|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:05, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
wuj napisał: | Oczywiście, że każde działanie jest egoistyczne (w powyżej określonym znaczeniu tego słowa). Cała różnica pomiędzy "negatywnym egoizmem" a "pozytywnym egoizmem" polega na tym, że w pierwszym przypadku odczucie własnej korzyści jest oderwane od odczucia, że ktoś inny odnosi korzyść lub stratę, a w drugim przypadku - odczucie własnej korzyści jest stymulowane odczuciem, że ktoś inny odnosi korzyść, a tłumione odczuciem, że ktoś inny odnosi stratę. | Goudolf napisał: | Nie o to chodzi. Działający człowiek zawsze realizuje swoje cele, nie cudze. Jeden patrząc na nędzarza poczuje „ukłucie” w środku, inny nie. Ten pierwszy da mu pieniądze nie dlatego, bo jest bezinteresowny, lecz dlatego bo poczuł taką potrzebę. Odczuł dyskomfort, który chciał usunąć. |
Ale ja właśnie o tym piszę. Piszę też, że "bezinteresowność" polega nie na braku własnych interesów (jak sugerowałaby sama tylko etymologia słowa), lecz na powiązaniu warunkowym odczucia "mój interes" z odczuciem "ich interes".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Goudolf
Dołączył: 30 Paź 2009
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:04, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
wuj napisał: | Ale ja właśnie o tym piszę. Piszę też, że "bezinteresowność" polega nie na braku własnych interesów (jak sugerowałaby sama tylko etymologia słowa), lecz na powiązaniu warunkowym odczucia "mój interes" z odczuciem "ich interes". |
Rozumiem.
Obaj (chyba) przyjmujemy, że potrzeby mają charakter spontaniczny tzn. odbieramy niezależny od nas * sygnał pojawienia się jakiegoś dyskomfortu.
Oczywiście nie da się zrealizować wszystkich potrzeb naraz i natychmiast. Dlatego człowiek niejako z automatu szereguje skalę swoich potrzeb. Te najważniejsze według niego są na pierwszym miejscu, a mniej ważne na kolejnych miejscach. Ta skala, formowana w danym miejscu i czasie, ulega nieustannym zmianom. Odzwierciedlają ją dokonywane wybory.
Czy sądzisz, że „bezinteresowność” polega na tym, że ze względu na „interes” innych osób jednostka działająca dokonuje zmiany na swojej skali wartości?
Jeśli dokonuje zmiany na skali wartości, to nie dlatego, że działający człowiek uznał „interes” drugiej osoby za ważniejszy od własnego albo, że umniejszył swoją satysfakcję z powodu realizacji „niższej” potrzeby (a wybranej ze względu na „interes” bliźniego). Tylko dlatego, bo uznał, że realizacja celu A (który wuj uznał za „altruistyczny”) jest najbardziej użyteczna (sprawi mu najwięcej satysfakcji). Realizacja celu B (który ludzie pewnie określiliby jako „egoistyczny”) straciła na swojej użyteczności.
Krótko mówiąc człowiek zawsze maksymalizuje swoją użyteczność. Od tego co uzna za bardziej użyteczne, będzie zależało, czy zrealizuje cele „altruistyczne” czy „egoistyczne”.
*tzn. „nas” przebywających w danym miejscu i czasie, mający dany nastrój (a nastrój wpływa na odczuwanie potrzeby i może zmieniać się z dużą częstotliwością)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:41, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Goudolf napisał: | Czy sądzisz, że „bezinteresowność” polega na tym, że ze względu na „interes” innych osób jednostka działająca dokonuje zmiany na swojej skali wartości? |
Powiedziałbym raczej - żeby nie brać się teraz za rozważania, co jest pierwotne, a co wtórne - że bezinteresowność polega na tym, że swój własny interes postrzega się jako pozytywnie powiązany z interesem innych. Czyli, że zyskuję o tyle, o ile inni zyskują, a jeśli inni tracą, to i ja tracę.
Goudolf napisał: | Od tego co uzna za bardziej użyteczne, będzie zależało, czy zrealizuje cele „altruistyczne” czy „egoistyczne”. |
Altruistyczny jest wtedy, gdy w swoim systemie wartości ma wbudowane to pozytywne powiązanie, o którym wspomniałem powyżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|