po prostu wierzący w Boga, a nie przedstawiciel konkretnego wyznania i w takim kontekście mówiłam o wierze porównując z ateizmem.
Myślałam, że jesteś katolikiem. Należysz do jakiegoś innego kościoła chrześcijańskiego?
lucek napisał: |
... natomiast gość od egzorcyzmów jest dla mnie bardzo malo wiarygodny .... troszkę mi on przypomina gości od "starożytnych kosmitów" (leci coś takiego w TV), gdzie, gdyby tylko liczbę gatunków kosmitów policzyć ..... natomiast może mieć to oglądalność.
|
Masz na myśli psychiatrę współpracującego z egzorcystami? No musiałbyś się zainteresować takimi tematami, to sam się przekonasz jak ciężko to wyjaśnić w sposób racjonalny. Ja się takimi tematami od dawna interesuję, a miałam też okazję rozmawiać z egzorcystą, który jest misjonarzem w Afryce, dlatego wierzę, że opętania są realne. Zauważyłam, że w niektórych tematach jestem nawet bardziej katolicka niż praktykujący katolicy, bo poznałam katolików, którzy również w to nie wierzą.
lucek napisał: |
.... zastanowiłem się też, bo napisałem chyba, że nie mam doświadczeń mistycznych ... w sumie chyba mam tylko raczej nie nazywałem ich mistycznymi - chociaż jak się zastanawiam, to czemu nie
|
Stany mistyczne nie są celem samym w sobie, to raczej coś co przekonuje ludzi do wiary. Jedni nawracają się otrzymując przesłanki rozumowe, a inni mając doświadczenie duchowe, które do wiary przekonuje. Jak posłuchasz świadectw nawróceń różnych ludzi, to przekonasz się, że takie doświadczenia występują często u ludzi i potrafią przywrócić do wiary nawet tych najbardziej opornych.
lucek napisał: |
to słowo "wierzący", zwłasza jako przeciwstawienie ateisty ..... troszkę mało znaczy, z róznych powodów znaczy .... często ateista nawet jest mniejszym hipokrytą ....
|
Jak pisałam wyżej, mówiąc o wierzących miałam na myśli ogólnie wiarę w Boga, a jeśli chodzi Ci o to, że są wierzący, którzy żyją zgodnie z wiarą i tacy, u których ta wiara się mało przejawia, to już rozmowa na inny temat. Z pewnością tak jest jak mówisz, każdy jest na jakimś poziomie duchowym.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9203
Przeczytał: 63 tematy
|
Wysłany: Sob 12:53, 21 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: | Masz na myśli psychiatrę współpracującego z egzorcystami? No musiałbyś się zainteresować takimi tematami, to sam się przekonasz jak ciężko to wyjaśnić w sposób racjonalny. Ja się takimi tematami od dawna interesuję, a miałam też okazję rozmawiać z egzorcystą, który jest misjonarzem w Afryce, dlatego wierzę, że opętania są realne. Zauważyłam, że w niektórych tematach jestem nawet bardziej katolicka niż praktykujący katolicy, bo poznałam katolików, którzy również w to nie wierzą. |
chodziło mi tu o wirygodność, spotykałem się z realacjami, bardziej lub mniej wiarygodnymi ... ta tu, choćby ze względu na sprzedawalność jego książki, jest mało już wiarygodna
... osobiscie nie doświadczyłem, więc ... nie sądzę też, żeby wszystkie ralacje były "niewiarygodne", ale nie ma to dla mnie znaczena .... tak raczej małej wiary człowiekiem jestem
Cytat: | Dla mnie człowiek wierzący, to po prostu wierzący w Boga, a nie przedstawiciel konkretnego wyznania i w takim kontekście mówiłam o wierze porównując z ateizmem.
Myślałam, że jesteś katolikiem. Należysz do jakiegoś innego kościoła chrześcijańskiego? |
nie jestem specjalnie przywiązany do moich przekonań, ale też specjalnie, w zasadniczych kwestiach mi sie nie zmieniają ... dalekie jest moje chrześcijanstwo od "obiegowego", takiego pełnego, na zewnątrz, miłości.
Cytat: | Stany mistyczne nie są celem samym w sobie, to raczej coś co przekonuje ludzi do wiary. |
no właśnie, to zrozumienie czegoś ... "olśnienie" bez efektów świetlnych
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:08, 21 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: |
nie jestem specjalnie przywiązany do moich przekonań, ale też specjalnie, w zasadniczych kwestiach mi sie nie zmieniają ... dalekie jest moje chrześcijanstwo od "obiegowego", takiego pełnego, na zewnątrz, miłości.
|
Moje poglądy na chrześcijaństwo są całkiem oderwane od tradycyjnego rozumienia, ale i tak mam takie wewnętrzne przekonanie, że to właśnie chrześcijaństwo jest najlbiższe prawdzie o Bogu.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9203
Przeczytał: 63 tematy
|
Wysłany: Sob 13:25, 21 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: | lucek napisał: |
nie jestem specjalnie przywiązany do moich przekonań, ale też specjalnie, w zasadniczych kwestiach mi sie nie zmieniają ... dalekie jest moje chrześcijanstwo od "obiegowego", takiego pełnego, na zewnątrz, miłości.
|
Moje poglądy na chrześcijaństwo są całkiem oderwane od tradycyjnego rozumienia, ale i tak mam takie wewnętrzne przekonanie, że to właśnie chrześcijaństwo jest najlbiższe prawdzie o Bogu. |
domyślam się , kobiety mają trochę inaczej.
PS
mi Bóg jest potrzebny bardziej rozumowo, jako "punkt odniesienia", kobiecie chyba jako Święty spokój
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Sob 13:30, 21 Sty 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23479
Przeczytał: 101 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:49, 21 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
Ma. Chyba Szatana.
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 15:37, 21 Sty 2023, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9203
Przeczytał: 63 tematy
|
Wysłany: Sob 14:58, 21 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
PS
Hill napisał: | Dlatego naukowo nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, że Bóg istnieje. Wiara może mieć jednak dla nas zbawienne skutki. Weźmy choćby medytację. |
naukowo się nie da, bo nauka naukowa to ideologiczna bzdura
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 5:09, 22 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | PS
Hill napisał: | Dlatego naukowo nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, że Bóg istnieje. Wiara może mieć jednak dla nas zbawienne skutki. Weźmy choćby medytację. |
naukowo się nie da, bo nauka naukowa to ideologiczna bzdura ![:)](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif) |
Prawdę mówiąc to mi przy takim swobodnym, wolnościowym podejściu do chrześcijaństwa nauka nie koliduje z wiarą, nawet taka oficjalnie podawana przez naukowców o podejściu materialistycznym. Myślę, że rzeczywistość sama pokazuje, że życie ma jakiś głębszy sens, patrząc choćby na ten rozwój ludzkości od czasów pierwotnych aż po współczesność.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6505
Przeczytał: 4 tematy
|
Wysłany: Nie 11:23, 22 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: |
Prawdę mówiąc to mi przy takim swobodnym, wolnościowym podejściu do chrześcijaństwa nauka nie koliduje z wiarą, nawet taka oficjalnie podawana przez naukowców o podejściu materialistycznym. |
To zależy od tego, jak daleko to podejście jest "swobodne, wolnościowe". Jeżeli uznajesz naukę Kościoła, że wszyscy ludzie pochodzą od jednej ludzkiej pary, to będzie bardzo duży problem z pogodzeniem tego z nauką.
Hill napisał: |
mam takie wewnętrzne przekonanie, że to właśnie chrześcijaństwo jest najlbiższe prawdzie o Bogu |
Da się jakoś weryfikować takie wewnętrzne przekonanie? Podaj proszę przykład jakiegoś typowo chrześcijańskiego twierdzenia o Bogu i powiedz mi jak weryfikujesz jego słuszność.
Hill napisał: |
Nawiązując jeszcze do prof. Vetulaniego przypomniał mi się taki jego cytat dotyczący wiary. Jak twierdzi, naukowiec może tutaj popełnić dwa błędy, albo pochopnie uznać za istniejące coś, czego nie ma, albo uznać za nieistniejące coś, co istnieje. |
Dotyczy to każdego człowieka i każdej metody badawczej.
Ateista nie tyle nie uznaje istnienia Boga, co nie widzi podstaw do uznania, że przedstawiany mu przez teistów Bóg istnieje. (Dlatego najsensowniej jest rozmawiać o konkretnych przesłankach przedstawianych przez teistów.) Mamy określony zestaw danych i na tej podstawie coś wnioskujemy. Błędy mogą dotyczyć samych danych oraz ich interpretacji. Na przykład przesłanka, że komuś coś odrosło po operacyjnym usunięciu wskutek modlitw - trzeba sprawdzić wiarygodność takiej rewelacji, a jeśli okaże się, że relacja jest wiarygodna (załóżmy) wyciągnąć z tego wnioski w kontekście twierdzeń o Bogu. Gdy na przykład usłyszysz , że komuś odrosła ucięta głowa (może Annuszka już rozlała olej, kto wie...), to przecież w coś takiego nie uwierzysz na słowo, prawda? Im relacja będzie bardziej niezgodna z twoją wiedzą i doświadczeniem, tym bardziej będziesz sceptyczna, prawda? Ateista w tym względzie jest konsekwentny, teista nie. W życiu codziennym za zgubienie kluczy obarcza swoją nieuwagę, słabą pamięć, czyjąś złośliwość, nie krasnoludki ani diabła, który przykrył klucze ogonem, ale w kwestiach dotyczących jego wiary zachowuje się już inaczej, jest znacznie mniej sceptyczny.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:59, 22 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: |
To zależy od tego, jak daleko to podejście jest "swobodne, wolnościowe". Jeżeli uznajesz naukę Kościoła, że wszyscy ludzie pochodzą od jednej ludzkiej pary, to będzie bardzo duży problem z pogodzeniem tego z nauką.
|
Kiedy pojawiła się świadomość (możliwość podejmowania świadomych decyzji, w tym moralnych) u ludzi i czy pojawiła się jednocześnie u większej grupy ludzi? Jesteś w stanie to naukowo wykazać, bez domysłów?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15356
Przeczytał: 12 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:50, 22 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Jeżeli uznajesz naukę Kościoła, że wszyscy ludzie pochodzą od jednej ludzkiej pary, to będzie bardzo duży problem z pogodzeniem tego z nauką |
Z jaką niby "nauką"? Nie nazywaj bajeczki darwinowskiej "nauką". Bajeczka ta nie jest ani weryfikowalna, ani falsyfikowalna. Darwinizm jest jedynie programem metafizycznym
anbo napisał: | Hill napisał: |
mam takie wewnętrzne przekonanie, że to właśnie chrześcijaństwo jest najlbiższe prawdzie o Bogu |
Da się jakoś weryfikować takie wewnętrzne przekonanie? Podaj proszę przykład jakiegoś typowo chrześcijańskiego twierdzenia o Bogu i powiedz mi jak weryfikujesz jego słuszność |
I jak ty niby zweryfikujesz czyjąś weryfikację? Jak worek piany morskiej i brudu, którym jesteś zgodnie ze swoim darwinowskim światopoglądem, może zweryfikować czyjąkolwiek weryfikację i posiadać jakąkolwiek epistemologię? Nadal nie wytwarzasz nic poza piramidalnymi nonsensami
anbo napisał: | Hill napisał: |
Nawiązując jeszcze do prof. Vetulaniego przypomniał mi się taki jego cytat dotyczący wiary. Jak twierdzi, naukowiec może tutaj popełnić dwa błędy, albo pochopnie uznać za istniejące coś, czego nie ma, albo uznać za nieistniejące coś, co istnieje. |
Dotyczy to każdego człowieka i każdej metody badawczej.
Ateista nie tyle nie uznaje istnienia Boga, co nie widzi podstaw do uznania, że przedstawiany mu przez teistów Bóg istnieje |
Kogo obchodzi twój efekt wyparcia? Jesteś tylko zlepkiem piany morskiej i brudu, zgodnie ze swoim darwinowskim światopoglądem, więc nie jesteś w stanie wytworzyć żadnej epistemologii i zweryfikować jakichkolwiek dowodów
anbo napisał: | (Dlatego najsensowniej jest rozmawiać o konkretnych przesłankach przedstawianych przez teistów.) |
Jaki sens ma rozmowa z tobą o jakichkolwiek "przesłankach" jeśli zgodnie ze swoim darwinowskim światopoglądem jesteś jedynie przypadkowym zlepkiem atomów węgla i wody? Skąd ty miałbyś wziąć w tej sytuacji jakikolwiek weryfikator przesłanek? Produkujesz jedynie kolejne sterty nonsensów
anbo napisał: | Mamy określony zestaw danych i na tej podstawie coś wnioskujemy. Błędy mogą dotyczyć samych danych oraz ich interpretacji |
Co ty znowu za bajki opowiadasz? Jak worek piany morskiej i brudu, którym jesteś zgodnie ze swoim darwinowskim światopoglądem, może cokolwiek "wnioskować"? Dodajesz tylko kolejne bezsensy do poprzednich bezsensów
anbo napisał: | Na przykład przesłanka, że komuś coś odrosło po operacyjnym usunięciu wskutek modlitw - trzeba sprawdzić wiarygodność takiej rewelacji, a jeśli okaże się, że relacja jest wiarygodna (załóżmy) wyciągnąć z tego wnioski w kontekście twierdzeń o Bogu. Gdy na przykład usłyszysz , że komuś odrosła ucięta głowa (może Annuszka już rozlała olej, kto wie...), to przecież w coś takiego nie uwierzysz na słowo, prawda? Im relacja będzie bardziej niezgodna z twoją wiedzą i doświadczeniem |
Kogo obchodzi twoje wycinkowe "doświadczenie"? I nie masz żadnej "wiedzy"
anbo napisał: | tym bardziej będziesz sceptyczna, prawda? Ateista w tym względzie jest konsekwentny, teista nie. W życiu codziennym za zgubienie kluczy obarcza swoją nieuwagę, słabą pamięć, czyjąś złośliwość, nie krasnoludki ani diabła, który przykrył klucze ogonem, ale w kwestiach dotyczących jego wiary zachowuje się już inaczej, jest znacznie mniej sceptyczny. |
To tylko kolejne fałszywe analogie i bajeczki zlepka brudu i piany morskiej, którym jesteś, zgodnie ze swoim darwinowskim światopoglądem. Nic więcej poza bezsensem nie wytwarzasz. Nic nie jesteś w stanie zweryfikować i niczego tak naprawdę nie weryfikujesz. To tylko ściema. Nie jesteś nastawiony na żadną "weryfikację" lecz jedynie szukasz pretekstów do tego aby dyskredytować to co prezentują inni. I nie nazywaj siebie "sceptykiem" bo to kolejna ściema. Ślepo wierzysz w takie mnóstwo niezweryfikowanych bzdur i bajeczek, że nawet najbardziej łatwowierny teista jest przy tobie prawdziwym sceptykiem
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Nie 14:24, 22 Sty 2023, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9203
Przeczytał: 63 tematy
|
Wysłany: Nie 14:23, 22 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Ateista w tym względzie jest konsekwentny, teista nie. W życiu codziennym za zgubienie kluczy obarcza swoją nieuwagę, słabą pamięć, czyjąś złośliwość, nie krasnoludki ani diabła, |
nie anbuś, pokazujesz ty tylko, że ateista jest ignorantem ... Bóg jest pojęciem tej kalsy co Ewolucja, a nie co krasnoludek ... diabeł ewentualnie, Lucyfer, jest pojęciem tej klasy
ale ty jesteś totalny, zidoktrynowany, ignorant .... pod każdym względem, nawet genezy swojej "nauki".
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 16177
Przeczytał: 21 tematów
|
Wysłany: Nie 14:52, 22 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Nie 14:24, 22 Sty 2023, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15356
Przeczytał: 12 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6505
Przeczytał: 4 tematy
|
Wysłany: Nie 17:46, 22 Sty 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: | anbo napisał: |
To zależy od tego, jak daleko to podejście jest "swobodne, wolnościowe". Jeżeli uznajesz naukę Kościoła, że wszyscy ludzie pochodzą od jednej ludzkiej pary, to będzie bardzo duży problem z pogodzeniem tego z nauką.
|
Kiedy pojawiła się świadomość (możliwość podejmowania świadomych decyzji, w tym moralnych) u ludzi i czy pojawiła się jednocześnie u większej grupy ludzi? Jesteś w stanie to naukowo wykazać, bez domysłów? |
Obojętnie, kiedy to się stało i jak licznej grupy naszych przodków to dotyczyło (zaraz do tego wrócę), to chociażby naukowcy z Akademii Nauk USA oraz Uniwersytetu Utah w Salt Lake City (USA) na podstawie przeprowadzonych badań DNA oszacowali mniej więcej stałą liczbę ludzi w okresie 1.2 miliona do kilku tysięcy lat temu, zawierającą się pomiędzy 20 i 60 tys osobników. Nie ma mowy o pochodzeniu wszystkich ludzi od jednej pary. To jest zresztą niemożliwe, bo ludzie musieliby się rozmnażać krewniaczo albo musielibyśmy przyjąć, że dzieci ludzi i pół-ludzi(?) to też ludzie, a przecież byliby to ludzie tylko w jakiejś części. Nie wiem, jak ty to sobie wyobrażasz.
Co do wyewoluowania świadomości, to z pewnością nie było to wyskoczenie królika z kapelusza. Świadomość (w różnym stopniu i dotycząca różnych kwestii) mają też niektóre zwierzęta, co do szympansów i delfinów chyba jest zgoda między naukowcami, co do innych zwierząt opinie są podzielone. To świadczy o tym, że świadomość, jaką dziś posiadamy, rozwinęła się wraz z rozwojem mózgu stopniowo i dotyczyła (jak ewolucja całego ludzkiego organizmu) nie jednej pary, ale dużej grupy/grup.
Kolejny problem to dziedziczenie grzechu pierworodnego. Ponieważ Kościół uczy, że ten grzech jest dziedziczony od pierwszej ludzkiej pary poprzez następne pokolenia aż do dziś, to musimy przyjąć, że jest dziedziczony genetycznie. Wobec tego: 1) musiała pojawić się jakaś mutacja, która czyniła z ludzi grzesznych na sposób posiadania grzechu pierworodnego, 2) powstała w ten sposób cecha musiała albo dawać korzyść ewolucyjną tym naszym przodkom, którzy ją posiadali, albo być neutralna skoro mają ją wszyscy ludzie. A skoro tak to przekazywany dziedzicznie grzech pierworodny pozwolił na wyeliminowanie naszych bezgrzesznych praprzodków. Nie uważasz, że to dosyć dziwne? No i ciekaw jestem, jaka to jest według ciebie ta cecha będąca przekazywanym genetycznie grzechem pierworodnym?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|