|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:15, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Wiem co to tautologia i dowód. Nie jesteś w stanie obalić dowodu św. Tomasza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marekmosiewicz
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 11:18, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Wiem co to tautologia i dowód. Nie jesteś w stanie obalić dowodu św. Tomasza. |
Zapytam się czy wg Ciebie dowód Tomasza jest dowodem wprost, czy nie wprost ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:21, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Nie ma takich ostrych krawędzi między dowodami wprost a nie wprost:
Cytat: | Według Tomasza za istnieniem Boga przemawia pięć argumentów, nazywanych drogami (łac. Quinque viae)
jeśli istnieje ruch, to istnieje pierwszy poruszyciel – Bóg (łac. ex motu)
jeśli każda rzecz ma swą przyczynę, istnieje pierwsza przyczyna sprawcza – Bóg (łac. ex ratione causae efficientis)
jeśli byty przygodne nie istnieją w sposób konieczny (pojawiają się na świecie i przemijają), musi istnieć byt konieczny – Bóg (łac. ex possibili et necessario)
jeśli rzeczy wykazują różną doskonałość, to istnieje byt najdoskonalszy – Bóg (łac. ex gradibus perfectionis)
jeśli celowe działanie jest oznaką rozumności, to ład i porządek w działaniu bytów nieożywionych, lub pozbawionych poznania, świadczą o istnieniu Boga, kierującego światem nieożywionym. (łac. ex gubernatione rerum) |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marekmosiewicz
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 11:36, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Istnieje jasny ostry podział pomiędzy dowodami wprost a nie wprost. Dowody wprost działają na zasdzie wykluczenia innych możliwości i wszystkie te tezy św. Tomasza są "dowodami nie wprost.
Andy72 napisał: | Nie ma takich ostrych krawędzi między dowodami wprost a nie wprost:
Cytat: | Według Tomasza za istnieniem Boga przemawia pięć argumentów, nazywanych drogami (łac. Quinque viae) |
|
jeśli istnieje ruch, to istnieje pierwszy poruszyciel – Bóg (łac. ex motu)
Nieprawda, w pozafizycznej rzeczywistości mogą zachodzić zjawiska np. złożenie się dwóch z nich mogło być przyczyną pierwszego ruchu w naszej rzeczywistości.
jeśli każda rzecz ma swą przyczynę, istnieje pierwsza przyczyna sprawcza – Bóg (łac. ex ratione causae efficientis)
Po stronie Tomasza leży udowodnienie, że logicznie niemożliwe są przyczyny cykliczne
jeśli byty przygodne nie istnieją w sposób konieczny (pojawiają się na świecie i przemijają), musi istnieć byt konieczny – Bóg (łac. ex possibili et necessario)
Po stronie Tomasza z AKwinu leżu udowdnienie, że byty konieczne świadome nie są konieczne bo je jakiś byt przyblokował
jeśli rzeczy wykazują różną doskonałość, to istnieje byt najdoskonalszy – Bóg (łac. ex gradibus perfectionis)
Bzdura może istnieć wiele bytów tak samo doskonałych
jeśli celowe działanie jest oznaką rozumności, to ład i porządek w działaniu bytów nieożywionych, lub pozbawionych poznania, świadczą o istnieniu Boga, kierującego światem nieożywionym. (łac. ex gubernatione rerum)
Bzdura może istnieć wiele takich bytów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prosiak
Dołączył: 28 Lis 2015
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:10, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Logiki zwykle nie kwestionujemy |
Gdyż gdybyśmy ją zakwestionowali, to byłoby to nielogiczne. Nielogiczność jest dowodem na nieprawdziwość, choć sama logiczność jeszcze nie jest dowodem na nic. To tak w skrócie.
Logika jako taka nie podlega negacji, ani nie wymaga potwierdzenia. Po prostu jest - takie są prawa logiki i do nich się dochodzi. Nie wiesz jaki jest wynik działania 3258965968*3875, ale kiedy go obliczysz to będziesz wiedział i inne osoby zrobią to samo i wyjdzie ten sam wynik (jeśli policzą prawidłowo).
Logika jest nieodłącznym elementem świata, choć świat z samej tylko logiki by nie istniał.
marekmosiewicz napisał: | Czy możliwy byłby grant naukowy na zagadnienie tworzenia ex nihilo - nie. Nie badamy takich rzeczy nawet nie próbujemy się nad tym zastanawiać, w związku z tym prawie na pewno nie odkryjemy nic w tej dziedzinie.
|
Wszystko co może być przyjęte bez dowodu, może być odrzucone bez dowodu. Wnioski muszą z czegoś wynikać, a teizm nie jest wnioskiem, tylko tezą stawianą na wejściu. Kiedyś myślałem, że największy sens ma przetwarzanie tych tez, wyciąganie z tego wniosków i konfrontowanie tego z rzeczywistością. Chciałem pokazać teistom, że sami sobie przeczą, że ich poglądy są sztywne i nie przystają do świata, że zabijają rozwój duchowy i ludzkie uczucia. Niestety taka dyskusja nie ma sensu, bo teiści nie chcą przyjąć pewnych faktów do wiadomości. Dlatego zamiast udowadniać im, że ich teza jest do kitu, lepiej poprosić o argumenty. Teista w tym momencie zamiast podawać argumenty na swoją wiarę odnosi się do ateizmu na zasadzie argumentum ad ignorantiam. Teizm to zawsze argumentum ad ignorantiam, choćby nie wiem jak był zawoalowany. Dlatego ateista de facto nie musi nic udowadniać, wystarczy, że da mówić teiście. Tylko, że nieraz ten teistyczny bełkot jest wyrzucany jak z karabinu maszynowego żeby zalać rozmówcę masą nietrafnych argumentów i analogii - dzięki temu nie ma się do czego odnieść, bo argumenty się rozmywają.
Teiści żeby bronić swoich wierzeń są gotowi podważać logikę, moralność, przyczynowość - a innym razem próbują wyjść z przyczynowości, logiki i moralności żeby uzasadnić swoje wierzenia. To są po prostu sprzeczności, które wynikają z tego, że teizm jest błędnokołowy. Odrzucenie błędnego koła nie jest błędnym kołem, ale teiści patrzą przez pryzmat swojego teistycznego błędnego koła i projektują to na ateistów zarzucając im błędnokołowość. Takie zamknięcie się w swoim ciasnym światopoglądzie powoduje brak możliwości spojrzenia na siebie i swoje poglądy z zewnątrz. Każda próba negacji siebie jest konfrontowana z aksjomatami teistycznymi, które są tautologią - aksjomaty mają uzasadniać twierdzenia, twierdzenia mają uzasadniać aksjomaty.
Andy72 napisał: | Nie, dowód Tomasza jest świetny i logiczny. Dowodzi niezaprzeczalnie istnienia Boga.
|
Chcesz przebić Lewandowskiego w konkursie na największą głupotę roku? Brawo, chyba Ci się udało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:44, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Myśłisz że obaliłeś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:15, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Prosiak napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Logiki zwykle nie kwestionujemy |
Gdyż gdybyśmy ją zakwestionowali, to byłoby to nielogiczne. Nielogiczność jest dowodem na nieprawdziwość, choć sama logiczność jeszcze nie jest dowodem na nic. To tak w skrócie.
Logika jako taka nie podlega negacji, ani nie wymaga potwierdzenia. Po prostu jest - takie są prawa logiki i do nich się dochodzi. Nie wiesz jaki jest wynik działania 3258965968*3875, ale kiedy go obliczysz to będziesz wiedział i inne osoby zrobią to samo i wyjdzie ten sam wynik (jeśli policzą prawidłowo).
Logika jest nieodłącznym elementem świata, choć świat z samej tylko logiki by nie istniał. |
Warto się chyba zastanowić CZYM W OGÓLE JEST LOGIKA.
Bo obawiam się, że w umysłach większości ludzi to pytanie samo w sobie jest nie do strawienia intelektualnego. Ludzie traktuję logikę mitycznie - jako takie tajemnicze coś, co zapewnia prawdziwość/rozsądek/sensowność. Jednak sprawa jest nieco bardziej skomplikowana.
Tak jak ja bym to ujął, to logika, jak ją głównie znamy jest swego rodzaju DODATKOWYM PROTOKOŁEM KOMUNIKACYJNYM NAŁOŻONYM NA WYMIANĘ I PRZEKSZTAŁCENIA INFORMACJI. Logika jest więc kategorią dotyczącą umysłu, a nie "świata rzeczywistego" (czymkolwiek ten ostatni by nie był).
Czy możliwy jest świat bez logiki?
- Zwierzęta nie maja pojęcia o regułach logiki (podobnie jak ludzie, do których nie dotarła cywilizacja), a całkiem dobrze się porozumiewają, wyciągają wnioski, budują użyteczne rzeczy.
Ta dość pierwotna pralogika - czyli mechanizmy traktowania informacji przez zwierzęta i ludzi poza cywilizacją - ma też pewne swoje reguły, choć często są one rozmyte. Być może większość z tych reguł da się modelować, opisywać naszą standardową logiką matematyczną, choć nie wiem, czy wszystkie.
Czym byłaby owa PRALOGIKA?
To pewnie byłyby reguły zarządania pamięcią, rozpoznawania wrażeń, fenomenów świata, oparte o korelacje. Przykładowo królik widzi - wilk w pobliżu. Pralogika w mózgu królika uruchamia skojarzone czynności: podwyższona czujność, ukrycie się, chronienie tego co ważne (potomstwo). Nie musimy wiedzieć do końca jak królik procesuje cały ten kramik z informacjami - ostatecznie dzieje się tak, że przetwarza te informacje tak, ab się ukryć przed zagrożeniem. Gdyby chcieć to wszytko opisać jakoś mechanizmami operatorów logicznych, to pewnie natrafilibyśmy na różnego rodzaju problemy - może jakieś rozmycie informacyjne, może brak jasnych kryteriów - prawda - nieprawda. Nie wiadomo, "czy królik coś twierdzi?" - czy ma jakieś zdanie, czy coś "uważa", czy posiada "sądy" podlegające kategoryzacji prawda - fałsz. Królik zapewne działa znacznie bardziej instynktownie, ale też są tu elementy do wyboru - bo tenże królik może schować się w norkę bliższą, albo pobiec jednak do tej dalszej; może wysunąć główkę z norki wcześniej, albo później. Czyli są tu elementy decyzyjne, choć mogą one słabo poddawać się kategoryzacjom, na końcu których dałoby się wszystko segregować w szufladkach prawda/fałsz.
Pralogiką sa po prostu RÓŻŃE MECHANIZMY UŻYTECZNOŚCI I KOMUNIKACJI - bez wnikania jak te mechanizmy działają: może w sposób rozmyty, czyli bez prostego rozbicia prawda/fałsz, może z dodatkiem silnego elementu losowego, może bez umeijętości utrzymania w pamięci stałych atrybutów dla obiektów - czyli ostatecznie bez stabilnej struktury informacyjnej.
Logika, a prawdziwość....
Tu mamy nie mniej pytań i całą dżunglę zagadnień. Cała epistemologia się tym zajmuje i grube księgi o tym zapisano. Proste na pewno to nie jest.
Natomiast ze stwierdzeniem "logika jest elementem świata" nie za bardzo bym się zgodził. Raczej bym powiedział, że logika jest elementem organizowania informacji przez człowieka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:22, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Bzdura!, Bzdura!, Bzdura!
Logika nie jest żadnym protokołem. Nie tylko ludzie, ale i zwierzęta podlegają logice, Ba! atomy się kręcą zgodnie z logiką. Logika jest bardziej pierwotna niż grawitacja. Mógłby zostać stworzony inny wszechświat, gdzie nie było by grawitacji ale logika musi być!
@Michał Dyszyński, naczytałeś się zbytnio herezji Wuja. Jako odtrutkę proponuję posłuchać Marka Passio.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Błażej
Dołączył: 13 Sie 2011
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:16, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Nie, dowód Tomasza jest świetny i logiczny. Dowodzi niezaprzeczalnie istnienia Boga. |
Hmmm, a w innym wątku napisałeś tak:"Nie ma dowodu ani na istnienie ani na nieistnienie Boga."
Popadasz w sprzeczności.
Andy72 napisał: | jeśli istnieje ruch, to istnieje pierwszy poruszyciel – Bóg (łac. ex motu) |
Jasne, sposób powstania wszechświata nie oznacza, że brak jest działania jakiejś siły, jakiegoś "poruszyciela". Jakaś siła musiała zadziałąć skoro istnieje ruch - to czysta fizyka. Ale jakie masz powody, aby tej "sile" przypisywać jakieś atrybuty i akcydensy ? Siła obdarta z boskich atrybutów jest po prostu uniwersalnym prawem.
Andy72 napisał: | Logika nie jest żadnym protokołem. Nie tylko ludzie, ale i zwierzęta podlegają logice, Ba! atomy się kręcą zgodnie z logiką |
Logice podlega tylko nasz język na temat świata. Logiczny umysł opisuje prawa fizyki i nasz świat w logiczny sposób, a nie że zostały one stworzone logicznie.
Logika zajmuje się relacjami pomiędzy sądami, a nie prawdziwością tych sądów. Na gruncie logiki udowodnisz, że wszystkie sowy są zielone o ile przyjmiesz odpowiednie założenia. Tak więc logika nie jest od udowadniania istnienia bądź nie istnienia, tak jak młotek nie jest do prasowania koszul.
Ostatnio zmieniony przez Błażej dnia Nie 16:21, 21 Lut 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prosiak
Dołączył: 28 Lis 2015
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:02, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Myśłisz że obaliłeś?
|
A po co obalać coś co nie jest żadnym dowodem ani argumentem? To są urojenia chorego umysłu, a św Tomasz jest człowiekiem, który swoimi teoriami ośmieszył ideę Boga. Zdziwiłeś mnie powołując się na ten "argument", myślałem, że jaja sobie robisz ;)
Andy72 napisał: | Logika nie jest żadnym protokołem. Nie tylko ludzie, ale i zwierzęta podlegają logice, Ba! atomy się kręcą zgodnie z logiką |
Logika tylko opisuje zachowanie atomów itd. Równie dobrze mogłyby się zachować inaczej, to wtedy opis byłby inny i nadal byłoby to zgodne z logiką.
Że tak powiem: logika to poziom mentalny, nad którym jest jeszcze poziom przyczynowości (prawdy), ale i to nie jest poziom ostateczny (dla byłego satanisty może jest, bo psychopatia nie bardzo poddaje się leczeniu, choć zmienia "otoczkę"). Poziom przyczynowy symbolizuje szatana. Wartości niekoniecznie wynikają z prawdy - one są ponad prawdą, a często pomimo prawdy, która jest zła i zniewalająca. Dziś niestety ludzie są zewnątrzsterowni i podlegają różnym guru, reklamom i ideom zamiast myśleć samodzielnie. Ludzie w dzisiejszych czasach są niewolnikami własnych wierzeń na temat prawdy i samej prawdy, która wymusza na nich pewne zachowania powodując strach przed negatywnymi konsekwencjami. Bycie niewolnikiem tego poziomu to kompletny upadek duchowości i indywidualności.
Andy72 napisał: | Logika jest bardziej pierwotna niż grawitacja. |
Bo? Skąd wiesz co było najpierw? Wg mnie logika pojawiła się kiedy pierwsza istota zaczęła myśleć logicznie.
Andy72 napisał: | Mógłby zostać stworzony inny wszechświat |
Skąd wiesz?
Andy72 napisał: | gdzie nie było by grawitacji ale logika musi być! |
Skąd wiesz?
Andy72 napisał: | Jako odtrutkę proponuję posłuchać Marka Passio.
|
Lepiej już zostać przy Wuju ;)
Andy72 napisał: | tu estetyka wchodzi w grę: na przykład solipsyzm, Berkeley i Kartezjusz są obrzydliwi więc ich odrzucam. |
Nie są obrzydliwi, tylko Tobie się nie podobają.
W tym przypadku zresztą podzielam to zdanie co do Berkeleya i solipsyzmu. Natomiast estetyka nie jest i nie może być zamiennikiem dla argumentów.
Andy72 napisał: | W naukach społecznych, gdy mówimy o ludziach, którzy mają świadomość i uczucia, nie można argumentować tylko logicznie. |
Możemy. I tak powinno być w przypadku każdej argumentacji.
Andy72 napisał: | Przykład: Korwin argumentuje logicznie i w ten sposób przegada każdego |
Korwin i jego ideologia to przecież głównie emocje. Porównałbym jego ideę do religii, a głównym dogmatem (niepodważalnym) jest wolny rynek jako najwyższe i jedyne słuszne dobro. Korwin odnosi wszystko do swojej spójnej mentalnej idei i dlatego wygrywa dyskusje. Inna sprawa, że zazwyczaj dyskutuje z imbecylami, których inteligentny człowiek (jakim niewątpliwie jest Korwin) punktuje bez problemu i z uśmiechem na twarzy.
Andy72 napisał: | jego zwolennicy szydzą z argumentów typu "głodne dzieci", tymczasem z tego nie wolno szydzić! |
A niby dlaczego nie wolno? Kto i na jakiej podstawie tak ustalił? Czy to jakiś dogmat?
Andy72 napisał: | System Korwina jest do bólu utralogiczny, ale to system dla robotów a nie dla ludzi. |
Kto ustala definicje człowieczeństwa? Wg Twojej definicji tak jest, czy Marka Passio? Ultralogiczny system? Toż to tylko kwantyfikator rzucony na poglądy i wszystko podpasowuje się do jednej idei - wolny rynek, który jest przedłużeniem wiary religijnej (emocjonalnej) Korwina w wolną wolę.
Odradzam. Takie uproszczenia jak "myślenie tylko lewą stroną mózgu" to niedouczenie albo psychomanipulacja, a Ty w to wierzysz bez sprawdzenia...
Andy72 napisał: | Na przykład jeśli chodzi o dowody istnienia Boga, to oprócz filozoficznych, logicznych św. Tomasza należy uznać te odwołujące się do uczuć: "popatrz na piękno gór, Kto to wszystko stworzył?" |
Popatrz na piękne jelitka, pleśnie i smród siarki - to pewnie stworzył szatan?
Kurde to są podstawy filozofii, a Ty ich nie znasz, więc po co się wypowiadasz? Są różne koncepcje piękna: [link widoczny dla zalogowanych]
Błażej napisał: | Jasne, sposób powstania wszechświata nie oznacza, że brak jest działania jakiejś siły, jakiegoś "poruszyciela". Jakaś siła musiała zadziałąć skoro istnieje ruch - to czysta fizyka. Ale jakie masz powody, aby tej "sile" przypisywać jakieś atrybuty i akcydensy ? Siła obdarta z boskich atrybutów jest po prostu uniwersalnym prawem. |
Skąd w ogóle pomysł, że ta siła jest jedna i ma spójne źródło? ;)
Ostatnio zmieniony przez Prosiak dnia Nie 18:13, 21 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:04, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Nie ma w tym sensie, że żaden dowód nie jest na tyle silny, by każdego przekonał, dlatego zarówno dowody św.Tomasza jak i uzdrowienia nie przekonają ateistów. Wyobrażasz sobie co by się działo, gdyby był prawdziwy niezaprzeczalny dowód?
Logika nie jest językiem, język to polski czy angielski. A logika steruje działaniem każdego atomu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marekmosiewicz
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 18:11, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Nie ma w tym sensie, że żaden dowód nie jest na tyle silny, by każdego przekonał, dlatego zarówno dowody św.Tomasza jak i uzdrowienia nie przekonają ateistów. Wyobrażasz sobie co by się działo, gdyby był prawdziwy niezaprzeczalny dowód?
Logika nie jest językiem, język to polski czy angielski. A logika steruje działaniem każdego atomu. |
Np. dowód na tw. Pitagorasa przekonuje wszystkich którzy znają matematykę na tyle dobrze, aby sobie z nim poradzić. Znasz jakichś naukowców , którzy nie wierzą w tw. Pitagorasa ?
Perfidia teizmu polega na tym, że "dowód niezaprzeczalny" znajdzie się dopiero po śmierci. Tutaj nie może być dowodu, a po śmierci jakoś się znajdzie.
Ostatnio zmieniony przez marekmosiewicz dnia Nie 18:13, 21 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:19, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Tak, po śmierci będziesz miał dowód niezaprzeczalny, ale to będzie już niestety za późno aby wierzyć. Obecny czas jest wyjątkowy, bo pozwala wierzyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marekmosiewicz
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 18:23, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Tak, po śmierci będziesz miał dowód niezaprzeczalny, ale to będzie już niestety za późno aby wierzyć. Obecny czas jest wyjątkowy, bo pozwala wierzyć. |
Ale w kogo w Allaha, Buddę, Jahwhe, Jezusa, Wisznu ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:28, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Nie udawaj głupiego. W Jezusa i Trójcę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marekmosiewicz
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 18:38, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Nie udawaj głupiego. W Jezusa i Trójcę |
A jak się ktoś urodził Żydem to pójdzie do piekła, bo nie uwierzył. Wot perfidia KK.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prosiak
Dołączył: 28 Lis 2015
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:39, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
A czemu nie Allah?
A no tak, bo tu jest Polska, tu się wierzy w Jezusa xD
Andy72 napisał: | A logika steruje działaniem każdego atomu.
|
Od kiedy logika jest sterem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:44, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
marekmosiewicz napisał: | Andy72 napisał: | Nie udawaj głupiego. W Jezusa i Trójcę |
A jak się ktoś urodził Żydem to pójdzie do piekła, bo nie uwierzył. Wot perfidia KK. |
Jezus będzie patrzył na serce,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:52, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Bzdura!, Bzdura!, Bzdura!
Logika nie jest żadnym protokołem. Nie tylko ludzie, ale i zwierzęta podlegają logice, Ba! atomy się kręcą zgodnie z logiką. Logika jest bardziej pierwotna niż grawitacja. Mógłby zostać stworzony inny wszechświat, gdzie nie było by grawitacji ale logika musi być!
@Michał Dyszyński, naczytałeś się zbytnio herezji Wuja. Jako odtrutkę proponuję posłuchać Marka Passio. |
Z Wujem zgadzam się w większości, ale nie we wszystkim. Te akurat kwestie, o których tu piszemy były osią pewnego sporu między nami. Więc to nie Wuj "namieszał mi w głowie".
Jeśli z czegoś wynika to, co tam z grubsza naświetliłem na temat logiki, to raczej pewne własne rozważania i analizy. Ale też nie tylko własne, bo jak się człek weźmie za studiowanie tematu "logika matematyczna" to znajdzie tam wiele różnych ujęć, ogromne bogactwo koncepcji (można ich zgłębianie zacząć choćby od Wikipedii - polecam). Patrząc z pozycji owych koncepcji sprawa nie jest już tak jednoznaczna, jak to chyba próbujesz sugerować...
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Nie 18:52, 21 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:58, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Te akurat kwestie, o których tu piszemy były osią pewnego sporu między nami. Więc to nie Wuj "namieszał mi w głowie". |
A co uważa Wuj na temat logiki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:33, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Te akurat kwestie, o których tu piszemy były osią pewnego sporu między nami. Więc to nie Wuj "namieszał mi w głowie". |
A co uważa Wuj na temat logiki? |
Wolę się nie wypowiadać na ten temat za Wuja. Może on sam coś zechce napisać. Ale raczej nie sądzę, że da się to zamknąć w paru prostych zdaniach...
Może warto poczytać jego teksty, bo w wielu z nich są odniesienia do logiki.
Poza tym z grubsza w większości spraw zgadzam się z Wujem. Szczególnie z tym co ostatnio pisze, w czym trudno mi się doszukać jakichś poważniejszych niezgodności z moją wizją spraw.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Nie 23:22, 21 Lut 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:30, 02 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Logika jest bardzo pożytecznym "narzędziem", ale niczym więcej. I funkcjonuje prawidłowo tylko w ścisłym powiązaniu ze sposobem ludzkiego rozumowania, bo z niego wynika.
A co logice do boga?? To nie ta skala, nie te "światy"...
Ostatnio zmieniony przez Piotr Rokubungi dnia Śro 18:31, 02 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:32, 02 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Nie narzędziem, na logice oparty jest cały świat
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:36, 02 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
marekmosiewicz napisał: | Andy72 napisał: | Nie udawaj głupiego. W Jezusa i Trójcę |
A jak się ktoś urodził Żydem to pójdzie do piekła, bo nie uwierzył. Wot perfidia KK. | Mnie już chyba niezbyt interesuje czy Jezus Chrystus był Synem Bożym, czy zwykłym człowiekiem. Istotne jest, że słusznie nauczał i jego nauki ze wszech miar sprzyjają pokojowi i rozwojowi społecznemu. A zupełny brak wiary w nie, nieufanie naukom Jezusa, negowanie ich prowadzi już nawet do piekła na Ziemi- nie trzeba czekać na inne piekło w zaświatach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:40, 02 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Nie narzędziem, na logice oparty jest cały świat | Cały świat oparty jest na doborze naturalnym poprzez pseudo-przypadkowe oddziaływania. Natomiast logika jest trochę jak muzyka- harmonizuje, choć nie istnieje bez kompozytora i wykonawcy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|