Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co wuj ma na mysli mowiac o (nie)istnieniu kamienia
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipokze




Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 7:40, 22 Wrz 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
wuj napisał:
przypisywanie "zycia psychicznego" komorce jest pomyslem absurdalnym, bo w komorce nie ma NIC, co mogloby myslec i czuc.
pipokze napisał:
Zabawne, kiedy immaterialista pisze coś takiego. Odrzuca rzeczywiste istnienie żołądka, rąk, nóg, oczu, uszu, układu nerwowego, mózgu, bo to tylko iluzje
Zabawne to jest dopiero, ze pipokze wciaz nie pamieta, za co immaterialista wuj uwaza zoladek, rece, mozg i inne takie.
Za złudzenia generowane przez Boga, za rzeczy, które w rzeczywistości nie istnieją.

wujzboj napisał:
Zdanie "wuj mowi, ze zoladek to iluzja" powstalo w fantazji pipoka, dla immaterializmu wuja jest ono obce.
No coś takiego!?! Być może wuj zbój nie użył nigdy dokładnie takiego zdania, takich słów. Nie twierdzę więc, że to cytat. Ale jasno i dobitnie pisze, że CAŁY świat zmysłowy, materialny jest tylko złudzeniem. W rzeczywistości ludzie nie mają żadnych uszu, oczu, układów nerwowych, podobnie jak nie ma ich Bóg. Wszystkie doznanawane przez nas "oczy", "uszy", "układy nerwowe" to tylko iluzje, generowane przez Boga. A tymczasem wuj zbój rozpoznaje obecność psychiki po... istnieniu układu nerwowego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:53, 23 Wrz 2006    Temat postu:

wuj napisał:
pipokze wciaz nie pamieta, za co immaterialista wuj uwaza zoladek, rece, mozg i inne takie.
pipokze napisał:
Za złudzenia generowane przez Boga, za rzeczy, które w rzeczywistości nie istnieją.

Nie, pipoku. Immaterialista wuj uwaza zoladek, mozg i inne takie za uporzadkowane zbiory realnych doznan, a nie za jakies zludzenia. Zludzeniem jest fatamorgana; piasek pustyni to nie zludzenie.

pipokze napisał:
[Wedlug wuja] CAŁY świat zmysłowy, materialny jest tylko złudzeniem

To pipokowa fantazja o wuizmie.

pipokze napisał:
W rzeczywistości [wedlug wuja] ludzie nie mają żadnych uszu, oczu, układów nerwowych, podobnie jak nie ma ich Bóg.

To pipokowa fantazja o wiuzmie. Ludze maja uszy, oczy i uklady nerwowe, dokladnie jak to widac na codzien. Tyle, ze z paru fundamentalnych powodow nieusprawiedliwione jest wyciaganie z tego faktu wnioskow materialistycznych. Innymi slowy, owe uszy i mozgi to nie to, w co pipokze wierzy. To, w co pipokze wierzy jako materialista o uszach i mozgach, jest pozbawione tresci i przez to zdania formulowane przez pipokze ze slowami takimi jak "oczy" i "mozg" sa pozbawione sensu jesli dotycza przedmiotu wiary pipokze materialisty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipokze




Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 7:35, 28 Wrz 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
wuj napisał:
pipokze wciaz nie pamieta, za co immaterialista wuj uwaza zoladek, rece, mozg i inne takie.
pipokze napisał:
Za złudzenia generowane przez Boga, za rzeczy, które w rzeczywistości nie istnieją.
Nie, pipoku. Immaterialista wuj uwaza zoladek, mozg i inne takie za uporzadkowane zbiory realnych doznan, a nie za jakies zludzenia.


Schopenhauer napisał:
Sposób 24
- który możemy nazwać fabrykowaniem konsekwencji. Z wypowiedzi przeciwnika wydobywa się sztucznie przez fałszywe wnioskowanie i przeinaczanie pojęć twierdzenia zupełnie w niej nieobecne, ani też nie zamierzone

Immaterialista wuj uważa oczy, uszy, układy nerwowe za złudzenia, generowane przez Boga. Za złudzenia, ponieważ takie rzeczy jak kamienie, drzewa, ciała ludzkie, oczy, uszy, żołądek, mózg, układ nerwowy według wuja zbója NIE ISTNIEJĄ. Istnieją tylko świadome osoby, całość postrzeganego zmysłami świata materialnego to maja, iluzja.

wujzboj napisał:
pipokze napisał:
W rzeczywistości [wedlug wuja] ludzie nie mają żadnych uszu, oczu, układów nerwowych, podobnie jak nie ma ich Bóg.
To pipokowa fantazja o wiuzmie. Ludze maja uszy, oczy i uklady nerwowe, dokladnie jak to widac na codzien. Tyle, ze z paru fundamentalnych powodow nieusprawiedliwione jest wyciaganie z tego faktu wnioskow materialistycznych.
Strawman, czyli klasyczne walenie w sprokurowaną słomianą kukłę, zamiast odniesienia się do zdania przedstawianego przez oponenta.
Nie wyciągam ze światopoglądu, jaki oficjalnie głosi wuj zbój, wniosków materialistycznych. Pokazuję natomiast jego ONTOLOGIĘ. W immaterializmie wuja zbója ludzie tak naprawdę nie mają żadnych uszu, oczu, układów nerwowych, podobnie jak nie ma ich Bóg. Nie ma takich rzeczy jak oczy, uszy, układy nerwowe. Nie istnieją, tak samo jak nie istnieją kamienie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:15, 28 Wrz 2006    Temat postu:

pipokze napisał:
Immaterialista wuj uważa oczy, uszy, układy nerwowe za złudzenia, generowane przez Boga

Rozkoszny pipok zawsze wie lepiej od wuja, co wuj uwaza :D

Bzdury piszesz, pipoku. Immaterialista wuj uwaza oczy, uszy, uklady nerwowe za to, co immaterialista wuj widzi, slyszy i czuje.

Dokad tego nie pojmiesz, bedziesz rozmawial ze soba o sobie, a nie ze mna o mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipokze




Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:19, 28 Wrz 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
pipokze napisał:
Immaterialista wuj uważa oczy, uszy, układy nerwowe za złudzenia, generowane przez Boga
Rozkoszny pipok zawsze wie lepiej od wuja, co wuj uwaza :D

Bzdury piszesz, pipoku. Immaterialista wuj uwaza oczy, uszy, uklady nerwowe za to, co immaterialista wuj widzi, slyszy i czuje.
Za rzeczy NIEISTNIEJĄCE. Usiłujesz się wykpić od przyznania tego wprost. Mimo że w innych okolicznościach, wtedy kiedy ci było wygodnie, mówiłeś to całkiem jasno.
KAMIENIE NIE ISTNIEJĄ.
W immaterializmie wuja zbója ludzie tak naprawdę nie mają żadnych uszu, oczu, układów nerwowych, podobnie jak nie ma ich Bóg. Nie ma takich rzeczy jak oczy, uszy, układy nerwowe. Nie istnieją, tak samo jak nie istnieją kamienie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:29, 01 Paź 2006    Temat postu:

Prosze nie wciskac mi swoich fantazji jako moje poglady. Chyba, ze chcesz dyskutowac o swoich fantazjach.

Immaterialista wuj uwaza oczy, uszy, uklady nerwowe za to, co immaterialista wuj widzi, slyszy i czuje.

Immaterialista wuj uwaza oczy, uszy, uklady nerwowe za to, co immaterialista wuj widzi, slyszy i czuje.

Immaterialista wuj uwaza oczy, uszy, uklady nerwowe za to, co immaterialista wuj widzi, slyszy i czuje.

Zapisz to sobie gdzies w widocznym miejscu. Jesli kiedys odniesiesz wrazenie, ze mowie cos sprzecznego z tym, prosze przypomnij mi. Ale nie wciskaj mi twoich fantazji jako moich pogladow. OK?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipokze




Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 17:19, 01 Paź 2006    Temat postu:

pipokze napisał:
wujzboj napisał:
Bzdury piszesz, pipoku. Immaterialista wuj uwaza oczy, uszy, uklady nerwowe za to, co immaterialista wuj widzi, slyszy i czuje.
Za rzeczy NIEISTNIEJĄCE. Usiłujesz się wykpić od przyznania tego wprost. Mimo że w innych okolicznościach, wtedy kiedy ci było wygodnie, mówiłeś to całkiem jasno.
KAMIENIE NIE ISTNIEJĄ.
W immaterializmie wuja zbója ludzie tak naprawdę nie mają żadnych uszu, oczu, układów nerwowych, podobnie jak nie ma ich Bóg. Nie ma takich rzeczy jak oczy, uszy, układy nerwowe. Nie istnieją, tak samo jak nie istnieją kamienie.

wujzboj napisał:
Prosze nie wciskac mi swoich fantazji jako moje poglady. Chyba, ze chcesz dyskutowac o swoich fantazjach.

Immaterialista wuj uwaza oczy, uszy, uklady nerwowe za to, co immaterialista wuj widzi, slyszy i czuje.

Immaterialista wuj uwaza oczy, uszy, uklady nerwowe za to, co immaterialista wuj widzi, slyszy i czuje.

Immaterialista wuj uwaza oczy, uszy, uklady nerwowe za to, co immaterialista wuj widzi, slyszy i czuje.

Zapisz to sobie gdzies w widocznym miejscu. Jesli kiedys odniesiesz wrazenie, ze mowie cos sprzecznego z tym, prosze przypomnij mi. Ale nie wciskaj mi twoich fantazji jako moich pogladow. OK?
To jest czystej wody insynuacja. Jeżeli poniższe nie jest poprawnym opisem poglądów wuja zbója:
pipokze napisał:

[Wuj zbój uważa oczy, uszy, uklady nerwowe] za rzeczy NIEISTNIEJĄCE. [...]
KAMIENIE NIE ISTNIEJĄ.
W immaterializmie wuja zbója ludzie tak naprawdę nie mają żadnych uszu, oczu, układów nerwowych, podobnie jak nie ma ich Bóg. Nie ma takich rzeczy jak oczy, uszy, układy nerwowe. Nie istnieją, tak samo jak nie istnieją kamienie.
to znaczy, że wuj zbój okłamuje swoich rozmówców.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:25, 01 Paź 2006    Temat postu:

Czesto uzywasz slow o, ze tak sie wyraze, duzym ladunku emocjonalnym :D Czesto tez uzywasz slow pozornie precyzyjnie okreslonych, lecz w rzeczywistosci zmieniajacych znaczenie od przeslanek do wniosku. Przykladem jest tu twoje omowione ponizej ekwiwokacyjne uzycie w opisie moich pogladow slowa "istnienie".

Prawidlowe okreslenie pogladow wuja brzmi:

Immaterialista wuj uwaza oczy, uszy, uklady nerwowe (i w ogole tzw. materie) za to, co immaterialista wuj widzi, slyszy i czuje. Kiedy mowi sie z sensem o istnieniu materii, wtedy mowi sie wylacznie o zachodzeniu pewnych obserwowanych relacji pomiedzy doznaniami. Materialista mowi jednak o istnieniu materii w innym znaczeniu (mowi o NIEOBSERWOWANYCH relacjach pomiedzy NIEOKRESLONYMI obiektami) - i dlatego nie ma sensu materialistyczne stwierdzenie "kamien istnieje" ani w ogole materialistyczne wyrazenie "materia istnieje". Nie sposob mowic o istnieniu materii w ontologicznym sensie; ontologiczny sens istnienia mozna okreslic jedynie dla istnienia osob. Poniewaz jednak kamien nie jest osoba, to jesli uzywac slowa "istnienie" w ontologicznym znaczeniu, nalezy powiedziec "kamien nie istnieje" (co znaczy: "kamien nie jest swiadomy"). Jesli jednak uzywa sie slowa "istnienie" w zmyslowym sensie, wtedy wyrazenie "kamien istnieje" ma doskonale okreslone znaczenie i mozna zupelnie prawidlowo powiedziec: "kamien istnieje".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipokze




Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 7:39, 02 Paź 2006    Temat postu:

pipokze napisał:
Jeżeli poniższe nie jest poprawnym opisem poglądów wuja zbója:[/color]
pipokze napisał:
[Wuj zbój uważa oczy, uszy, uklady nerwowe] za rzeczy NIEISTNIEJĄCE. [...]
KAMIENIE NIE ISTNIEJĄ.
W immaterializmie wuja zbója ludzie tak naprawdę nie mają żadnych uszu, oczu, układów nerwowych, podobnie jak nie ma ich Bóg. Nie ma takich rzeczy jak oczy, uszy, układy nerwowe. Nie istnieją, tak samo jak nie istnieją kamienie.
to znaczy, że wuj zbój okłamuje swoich rozmówców.

wuj zboj napisał:
Przykladem jest tu twoje omowione ponizej ekwiwokacyjne uzycie w opisie moich pogladow slowa "istnienie".

Ponieważ nie doczekałem się ani przeprosin, ani dowodu, że zaprezentowany przeze mnie cytat niepoprawnie prezentuje poglądy wuja zbója, lecz otrzymałem tylko kolejne insynuacje, jakoby w moim tekście było coś, czego w nim nie ma, uważam, że wuj dopuścił się i nadal dopuszcza manipulacji i insynuacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:23, 03 Paź 2006    Temat postu:

Wyjasnie ci wiec, ze wyrazenie "omowiony ponizej zarzut X" oznacza, ze zarzut X jest omowiony przez autora w reszcie danego tekstu, a nie ze autor bedzie manipulowal i insynuowal.

Po tym wyjasnieniu mozesz chyba spokojnie przeczytac uzasadnienie zarzutu. Dla twojej wygody, powtorze je ponizej. Sklada sie ono z krotkiego omowienia tych elementow w moich pogladach, ktore nieprawidlowo interpretujesz, co prowadzi do pojawienia sie w twojej krytyce bledu ekwiwokacji:

Immaterialista wuj uwaza oczy, uszy, uklady nerwowe (i w ogole tzw. materie) za to, co immaterialista wuj widzi, slyszy i czuje. Kiedy mowi sie z sensem o istnieniu materii, wtedy mowi sie wylacznie o zachodzeniu pewnych obserwowanych relacji pomiedzy doznaniami. Materialista mowi jednak o istnieniu materii w innym znaczeniu (mowi o NIEOBSERWOWANYCH relacjach pomiedzy NIEOKRESLONYMI obiektami) - i dlatego nie ma sensu materialistyczne stwierdzenie "kamien istnieje" ani w ogole materialistyczne wyrazenie "materia istnieje". Nie sposob mowic o istnieniu materii w ontologicznym sensie; ontologiczny sens istnienia mozna okreslic jedynie dla istnienia osob. Poniewaz jednak kamien nie jest osoba, to jesli uzywac slowa "istnienie" w ontologicznym znaczeniu, nalezy powiedziec "kamien nie istnieje" (co znaczy: "kamien nie jest swiadomy"). Jesli jednak uzywa sie slowa "istnienie" w zmyslowym sensie, wtedy wyrazenie "kamien istnieje" ma doskonale okreslone znaczenie i mozna zupelnie prawidlowo powiedziec: "kamien istnieje".

Ustosunkuj sie prosze do tego. Ja ide juz spac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipokze




Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 6:52, 03 Paź 2006    Temat postu:

pipokze napisał:
KAMIENIE NIE ISTNIEJĄ.
W immaterializmie wuja zbója ludzie tak naprawdę nie mają żadnych uszu, oczu, układów nerwowych, podobnie jak nie ma ich Bóg. Nie ma takich rzeczy jak oczy, uszy, układy nerwowe. Nie istnieją, tak samo jak nie istnieją kamienie.
wuj zboj napisał:
Prosze nie wciskac mi swoich fantazji jako moje poglady.
pipokze napisał:
Jeżeli poniższe nie jest poprawnym opisem poglądów wuja zbója:
pipokze napisał:
[Wuj zbój uważa oczy, uszy, uklady nerwowe] za rzeczy NIEISTNIEJĄCE. [...]
KAMIENIE NIE ISTNIEJĄ.
W immaterializmie wuja zbója ludzie tak naprawdę nie mają żadnych uszu, oczu, układów nerwowych, podobnie jak nie ma ich Bóg. Nie ma takich rzeczy jak oczy, uszy, układy nerwowe. Nie istnieją, tak samo jak nie istnieją kamienie.
to znaczy, że wuj zbój okłamuje swoich rozmówców.

wuj zboj napisał:
Czesto tez uzywasz slow pozornie precyzyjnie okreslonych, lecz w rzeczywistosci zmieniajacych znaczenie od przeslanek do wniosku. Przykladem jest tu twoje omowione ponizej ekwiwokacyjne uzycie w opisie moich pogladow slowa "istnienie".

wujzboj napisał:
mozesz chyba spokojnie przeczytac uzasadnienie zarzutu. Dla twojej wygody, powtorze je ponizej. Sklada sie ono z krotkiego omowienia tych elementow w moich pogladach, ktore nieprawidlowo interpretujesz, co prowadzi do pojawienia sie w twojej krytyce bledu ekwiwokacji:
[...]
Ustosunkuj sie prosze do tego.
Nie mam najmniejszego zamiaru się ustosunkowywać do twojego opisu elementów wuizmu tudzież polemiki z materializmem, który podajesz ZAMIAST dowodu, że w podany przeze mnie opis jest niepoprawny i zawiera ekwiwokację.

Stawiasz zarzut ekwiwokacji, więc masz obowiązek udowodnić, że w moim opisie rzeczywiście występuje ekwiwokacja. Dopóki nie przedstawisz dowodu, twoja opinia o występowaniu ekwiwokacji w najmniejszym stopniu nie podważa poprawności mojego opisu. Żadne mniej lub bardziej szczegółowe opisy twojego światopoglądu NIE SĄ poprawnym dowodem występowania ekwiwokacyjnego użycia słowa "istnienie" w moim opisie.

Ekwiwokacja polega na tym, że w tekście użyto dwukrotnie tego samego terminu w różnych znaczeniach, a w przedstawionych wnioskach traktowany jest tak, jakby w obu przypadkach znaczył to samo, i przez przez takie nieuprawnione wnioskowanie jest błędne. Piszesz, że ekwiwokacyjnie użyłem w nim słowa "istnienie". Zatem udowodnij, że w moim tekście powyżej rzeczywiście "istnienie" ma co najmniej dwa różne znaczenia, które ze sobą utożsamiłem. Wskaż, o które wystąpienia słowa "istnieje" chodzi. Napisz, czym się różnią znaczenia w obu miejscach, i pokaż w którym miejscu są później przeze mnie błędnie utożsamianie, powodując niepoprawność opisu. Na tym polega poprawny dowód ekwiwokacji w tekście.

BRAK TAKIEGO DOWODU AUTOMATYCZNIE OZNACZA, ŻE DOPUSZCZASZ SIĘ INSYNUACJI.

Czekam na taki dowód ekwiwokacji. Jeśli go masz, oczekuję, że podasz go w następnym liście, zamiast znowu w zastępstwie przytaczać swoje własne opisy i rozważania na temat znaczeń słowa "istnieje" w różnych światopoglądach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:03, 04 Paź 2006    Temat postu:

pipokze napisał:
Stawiasz zarzut ekwiwokacji, więc masz obowiązek udowodnić, że w moim opisie rzeczywiście występuje ekwiwokacja.

Oczywiscie. A poniewaz twoj opis dotyczy MOICH POGLADOW, to moj dowod opiera sie na porownaniu tresci moich pogladow z tym, co ty przedstawiasz jako tresc moich pogladow. Twoja obrona mowiaca "nie interesuje mnie tresc twoich pogladow" jest w tej sytuacji absurdalna.

Powtarzam: twoje zdanie:
pipokze napisał:
W immaterializmie wuja zbója ludzie tak naprawdę nie mają żadnych uszu, oczu, układów nerwowych, podobnie jak nie ma ich Bóg. Nie ma takich rzeczy jak oczy, uszy, układy nerwowe. Nie istnieją, tak samo jak nie istnieją kamienie.
CALKOWICIE PRZEINACZA sens moich pogladow. Ignoruje ono calkowicie moje podstawowe stwierdzenie, ze gdy moj immaterializm mowi o istnieniu przedmiotow materialnych, to mowi on dokladnie o obserwowalnych wlasnosciach - czyli dokladnie o istnieniu przedmiotow w potocznym i naukowym znaczeniu slow "istnieje". Wuj mowi wiec: "oczy istnieja i kamien istnieje; istnienie oczu oznacza, ze widac jak jest jasno a nie widac jak jest ciemno, a istnienie kamienia oznacza, ze jest ciezki i mozna sie o niego potknac". Wuj zauwaza tez, ze MATERIALIZM uzywa wyrazenia "istnienie kamienia" w sposob jezykowo nieprawidlowy, uniemozliwiajacy nadaniu temu wyrazeniu jakiejkolwiek uchwytnej tresci. Wuj na koniec zauwaza, ze w niesolipsystycznej ontologii (w ONTOLOGII, a nie w codziennym jezyku ani w naukowym jezyku) jedynym znaczeniem slowa "istnieje" posiadajacym uchwytna tresc jest znaczenie uzyte w wyrazeniu "ja istnieję".

Dla unikniecia ekwiwokacji z uzyciem slowa "istnieje", wuj wprowadzil na potrzeby podobnych dyskusji nastepujace techniczne wyrazenia:

- swiadomobycie: istnienie takie, jak uzyte w "ja istnieję".

- niezaleznobycie: istnienie takie, jak uzywane w materializmie.

- ontobycie: istnienie uzywane w ontologiach; swiadomobycie i niezaleznobycie to ontobycia.

Slowo "istnienie" wiec byc tu uzywane w znaczeniu wystepujacym w jezyku potocznym i w naukach przyrodniczych.

Jesli przestrzegac tej konwencji rozbijajacej znaczenia wieloznacznego slowa "istnieje" na jednoznaczne slowa o roznych nazwach, to staje sie oczywistym, ze wyrazenie "ucho nie istnieje" jest w wuizmie udowadnialnie falszywe. Natomiast prawdziwe jest wyrazenie "ucho nie swiadomobytuje".

Ekwiwokacja pipokze polega wiec wypisaniu zdania "ucho nie istnieje (= nie swiadomobytuje", zauwazeniu, ze jest ono prawdziwe w wuizmie, a nastepnie na wypisaniu rownobrzmiacego zdania "ucho nie istnieje (= nie istnieje w sensie potocznym lub naukowym)" i traktowaniu tego zdania falszywego w wuizmie tak, jakby bylo zdaniem pierwszym, prawdziwym w wuizmie.

To klasyczny przyklad ekwiwokacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipokze




Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 7:00, 05 Paź 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Powtarzam: twoje zdanie:
pipokze napisał:
W immaterializmie wuja zbója ludzie tak naprawdę nie mają żadnych uszu, oczu, układów nerwowych, podobnie jak nie ma ich Bóg. Nie ma takich rzeczy jak oczy, uszy, układy nerwowe. Nie istnieją, tak samo jak nie istnieją kamienie.
CALKOWICIE PRZEINACZA sens moich pogladow.
Nic podobnego.
wujzboj napisał:
Ignoruje ono calkowicie moje podstawowe stwierdzenie, ze gdy moj immaterializm mowi o istnieniu przedmiotow materialnych, to mowi on dokladnie o obserwowalnych wlasnosciach - czyli dokladnie o istnieniu przedmiotow w potocznym i naukowym znaczeniu slow "istnieje". Wuj mowi wiec: "oczy istnieja i kamien istnieje
Wydaje ci się, że krótki opis musi wchodzić we wszystkie szczegóły???
WIELOKROTNIE pisałeś, że dla ciebie "kamień nie istnieje". Proste? Albo do tej pory okłamywałeś swoich rozmówców, albo na mnie chcesz zwalać winę za to, że używam w opisie twoich poglądów wyrażenia "kamień nie istnieje", czego twoim zdaniem pewnie nie powinienem(?!?) robić.

wuj zbój napisał:
wyrazenie "ucho nie istnieje" jest w wuizmie udowadnialnie falszywe.
W takim razie okłamywałeś swoich rozmówców pisząc , że według ciebie "kamień nie istnieje".

___________________________________________________________

pipokze napisał:
Stawiasz zarzut ekwiwokacji, więc masz obowiązek udowodnić, że w moim opisie rzeczywiście występuje ekwiwokacja. Dopóki nie przedstawisz dowodu, twoja opinia o występowaniu ekwiwokacji w najmniejszym stopniu nie podważa poprawności mojego opisu. Żadne mniej lub bardziej szczegółowe opisy twojego światopoglądu NIE SĄ poprawnym dowodem występowania ekwiwokacyjnego użycia słowa "istnienie" w moim opisie.
wujzboj napisał:
poniewaz twoj opis dotyczy MOICH POGLADOW, to moj dowod opiera sie na porownaniu tresci moich pogladow z tym, co ty przedstawiasz jako tresc moich pogladow. Twoja obrona mowiaca "nie interesuje mnie tresc twoich pogladow" jest w tej sytuacji absurdalna.
Nie jest absurdalna. Masz przedstawić dowód istnienia ekwiwokacji w MOIM tekście, więc w tym zadaniu twoje opisy wuizmu nie mają mocy dowodowej. Mogą co najwyżej świadczyć o tym, że mój opis jest niepoprawny, ale wykazanie ekwiwokacji nie polega na porównywaniu jednego tekstu z drugim, tylko wykazaniu wewnętrznego błędu rozumowania w tekście.

pipokze napisał:
Jeżeli poniższe nie jest poprawnym opisem poglądów wuja zbója:
pipokze napisał:
[Wuj zbój uważa oczy, uszy, uklady nerwowe] za rzeczy NIEISTNIEJĄCE. [...]
KAMIENIE NIE ISTNIEJĄ.
W immaterializmie wuja zbója ludzie tak naprawdę nie mają żadnych uszu, oczu, układów nerwowych, podobnie jak nie ma ich Bóg. Nie ma takich rzeczy jak oczy, uszy, układy nerwowe. Nie istnieją, tak samo jak nie istnieją kamienie.
to znaczy, że wuj zbój okłamuje swoich rozmówców.
wuj zboj napisał:
Czesto tez uzywasz slow pozornie precyzyjnie okreslonych, lecz w rzeczywistosci zmieniajacych znaczenie od przeslanek do wniosku. Przykladem jest tu twoje omowione ponizej ekwiwokacyjne uzycie w opisie moich pogladow slowa "istnienie".

wuj zboj napisał:
Ekwiwokacja pipokze polega wiec wypisaniu zdania "ucho nie istnieje (= nie swiadomobytuje", zauwazeniu, ze jest ono prawdziwe w wuizmie, a nastepnie na wypisaniu rownobrzmiacego zdania "ucho nie istnieje (= nie istnieje w sensie potocznym lub naukowym)" i traktowaniu tego zdania fałszywego w wuizmie tak, jakby bylo zdaniem pierwszym, prawdziwym w wuizmie.

To klasyczny przyklad ekwiwokacji.
To klasyczny przykład strawmana, czyli atakowania własnoręcznie uplecinej słomianej kukły zamiast poglądów adwersarza. Masz udowodnić, że słowo "istnieje" w moim opisie rzeczywiście ma dwa różne znaczenia i że ja je w tym opisie ze sobą utożsamiam. Zamiast tego ZAŁOŻYŁEŚ sobie, że w moim opisie są dwa różne, ale błędnie przeze mnie utożsamiane, znaczenia słowa "istnieje" i na podstawie tego ZAŁOŻENIA twierdzisz, że "udowodniłeś", że w opisie są dwa różne, lecz utożsamiane przeze mnie znaczenia, że przeprowadziłeś DOWÓD ekwiwokacji. Krótko mówiąc, wujek - twój "dowód" w calości opiera się na zmyśleniu.

Stawiasz zarzut ekwiwokacji, więc masz obowiązek udowodnić, że w moim opisie rzeczywiście występuje ekwiwokacja. Dopóki nie przedstawisz dowodu, twoja opinia o występowaniu ekwiwokacji w najmniejszym stopniu nie podważa poprawności mojego opisu. Żadne mniej lub bardziej szczegółowe opisy twojego światopoglądu NIE SĄ poprawnym dowodem występowania ekwiwokacyjnego użycia słowa "istnienie" w moim opisie.

Ekwiwokacja polega na tym, że w tekście użyto dwukrotnie tego samego terminu w różnych znaczeniach, a w przedstawionych wnioskach traktowany jest tak, jakby w obu przypadkach znaczył to samo, i przez przez takie nieuprawnione wnioskowanie jest błędne. Piszesz, że ekwiwokacyjnie użyłem w nim słowa "istnienie". Zatem udowodnij, że w moim tekście powyżej rzeczywiście "istnienie" ma co najmniej dwa różne znaczenia, które ze sobą utożsamiłem. Wskaż, o które wystąpienia słowa "istnieje" chodzi. Napisz, czym się różnią znaczenia w obu miejscach, i pokaż w którym miejscu są później przeze mnie błędnie utożsamianie, powodując niepoprawność opisu. Na tym polega poprawny dowód ekwiwokacji w tekście.

BRAK TAKIEGO DOWODU AUTOMATYCZNIE OZNACZA, ŻE DOPUSZCZASZ SIĘ INSYNUACJI.

Dowodu wciąż nie ma.
Brak dowodu oznacza, że insynuujesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6425
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Czw 9:38, 05 Paź 2006    Temat postu:

No i takie właśnie są te wuja ekwiwokacje i ich wykazywanie. Nic dziwnego, że potem wuj niepokonany zbój jest. Tylko pytanie kto tak o wuju myśli prócz wuja. No i ciekawe do czego wujowi potrzebne takie przeświadczenie i podtrzymywanie się (a może tylko innych?) w nim.

anbo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:11, 05 Paź 2006    Temat postu:

Panowie, dyskusja staje się z posta na post coraz mniej merytoryczna. Proponuję wam więc przeniesienie dyskusji o immaterializmie wuja do nowego wątku. Nazwałbym go "Co wuj ma na mysli mowiac o (nie)istnieniu kamienia". Propozycję kieruję do pipokze, bo wiem, że wuj będzie na tak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:33, 06 Paź 2006    Temat postu:

Rzeczywiscie, zgadzam sie :D To pozwoli nam z jednej strony spokojnie omowic dosc podstawowe sprawy terminologii i metodologii dowodzenia (podobny problem pojawil sie tez w watku o apokatastazie w Katolicyzmie, i proponowane tam rozwiazanie jest podobne), a z drugiej umozliwi kontynuowanie dyskusji o rzeczach bedacych tematem tego watku.

Byc moze zreszta wypadnie nam wydzielic jeszcze co nieco? Bo chyba w ogole odeszlismy tu dosc szerokim frontem od tematu. ALe przedtem zalatwmy jedno.

Tymczasem ide spac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipokze




Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 6:33, 06 Paź 2006    Temat postu:

levis napisał:
Panowie, dyskusja staje się z posta na post coraz mniej merytoryczna. Proponuję wam więc przeniesienie dyskusji o immaterializmie wuja do nowego wątku. Nazwałbym go "Co wuj ma na mysli mowiac o (nie)istnieniu kamienia". Propozycję kieruję do pipokze, bo wiem, że wuj będzie na tak.
Nie zgadzam się.
Ja WIEM, co wuj ma na myśli mówiąc o (nie)istnieniu kamienia. Mój zarzut wobec wuja zbója - pierwotny, o wiązaniu psychiki z układem nerwowym, już to uwzględnia. Tylko wuj zbój nie potrafi tego pojąć.
Zaś propozycję przeniesienia dyskusji nt. zarzucanej mi przez wuja zbója ekwiwokacji, czyli wewnętrznego błędu rozumowania popełnionego ponoć przeze mnie w moim tekście, do wątku "co wuj ma na myśli" uważam za kuriozalną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 11:18, 06 Paź 2006    Temat postu:

pipokze napisał:
levis napisał:
Panowie, dyskusja staje się z posta na post coraz mniej merytoryczna. Proponuję wam więc przeniesienie dyskusji o immaterializmie wuja do nowego wątku. Nazwałbym go "Co wuj ma na mysli mowiac o (nie)istnieniu kamienia". Propozycję kieruję do pipokze, bo wiem, że wuj będzie na tak.
Nie zgadzam się.
Ja WIEM, co wuj ma na myśli mówiąc o (nie)istnieniu kamienia. Mój zarzut wobec wuja zbója - pierwotny, o wiązaniu psychiki z układem nerwowym, już to uwzględnia. Tylko wuj zbój nie potrafi tego pojąć.
Zaś propozycję przeniesienia dyskusji nt. zarzucanej mi przez wuja zbója ekwiwokacji, czyli wewnętrznego błędu rozumowania popełnionego ponoć przeze mnie w moim tekście, do wątku "co wuj ma na myśli" uważam za kuriozalną.

Nie wiem czy wiesz, ale to nie jest argument przeciw wydzieleniu wątku. Przypominam, że tematem pierwotnym jest zygota. Wydzielenie wątku umożliwi prowadzenie dyskusji w tym zgodnie z jego tematem. Nastąpi to dziś do pólnocy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipokze




Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 11:32, 06 Paź 2006    Temat postu:

levis napisał:
Wydzielenie wątku umożliwi prowadzenie dyskusji w tym zgodnie z jego tematem. Nastąpi to dziś do pólnocy.
Przede wszystkim, nie masz tu NIC do powiedzenia. Więc bądź łaskaw nie zachowywać się jak moderator tego działu, którym nie jesteś. Wpychasz się w przebieg cudzej rozmowy i jeszcze zapowiadasz mi, ze wbrew mojej woli będziesz coś tutaj wydzielał?!?

Wiem, że tak samo, tylko w jeszcze mocniejszej formie ("nakazuję") przed chwilą potraktowałeś anbo w liście PW dotyczącym rozmowy w innym dziale, takim którego również nie jesteś moderatorem. Ty sobie wyobrażasz, że kim jesteś?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 11:49, 06 Paź 2006    Temat postu:

pipokze napisał:
levis napisał:
Wydzielenie wątku umożliwi prowadzenie dyskusji w tym zgodnie z jego tematem. Nastąpi to dziś do pólnocy.
Przede wszystkim, nie masz tu NIC do powiedzenia. Więc bądź łaskaw nie zachowywać się jak moderator tego działu, którym nie jesteś. Wpychasz się w przebieg cudzej rozmowy i jeszcze zapowiadasz mi, ze wbrew mojej woli będziesz coś tutaj wydzielał?!?

Wiem, że tak samo, tylko w jeszcze mocniejszej formie ("nakazuję") przed chwilą potraktowałeś anbo w liście PW dotyczącym rozmowy w innym dziale, takim którego również nie jesteś moderatorem. Ty sobie wyobrażasz, że kim jesteś?


Wskaż mi punkt Regulaminu, który zakazuje moderatorowi moderowania działów, do których nie jest nominalnie przypisany. Nie znam takowego. Ma tu miejsce dozwolenie słabe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipokze




Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:05, 06 Paź 2006    Temat postu:

levis napisał:
pipokze napisał:
Przede wszystkim, nie masz tu NIC do powiedzenia. Więc bądź łaskaw nie zachowywać się jak moderator tego działu, którym nie jesteś. Wpychasz się w przebieg cudzej rozmowy i jeszcze zapowiadasz mi, ze wbrew mojej woli będziesz coś tutaj wydzielał?!?

Wiem, że tak samo, tylko w jeszcze mocniejszej formie ("nakazuję") przed chwilą potraktowałeś anbo w liście PW dotyczącym rozmowy w innym dziale, takim którego również nie jesteś moderatorem. Ty sobie wyobrażasz, że kim jesteś?
Wskaż mi punkt Regulaminu, który zakazuje moderatorowi moderowania działów, do których nie jest nominalnie przypisany. Nie znam takowego. Ma tu miejsce dozwolenie słabe.
"Dozwolenie słabe"? Według takiej wykładni - co nie jest w Regulaminie explicite zabronione, to jest tym samym dozwolone - każda osoba, która ma techniczne możliwości (administrator, moderatorzy) ma równocześnie "dozwolenie słabe" na przeniesienie absolutnie dowolnego postu, według własnego uważania, w dowolne miejsce forum, łącznie z Więzieniem. Nawet bez konieczności uzasadniania. I proszę się, różni Goście i nie-Goście, odwalić z marudzeniem na takie praktyki, bo Regulamin ich nie zakazuje. Moje gratulacje! Zbudowaliście sobie, wujowa ekipo, miniaturę władzy PiS-u.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anika




Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska centralna

PostWysłany: Pią 14:20, 06 Paź 2006    Temat postu:

Witam po dłuższej przerwie.

Czas niestety mi nie pozwala na częstsze bytności.

Tylko krótka uwaga.

Moim zdaniem problem w tym wątku i nie tylko ( jeżeli idzie o poglądy wuja) rozbija się o kwestię świadomości, którą wuj utożsamia z duszą.

Dla niego istnieje tylko to, co jest świadome siebie, cała reszta nie istnieje, jest tylko związkami doznań świadomych siebie bytów. ( Tak ja zrozumiałam Twoje poglady Wuju.)


Jeżeli chodzi o temat tego wątku i mojej długiej dyskusji z wujem , uważam, iż sprawa rozbiją się o rozumienie pojęcia duszy.
    ____________________________________
    Post ten zostal omylkowo przeniesiony do tego watku przy podziale watku o czlowieczenstwie zygoty, za co serdecznie przepraszam cie, Aniko. Odpowiedz na swoj post (wraz z linkiem z powrotem do tego miejsca) znajdziesz w oryginalnym watku, klikajac tu: #23212
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sfinia
Założyciel, admin



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Hlefik

PostWysłany: Pią 14:53, 06 Paź 2006    Temat postu:

KAZDY moderator Sfini ma prawo moderowania KAZDEGO dzialu. Jego uprawnienia sa przez Sfinie Naczelna technicznie ustawione tak, aby mu to umozliwic. Przypisanie moderatorom konkretnych dzialow nie jest ograniczeniem ich praw, lecz nadaniem tym dzialom ich patronatu.

Dzis wieczorem watek bedzie rozdzielony w celu umozliwienia prowadzenia w nim normalnej dyskusji. Byc moze bedzie konieczny dalszy podzial. Nie jest wykluczone, ze niezbedne beda rowniez pewne przewidziane regulaminem posuniecia dyscyplinarne wobec osob notorycznie naruszajacych regulamin Forum w szeregu watkow.

OK. Zaczynamy dzielenie. Watek chwilowo bedzie zablokowany, zeby nie zrobil sie chaos. Po podziale zostanie znow odblokowany.

(Ups, sorry, levis wyznaczyl godzine podzialu na polnocy, a polnocy jeszcze nie ma. Otwieram nietkniety watek do polnocy i przepraszam za nadmierny pospiech :D)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Genkaku
Wizytator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: pochodzą te myśli?

PostWysłany: Nie 16:31, 08 Paź 2006    Temat postu:

Wątek ów wydzielony został z Zygota już człowiek, czy jeszcze cos nieokreślonego?, albowiem temat z właściwego zszedł na dywagacje odnośnie (nie)istnienia, czy też sposobu istnienia przedmiotów, jak np. kamień, w immaterializmie Wujazboja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:31, 08 Paź 2006    Temat postu:

pipokze napisał:
WIELOKROTNIE pisałeś, że dla ciebie "kamień nie istnieje".

Mam nadzieje, ze teraz juz rozumiesz, co to znaczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin