|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:01, 11 Lip 2017 Temat postu: ateiści są metafizykami. |
|
|
Jak wyżej. Zbieramy argumenty, które to potwierdzają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 4 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:01, 11 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Są fizykami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Błażej
Dołączył: 13 Sie 2011
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:52, 11 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Fajny temacik.
ateiści są metafizykami
wikipedia napisał: | Również inni nowi ateiści, np. Victor Stenger, proponują, żeby osobowego Boga Abrahama potraktować jak hipotezę naukową, którą można przetestować za pomocą standardowych metod nauki. Dawkins i Stenger są zdania, że naukowe metody obalają taką hipotezę i uważają, że naturalizm w wystarczający sposób wyjaśnia wszelkie zjawiska obserwowane we wszechświecie, od najbardziej odległych galaktyk do pochodzenia życia, gatunków, a nawet mechanizmów działania mózgu i powstania świadomości. Jak przekonują, nie ma takiej dziedziny, w której konieczne jest wprowadzenie hipotezy Boga lub innego bytu nadprzyrodzonego w celu zrozumienia rzeczywistości. |
wikipedia napisał: | Naturalizm (łac. natura, fr. naturalisme) – pogląd ontologiczny w filozofii |
ontologia=metafizyka (z grubsza to samo).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:03, 11 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Termin "ontologia" może być "rzucony we mnie" (metafora) w trakcie jednego z segmentów końcowych egzaminów doktorskich w Doctor of Philosophy - Organizational Leadership dlatego tutaj powtórzę:
Ontology studies assumptions about existence and definitions of reality. Ontology can be objective (the belief in unshakable reality outside of human influence) and subjective (many a phenomenon would be unknowable using objective ontology) - Ontologia bada założenia dotyczące istnienia i definicji rzeczywistości. Ontologia może być obiektywna - co jest wiara w nieuchwytną rzeczywistość poza ludzkim wpływem - i subiektywna, gdyż wiele zjawisk byłoby niemożliwe do poznania przy użyciu ontologii obiektywnej". - (Hatch, 2013).
Obawiam się, że podejście Cytat: | ontologia = metafizyka (z grubsza to samo) | plus minus grubość "nici" (metafora), zmaterializowałoby efekt "pan ( inny od Błażeja) zdał, a pani się zdawalo"
@ Semele - W Twojej kwestii potrzbujesz zawężenia kontekstu aby fenomen of interest/Twojego zainteresowania obiektywnie zbadać i nie generalizowac. Czyli potrzeba roboczej definicji "ateisty" i "metafizyką". Bez tego będzie jak zwykle "Dziadek o chlebie, babka o niebie". Ale może to i dobrze albo niedobrze - kto wie?
Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Wto 21:11, 11 Lip 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:46, 12 Lip 2017 Temat postu: Re: ateiści są metafizykami. |
|
|
Semele napisał: | ateiści są metafizykami |
Na rzecz dyskusji załóżmy że są, i co w związku z tym?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 6:02, 13 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Błażej napisał: | Fajny temacik.
ateiści są metafizykami
wikipedia napisał: | Również inni nowi ateiści, np. Victor Stenger, proponują, żeby osobowego Boga Abrahama potraktować jak hipotezę naukową, którą można przetestować za pomocą standardowych metod nauki. Dawkins i Stenger są zdania, że naukowe metody obalają taką hipotezę i uważają, że naturalizm w wystarczający sposób wyjaśnia wszelkie zjawiska obserwowane we wszechświecie, od najbardziej odległych galaktyk do pochodzenia życia, gatunków, a nawet mechanizmów działania mózgu i powstania świadomości. Jak przekonują, nie ma takiej dziedziny, w której konieczne jest wprowadzenie hipotezy Boga lub innego bytu nadprzyrodzonego w celu zrozumienia rzeczywistości. |
wikipedia napisał: | Naturalizm (łac. natura, fr. naturalisme) – pogląd ontologiczny w filozofii |
ontologia=metafizyka (z grubsza to samo). |
Wikipedia niech się buja. Bardziej skłaniam się ku poglądom stoików.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 6:23, 13 Lip 2017 Temat postu: Re: ateiści są metafizykami. |
|
|
mat napisał: | Semele napisał: | ateiści są metafizykami |
Na rzecz dyskusji załóżmy że są, i co w związku z tym? |
Chodzi mi o argumenty.
Temat ten założyłam aby przekonać teistów, ze nie tylko oni są metafizykami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:42, 13 Lip 2017 Temat postu: Re: ateiści są metafizykami. |
|
|
Semele napisał: | Temat ten założyłam aby przekonać teistów, ze nie tylko oni są metafizykami. |
Teistów czy ateistów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:37, 13 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | Termin "ontologia" może być "rzucony we mnie" (metafora) w trakcie jednego z segmentów końcowych egzaminów doktorskich w Doctor of Philosophy - Organizational Leadership dlatego tutaj powtórzę:
Ontology studies assumptions about existence and definitions of reality. Ontology can be objective (the belief in unshakable reality outside of human influence) and subjective (many a phenomenon would be unknowable using objective ontology) - Ontologia bada założenia dotyczące istnienia i definicji rzeczywistości. Ontologia może być obiektywna - co jest wiara w nieuchwytną rzeczywistość poza ludzkim wpływem - i subiektywna, gdyż wiele zjawisk byłoby niemożliwe do poznania przy użyciu ontologii obiektywnej". - (Hatch, 2013).
Obawiam się, że podejście Cytat: | ontologia = metafizyka (z grubsza to samo) | plus minus grubość "nici" (metafora), zmaterializowałoby efekt "pan ( inny od Błażeja) zdał, a pani się zdawalo"
@ Semele - W Twojej kwestii potrzbujesz zawężenia kontekstu aby fenomen of interest/Twojego zainteresowania obiektywnie zbadać i nie generalizowac. Czyli potrzeba roboczej definicji "ateisty" i "metafizyką". Bez tego będzie jak zwykle "Dziadek o chlebie, babka o niebie". Ale może to i dobrze albo niedobrze - kto wie? |
W 10 Dyskurs. Zacznijmy od tego, ze ontologia to jakby podzbior metafizyki. Pierwsza była metafizyka. Co do ateista. Moja definicja: osobnik, który nie wierzy w istnienie osobowego Boga. Bo teista wierzy w istnienie osobowego Boga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:39, 13 Lip 2017 Temat postu: Re: ateiści są metafizykami. |
|
|
mat napisał: | Semele napisał: | Temat ten założyłam aby przekonać teistów, ze nie tylko oni są metafizykami. |
Teistów czy ateistów? |
Teistów. Teiści są na pewno metafizykami.
Choć Platoński ideał filozofa nie był w dialogach nazywany metafizykiem (nazwę te utworzono znacznie później), reprezentował typ myślenia, który bodaj w największym stopniu zdominował i określił specyfikę zachodniego sposobu ujmowania zagadnień kwalifikowanych później jako należące do teorii bytu. Dokonane w Państwie wyodrębnienie dwu podstawowych dyspozycji umysłu było równoznaczne określeniu podstawowych różnic dzielących myślenie metafizyczne od niemetafizycznego. Podział ten stał się jednym z podstawowych paradygmatów zachodniej filozofii. Myślenie niemetafizyczne zostało związane z doksa, myślenie metafizyczne z gnosis. Sądzono powszechnie – zwłaszcza w czasach nowożytnych – że niefilozoficznie – a w konsekwencji również niemetafizycznie – myślimy wtedy, gdy, obrazowo mówiąc, nasze myśli obracają się wyłącznie w sferze poznawczej chwiejności, dającej początek niepewnym mniemaniom i domysłom. Można dziś jednak postawić pytanie, czy takie odczytywanie myśli Platona, kładące głównie nacisk na doniosłość poznania pewnego, było słuszne? Czy granica między poznaniem metafizycznym a niemetafizycznym pokrywa się z granicą oddzielającą poznanie pewne od niepewnego? Czytając dialogi Platona wielokrotnie natrafiamy na stwierdzenia potwierdzające słuszność takiej tezy. Zarazem jednak widzimy, że istotna różnica między gnosis a doksa leży w czym innym. Platona nie interesowały szkolne podziały możliwych typów wiedzy, lecz dyspozycyjne duszy rozpatrywane w perspektywie tkwiących w niej zdolności do ujmowania rzeczy w zróżnicowanych pod względem swojego zasięgu horyzontach myślenia. Tym, co otwiera drzwi prowadzące do poznania świata idei, nie jest wszak subiektywne poczucie pewności posiadania solidnych podstaw uprzednio zdobytej wiedzy, lecz wiara w możliwość duchowego wyzwolenia się z ograniczeń, jakie rodzi konieczność życia pośród nieuchwytnych dla myśli fenomenów. To prawda, że wypływające z doksa myślenie rodzi niepewność. Powód, dla którego możemy je nazywać myśleniem niemetafizycznym leży jednak w tym, iż nie uświadamia sobie ono swej skończoności i niedoskonałości, że nie przeczuwa możliwości wspięcia się KU poziomowi, z którego „widać” nie tylko jaśniej i pewniej, ale głębiej i szerzej. Dążenie do uzyskania takiej perspektywy poznawczej cechuje myślenie metafizyczne. Nie jest ono tożsame z dążeniem do zdobycia wiedzy pewnej. Koniecznym warunkiem myślenia w sposób metafizyczny jest bowiem co innego. Myślimy metafizycznie, gdy dziedzina zmysłowych fenomenów nie jest jedynym punktem odniesienia naszych rozważań, kiedy chcąc tę dziedzinę pojąć lub wydać o niej generalny sąd wartościujący, nie poprzestajemy na analizie jej elementów składowych, lecz dążymy do wzniesienia się ku poziomowi, z którego można ją ogarnąć w szerokim rzucie perspektywicznym, pozwalającym dostrzec jej całościowy charakter. Myślimy niemetafizycznie, gdy całościowy ogląd rzeczy nie jest naszym celem, gdy zadowalamy się ich ograniczonymi ujęciami, wyrastającymi z partykularnych, zaangażowanych w praktyczne działanie, punktów widzenia. Myślenie metafizyczne nie polega więc na porzucaniu czy potępianiu świa Janusz jusiak
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Czw 20:09, 13 Lip 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:50, 13 Lip 2017 Temat postu: Re: ateiści są metafizykami. |
|
|
Semele napisał: | mat napisał: | Semele napisał: | Temat ten założyłam aby przekonać teistów, ze nie tylko oni są metafizykami. |
Teistów czy ateistów? | Teistów.
Teiści są na pewno metafizykami. |
To sami wiedzą, a to że ateiści są metafizykami też w kółko powtarzają - na zasadzie - "wy też jesteście umazani błotem".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaryobywatel
Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6048
Przeczytał: 75 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:04, 13 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Większość ateistów zachodnich to prymitywni materialiści, z drugiej strony metafizyka chrześcijańskich teistów jest dość płytka i sprowadza się do wiary w to że świat jest pełnym czarów światem fantasy w którym buduje się swoją postać, a potem kończy grę ostatecznie ją wygrywając lub przegrywając
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:32, 08 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
szaryobywatel napisał: | Większość ateistów zachodnich to prymitywni materialiści, z drugiej strony metafizyka chrześcijańskich teistów jest dość płytka i sprowadza się do wiary w to że świat jest pełnym czarów światem fantasy w którym buduje się swoją postać, a potem kończy grę ostatecznie ją wygrywając lub przegrywając |
Jednak są jacyś niematerialisci ? W jakim znaczeniu użyłeś tego słowa?
Czy ateizm Feuerbacha był lepszej próby?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33293
Przeczytał: 63 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:02, 08 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
szaryobywatel napisał: | z drugiej strony metafizyka chrześcijańskich teistów jest dość płytka i sprowadza się do wiary w to że świat jest pełnym czarów światem fantasy w którym buduje się swoją postać, a potem kończy grę ostatecznie ją wygrywając lub przegrywając |
Ilu teistów chrześcijańskich poznałeś?
Zapewniam Cię, że wielu (oczywiście nie wszyscy) zadziwiłoby Cię głębią metafizycznego spojrzenia. Prawdą jest, że chrześcijańscy filozofowie skupiają się na odkupieniu i osobie Jezusa, który jest centralną postacią religii. Trochę ginie w tym przekazie mnóstwo idei pobocznych. Ale one tam są, może troszkę głębiej umieszczone, ale są.
Ja generalnie nie mam najwyższego zdania o wykształceniu filozoficznym, czy nawet teologicznym typowego, przeciętnego księdza. Z większością trudno jest pogadać dyskursywnie, pytając o trudniejsze zagadnienia wiary, bo zwykle będą powtarzać komunały, zdania wyuczone podczas studiów w seminarium, a trudniejsze kwestie pozostawią bez odpowiedzi. Ale są całkiem chlubne wyjątki.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pon 0:11, 11 Wrz 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:55, 08 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
szaryobywatel napisał: | Większość ateistów zachodnich to prymitywni materialiści, z drugiej strony metafizyka chrześcijańskich teistów jest dość płytka i sprowadza się do wiary w to że świat jest pełnym czarów światem fantasy w którym buduje się swoją postać, a potem kończy grę ostatecznie ją wygrywając lub przegrywając | Konstrukcja osobowości/ego zaczyna się około 3 roku życia w celu mechanizmow obronnch i powinna się skończyć z chwilą wejścia w doroslosc. Jeśli się to nie stanie, osoba dorosła albo mieszkając w domu rodziców albo wychodząc z niego cierpi na syndrom nazaretański dorosłego dzieciątka rodziców nie potrafiąc podejmować samodzielnych decyzji. Nie wiem ile czytasz i ile wiesz, ale jako naukowiec polecam nie generalizować.
Próbka chrześcijańskiej metafizyki mojego autorstwa jest w linku. Proszę przeczytaj i pytaj o co mi chodzi, jeśli masz życzenie
http://www.sfinia.fora.pl/blog-dyskurs,67/poetry-poezja,9893-25.html#343553
Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Sob 0:00, 09 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:40, 10 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | Termin "ontologia" może być "rzucony we mnie" (metafora) w trakcie jednego z segmentów końcowych egzaminów doktorskich w Doctor of Philosophy - Organizational Leadership dlatego tutaj powtórzę:
Ontology studies assumptions about existence and definitions of reality. Ontology can be objective (the belief in unshakable reality outside of human influence) and subjective (many a phenomenon would be unknowable using objective ontology) -
@ Semele - W Twojej kwestii potrzbujesz zawężenia kontekstu aby fenomen of interest/Twojego zainteresowania obiektywnie zbadać i nie generalizowac. Czyli potrzeba roboczej definicji "ateisty" i "metafizyką". Bez tego będzie jak zwykle "Dziadek o chlebie, babka o niebie". Ale może to i dobrze albo niedobrze - kto wie? |
ja wiem. Jeśli Ty jesteś moim wrogiem na tym forum to faktycznie nie ma tu czego szukać . chrześcijanie są chyba bardzo zdemoralizowani? Poza tym jak każda amerykanka trywializujesz i nie rozumiesz bólu duszy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:44, 10 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Pani doktor!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:11, 10 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Dyskurs napisał: | Termin "ontologia" może być "rzucony we mnie" (metafora) w trakcie jednego z segmentów końcowych egzaminów doktorskich w Doctor of Philosophy - Organizational Leadership dlatego tutaj powtórzę:
Ontology studies assumptions about existence and definitions of reality. Ontology can be objective (the belief in unshakable reality outside of human influence) and subjective (many a phenomenon would be unknowable using objective ontology) -
@ Semele - W Twojej kwestii potrzbujesz zawężenia kontekstu aby fenomen of interest/Twojego zainteresowania obiektywnie zbadać i nie generalizowac. Czyli potrzeba roboczej definicji "ateisty" i "metafizyką". Bez tego będzie jak zwykle "Dziadek o chlebie, babka o niebie". Ale może to i dobrze albo niedobrze - kto wie? |
ja wiem. Jeśli Ty jesteś moim wrogiem na tym forum to faktycznie nie ma tu czego szukać . chrześcijanie są chyba bardzo zdemoralizowani? Poza tym jak każda amerykanka trywializujesz i nie rozumiesz bólu duszy... | Ależ skąd, Semele. Nie jestem niczyim wrogiem w mojej percepcji. Nad percepcja innych nie mam żadnej kontroli, więc czy jestem wrogiem dla kogoś w percepcji tej osoby nie jest ani moja sprawa ani "strawa". Ale dowiadując się o tym statusie ustnie lub pisemnie odczułabym dla takiej osoby empatię z powodu cierpienia na własne życzenie bez porozmawiania ze mną i poznania moich intencji.
Jestem Amerykanką urodzona w Polsce. Mam w swojej osobowości polski romantyzm w połączeniu z kapryśną amerykańska otwartością. I jak mam kaprys wypowiedzieć się lub napisać, to jest szczere do "bulu" (el Presidente Komorowski).
Czy chrześcijanie są zdemoralizowani? Nie sposób tego wiedzieć bez przeprowadzenia rzetelnego badania na całej populacji według rygorystycznych czynników. Przeprowadzenie takiego badania nie jest możliwe. Bez tego, wszelkie opinie o chrześcijanach jako posiadających lub nie jakiś atrybut ludzkiej kondycji są generalizowaniem. Jako naukowiec, nie angażuje się w ten fenomen. Jako człowiek, nie pozwala mi na to mój system wartości wypływający z mojegoo charakteru moralnego.
A teraz wracam do moich obowiązków. Pragnęłam Ci odpowiedzieć, żebyś niepotrzebnie nie cierpiała z powodu swoich nazwijmy to Twoim określeniem "rozterek duchowych" czy "bulu" ducha - howgh
Shaina Noll "You can Relax now"
https://youtu.be/llNlV1KDVUE
Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Nie 17:20, 10 Wrz 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:36, 14 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Nie lubie takiej glupiej rozrywki na ból duszy. Musi być na wysokim c..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:40, 14 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
To nie miala byc jednak rozrywka..a szkoda. Mozesz zaprosić mnie do Ameryki? Na pewno odpowiesz nie. Tak jak wuj zbuj. Kocha ludzi ale gdy w swej realnosci chca się zbliżyć wymieka. Woli byc solipsysta i twierdzic , że istnieje tylko on.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:26, 14 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Wszytkie my żywiom w Amierika...
"We're all living in Amerika
Amerika ist wunderbar
We're all living in Amerika
Amerika, Amerika
We're all living in Amerika
Amerika ist wunderbar
We're all living in Amerika
Amerika, Amerika
Wenn getanzt wird will ich führen
auch wenn ihr euch alleine dreht
Lasst euch ein wenig kontrollieren
Ich zeige euch wie es richtig geht
Wir bilden einen lieben Reigen
Die Freiheit spielt auf allen Geigen
Musik kommt aus dem Weißen Haus
und vor Paris steht Micky Maus
We're all living in Amerika
Amerika ist wunderbar
We're all living in Amerika
Amerika, Amerika
Ich kenne Schritte die sehr nützen
und werde euch vor Fehltritt schützen
Und wer nicht tanzen will am Schluss
weiß noch nicht dass er tanzen muss
Wir bilden einen lieben Reigen
Ich werde euch die Richtung zeigen
Nach Afrika kommt Santa Claus
und vor Paris steht Micky Maus
We're all living in Amerika
Amerika ist wunderbar
We're all living in Amerika
Amerika, Amerika
We're all living in Amerika
Coca-Cola, wonderbra
We're all living in Amerika
Amerika, Amerika
This is not a love song
This is not a love song
I don't sing my mother tongue
No, this is not a love song
We're all living in Amerika
Amerika ist wunderbar
We're all living in Amerika
Amerika, Amerika
We're all living in Amerika
Coca-Cola, sometimes war
We're all living in Amerika
Amerika, Amerika"
Ostatnio zmieniony przez Piotr Rokubungi dnia Czw 20:28, 14 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:52, 17 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Ok..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:19, 27 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
szaryobywatel napisał: | Nigdy bym nie pomyślał że jesteś naukowcem. | No popatrz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaryobywatel
Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6048
Przeczytał: 75 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:23, 27 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | szaryobywatel napisał: | z drugiej strony metafizyka chrześcijańskich teistów jest dość płytka i sprowadza się do wiary w to że świat jest pełnym czarów światem fantasy w którym buduje się swoją postać, a potem kończy grę ostatecznie ją wygrywając lub przegrywając |
Ilu teistów chrześcijańskich poznałeś?
Zapewniam Cię, że wielu (oczywiście nie wszyscy) zadziwiłoby Cię głębią metafizycznego spojrzenia. Prawdą jest, że chrześcijańscy filozofowie skupiają się na odkupieniu i osobie Jezusa, który jest centralną postacią religii. Trochę ginie w tym przekazie mnóstwo idei pobocznych. Ale one tam są, może troszkę głębiej umieszczone, ale są.
Ja generalnie nie mam najwyższego zdania o wykształceniu filozoficznym, czy nawet teologicznym typowego, przeciętnego księdza. Z większością trudno jest pogadać dyskursywnie, pytając o trudniejsze zagadnienia wiary, bo zwykle będą powtarzać komunały, zdania wyuczone podczas studiów w seminarium, a trudniejsze kwestie pozostawią bez odpowiedzi. Ale są całkiem chlubne wyjątki. |
Masz racje, powinien był napisać "znacznej większości teistów chrześcijańskich". Niestety, ale boskie cuda na kiju to rdzeń religii chrześcijańskiej, myślę że niestety szczególnie dla niej.
Dyskurs napisał: | Nie wiem ile czytasz i ile wiesz, ale jako naukowiec polecam nie generalizować. |
Nigdy bym nie pomyślał że jesteś naukowcem. Zanim spytam o publikacje których jesteś autorem/współautorem, powiedz proszę, doktoratem z jakiej dyscypliny naukowej się legitymujesz?
Ostatnio zmieniony przez szaryobywatel dnia Śro 23:57, 27 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|