Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy materializm lepiej pasuje do swiata, niz idealizm?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 28, 29, 30  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6480
Przeczytał: 46 tematów


PostWysłany: Pon 11:05, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Wuju, z uwagi na wiosnę, która przebija cię atrakcjami, robię sobie przerwę w dyskusjach z tobą. Chyba, że wreszcie dowiem się jak to jest z twoim odczuwaniem generowania przez Boga wrażeń zmyslowych, bo skoro to lepiej pasuje do tego jak odczuwasz świat, w którym zyjesz, to spodziewam się, że to generowanie odczuwasz (w przeciwieństwie do odczuwania istnienia kamienia, o który możesz się potknąć i przez to przewrócić). Podobnie rzecz ma się z cialem Marii w Niebie i ciałem Jezusa, w które zmiania się opłatek.

Temat co lepiej (istniejąca ontycznie materia czy generowanie wrażeń przez Boga) pasuje do Biblii i nauki Kościoła zostawię, bo Ryj zrobił to tak, że poprawić bym nie umiał.

I tymi uwagami żegnam się do jesieni.

anbo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 14:14, 03 Kwi 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Jesli masz na mysli wrazenie czerwieni, to - jak mowie - nie ma sensu obdarzanie tym przedmiotu, bowiem istota tej czerwieni polega na tym, ze czerwien ta jest doznaniem.

A skąd wiesz, że istota tej czerwieni polega na tym, że jest doznaniem? Może istnieje też czerwień będąca własnością przedmiotu, a wtedy czerwień będąca doznaniem różni się od tej czerwieni będącej własnością przedmiotu tylko tym, że jedna jest doznaniem, a druga własnością przedmiotu, ale zarówno jedna i druga jest czerwona, a czym jest czerwoność można wiedzieć doznając tej czerwoności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pon 20:16, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Cytat:
Co to znaczy, że jest możliwy

stan A jest możliwy do osiągnięcia dla objektu O :
jeżeli obiekt O znajdzie się w warunkach W to stanie się A-ty.
to proste jest bardzo.
dziwne że nie rozumiesz tak prostych pojęć....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 14:58, 05 Kwi 2006    Temat postu:

Do Wuja Zboja: proszę odpowiedzieć na mój ostatni post w tym wątku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:48, 05 Kwi 2006    Temat postu:

anbo napisał:
jak to jest z twoim odczuwaniem generowania przez Boga wrażeń zmyslowych

Lepiej, niz z twoim odczuwaniem generowania przez materie wrazen zmyslowych. Bo ja przynajmniej traktuje wszystkie moje doznania powaznie - czyli moge powiedziec, ze DOZNAJE Boga w takim samym sensie, w jakim DOZNAJE ciebie. Natomiast ty odrzucasz jako fantazje wszystko, co nie jest zmyslowe - i w ten sposob sprowadzasz caly swoj swiat do fantazji, gdyz sam pomysl nieodrzucania doznan zmyslowych nie da sie w logicznie spojny sposob sprowadzic do doznan zmyslowych, jest wiec on - wedlug twojego kryterium - fantazją.

Wedle twojego kryterium, ty FANTAZJUJESZ o tym, ze materia generuje wrazenia zmyslowe. Wedlug mojego kryterium, ja DOZNAJE, ze Bog generuje wrazenia zmyslowe.

anbo napisał:
Temat co lepiej (istniejąca ontycznie materia czy generowanie wrażeń przez Boga) pasuje do Biblii i nauki Kościoła zostawię, bo Ryj zrobił to tak, że poprawić bym nie umiał.

Domyslam sie. Bowiem nie przypuszczam, bys mogl poprawic Ryjowy odwrot. Chociaz... Moze wycofalbys sie w lepszym stylu? Sprobujesz?

wuj napisał:
Jesli masz na mysli wrazenie czerwieni, to - jak mowie - nie ma sensu obdarzanie tym przedmiotu, bowiem istota tej czerwieni polega na tym, ze czerwien ta jest doznaniem.
konrado5 napisał:
A skąd wiesz, że istota tej czerwieni polega na tym, że jest doznaniem?

Z obserwacji. Jesli zamykam oczy, to nie jest czerwone. Urznij sie - i co z czerwieni zostalo, gdy lezysz pijany jak bela? Bez doznawania nie ma czerwieni.

konrado5 napisał:
Może istnieje też czerwień będąca własnością przedmiotu, a wtedy czerwień będąca doznaniem różni się od tej czerwieni będącej własnością przedmiotu tylko tym, że jedna jest doznaniem, a druga własnością przedmiotu, ale zarówno jedna i druga jest czerwona, a czym jest czerwoność można wiedzieć doznając tej czerwoności.

Jaki sens ma to zdanie? Jesli odbiore czerwonosci doznanie i upre sie, by ograniczyc sie do przedmiotu, to zostanie opis w postaci struktury elektronowej tegoz przedmiotu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:49, 06 Kwi 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Z obserwacji. Jesli zamykam oczy, to nie jest czerwone. Urznij sie - i co z czerwieni zostalo, gdy lezysz pijany jak bela? Bez doznawania nie ma czerwieni.

To, że istnieje czerwień będąca doznaniem nie oznacza, że może być tylko i wyłącznie doznaniem. Skąd wiesz, czy niemożliwe jest, by czerwień doznawana była odbiciem czerwieni będącej właściwością przedmiotu?
wujzboj napisał:
Jaki sens ma to zdanie? Jesli odbiore czerwonosci doznanie i upre sie, by ograniczyc sie do przedmiotu, to zostanie opis w postaci struktury elektronowej tegoz przedmiotu.

Nie. Po prostu czerwień doznawana może być odbiciem czerwieni będącej własnością przedmiotu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:45, 06 Kwi 2006    Temat postu:

konrado5 napisał:
To, że istnieje czerwień będąca doznaniem nie oznacza, że może być tylko i wyłącznie doznaniem.

Znana tobie ISTOTA czerwieni polega na DOZNANIU czerwieni.

Tak, czy nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:32, 07 Kwi 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Znana tobie ISTOTA czerwieni polega na DOZNANIU czerwieni.

Tak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:15, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Czyli odbierajac czerwieni bycie doznaniem, odbierasz temu pojeciu jego istote.

Dlatego tak naprawde to nie ma sensu mowic o "czerwonosci" przedmiotu. Przedmiot nie jest czerwony - przedmiot ma pewna strukture elektronowa, ktora tak oddzialuje z polem elektromagnetycznym, ze obserwujac ten przedmiot doznajesz wrazenia czerwieni. I to wlasnie znaczy skrotowe wyrazenie "przedmiot jest czerwony".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 12:47, 08 Kwi 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Czyli odbierajac czerwieni bycie doznaniem, odbierasz temu pojeciu jego istote.

Po prostu odbieram tylko jedną cechę temu pojęciu: bycie doznaniem. To, że istnieje doznanie czerwieni nie oznacza, że czerwień może być tylko i wyłącznie doznaniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:57, 08 Kwi 2006    Temat postu:

Jesli ISTOTA czerwienie polega na doznaniu, to odebranie jej bycia doznaniem czerwieni czyni czerwien czyms kompletnie innym. A w szczegolnosci czyms, co nie wyglada czerwono :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:38, 08 Kwi 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Jesli ISTOTA czerwienie polega na doznaniu, to odebranie jej bycia doznaniem czerwieni czyni czerwien czyms kompletnie innym. A w szczegolnosci czyms, co nie wyglada czerwono :D

A skąd wiesz, czy istota czerwieni polega na doznaniu? Skąd wiesz, czy bycie doznaniem nie jest tylko jedną z cech doznawanej czerwieni, której czerwień nie musi posiadać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:27, 08 Kwi 2006    Temat postu:

konrado5 napisał:
A skąd wiesz, czy istota czerwieni polega na doznaniu?

Z obserwacji czerwieni. Zreszta ty tez potwierdziles fakt, ze istota czerwieni polega na doznaniu, wiec czemu sie dziwisz?

konrado5 napisał:
Skąd wiesz, czy bycie doznaniem nie jest tylko jedną z cech doznawanej czerwieni, której czerwień nie musi posiadać?

Stad, ze jesli odbierzesz czerwieni doznanie, to nie bedzie ona tym, co widac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:52, 08 Kwi 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Z obserwacji czerwieni. Zreszta ty tez potwierdziles fakt, ze istota czerwieni polega na doznaniu, wiec czemu sie dziwisz?

Z obserwacji czerwieni wynika jedynie, że obserwujesz czerwień będącą doznaniem, ale nie wynika z tego, że jej istotą jest bycie doznaniem. Pozatym tego faktu nigdzie nie potwierdziłem. Potwierdziłem jedynie, że istnieje czerwień będąca doznaniem.
wujzboj napisał:
Stad, ze jesli odbierzesz czerwieni doznanie, to nie bedzie ona tym, co widac.

Nie będzie całkiem tym samym, bo nie będzie doznaniem, tylko własnością przedmiotu, ale ta własność przedmiotu jest taka jak widzisz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Megel




Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 13:23, 09 Kwi 2006    Temat postu:

wuju: mógłbys wyjaśnic na jakiej zasadzie rozróżniasz kolor od innych doznań? Czy wszystkie przymiotniki to "doznania" a rzeczowniki "istnieją"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:31, 11 Kwi 2006    Temat postu:

konrado5 napisał:
Z obserwacji czerwieni wynika jedynie, że obserwujesz czerwień będącą doznaniem, ale nie wynika z tego, że jej istotą jest bycie doznaniem.

Skąd wiesz, jakie jest cos, co obserwujesz? Ano z obserwacji. Istotne w czerwieni jest to, czym wrazenie czerwieni rozni sie od wrazenia zieleni lub bieli, oraz od braku wrazenia koloru lub w ogole wrazenia. W obserwowanej czerwieni nie ma NIC poza tym. NIC. Jeśli więc usuniesz z czerwieni wszystko, co jest z doznaniami związane, to usuniesz z tej czerwieni wszystko, o ona zawiera.

wuj napisał:
jesli odbierzesz czerwieni doznanie, to nie bedzie ona tym, co widac.

konrado5 napisał:
Nie będzie całkiem tym samym, bo nie będzie doznaniem, tylko własnością przedmiotu, ale ta własność przedmiotu jest taka jak widzisz.

Ośmielę się oświadczyć, że to zdanie nie ma sensu, jako wewnetrznie sprzeczne. Jego poczatek mowi bowiem, ze czerwien przedmiotu nie jest tym, co doznawana czerwien, a koniec jego mowi, ze czerwien przedmiotu jest tym, co doznawana czerwien.

Ja wiem, ze fakt "roza jest czerwona tylko w mojej glowie" moze bolec - szkoda czlekowi tej pieknej czerwieni, ze sie tak w jego putej bani marnuje i na zewnatrz wyjść nie chce. Ale tu sie nic nie poradzi. Gdyby nie bylo ciebie z twoim odczuciem tego koloru, to i koloru tego by nie bylo. Nie da się utozamic doznawanej czerwonosci z przedmiotem - chyba, ze za przedmiot uznasz swoje doznania, czyli uznasz, ze wiedza naukowa nie ma nic wspolnego z opisem rzeczywistosci. Bo wedlug wiedzy naukowej, twoja informacja o świecie nie ucierpialaby, gdybys czerwony kolor odbierał tak, jak odbierasz zielony, a zielony tak, jak odbierasz czerwony; natomiast wedlug wiary mowiacej, ze czerwony jest przedmiot, taka zamiana twoich odczuc powodowalaby, ze przedmiotu nie obserwowałbyś prawidlowo. Tego typu "realizm" jest wiec sprzeczny z naukami przyrodniczymi.

Megel napisał:
mógłbys wyjaśnic na jakiej zasadzie rozróżniasz kolor od innych doznań? Czy wszystkie przymiotniki to "doznania" a rzeczowniki "istnieją"?

Kolor jest tu jedynie naocznym przykladem. Dokladnie to samo dotyczy wszystkich innych doznan.

Rzeczowniki sa natomiast pojeciami utworzonymi przez zbiory przymiotnikow (i czasownikow określających, co mozna z "tym" zrobic, do czego "to" sluzy, i co moze "to" powodowac - te czasowniki darujmy sobie na razie dla uproszczenia). Stół jest zdefiniowany przez zbior wszystkich doznan związanych z obiektami, nazywanymi przez ciebie słowem "stół". A każdy z tych obiektów znasz (czyli i definiujesz) wyłącznie jako zbiór twoich doznań uzyskiwanych przez ciebie, gdy dokonujesz obserwacji określanej przez ciebie mianem "ten konkretny stół".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:58, 11 Kwi 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Skąd wiesz, jakie jest cos, co obserwujesz? Ano z obserwacji. Istotne w czerwieni jest to, czym wrazenie czerwieni rozni sie od wrazenia zieleni lub bieli, oraz od braku wrazenia koloru lub w ogole wrazenia. W obserwowanej czerwieni nie ma NIC poza tym. NIC. Jeśli więc usuniesz z czerwieni wszystko, co jest z doznaniami związane, to usuniesz z tej czerwieni wszystko, o ona zawiera.

Nie usunę różnicy pomiędzy czerwienią, a innymi kolorami np. bielą, ale usunę bycie doznaniem. Bycie doznaniem jest tylko jedną z cech czerwieni.
wujzboj napisał:
Ośmielę się oświadczyć, że to zdanie nie ma sensu, jako wewnetrznie sprzeczne. Jego poczatek mowi bowiem, ze czerwien przedmiotu nie jest tym, co doznawana czerwien, a koniec jego mowi, ze czerwien przedmiotu jest tym, co doznawana czerwien.

Czerwień przedmiotu nie jest tym samym co doznawana czerwień, tylko jest tym samym, ale pozbawionym cechy bycia doznaniem.
wujzboj napisał:
Bo wedlug wiedzy naukowej, twoja informacja o świecie nie ucierpialaby, gdybys czerwony kolor odbierał tak, jak odbierasz zielony, a zielony tak, jak odbierasz czerwony; natomiast wedlug wiary mowiacej, ze czerwony jest przedmiot, taka zamiana twoich odczuc powodowalaby, ze przedmiotu nie obserwowałbyś prawidlowo. Tego typu "realizm" jest wiec sprzeczny z naukami przyrodniczymi.

No i nie ucierpiałaby, gdybym doznawał innego kolora niż tego, który jest własnością danego przedmiotu np. przedmiot czerwony bym widział jako zielony i nie widzę w tym żadnej sprzeczności z naukami przyrodniczymi. Nauki przyrodnicze mówią tylko o tym, w jaki sposób powstaje wrażenie czerwieni jako quale, ale nie mówią nic o tym, czy czerwień jest również własnością przedmiotu, czy nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:34, 11 Kwi 2006    Temat postu:

Na czym bedzie polegala czerwien, jesli nie bedzie ona taka, jak widac?

Z tego, JAK powstaje doznanie koloru wynika, ze nie ma zadnego fizycznego mechanizmu, ktory moglby powodowac, ze czerwien jest wlasnoscia przedmiotu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 19:38, 11 Kwi 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Na czym bedzie polegala czerwien, jesli nie bedzie ona taka, jak widac?

Będzie ona taka jak widać. Czerwień przedmiotu odbija się w tobie jako doznanie. Powinieneś wiedzieć co mam na myśli, bo ty pewnie też kiedyś myślałeś, że czerwień jest własnością przedmiotu, zanim dowiedziałeś się o naukowym wytłumaczeniu faktu istnienia doznania tego przedmiotu.
wujzboj napisał:
Z tego, JAK powstaje doznanie koloru wynika, ze nie ma zadnego fizycznego mechanizmu, ktory moglby powodowac, ze czerwien jest wlasnoscia przedmiotu.

Nic takiego nie wynika, bo być może istnieje jakiś mechanizm, który nie został odkryty. Pozatym samo ułożenie elektronów nie wystarczy jako stała właściwość ciała, bo wtedy po namagnesowaniu jakiegoś przedmiotu zmieniałby się jego kolor. Elektrony oddziałują przecież z polem elektromagnetycznym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:30, 16 Kwi 2006    Temat postu:

konrado5 napisał:
Będzie ona taka jak widać. Czerwień przedmiotu odbija się w tobie jako doznanie.

To nie ma sensu; istotna trescia doznania jest bowiem doznanie wlasnie. Oderwanie doznania od czerwieni pozostawia zbior liczb.

konrado5 napisał:
być może istnieje jakiś mechanizm, który nie został odkryty.

To zdanie rowniez nie ma sensu, gdyz niemozliwosc takiego mechanizmu bierze sie wprost z faktu, ze zmiana polaczen w odbiorniku prowadzi do doznania innego koloru lecz nie wplywa na zachowanie sie odbiornika. Przypomnij sobie dyskusje z anbo, kola barwne, nazwy kolorow i swiatla drogowe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:55, 16 Kwi 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
To nie ma sensu; istotna trescia doznania jest bowiem doznanie wlasnie.

Czyli z tego wynika, że nikt inny nie może doznawać czerwieni, tylko ja, bo jej istotą jest to, że ja jej doznaję.
wujzboj napisał:
Oderwanie doznania od czerwieni pozostawia zbior liczb.

Czerwień jest wciąż taka, jaką widzisz, tylko nie jest doznaniem, ale właściwością przedmiotu. Podobnie w lustrze widzisz przedmioty takie, jakbyś widział normalnie, tylko, że one są odbiciem. Tak samo doznanie czerwieni może być odbiciem czerwieni będącej własnością przedmiotu.
wujzboj napisał:
To zdanie rowniez nie ma sensu, gdyz niemozliwosc takiego mechanizmu bierze sie wprost z faktu, ze zmiana polaczen w odbiorniku prowadzi do doznania innego koloru lecz nie wplywa na zachowanie sie odbiornika. Przypomnij sobie dyskusje z anbo, kola barwne, nazwy kolorow i swiatla drogowe.

To niczego nie udowadnia, ponieważ można widzieć równie dobrze kolory takie, jakie są własności przedmiotów, albo równie dobrze całkiem inne. Po prostu zmiana połączeń by zniekształcała obraz koloru. Pozatym same ułożenie elektronów nie wystarczy, by przedmiot zawsze miał taką samą barwę, bo elektrony oddziałują z polem elektromagnetycznym. To oznaczałoby, że wystarczyłoby przyłożyć magnes do przedmiotu, żeby on zmienił kolor. Musi być coś jeszcze prócz ułożenia elektronów, jako stała właściwość przedmiotu o danym kolorze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:09, 16 Kwi 2006    Temat postu:

konrado5 napisał:
Będzie ona taka jak widać. Czerwień przedmiotu odbija się w tobie jako doznanie.
wuj napisał:
To nie ma sensu; istotna trescia doznania jest bowiem doznanie wlasnie.
konrado5 napisał:
Czyli z tego wynika, że nikt inny nie może doznawać czerwieni, tylko ja, bo jej istotą jest to, że ja jej doznaję.

Powiedzialbym raczej: nikt inny poza toba nie moze wiedziec, jak wyglada twoje doznanie czerwieni. "Twoją" czerwien doznajesz tylko ty i nikt wiecej. Na tym przeciez polega quale.

konrado5 napisał:
Podobnie w lustrze widzisz przedmioty takie, jakbyś widział normalnie, tylko, że one są odbiciem.

To nie ma zwiazku. W lustrze widze dokladnie to samo, co bezposrednio. Dla oka nie ma roznicy pomiedzy swiatlem dochodzacym bezposrednio i swiatlem dochodzacym z lustra. Lustro nie jest zadnym "posrednikiem", ono jest elelemtem medium, w ktorym rozchodza sie fale swietlne. Dokladnie tak samo, jak elementem tego medium jest powietrze.

Zauwaz przy tym, ze te fale swietlne pozbawione sa wlasnosci "kolor"...

konrado5 napisał:
Po prostu zmiana połączeń by zniekształcała obraz koloru.

Z podanego rozumowania wynika, ze nie ma zadnego mechanizmu, ktory powodowalby, ze postrzeganie czerwieni tak, jak postrzegasz czerwien jest postrzeganiem prawidlowym, a postrzeganie jej tak, jak postrzegasz zielen, jest postrzeganiem nieprawidlowym. Koncepcja upada wiec jako fundamentalnie aburdalna. Jest ona klasy twierdzenia: "Slonce" to nie zadne polskie slowo, lecz wlasnosc naszej gwiazdy centralnej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 21:24, 16 Kwi 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Powiedzialbym raczej: nikt inny poza toba nie moze wiedziec, jak wyglada twoje doznanie czerwieni. "Twoją" czerwien doznajesz tylko ty i nikt wiecej. Na tym przeciez polega quale.

Na tym polega czerwień będąca doznaniem. Natomiast czerwień będącą własnością przedmiotu można potraktować, jako coś, co jest ciemne itp., ale nie jest doznaniem. My nie doznajemy tej czerwieni, tylko jej odbicie, czyli quale czerwieni.
wujzboj napisał:
Zauwaz przy tym, ze te fale swietlne pozbawione sa wlasnosci "kolor"...

Jaki to ma związek z tematem?
wujzboj napisał:
Z podanego rozumowania wynika, ze nie ma zadnego mechanizmu, ktory powodowalby, ze postrzeganie czerwieni tak, jak postrzegasz czerwien jest postrzeganiem prawidlowym, a postrzeganie jej tak, jak postrzegasz zielen, jest postrzeganiem nieprawidlowym. Koncepcja upada wiec jako fundamentalnie aburdalna. Jest ona klasy twierdzenia: "Slonce" to nie zadne polskie slowo, lecz wlasnosc naszej gwiazdy centralnej.

A skąd wiesz, czy nie jest tak, że prawidłowe kolory widzimy przy świetle białym? Myślę, że to jest bardzo prawdopodobne, ponieważ kolorowi białemu odpowiada najdłuższa długość fali elektromagnetycznej. A nawet, gdy tak nie jest, to być może nie widzimy kolorów prawidłowo, ale to nie oznacza, że one nie istnieją jako właściwości przedmiotów. Być może te właściwości przedmiotów są kolorami, które nikt nigdy nie widział, ale to nie oznacza, że one nie istnieją.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:58, 16 Kwi 2006    Temat postu:

konrado5 napisał:
Natomiast czerwień będącą własnością przedmiotu można potraktować, jako coś, co jest ciemne itp., ale nie jest doznaniem. My nie doznajemy tej czerwieni, tylko jej odbicie, czyli quale czerwieni.

Powtarzam wiec: jako wlasnosc przedmiotu mozesz traktowac rozklad elektronow. Rozklad ten powoduje, ze przedmiot w charakterystyczny dla siebie sposob oddzialuje z falami elektromagnetycznymi, czego skutkiem jest - w ostatecznym rozrachunku - pewien charakterystyczny przebieg impulsow w twoim mozgu i, na koniec, doznawane przez ciebie quale czerwieni.

Mozesz sobie ten rozklad nazwac "czerwonym". Ale z czerwonoscia widziana przez ciebie ma on zwiazek tylko przez nazwe.

konrado5 napisał:
skąd wiesz, czy nie jest tak, że prawidłowe kolory widzimy przy świetle białym?

Skad wiesz, czy nie jest tak, ze ze "Slonce" to nie tylko polskie slowo, ale rowniez wlasnosc naszej gwiazdy centralnej?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 22:14, 16 Kwi 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Powtarzam wiec: jako wlasnosc przedmiotu mozesz traktowac rozklad elektronow. Rozklad ten powoduje, ze przedmiot w charakterystyczny dla siebie sposob oddzialuje z falami elektromagnetycznymi, czego skutkiem jest - w ostatecznym rozrachunku - pewien charakterystyczny przebieg impulsow w twoim mozgu i, na koniec, doznawane przez ciebie quale czerwieni.

Nadal nie wykazałeś, że nie mogę traktować jak własności przedmiotu czerwieni, która jest taka, jaka jest doznawana, ale nie jest doznaniem, czyli różni się od czerwieni doznawanej tylko tym, że nie jest doznaniem, tylko własnością przedmiotu, a wygląda tak samo, jak doznawana. To znaczy czerwień będąca własnością przedmiotu różni się od zieleni będącej własnością przedmiotu tym samym, co czerwień będąca doznaniem od zieleni będącej doznaniem. Pewnie znowu powiesz, że istota kolorów polega na tym, że są tylko i wyłącznie doznaniem, ale nie podałeś żadnych dowodów na to, że tak jest. Pozatym ominąłeś mój argument mający na celu wykazanie, że sam rozkład elektronów nie wystarczy jako własność przedmiotu, dzięki której powstaje doznanie barwy.
wujzboj napisał:
Skad wiesz, czy nie jest tak, ze ze "Slonce" to nie tylko polskie slowo, ale rowniez wlasnosc naszej gwiazdy centralnej?

Stąd, że "Słońce" jest nazwą naszej gwiazdy centralnej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 28, 29, 30  Następny
Strona 19 z 30

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin