|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15704
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Czw 8:10, 12 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Właśnie że matematycznie jest kluczowym i najważniejszym wypierdolenie wszelkich pojęć niezrozumiałych z logiki matematycznej poprzez przypisanie im twardego fałszu.
Oczywistym jest, że pojęciom pożądanym, zrozumiałym, musisz przypisać twardą prawdę - gdy je rozumiesz. |
Np. "fałsz" - jest to pojęcie zrozumiałe. I ty przypisujesz mu twardą prawdę?
|
Pojęcia prawdy i fałszu są zrozumiałe (czyli prawdziwe) w sensie iż znamy ich definicję i umiemy się nimi posługiwać.
Definicja prawdy:
Prawda (=1) to pojęcie zrozumiałe (=1) lub zdarzenie możliwe (=1) lub zbiór niepusty [x]
Definicja fałszu:
Fałsz (=0) to pojęcie niezrozumiałe (=0) lub zdarzenie niemożliwe (=0) lub zbiór pusty []
..i co, zatkało kakao? |
Czyli falsz jest jednocześnie fałszywy i prawdziwy (bo pojęcie znane)
rafal3006 napisał: |
Irbisol napisał: |
Pomijając już fakt, że pojęcia niezrozumiałe (np. dla ciebie, ale dla innych zrozumiałe), mogą być prawdziwe. |
To jest TOTALNIE bez znaczenia – logiki matematycznej to nie rusza! |
Nie pytam, czy rusza. Jaką wartość mają wtedy takie pojęcia prawdziwe, ale niezrozumiałe?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:48, 12 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Właśnie że matematycznie jest kluczowym i najważniejszym wypierdolenie wszelkich pojęć niezrozumiałych z logiki matematycznej poprzez przypisanie im twardego fałszu.
Oczywistym jest, że pojęciom pożądanym, zrozumiałym, musisz przypisać twardą prawdę - gdy je rozumiesz. |
Np. "fałsz" - jest to pojęcie zrozumiałe. I ty przypisujesz mu twardą prawdę?
|
Pojęcia prawdy i fałszu są zrozumiałe (czyli prawdziwe) w sensie iż znamy ich definicję i umiemy się nimi posługiwać.
Definicja prawdy:
Prawda (=1) to pojęcie zrozumiałe (=1) lub zdarzenie możliwe (=1) lub zbiór niepusty [x]
Definicja fałszu:
Fałsz (=0) to pojęcie niezrozumiałe (=0) lub zdarzenie niemożliwe (=0) lub zbiór pusty []
..i co, zatkało kakao? |
Czyli falsz jest jednocześnie fałszywy i prawdziwy (bo pojęcie znane)
|
W algebrze Kubusia składamy matematyczny podpis pod zdania z języka potocznego.
W przepadku „prawdy” i „fałszu” mamy tak:
A1.
Prawdą jest (=1), że wiem co znaczy pojęcie „prawda”
Kodowanie matematyczne:
„prawda” =1
Cudzysłów sygnalizuje nam tu, że chodzi nam o zrozumienie pojęcia „prawda”
Prawo Prosiaczka:
(p=1)=(~p=0)
Prawo Prosiaczka dla naszego zdania A1:
(„prawda”=1) = („~prawda”=0)
Prawą stronę czytamy:
Fałszem jest (=0) że nie wiem (~) co znaczy pojęcie „prawda”
„~prawda” =0
W przypadku fałszu mamy identycznie:
A2.
Prawdą jest (=1), że wiem co znaczy pojęcie „fałsz”
Kodowanie matematyczne:
„fałsz” =1
Cudzysłów sygnalizuje nam tu, że chodzi nam o zrozumienie pojęcia „fałsz”
Prawo Prosiaczka:
(p=1)=(~p=0)
Prawo Prosiaczka dla naszego zdania A2:
(„fałsz”=1) = („~fałsz”=0)
Prawą stronę czytamy:
Fałszem jest (=0) że nie wiem (~) co znaczy pojęcie „fałsz”
„~fałsz” =0
Zauważmy, że dla jednoznaczności logiki matematycznej tylko w przypadku „prawdy” i „fałszu” konieczny jest cudzysłów sygnalizujący nam iż chodzi tu o fakt zrozumienia pojęć :prawda” „fałsz” a nie o definicję prawdy i fałszu.
Analogicznie mamy:
A3.
Prawdą jest (=1), że wiem co znaczy pojęcie „pies”
„pies” =1
Cudzysłów mówi nam, że chodzi nam o fakt zrozumienia pojęcia „pies” a nie o definicję psa, która jest np. taka
Definicja psa:
Pies to zwierzę domowe, szczekające
Prawo Prosiaczka:
(p=1)=(~p=0)
Prawo Prosiaczka dla naszego zdania A3:
(„pies”=1) = („~pies”=0)
Prawą stronę czytamy:
Fałszem jest (=0), że nie wiem (~) co znaczy pojęcie „pies”
„~pies” =0
Podsumowując:
Zauważmy, że wyłącznie w przypadku pojęć „prawda” i „fałsz” mamy kolizję z powszechnie wiadomy przyporządkowaniem:
Prawda =1
Fałsz =0
Zatem tylko w tym przypadku musimy stosować cudzysłów sygnalizujący, że chodzi nam o zrozumienie pojęć „prawda” i „fałsz” a nie o definicję tych pojęć.
Poza „prawdą” i „fałszem” możemy pominąć cudzysłów, bowiem tu eliminacja cudzysłowu nie prowadzi do niejednoznaczności matematycznej.
Dowód:
Opuśćmy nawiasy w pojęciu „pies” w zdaniu A3.
A4.
Prawdą jest (=1), że wiem co znaczy pojęcie „pies”
pies =1
Prawo Prosiaczka:
(p=1)=(~p=0)
Prawo Prosiaczka dla naszego zdania A4:
(pies=1) = (~pies=0)
Prawą stronę czytamy:
Fałszem jest (=0), że nie wiem (~) co znaczy pojęcie pies
~pies =0
Zauważmy, że tu nie ma kolizji matematycznej, zatem możemy pominąć cudzysłów i matematyka dalej jest jednoznaczna.
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: |
Irbisol napisał: |
Pomijając już fakt, że pojęcia niezrozumiałe (np. dla ciebie, ale dla innych zrozumiałe), mogą być prawdziwe. |
To jest TOTALNIE bez znaczenia – logiki matematycznej to nie rusza! |
Nie pytam, czy rusza. Jaką wartość mają wtedy takie pojęcia prawdziwe, ale niezrozumiałe? |
Definicja:
Absolutnie wszystkie pojęcia zrozumiałe przez konkretnego człowieka mają wartość logiczną 1 w jego prywatnym Uniwersum
Oczywiście operujemy tu w obrębie jednego człowieka z jego zdrowym mózgiem.
Dla 2-latka twierdzenie Pitagorasa jest niezrozumiałe, czyli fałszywe, stanie się zrozumiałe, czyli prawdziwe w 7 klasie SP gdy pozna co to jest twierdzenie Pitagorasa.
Dopiero jak nasz dwulatek pozna twierdzenie Pitagorasa pojęcie to zostanie dołączone do jego prywatnego Uniwersum i dopiero wtedy będzie prawdziwe – oczywiście w jego mózgu!
Cytuję fragment AK – zwróć uwagę na definicję Uniwersum.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#707763
Algebra Kubusia napisał: |
Spis treści
12.2 Definicje podstawowe w Kubusiowej teorii zbiorów 3
12.2.1 Definicja pojęcia 3
12.2.2 Definicja elementu zbioru 3
12.2.3 Definicja zbioru 3
12.2.4 Definicja Uniwersum U 4
12.2.5 Definicja zbioru pustego [] w sensie absolutnym 4
12.2 Definicje podstawowe w Kubusiowej teorii zbiorów
Przypomnijmy znane już definicje podstawowe.
12.2.1 Definicja pojęcia
Definicja pojęcia:
Pojęcie to wyrażenie zrozumiałe dla człowieka
Przykłady pojęć zrozumiałych:
p = [pies, miłość, krasnoludek, ZWZ, LN ...]
Przykłady pojęć niezrozumiałych:
q = [agstd, sdked …]
Pojęcia mają wartości logiczne:
1 = prawda, gdy pojęcie jest zrozumiałe (np. pies)
0 = fałsz, gdy pojęcie jest niezrozumiale (np. agstd)
Prawo Rekina:
Żaden człowiek nie posługuje się w języku potocznym pojęciami których nie rozumie
12.2.2 Definicja elementu zbioru
Definicja elementu zbioru:
Element zbioru to dowolne pojęcie zrozumiałe przez człowieka, które umieści w swoim zbiorze
12.2.3 Definicja zbioru
Definicja zbioru:
Zbiór to zestaw dowolnych pojęć zrozumiałych dla człowieka
Zauważmy, że w definicji zbioru nie ma zastrzeżenia, iż elementem zbioru nie może być podzbiór, czy też zbiór.
Zbiory, podobnie jak pojęcia, mają wartości logiczne:
[x]=1 - zbiór niepusty, zawierający pojęcia zrozumiałe dla człowieka
[] =0 - zbiór pusty, zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka
12.2.4 Definicja Uniwersum U
Definicja Uniwersum:
Uniwersum to zbiór wszelkich pojęć zrozumiałych dla człowieka.
Czyli:
U = [pies, miłość, krasnoludek ...] - wyłącznie pojęcia rozumiane przez człowieka (zdefiniowane)
Uniwersum człowieka jest dynamiczne tzn. rozszerza się gdy się uczymy (poznajemy nowe pojęcia) i zawęża gdy zapominamy wyuczonych kiedyś pojęć. Na mocy definicji w żadnym momencie nie możemy wyjść poza swoje, indywidualne Uniwersum.
Zauważmy, że zaledwie 40 lat temu pojęcie „Internet” było zbiorem pustym, nie istniało - ale w dniu dzisiejszym już tak nie jest, Uniwersum ludzkości rozszerzyło się o to pojęcie, znane praktycznie każdemu człowiekowi na Ziemi.
Uniwersum lokalne:
Uniwersum lokalne to zbiór pojęć związanych z konkretną gałęzią wiedzy np. medycznej, elektronicznej etc. gdzie znane każdemu człowiekowi niektóre słówka znaczą co innego.
Przykład:
Bramka w teorii bramek logicznych to co innego niż bramka na boisku piłkarskim
W rzadkich przypadkach w dowolnym języku mogą występować dwa słowa identyczne, ale znaczące co innego.
Przykład:
W języku polskim morze i może
Tu różnice są rozpoznawalne albo w pisowni (jak wyżej) albo w kontekście użycia tego słówka:
Może pojedziemy nad morze?
Z reguły dla najpopularniejszych słówek mamy sporo synonimów, co w logice jest bez znaczenia.
Podsumowując:
Przedstawiona wyżej definicja Uniwersum jest pojęciem rzeczywistym łatwym do zrozumienia przez każdego ucznia I klasy LO.
12.2.5 Definicja zbioru pustego [] w sensie absolutnym
Definicja zbioru pustego [] w sensie absolutnym:
Zbiór pusty [] to zbiór zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka
Czyli:
[] = [agstd, sdked …] - wyłącznie pojęcia niezrozumiałe dla człowieka (jeszcze niezdefiniowane)
Zauważmy, że zbiór pusty [] będzie tu podzbiorem => siebie samego (wyjaśnienie w pkt. 12.9):
[]=>[] =1
0=>0 =1
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 10:52, 12 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15704
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Czw 11:38, 12 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Czyżbyś odróżnił, że zdanie "pojęcie x jest zrozumiałe" to co innego niż "pojęcie x jest prawdą (ma wartość logiczną 1)"?
Czy jeszcze to nie ten etap?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 77 tematów
|
Wysłany: Czw 12:15, 12 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Pojęcie, zdanie zrozumiałe, to zdanie potencjalnie prawdziwe ... dalej kwestia relacji, w jakie wejdzie z innymi zdaniami, pojęciami - logika ... to prawda, i to zdaje się Kubuś tłumaczy, choć posługuje się językiem, w którym pojęcia co innego znaczą niż w jego prywatnym Uniwersum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15704
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Czw 13:35, 12 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Rozumienie pojęcia a jego prawdziwość (realność) to dwie osobne kwestie. Krasnoludek np.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 77 tematów
|
Wysłany: Czw 13:43, 12 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
używasz innego języka, poprzez który inaczej reprezentowane są twoje doświadczenia ... kubuś inaczej podchodzi do sprawy ... świadomie, czy nie - nie wiem
w końcu jego logika to logika przedszkolaków - przynajmniej tak deklaruje :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:40, 12 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Definicja cechy zbioru!
Irbisol napisał: | Rozumienie pojęcia a jego prawdziwość (realność) to dwie osobne kwestie. Krasnoludek np. |
W języku potocznym chodzi tylko i wyłącznie o rozpoznawalność pojęć.
Pamięć człowieka jest pamięcią obrazkową.
5-cio latek poproszony o narysowanie psa narysuje tego którego portret ma zapisany w swoim mózgu np. kundelka Irbisola, wilczura Jasia etc.
Kluczowa jest tu definicja definicji o której ty Irbisolu masz zerowe pojęcie - dam ci szansę, podaj swoją definicję definicji.
Czy kto ma nadzieję, że Irbisol poda?
Irbisolu,
Twoja gówno-logika jest tak głupia, że nawet cechy zbioru liczb niepodzielnych przez 2 nie potrafi podać, do czego niedawno się przyznałeś ... a to jest twardy dowód iż twoja logika jest potwornie śmierdzącym gównem.
Definicja cechy zbioru:
Cecha zbioru x to wspólna cecha dla wszystkich elementów zbioru x
Nawet tak prosta definicja jest poza zasięgiem twojego umysłu.
Poza tym, jakbyś nie zauważył ja od 15-lat pod każdym moim zdaniem z języka potocznego podaję jego opis w zapisie aktualnym.
Ty oczywiście nie wiesz czym różni się zapis formalny od zapisu aktualnego - nie wiesz bo ani razu w naszej 15-sto letniej dyskusji nie podłożyłeś zapisu aktualnego pod choćby jedno twoje zdanie!
Tak więc z czym do ludzi Irbisol?
Póki co, jeśli chodzi o logikę matematyczną to jesteś na etapie zdecydowanie poniżej poziomu 5-cio latka.
Dowód:
Ja od 15-stu lat non-stop prezentuję ci matematyczne zapisy aktualne podkładane pod zdania wypowiadane przez 5-cio latka a ty zawsze walisz tu swoim "w koło Macieju" - niezamówionego gówna nie czytam.
W jaki zatem sposób chcesz poznać logikę ekspertów AK, 5-cio latków, nie czytając jak to robią 5-cio latki!
Podsumowując:
Póki co drogi Irbisolu twój mózg nie dorasta do pięt mózgowi 5-cio latka.
Amen
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 15:10, 12 Gru 2024, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15704
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Czw 15:21, 12 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: |
Definicja cechy zbioru:
Cecha zbioru x to wspólna cecha dla wszystkich elementów zbioru x |
Np. "liczność równa 5".
Wg schizofrenika jest to cecha zarówno zbioru, jak i elementów zbioru.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:32, 12 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: |
Definicja cechy zbioru:
Cecha zbioru x to wspólna cecha dla wszystkich elementów zbioru x |
Np. "liczność równa 5".
Wg schizofrenika jest to cecha zarówno zbioru, jak i elementów zbioru. |
Udowodnij mi, że uczeń I klasy LO rozumie twoje gówno:
"liczność równa 5"
Pierwszy raz w życiu słyszę to gówno - daję słowo, mimo że elektronikę na PW-wa kończyłem.
Udowodnij oznacza iż pokażesz podręcznik matematyki do I klasy LO gdzie to twoje potwornie smierdzące gówno jest zapisane.
Wypocin koziołkow-matołków, średniowiecznych autorów KRZ nie zamierzam czytać.
Dlaczego nie zamierzam?
Zdanie prawdziwe w zasranym KRZ
3.
Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy gdy Płock leży nad Wisłą
Komentarz do zdania 3 znajdziemy w Delcie'2013:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wystarczy?
Dla każdego normanlnego człowieka powyższe zdanie prawdziwe na gruncie KRZ jest warunkiem wystarczajacym, by uznać iż jego autrorzy to koziołki matołki żyjące w zakładzie zamkniętym bez klamek z napisem Pacanowo.
P.S.
Pierdolenie kotka za pomocą młotka w wykonaniu koziołków matołków z Pacanowa.
[link widoczny dla zalogowanych]
studia.elka napisał: |
Elementy teorii mocy
Równoliczność zbiorów
Def. 1. Mówimy, że zbiory X i Y są równoliczne, jeśli istnieje bijekcja f : X → Y .
O funkcji f mówimy wtedy, że ustala równoliczność zbiorów X i Y .
Dla równolicznych zbiorów X i Y stosujemy oznaczenie X ∼ Y .
Istnienie bijekcji oznacza możliwość połączenia w pary elementów zbioru X
z elementami zbioru Y .
Uwaga: Zbiory skończone są równoliczne, gdy mają tyle samo elementów.
Wniosek: Żaden podzbiór właściwy zbioru skończonego nie jest z nim równoliczny |
W tym wytłuszczonym jest kwintesencja (wynik działania gówna KRZ) o co tu chodzi.
Po chuj komu informacja że zbiór A ma tyle samo elementów co zbiór B?!
p=[Kubuś, Tygrysek]
q=[mydło, powidło]
Jak widzimy moc zbiorów p i q jest równa 2 bo mają tyle samo elementów (po 2).
Jaka tu jest relacja między zbiorami p i q?
1.
Czy to są zbiory tożsame?
NIE!
2.
Czy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q?
NIE
3.
Czy zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q?
NIE
4.
Czy zbiór p ma element wspólny ze zbiorem q?
NIE
Po chuj komu informacja o równoliczności zbiorów?
Tego żaden normalny nie zrozumie z wyjątkiem koziołków matołków, pacjentów zakładu zamkniętego bez klamek z napisem Pacanowo.
Oczywiście koziołków matołków z KRZ nie interesuje relacja nadzbioru ~>, bo to pojęcie jest NIEDOSTEPNA w KRZ-towym rachunku zdań!
p=[Kubuś, Tygrysek]
q=[Kubuś]
p~>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q
Ot, to!
Ta informacja jest bezcenna, bo użyteczna w języku potocznym, doskonale znana każdemu 5-cio latkowi
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 16:05, 12 Gru 2024, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15704
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Czw 15:49, 12 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Nie podniecaj się, spamerze.
"Liczebność zbioru" - może być? Albo "liczba elementów".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:09, 12 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Nie podniecaj się, spamerze.
"Liczebność zbioru" - może być? Albo "liczba elementów". |
Pisaliśmy jednocześnie, więc powtórzę końcówkę postu z prośbą o sensowny komentarz.
Ma kto nadzieję, że Irbisol napisze cokolwiek sensownego?
P.S.
Pierdolenie kotka za pomocą młotka w wykonaniu koziołków matołków z Pacanowa.
[link widoczny dla zalogowanych]
studia.elka napisał: |
Elementy teorii mocy
Równoliczność zbiorów
Def. 1. Mówimy, że zbiory X i Y są równoliczne, jeśli istnieje bijekcja f : X → Y .
O funkcji f mówimy wtedy, że ustala równoliczność zbiorów X i Y .
Dla równolicznych zbiorów X i Y stosujemy oznaczenie X ∼ Y .
Istnienie bijekcji oznacza możliwość połączenia w pary elementów zbioru X
z elementami zbioru Y .
Uwaga: Zbiory skończone są równoliczne, gdy mają tyle samo elementów.
Wniosek: Żaden podzbiór właściwy zbioru skończonego nie jest z nim równoliczny |
W tym wytłuszczonym jest kwintesencja (wynik działania gówna KRZ) o co tu chodzi.
Po chuj komu informacja że zbiór A ma tyle samo elementów co zbiór B?!
p=[Kubuś, Tygrysek]
q=[mydło, powidło]
Jak widzimy moc zbiorów p i q jest równa 2 bo mają tyle samo elementów (po 2).
Jaka tu jest relacja między zbiorami p i q?
1.
Czy to są zbiory tożsame?
NIE!
2.
Czy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q?
NIE
3.
Czy zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q?
NIE
4.
Czy zbiór p ma element wspólny ze zbiorem q?
NIE
Po chuj komu informacja o równoliczności zbiorów?
Tego żaden normalny nie zrozumie z wyjątkiem koziołków matołków, pacjentów zakładu zamkniętego bez klamek z napisem Pacanowo.
Oczywiście koziołków matołków z KRZ nie interesuje relacja nadzbioru ~>, bo to pojęcie jest NIEDOSTEPNE w KRZ-towym rachunku zdań!
p=[Kubuś, Tygrysek]
q=[Kubuś]
p~>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q
Ot, to!
Ta informacja jest bezcenna, bo użyteczna w języku potocznym, doskonale znana każdemu 5-cio latkowi
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 16:23, 12 Gru 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15704
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Czw 17:15, 12 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
To jak, schizofreniku - tygrysek składa się z 2 elementów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:40, 12 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Ma kto nadzieję, że Irbisol rozwiąże test na poziomie 5-cio latka?
Irbisol napisał: | To jak, schizofreniku - tygrysek składa się z 2 elementów? |
Zadanie testowe na kolokwium teorii mnogości na I roku matematyki Uniwersytetu Wrocławkiego.
Dane są dwa zbiory:
p=[Kubuś, Tygrysek]
q=[Kubuś, Tygrysek, Kubuś, Tygrysek]
Polecenie:
Rozstrzygnij czy zbiory p i q są równoliczne, czy też nierównoliczne
Ma kto nadzieję że Irbisol rozwiąże test na pozimie 5-cio latka?
Moja wyrocznia, odpowiedź Irbisola:
Niezamówionego gówna nie czytam
Czyli będzie jak zwykle:
Leżymy, kwiczymy i błagamy o litość
czyli:
Irbisol nie ma bladego pojęcia jak rozwiązać ten test na poziomie 5-cio latka.
Powtórzę: na poziomie 5-cio latka!
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 18:45, 12 Gru 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15704
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Czw 18:50, 12 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Znowu w panice uciekasz od tematu. Naprawdę jesteś tak tępy, iż liczysz na to, że ta durna taktyka, polegająca na stawiania mi zadań gdy leżysz i kwiczysz, ci się uda?
Tematem jest definicja z twojej gównianej algebry:
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: |
Definicja cechy zbioru:
Cecha zbioru x to wspólna cecha dla wszystkich elementów zbioru x |
Np. "liczność równa 5".
Wg schizofrenika jest to cecha zarówno zbioru, jak i elementów zbioru. |
Czyli jak tygrysek jest w zbiorze 2-elementowym, to tygrysek składa się z 2 elementów.
A jak dołożymy kolejny element do zbioru, to tygrysek z automatu składa się z 3 elementów.
Witajcie w świecie Algebry Kubusia - logice przedszkolaków i gospodyń domowych - ale tylko tych niedorozwiniętych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:14, 12 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Znowu w panice uciekasz od tematu. Naprawdę jesteś tak tępy, iż liczysz na to, że ta durna taktyka, polegająca na stawiania mi zadań gdy leżysz i kwiczysz, ci się uda?
Tematem jest definicja z twojej gównianej algebry:
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: |
Definicja cechy zbioru:
Cecha zbioru x to wspólna cecha dla wszystkich elementów zbioru x |
Np. "liczność równa 5".
Wg schizofrenika jest to cecha zarówno zbioru, jak i elementów zbioru. |
Czyli jak tygrysek jest w zbiorze 2-elementowym, to tygrysek składa się z 2 elementów.
A jak dołożymy kolejny element do zbioru, to tygrysek z automatu składa się z 3 elementów.
Witajcie w świecie Algebry Kubusia - logice przedszkolaków i gospodyń domowych - ale tylko tych niedorozwiniętych |
Do bólu przewidywalny, zero wolnej woli.
Powiedział dokładnie to co przewidziałem:
Niezamówionego gówna nie czytam
Apropo twojej odpowiedzi wyżej.
Z ilu elementów składa się poniższy zbiór q?
q=[Kubuś, Tygrysek, Kubuś, Tygrysek]
Ma kto nadzieję że Irbisol odpowie?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 19:22, 12 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15704
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Czw 22:41, 12 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Znowu w panice uciekasz od tematu. Naprawdę jesteś tak tępy, iż liczysz na to, że ta durna taktyka, polegająca na stawiania mi zadań gdy leżysz i kwiczysz, ci się uda?
Tematem jest definicja z twojej gównianej algebry:
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: |
Definicja cechy zbioru:
Cecha zbioru x to wspólna cecha dla wszystkich elementów zbioru x |
Np. "liczność równa 5".
Wg schizofrenika jest to cecha zarówno zbioru, jak i elementów zbioru. |
Czyli jak tygrysek jest w zbiorze 2-elementowym, to tygrysek składa się z 2 elementów.
A jak dołożymy kolejny element do zbioru, to tygrysek z automatu składa się z 3 elementów.
Witajcie w świecie Algebry Kubusia - logice przedszkolaków i gospodyń domowych - ale tylko tych niedorozwiniętych |
Do bólu przewidywalny, zero wolnej woli.
Powiedział dokładnie to co przewidziałem:
Niezamówionego gówna nie czytam |
Nie musiałeś przywidywać, bo wiele razy to deklarowałem.
Wyżej ci nawet wyjaśniłem, dlaczego twoja zmiana tematu, gdy leżysz i kwiczysz, nie zadziała.
To jak z tym tygryskiem - z ilu elementów się składa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:15, 13 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Definicja cechy zbioru w algebrze Kubusia!
Definicja cechy zbioru w algebrze Kubusia.
Cechą zbioru x nazywamy kryterium w oparciu o które kompletujemy zbiór x
Zacznijmy od poziomu 5-coio latka.
1.
Cechą dla zbioru wszystkich psów jest definicja psa zrozumiała dla każdego 5-cio latka
Definicja psa:
Zwierzę domowe, szczekające
Poziom ucznia 7 klasy SP
2.
Cechą dla zbioru liczb naturalnych jest definicja liczby naturalnej
[link widoczny dla zalogowanych]
math.edu napisał: |
Liczby naturalne to liczby używane powszechnie do liczenia i ustalania kolejności. Pojęcie liczby jest jednym z najstarszych i najbardziej abstrakcyjnych pojęć, jednak niewiedza na temat czym liczby są, nie przeszkadza nam sprawnie się nimi posługiwać. Liczby naturalne można ustawić w ciąg nieskończony (po kolei jedna za drugą). Dysponując jedynką, łatwo jest otrzymać wszystkie inne liczby naturalne, trzeba tylko cierpliwie dodawać. Liczb naturalnych jest nieskończenie wiele, a zbiór liczb naturalnych oznaczamy symbolem N.
Zbiór liczb naturalnych N jest najmniejszym zbiorem, spełniającym następujące warunki:
0∈N
Jeśli n∈N, to n+1∈N
N=0,1,2,3,4,5,6,7,8,9,10,11,12,13,14,15,…
Czy zero jest liczbą naturalną?
To zależy od definicji. Czasem matematycy przyjmują, że zero jest liczbą naturalną, a czasem zaczynają od jedynki. Przy określaniu kolejności jest obojętne, czy liczby naturalne będą się zaczynać od 0, 1, czy od jakiejkolwiek innej z liczb. Przy określaniu liczebności sensowne jest, żeby liczby naturalne zaczynały się od zera, czyli od mocy zbioru pustego. Natomiast jako przedmiot badań teorii liczb, zero okazuje się wyjątkiem i do większości twierdzeń i definicji trzeba dodać zastrzeżenia, że coś jest różne albo większe od zera. |
2a
Cechą dla zbioru liczb podzielnych przez 2 jest definicja liczb parzystych
P2=[2,4,6,8..]
2b.
Cechą dla zbioru liczb niepodzielnych przez 2 jest definicja liczba nieparzystych
~P2=[LN-P2] = [1,3,5,7,9..]
Gdzie:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych, wspólna dziedzina dla zbiorów P2 i ~P2
Matematycznie zachodzi tu definicja dziedziny:
P2+~P2 =LN =1 – zbiór ~P2 jest uzupełnieniem zbioru P2 do wspólnej dziedziny LN
P2*~P2 =[] =0 – zbiory P2 i ~P2 to zbiory rozłączne
Matematycznie zachodzi:
~P2=[LN-P2] – zbiór ~P2 jest uzupełnieniem do wspólnej dziedziny dla zbioru P2
3.
Cechą dla zbioru wszystkich trójkątów jest matematyczna definicja trójkąta
[link widoczny dla zalogowanych]
Definicja trójkąta:
Wielokąt o najmniejszej liczbie boków to trójkąt.
Innymi słowy:
Trójkąt to płaszczyzna ograniczona łamaną zwyczajną zamkniętą złożoną z trzech odcinków.
3a
Cechą dla zbioru trójkątów prostokątnych (TP) jest definicja trójkąta prostokątnego
Definicja trójkąta prostokątnego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Trójkąt prostokątny
Trójkąt, w którym jeden z kątów wewnętrznych jest prosty nazywamy trójkątem prostokątnym.
3b
Cechą dla zbioru trójkątów nieprostokątnych (~TP) jest trójkąt, który nie spełnia definicji trójkąta prostokątnego
Matematyczna dziedzina dla zbioru trójkątów prostokątów to:
ZWT – zbiór wszystkich możliwych trójkątów
Matematycznie zachodzi tu definicja dziedziny:
TP+~TP = ZWT =1 – zbiór ~TP jest uzupełnieniem zbioru TP do wspólnej dziedziny ZWT
TP*~TP =[] =0 = zbiory TP i ~TP są zbiorami rozłącznymi
Na mocy powyższego matematycznie zachodzi:
~TP = [ZWT-TP] – zbiór ~TP to uzupełnienie zbioru TP do wspólnej dziedziny ZWT
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 8:56, 13 Gru 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:34, 13 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Czy Irbisol zrozumie niniejszy post?
Ma kto taką nadzieję?
... że go przeczyta ze zrozumienim zamiast walić swoim "w koło Macieju":
Niezamówionego gówna nie czytam
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Znowu w panice uciekasz od tematu. Naprawdę jesteś tak tępy, iż liczysz na to, że ta durna taktyka, polegająca na stawiania mi zadań gdy leżysz i kwiczysz, ci się uda?
Tematem jest definicja z twojej gównianej algebry:
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: |
Definicja cechy zbioru:
Cecha zbioru x to wspólna cecha dla wszystkich elementów zbioru x |
Np. "liczność równa 5".
Wg schizofrenika jest to cecha zarówno zbioru, jak i elementów zbioru. |
Czyli jak tygrysek jest w zbiorze 2-elementowym, to tygrysek składa się z 2 elementów.
A jak dołożymy kolejny element do zbioru, to tygrysek z automatu składa się z 3 elementów.
Witajcie w świecie Algebry Kubusia - logice przedszkolaków i gospodyń domowych - ale tylko tych niedorozwiniętych |
Do bólu przewidywalny, zero wolnej woli.
Powiedział dokładnie to co przewidziałem:
Niezamówionego gówna nie czytam |
Nie musiałeś przywidywać, bo wiele razy to deklarowałem.
Wyżej ci nawet wyjaśniłem, dlaczego twoja zmiana tematu, gdy leżysz i kwiczysz, nie zadziała.
To jak z tym tygryskiem - z ilu elementów się składa? |
Niestety Irbisolu, znów muszę powołać do życia twojego intelektualnego sobowtóra Irbisola-bis bo ty masz tak potwornie sprany mózg gównami typu KRZ, Teoria Mnogości, logiki modalne, logiki relewantne, logika intuicjonistyczna etc, że z tobą nie idzie się dogadać - żyjemy w dwóch matematycznie rozłącznych Wszechświatach!
Pytanie:
Z ilu elementów zbudowany jest poniższy zbiór?
q=[Kubuś, Tygrysek, Kubuś, Tygrysek]
Irbisol-bis:
Oczywiście że z dwóch bo prawo algebry Boole’a:
p=p+p
Dowolny element w zbiorze możemy powielać dowolną ilość razy
Definicja logiki matematycznej:
Logika matematyczna to rozpoznawalność pojęć, a nie liczenie algebraiczne pojęć
Stąd ma mocy algebry Boole’a zbiór q minimalizujemy do postaci:
q=[Kubuś, Tygrysek, Kubuś, Tygrysek] = [Kubuś, Tygrysek]
Stąd poprawna odpowiedź to:
Zbiór q to dwa różne na mocy definicji elementy
q=[Kubuś, Tygrysek]
Kluczowe pytanie do naszego Irbisola:
Czy zgadzasz się z odpowiedzią twojego intelektualnego sobowtóra Irbisola-bis?
Oczywiście brak odpowiedzi naszego Irbisola będzie dowodem iż zgadza się on w 100% ze swoim intelektualnym sobowtórem Irbisolem-bis
P.S.
Irbisolu, czy możesz ustosunkować się w temacie mojego postu wyżej?
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9700.html#824383
rafal3006 napisał: | Definicja cechy zbioru w algebrze Kubusia!
Definicja cechy zbioru w algebrze Kubusia.
Cechą zbioru x nazywamy kryterium w oparciu o które kompletujemy zbiór x
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 8:43, 13 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15704
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Pią 10:30, 13 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
I znowu schizofrenik ucieka od gówna, które sam nawarzył
Wystarczy wziąć coś z AK, co nie jest zgodne z KRZ, zadać jedno pytanie sprawdzające i od razu mamy niekończącą się ucieczkę.
Co do twojego pytania, to też to rozwalę i będziesz uciekał jak zawsze - ale najpierw dokończ poprzedni temat. No chyba że się poddajesz i uznajesz iż tygrysek składa się faktycznie z tyłu elementów, ile jest w zbiorze w którym jest tygrysek. Zabawa zaczyna się jednak, gdy tygrysek jest w różnych zbiorach - wtedy składa się on jednocześnie z różnej liczby elementów.
Witajcie w schizofrenicznym świecie AK
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:06, 13 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 12:39, 13 Gru 2024, w całości zmieniany 13 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:36, 13 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Czy ma kto nadzieję, że z Irbisolem da się nawiazać kontakt na poziomie zdrowego na umyśle człowieka?
Według psychiatrii to niemożliwe, bo schizofrenik żyje w swoim urojonym świecie, który dla niego jest w 100% prawdziwy - to jest istota schizofrenii.
Psychiatria zna jednak nieliczne przypadki, gdzie beznadziejnie ciężko chory schizofrenik z niezrozumiałych nawet dla psychiatrów powodów wraca do 100% zdrowia, czego ci Irbisolu życzę.
Wedle psychiatrii, im ciężej chory schizofrenik (100% odjazd od rzeczywistości) tym lepsze rokowania do powrotu do świata ludzi normalnych - tak więc rokowania dla ciebie Irbisolu, są dobre, żeby nie powiedzieć bardzo dobre - masz szansę zwalczyć w swoim mózgu potwornie śmierdzące gówno dla niepoznaki zwane Klasycznym Rachunkiem Zdań.
Święta prawda jest tu taka:
Algebra Kubusia to wywrócenie do gówy nogami wszystkich logik matematycznych znanych ziemskim matematykom
Kolejny dowód w niniejszym poście.
Irbisol napisał: | I znowu schizofrenik ucieka od gówna, które sam nawarzył
Wystarczy wziąć coś z AK, co nie jest zgodne z KRZ, zadać jedno pytanie sprawdzające i od razu mamy niekończącą się ucieczkę.
Co do twojego pytania, to też to rozwalę i będziesz uciekał jak zawsze - ale najpierw dokończ poprzedni temat. No chyba że się poddajesz i uznajesz iż tygrysek składa się faktycznie z tyłu elementów, ile jest w zbiorze w którym jest tygrysek. Zabawa zaczyna się jednak, gdy tygrysek jest w różnych zbiorach - wtedy składa się on jednocześnie z różnej liczby elementów.
Witajcie w schizofrenicznym świecie AK |
Zapisałeś - same brednie do potęgi niekończonej.
Dowód:
1.
Zdefiniujmy zbiór wszystkich ssaków
ZWS = [Tygrysek, Kubuś, Człowiek, inne zwierzaki będące ssakami]
2.
Zdefiniujmy zbiór wszystkich zwierząt
ZWZ=[Tygrysek, Kubuś, słoń, wąż, kura, mrówka ..]
3.
Zdefiniujmy zbiór wszystkich zwierząt z czterem łapami
4L=[Tygrysek, Kubuś, Słoń ...]
Gdzie:
ZWS ## ZWZ ## 4L
Gdzie:
## - zbiory różne na mocy definicji
... i co, zatkało kako?
Kluczowe pytanie:
Czy ten sam Tygrysek może być w różnych na mocy definicji ## zbiorach?
TAK/NIE
Czy ma kto nadzieję że Irbisol odpowie na pytanie 5-cio latka?
Pewne jest, że Ibisol pozbawiony wolnej woli, bo w 100% przewidywalny, zapisze za chwilkę:
Niezamówionego gówna nie czytam
... o czym wszyscy za chwilkę się przekonamy
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 15:15, 13 Gru 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15704
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Pią 13:03, 13 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Przecież z faktu, iż tygrysek wg AK może jednocześnie składać się z różnej liczby elementów wynika, że może być w różnych zbiorach.
Po co pytasz o coś oczywistego, schizofreniku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:38, 13 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Przecież z faktu, iż tygrysek wg AK może jednocześnie składać się z różnej liczby elementów wynika, że może być w różnych zbiorach.
Po co pytasz o coś oczywistego, schizofreniku? |
Jak zwykle, zesrałeś się na piąty zagon - o tą twoją "znajomość" algebry Kubusia tu chodzi, czyli:
Leżysz, kwiczysz i błagasz o litość
Zaprawdę powiadam ci Irbisolu, że ciężej chorego na schizofrenię ciężko znaleźć.
Obrazkowa, matematyczna definicja Tygryska, przechowywana w mózgu każdego człowieka, w twoim również, jest taka:
Matematycznie tygrysa jak na obrazku wyżej można powielić dowolną ilość razy na podstawie prawa algebry Boole’a:
p=p+p – dowolne pojęcie p (np. Tygrys) może być powielone dowolną ilość razy
Na mocy powyższego, czysto matematycznego prawa, ten sam Tygrys może być użyty w dowolnej ilości różnych na mocy definicji ## zbiorów
Jeszcze raz, może tym razem zaskoczysz?
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9700.html#824459
rafal3006 napisał: | Czy ma kto nadzieję, że z Irbisolem da się nawiazać kontakt na poziomie zdrowego na umyśle człowieka?
Według psychiatrii to niemożliwe, bo schizofrenik żyje w swoim urojonym świecie, który dla niego jest w 100% prawdziwy - to jest istota schizofrenii.
Psychiatria zna jednak nieliczne przypadki, gdzie beznadziejnie ciężko chory schizofrenik z niezrozumiałych nawet dla psychiatrów powodów wraca do 100% zdrowia, czego ci Irbisolu życzę.
Wedle psychiatrii, im ciężej chory schizofrenik (100% odjazd od rzeczywistości) tym lepsze rokowania do powrotu do świata ludzi normalnych - tak więc rokowania dla ciebie Irbisolu, są dobre, żeby nie powiedzieć bardzo dobre - masz szansę zwalczyć w swoim mózgu potwornie śmierdzące gówno dla niepoznaki zwane Klasycznym Rachunkiem Zdań.
Święta prawda jest tu taka:
Algebra Kubusia to wywrócenie do gówy nogami wszystkich logik matematycznych znanych ziemskim matematykom
Kolejny dowód w niniejszym poście.
Irbisol napisał: | I znowu schizofrenik ucieka od gówna, które sam nawarzył
Wystarczy wziąć coś z AK, co nie jest zgodne z KRZ, zadać jedno pytanie sprawdzające i od razu mamy niekończącą się ucieczkę.
Co do twojego pytania, to też to rozwalę i będziesz uciekał jak zawsze - ale najpierw dokończ poprzedni temat. No chyba że się poddajesz i uznajesz iż tygrysek składa się faktycznie z tyłu elementów, ile jest w zbiorze w którym jest tygrysek. Zabawa zaczyna się jednak, gdy tygrysek jest w różnych zbiorach - wtedy składa się on jednocześnie z różnej liczby elementów.
Witajcie w schizofrenicznym świecie AK |
Zapisałeś - same brednie do potęgi niekończonej.
Dowód:
1.
Zdefiniujmy zbiór wszystkich ssaków
ZWS = [Tygrysek, Kubuś, Człowiek, inne zwierzaki będące ssakami]
2.
Zdefiniujmy zbiór wszystkich zwierząt
ZWZ=[Tygrysek, Kubuś, słoń, wąż, kura, mrówka ..]
3.
Zdefiniujmy zbiór wszystkich zwierząt z czterem łapami
4L=[Tygrysek, Kubuś, Słoń ...]
Gdzie:
ZWS ## ZWZ ## 4L
Gdzie:
## - zbiory różne na mocy definicji
... i co, zatkało kako?
Kluczowe pytanie:
Czy ten sam Tygrysek może być w różnych na mocy definicji ## zbiorach?
TAK/NIE
Czy ma kto nadzieję że Irbisol odpowie na pytanie 5-cio latka?
Pewne jest, że Ibisol pozbawiony wolnej woli, bo w 100% przewidywalny, zapisze za chwilkę:
Niezamówionego gówna nie czytam
... o czym wszyscy za chwilkę się przekonamy |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 15:13, 13 Gru 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15704
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Pią 13:56, 13 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Przecież ci odpowiedziałem, schizofreniku. Nawet napisałem to samo, co ty.
Ty coraz bardziej tracisz kontakt z rzeczywistością.
Ostatnio zmieniony przez Irbisol dnia Pią 13:57, 13 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:41, 13 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Elektrowstrząsy zaaplikowane Irbisolowi poskutkowały!
To mały kroczek w uzdrawianiu Irbisola, i wielki krok kierunku posłania wszelkich aktualnych logik „matematycznych” znanych ziemskim matematykom do piekła na wieczne piekielne męki.
Irbisol napisał: | Przecież ci odpowiedziałem, schizofreniku. Nawet napisałem to samo, co ty.
Ty coraz bardziej tracisz kontakt z rzeczywistością. |
Irbisolu, masz przebłyski zdrowego na umyśle rozumku, co oznacza, że moje elektrowstrząsy zaaplikowane ci w moim poście wyżej ci pomogły!
Chwilę wcześniej napisałeś bowiem:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9700.html#824467
Irbisol napisał: | Przecież z faktu, iż tygrysek wg AK może jednocześnie składać się z różnej liczby elementów wynika, że może być w różnych zbiorach.
Po co pytasz o coś oczywistego, schizofreniku? |
Skąd ci to wytłuszczone przyszło do głowy, że w AK tygrysek jest dzielony na jakieś twoje posrane gówno-części?
Tak czy siak gratuluję - będę kontynuował twoje leczenie do skutku, czyli dopóki nie zrozumiesz że logika matematyczna która się posługujesz to algebra Kubusia - totalnie sprzeczna z KRZ ziemskich matematyków, czego twardym dowodem jest prawo Irbisa które zaakceptowałeś, roznoszące w puch ten posrany KRZ ziemskich matematyków od siedmiu boleści.
Fragment z AK:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680049
Algebra Kubusia napisał: |
Spis treści
2.9 Prawo Irbisa 1
2.9.1 Prawo Irbisa dla zbiorów 1
2.9.2 Prawo Irbisa dla zdarzeń 4
2.9 Prawo Irbisa
Kod: |
T0
Fundament algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
A1B1: A2B2: | A3B3: A4B4:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
## ## ## ## ##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5: p+~q
Prawa Kubusia: | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q | A1: p=>q = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q | B2:~p=>~q = B3: q=>p
Prawa Tygryska: | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p | B1: p~>q = B4:~q~>~p
Gdzie:
p=>q = ~p+q - definicja warunku wystarczającego =>
p~>q = p+~q - definicja warunku koniecznego ~>
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia
|
2.9.1 Prawo Irbisa dla zbiorów
Definicja równoważności p<=>q:
Równoważność p<=>q w logice dodatniej (bo q) to spełnienie zarówno warunku wystarczającego =>, jak i koniecznego ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =1 - zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
Stąd mamy definicję równoważności p<=>q w równaniu logicznym:
A1B1: p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q) =1*1 =1
Lewą stronę czytamy:
Zajdzie p wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie q
Prawą stronę czytamy:
Zajście p jest (=1) warunkiem koniecznym ~> (B1) i wystarczającym => (A1) dla zajścia q
Innymi słowy:
Do tego by zaszło q potrzeba ~> (B1) i wystarcza => (A1) by zaszło p
Ta wersja równoważności jest powszechnie znana.
I Prawo Słonia dla zbiorów:
W algebrze Kubusia w zbiorach zachodzi tożsamość [=] pojęć:
A1: p=>q - warunek wystarczający => [=] A1: p=>q - relacja podzbioru => [=] A1: p=>q - matematyczne twierdzenie proste
Y = A1: p=>q = ~p+q
##
II Prawo Słonia dla zbiorów:
B1: p~>q - warunek konieczny ~> [=] B1: p~>q - relacja nadzbioru ~> [=] B3: q=>p - matematyczne twierdzenie odwrotne (w odniesieniu do A1)
Prawo Tygryska:
Y = B1: p~>q = B3: q=>p = p+~q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q musi być wszędzie tymi samymi p i q, inaczej błąd podstawienia
[=], „=”, <=> - tożsame znaczki tożsamości logicznej
Na mocy prawa Słonia oraz tabeli T0 możemy wygenerować dużą ilość tożsamych definicji równoważności p<=>q.
Przykładowe, najbardziej użyteczne definicje to:
1.
Matematyczna definicja równoważności p<=>q (znana każdemu matematykowi):
Równoważność p<=>q to jednoczesna prawdziwość matematycznego twierdzenia prostego A1: p=>q i matematycznego twierdzenia odwrotnego B3: q=>p
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q, twierdzenie proste A1.
B3: q=>p =1 - zajście q jest (=1) wystarczające => dla zajścia p, twierdzenie odwrotne (względem A1)
Stąd mamy:
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) =1*1 =1
2.
Definicja równoważności wyrażona relacjami podzbioru =>
Równoważność p<=>q to relacja podzbioru => zachodząca w dwie strony
A1: p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) podzbiorem => zbioru q
B3: q=>p =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór q jest (=1) podzbiorem => zbioru p
Stąd mamy:
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) =1*1 =1
Stąd mamy:
Prawo Irbisa dla zbiorów:
Dwa zbiory p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q (A1) i jednocześnie zbiór q jest podzbiorem => zbioru p (B3)
A1B3: p=q <=> (A1: p=>q)*(B3: q=>p)= A1B3: p<=>q
Prawo Irbisa znane jest każdemu matematykowi.
Innymi słowy:
Każda równoważność prawdziwa p<=>q definiuje tożsamość zbiorów p=q (i odwrotnie)
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) <=> A1B3: p=q
Prawo Irbisa w relacjach podzbioru => i nadzbioru ~>.
Prawo Irbisa dla zbiorów:
Dwa zbiory p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) podzbiorem => zbioru q (A1) i jednocześnie zbiór p jest (=1) nadzbiorem ~> zbioru q (B1)
A1: p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) podzbiorem => zbioru q
B1: p~>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) nadzbiorem ~> zbioru q
Stąd mamy:
A1B1: p=q <=> (A1: p=>q)*(B1: p~>q) = A1B1: p<=>q
Dowód:
Oczywistość, bo na mocy definicji podzbioru => i nadzbioru ~> każdy zbiór jest jednocześnie podzbiorem => i nadzbiorem ~> siebie samego.
Korzystając z prawa Słonia prawo Irbisa możemy też zapisać w warunkach koniecznym ~> (B1) i wystarczającym => (A1).
Prawo Irbisa dla zbiorów:
Dwa zbiory p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy zajście p jest konieczne ~> (B1) i wystarczające => (A1) dla zajścia q
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =1 - zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
Stąd mamy:
A1B1: p=q <=> (A1: p=>q)*(B1: p~>q) = A1B1: p<=>q
Stąd mamy tabelę prawdy równoważności p<=>q z uwzględnieniem prawa Irbisa.
Kod: |
TR
Definicja równoważności:
Równoważność to jednocześnie zachodzący warunek wystarczający => i konieczny ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
Dla kolumny A1B1 mamy:
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =1 - zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
Stąd mamy:
A1B1: p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q) =1*1 =1
A1B1: A2B2: | A3B3: A4B4:
A: 1: p=>q=1 = 2:~p~>~q=1 [=] 3: q~>p=1 = 4:~q=>~p=1 [=] 5: ~p+q =1
## ## ## ## ##
B: 1: p~>q=1 = 2:~p=>~q=1 [=] 3: q=>p=1 = 4:~q~>~p=1 [=] 5: p+~q=1
-----------------------------------------------------------------------
Równoważność <=>: | Równoważność <=>:
AB: 1: p<=>q=1 = 2:~p<=>~q=1 [=] 3: q<=>p=1 = 4:~q<=>~p=1 [=] 5: p*q+~p*~q
definiuje tożsamość zbiorów: | definiuje tożsamość zbiorów:
AB: 1: p=q # 2:~p=~q | 3: q=p # 4:~q=~p
Gdzie:
# - różne w znaczeniu iż jedna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia
"=",[=],<=> - znaczki tożsamości logicznej
|
2.9.2 Prawo Irbisa dla zdarzeń
Prawo Irbisa dla zdarzeń:
Dwa zdarzenia p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy zajście zdarzenia p jest konieczne ~> (B1) i wystarczające => (A1) dla zajścia zdarzenia q
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =1 - zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
Stąd mamy:
A1B1: p=q <=> (A1: p=>q)*(B1: p~>q) = A1B1: p<=>q
Przykład:
Pani w przedszkolu:
A1.
Jutro pójdziemy do kina
Y=K
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> K=1
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1)
Na mocy prawa Irbisa zachodzi tożsamość pojęć:
Y=K <=> (A1: Y=>K)*(B1: Y~>K) = Y<=>K
Lewą stronę czytamy:
Pojęcie „pani dotrzyma słowa” (Y) jest tożsame „=” z pojęciem „pójdziemy do kina” (K)
Środek czytamy:
Do tego by dzieci poszły do kina (K) potrzeba ~> (B1) i wystarcza => (A1) by pani dotrzymała słowa (Y)
Prawą stronę czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K)
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 14:53, 13 Gru 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|