|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23266
Przeczytał: 58 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:13, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Daję pierszeństwo Hill.
Wydaje mi się jednak, że duchowy jest ktoś kto miłuje ludzi tak jak Jezus.
Piszę tak roboczo.
Myślę, że materialiści są do tego zdolni. Tak jak wielu teistów.
Chociaż gdy się czyta to forum nie jest to ewidentne😉🙂
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 10 tematów
|
Wysłany: Śro 9:21, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Daję pierszeństwo Hill.
Wydaje mi się jednak, że duchowy jest ktoś kto miłuje ludzi tak jak Jezus.
Piszę tak roboczo.
Myślę, że materialiści są do tego zdolni. Tak jak wielu teistów.
Chociaż gdy się czyta to forum nie jest to ewidentne😉🙂 |
Twoja definicja zdecydowanie odbiega od tego, jak się pojęcia "duchowość" używa w języku potocznym i jak się je definiuje:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 10 tematów
|
Wysłany: Śro 9:23, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: | Semele, bo materialiści nie zajmują się duchowością |
Kogo masz na myśli pisząc tu o materialistach i co masz na myśli pisząc tu o duchowości?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:42, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Daję pierszeństwo Hill.
Wydaje mi się jednak, że duchowy jest ktoś kto miłuje ludzi tak jak Jezus.
Piszę tak roboczo.
Myślę, że materialiści są do tego zdolni. Tak jak wielu teistów.
Chociaż gdy się czyta to forum nie jest to ewidentne😉🙂 |
Żeby miłować ludzi tak jak Jezus trzeba się wzbijać na wyżyny duchowości nieosiągalne dla przeciętnego zjadacza chleba. Wiąże się to z pokonywaniem całej masy wewnętrznych ograniczeń powiązanych z własnym ego. Można sobie dużo mówić o miłości, ale bez wewnętrznego rozwoju, wszystko się sypie w drobny pył i ograniczenia ujawniają się przy pierwszej lepszej okazji jaka się pojawi. Zapewniam Cię Semele, że mało kto jest zdolny do takie miłowania o jakim wspomniałaś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 10 tematów
|
Wysłany: Śro 9:59, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Daję pierszeństwo Hill. |
Hill woli ględzić niż wziąć byka za rogi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15354
Przeczytał: 8 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:07, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Semele napisał: | Daję pierszeństwo Hill. |
Hill woli ględzić niż wziąć byka za rogi. |
Nigdy nie przebije w ględzeniu ciebie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 10 tematów
|
Wysłany: Śro 10:11, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: | Semele napisał: | Daję pierszeństwo Hill.
Wydaje mi się jednak, że duchowy jest ktoś kto miłuje ludzi tak jak Jezus.
Piszę tak roboczo.
Myślę, że materialiści są do tego zdolni. Tak jak wielu teistów.
Chociaż gdy się czyta to forum nie jest to ewidentne😉🙂 |
Żeby miłować ludzi tak jak Jezus trzeba się wzbijać na wyżyny duchowości nieosiągalne dla przeciętnego zjadacza chleba. |
Z Jezusem sprawa wcale nie jest taka prosta. Dlaczego w zasadzie nikt go nie naśladuje? Bo jego rady były nieżyciowe. Rozdać wszystko biednym i nie dbać o życie doczesne - to prosta droga do stania się bezdomnym zdanym na łaskę innych ludzi. Dlaczego więc Jezus tak zalecał? Bo wierzył w rychły koniec świata. W takiej systuacji faktycznie wszystko co doczesne traci na znaczeniu. Ale jak wiadomo koniec świata nie nastąpił.
Z tym miłowaniem przez Jezusa wszystkich ludzi sprawa też nie jest taka prosta, bo przecież uważał, ze jest posłany przede wszystkim do Izraelitów. Do domu pogan nie kazał zachodzić, a córki Kananejki początkowo nie chciał uzdrowić.
Koncepcja, że Jezus umarł za ludzkie grzechy to interpretacja wydarzeń, nie fakt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15354
Przeczytał: 8 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:29, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Anbuś znowu zaczyna kłamać i przekręcać fakty więc kilka sprostowań
anbo napisał: | Hill napisał: | Semele napisał: | Daję pierszeństwo Hill.
Wydaje mi się jednak, że duchowy jest ktoś kto miłuje ludzi tak jak Jezus.
Piszę tak roboczo.
Myślę, że materialiści są do tego zdolni. Tak jak wielu teistów.
Chociaż gdy się czyta to forum nie jest to ewidentne😉🙂 |
Żeby miłować ludzi tak jak Jezus trzeba się wzbijać na wyżyny duchowości nieosiągalne dla przeciętnego zjadacza chleba. |
Z Jezusem sprawa wcale nie jest taka prosta. Dlaczego w zasadzie nikt go nie naśladuje? Bo jego rady były nieżyciowe. Rozdać wszystko biednym i nie dbać o życie doczesne - to prosta droga do stania się bezdomnym zdanym na łaskę innych ludzi. |
Anbuś nie rozumie idei radykalizmu ewangelicznego. Jest różnica między dążeniem do ideału i nakazem bycia idealnym. Mamy dążyć do ideału a nie być idealnymi. Jezus wskazał ideał i wyjaśnił to krótko, że zdaje sobie sprawę iż jest on nieosiągalny, co nie znaczy, że mamy zaniechać dążenia do tego ideału:
"Gdy uczniowie to usłyszeli, bardzo się przerazili i pytali: «Któż więc może być zbawiony?» Jezus spojrzał na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, lecz u Boga wszystko jest możliwe»" (Mt 19,23n).
Tak jak już pisałem wiele razy: anbuś jest ateistą przede wszystkim dlatego, że nigdy nie zrozumiał religii. Tak samo jak nie zrozumiał muzyki klasycznej i już nie zrozumie. Jest pewien poziom blokady, powyżej której anbuś już nigdy nie podskoczy. Te blokady to u anbusia między innymi religia i muzyka klasyczna. Te tematy zawsze anbusia przerosną
anbo napisał: | Dlaczego więc Jezus tak zalecał? Bo wierzył w rychły koniec świata. W takiej systuacji faktycznie wszystko co doczesne traci na znaczeniu. Ale jak wiadomo koniec świata nie nastąpił |
Kolejne kłamstwo anbusia. Odpowiedź jest tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
anbo napisał: | Z tym miłowaniem przez Jezusa wszystkich ludzi sprawa też nie jest taka prosta, bo przecież uważał, ze jest posłany przede wszystkim do Izraelitów. Do domu pogan nie kazał zachodzić, a córki Kananejki początkowo nie chciał uzdrowić |
Kolejne kłamstwo anbusia. Odpowiedź jest tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
anbo napisał: | Koncepcja, że Jezus umarł za ludzkie grzechy to interpretacja wydarzeń, nie fakt. |
Tak sobie tylko arbitralnie stwierdziłeś. To tylko taka twoja "interpretacja"
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 11:32, 22 Lut 2023, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23266
Przeczytał: 58 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:15, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: | Semele napisał: | Daję pierszeństwo Hill.
Wydaje mi się jednak, że duchowy jest ktoś kto miłuje ludzi tak jak Jezus.
Piszę tak roboczo.
Myślę, że materialiści są do tego zdolni. Tak jak wielu teistów.
Chociaż gdy się czyta to forum nie jest to ewidentne😉🙂 |
Żeby miłować ludzi tak jak Jezus trzeba się wzbijać na wyżyny duchowości nieosiągalne dla przeciętnego zjadacza chleba. Wiąże się to z pokonywaniem całej masy wewnętrznych ograniczeń powiązanych z własnym ego. Można sobie dużo mówić o miłości, ale bez wewnętrznego rozwoju, wszystko się sypie w drobny pył i ograniczenia ujawniają się przy pierwszej lepszej okazji jaka się pojawi. Zapewniam Cię Semele, że mało kto jest zdolny do takie miłowania o jakim wspomniałaś |
To pewne i oczywiste. Czy immaterialiści są bardziej predystynowani czy materialiści.
Jak uważasz?
A może dualiści??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23266
Przeczytał: 58 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:19, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Semele napisał: | Daję pierszeństwo Hill.
Wydaje mi się jednak, że duchowy jest ktoś kto miłuje ludzi tak jak Jezus.
Piszę tak roboczo.
Myślę, że materialiści są do tego zdolni. Tak jak wielu teistów.
Chociaż gdy się czyta to forum nie jest to ewidentne😉🙂 |
Twoja definicja zdecydowanie odbiega od tego, jak się pojęcia "duchowość" używa w języku potocznym i jak się je definiuje:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Jasne. Weszłam w skórkę Hill.
Cytat: | Tak jak już pisałem wiele razy: anbuś jest ateistą przede wszystkim dlatego, że nigdy nie zrozumiał religii. Tak samo jak nie zrozumiał muzyki klasycznej i już nie zrozumie. Jest pewien poziom blokady, powyżej której anbuś już nigdy nie podskoczy. Te blokady to u anbusia między innymi religia i muzyka klasyczna. Te tematy zawsze anbusia przerosną |
Czy fedor rozumie muzykę klasyczną???
Wątpię.
Daj jakis utwór fedorku na czego ostatnio sluchaleś lub na muzyka religijna. Pokaz swą wrażliwość. Duchowość.
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 12:24, 22 Lut 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33929
Przeczytał: 56 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:20, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
blackSwan napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Wiara nie jest tym samym co wiedza. Wiedza jest zerojedynkowa, jest związana z pewnością. Wiara może być także...
słaba!
W kontekstach językowych używa się takich konstrukcji "wierzę, ale nie za bardzo", "wierzę słabo". Jeśli traktujesz słowo "wierzyć" jako jakąś szybką podmiankę stanu braku wiedzy na 100% wiedzę, iż coś ma miejsce, to tu nie o to chodzi. |
Wiara z definicji to też pewność, tylko niepotwierdzona. |
To myślę, że czas podpisać protokół rozbieżności i już zakończyć spór. Wiemy, co nas różni - przyjmujemy odmienne definicje słowa wiara. Dla Ciebie wiara to pewność, dla mnie jest to raczej osobisty, pozytywny poznawczo stosunek do tego co właśnie niepewne, jeśli bierzemy tylko te poznane do danego momentu przesłanki.
Na koniec jeszcze tylko powtórzę jeden swój argument za moją definicją - wydaje mi się, że to raczej według mojego rozumienia definicji intuicyjnie używają słowa "wiara" ludzie. Jednak mówi się o wierze słabej i silnej, co jest zrozumiałe, a ma to sens wyłącznie wtedy, gdy wiara nie jest na stałe zablokowana w pozycji 100% pewności. Jeśli zatem będziesz się upierał przy swojej definicji, to ryzykujesz nieporozumieniami z ludźmi, którzy i tak będą to pojęcie rozumieli inaczej, niż to sobie układasz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 10 tematów
|
Wysłany: Śro 12:37, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | blackSwan napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Wiara nie jest tym samym co wiedza. Wiedza jest zerojedynkowa, jest związana z pewnością. Wiara może być także...
słaba!
W kontekstach językowych używa się takich konstrukcji "wierzę, ale nie za bardzo", "wierzę słabo". Jeśli traktujesz słowo "wierzyć" jako jakąś szybką podmiankę stanu braku wiedzy na 100% wiedzę, iż coś ma miejsce, to tu nie o to chodzi. |
Wiara z definicji to też pewność, tylko niepotwierdzona. |
To myślę, że czas podpisać protokół rozbieżności i już zakończyć spór. Wiemy, co nas różni - przyjmujemy odmienne definicje słowa wiara. Dla Ciebie wiara to pewność, dla mnie jest to raczej osobisty, pozytywny poznawczo stosunek do tego co właśnie niepewne, jeśli bierzemy tylko te poznane do danego momentu przesłanki.
Na koniec jeszcze tylko powtórzę jeden swój argument za moją definicją - wydaje mi się, że to raczej według mojego rozumienia definicji intuicyjnie używają słowa "wiara" ludzie. Jednak mówi się o wierze słabej i silnej, co jest zrozumiałe, a ma to sens wyłącznie wtedy, gdy wiara nie jest na stałe zablokowana w pozycji 100% pewności. Jeśli zatem będziesz się upierał przy swojej definicji, to ryzykujesz nieporozumieniami z ludźmi, którzy i tak będą to pojęcie rozumieli inaczej, niż to sobie układasz. |
Wiara to przekonanie, które tym się różni od wiedzy, że nie opiera się na mocnych (z braku lepszego określenia) przesłankach. Wiara jak najbardziej może być pewnością. Ktoś może być czegoś pewien chociaż nie może tego udowodnić (dowód rozumiany w sensie potocznym).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 10 tematów
|
Wysłany: Śro 12:41, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | anbo napisał: | Semele napisał: | Daję pierszeństwo Hill.
Wydaje mi się jednak, że duchowy jest ktoś kto miłuje ludzi tak jak Jezus.
Piszę tak roboczo.
Myślę, że materialiści są do tego zdolni. Tak jak wielu teistów.
Chociaż gdy się czyta to forum nie jest to ewidentne😉🙂 |
Twoja definicja zdecydowanie odbiega od tego, jak się pojęcia "duchowość" używa w języku potocznym i jak się je definiuje:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Jasne. Weszłam w skórkę Hill. |
Jak długo nie zostaną doprecyzowane pojęcia, tak długo dyskusja będzie chaotyczna. Tak zresztą jak wiele tutejszych dyskucji, gdzie dyskutujący biegają w różne strony i tylko czasami się spotykają (żeby zaraz znowu się rozbiec), bo nie doprecyzowali tematu/problemu i/albo pojęć.
Ostatnio zmieniony przez anbo dnia Śro 12:42, 22 Lut 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 10 tematów
|
Wysłany: Śro 12:45, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: |
Daj jakis utwór fedorku na czego ostatnio sluchaleś lub na muzyka religijna. Pokaz swą wrażliwość. Duchowość. |
Teraz inaczej definiujesz duchowość niż wcześniej skoro jako kryterium jej występowania uznajesz to, jakiej ktoś słucha muzyki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23266
Przeczytał: 58 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:48, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Ty Michal też daj jakąś muzykę.
Abyśmy mogli ocenić Twoja duchowość. 🙂😘
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15354
Przeczytał: 8 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:51, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Wiara to przekonanie, które tym się różni od wiedzy, że nie opiera się na mocnych (z braku lepszego określenia) przesłankach |
A co to są "mocne przesłanki"? Całkowicie względne pojęcie. To co dla jednego będzie mocną przesłanką, dla innego będzie słabą przesłanką i na odwrót. Jakie świadectwo świadczy za tym, że dane świadectwo jest mocne? Nikt nie jest w stanie odpowiedzieć. Anbuś jak zwykle używa tylko pustych słów wytrychów
Semele napisał: | Czy fedor rozumie muzykę klasyczną???
Wątpię.
Daj jakis utwór fedorku na czego ostatnio sluchaleś lub na muzyka religijna. Pokaz swą wrażliwość. Duchowość |
A proszę bardzo. Mój ulubiony Bela Bartok i Lento, które uważam za najwspanialszy jego utwór, który mógłby trwać dla mnie bez końca:
https://youtu.be/K5acusXkZJI
I nawet wtedy bym przy tym nie zasnął
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 12:54, 22 Lut 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23266
Przeczytał: 58 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:55, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Semele napisał: |
Daj jakis utwór fedorku na czego ostatnio sluchaleś lub na muzyka religijna. Pokaz swą wrażliwość. Duchowość. |
Teraz inaczej definiujesz duchowość niż wcześniej skoro jako kryterium jej występowania uznajesz to, jakiej ktoś słucha muzyki. |
Wiem, że to forum jest nieuporządkowane.
Taki trochę pokój nastolatka
Jednak może dlatego istnieje.
Bo ateista był duszony. Zefciu jest teraz ponoc ateistą wiec mam dobre nadzieje co do ateisty.
Naturalna, biologiczna właściwość gatunku Homo sapiens, a w jakimś zalążkowym stopniu może i innych gatunków. Właściwość ta może być rozumiana jako zdolność poznawcza i (lub) adaptacyjna, czego przykładem są koncepcje inteligencji duchowej i sposobów jej doskonalenia (np. Emmons 2000; Zohar i Marshall 2000). W przypadku tak rozumianej duchowości transcendencja występuje w znaczeniu czasownikowym: jako proces lub akt transcendowania (przekraczania granic lub ograniczeń).
Badacze zorientowani ewolucyjnie lub socjobiologicznie przyjmują, że duchowość wynika z istnienia elementarnej zdolności gatunkowej, dzięki której gatunek homo sapiens nie tylko przetrwał w walce o byt, ale także zdominował świat przyrody. Zwykle zdolność ta dotyczy świadomości, tak jak w koncepcji Davida Haya (1994), gdzie przybiera formę tzw. świadomości relacyjnej. Pojawia się ona w rozwoju jeszcze przed uzyskaniem przez dziecko kompetencji językowej umożliwiającej jej identyfikację (np. jako zdolność daną przez Boga). Ten sposób rozumienia duchowości tylko częściowo podlega naukowej weryfikacji. Nie można dowieść empirycznie, że inteligencja duchowa czy relacyjna świadomość są pierwotne wobec innych zdolności lub umiejętności.
Jeszcze innym sposobem identyfikacji „naturalnej” duchowości jest poszukiwanie jej „ośrodka” w mózgu ludzkim. Pojawiła się neuroteologia, dziedzina zajmująca się czymś w rodzaju szukania dowodu istnienia Boga w materiale z badań, szczególnie za pomocą urządzeń do obrazowania jego aktywności, takich jak pozytonowa emisyjna tomografia komputerowa (PET) oraz tomografia emisyjna pojedynczych fotonów – SPECT. Poszukiwania oparte są na założeniu, iż istnienie Boga czy jakiejkolwiek formy transcendencji można naukowo udowodnić. Mówi się już o odkryciu „ośrodka Boga” (ang. God spot) (MacLennan, 2002).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:12, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: |
Hill woli ględzić niż wziąć byka za rogi. |
marzyciel
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 10 tematów
|
Wysłany: Śro 13:15, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | anbo napisał: | Semele napisał: |
Daj jakis utwór fedorku na czego ostatnio sluchaleś lub na muzyka religijna. Pokaz swą wrażliwość. Duchowość. |
Teraz inaczej definiujesz duchowość niż wcześniej skoro jako kryterium jej występowania uznajesz to, jakiej ktoś słucha muzyki. |
Wiem, że to forum jest nieuporządkowane. |
Dyskusje są nieuporzadkowane i jest tak z winy dyskutantów (w tym z twojej winy).
Semele napisał: |
Taki trochę pokój nastolatka
Jednak może dlatego istnieje. |
Kiedyś dyskusje tutaj były bardziej uporzadkowane i forum miało sie lepiej niż teraz (było więcej dyskutujących, a dyskusje miały wyższy poziom; ludzie bardziej trzymali się temtu i chamstwa było znacznie mniej). I tyle o tym, żeby nie zasmiecać tej i tak już zaśmieconej dyskusji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 10 tematów
|
Wysłany: Śro 13:25, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: |
Semele napisał: |
Daj jakis utwór fedorku na czego ostatnio sluchaleś lub na muzyka religijna. Pokaz swą wrażliwość. Duchowość |
A proszę bardzo. Mój ulubiony Bela Bartok i Lento, które uważam za najwspanialszy jego utwór, który mógłby trwać dla mnie bez końca:
https://youtu.be/K5acusXkZJI
I nawet wtedy bym przy tym nie zasnął |
Nie zasnąć przy tym to trudne zadanie ;)
Za to przy Zappie można się obudzić, żeby podziwiać jego kunszt kompozytorski i kunszt muzyków:
https://www.youtube.com/watch?v=-cA4BZ76JG0
Wersja kncertowa, na dwie perkusje. Wole tę wersję od wersji studyjnej z "Waka Jawaka". Piękna muzyka, zwłaszcza ostatnie kilka minut.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 10 tematów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15354
Przeczytał: 8 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:35, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | fedor napisał: |
Semele napisał: |
Daj jakis utwór fedorku na czego ostatnio sluchaleś lub na muzyka religijna. Pokaz swą wrażliwość. Duchowość |
A proszę bardzo. Mój ulubiony Bela Bartok i Lento, które uważam za najwspanialszy jego utwór, który mógłby trwać dla mnie bez końca:
https://youtu.be/K5acusXkZJI
I nawet wtedy bym przy tym nie zasnął |
Nie zasnąć przy tym to trudne zadanie ;)
Za to przy Zappie można się obudzić, żeby podziwiać jego kunszt kompozytorski i kunszt muzyków:
https://www.youtube.com/watch?v=-cA4BZ76JG0
Wersja kncertowa, na dwie perkusje. Wole tę wersję od wersji studyjnej z "Waka Jawaka". Piękna muzyka, zwłaszcza ostatnie kilka minut. |
I to jest właśnie twój problem, anbuś, że nigdy nie zrozumiesz muzyki klasycznej i religii lub w ogóle jakiejkolwiek głębszej duchowości. Całe życie pozostaniesz na poziomie prymitywnego darwinizmu i rocka. Inne poziomy pozostaną dla ciebie już niedostępne. Też lubię dobrego klasycznego rocka ale twój problem polega na tym, że ty rozumiesz tylko rocka. A to żaden wyczyn bo już nastolatkowie czują rocka. Na tym poziomie pozostałeś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23266
Przeczytał: 58 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:39, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Semele napisał: | anbo napisał: | Semele napisał: |
Daj jakis utwór fedorku na czego ostatnio sluchaleś lub na muzyka religijna. Pokaz swą wrażliwość. Duchowość. |
Teraz inaczej definiujesz duchowość niż wcześniej skoro jako kryterium jej występowania uznajesz to, jakiej ktoś słucha muzyki. |
Wiem, że to forum jest nieuporządkowane. |
Dyskusje są nieuporzadkowane i jest tak z winy dyskutantów (w tym z twojej winy).
Semele napisał: |
Taki trochę pokój nastolatka
Jednak może dlatego istnieje. |
Kiedyś dyskusje tutaj były bardziej uporzadkowane i forum miało sie lepiej niż teraz (było więcej dyskutujących, a dyskusje miały wyższy poziom; ludzie bardziej trzymali się temtu i chamstwa było znacznie mniej). I tyle o tym, żeby nie zasmiecać tej i tak już zaśmieconej dyskusji. |
To dlaczego odpościliście? Daliście zezwolenie na chamstwo fedora i lucka?
Wystarczyły rajstopy??
Co bylo z mojej winy?
Przecież wspierałam Ciebie w sprawie lucka. Gdy nazwał Twoją mamę ...
A Ty wtedy uciekłeś z forum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23266
Przeczytał: 58 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:42, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | anbo napisał: | fedor napisał: |
Semele napisał: |
Daj jakis utwór fedorku na czego ostatnio sluchaleś lub na muzyka religijna. Pokaz swą wrażliwość. Duchowość |
A proszę bardzo. Mój ulubiony Bela Bartok i Lento, które uważam za najwspanialszy jego utwór, który mógłby trwać dla mnie bez końca:
https://youtu.be/K5acusXkZJI
I nawet wtedy bym przy tym nie zasnął |
Nie zasnąć przy tym to trudne zadanie ;)
Za to przy Zappie można się obudzić, żeby podziwiać jego kunszt kompozytorski i kunszt muzyków:
https://www.youtube.com/watch?v=-cA4BZ76JG0
Wersja kncertowa, na dwie perkusje. Wole tę wersję od wersji studyjnej z "Waka Jawaka". Piękna muzyka, zwłaszcza ostatnie kilka minut. |
I to jest właśnie twój problem, anbuś, że nigdy nie zrozumiesz muzyki klasycznej i religii lub w ogóle jakiejkolwiek głębszej duchowości. Całe życie pozostaniesz na poziomie prymitywnego darwinizmu i rocka. Inne poziomy pozostaną dla ciebie już niedostępne. Też lubię dobrego klasycznego rocka ale twój problem polega na tym, że ty rozumiesz tylko rocka. A to żaden wyczyn bo już nastolatkowie czują rocka. Na tym poziomie pozostałeś |
A Twój, że pozostaleś na poziomie chamstwa i mizoginizmu.
Nawet chyba bałeś się pojechać na spotkanie. Z wujem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 10 tematów
|
Wysłany: Śro 13:44, 22 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | anbo napisał: | fedor napisał: |
Semele napisał: |
Daj jakis utwór fedorku na czego ostatnio sluchaleś lub na muzyka religijna. Pokaz swą wrażliwość. Duchowość |
A proszę bardzo. Mój ulubiony Bela Bartok i Lento, które uważam za najwspanialszy jego utwór, który mógłby trwać dla mnie bez końca:
https://youtu.be/K5acusXkZJI
I nawet wtedy bym przy tym nie zasnął |
Nie zasnąć przy tym to trudne zadanie ;)
Za to przy Zappie można się obudzić, żeby podziwiać jego kunszt kompozytorski i kunszt muzyków:
https://www.youtube.com/watch?v=-cA4BZ76JG0
Wersja kncertowa, na dwie perkusje. Wole tę wersję od wersji studyjnej z "Waka Jawaka". Piękna muzyka, zwłaszcza ostatnie kilka minut. |
I to jest właśnie twój problem, anbuś, że nigdy nie zrozumiesz muzyki klasycznej |
To nie jest kwestia rozumienia i to nie jest problem, a "Big Swifty" to fussion, nie rock, zaś "Pink Napkins" jest bliżej jazu niż rocka, a "Blessed Relief" z rockiem prawie nic wspólnego nie ma. Wywyższasz się nawet w kwestii słuchanej muzyki. Bez odbioru.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|