|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15354
Przeczytał: 33 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:54, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
nic takiego nie sugeruję, znów coś pokręciłeś, nie wiem o co ci chodzi,
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malachi
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 13:04, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | nic takiego nie sugeruję, znów coś pokręciłeś, nie wiem o co ci chodzi, |
zaraz zaraz więc nie twierdzisz, że nauka coś pomija?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15354
Przeczytał: 33 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:26, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
malachi napisał: | fedor napisał: | nic takiego nie sugeruję, znów coś pokręciłeś, nie wiem o co ci chodzi, |
zaraz zaraz więc nie twierdzisz, że nauka coś pomija? |
Pewnie i pomija, ale co to ma do rzeczy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malachi
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 13:33, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: |
Pewnie i pomija, ale co to ma do rzeczy? |
to ma do rzeczy, że twój pogląd jest tyle samo wart co ateizm, obraliście ten sam kierunek ale o przeciwnym zwrocie, i wciskacie nauce, że inaczej o świecie myśleć nie można tylko przez wasze widzimisię
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15354
Przeczytał: 33 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:50, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
malachi napisał: | fedor napisał: |
Pewnie i pomija, ale co to ma do rzeczy? |
to ma do rzeczy, że twój pogląd jest tyle samo wart co ateizm, obraliście ten sam kierunek ale o przeciwnym zwrocie, i wciskacie nauce, że inaczej o świecie myśleć nie można tylko przez wasze widzimisię |
Masz jakieś omamy. Kompletnie nie wiadomo o co ci chodzi, gdyż jest to istny zbiór kompletnie nic nie mówiących ogólników. Jest to mniej więcej tyle warte treściowo co zbiór liter: ble ble ble pfrrrrr, chrrrr chrrrrr, hik.
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pią 18:53, 20 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:35, 18 Lut 2009 PRZENIESIONY Sob 0:41, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
comrade napisał: | Prawdziwy ateista to sceptyk. Wątpi we wszystko w tym w ateizm, a za ateizmem opowiada sie tylko dlatego że wątpliwości jest po prostu MNIEJ! |
Założyłem w związku z tym nowy wątek: Ateista czy agnostyk? Teista czy agnostyk?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:18, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | cuda jakie czynił Jezus miały wartość dla tych, którzy już w jakimś stopniu wierzyli. Ateistów by i tak nie przekonały. |
Bo nie sa frajerami (przynajmniej niektorzy). Przyklad jakiegos czlowieka czyniacego dziwne rzeczy (w mniemaniu owczesnych jemu ludzi) jest bardzo slabym dowodem. Dzis David Coperfield robi lepsze cuda niz Jezus. Jedynym powaznym dowodem mogloby byc okreslenie sie przez takiego czlowieka Bogiem a nastepnie mozliwosc zrobienia przez niego wszystkiego bez ograniczen, wlacznie z odwracaniem obrotu ziemii itp. wtedy i mat nie bedzie mial powodow watpic, ze to Bog. Ergo, ateizm racjonalnego mata jest obalalny w przeciwienstwie do teizmu irracjonalnych religiantow, dogmatykow z zasady.
Ostatnio zmieniony przez mat dnia Sob 11:19, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15354
Przeczytał: 33 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:34, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
mat napisał: | fedor napisał: | cuda jakie czynił Jezus miały wartość dla tych, którzy już w jakimś stopniu wierzyli. Ateistów by i tak nie przekonały. |
Bo nie sa frajerami (przynajmniej niektorzy). Przyklad jakiegos czlowieka czyniacego dziwne rzeczy (w mniemaniu owczesnych jemu ludzi) jest bardzo slabym dowodem. Dzis David Coperfield robi lepsze cuda niz Jezus. Jedynym powaznym dowodem mogloby byc okreslenie sie przez takiego czlowieka Bogiem a nastepnie mozliwosc zrobienia przez niego wszystkiego bez ograniczen, wlacznie z odwracaniem obrotu ziemii itp. wtedy i mat nie bedzie mial powodow watpic, ze to Bog. Ergo, ateizm racjonalnego mata jest obalalny w przeciwienstwie do teizmu irracjonalnych religiantow, dogmatykow z zasady. |
Tere fere. Tak jak ateiści "wytłumaczyli" niewiarygodność cudów Jezusa, tak samo z powodzeniem znaleziono by "wytłumaczenia" dla domniemanego hohsztaplerstwa kolejnego cudotwórcy. O osądach ateizmu nie decydują żadne wydarzenia, tylko metafizyczno-naturalistyczny dogmatyczny przed-osąd, który zawsze znajdzie jakiś sposób na to aby zdyskredytować wiarygodność kolejnego cudotwórcy. Zawsze bowiem znajdą się takie sposoby, zawsze są jakieś wątpliwości i jakieś "ale", więc ateizm będzie istniał zawsze i sfalsyfikowany nie będzie nigdy. Metafizyczne światopoglądy weryfikowalne i falsyfikowalne jako całość nie są (pomijając niereprezentatywne dla całości pojedyncze przypadki), a ateizm jest tylko jednym z wielu takich światopoglądów.
Cudaka zmieniającego bieg Ziemi można by posądzić o supercopperfieldyzm, albo superkosmityzm, nie byłby to żaden dowód na istnienie Absolutu, więc nie wierzę w to, że z Ziemi zniknęliby wtedy całkowicie ateiści. Nawet jeśli pod wpływem zmiany kierunku jej obrotu całkowicie pokręciłby się im ich ateizm w głowach.
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Sob 11:58, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:01, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze jak chcesz z kims dyskutowac to dyskutuj z jego pogladami, a nie ze swoimi. Juz kilka razy napisalem co by mnie przekonalo do istnienia boga, a ty wciaz wiesz lepiej co mysle, to albo cierpisz na schize dyskutujac sam ze soba albo brak ci argumentow (wciskanie komus dziecka w brzuch to stary chwyt erystyczny).
Po drugie Jezus w tym temacie ma tu malo do rzeczy, mowimy o powaznych dowodach a nie jakichs starozytnych uzdrawiaczach, mistykach itp. Mozesz poprobowac przeniesc tatry nad morze, albo ziemie poza uklad sloneczny, podobno modlitwa do Jahwe ma taka moc. Z takim dowodem mozesz podejsc do ateisty czy po prostu racjonalisty, (przynajmniej do mnie) i przekonac do istnienia boga, inaczej to sam jestes tere fere.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15354
Przeczytał: 33 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:34, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Tak jak comrade jesteś w stanie opisywać tylko takie dowody, które dowodziłyby co najwyżej istnienia Superkosmity (ewentualnie Supercopperfielda) a nie jakiegoś nadnaturalistycznego Absolutu.
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Sob 13:36, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:08, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
mat napisał: | kilka razy napisalem co by mnie przekonalo do istnienia boga |
Już rzut oka na tę wypowiedź pokazuje, że jej autor pisze o czymś innym, niż jego oponenci. Autor pisze dokładnie o tym, co wynikałoby z owego wymaganego dowodu. Autor pisze o bogu, natomiast jego oponenci piszą o Bogu. Autor nadal nie wie, co znaczy "Bóg", wciąż myląc Boga z kosmitami.
Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Sob 14:10, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:42, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Autor pisze o bogu, natomiast jego oponenci piszą o Bogu. Autor nadal nie wie, co znaczy "Bóg", wciąż myląc Boga z kosmitami. |
Odpowiadajac katolikom piszac o bogu pisze o Jahwe, dobrze wujzboj o tym wie. A chetnie dowiem sie na czym polega moje mylenie Jahwe z kosmitami?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:59, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | Tak jak comrade jesteś w stanie opisywać tylko takie dowody, które dowodziłyby co najwyżej istnienia Superkosmity (ewentualnie Supercopperfielda) a nie jakiegoś nadnaturalistycznego Absolutu. |
Pretensje miej do autorow Biblii a nie comrada albo do mnie, to oni przytaczali podobne przyklady dzialania boga (a nie superkosmity) jak gadajce krzaki, rozstepujace sie morza itp, itd. no chyba ze Jahwe to superkosmita (cokolwiek to jest) a nie bog. Zreszta o tym, tez by moglby sam zapewnic niedowiarka ateiste... gdyby istnial.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bruce Willis
Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:35, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | jak gadajce krzaki |
Racja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15354
Przeczytał: 33 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:53, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
mat napisał: | fedor napisał: | Tak jak comrade jesteś w stanie opisywać tylko takie dowody, które dowodziłyby co najwyżej istnienia Superkosmity (ewentualnie Supercopperfielda) a nie jakiegoś nadnaturalistycznego Absolutu. |
Pretensje miej do autorow Biblii a nie comrada albo do mnie, to oni przytaczali podobne przyklady dzialania boga (a nie superkosmity) jak gadajce krzaki, rozstepujace sie morza itp, itd. no chyba ze Jahwe to superkosmita (cokolwiek to jest) a nie bog. Zreszta o tym, tez by moglby sam zapewnic niedowiarka ateiste... gdyby istnial. |
Nie bredź. Autorzy Biblii nie przytaczali tego jako dowody istnienia Boga, a o tym właśnie rozmawiamy.
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Sob 15:54, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:25, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
mat napisał: | Odpowiadajac katolikom piszac o bogu pisze o Jahwe, dobrze wujzboj o tym wie. A chetnie dowiem sie na czym polega moje mylenie Jahwe z kosmitami? |
Ano właśnie: imieniem "Jahwe" nazywasz boga, a nie Boga. Kosmitę, a nie ontologiczną podstawę całej rzeczywistości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:56, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | mat napisał: | fedor napisał: | Tak jak comrade jesteś w stanie opisywać tylko takie dowody, które dowodziłyby co najwyżej istnienia Superkosmity (ewentualnie Supercopperfielda) a nie jakiegoś nadnaturalistycznego Absolutu. |
Pretensje miej do autorow Biblii a nie comrada albo do mnie, to oni przytaczali podobne przyklady dzialania boga (a nie superkosmity) jak gadajce krzaki, rozstepujace sie morza itp, itd. no chyba ze Jahwe to superkosmita (cokolwiek to jest) a nie bog. Zreszta o tym, tez by moglby sam zapewnic niedowiarka ateiste... gdyby istnial. |
Nie bredź. Autorzy Biblii nie przytaczali tego jako dowody istnienia Boga, a o tym właśnie rozmawiamy. |
Skoro autorzy Biblii przedstawiali to jako przejawy dzialanosci Boga, gadajace krzaki albo moc rozstepowania morza, to nie moze byc lepszych od takich dowodow dla ateisty. A to, ze taki bog okaze sie "superkosmita" czy kims/czym innym to juz inny temat. Nie ja wymyslilem takiego dosc prostackiego boga tylko twoi guru sprzed tysiecy lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:19, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Mat, to proste. Temat wątku brzmi "Co przekonałoby ateistę do wiary w Boga", a nie "Co przekonałoby ateistę do wiary w kosmitów"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:33, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Mat, to proste. Temat wątku brzmi "Co przekonałoby ateistę do wiary w Boga", a nie "Co przekonałoby ateistę do wiary w kosmitów"... |
Znaczy uwazasz Jahwe za kosmite?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:51, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie. Ja uważam Jahwe za Boga. Za kosmitę uważasz go ty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:36, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Nie. Ja uważam Jahwe za Boga. Za kosmitę uważasz go ty. |
Kiedy pisze, ze Jahwe potrafi sprawiac, ze weze i krzaki mowia, ze kobiety zamieniaja sie w sol, ze ludzie moga zyc w rybach, chodzic po wodzie itp, itd to twierdzisz, ze Jahwe uwazam za kosmite. Juz pisalem, z pretensjami idzcie do najblizszego kosciolka a nie do mnie, to nie ja wymyslilem te cudactwa tylko tak jest w Biblii o Jahwe. To ze z tego powodu masz go za kosmite (pomiajac co niby hipotetyczny kosmita mialby miec wspolnego z tym wszystkim) to twoj problem a nie moj i nie ma nic do pytania zalozyciela watku.
Ale nie lam sie, ty tez mozesz poprobowac przeniesc tatry nad morze, albo ziemie poza uklad sloneczny, podobno modlitwa do Jahwe (i on sam) ma taka moc; nie czekaj, zamiast belkotac o kosmitach, przygwozdz ateiste.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:40, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
mat napisał: | Kiedy pisze, ze Jahwe potrafi sprawiac, ze weze i krzaki mowia, ze kobiety zamieniaja sie w sol, ze ludzie moga zyc w rybach, chodzic po wodzie itp, itd to twierdzisz, ze Jahwe uwazam za kosmite. |
Wygląda na to, że zbyt szybko czytasz to, co piszę. Ja piszę, że jeśli takie wydarzenia są dla ciebie dowodem istnienia Jahwe, to wyobrażasz sobie Jahwe jako kosmitę, nie jako Boga.
Z uporem godnym lepszej sprawy ignorujesz to, że gdy mowa o Bogu, mowa jest ontologicznej podstawie całej rzeczywistości. Żadne płonące krzaki, żadne wędrówki po wodzie, żadne słupy soli nie stanowią dowodu, że ten, kto jest odpowiedzialny za takie wyczyny, jest jednocześnie taką podstawą.
mat napisał: | przygwozdz ateiste |
Nie wydaje mi się, żebyś się, ateisto, jakoś żwawo poruszał. Wyglądasz więc na dostatecznie przygwożdżonego . Może jak zorientujesz się wreszcie przynajmniej, czym różni się Bóg od kosmity, wtedy będzie co przygważdżać. Jak na razie nie wykraczamy poza podczepianie ci baloników do ubrania, żebyś zaczął wykazywać jakieś tendencje odróżniające cię od osobnika przygwożdżonego na amen.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:41, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | mat napisał: | Kiedy pisze, ze Jahwe potrafi sprawiac, ze weze i krzaki mowia, ze kobiety zamieniaja sie w sol, ze ludzie moga zyc w rybach, chodzic po wodzie itp, itd to twierdzisz, ze Jahwe uwazam za kosmite. | Ja piszę, że jeśli takie wydarzenia są dla ciebie dowodem istnienia Jahwe, to wyobrażasz sobie Jahwe jako kosmitę, nie jako Boga. |
Ile razy mozna powtarzac ci, to, ze ja tylko wymieniam czyny Jahwe (niewymyslone przeze mnie) nie interpretuje ich, to robisz ty. Jesli jestes wyznawca Daenikina to zaloz inny watek a tego nie zasmiecaj bzdurami. W Biblii nie ma nic o kosmitach, za to duzo jest o czynach Jahwe w/w, ktore tak ci zalatuja kosmitami (twoj problem, nie moj).
wujzboj napisał: | Z uporem godnym lepszej sprawy ignorujesz to, że gdy mowa o Bogu, mowa jest ontologicznej podstawie całej rzeczywistości. Żadne płonące krzaki, żadne wędrówki po wodzie, żadne słupy soli nie stanowią dowodu, że ten, kto jest odpowiedzialny za takie wyczyny, jest jednocześnie taką podstawą. |
Nie, nie, cwaniaczku. Gdy uwazajacy sie za katolika mowi o bogu to chcac dowiedziec o kim mowi zagladamy do Biblii, a nie belkotu o "ontologicznej podstawie całej rzeczywistości". No i co tam czytamy? W Biblii jest duzo o tym co potrafi Jahwe a czego nie potrafi zaden czlowiek. Nie ma wiec problemu z dowodami na jego istnienie. Ale poki co Tatry wciaz sa na miejscu, a ziemia w ukladzie slonecznym wiec ateisty nie mogles przygwozdzic. Albo slabo sie modliles, albo ten Jahwe to zwykla lipa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:16, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
mat napisał: | Gdy uwazajacy sie za katolika mowi o bogu to chcac dowiedziec o kim mowi zagladamy do Biblii, a nie belkotu o "ontologicznej podstawie całej rzeczywistości". |
Zdaje się, że to jest synteza twojego zrozumienia zagadnienia... Z tego wynika i reszta twoich wypowiedzi. Wszystko jasne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|