|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33357
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:05, 09 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
TS7 napisał: | Michał,
...
PODPOWIEDŹ
Twój Temat: Człowiek, a prawda
Jezus - Bóg-Człowiek
Jezus: «Ja jestem (...) prawdą (...)
"Jezus: Człowiek-Prawda"? |
Jak to rozumiesz?
Czy prawda jest osobowa (i innej nie ma)?
Czy prawda neutralna religijnie jest niepoprawna?
Jaką informację niosą (do czego dałyby się wykorzystać na płaszczyźnie epistemicznej) słowa Jezusa: "jestem prawdą"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:25, 11 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Piotr Rokubungi napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Piotr Rokubungi napisał: | Nie upieram się przy tym, ale poniekąd poddaję pod rozwagę takie „moje” interpretacje, definicje. W końcu każde słowo ma swoją jakąś definicję, nierzadko właśnie kilka, bardziej lub mniej bliskoznacznych. Można byłoby się zastanowić, czy niektóre z nich nie wymagają raczej doprecyzowania albo zmian… Język nie jest czymś niezmiennym, także „ewoluuje”; że coś jest aktualnie uważane za powszechne, nie oznacza, że jest maksymalnie prawidłowe. Ale ja tutaj dyskutuję, ewentualnie polemizuję, a nie rozkazuję. Prawda twoja niech więc będzie twoja albo..jaka chcesz… |
Ja bym na Twoim miejscu zrobił jeszcze coś - wymyślił dobrą nazwę wyróżniającą Twoją wizję prawdy. Np. proponowałbym "prawda odczuwania", abo "prawda świadomości doznań", czy coś podobnego...
Takie używanie złożonego z kilku wyrazów nazewnictwa jest stosowane dość powszechnie i ma tę zaletę, że z jednej strony wyróżnia dane znaczenie, a z drugiej zachowuje związek z ideą ogólną. Wtedy można liczyć na niezgorsze zrozumienie się. | Uważam, iż takie określenie jest używane od dawna przez ludzi: to Prawda Absolutna, inaczej Uniwersalna… |
Ja trochę inaczej sytuuję pojęcie prawdy absolutnej. Uważam, że jest to coś nie tyle blisko doznań, lecz właściwie odwrotnego krańca epistemicznej układanki - absolutność miałaby być tym czymś, co maksymalnie dystansuje się od indywidualności i subiektywizmu doznawania, stanowiąc coś w rodzaju KONCEPTU JEDNEGO WSPÓLNEGO WSZYSTKIM doznającym.
Tu dodam, że nie jestem przekonany, że to podejście w ogóle ma sens (powątpiewam w ten sens), jednak z kontekstów ludzkich wypowiedzi absolutność prawdy raczej tak bym rozumiał. | Uważam, że najbardziej wspólne i niesubiektywne dla wszystkich doznających jest..samo doznawanie. Dopiero interpretacja doznań w zestawieniu z ograniczoną, szczątkową wiedzą, z tylko częściowym rozpoznaniem „rodzi” subiektywizm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33357
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:22, 11 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Piotr Rokubungi napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Piotr Rokubungi napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Piotr Rokubungi napisał: | Nie upieram się przy tym, ale poniekąd poddaję pod rozwagę takie „moje” interpretacje, definicje. W końcu każde słowo ma swoją jakąś definicję, nierzadko właśnie kilka, bardziej lub mniej bliskoznacznych. Można byłoby się zastanowić, czy niektóre z nich nie wymagają raczej doprecyzowania albo zmian… Język nie jest czymś niezmiennym, także „ewoluuje”; że coś jest aktualnie uważane za powszechne, nie oznacza, że jest maksymalnie prawidłowe. Ale ja tutaj dyskutuję, ewentualnie polemizuję, a nie rozkazuję. Prawda twoja niech więc będzie twoja albo..jaka chcesz… |
Ja bym na Twoim miejscu zrobił jeszcze coś - wymyślił dobrą nazwę wyróżniającą Twoją wizję prawdy. Np. proponowałbym "prawda odczuwania", abo "prawda świadomości doznań", czy coś podobnego...
Takie używanie złożonego z kilku wyrazów nazewnictwa jest stosowane dość powszechnie i ma tę zaletę, że z jednej strony wyróżnia dane znaczenie, a z drugiej zachowuje związek z ideą ogólną. Wtedy można liczyć na niezgorsze zrozumienie się. | Uważam, iż takie określenie jest używane od dawna przez ludzi: to Prawda Absolutna, inaczej Uniwersalna… |
Ja trochę inaczej sytuuję pojęcie prawdy absolutnej. Uważam, że jest to coś nie tyle blisko doznań, lecz właściwie odwrotnego krańca epistemicznej układanki - absolutność miałaby być tym czymś, co maksymalnie dystansuje się od indywidualności i subiektywizmu doznawania, stanowiąc coś w rodzaju KONCEPTU JEDNEGO WSPÓLNEGO WSZYSTKIM doznającym.
Tu dodam, że nie jestem przekonany, że to podejście w ogóle ma sens (powątpiewam w ten sens), jednak z kontekstów ludzkich wypowiedzi absolutność prawdy raczej tak bym rozumiał. | Uważam, że najbardziej wspólne i niesubiektywne dla wszystkich doznających jest..samo doznawanie. Dopiero interpretacja doznań w zestawieniu z ograniczoną, szczątkową wiedzą, z tylko częściowym rozpoznaniem „rodzi” subiektywizm. |
Nie widzę znaczącej wspólnoty w doznaniach, które przypisujemy tym samym bytom. Daltonista to samo widzi inaczej, niż osoba dobrze widząc, albo osoba z zaćmą, czy w ogóle w porównaniu ze ślepcem, który nic nie widzi.
Dla mnie doznania są bardzo subiektywne, indywidualne, właściwe osobie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|