|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9038
Przeczytał: 80 tematów
|
Wysłany: Pią 14:49, 13 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Cytat: | będę kontynuował twoje leczenie do skutku, czyli dopóki nie zrozumiesz że logika matematyczna która się posługujesz to algebra Kubusia |
brzmi rozsądnie
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pią 14:52, 13 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15701
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Pią 17:54, 13 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
I co z tego, że "fragment z AK"?
Przecież tego nikt nie czyta.
Wg AK tygrysek składa się z tylu części, ile wynosi moc zbioru, do którego należy. A że należy do różnych zbiorów, to jednocześnie składa się z różnej liczby części
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:18, 13 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | I co z tego, że "fragment z AK"?
Przecież tego nikt nie czyta.
Wg AK tygrysek składa się z tylu części, ile wynosi moc zbioru, do którego należy. A że należy do różnych zbiorów, to jednocześnie składa się z różnej liczby części |
Moc zbioru to najbardziej śmierdzące gówno jakie człowiek w przeszłości wymyślił.
Moc zbioru to pojęcie z niebotycznie śmierdzącego gówna, teorii mnogości, mającego zero wspólnego z algebra Kubusia.
Dotrze to kiedy do ciebie, czy nigdy?
Irbisolu, wszyscy widzą, że seria elektrowstrząsów którą ci zaaplikowałem w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9700.html#824473
była nieskuteczna.
Zadziałała wyłącznie przez chwilkę w twojej odpowiedzi po powyższych elektrowstrząsach:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9700.html#824479
Irbisol napisał: | Przecież ci odpowiedziałem, schizofreniku. Nawet napisałem to samo, co ty.
Ty coraz bardziej tracisz kontakt z rzeczywistością. |
Dlatego elektrowstrząsy to historia psychiatrii, obecnie niestosowana, bo w praktyce nieskuteczna, co widać na twoim przykładzie.
Cóż, musisz cierpliwie czekać na remisję, która w twoim przypadku niebawem przyjdzie?
Kiedy?
Jeśli matematycy całego świata przyjmą algebrę Kubusia jako jedyną poprawną logikę obowiązującą w naszym Wszechświecie to jakie będziesz miał wyjście?
Będziesz jechał autostradą pod prąd w obronie potwornie śmierdzącego gówna dla niepoznaki zwanego Klasycznym Rachunkiem Zdań?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 18:35, 13 Gru 2024, w całości zmieniany 10 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15701
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Pią 19:13, 13 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Czyli u ciebie nie występuje pojęcie oznaczające liczbę elementów w zbiorze?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:34, 13 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Teoria mnogości to logika matematycznych Idiotów!
... to trzeba nazwać po imieniu, aż tak dosadnie!
Irbisol napisał: | Czyli u ciebie nie występuje pojęcie oznaczające liczbę elementów w zbiorze? |
NIGDY!
Przenigdy!
Bowiem liczenie elementów w zbiorze to nie jest logika matematyczna!
Czym zajmuje się logika matematyczna?
Logika matematyczna w zbiorach zajmuje się rozpoznawalnością pojęć, nigdy algebraicznym liczeniem pojęć w zbiorze
Dowodem są powszechnie znane prawa algebry Boole'a:
1.
Prawo powielania jednego pojęcia do dowolnej ilości tych samych pojęć:
p=p+p+p+...p
Przykład:
Tygrysek = Tygrysek + Tygrysek + ... Tygrysek
2.
Prawo redukcji dowolnej ilości tych samych pojęć do jednego pojęcia:
p+p+p+..p =p
Przykład:
Tygrysek + Tygrysek + ... Tygrysek = Tygrysek
Oczywiście użyty tu znaczek plus (+) ma gówno wspólnego z matematyką klasyczną i jakimkolwiek algebraicznym liczeniem elementów w zbiorze.
Po chuj komu liczyć elementy w zbiorze z wyjątkiem matematycznych koziołków matołków babrających się w potwornie śmierdzącym gównie dla niepoznaki zwanym teorią mnogości?
Przykład:
Niech będą dane dwa zbiory:
p=[Kubuś, Tygrysek]
q=[Mydło, Powidło]
Po chuj komu wiedza, że zbiory p i q są tu równoliczne?
Poprawna odpowiedź:
Ta wiedza jest potrzebna matematycznym Idiotom (to trzeba nazwać aż tak dosadnie) mającym zerowe pojęcie o logice matematycznej.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 19:48, 13 Gru 2024, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15701
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Sob 8:53, 14 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Czyli u ciebie pani przedszkolanka nie sprawdza, czy na wycieczce jej się aby żadne dziecko nie zgubiło?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:26, 14 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Prawo Irbisa - miażdżące potwornie śmierdzące gówno zwane teorią mnogości!
Irbisol napisał: | Czyli u ciebie pani przedszkolanka nie sprawdza, czy na wycieczce jej się aby żadne dziecko nie zgubiło? |
Liczenie ilu jest przedszkolaków jest ważne, ale ma zero wspólnego z logiką matematyczną.
Logiką matematyczną jest w tym przypadku relacja tożsamości:
Ilość dzieci przed spacerem = ilość dzieci po spacerze
TAK/NIE
Tylko i wyłącznie TAK/NIE (relacja dwuwartościowa) jest logiką matematyczną, a nie samo liczenie maluchów.
Takie porównanie to 100% algebra Kubusia - twoje prawo Irbisa się tu kłania.
Prawo Irbisa:
Dowolna tożsamość p=q to relacja równoważności p<=>q (i odwrotnie)
A1B3: p=q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) = A1B3: p<=>q
Oznaczmy:
p - ilość dzieci przed spacerem (p=10)
q - ilość dzieci po spacerze (q=?)
Dowód:
Załóżmy:
p=10, q=9
p<=>q=0
Załóżmy:
p=10, q=11
p<=>q=0
Załóżmy:
p=10, q=10
p<=>q=1
cnd
Zauważmy, że tylko i wyłącznie dla p=q relacja równoważności p<=>q będzie tu spełniona
Zauważ irbisolu, że teoria mnogości nie mówi nic o zawartości zbiorów p i q, zatem:
Pani może sobie porównać ilość dzieci przed spacerem:
p=10
z ilością ogórków kiszonych w słoiku q=? po spacerze:
Załóżmy że:
q=10
Kluczowy wniosek na gruncie teorii mnogości:
p=10 (ilość dzieci przed spacerem) = q=10 (ilość ogórków kiszonych w słoiku po spacerze)
Rozstrzygnięcie na gruncie potwornie śmierdzącego gówna zwanego teorią mnogości:
p~q – zbiory p i q są równoliczne (~)
Pytanie do Irbisola:
Czy rozumiesz już, dlaczego teoria mnogości jest potwornie śmierdzącym gównem?
... i co Irbisolu - zatkało kakao?
O co ci chodzi Irbisolu?
Czyżby o to że bez teorii mnogości pani nie byłaby w stanie odpowiedzieć na banalne pytanie TAK/NIE?
Bo tylko i wyłącznie TAK/NIE (relacja dwuwartościowa) jest tu logiką matematyczną.
Poza tym:
Obowiązkiem pani przedszkolanki jest porównać dzieci przed spacerem z ilością dzieci po spacerze zgodnie z regulaminem opieki nad przedszkolakami.
Ot, i cała tu logika, oczywiście zgodna z algebrą Kubusia.
Zaprawdę powiadam ci Irbisolu, że trzeba być koziołkiem matołkiem by uważać, że wykłady z teorii mnogości na studiach pedagogicznych są konieczne dla właściwej opieki nad przedszkolakami.
Pytanie do koziołka matołka (Irbisola):
Czy znajomość teorii mnogości jest konieczna dla właściwej opieki nad przedszkolakami?
Podpowiedź:
Która mama opiekując się maluchem zna teorię mnogości?
Które zwierzę opiekując się potomstwem zna teorię mnogości?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 20:55, 14 Gru 2024, w całości zmieniany 16 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15701
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Sob 10:43, 14 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Prawo Irbisa - miażdżące potwornie śmierdzące gówno zwane teorią mnogości!
Irbisol napisał: | Czyli u ciebie pani przedszkolanka nie sprawdza, czy na wycieczce jej się aby żadne dziecko nie zgubiło? |
Liczenie ilu jest przedszkolaków jest ważne, ale ma zero wspólnego z logiką matematyczną.
Logiką matematyczną jest w tym przypadku relacja tożsamości:
Ilość dzieci przed spacerem = ilość dzieci po spacerze |
Czyli mamy porównywanie liczności zbiorów, co wg ciebie jest na chuj komu potrzebne.
Przypomnijmy twoje nauczanie:
Cytat: | Po chuj komu wiedza, że zbiory p i q są tu równoliczne?
Poprawna odpowiedź:
Ta wiedza jest potrzebna matematycznym Idiotom (to trzeba nazwać aż tak dosadnie) mającym zerowe pojęcie o logice matematycznej. |
Ostatnio zmieniony przez Irbisol dnia Sob 10:55, 14 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:58, 14 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisolu, czy już rozumiesz dlaczego teoria mnogości jest potwornie śmierdzącym gównem?
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Prawo Irbisa - miażdżące potwornie śmierdzące gówno zwane teorią mnogości!
Irbisol napisał: | Czyli u ciebie pani przedszkolanka nie sprawdza, czy na wycieczce jej się aby żadne dziecko nie zgubiło? |
Liczenie ilu jest przedszkolaków jest ważne, ale ma zero wspólnego z logiką matematyczną.
Logiką matematyczną jest w tym przypadku relacja tożsamości:
Ilość dzieci przed spacerem = ilość dzieci po spacerze |
Czyli mamy porównywanie liczności zbiorów, co wg ciebie jest na chuj komu potrzebne. |
Przeczytałeś mój post wyżej w całości ze zrozumieniem?
Masz do niego choćby najmniejsze zastrzeżenia?
Czy kto ma nadzieję że Irbisol przeczytał?
Walnął domyślnie swoim "w koło Macieju" - niezamówionego gówna nie czytam, po czym spierdolił w krzaki szybciej niż Struś Pędziwiatr.
Cytuję ci fragment dowodzący jak potwornie śmierdzącym gównem jest twoja posrana teoria mnogości.
rafal3006 napisał: |
Zauważ irbisolu, że teoria mnogości nie mówi nic o zawartości zbiorów p i q, zatem:
Pani może sobie porównać ilość dzieci przed spacerem:
p=10
z ilością ogórków kiszonych w słoiku q=? po spacerze:
Załóżmy że:
q=10
Kluczowy wniosek na gruncie teorii mnogości:
p=10 (ilość dzieci przed spacerem) = q=10 (ilość ogórków kiszonych w słoiku po spacerze)
Rozstrzygnięcie na gruncie potwornie śmierdzącego gówna zwanego teorią mnogości:
p~q – zbiory p i q są równoliczne (~)
Pytanie do Irbisola:
Czy rozumiesz już, dlaczego teoria mnogości jest potwornie śmierdzącym gównem?
... i co Irbisolu - zatkało kakao? |
Irbisol napisał: | Przypomnijmy twoje nauczanie:
rafal3006 napisał: | Po chuj komu wiedza, że zbiory p i q są tu równoliczne?
Poprawna odpowiedź:
Ta wiedza jest potrzebna matematycznym Idiotom (to trzeba nazwać aż tak dosadnie) mającym zerowe pojęcie o logice matematycznej. |
|
Dokładnie!
Po chuj komu wiedza że zbiór dzieci przed spacerem p=10 jest równoliczny z ilością ogórków kiszonych w słoiku q=10 po spacerze?
Pytanie do Irbisola:
Czy rozumiesz już, dlaczego teoria mnogości jest potwornie śmierdzącym gównem?
... i co Irbisolu - zatkało kakao?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 11:17, 14 Gru 2024, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15701
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Sob 16:42, 14 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Na razie mowa jest o tym, że nie chcesz porównywać, czy dzieci jest tyle co być powinno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:25, 14 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Czy Irbisol jest dobrym programistą?
Nie wiem - to zależy jak zareaguje na niniejszy post.
Irbisol napisał: | Na razie mowa jest o tym, że nie chcesz porównywać, czy dzieci jest tyle co być powinno. |
Nic takiego nigdzie nie napisałem.
Napisałem ci że liczenie elementów w zbiorze to nie jest logika matematyczna.
Logiką matematyczną w przypadku twoich dzieci jest relacja tożsamości definiowana twoim prawem Irbisa.
Ciekawe kiedy zajarzysz różnicę między prawem Irbisa definiującym tożsamość zbiorów p=q a gównem zwanym teorią mnogości gdzie mowa jest o równoliczności zbiorów p i q, tak więc tu z definicji tożsamość zbiorów p=q nie jest wymagana, co czyni teorię mnogości jednym wielkim potwornie śmierdzącym gównem.
Ty na serio widzisz sens w porównywaniu zbioru dzieci przed spacerem (p=10) ze zbiorem ogórków kiszonych również 10 elementowym (q=10) po spacerze?
Jeśli dla ciebie porównywanie zbioru dzieci (p=10) ze zbiorem ogórków kiszonych (q=10) ma matematyczny sens bo te zbiory są równoliczne ... to sam jesteś ogórkiem kiszonym!
Podobno jesteś programistą?
Kolejny raz sprawdzam czy dobrym, czy tylko gówno-programistą.
Każdy programista przed napisaniem programu rysuje sobie schemat blokowy działania programu gdzie rozróżniamy bloki funkcjonalne (przygotowawcze) i bloki warunkowe, gdzie przy pomocy rozkazów skoków warunkowych podejmowana jest decyzja którą część programu należy dalej wykonać.
Logiką matematyczną są tylko i wyłącznie bloki warunkowe (rozkazy warunkowe) a nie bloki funkcjonalne (przygotowawcze).
Jeśli uważasz, że logika matematyczna (rozkazy warunkowe) w pisaniu programów jest zbędna to zabieram ci wszystkie możliwe rozkazy warunkowe, a ty mi napisz najprostszy nawet program komputerowy.
Jeśli odpowiesz że to jest możliwe i logikę matematyczną (rozkazy warunkowe) masz w dupie ... to jesteś tylko biednym, chorym schizofrenikiem żyjącym w swoich chorobowych rojeniach, z zerowym związkiem z rzeczywistością.
Na zakończenie uważaj programisto:
Jeśli nie widzisz fundamentalnej różnicy między blokami funkcjonalnymi (przygotowawczymi) a blokami warunkowymi gdzie podejmowana jest BINARNA decyzja co dalej robić, to jesteś gówno-programistą.
Zgadzasz się z tym faktem?
Czy ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 18:50, 14 Gru 2024, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15701
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Sob 19:49, 14 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Napisałeś, że chuj kogo obchodzi, czy jakieś zbiory są równoliczne.
Czyli panią przedszkolankę chuj obchodzi, czy liczność zbioru dzieci przed wycieczką i po wycieczce jest taka sama.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:13, 14 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol = gówno-programista!
Po pierwsze Irbisolu:
Jesteś gówno-programistą, bo nie odpowiedziałeś na ten mój post:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9725.html#824645
rafal3006 napisał: | Czy Irbisol jest dobrym programistą?
Nie wiem - to zależy jak zareaguje na niniejszy post. |
tłumaczący ci co jest istotą logiki matematycznej w programowaniu komputerów
Irbisol napisał: | Napisałeś, że chuj kogo obchodzi, czy jakieś zbiory są równoliczne.
Czyli panią przedszkolankę chuj obchodzi, czy liczność zbioru dzieci przed wycieczką i po wycieczce jest taka sama. |
Płaskoziemco - twoje gówno zwane teorią mnogości dopuszcza porównywanie zbioru dzieci przed spacerem (p=10) ze z dziesięcioelementowym zbiorem ogórków kiszonych (q=10) po spacerze - szczegóły masz w moim poście niżej.
Według ciebie ma to sens, bo przecież ... sam jesteś ogórkiem kiszonym
Napisałem dokładnie to co niżej.
Jak nauczysz się czytać ze zrozumieniem to wrócimy do dyskusji.
Wskaż jeden błąd czysto matematyczny w moim poście niżej - wskażesz jeden, jedyny i calusieńka algebra Kubusia leży w gruzach.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9725.html#824567
rafal3006 napisał: | Prawo Irbisa - miażdżące potwornie śmierdzące gówno zwane teorią mnogości!
Irbisol napisał: | Czyli u ciebie pani przedszkolanka nie sprawdza, czy na wycieczce jej się aby żadne dziecko nie zgubiło? |
Liczenie ilu jest przedszkolaków jest ważne, ale ma zero wspólnego z logiką matematyczną.
Logiką matematyczną jest w tym przypadku relacja tożsamości:
Ilość dzieci przed spacerem = ilość dzieci po spacerze
TAK/NIE
Tylko i wyłącznie TAK/NIE (relacja dwuwartościowa) jest logiką matematyczną, a nie samo liczenie maluchów.
Takie porównanie to 100% algebra Kubusia - twoje prawo Irbisa się tu kłania.
Prawo Irbisa:
Dowolna tożsamość p=q to relacja równoważności p<=>q (i odwrotnie)
A1B3: p=q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) = A1B3: p<=>q
Oznaczmy:
p - ilość dzieci przed spacerem (p=10)
q - ilość dzieci po spacerze (q=?)
Dowód:
Załóżmy:
p=10, q=9
p<=>q=0
Załóżmy:
p=10, q=11
p<=>q=0
Załóżmy:
p=10, q=10
p<=>q=1
cnd
Zauważmy, że tylko i wyłącznie dla p=q relacja równoważności p<=>q będzie tu spełniona
Zauważ irbisolu, że teoria mnogości nie mówi nic o zawartości zbiorów p i q, zatem:
Pani może sobie porównać ilość dzieci przed spacerem:
p=10
z ilością ogórków kiszonych w słoiku q=? po spacerze:
Załóżmy że:
q=10
Kluczowy wniosek na gruncie teorii mnogości:
p=10 (ilość dzieci przed spacerem) = q=10 (ilość ogórków kiszonych w słoiku po spacerze)
Rozstrzygnięcie na gruncie potwornie śmierdzącego gówna zwanego teorią mnogości:
p~q – zbiory p i q są równoliczne (~)
Pytanie do Irbisola:
Czy rozumiesz już, dlaczego teoria mnogości jest potwornie śmierdzącym gównem?
... i co Irbisolu - zatkało kakao?
O co ci chodzi Irbisolu?
Czyżby o to że bez teorii mnogości pani nie byłaby w stanie odpowiedzieć na banalne pytanie TAK/NIE?
Bo tylko i wyłącznie TAK/NIE (relacja dwuwartościowa) jest tu logiką matematyczną.
Poza tym:
Obowiązkiem pani przedszkolanki jest porównać dzieci przed spacerem z ilością dzieci po spacerze zgodnie z regulaminem opieki nad przedszkolakami.
Ot, i cała tu logika, oczywiście zgodna z algebrą Kubusia.
Zaprawdę powiadam ci Irbisolu, że trzeba być koziołkiem matołkiem by uważać, że wykłady z teorii mnogości na studiach pedagogicznych są konieczne dla właściwej opieki nad przedszkolakami.
Pytanie do koziołka matołka (Irbisola):
Czy znajomość teorii mnogości jest konieczna dla właściwej opieki nad przedszkolakami?
Podpowiedź:
Która mama opiekując się maluchem zna teorię mnogości?
Które zwierzę opiekując się potomstwem zna teorię mnogości? |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 20:54, 14 Gru 2024, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15701
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Sob 20:25, 14 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Teraz rozmawiamy o twoich rewelacjach, spierdzielaczu.
Czy coś, co napisałem o przedszkolance, którą chuj obchodzi równoliczność zbiorów dzieci przed i po wycieczce, się nie zgadza?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:48, 14 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Teraz rozmawiamy o twoich rewelacjach, spierdzielaczu.
Czy coś, co napisałem o przedszkolance, którą chuj obchodzi równoliczność zbiorów dzieci przed i po wycieczce, się nie zgadza? |
Teraz rozmawiamy Irbisolu o twoich rewelacjach (pkt.2) jak niżej:
1.
Zgodnie z algebrą Kubusia w opiece pani przedszkolanki nad maluchami istotna jest tożsamość zbiorów p=q definiowana prawem Irbisa.
Ilość dzieci przed spacerem (p=10) = ilość dzieci po spacerze (q=?)
Prawo Irbisa:
Dowolna tożsamość p=q to relacja równoważności p<=>q (i odwrotnie)
A1B3: p=q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) = A1B3: p<=>q
Oznaczmy:
p - ilość dzieci przed spacerem (p=10)
q - ilość dzieci po spacerze (q=?)
Dowód:
Załóżmy:
p=10, q=9
p<=>q=0
Załóżmy:
p=10, q=11
p<=>q=0
Załóżmy:
p=10, q=10
p<=>q=1
cnd
Zauważmy, że tylko i wyłącznie dla p=q relacja równoważności p<=>q będzie tu spełniona
2.
Zgodnie z teorią mnogości istotna jest równoliczność zbiorów p i q gdzie na mocy definicji zawartość zbiorów p i q jest totalnie bez znaczenia!
Stąd w teorii mnogości pani ma prawo porównywać:
Ilość dzieci przed spacerem (p=10) z ilością ogórków kiszonych w słoiku po spacerze.
Jeśli tych ogórków będzie q=10, to wedle teorii mnogości zbiory p i q są równoliczne z czego pani wyciąga wniosek, że wszystko się zgadza, czyli nie zgubiła żadnego dziecka na spacerze.
Czekam Irbisolu kiedy przestaniesz wciskać w mózg pani przedszkolanki swoje schizofreniczne rojenia, jakoby nie miało znaczenia czy porównujemy dzieci z dziećmi, czy też dzieci z ogórkami kiszonymi
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 21:12, 14 Gru 2024, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15701
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Sob 23:33, 14 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Po kolei, spierdalaczu.
Panią przedszkolankę - zgodnie z twoją tezą - chuj obchodzi, czy po wycieczce ma tyle dzieci pod opieką, co przed wycieczką.
Bronisz tego czy się poddajesz?
A co do "moich rewelacji", schizofreniku, to ja żadnych nie przedstawiłem. Znowu widzisz coś, czego nie ma. Typowe przy tym schorzeniu.
Ostatnio zmieniony przez Irbisol dnia Sob 23:36, 14 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:42, 14 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Po kolei, spierdalaczu.
Panią przedszkolankę - zgodnie z twoją tezą - chuj obchodzi, czy po wycieczce ma tyle dzieci pod opieką, co przed wycieczką.
Bronisz tego czy się poddajesz?
A co do "moich rewelacji", schizofreniku, to ja żadnych nie przedstawiłem. Znowu widzisz coś, czego nie ma. Typowe przy tym schorzeniu. |
Kłamco perfidny do potęgi nieskończonej, udowodnij moim cytatem, nie twoimi schizofrenicznymi majaczeniami gdzie tak napisałem.
Oczywiście cytat z linkiem do tego cytatu poproszę.
Czy ma kto nadzieję, że manipulant zacytuje?
Biedny schizofreniku, czy ty kiedykolwiek zrozumiesz, że pkt. 1 w moim cytacie niżej to jest matematyka ścisła o 100% zgodności z rachunkiem zero-jedynkowym, natomiast twoja posrana równoliczność (pkt. 2) rodem z teorii mnogości ma zero wspólnego z matematyką ścisłą, czyli ZERO wspólnego z rachunkiem zero-jedynkowym.
Wszyscy widzą, że płaskoziemca aktualnie spierdala od pojęcia równoliczności i teorii mnogości, bo doskonale rozumie i akceptuje jego własne prawo, prawo Irbisa!
Brawo, tak trzymaj Irbisolu, nowy lek zaaplikowany ci przeze mnie (pkt. 2 niżej) zaczyna działać, idziemy w dobrym kierunku.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9725.html#824659
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Teraz rozmawiamy o twoich rewelacjach, spierdzielaczu.
Czy coś, co napisałem o przedszkolance, którą chuj obchodzi równoliczność zbiorów dzieci przed i po wycieczce, się nie zgadza? |
Teraz rozmawiamy Irbisolu o twoich rewelacjach (pkt.2) jak niżej:
1.
Zgodnie z algebrą Kubusia w opiece pani przedszkolanki nad maluchami istotna jest tożsamość zbiorów p=q definiowana prawem Irbisa.
Ilość dzieci przed spacerem (p=10) = ilość dzieci po spacerze (q=?)
Prawo Irbisa:
Dowolna tożsamość p=q to relacja równoważności p<=>q (i odwrotnie)
A1B3: p=q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) = A1B3: p<=>q
Oznaczmy:
p - ilość dzieci przed spacerem (p=10)
q - ilość dzieci po spacerze (q=?)
Dowód:
Załóżmy:
p=10, q=9
p<=>q=0
Załóżmy:
p=10, q=11
p<=>q=0
Załóżmy:
p=10, q=10
p<=>q=1
cnd
Zauważmy, że tylko i wyłącznie dla p=q relacja równoważności p<=>q będzie tu spełniona
2.
Zgodnie z teorią mnogości istotna jest równoliczność zbiorów p i q gdzie na mocy definicji zawartość zbiorów p i q jest totalnie bez znaczenia!
Stąd w teorii mnogości pani ma prawo porównywać:
Ilość dzieci przed spacerem (p=10) z ilością ogórków kiszonych w słoiku po spacerze.
Jeśli tych ogórków będzie q=10, to wedle teorii mnogości zbiory p i q są równoliczne z czego pani wyciąga wniosek, że wszystko się zgadza, czyli nie zgubiła żadnego dziecka na spacerze.
Czekam Irbisolu kiedy przestaniesz wciskać w mózg pani przedszkolanki swoje schizofreniczne rojenia, jakoby nie miało znaczenia czy porównujemy dzieci z dziećmi, czy też dzieci z ogórkami kiszonymi |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 0:10, 15 Gru 2024, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15701
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Nie 8:04, 15 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Skleroza galopująca. Cały czas od wielu postów o tym piszę, a ten już zapomniał.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9725.html#824535
Cytat:
Po chuj komu wiedza, że zbiory p i q są tu równoliczne?
Poprawna odpowiedź:
Ta wiedza jest potrzebna matematycznym Idiotom (to trzeba nazwać aż tak dosadnie) mającym zerowe pojęcie o logice matematycznej.
Teraz jest mowa o tym, że "chuj kogo obchodzi" a nie o tym, co ma ile z czym wspólnego. Ale i do tego dojdziemy, spierdalaczu. Po kolei.
Ostatnio zmieniony przez Irbisol dnia Nie 8:07, 15 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:39, 15 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol = fanatyczny wyznawca Urbanologii stosowanej!
[link widoczny dla zalogowanych]
Jerzy Urban był jednym z tych ludzi, którzy odkryli, że kłamstwo staje się prawdą, gdy powiedziane jest z uprzywilejowanej pozycji i opakowane w atrakcje - żartobliwe bon moty, zdania szpikulce.
W przypadku AK opakowane w szmatławca zwanego Wikipedią
Irbisol napisał: | Skleroza galopująca. Cały czas od wielu postów o tym piszę, a ten już zapomniał.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9725.html#824535
Cytat:
Po chuj komu wiedza, że zbiory p i q są tu równoliczne?
Poprawna odpowiedź:
Ta wiedza jest potrzebna matematycznym Idiotom (to trzeba nazwać aż tak dosadnie) mającym zerowe pojęcie o logice matematycznej.
Teraz jest mowa o tym, że "chuj kogo obchodzi" a nie o tym, co ma ile z czym wspólnego. Ale i do tego dojdziemy, spierdalaczu. Po kolei. |
To wytłuszczona fraza w cytacie jest twardym dowodem, że nasz Irbisol jest fanatycznym wyznawcą Urbanologii stosowanej, bo zawęził swój Urbanowski cytat do frazy "chuj kogo obchodzi"
Za chwilkę z jego zmanipulowanego cytatu zostanie jedno słowo "chuj" i będzie żądał dyskusji tylko i wyłącznie na temat "chuja"
sjp
[link widoczny dla zalogowanych]
na chuj
wulgarnie: po co, w jakim celu; na chuja, po chuja, na cholerę, po cholerę
Irbisolu,
Wszyscy widzą, że bawisz się w Urbana, czy wyrywasz z kontekstu fragment mojej wypowiedzi i dopasowujesz go do swojej schizofrenicznej rzeczywistości.
Dlatego w twoim przypadku nie wystarczy poprosić cię o cytat - ty manipulancie musisz podać link do cytatu, co zrobiłeś - dzięki.
Podsumowując:
Czego nie rozumiesz w moim poście niżej, co kwestionujesz - dasz radę to zapisać?
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9725.html#824535
rafal3006 napisał: | Teoria mnogości to logika matematycznych Idiotów!
... to trzeba nazwać po imieniu, aż tak dosadnie!
Irbisol napisał: | Czyli u ciebie nie występuje pojęcie oznaczające liczbę elementów w zbiorze? |
NIGDY!
Przenigdy!
Bowiem liczenie elementów w zbiorze to nie jest logika matematyczna!
Czym zajmuje się logika matematyczna?
Logika matematyczna w zbiorach zajmuje się rozpoznawalnością pojęć, nigdy algebraicznym liczeniem pojęć w zbiorze
Dowodem są powszechnie znane prawa algebry Boole'a:
1.
Prawo powielania jednego pojęcia do dowolnej ilości tych samych pojęć:
p=p+p+p+...p
Przykład:
Tygrysek = Tygrysek + Tygrysek + ... Tygrysek
2.
Prawo redukcji dowolnej ilości tych samych pojęć do jednego pojęcia:
p+p+p+..p =p
Przykład:
Tygrysek + Tygrysek + ... Tygrysek = Tygrysek
Oczywiście użyty tu znaczek plus (+) ma gówno wspólnego z matematyką klasyczną i jakimkolwiek algebraicznym liczeniem elementów w zbiorze.
Po chuj komu liczyć elementy w zbiorze z wyjątkiem matematycznych koziołków matołków babrających się w potwornie śmierdzącym gównie dla niepoznaki zwanym teorią mnogości?
Przykład:
Niech będą dane dwa zbiory:
p=[Kubuś, Tygrysek]
q=[Mydło, Powidło]
Po chuj komu wiedza, że zbiory p i q są tu równoliczne?
Poprawna odpowiedź:
Ta wiedza jest potrzebna matematycznym Idiotom (to trzeba nazwać aż tak dosadnie) mającym zerowe pojęcie o logice matematycznej. |
Irbisolu,
Twoja manipulacja polega na tym że podałeś komentarz do przykładu, wycinając sam przykład
Poprawny cytat, bez zabawy w Urbana jest tu taki:
Przykład:
Niech będą dane dwa zbiory:
p=[Kubuś, Tygrysek]
q=[Mydło, Powidło]
Po chuj komu wiedza, że zbiory p i q są tu równoliczne?
Poprawna odpowiedź:
Ta wiedza jest potrzebna matematycznym Idiotom (to trzeba nazwać aż tak dosadnie) mającym zerowe pojęcie o logice matematycznej.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 9:22, 15 Gru 2024, w całości zmieniany 14 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15701
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Nie 9:40, 15 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
A czego ten pominięty przeze mnie przykład miał dowodzić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:31, 15 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Czy irbisol jest w stanie mysleć na matematycznym poziomie 5-cio latka?
Pytanie na serio do Irbisola:
Jaki wniosek wyciągniesz z faktu że zbiór dzieci przed spacerem (p=10) jest równoliczny ze zbiorem ogórków kiszonych (q=10) po spacerze.
Irbisol napisał: | A czego ten pominięty przeze mnie przykład miał dowodzić? |
Irbisolu, najwybitniejsi ziemscy matematycy nie mają najmniejszego pojęcia o twoim (naszym) prawie Irbisa jak w cytacie niżej.
Najwybitniejsi ziemscy matematycy znają tu tylko i wyłącznie definicję równoliczności z posranego gówna, dla niepoznaki zwanego teorią mnogości.
Zrób sobie proste doświadczenie:
Zapomnij na chwilkę o swoim (naszym) prawie Irbisa, czyli wymaż abstrakcyjnie punkt 1 z poniższego cytatu
Co ci wtedy zostanie?
Zostanie ci wyłącznie punkt 2 gdzie na mocy definicji równoliczności z posranej teorii mnogości pani ma prawo (może to zrobić) porównać ilość dzieci przed spacerem (p=10) z ilością ogórków kiszonych w słoiku po spacerze których (złóżmy) jest również dziesięć (q=10)
Na mocy teorii mnogości zbiory p i q są tu równoliczne!
Pytanie na serio do Irbisola:
Jaki wniosek wyciągniesz z faktu że zbiór dzieci przed spacerem (p=10) jest równoliczny ze zbiorem ogórków kiszonych (q=10) po spacerze.
Na serio wszyscy czekamy Irbisolu na twój wniosek z ewidentnej równoliczności zbioru przedszkolaków (p=10) przed spacerem z dziesięcioelementowym zbiorem ogórków kiszonych (q=10) po spacerze.
Ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie na pytanie 5-cio latka?
Irbislolu, wszyscy widzimy, że nie wiesz co odpowiedzieć.
Moja rada:
Idź do przedszkola i spytaj przedszkolaków co myślą o równoliczności zbioru przedszkolaków (p=10) ze zbiorem ogórków kiszonych (q=10)
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9725.html#824659
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Teraz rozmawiamy o twoich rewelacjach, spierdzielaczu.
Czy coś, co napisałem o przedszkolance, którą chuj obchodzi równoliczność zbiorów dzieci przed i po wycieczce, się nie zgadza? |
Teraz rozmawiamy Irbisolu o twoich rewelacjach (pkt.2) jak niżej:
1.
Zgodnie z algebrą Kubusia w opiece pani przedszkolanki nad maluchami istotna jest tożsamość zbiorów p=q definiowana prawem Irbisa.
Ilość dzieci przed spacerem (p=10) = ilość dzieci po spacerze (q=?)
Prawo Irbisa:
Dowolna tożsamość p=q to relacja równoważności p<=>q (i odwrotnie)
A1B3: p=q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) = A1B3: p<=>q
Oznaczmy:
p - ilość dzieci przed spacerem (p=10)
q - ilość dzieci po spacerze (q=?)
Dowód:
Załóżmy:
p=10, q=9
p<=>q=0
Załóżmy:
p=10, q=11
p<=>q=0
Załóżmy:
p=10, q=10
p<=>q=1
cnd
Zauważmy, że tylko i wyłącznie dla p=q relacja równoważności p<=>q będzie tu spełniona
2.
Zgodnie z teorią mnogości istotna jest równoliczność zbiorów p i q gdzie na mocy definicji zawartość zbiorów p i q jest totalnie bez znaczenia!
Stąd w teorii mnogości pani ma prawo porównywać:
Ilość dzieci przed spacerem (p=10) z ilością ogórków kiszonych w słoiku po spacerze.
Jeśli tych ogórków będzie q=10, to wedle teorii mnogości zbiory p i q są równoliczne z czego pani wyciąga wniosek, że wszystko się zgadza, czyli nie zgubiła żadnego dziecka na spacerze.
Czekam Irbisolu kiedy przestaniesz wciskać w mózg pani przedszkolanki swoje schizofreniczne rojenia, jakoby nie miało znaczenia czy porównujemy dzieci z dziećmi, czy też dzieci z ogórkami kiszonymi |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 10:47, 15 Gru 2024, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15701
Przeczytał: 30 tematów
|
Wysłany: Nie 10:43, 15 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Problem w tym, schizofreniku, że ty całkowicie negujesz pojęcie liczności zbioru.
Nie chodzi o to, że wskazujesz by porównywać odpowiednie zbiory - ty w ogóle nie jesteś zainteresowany tym, ile one zawierają elementów.
Chcesz linka i cytat na przypomnienie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:53, 15 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Problem w tym, schizofreniku, że ty całkowicie negujesz pojęcie liczności zbioru.
Nie chodzi o to, że wskazujesz by porównywać odpowiednie zbiory - ty w ogóle nie jesteś zainteresowany tym, ile one zawierają elementów.
Chcesz linka i cytat na przypomnienie? |
Jak zwykle jesteś perfidnym kłamcą - to wytłuszczone jest tego twardym dowodem.
Udowodnij, że nie kłamiesz moim cytatem z obowiązkowym linkiem do tego cytatu, bo wszyscy już wiedzą że jesteś fanatycznym wyznawcą Urbanologii stosowanej
Oczywiście nie akceptuję gołego linku, bo chcę ci udowodnić Urbanologię stosowaną - nie siedzę w twoim mózgu i nie wiem do którego fragmentu mojej wypowiedzi masz choćby najmniejsze zastrzeżenia.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 10:55, 15 Gru 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15701
Przeczytał: 30 tematów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:00, 15 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9725.html#824535
rafal3006 napisał: | Teoria mnogości to logika matematycznych Idiotów!
... to trzeba nazwać po imieniu, aż tak dosadnie!
Irbisol napisał: | Czyli u ciebie nie występuje pojęcie oznaczające liczbę elementów w zbiorze? |
NIGDY!
Przenigdy! |
|
Jesteś przewidywalny do bólu, czyli jesteś fanatycznym wyznawcą Urbanologii stosowanej.
Gdybyś zacytował przynajmniej jedno zdanie więcej to byłbyś już tylko wyznawcą Urbanologii stosowanej (nie fanatycznym).
W dalszej części postu masz wyjaśnienie dlaczego logika matematyczna nie zajmuje się liczeniem (w sensie algebraicznym) elementów w zbiorze.
Podsumowując:
Mój króciutki post niżej trzeba zrozumieć w całości, a nie ograniczać się, jak ty to robisz do dowolnych zdań wyrwanych z tego postu i oddzielnego ich analizowania.
Kluczowa sprawa Irbisolu:
Ty nie akceptujesz faktu, że nie ma zero-jedynkowej definicji znaczka dodawania algebraicznego w rachunku zero-jedynkowym ... i na tym polega twoja tragedia w rozumieniu logiki matematycznej, ale to jest uleczalne popracujemy nad tym
Pytanie kluczowe do ciebie:
Napisz proszę czego nie rozumiesz w tym króciuteńkim poście, czyli która część tego postu jest sprzeczna z inną jego częścią?
Moja cierpliwość jest nieskończona i będę wyjaśniał.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9725.html#824535
rafal3006 napisał: | Teoria mnogości to logika matematycznych Idiotów!
... to trzeba nazwać po imieniu, aż tak dosadnie!
Irbisol napisał: | Czyli u ciebie nie występuje pojęcie oznaczające liczbę elementów w zbiorze? |
NIGDY!
Przenigdy!
Bowiem liczenie elementów w zbiorze to nie jest logika matematyczna!
Czym zajmuje się logika matematyczna?
Logika matematyczna w zbiorach zajmuje się rozpoznawalnością pojęć, nigdy algebraicznym liczeniem pojęć w zbiorze
Dowodem są powszechnie znane prawa algebry Boole'a:
1.
Prawo powielania jednego pojęcia do dowolnej ilości tych samych pojęć:
p=p+p+p+...p
Przykład:
Tygrysek = Tygrysek + Tygrysek + ... Tygrysek
2.
Prawo redukcji dowolnej ilości tych samych pojęć do jednego pojęcia:
p+p+p+..p =p
Przykład:
Tygrysek + Tygrysek + ... Tygrysek = Tygrysek
Oczywiście użyty tu znaczek plus (+) ma gówno wspólnego z matematyką klasyczną i jakimkolwiek algebraicznym liczeniem elementów w zbiorze.
Po chuj komu liczyć elementy w zbiorze z wyjątkiem matematycznych koziołków matołków babrających się w potwornie śmierdzącym gównie dla niepoznaki zwanym teorią mnogości?
Przykład:
Niech będą dane dwa zbiory:
p=[Kubuś, Tygrysek]
q=[Mydło, Powidło]
Po chuj komu wiedza, że zbiory p i q są tu równoliczne?
Poprawna odpowiedź:
Ta wiedza jest potrzebna matematycznym Idiotom (to trzeba nazwać aż tak dosadnie) mającym zerowe pojęcie o logice matematycznej. |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 13:14, 15 Gru 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|