|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:11, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że funkcjonuje szerzej.
I oczywiście, że warto zaznaczać.
Natomiast jeśli nazywać wiedzą informację o tym, jak wygląda zbiór aksjomatów, to dowodem można nazwać dowód przez demonstrację (pokazanie). "Wiem, że mnie boli brzuch" jest przykładem wyniku takiego dowodu: wiem, po potrafię sobie na mój ból brzucha wskazać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:52, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Natomiast jeśli nazywać wiedzą informację o tym, jak wygląda zbiór aksjomatów, to dowodem można nazwać dowód przez demonstrację (pokazanie). "Wiem, że mnie boli brzuch" jest przykładem wyniku takiego dowodu: wiem, po potrafię sobie na mój ból brzucha wskazać. |
Tu jednak moglibyśmy z kolei zacząć się spierać, czy użycie w takim kontekście terminu "dowód" jest właściwe. Bo zwykle jednak termin ten funkcjonuje w kontekście podania silnych, obiektywizowalnych argumentów, a nie tylko wewnętrznego przekonania, czy samo pokazanie jakiegoś wspierającego zjawiska, definicji, zbioru danych.
Choć w pewnych sytuacjach chyba masz rację.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Czw 8:54, 29 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:26, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
W sumie chodzi po prostu o to, żeby użycie zwrotu "wiem" pociągało za sobą poczuwanie się do obowiązku podania (na żądanie) uzasadnienia, i aby uzasadnienie o było silniejsze od "jestem przekonany". Sięgnijmy do twojej listy przykładów:
Wiedza starożytnych Sumerów: wiedzieli, jak nawadniać pola, budować miasta, opisywać ruch gwiazd. Wszystko, co robili w tym zakresie i co warto nazwać wiedzą, miało swoje uzasadnienie praktyczne, a zapewne niejednokrotnie także i teoretyczne (poprzez takie czy inne rozumowanie - bez tego raczej nie dojdziesz ani do astronomii, ani do architektury, ani nawet pola skutecznie nie nawodnisz). Porównaj to ze zwrotem: wiara starożytnych Sumerów.
Wiedza szamanów z wysp Polinezji: wiedzą. jak wyleczyć niektóre choroby, jak utrzymać się przy władzy, jak wykonywać czynności kultowe zgodnie z tradycją. Porównaj to ze zwrotem: wiara szamanów z wysp Polinezji. Warto to szczególnie zrobić w ostatnim przypadku. Szaman wie, jak wykonywać czynności kultowe, nauczył się tego od innego szamana, istnieje procedura sprawdzająca, czy umie - czyli, czy posiada wiedzę, tak naprawdę istnieje więc formalny dowód tej wiedzy. Kontrast tej wiedzy z wiarą w skuteczność tych czynności przy tym bardzo jest wyraźny.
Wiedza tajemna: każda ezoteryka ma swój "system formalny", w ramach którego uzasadnia to, co uważa za poprawne. Weźmy jako przykład [link widoczny dla zalogowanych] i jej system nauczania ([link widoczny dla zalogowanych]). System ten jest konsekwencją [link widoczny dla zalogowanych], dokonanych przez [link widoczny dla zalogowanych] i przerobionych na praktyczne reguły edukacji. Które, nawiasem mówiąc, w wielu aspektach działają bardzo dobrze, chociaż są bardzo wymagające wobec nauczycieli. I znów czym innym jest, rzecz jasna, wiara antropozofów.
Sumer, szaman czy antropozof mogliby zawsze deklarować: wiem to, wiem owo. I mogłoby to zarówno odnosić się do tego, co wypadałoby zaklasyfikować jako wiedzę, jak i do tego, co wypadałoby zaklasyfikować jako wiarę. Dopiero po uzyskaniu od delikwenta odpowiedzi na pytanie, na jakiej zasadzie on to wie (czyli otrzymaniu i przeanalizowaniu dowodu!) możemy ocenić, jakim zaufaniem w jakich sytuacjach możemy obdarzyć tę wiedzę. Czyli co jesteśmy gotowi powierzyć temu komuś do zrobienia lub jakiej rady gotowi jesteśmy wysłuchać poważnie, a co potraktujemy tylko jako ciekawostkę lub ewentualnie materiał do przemyśleń w wolnych chwilach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:53, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | W sumie chodzi po prostu o to, żeby użycie zwrotu "wiem" pociągało za sobą poczuwanie się do obowiązku podania (na żądanie) uzasadnienia, i aby uzasadnienie o było silniejsze od "jestem przekonany". . |
W sumie chyba mamy dość zbliżone stanowiska, choć ja akcentuję tu element osobisty, a Ty publiczny. Wydaje mi się, ze słowo "wiem" jest używane w obu kontekstach - czyli:
- wiem, bo jestem o tym naprawdę przekonany (ale tak naprawdę nie mam zamiaru nikomu niczego udowadniać)
- wiem, bo mogę moje przekonania potwierdzić, wykazać się jakąś formą czy to dowodu, czy to przynajmniej solidnych argumentów.
Ograniczanie się tylko do tego drugiego kontekstu wydaje mi się niepoprawne. Głównym powodem jest to, że po prostu naprawdę wiemy wiele rzeczy, a uzasadnienie tego jest niemożliwe - wiemy co nam się śniło tej nocy, czy smakował nam pączek, czy lubiliśmy w szkole Panią od historii. Tej naszej prywatnej wiedzy - jakby tak poszukać - jest naprawde sporo. I to, ze nie jest ona uzasadnialna, albo że jest trudno uzasadnialna, to nie powinno być argumentem przeciwko.
Zgadzam się natomiast, że wychodząc do ludzi z naszymi przekonaniami, próbując im przekazać coś wykraczającego poza świat naszych subiektywnych doznań, powinniśmy kierować się w stronę wiedzy bardziej obiektywnej, a więc uzasadnialnej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:41, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ta prywatna wiedza JEST przecież uzasadnialna. Prywatnie. I dlatego jest to wiedza prywatna.
Słowo "wiedza" zawsze domaga się dookreślenia. Jakiegoś przymiotnika. Gdy występuje bez przymiotnika, zazwyczaj oznacza wiedzę naukową. Chyba, że kontekst jasno określa, że chodzi o coś innego. W innych przypadkach po prostu mamy bałagan myślowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agryppa
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:57, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wiedza jest tym, czego prawdziwość można udowodnić i co jest znane. |
Ty może masz rację, ale ja to sprawdzę dokładniej.
Po pierwsze; co to jest wiedza jest sprawą sporną są tacy, co mówią, że wiedza nie istnieje jak np. Gorgiasz, który mówi - "nic nie istnieje".
Po drugie; co do prawdziwości istnieje spór nierozstrzygnięty są tacy, co mówią, że prawdziwość nie istnieje jak np. Kseniades, który mówi "wszystko jest fałszem a każde postrzeżenie wprowadza nas w błąd".
Po trzecie; gdy ktoś twierdzi, że prawdziwość istnieje to albo mówi to gołosłownie albo na podstawie dowodu. Jeżeli gołosłownie to przedstawi się mu kontrę przeciwną równie gołosłowną i nie mniej niewiarygodną. Jeżeli na podstawie dowodu to ów dowód albo będzie nie prawdziwy albo prawdziwy. Będąc nie prawdziwy sam się anihiluje. Będąc prawdziwy popada w wywodową kołowaciznę, bo to, co ma dowodzić istnienia prawdziwości, której istnienia się dopiero docieka, samo jest rzeczą, której się docieka (rzeczą prawdziwą). Z tego powodu zażąda się dowodu dla tego dowodu itwn.
Po czwarte; jeżeli prawdziwość istnieje to albo jest czymś oczywistym albo czymś nie oczywistym albo zarazem czymś oczywistym i czymś nieoczywistym.
1.Jeżeli jest czymś tylko oczywistym(7) to albo wszystko, co oczywiste jest prawdziwe albo nie wszystko i tylko rzeczy niektóre będące oczywiste są prawdziwe.
Ale nie wszystkie rzeczy oczywiste są prawdziwe, bo np. to, że coś śnimy albo to, że mamy wizję po szałwii lub w obłędzie jest oczywiste, ale nie jest to, co wtedy doświadczamy prawdziwe. Pozostaję wiec, że nie wszystkie rzeczy oczywiste są prawdziwe, ale żeby rozstrzygnąć teraz, które z rzeczy oczywistych są prawdziwe a które fałszywe potrzebujemy kryterium. To kryterium albo jest oczywiste albo nieoczywiste, jeżeli jest oczywiste to będąc samo oczywiste potrzebuje jak poprzednie rzeczy oczywiste uwierzytelnienia przez rzecz oczywistą, ponieważ nie wszystkie rzeczy oczywiste są prawdziwie i tak w nieskończoność. A jeżeli owo kryterium jest jednak nieoczywiste, a my przyjmiemy, jako kryterium coś nieoczywistego, to musimy tym samym przyznać, że rzecz nieoczywista jest prawdziwa, bo rzecz prawdziwa nie może być oceniana przez fałszywą, a z tego by wynikało, że nie tylko rzeczy oczywiste są prawdziwe, co jest sprzeczne z naszym założeniem (7). Pytam jednak jakże to się dzieje, że rzecz nieoczywista jest prawdziwa- czy sama przez się? Ale jakże to, przecież nie może być sama przez sie, bo by wszystko, co nieoczywiste było prawdziwe. Czy może na podstawie dowodu? Jeżeli na podstawie dowodu to dowód albo jest oczywisty albo nieoczywisty. Będąc nieoczywisty to on sam musi być oceniony itwn. Jeżeli na podstawie dowodu oczywistego to popadamy w wir błędnego koła.
Przeto prawdziwość nie jest czymś oczywistym.
2.No cóż pozostaje powiedzieć, że prawdziwość jest czymś tylko nieoczywistym(77). Ale jeżeli czymś nieoczywistym to albo wszystkie rzeczy nieoczywiste są prawdziwie albo tylko niektóre. Jeżeli wszystkie to nie powinno być sporu w kwestii istnieje bóg -nie istnieje bóg, istnieje dobro najwyższe - nie istnieje dobro najwyższe, bo wszystkie te strony sporu będąc nieoczywiste są prawdziwe no a z tego dodatkowo by wynikało, że rzeczy niezgodne z sobą są wszystkie jednako prawdziwe będąc nieoczywiste i tak to, że liczba wszystkich mrówek jest parzysta jest na równi prawdziwe z tym, że liczba mrówek nie jest parzysta. Głupstwo prawda?.
Pozostaje, więc powiedzieć, że nie wszystkie rzeczy oczywiste a tylko niektóre są prawdziwe. Ale żeby rozstrzygnąć, które to owe rzeczy nieoczywiste są prawdziwe potrzeba nam kryterium. Kryterium to albo jest oczywiste albo nie oczywiste. Będąc nieoczywiste samo potrzebuje być ocenione itwn. Kryterium będąc oczywiste sprawia, że nasze założenie (77) jest błędne i pytam w związku z tym kryterium będąc oczywiste jest oczywiste na mocy założenia czy na podstawie dowodu, jeżeli na mocy założenia to przedstawi się kontrę przeciwną równie wiarygodną. Jeżeli na podstawie dowodu to albo oczywistego albo nieoczywistego, ale mówiąc, że na podstawie dowodu oczywistego zmierzamy w nieskończoność, jeżeli na podstawie nieoczywistego popadamy w wir błędnego koła.
Przeto prawdziwość nie jest czymś nieoczywistym.
Wydaje się, że argumentacja nabiera zbyt dużych rozmiarów pomijam część trzecią tej argumentacji.
Wypada powiedzieć jeszcze dodatkowo
Po piąte; Nawet, gdy się założy istnienie jakowejś prawdziwości to wykażemy, że nie można jej udowodnić, bo istnienie dowodu jest wątpliwe.
Że dowód jest wątpliwy wykazać można w następujący sposób. Albo dowód jest rzeczą zmysłową albo rzeczą umysłową. Jeżeli jest rzeczą zmysłową to jest rzeczą sporną, bo przecież istnieje wielki spór, co do tego czy rzeczy zmysłowe (doznania) odzwierciedlają rzeczywistość czy są tylko czczym dymem intelektu. A jeżeli dowód jest rzeczą umysłową to w tej sprawie istnieje jeszcze większy spór niż w sprawie zmysłów, który łatwo uprzytamnia każdemu fakt, że nie każdemu odpowiadają te same poglądy np. sceptyczne poglądy nie pasują dogmatykom.
Wnioskuje, zatem że twierdzenie "wiedza jest tym, czego prawdziwość można udowodnić " zostaje obalone
Pozostaje jeszcze, ze wiedza jest tym, co znane, ale jakże to niedorzeczne to każdy jasno zdaję sobie z tego sprawę, prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:44, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
wujzboj:
Cytat: | "Wiem, że mnie boli brzuch" jest przykładem wyniku takiego dowodu: wiem, po potrafię sobie na mój ból brzucha wskazać. |
Dąbrowski, żeby to, co mówisz było dowodem, musiałbyś pierwej wymordować na całej planecie wszystkich hipochondryków. Ale i to budziłoby wątpliwości, czy aby jakiego nie pominąłeś i czy przypadkiem sam hipochondrykiem nie jesteś. Ale warto spróbować, musisz mieć przecież prawdziwą definicję dowodu, bez niej będziesz miał utrudnione dowodzenie. A jak prawda naukowa będzie tego wymagała, to się dla niej poświęcisz i zamordujesz sam siebie na wszelki wypadek, aby wyeliminować podejrzenie.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:53, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
agryppa:
Cytat: | Pozostaje jeszcze, ze wiedza jest tym, co znane, ale jakże to niedorzeczne to każdy jasno zdaję sobie z tego sprawę, prawda? |
Nieprawda, że każdy zdaje sobie z tego sprawę, całe 99,999% Polaków posiada znaną powszechnie wiedzę o istnieniu boga, którego istnienie przejawia się promieniowaniem jego bezgranicznej miłości na całą planetę.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:20, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
barycki napisał: | wujzboj:
Cytat: | "Wiem, że mnie boli brzuch" jest przykładem wyniku takiego dowodu: wiem, po potrafię sobie na mój ból brzucha wskazać. |
Dąbrowski, żeby to, co mówisz było dowodem, musiałbyś pierwej wymordować na całej planecie wszystkich hipochondryków.
|
Barycki, to jest myślenie Idioty.
Kubuś napisał:
Jesli zwierze jest psem to na pewno ma cztery łapy
P=>4L
Idiota napisał:
... a ja obalam twoją logikę psem z trzema łapami
Nie obalisz logiki ani psem z trzema łapami, ani hipochondrykiem.
Jaki jest procent hipochondryków w ogólnej populacji ludzkości ?
Jeśli nawet 10% to logika Kubusia i Wuja jest doskonała, czyli poprawnie opisuje naszą rzeczywistośc
Wyjątkami nie obala się logiki !
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 14:22, 03 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:49, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
rafal3006:
Cytat: | ja obalam twoją logikę
logika Kubusia i Wuja jest doskonała, |
Ba, to, że logika Dąbrowskiego jest doskonała, to ja się sam na własnej skórze przekonałem. Jednak do pełnej doskonałości, stoi naprzeciw logice Dąbrowskiego aksjomatyka naukowa, ta uparta cholera, odrzuca każdy dowód, który da się podważyć jednym choćby przypadkiem, który mu zaprzecza. Tak więc i logika i dowody Dąbrowskiego są zapewne doskonałe, ale niestety nie spełniają warunku naukowości. Ale poza tym maciupeńkim wyjątkiem doskonałe są. Zresztą, co ja tu mam do gadania skoro ty tak ustaliłeś, jeszcze by, jaki moderator uznał mnie za oszczercę.
Adam Barycki
Ostatnio zmieniony przez barycki/konto usunięte dnia Czw 15:50, 03 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:14, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
barycki napisał: |
Jednak do pełnej doskonałości, stoi naprzeciw logice Dąbrowskiego aksjomatyka naukowa, ta uparta cholera, odrzuca każdy dowód, który da się podważyć jednym choćby przypadkiem, który mu zaprzecza.
|
Miejsce takiej aksjomatyki naukowej jest w koszu na śmieci. Dzisiejszą logikę trzeba wywrócic do góry nogami aby świat był normalny, dowód masz tu:
http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/implikacyjne-mity-pozegnanie-kubusia-ze-sfinia,4604.html#100530
Ty wymyśliłes hipochondryka aby obalić logikę ?
Ja ma coś lepszego w postaci schizofrenika, ten może obalić wszystko i wtedy żadna logika nie istnieje ... a schizofreników jest na świecie około 1%.
... nawet prawa fizyki są wtedy do obalenia np. lewitacja dla schizofrenika to pryszcz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:14, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
rafal3006:
Cytat: | ... nawet prawa fizyki są wtedy do obalenia np. lewitacja dla schizofrenika to pryszcz. |
Tak samo jak dla boga wszechmogącego, aż strach pomyśleć co mogą zrobić we dwójkę.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:23, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
... Bóg jest tu bezkonkurencyjny.
... np. Bogiem w logikę Kubusia - autorzy Sdx i Idiota
Cytat z:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/czym-jest-wolna-wola,1142-1075.html#100920
rafal3006 napisał: |
Sdx napisał: |
Pierwszej części Twojego postu komentowac nie będę - pisałem o tym już nie raz, za każdym razem nie byłeś w stanie tego(albo udawałeś, że nie rozumiesz) pojąc, więc wątpię byś był w stanie w ogóle zrozumiec o co mi chodzi. Nie ma sensu. |
Zgoda że nie ma sensu, dopóki nie zrozumiesz iż matematyka z podpisu opisująca takie pojęcia jak „matematyczna wolna wola”, akt miłości w obietnicy i akt łaski w groźbie jest niezależna od tego czy Bóg istnieje czy nie istnieje, to po prostu fizyczny opis naszej rzeczywistości, dzięki któremu nawet 5-cio latek wie co go może spotkać w przyszłości na przykład w takich pojęciach jak obietnica i groźba. |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 20:25, 03 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:30, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
rafal3006:
Cytat: | ... Bóg jest tu bezkonkurencyjny. |
Tu jeszcze jestem ja, a to nie w kij dmuchał.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:35, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
barycki napisał: |
Tu jeszcze jestem ja
|
Ty i twój hipochondryk w obalaniu logiki to nic nie znaczące pchełki ...
Sdx do Kubusia:
Udowodnij że Bóg nie zna twoich myśli z wyprzedzeniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:20, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
rafal3006:
Cytat: | Sdx do Kubusia:
Udowodnij że Bóg nie zna twoich myśli z wyprzedzeniem |
Ja tam nie będę się wypowiadał za boga, moja chata skraja, mogę za siebie, a myśli Kubusia znam z wyprzedzeniem. Zaraz Kubuś napisze o implikacji. Czyż teraz może kto z czystym sumieniem powiedzieć, że nie jest to boska wiedza?
Adam Barycki
PS. Tylko proszę się do mnie nie modlić, bo jestem bogiem niedobrym, nie przynoszę nadziei, a płacz tylko i zgrzytanie zębów.
Ostatnio zmieniony przez barycki/konto usunięte dnia Czw 21:25, 03 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:30, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
barycki napisał: |
Zaraz Kubuś napisze o implikacji.
|
;P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sdx
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dawniej znany jako void
|
Wysłany: Czw 21:33, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Rafał napisał: | Sdx do Kubusia:
Udowodnij że Bóg nie zna twoich myśli z wyprzedzeniem |
Hola, hola. To TY w tamtym temacie twierdziłeś, że potrafisz udowodnic, że człowiek ma wolną wolę, ja tylko poprosiłem o dowód. Przez dwie strony tematu kręciłeś, kręciłeś, aż w końcu przyznałeś, że tego się nie da udowodnic(przyznałeś to także raz po drodze, ale szybko się z tego wycofałeś). Ostatnimi postami pokazujesz, że jesteś osobą z którą nie warto marnowac czasu na dyskusję. Co prawda do takiego wniosku mogłem dojśc patrząc na 70+ tematów założonych przez Ciebie w dziale metodologia(w których jest praktycznie to samo), ale jako że jestem człowiekiem dobrej woli, postanowiłem spróbowac. Jak się okazało, straciłem tylko czas.
Bez urazy.
Ostatnio zmieniony przez Sdx dnia Czw 21:36, 03 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:05, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Sdx napisał: | Rafał napisał: | Sdx do Kubusia:
Udowodnij że Bóg nie zna twoich myśli z wyprzedzeniem |
Hola, hola. To TY w tamtym temacie twierdziłeś, że potrafisz udowodnic, że człowiek ma wolną wolę, ja tylko poprosiłem o dowód.
|
Cytat z:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/czym-jest-wolna-wola,1142-1075.html#100920
rafal3006 napisał: |
Sdx napisał: |
Pierwszej części Twojego postu komentowac nie będę - pisałem o tym już nie raz, za każdym razem nie byłeś w stanie tego(albo udawałeś, że nie rozumiesz) pojąc, więc wątpię byś był w stanie w ogóle zrozumiec o co mi chodzi. Nie ma sensu. |
Zgoda że nie ma sensu, dopóki nie zrozumiesz iż matematyka z podpisu opisująca takie pojęcia jak „matematyczna wolna wola”, akt miłości w obietnicy i akt łaski w groźbie jest niezależna od tego czy Bóg istnieje czy nie istnieje, to po prostu fizyczny opis naszej rzeczywistości, dzięki któremu nawet 5-cio latek wie co go może spotkać w przyszłości na przykład w takich pojęciach jak obietnica i groźba. |
Zawsze twierdziłem to co wyżej. To Ty nie możesz pojąć że Bogiem nie obalisz praw fizyki czyli pojęć jak wyżej.
Czy to takie trudne do zrozumienia ?
Chrystus:
Kto nie wierzy we mnie pójdzie do piekła
~W~>P
Gwarancja wynika tu z prawa Kubusia:
~W~>P = W=>~P
Czyli:
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>~P
~P=Z
stąd:
Wszyscy wierzący w Chrystusa maja gwarancję zbawienia
… a z niewierzącymi Chrystus może tu zrobić co mu się podoba (~W~>P), w skrajnym przypadku wszyscy do piekła (psychol) albo wszyscy do nieba (miłosierdzie nieskończone) i nie ma najmniejszych szans na zostanie matematycznym kłamcą. Na tym polega matematyczna wolna wola Chrystusa.
Identyczną matematyczną wolną wolę ma każdy człowiek
Matematyczna wolna wola = operator implikacji odwrotnej ~>
… możesz se obalać.
Co mają wspólnego w/w prawa fizyki z istnieniem albo nie istnieniem Boga ?
Totalnie NIC !
… tak samo jak Bóg nie ma nic do praw Kirchhoffa albo jakichkolwiek innych praw fizyki.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 22:07, 03 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sdx
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dawniej znany jako void
|
Wysłany: Pią 21:48, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Rafał napisał: | Zawsze twierdziłem to co wyżej. To Ty nie możesz pojąć że Bogiem nie obalisz praw fizyki czyli pojęć jak wyżej(...) |
Znudziło mi się już takie przekomarzanie się, więc podaję tu linka do wspomnianej dyskusji:
http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/problem-ateistow,4578.html
Kto jest zainteresowany, niech sam oceni kto co twierdził, kto co chciał udowodnić, kto chciał cokolwiek obalać. EOT.
Ostatnio zmieniony przez Sdx dnia Pią 21:49, 04 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:13, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Sdx:
Cytat: | Kto jest zainteresowany, niech sam oceni kto co twierdził, kto co chciał udowodnić, kto chciał cokolwiek obalać. EOT. |
Jeżeli na forum, które nie wiedzieć czemu tytułuje się filozoficznym, moderacja pozwala „filozofowi” zakładać kilkadziesiąt wątków w których jest powtarzane w kółko to samo, to bardziej do określenia specyfiki tego forum pasowałoby jakieś określenie medyczne. A już oczekiwać od kogoś zainteresowania, oceny, twierdzeń i poszukiwania dowodów, jest oczekiwaniem ponad miarę. Takim zainteresowaniem mogą się wykazać tylko specjaliści z zakresu medycyny.
I jeszcze jedno, etyka lekarska zabrania lekarzowi powiedzieć pacjentowi – EOT. A tu jak widać, można w pacjencie rozbudzić nadzieję i pozostawić go samopas.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:18, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
rafal3006:
Cytat: | ... a ja Sdx-sie mam dla ciebie niespodziankę |
A ja dla ciebie rafale3006, też mam niespodziankę, nie lękaj się, ja ciebie nie opuszczę.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:03, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
barycki napisał: |
Jeżeli na forum, które nie wiedzieć czemu tytułuje się filozoficznym, moderacja pozwala „filozofowi” zakładać kilkadziesiąt wątków w których jest powtarzane w kółko to samo ...
|
Forum ma też w tytule "naukowe". Implikacja to matematyka ścisła. Pokazuję to czego nie potrafią matematycy tzn. matematyczą analizę dowolnych implikacji których człowiek używa w naturalnym języku mówionym ...
Rozpracowywanie implikacji trwało trzy lata, ale to nie jest w kółko to samo.
W kółko to samo powtarzaja wszyscy logicy tego świata:
Logika człowieka nie istnieje, czyli nie jest znana implikacja którą posługują się ludzie.
;P
Bez akceptacji równych praw implikacji prostej => i odwrotnej ~>, powyższe hasło pozostanie prawdziwe na wieki.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 12:05, 05 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:29, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
rafal3006:
Cytat: | Pokazuję to czego nie potrafią matematycy tzn. matematyczą analizę dowolnych implikacji których człowiek używa w naturalnym języku mówionym ... |
Ano pokazuje doskonale współczesne myślenie nie tylko twoje.
Zaczyna padać deszcz, to otwieram parasol, ale Kubusiowi za mało, Kubuś musi zgodnie z ze swoją logiką ściśle naukową i zrozumiałą dla pięciolatka, dodać: Otwieram parasol, to zaczyna padać deszcz. Zapewne z powodu matematycznej wolnej woli Kubusia się rozpaduje, kiedy otwiera parasol.
No cóż, na matematykę nie ma rady, skoro po otwarciu parasola musi padać deszcz, to trudna rada, trzeba się z tym pogodzić. Tym bardziej, że wszyscy znają mój bełkot, to gdzież mi zaprzeczać wszystkim.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|