|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Omni
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:09, 19 Paź 2009 Temat postu: Co to jest wolność? |
|
|
Co to jest wolność? Czy jak kolo mi zakazuje czegoś to nie ogranicza on mojej wolności? Czy jak ja mu zakazuję czegoś to nie ograniczam jego wolności? I w kończy czy jak zakazuję zakazywać i mi zakazują zakazywać to nie ograniczam/ją ich/mojej wolności?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ptr
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 1505
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:08, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Pojęcie wolności jest uwikłane w antynomie nie do przeskoczenia. Od 200 lat ludzkość wywołuje rewolucji zawsze w imię wolności, zawsze inaczej zdefiniowanej i zawsze popada w jakąś formę tyranii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:05, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jedną z najczęstszych antynomii jest postulowanie wyzwolenia się ze zniewolenia religijnego przez tych, którzy jednocześnie zaprzeczają istnieniu wolnej woli ;) Jeżeli wolnej woli nie ma, to nie ma również żadnej wolnej decyzji odnośnie religii bądź jej braku, a każda z tych postaw wiąże się z takim samym ( czyli pełnym ) zniewoleniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Omni
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:19, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Johnny99 napisał: | Jedną z najczęstszych antynomii jest postulowanie wyzwolenia się ze zniewolenia religijnego przez tych, którzy jednocześnie zaprzeczają istnieniu wolnej woli ;) Jeżeli wolnej woli nie ma, to nie ma również żadnej wolnej decyzji odnośnie religii bądź jej braku, a każda z tych postaw wiąże się z takim samym ( czyli pełnym ) zniewoleniem. |
Nie rozumiem ani słowa. Co jedno zdanie ma wspólnego ma z drugim to nie wia du. Mi się zdarza pokrętnie wykładać i argumentować swoje argumenty , ale potrafię wytłumaczyć swój tok rozumowania.
1.Religia i wiara to nie jedno i to samo
2.Brak wyboru nie oznacza braku istnienia czegoś
3. Zgodnie z Omniniowoł logiką takie coś jak prawa wyłączonych środków i inne dziwaczne rzeczy nie są użyteczne. Jedyną słuszną logiką jest logika "+"-sów i "-"sów, spinów całkowitych i nieskończoność Antymonia ogranicza się do tego, że się przyciąga jak "+" z "-". Lub odpycha, lub odpycha i przyciąga w zależności od układu odniesienia.
Jeśli Ci jakiś Ablulalch przystawi KBK AK 47 do głowy to od razu uwierzysz w wolną wolę i jeszcze będziesz wierzył, że to twój wybór!
4. To, że istnieje religia nie oznacza, że ktoś ją zwalcza
5. To, że ktoś zwalcza religię może oznaczać tyle, co że zwalcza ją dlatego, bo narzuca się na chama. Czyli zwalcza ją tylko jednym "-" i nie do końca. Różnie też może zwalczać. Może nie zwalczaniem zwalczać np. w czasie komunizm polski kościół umacniał "wspólny wróg". Wroga zabraknie, zabraknie siły
5.Forum dyskusyjne służy do tego, żeby dyskutować. I nawet jak ktoś czasem w toku dyskusji, że coś jest takie i takie nie oznacza, że ma rację, lub takie jest. Lub, że ma "absolutną" rację.
6. Co do religii to są i takie, co jawnie twierdzą, że żadnego wyboru nie ma.
7. Są takie co stwierdzają niemożliwość ostatecznego udowodnienia wolnego wyboru. Nawet w kościele rzymsko-katolickim mimo, że potępiało się jawną indywidualną predestynację od czasów średniowiecznych to bywały zatargi między zakonami Jezuitów i Dominikanów(chyba), które ostatecznie nie zostały rozwiązane, a papież zakazywyał dalszych sporów i spuszczał zasłonę milczenia na tabu. Oczywiście to, że mogę się mylić jest oczywiste, to że ty możesz się mylić też jest oczywiste, to że obaj się możemy mylić też jest oczywiste, to że w połowie możemy się mylić też jest oczywiste, bo świat jest OCZYWISTY. Alef zero. PZDR.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:32, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Omni napisał: | Co to jest wolność? Czy jak kolo mi zakazuje czegoś to nie ogranicza on mojej wolności? Czy jak ja mu zakazuję czegoś to nie ograniczam jego wolności? I w kończy czy jak zakazuję zakazywać i mi zakazują zakazywać to nie ograniczam/ją ich/mojej wolności?
|
Wolność ma wiele znaczeń. O którym chcesz dyskutować. Podaj kontekst, wtedy będzie wiadomo, na czym się skupić. Bo o wszystkim można co prawda wiele powiedzieć, ale wyniknie z tego niewiele. A przynajmniej nic się nie wyjaśni. Nawet nie dowiesz się, o co naprawdę chodziło tym, co ci odpowiadali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:44, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja bym proponował to znaczenie wolności, jakie ma się na myśli gdy mówi się o wolnym myśleniu, ponieważ z tym postulatem spotykam się najczęściej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Omni
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:02, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Wolność ma wiele znaczeń. O którym chcesz dyskutować. Podaj kontekst, wtedy będzie wiadomo, na czym się skupić. Bo o wszystkim można co prawda wiele powiedzieć, ale wyniknie z tego niewiele. A przynajmniej nic się nie wyjaśni. Nawet nie dowiesz się, o co naprawdę chodziło tym, co ci odpowiadali. |
Wolność jako "możliwość" robienie co się chce. Oczywiście jeśli przyjmiemy, że "chcemy" to oznaka "możliwości" i da się doprowadzić oba terminy do stanu "wiedzy". A jeśli przyjmiemy, że wiedza to dane, a dane to matematyka to nie wiem jak zdefiniować matematycznie słowo wolność, chcenie, możliwość. Np 121213213/ 232342242/ 23213123 I dalej wiadomo, że dany stan rzeczy jest zastany i nic poza to. Jeśli chcemy przyjąć, że wolność to stan chcenia to trzeba przyjąć, że chcenie ma jakąś obiektywną wartość, a że nie ma to kwestia filozofii, a nie wiedzy jako danych. Wolność do decydowaniu o swoim istnieniu i nie istnieniu. Wolność jako chcenie nic nie robienia/robienia nic/ w sensie "zawiechy". Niezależności od czynników materialnych, brak potrzeby jedzenia, wydalania, oddychania, pracy. Wolności oczywiście nie ma. Prawa fizyki istnieją, prawo społeczne, prawo zależności. Na tym skończmy ten wywód. Oczywiście jeśli Wuj odpowie to zaangażujemy się w spór bez końca Więc lepiej pozostawmy to losowi. Co ma być to będzie. Co do wolności myślenia. To nie wiem jak może ona być ograniczona. No chyba, że ktoś podłącza nasz mózg do gniazda sieci elektrycznej cały dzień. Myśleć każdy może...
Ostatnio zmieniony przez Omni dnia Pią 16:06, 23 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:29, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
TAKIEJ wolności (możliwość robienia czegokolwiek, co wpadnie do głowy na skutek czegokolwiek) oczywiście nie ma.
Ale kiedy ludzie mówią o wolności, mają zazwyczaj na myśli coś zupełnie innego. A nie taką wolność wszechmocnego gorylątka.
Oczywiście, także wolność myślenia można stłumić. Teoretycznie (przez jakąś tam manipulację z zewnątrz przebiegami impulsów mózgowych) i praktycznie (przez indoktrynację). Lecz to też nie oznacza, że wolności nie ma. Oznacza to tylko, że jesteśmy od siebie wzajemnie zależni i jeśli nie szanujemy się wzajemnie, to wpadamy na siebie i sobie wzajemnie przeszkadzamy, najsłabszym uniemożliwiając poruszanie się w ogóle.
Pytanie: czy ten, kto zna siebie dostatecznie dobrze, CHCE przeszkadzać innym?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:35, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pytanie: czy ten, kto zna siebie dostatecznie dobrze, CHCE przeszkadzać innym? |
Zapewne chce w tym, w czym chce także przeszkodzić samemu sobie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:21, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zgoda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agryppa
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:07, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: |
Oczywiście, także wolność myślenia można stłumić. |
Myślenie ponoć odbywa się i nieświadomie zatem - gdzie ta wolność myslenia?
Ponoć myśl będąca pewnego rodzaju informacją, rodzi się z impresji ,a impresje są nam narzucone , czy zatem może powstać na bazie czegoś narzuconego, coś bedące wolną informacją?
no i jak sie ma wolnośc myślenia do twojej tezy z innego wątku?
Cytat: | Chodzi o to, że nie można pomyśleć tego, czego nikt nie myśli. |
Ostatnio zmieniony przez agryppa dnia Pią 17:18, 27 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:27, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Impresja nie jest niczym innym jak tylko przeżyciem wrażenia impresji w relacji z przeżyciem spirytualistycznym wrażenia materii, a taka rzeczywistość wyklucza sprzeczność, którą przedstawia agryppa. Koło się zamyka, wolność myślenia powoduje wolność myślenia.
Już mogę robić spokojnie za Dąbrowskiego, przechodzę na jego stronę, a co mi tam, będę przekabacał, jeszcze choć odrobinę myślących, na stronę zupełnego absurdu.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:23, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wolnosc w Polsce to bedzie przede wszystkim wolnosc od religii, a zwlaszcza wolnosc od obowiazku jej finansowania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:26, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Tak czysto teoretycznie, to widzę m.in. takie drogi na sformułowanie pojęcia "wolność":
A. Wolność w znaczeniu społecznym.
Przez taką wolność rozumie się zazwyczaj odwołanie do równości społecznej. Czyli np. jeśli komuś dozwolone jest odwiedzać określone miejsca (np. teren poza murami zakładu karnego), a drugiej osobie nie, to mówimy, że ta pierwsza jest "wolna", a druga ma ograniczenie w tym zakresie. Wolność w sensie społecznym odnosi się do pewnych "praw" jakie wyróżniła dla nas edukacja - np. prawo do wolności zgromadzeń, wyznania, słowa, podróżowania. Przeciętny człowiek dostrzega więc owe sytuacje, w których może mu coś zostać ograniczone i jeśli uzna, że inni w tym zakresie mogą więcej (albo mniej) to odpowiednio klasyfikuje własną wolność.
B. Wolność myślenia - termin wolności myślenia jest wg mnie związany ze spostrzeżeniem, że przeciętny człowiek myśli pewnymi (zwykle zewnętrznie narzuconymi) schematami. W większości przypadków robi to bezwiednie, automatycznie. Ludziom się zdaję, że "muszą" kontynuować, wyścig szczurów, kupować samochody koniecznie lepsze niż sąsiad, albo mieć kieckę modniejszą, niż koleżanka z pracy. Dla niektórych kobiet absolutną "koniecznością" jest kupienie sobie nowych butów, utrzymywanie podłogi domu w stanie czystości laboratoryjnej, czy wizyty u osób - co prawda nadętych i nudnych - ale za to "wysoko postawionych". Dla części facetów może być "oczywiste", że komuś trzeba przyłożyć, że golonka jest najlepszą potrawą na świecie, wszyscy kradną, ... jest najlepszą drużyną piłkarską (dla bezpieczeństwa nie wymieniam nazwy drużyny, bo jeszcze zarobię bejsbolem od kibiców innych drużyn).
Te schematy zwykle koncentrują się na wrodzonych nam instynktach (poszukiwanie partnera, jedzenia, bezpieczeństwa, miejsca w grupie społecznej, akceptacji, samoakceptacji etc.), poglądach znanych osób (z rodziny, środowiska) i są przyjmowane bez głębszej analizy. Niektóre osoby jednak mają większą umiejętność analizowania zależności pomiędzy własnymi pragnieniami i sytuacjami zewnętrznymi i są w stanie je porównywać, wybierać między nimi. Te osoby cechuje właśnie wolność myślenia, bo zamiast automatyzmu wnioskowania, potrafią one np. sprawdzać wątpliwe elementy, rozważać pominięte warianty, dostrzec, że pozornie "oczywiste" rozwiązanie jest w istocie tylko jednym z wielu. Ważną dla wolności myślenia jest tez umiejętność budowania sensownych KRYTERIÓW oceny i dostrzegania co jest faktycznie owym kryterium (osoby schematyczne często deklarują zupełnie inne wartości - kryteria, niż realizują w działaniu).
Ogólne sformułowanie wolności byłoby raczej dość trudne i chyba niezbyt celowe. Bo musielibyśmy sobie postawić pytania np. o naszą "wolność do":
- teleportacji na Marsa
- zmiany prawideł logiki i matematyki
- zmuszania innych, aby nas bezwzględnie lubili
- czy wykonywania dowolnego innego (choćby nie wiem jak dziwnego, czy absurdalnego) zadania...
Faktycznie bowiem, wszystko co sobie pomyślimy jako możliwe do robienia, może być rozpatrzone pod kątem możliwości, a dalej o wolności w robieniu tego czegoś. Takie podejście chyba nie ma sensu, bo zrównuje znaczenia słowa „wolność” i „możliwość”. A po co nam dwa różne słowa na to samo?
Jednocześnie jednak mamy z tego wniosek, że pojęcie wolności ogólnie jest z natury dość subiektywne, jest silnie związane z naszymi pragnieniami, oczekiwaniami i ogólnie sposobem postrzegania siebie i swojego miejsca w świecie.
Na koniec może dodam coś na temat pojęcia wolności dla mnie osobiście ważnego. To taka moja "wolność pozytywna", zbliżona właśnie do wolności myślenia.
Dla mnie pojęcie wolności, do której warto dążyć, to możliwość w dostrzegania tego świata pod wieloma kątami, umiejętność separacji czynników na które mam wpływ, od tych, które są mi narzucone, jak też umiejętność odróżniania czynników subiektywnych, od obiektywnych. To taka "wolność widzenia rzeczy w prawdzie" - m.in. bez sugerowania się propagandą, schematami społecznymi, instynktami. To jednocześnie narzuca mi obowiązek stałego rozwoju intelektualnego i duchowego, tak aby wypracowywać sobie kolejne narzędzia rozumienia i postrzegania rzeczywistości. Inaczej mówiąc, jest to wolność człowieka, który każde zjawisko, sytuację jaką spotyka może ocenić pod wieloma kątami, wybierać w tych ocenach, porównywać je, a ostatecznie wyciągnąć wniosek związany z wybranym kryterium wartości - np. ten człowiek wydaje mi się być wyższy od przeciętnej, choć zdaję sobie sprawę, że podaję tu tylko jedno z nieskończonej liczby możliwych kryteriów oceny.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Sob 21:57, 28 Lis 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:25, 29 Lis 2009 Temat postu: Re: Co to jest wolność? |
|
|
Ale dyrdymaly pleciecie. W kapitalizmie zasieg wolnosci jest proporcjonalny do stanu twego konta w banku i rosnie on wykladniczo: W=M**2 a nawet W=M**3 gdzie W to wolnosc a M to pieniadze, ktore posiadasz. ;P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:02, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
wykasowano
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Nie 4:41, 12 Wrz 2010, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:30, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
agryppa napisał: | Myślenie ponoć odbywa się i nieświadomie zatem - gdzie ta wolność myslenia? |
"Myślenie odbywa się nieświadomie" to pewne hasło, które ma ograniczone znaczenie. W tym momencie wydajesz się wykraczać poza te ograniczenia: wygląda na to, że przypisujesz "nieświadomym procesom" coś, co z gruntu rzeczy musi wykraczać poza kontrolę świadomości.
agryppa napisał: | jak sie ma wolnośc myślenia do twojej tezy z innego wątku
wuj napisał: | Chodzi o to, że nie można pomyśleć tego, czego nikt nie myśli. | |
Między jednym i drugim nie ma żadnej sprzeczności. Wolność to nie wszechmoc (a tutaj musiałaby być na dodatek wszechmocą nieograniczoną przez logikę, żeby można było się doszukiwać sprzeczności).
Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Czw 21:31, 29 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isa_bel
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:21, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Witam.
Temat jak wielu tu innych zakończony, ale pozwolę sobie na wpis.
Wolność jest pojęciem niemierzalnym, ale możemy ująć je w pewne ramy definicji. Najogólniej zdefiniujemy ją jako brak niewoli i tu nie mam wątpliwości by ktoś zaprzeczył. Więzień opuszczający więzienie jest wolnym i to jest prawda. Można mnożyć przykłady o wolności i niewoli, jednak konsensusem będzie, że ona jest adekwatna do sytuacji: wolność jest wtedy, gdy przekraczamy granicę aktualnej niewoli. Więzień pozbywszy się rygorów w chwili opuszczenia więzienia czuje wolność, ale po chwili tenże sam ma inne ograniczenia/rygory i dana sytuacja obliguje go do zachowania się innego niż chciałby.
Totalnej wolności być nie może, bowiem są normy, kodeksy itp. które ją ograniczają. Wolność idzie w parze z odpowiedzialnością, dlatego jest tak trudne do zrealizowania marzenie o wolności, jakie w myślach mamy, a tu jest wolność totalna-bez jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Czym jest wolność?
"Człowiek jest wolny o tyle, o ile nie wyrzekamy się własnej wolności i nie pozbawiamy praw innych do niej, niezależnienie od tego ile władzy sprawuje z racji wykonywanego zawodu."
To cytat, który najbardziej jest adektatny do mojego spojrzenia na temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eremit
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pustelni Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 2:17, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Isa_bel napisał: | Więzień opuszczający więzienie jest wolnym i to jest prawda. |
Mamy tu na forum taki wyjątek, który wolnym czuje się właśnie w więzieniu
pozdro Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isa_bel
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:00, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Eremit napisał: | Isa_bel napisał: | Więzień opuszczający więzienie jest wolnym i to jest prawda. |
Mamy tu na forum taki wyjątek, który wolnym czuje się właśnie w więzieniu
pozdro Barycki |
To nic dziwnego, przecież każda reguła ma wyjątki.
To nie jest wolność wg. mnie lecz wygodnictwo: nierobienia nic, a podstawowe potrzeby są zabezpieczone. Człowiekowi o niskich potrzebach wolność jest zbędna, bowiem ona jest w dalszej kolejności patrząc na piramidę Maslowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:43, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Isa_bel napisał: |
To nic dziwnego, przecież każda reguła ma wyjątki. |
to fałszywe twierdzenie Isa_bel.
A co do potrzeb , to potrzeba wolności stanowi jedną z najważniejszych potrzeb psychicznych.
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 11:47, 13 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:52, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wykasowano
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Nie 4:43, 12 Wrz 2010, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:53, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wykasowano
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Nie 4:43, 12 Wrz 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:04, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kwintesencja wolności " Niebo gwiaździste nade mną , prawo moralne we mnie " Kant i ja
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|