|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35795
Przeczytał: 16 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:20, 09 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Znowu zmieniłeś temat, schizofreniku. |
Nie zmieniłem tematu, sam chciałeś podyskutować o swoich bredniach które pisałeś w przeszłości.
Co ty sobie myślisz?
Przez kilkadziesiąt stron "udowadniałeś" wszystkim że przypisywanie w AK wartości logicznej zbiorom to matematyczny debilizm.
Nie ujdzie ci to na sucho, proponuję grzecznie byś to odwołał i przeprosił Kubusia, autora AK - inaczej piekło masz gwarantowane
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9625.html#823807
rafal3006 napisał: | Czy Irbisol jest w stanie zrezygnować swego bredzenia w temacie wartości logicznej zbiorów w AK?
Irbisol napisał: | Tak jak napisałem wyżej - jeżeli ci się wskaże błąd, gdzie leżysz i kwiczysz, to z automatu zmieniasz temat. |
Ok
Weźmy na początek twój „dowód”, przez kilkadziesiąt stron ciągniony , jakoby przypisywanie wartości logicznej zbiorom w algebrze Kubusia było matematycznym debilizmem.
Przypomnę banały na poziomie 5-cio latka w tym temacie:
[x] =1 – wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest niepusty [x], ma co najmniej jeden element
Inaczej:
[] =0 – wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest pusty [], zawiera zero elementów
Podtrzymujesz to swoje bredzenie, czy raczkiem się wycofujesz – doradzam to drugie, co byś się więcej matematycznie nie kompromitował
Więc?
Tu masz fragment AK w tym temacie wartości logicznych zbiorów:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#708257
Algebra Kubusia napisał: |
12.0 Kubusiowa teoria zbiorów
Punkty 1.0 do 11.0 dotyczą teorii zdarzeń, czyli logiki matematycznej którą w praktyce rozumie każdy 5-cio latek na przykładach stosownych do jego wieku np. o chmurce i deszczu.
Teoria zbiorów dla potrzeb logiki matematycznej opisana w punktach 12.0 do 18.0 jest analogiczna do teorii zdarzeń.
Definicja pojęcia:
Pojęcie to wyrażenie zrozumiałe dla człowieka
Przykłady pojęć zrozumiałych:
p = [pies, koło, miłość, krasnoludek, zbór wszystkich zwierząt ...]
Przykłady pojęć niezrozumiałych:
q = [agstd, sdked …]
Pojęcia mają wartości logiczne:
1 = prawda, gdy pojęcie jest zrozumiałe (np. pies)
0 = fałsz, gdy pojęcie jest niezrozumiale (np. agstd)
Prawa Prosiaczka
Prawa Prosiaczka omówiono szczegółowo w punkcie 1.4
I Prawo Prosiaczka:
Prawda (=1) w logice dodatniej (bo p) jest tożsama z fałszem (=0) w logice ujemnej (bo ~p)
(p=1) = (~p=0)
##
II Prawo Prosiaczka:
Prawda (=1) w logice ujemnej (bo ~p) jest tożsama z fałszem (=0) w logice dodatniej (bo p)
(~p=1) = (p=0)
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Przykład 1.
(p=1) = (~p=0)
1.
[pies]=1 - prawdą jest (=1) iż wiem co znaczy pojęcie pies
Prawo Prosiaczka:
(p=1) = (~p=0)
Nasz przykład:
(pies=1) = (~pies=0) - na mocy prawa Prosiaczka
stąd zdanie tożsame do 1:
~pies=0 - fałszem jest (=0), że nie wiem (~) co znaczy pojęcie [pies]
Przykład 2.
(~p=1) = (p=0)
2.
agstd=0 - fałszem jest (=0) iż wiem co znaczy pojęcie „agstd”
Prawo Prosiaczka:
(agstd=0) = (~agstd=1)
stąd zdanie tożsame do 2:
~agstd=1 - prawdą jest (=1), że nie wiem (~) co znaczy pojęcie agstd
Prawo Rekina:
Żaden człowiek nie posługuje się w języku potocznym pojęciami których nie rozumie
Definicja elementu zbioru:
Element zbioru to dowolne pojęcie zrozumiałe przez człowieka, które umieści w swoim zbiorze
Definicja zbioru:
Zbiór to zestaw dowolnych pojęć zrozumiałych dla człowieka
Zauważmy, że w definicji zbioru nie ma zastrzeżenia, iż elementem zbioru nie może być podzbiór, czy też zbiór.
Zbiory, podobnie jak pojęcia, mają wartości logiczne:
[x]=1 - zbiór niepusty, zawierający pojęcia zrozumiałe dla człowieka
[] =0 - zbiór pusty, zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka
|
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 13:21, 09 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15585
Przeczytał: 31 tematów
|
Wysłany: Pon 14:32, 09 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Debilizmem jest utożsamianjmie zbioru z wartością logiczną wynikłą z istnienia jakiejś cechy tego zbioru.
Wtedy mamy sprzeczności jak w twojej algebrze - że niby 1=1, ale nie zawsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35795
Przeczytał: 16 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:56, 09 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Definicja wartości logicznej dowolnego pojęcia x!
Irbisol napisał: | Debilizmem jest utożsamianie zbioru z wartością logiczną wynikłą z istnienia jakiejś cechy tego zbioru.
Wtedy mamy sprzeczności jak w twojej algebrze - że niby 1=1, ale nie zawsze. |
Debilizmem jest negowanie, że dowolne pojęcie znane człowiekowi ma wartość logiczną.
Definicja wartości logicznej dowolnego pojęcia x:
x=1 - wtedy i tylko wtedy gdy pojęcie x jest zgodne z wzorcem
x=0 - wtedy i tylko wtedy gdy pojęcie x jest niezgodne z wzorcem
Irbisolu, ten pierdolony KRZ tak skutecznie wyprał ci mózg, że cofnął cię w rozwoju do poziomu poniżej 3-latka.
Pamiętasz swój przedszkolny egzamin do starszaków?
Test egzaminacyjny do starszaków (powyżej 3 lat) który zdał zdrowy jeszcze mózg Irbisola.
Test 3-latka:
Pod rysunkiem 1, na którym namalowany jest pies widnieją pytania testowe z logiki matematycznej.
1.
Czy to jest pies?
prawda/fałsz
2.
Czy to jest słoń?
prawda/fałsz
Przykro mi Irbisolu, aktualnie masz tak potwornie sprany mózg gównem zwanym KRZ, że nie masz najmniejszych szans na zaliczenie testu 3-latka.
Dowodem jest tu pytanie do ciebie:
Czy sensowne jest przypisywanie dowolnym pojęciom otaczającym mózg człowieka pojęć prawda/fałsz z logiki matematycznej?
TAK/NIE
Poproszę o odpowiedź.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 20:28, 09 Gru 2024, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15585
Przeczytał: 31 tematów
|
Wysłany: Pon 17:20, 09 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
To jaką wartość logiczną ma pojęcie "kamyk"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35795
Przeczytał: 16 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:36, 09 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | To jaką wartość logiczną ma pojęcie "kamyk"? |
Tu musisz zdefiniować o jakiej dziedzinie mówisz.
Najwęższa sensowna dziedzina to:
ZWK - zbiór wszystkich kamieni na naszej planecie
W najwęższej sensownej dziedzinie kamyk jest elementem (podzbiorem) wszystkich możliwych kamieni na naszej planecie - oczywistym jest zatem że ma wartość logiczną 1
Za dziedzinę możesz tu przyjąc nawet Uniwersum, ale wtedy będziesz miał do czynienia z definicją definicji - oczywiście nie masz pojęcia co to jest, ale jak poprosisz to ci wyjaśnię.
Definicja Uniwersum:
Uniwersum (U) to zbiór wszystkich pojęć zrozumiałych dla człowieka (już zdefiniowanych).
Oczywistym jest, że tu również pojęcie kamyk bedzie miało wartość logiczną 1, bo pojęcie kamyk jest zrozumiałe dla każdego człowieka - od 2-latka poczynając.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 17:40, 09 Gru 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15585
Przeczytał: 31 tematów
|
Wysłany: Pon 18:20, 09 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Już zapomniałeś, schizofreniku, że mówimy o CECHACH obiektu?
Za taką cechę arbitralnie uznałeś sobie w kwestii zbiorów ich niepustość, utożsamiając ją - niczym głupek - ze zbiorem jako obiektem.
Ja mogę wybrać cechę kamyka np. "lżejszy niż 400 gram". Ale u mnie nie ma utożsamiania tej cechy z kamykiem. Więc 2 kamyki mogą przy ewaluacji tą cechą zwrócić taką samą wartość logiczną, mimo że nie są tożsame pomiędzy sobą.
U ciebie to jest pomieszane - i dlatego w AK jednocześnie 1=1 bo zbiory niepuste oraz ~(1=1) bo zbiory różne.
Jak cię znam, to nic nie pojąłeś.
Wysraj teraz w panice tony spamu, jak zawsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35795
Przeczytał: 16 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:27, 09 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Czy Irbisol zaliczy test logiki matematycznej na poziomie 3-latka?
Ma kto taką nadzieję?
Irbisol napisał: | Już zapomniałeś, schizofreniku, że mówimy o CECHACH obiektu?
Za taką cechę arbitralnie uznałeś sobie w kwestii zbiorów ich niepustość, utożsamiając ją - niczym głupek - ze zbiorem jako obiektem.
Ja mogę wybrać cechę kamyka np. "lżejszy niż 400 gram". Ale u mnie nie ma utożsamiania tej cechy z kamykiem. Więc 2 kamyki mogą przy ewaluacji tą cechą zwrócić taką samą wartość logiczną, mimo że nie są tożsame pomiędzy sobą.
U ciebie to jest pomieszane - i dlatego w AK jednocześnie 1=1 bo zbiory niepuste oraz ~(1=1) bo zbiory różne.
Jak cię znam, to nic nie pojąłeś.
Wysraj teraz w panice tony spamu, jak zawsze. |
Bredzisz jak potłuczony.
W algebrze Kubusia twoje szczegółowe cechy gówno kogo interesują.
W AK mówimy o zgodności obiektu z wzorcem.
Przykładowo:
pies=pies
W AK gówno kogo obchodzi że Jaś ma jamnika, a Irbisol kundelka, że pies Jasia jest brązowy a kundelek Irbisola jest łaciaty.
Definicja psa w algebrze Kubusia jest zrozumiała dla każdego 3-latka:
Pies = zwierzę domowe, szczekające
... i co, zatkało kakao?
Czy masz krótszą definicję psa?
Przykład błędnej definicji:
https://www.youtube.com/watch?v=-HP1Cvjmdio
Zwierzę domowe, hodowlane, występujące nad Wisłą. Podać jego odgłos
Biedny Irbisolu, z twojego gówno wnioskowania wynika, że skoro Jaś ma brązowego jamnika a ty łaciatego kundelka to twoim zdaniem zachodzi:
pies Jasia ## pies Irbisola
Gdzie:
## - obiekty różne na mocy definicji
Zgoda, ale mówimy o pojęciu „pies”
Kwadratura koła dla Irbisola:
W algebrze Kubusia zachodzi poniższa relacja tożsamości matematycznej zrozumiała dla każdego 3-latka:
pies = pies (Jasia) = pies (Irbisola)
Analogicznie zachodzą matematyczne tożsamości dla pojęcia „człowiek”:
człowiek = człowiek (biały) = człowiek (murzyn) = człowiek (kobieta) = człowiek (mężczyzna) = człowiek (gruby) = człowiek (chudy) etc
Wszystkie wyżej wymienione pojęcia „człowiek” mają wartość logiczną 1
Dowód:
Prawdą jest (=1), że biały człowiek jest człowiekiem
Prawdą jest (=1), że murzyn jest człowiekiem
Prawdą jest (=1), że kobieta jest człowiekiem
Prawdą jest (=1), że mężczyzna jest człowiekiem
etc
Dotrze to kiedy do koziołka matołka, czy nigdy?
Jeszcze raz:
Czekam kiedy zaliczysz test logiki matematycznej na poziomie 3-latka, to straszne jakiego spustoszenia w twoim mózgu dokonało gówno zwane KRZ.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9650.html#823881
rafal3006 napisał: | Definicja wartości logicznej dowolnego pojęcia x!
Irbisol napisał: | Debilizmem jest utożsamianie zbioru z wartością logiczną wynikłą z istnienia jakiejś cechy tego zbioru.
Wtedy mamy sprzeczności jak w twojej algebrze - że niby 1=1, ale nie zawsze. |
Debilizmem jest negowanie, że dowolne pojęcie znane człowiekowi ma wartość logiczną.
Definicja wartości logicznej dowolnego pojęcia x:
x=1 - wtedy i tylko wtedy gdy pojęcie x jest zgodne z wzorcem
x=0 - wtedy i tylko wtedy gdy pojęcie x jest niezgodne z wzorcem
Irbisolu, ten pierdolony KRZ tak skutecznie wyprał ci mózg, że cofnął cię w rozwoju do poziomu poniżej 3-latka.
Pamiętasz swój przedszkolny egzamin do starszaków?
Test egzaminacyjny do starszaków (powyżej 3 lat) który zdał zdrowy jeszcze mózg Irbisola.
Test 3-latka:
Pod rysunkiem 1, na którym namalowany jest pies widnieją pytania testowe z logiki matematycznej.
1.
Czy to jest pies?
prawda/fałsz
2.
Czy to jest słoń?
prawda/fałsz
Przykro mi Irbisolu, aktualnie masz tak potwornie sprany mózg gównem zwanym KRZ, że nie masz najmniejszych szans na zaliczenie testu 3-latka.
Dowodem jest tu pytanie do ciebie:
Czy sensowne jest przypisywanie dowolnym pojęciom otaczającym mózg człowieka pojęć prawda/fałsz z logiki matematycznej?
TAK/NIE
Poproszę o odpowiedź. |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 8:16, 10 Gru 2024, w całości zmieniany 17 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15585
Przeczytał: 31 tematów
|
Wysłany: Pon 21:44, 09 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Czy Irbisol zaliczy test logiki matematycznej na poziomie 3-latka?
Ma kto taką nadzieję?
Irbisol napisał: | Już zapomniałeś, schizofreniku, że mówimy o CECHACH obiektu?
Za taką cechę arbitralnie uznałeś sobie w kwestii zbiorów ich niepustość, utożsamiając ją - niczym głupek - ze zbiorem jako obiektem.
Ja mogę wybrać cechę kamyka np. "lżejszy niż 400 gram". Ale u mnie nie ma utożsamiania tej cechy z kamykiem. Więc 2 kamyki mogą przy ewaluacji tą cechą zwrócić taką samą wartość logiczną, mimo że nie są tożsame pomiędzy sobą.
U ciebie to jest pomieszane - i dlatego w AK jednocześnie 1=1 bo zbiory niepuste oraz ~(1=1) bo zbiory różne.
Jak cię znam, to nic nie pojąłeś.
Wysraj teraz w panice tony spamu, jak zawsze. |
Bredzisz jak potłuczony.
W algebrze Kubusia twoje szczegółowe cechy gówno kogo interesują. |
I pewnie dlatego, schizofreniku, utożsamiasz cechę (która cię gówno interesuje) zbioru "niepusty" z samym zbiorem, przez co ci wychodzi, że 1=1 ale jednocześnie ~(1=1)
Jesteś tak tępy, że nawet sam nie widzisz nie tylko, o co się potykasz, ale że w ogóle się potykasz.
Co do psów: pierdzieli ci się instancyjność obiektu z jego typem (klasą).
A najśmieszniejsze jest to, że teraz w swojej schizofrenii zaprzeczasz temu, co sam napisałeś wcześniej o zbiorach.
Skoro 2 różne psy są sobie równe wg ciebie, to 2 różne zbiory (np. liczb parzystych i nieparzystych) pewnie też. To zbiór i to zbiór - więc od razu stawiasz pomiędzy nimi znak równości
Ostatnio zmieniony przez Irbisol dnia Pon 21:46, 09 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35795
Przeczytał: 16 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:58, 09 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Czy Irbisol zaliczy test logiki matematycznej na poziomie 3-latka?
Ma kto taką nadzieję?
Irbisol napisał: | Już zapomniałeś, schizofreniku, że mówimy o CECHACH obiektu?
Za taką cechę arbitralnie uznałeś sobie w kwestii zbiorów ich niepustość, utożsamiając ją - niczym głupek - ze zbiorem jako obiektem.
Ja mogę wybrać cechę kamyka np. "lżejszy niż 400 gram". Ale u mnie nie ma utożsamiania tej cechy z kamykiem. Więc 2 kamyki mogą przy ewaluacji tą cechą zwrócić taką samą wartość logiczną, mimo że nie są tożsame pomiędzy sobą.
U ciebie to jest pomieszane - i dlatego w AK jednocześnie 1=1 bo zbiory niepuste oraz ~(1=1) bo zbiory różne.
Jak cię znam, to nic nie pojąłeś.
Wysraj teraz w panice tony spamu, jak zawsze. |
Bredzisz jak potłuczony.
W algebrze Kubusia twoje szczegółowe cechy gówno kogo interesują. |
I pewnie dlatego, schizofreniku, utożsamiasz cechę (która cię gówno interesuje) zbioru "niepusty" z samym zbiorem, przez co ci wychodzi, że 1=1 ale jednocześnie ~(1=1)
Jesteś tak tępy, że nawet sam nie widzisz nie tylko, o co się potykasz, ale że w ogóle się potykasz.
Co do psów: pierdzieli ci się instancyjność obiektu z jego typem (klasą).
A najśmieszniejsze jest to, że teraz w swojej schizofrenii zaprzeczasz temu, co sam napisałeś wcześniej o zbiorach.
Skoro 2 różne psy są sobie równe wg ciebie, to 2 różne zbiory (np. liczb parzystych i nieparzystych) pewnie też. To zbiór i to zbiór - więc od razu stawiasz pomiędzy nimi znak równości |
Dwa różne psy są psami.
pies = pies (Jasia) = pies (Irbisoa)
Dotrze to kiedy do potwornie wypranego mózgu, czy nigdy?
Zacznijmy Irbisolu od rozwiązania testu 3-latka, bo tu leżysz i kwiczysz:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9650.html#823881
rafal3006 napisał: | Definicja wartości logicznej dowolnego pojęcia x!
Irbisol napisał: | Debilizmem jest utożsamianie zbioru z wartością logiczną wynikłą z istnienia jakiejś cechy tego zbioru.
Wtedy mamy sprzeczności jak w twojej algebrze - że niby 1=1, ale nie zawsze. |
Debilizmem jest negowanie, że dowolne pojęcie znane człowiekowi ma wartość logiczną.
Definicja wartości logicznej dowolnego pojęcia x:
x=1 - wtedy i tylko wtedy gdy pojęcie x jest zgodne z wzorcem
x=0 - wtedy i tylko wtedy gdy pojęcie x jest niezgodne z wzorcem
Irbisolu, ten pierdolony KRZ tak skutecznie wyprał ci mózg, że cofnął cię w rozwoju do poziomu poniżej 3-latka.
Pamiętasz swój przedszkolny egzamin do starszaków?
Test egzaminacyjny do starszaków (powyżej 3 lat) który zdał zdrowy jeszcze mózg Irbisola.
Test 3-latka:
Pod rysunkiem 1, na którym namalowany jest pies widnieją pytania testowe z logiki matematycznej.
1.
Czy to jest pies?
prawda/fałsz
2.
Czy to jest słoń?
prawda/fałsz
Przykro mi Irbisolu, aktualnie masz tak potwornie sprany mózg gównem zwanym KRZ, że nie masz najmniejszych szans na zaliczenie testu 3-latka.
Dowodem jest tu pytanie do ciebie:
Czy sensowne jest przypisywanie dowolnym pojęciom otaczającym mózg człowieka pojęć prawda/fałsz z logiki matematycznej?
TAK/NIE
Poproszę o odpowiedź. |
Wszyscy widzą, że nie ma z tobą szans na sensowną dyskusję więc posłużę sie twoim intelektualym sobowtórem Irbisolem-bis
Irbisol-bis:
Rozwiązanie testu 3-latka:
1: prawda
2: fałsz
Odpowiedź na pytanie dodatkowe:
Ma sens przypiswanie pojęciom z otaczajacego nas świata wartości logicznych 1 i 0, bo inaczej człowiek z człowiekiem nie mógłby się dogadać.
W szczególności biedny Irbisol nie dogadał by się z własnym 3-letnim synkiem
cnd
Irbisolu, nie masz żadnych szans by zanegować rozwiązanie twojego zdrowego jeszcze na umyśle sobowtóra, Irbisola-bis
Jak chcesz z motyką na Irbisola-bis, to zapierdalaj, czyli napisz że Irbisol-bis bredzi w swojej odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 22:02, 09 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35795
Przeczytał: 16 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:41, 09 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Rozniesienie w puch gówno-logiki Irbisola na gruncie matematyki!
Wniosek generalny:
Algebra Kubusia to krystalicznie czysta matematyka która wkrótce będzie wykładana w I klasach LO na całym świecie – nie tylko w Polsce!
Irbisolu, napisz czego nie rozumiesz z niniejszego postu?
Teoria niezbędna dla zrozumienia niniejszego postu
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680049
Algebra Kubusia napisał: |
Spis treści
2.3.1 Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> 1
2.3.2 Definicja warunku wystarczającego => w zbiorach 2
2.3.4 Definicja kontrprzykładu w zbiorach 3
2.3.1 Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~>
Definicja elementu wspólnego ~~> zbiorów:
Jeśli p to q
p~~>q =p*q =1
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiory p i q mają co najmniej jeden element wspólny
Inaczej:
p~~>q= p*q= [] =0 - zbiory p i q są rozłączne, nie mają (=0) elementu wspólnego ~~>
Decydujący w powyższej definicji jest znaczek elementu wspólnego zbiorów ~~>, dlatego dopuszczalny jest zapis skrócony p~~>q.
W operacji iloczynu logicznego zbiorów p*q poszukujemy jednego wspólnego elementu co kończy dowód.
Jeśli zbiory p i q mają element wspólny ~~> to z reguły błyskawicznie go znajdujemy:
p~~>q=p*q =1
co na mocy definicji kontrprzykładu (poznamy za chwilkę) wymusza fałszywość warunku wystarczającego =>:
p=>~q =0 (i odwrotnie)
Kod: |
Zero-jedynkowa definicja elementu wspólnego zbiorów ~~>:
p q p~~>q = p*q + p*~q + ~p*~q + ~p*q
A: 1 1 =1
B: 1 0 =1
C: 0 0 =1
D: 0 1 =1
Interpretacja:
p~~>q=p*q=1 - wtedy i tylko wtedy
gdy istnieje (=1) element wspólny ~~> zbiorów p i q
Inaczej:
p~~>q=p*q=0
|
Przykład:
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 3
P8~~>P3 = P8*P3 =1
Istnieje (=1) wspólny element zbiorów P8=[8,16,24..] i P3=[3,6,9..24..] np. 24
2.3.2 Definicja warunku wystarczającego => w zbiorach
Definicja podzbioru => w algebrze Kubusia:
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie elementy zbioru p należą do zbioru q
p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy relacja podzbioru => jest (=1) spełniona
Inaczej:
p=>q =0 - wtedy i tylko wtedy gdy relacja podzbioru => nie jest (=0) spełniona
Definicja warunku wystarczającego => w zbiorach:
Jeśli p to q
p=>q =1
Zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) podzbiorem => zbioru q
Inaczej:
p=>q =0
Zajście p nie jest (=0) wystarczające => dla zajścia q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p nie jest (=0) podzbiorem => zbioru q
Matematycznie zachodzi tożsamość logiczna:
Warunek wystarczający => = relacja podzbioru =>
Definicja warunku wystarczającego => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p=>q = ~p+q
Przykład:
A1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to na jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Udowodnić relację podzbioru P8=>P2 potrafi każdy matematyk.
W zapisie formalnym mamy tu:
p=P8=[8,16,24..] - zbiór liczb podzielnych przez 8
q=P2=[2,4,6,8..] - zbiór liczb podzielnych przez 2
Gdzie:
p - przyczyna (część zdania po "Jeśli …")
q - skutek (część zdania po "to…")
Podsumowując:
Kod: |
Definicja warunku wystarczającego =>:
Zapis formalny:
A1: p=>q = ~p+q
Zapis aktualny (przykład):
A1: p=P8
A1: q=P2
A1: P8=>P2=~P8+P2
|
2.3.4 Definicja kontrprzykładu w zbiorach
Definicja kontrprzykładu w zbiorach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane elementem wspólnym zbiorów p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1 (i odwrotnie)
Przykład:
A1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2=1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2, bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8…], co każdy matematyk udowodni.
Na mocy definicji kontrprzykładu, z prawdziwości warunku wystarczającego A1 wynika fałszywość kontrprzykładu A1’ (i odwrotnie)
A1’
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =[] =0
Dowód wprost:
Nie istnieje (=0) wspólny element zbiorów P8=[8,16,24..] i ~P2=[1,3,5,7,9…] bo dowolny zbiór liczb parzystych jest rozłączny z dowolnym zbiorem liczb nieparzystych.
Dowód "nie wprost":
Na mocy definicji kontrprzykładu fałszywości zdania A1' nie musimy udowadniać, ale możemy, co zrobiono wyżej.
Uwaga na standard w algebrze Kubusia:
Kontrprzykład dla warunku wystarczającego => A1 oznaczamy A1’ |
Rozniesienie w puch gówno-logiki Irbisola na gruncie matematyki!
Irbisol napisał: | Co do psów: pierdzieli ci się instancyjność obiektu z jego typem (klasą).
A najśmieszniejsze jest to, że teraz w swojej schizofrenii zaprzeczasz temu, co sam napisałeś wcześniej o zbiorach.
Skoro 2 różne psy są sobie równe wg ciebie, to 2 różne zbiory (np. liczb parzystych i nieparzystych) pewnie też. To zbiór i to zbiór - więc od razu stawiasz pomiędzy nimi znak równości |
Czekam kiedy zrozumiesz że:
Dwa różne psy są psami!
Wyłącznie matematyczny debil może twierdzić inaczej.
Bardzo dobrze, przejdźmy do matematyki, bo za głupi jesteś by się dogadać z 3-latkiem w temacie psa.
Jedziemy:
A1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Co każdy matematyk udowodni.
Zadajmy sobie dwa pytania:
1.
Czy prawdą jest, że zbiór P8 jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
Prawda
2.
Czy prawdą jest, że zbiór P2 jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
Prawda
Wniosek:
Sam widzisz Irbisolu, że to są jedyne poprawne odpowiedzi, zatem mamy tu potwierdzenie słuszności Boskiej algebry Kubusia - zbiory mają wartości logiczne!
[x]=1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest niepusty [x]
Jedziemy z kluczowym tu kontrprzykładem:
Na mocy definicji kontrprzykładu, z prawdziwości warunku wystarczającego A1 wynika fałszywość kontrprzykładu A1’ (i odwrotnie)
A1’
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =[] =0
Dowód wprost:
Nie istnieje (=0) wspólny element zbiorów P8=[8,16,24..] i ~P2=[1,3,5,7,9…] bo dowolny zbiór liczb parzystych jest rozłączny z dowolnym zbiorem liczb nieparzystych.
Dowód "nie wprost":
Na mocy definicji kontrprzykładu fałszywości zdania A1' nie musimy udowadniać, ale możemy, co zrobiono wyżej.
Uwaga na standard w algebrze Kubusia:
Kontrprzykład dla warunku wystarczającego => A1 oznaczamy A1’
Zadajmy sobie tym razem trzy pytania:
A1’: P8~~>~P2 = P8*~P2 =[] =0
1.
Czy prawdą jest, że zbiór P8 jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
Prawda
2.
Czy prawdą jest, że zbiór ~P2 jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
Prawda
3.
Czy prawdą jest, że zbiór:
A1’: P8~~>~P2 = P8*~P2
jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
FAŁSZ
Fałszem jest (=0) że zbiór A1’ jest zbiorem niepustym
Sam widzisz Irbisolu, że to są jedyne poprawne odpowiedzi, zatem mamy tu potwierdzenie słuszności Boskiej algebry Kubusia - zbiory mają wartości logiczne!
a)
[x]=1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest niepusty [x]
Przykłady to zbiory P8 i ~P2
b)
[]=0 – wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest pusty
Przykład: A1’: P8*~P2=[]=0
Wniosek:
Sam widzisz Irbisolu, że mamy tu potwierdzenie słuszności Boskiej algebry Kubusia - zbiory mają wartości logiczne!
a)
[x]=1 – wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest niepusty [x], ma co najmniej jeden element
b)
[]=0 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest pusty [], ma ZERO elementów
Wniosek generalny:
Algebra Kubusia to krystalicznie czysta matematyka która wkrótce będzie wykładana w I klasach LO na całym świecie – nie tylko w Polsce!
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 23:10, 09 Gru 2024, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15585
Przeczytał: 31 tematów
|
Wysłany: Wto 9:29, 10 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Czy Irbisol zaliczy test logiki matematycznej na poziomie 3-latka?
Ma kto taką nadzieję?
Irbisol napisał: | Już zapomniałeś, schizofreniku, że mówimy o CECHACH obiektu?
Za taką cechę arbitralnie uznałeś sobie w kwestii zbiorów ich niepustość, utożsamiając ją - niczym głupek - ze zbiorem jako obiektem.
Ja mogę wybrać cechę kamyka np. "lżejszy niż 400 gram". Ale u mnie nie ma utożsamiania tej cechy z kamykiem. Więc 2 kamyki mogą przy ewaluacji tą cechą zwrócić taką samą wartość logiczną, mimo że nie są tożsame pomiędzy sobą.
U ciebie to jest pomieszane - i dlatego w AK jednocześnie 1=1 bo zbiory niepuste oraz ~(1=1) bo zbiory różne.
Jak cię znam, to nic nie pojąłeś.
Wysraj teraz w panice tony spamu, jak zawsze. |
Bredzisz jak potłuczony.
W algebrze Kubusia twoje szczegółowe cechy gówno kogo interesują. |
I pewnie dlatego, schizofreniku, utożsamiasz cechę (która cię gówno interesuje) zbioru "niepusty" z samym zbiorem, przez co ci wychodzi, że 1=1 ale jednocześnie ~(1=1)
Jesteś tak tępy, że nawet sam nie widzisz nie tylko, o co się potykasz, ale że w ogóle się potykasz.
Co do psów: pierdzieli ci się instancyjność obiektu z jego typem (klasą).
A najśmieszniejsze jest to, że teraz w swojej schizofrenii zaprzeczasz temu, co sam napisałeś wcześniej o zbiorach.
Skoro 2 różne psy są sobie równe wg ciebie, to 2 różne zbiory (np. liczb parzystych i nieparzystych) pewnie też. To zbiór i to zbiór - więc od razu stawiasz pomiędzy nimi znak równości |
Dwa różne psy są psami. |
Nie twierdzę, schizofreniku, że nie są. Ale tutaj nadal porównujesz fakt posiadania przez nie arbitralnej, wybranej przez ciebie cechy, czyli przynależności do konkretnego gatunku. Gdybyś wybrał przynależność do rzędu czy królestwa, wtedy też by się zgadzało. Ale gdybyś wybrał przynależność do rasy, to już nie za bardzo. A tym bardziej, gdybyś porównywał instancyjność.
I to jest to, co ci umyka, schizofreniku. Nawet nie jesteś w stanie podjąć dyskusji na ten temat - tak bardzo do tego tematu nie dorastasz.
Co więcej, właśnie jako argumentu znowu użyłeś CECHY obiektu, twierdząc wyżej, że w AK cechy nikogo nie obchodzą. Tak - aż tak bardzo jesteś tępy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35795
Przeczytał: 16 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:54, 10 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Czy Irbisol zdoła podać definicję jego CECHY?
Dla zbioru liczb niepodzielnych przez 2?
Ma kto taką nadzieję?
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Czy Irbisol zaliczy test logiki matematycznej na poziomie 3-latka?
Ma kto taką nadzieję?
Irbisol napisał: | Już zapomniałeś, schizofreniku, że mówimy o CECHACH obiektu?
Za taką cechę arbitralnie uznałeś sobie w kwestii zbiorów ich niepustość, utożsamiając ją - niczym głupek - ze zbiorem jako obiektem.
Ja mogę wybrać cechę kamyka np. "lżejszy niż 400 gram". Ale u mnie nie ma utożsamiania tej cechy z kamykiem. Więc 2 kamyki mogą przy ewaluacji tą cechą zwrócić taką samą wartość logiczną, mimo że nie są tożsame pomiędzy sobą.
U ciebie to jest pomieszane - i dlatego w AK jednocześnie 1=1 bo zbiory niepuste oraz ~(1=1) bo zbiory różne.
Jak cię znam, to nic nie pojąłeś.
Wysraj teraz w panice tony spamu, jak zawsze. |
Bredzisz jak potłuczony.
W algebrze Kubusia twoje szczegółowe cechy gówno kogo interesują. |
I pewnie dlatego, schizofreniku, utożsamiasz cechę (która cię gówno interesuje) zbioru "niepusty" z samym zbiorem, przez co ci wychodzi, że 1=1 ale jednocześnie ~(1=1)
Jesteś tak tępy, że nawet sam nie widzisz nie tylko, o co się potykasz, ale że w ogóle się potykasz.
Co do psów: pierdzieli ci się instancyjność obiektu z jego typem (klasą).
A najśmieszniejsze jest to, że teraz w swojej schizofrenii zaprzeczasz temu, co sam napisałeś wcześniej o zbiorach.
Skoro 2 różne psy są sobie równe wg ciebie, to 2 różne zbiory (np. liczb parzystych i nieparzystych) pewnie też. To zbiór i to zbiór - więc od razu stawiasz pomiędzy nimi znak równości |
Dwa różne psy są psami. |
Nie twierdzę, schizofreniku, że nie są. Ale tutaj nadal porównujesz fakt posiadania przez nie arbitralnej, wybranej przez ciebie cechy, czyli przynależności do konkretnego gatunku. Gdybyś wybrał przynależność do rzędu czy królestwa, wtedy też by się zgadzało. Ale gdybyś wybrał przynależność do rasy, to już nie za bardzo. A tym bardziej, gdybyś porównywał instancyjność.
I to jest to, co ci umyka, schizofreniku. Nawet nie jesteś w stanie podjąć dyskusji na ten temat - tak bardzo do tego tematu nie dorastasz.
Co więcej, właśnie jako argumentu znowu użyłeś CECHY obiektu, twierdząc wyżej, że w AK cechy nikogo nie obchodzą. Tak - aż tak bardzo jesteś tępy. |
Mam pytanie:
To jest zbiór niepusty liczb niepodzielnych przez 2:
~P2=[1,3,5,7,9..] =1
o wartości logicznej równej 1, bo zawiera co najmniej jeden element.
Zdefiniuj mi tu CECHY zbioru (obiektu) ~P2=[1,3,5,7,9..].
Chcę po prostu znać twoją definicję CECHY dla zbioru liczb niepodzielnych przez 2.
P.S.
Czy już zrozumiałeś, co wytłumaczyłem ci w poście wyzej, że zbiory mają wartośc logiczną?
TAK/NIE
Cytuję kluczowy fragment:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9650.html#823931
rafal3006 napisał: | Rozniesienie w puch gówno-logiki Irbisola na gruncie matematyki!
Bardzo dobrze, przejdźmy do matematyki, bo za głupi jesteś by się dogadać z 3-latkiem w temacie psa.
Jedziemy:
A1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Co każdy matematyk udowodni.
Zadajmy sobie dwa pytania:
1.
Czy prawdą jest, że zbiór P8 jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
Prawda
2.
Czy prawdą jest, że zbiór P2 jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
Prawda
Wniosek:
Sam widzisz Irbisolu, że to są jedyne poprawne odpowiedzi, zatem mamy tu potwierdzenie słuszności Boskiej algebry Kubusia - zbiory mają wartości logiczne!
[x]=1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest niepusty [x]
Jedziemy z kluczowym tu kontrprzykładem:
Na mocy definicji kontrprzykładu, z prawdziwości warunku wystarczającego A1 wynika fałszywość kontrprzykładu A1’ (i odwrotnie)
A1’
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =[] =0
Dowód wprost:
Nie istnieje (=0) wspólny element zbiorów P8=[8,16,24..] i ~P2=[1,3,5,7,9…] bo dowolny zbiór liczb parzystych jest rozłączny z dowolnym zbiorem liczb nieparzystych.
Dowód "nie wprost":
Na mocy definicji kontrprzykładu fałszywości zdania A1' nie musimy udowadniać, ale możemy, co zrobiono wyżej.
Uwaga na standard w algebrze Kubusia:
Kontrprzykład dla warunku wystarczającego => A1 oznaczamy A1’
Zadajmy sobie tym razem trzy pytania:
A1’: P8~~>~P2 = P8*~P2 =[] =0
1.
Czy prawdą jest, że zbiór P8 jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
Prawda
2.
Czy prawdą jest, że zbiór ~P2 jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
Prawda
3.
Czy prawdą jest, że zbiór:
A1’: P8~~>~P2 = P8*~P2
jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
FAŁSZ
Fałszem jest (=0) że zbiór A1’ jest zbiorem niepustym
Sam widzisz Irbisolu, że to są jedyne poprawne odpowiedzi, zatem mamy tu potwierdzenie słuszności Boskiej algebry Kubusia - zbiory mają wartości logiczne!
a)
[x]=1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest niepusty [x]
Przykłady to zbiory P8 i ~P2
b)
[]=0 – wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest pusty
Przykład: A1’: P8*~P2=[]=0
Wniosek:
Sam widzisz Irbisolu, że mamy tu potwierdzenie słuszności Boskiej algebry Kubusia - zbiory mają wartości logiczne!
a)
[x]=1 – wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest niepusty [x], ma co najmniej jeden element
b)
[]=0 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest pusty [], ma ZERO elementów
Wniosek generalny:
Algebra Kubusia to krystalicznie czysta matematyka która wkrótce będzie wykładana w I klasach LO na całym świecie – nie tylko w Polsce! |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 9:57, 10 Gru 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15585
Przeczytał: 31 tematów
|
Wysłany: Wto 13:22, 10 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Mam pytanie:
To jest zbiór niepusty liczb niepodzielnych przez 2:
~P2=[1,3,5,7,9..] =1
o wartości logicznej równej 1, bo zawiera co najmniej jeden element. |
I to jest właśnie twoje arbitralne założenie, że wartość logiczna zbioru to 1, bo zbiór jest niepusty.
A dlaczego zbiór nie ma wartości logicznej 1, gdy zawiera więcej niż 17005 elementów mniejszych od 109?
Albo nieskończenie wiele elementów podzielnych przez 23?
Ty wybrałeś CECHĘ, schizofreniku, a nie wartość logiczną zbioru - bo zbiór nie może mieć wartości logicznej, gdyż nie jest stwierdzeniem. Wartość logiczną może mieć jakieś stwierdzenie nt. zbioru - i nawet tego dokonałeś ("zbiór jest niepusty"), ale jesteś zbyt tępy, by to zauważyć.
Podałem ci inne przykłady, które "nadają wartość logiczną zbioru" niekoniecznie taką, jaką uzyskasz wybierając swoją cechę ("zbiór jest niepusty").
rafal3006 napisał: | Zdefiniuj mi tu CECHY zbioru (obiektu) ~P2=[1,3,5,7,9..]. |
Twoje pytanie jest bez sensu - błądzisz jak dziecko we mgle.
Zdefiniuj cechy psa.
Zdefiniuj kolory samochodów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35795
Przeczytał: 16 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:07, 10 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbislol = chodząca matematyczna tragedia!
… do potęgi nieskończonej!
Irbisolu, na serio i dla twojego dobra, proponuję ci zapoznać się z jedyną poprawną teorią zbiorów dla potrzeb logiki matematycznej obowiązującą w naszym Wszechświecie – by to gówno dla niepoznaki zwane Klasycznym Rachunkiem Zdań raz na zawsze wypędzić z twojego biednego, chorego (schizofrenia) mózgu.
Teraz uważaj:
Możemy wznowić sensowną dyskusję wtedy i tylko wtedy gdy przeczytasz ze zrozumieniem niniejszy post.
Wcześniej nie ma sensu, bo będzie to co zwykle od 15 lat – „gadał dziad do obrazu”, czyli:
Ja ci tłumaczę algebrę Kubusia, a ty obojętne co bym nie napisał zawsze masz identyczną odpowiedź „w koło Macieju” - niezamówionego gówna nie czytam.
Zaiste, trzeba być czubkiem by taką dyskusję uważać za sensowną – ja mimo to od 15 lat z tobą dyskutuję bo wierzę, że czubka da się przywrócić do świata normalnych … moja wiara jest wieczna, tak więc wybij sobie z głowy, że ci kiedykolwiek odpuszczę.
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Mam pytanie:
To jest zbiór niepusty liczb niepodzielnych przez 2:
~P2=[1,3,5,7,9..] =1
o wartości logicznej równej 1, bo zawiera co najmniej jeden element. |
I to jest właśnie twoje arbitralne założenie, że wartość logiczna zbioru to 1, bo zbiór jest niepusty.
A dlaczego zbiór nie ma wartości logicznej 1, gdy zawiera więcej niż 17005 elementów mniejszych od 109?
Albo nieskończenie wiele elementów podzielnych przez 23?
Ty wybrałeś CECHĘ, schizofreniku, a nie wartość logiczną zbioru - bo zbiór nie może mieć wartości logicznej, gdyż nie jest stwierdzeniem. Wartość logiczną może mieć jakieś stwierdzenie nt. zbioru - i nawet tego dokonałeś ("zbiór jest niepusty"), ale jesteś zbyt tępy, by to zauważyć.
Podałem ci inne przykłady, które "nadają wartość logiczną zbioru" niekoniecznie taką, jaką uzyskasz wybierając swoją cechę ("zbiór jest niepusty"). |
Podsumuję twój wpis Irbisolu:
To co napisałeś to matematyczna tragedia do potęgi nieskończonej.
Na 100% ci to wytłumaczę i na 100% zrozumiesz, jeśli przeczytasz ze zrozumieniem dalszą część niniejszego postu.
Przeczytasz?
… ma kto taką nadzieję?
Fragment z algebry Kubusia:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#707763
Algebra Kubusia napisał: |
Spis treści
12.2 Definicje podstawowe w Kubusiowej teorii zbiorów 1
12.2.1 Definicja pojęcia 1
12.2.2 Definicja elementu zbioru 2
12.2.3 Definicja zbioru 2
12.2.4 Definicja Uniwersum U 2
12.2.5 Definicja zbioru pustego [] w sensie absolutnym 3
12.3 Dziedzina 3
12.3.1 Zaprzeczenie zbioru 3
12.3.2 Nazwa własna zbioru 4
12.3.3 Dziedzina użyteczna w języku potocznym 4
12.4 Definicja definicji 5
12.4.1 Dowód iż każdy 5-cio latek zna definicję Uniwersum 7
12.5 Warunek konieczny prawdziwości zdania warunkowego "Jeśli p to q" 8
12.5.1 Zdanie "Jeśli p to q" ze spełnioną definicją wspólnej dziedziny 8
12.6 Zdania "Jeśli p to q" z niespełnioną definicją wspólnej dziedziny dla p i q 9
12.6.1 Zdanie "Jeśli p to q" z niespełnioną definicją wspólnej dziedziny dla p i q 9
12.6.2 Zdania "Jeśli p to q" gdzie p lub q jest zbiorem/zdarzeniem pustym 10
12.7 Zaprzeczenie zdania w algebrze Kubusia 11
12.7.1 Definicje kontrprzykładu w zdarzeniach i zbiorach 11
12.7.2 Przykłady zaprzeczeń zdań w algebrze Kubusia 13
12.8 Definicje zbioru pustego 16
12.8.1 Definicja zbioru pustego [] w sensie absolutnym 16
12.8.2 Definicja zbioru pustego [] względem wybranej dziedziny 16
12.8.3 Definicja zbioru pustego [] będącego twardym fałszem 16
12.9 Uniwersum vs zbiór pusty [] w sensie absolutnym 18
12.9.1 Definicja dziedziny absolutnej DA 19
12.9.2 Definicja zbioru wszystkich zbiorów 19
12.9.3 Prawo Owieczki 20
12.2 Definicje podstawowe w Kubusiowej teorii zbiorów
Przypomnijmy znane już definicje podstawowe.
12.2.1 Definicja pojęcia
Definicja pojęcia:
Pojęcie to wyrażenie zrozumiałe dla człowieka
Przykłady pojęć zrozumiałych:
p = [pies, miłość, krasnoludek, ZWZ, LN ...]
Przykłady pojęć niezrozumiałych:
q = [agstd, sdked …]
Pojęcia mają wartości logiczne:
1 = prawda, gdy pojęcie jest zrozumiałe (np. pies)
0 = fałsz, gdy pojęcie jest niezrozumiale (np. agstd)
Prawo Rekina:
Żaden człowiek nie posługuje się w języku potocznym pojęciami których nie rozumie
12.2.2 Definicja elementu zbioru
Definicja elementu zbioru:
Element zbioru to dowolne pojęcie zrozumiałe przez człowieka, które umieści w swoim zbiorze
12.2.3 Definicja zbioru
Definicja zbioru:
Zbiór to zestaw dowolnych pojęć zrozumiałych dla człowieka
Zauważmy, że w definicji zbioru nie ma zastrzeżenia, iż elementem zbioru nie może być podzbiór, czy też zbiór.
Zbiory, podobnie jak pojęcia, mają wartości logiczne:
[x]=1 - zbiór niepusty, zawierający pojęcia zrozumiałe dla człowieka
[] =0 - zbiór pusty, zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka
12.2.4 Definicja Uniwersum U
Definicja Uniwersum:
Uniwersum to zbiór wszelkich pojęć zrozumiałych dla człowieka.
Czyli:
U = [pies, miłość, krasnoludek ...] - wyłącznie pojęcia rozumiane przez człowieka (zdefiniowane)
Uniwersum człowieka jest dynamiczne tzn. rozszerza się gdy się uczymy (poznajemy nowe pojęcia) i zawęża gdy zapominamy wyuczonych kiedyś pojęć. Na mocy definicji w żadnym momencie nie możemy wyjść poza swoje, indywidualne Uniwersum.
Zauważmy, że zaledwie 40 lat temu pojęcie „Internet” było zbiorem pustym, nie istniało - ale w dniu dzisiejszym już tak nie jest, Uniwersum ludzkości rozszerzyło się o to pojęcie, znane praktycznie każdemu człowiekowi na Ziemi.
Uniwersum lokalne:
Uniwersum lokalne to zbiór pojęć związanych z konkretną gałęzią wiedzy np. medycznej, elektronicznej etc. gdzie znane każdemu człowiekowi niektóre słówka znaczą co innego.
Przykład:
Bramka w teorii bramek logicznych to co innego niż bramka na boisku piłkarskim
W rzadkich przypadkach w dowolnym języku mogą występować dwa słowa identyczne, ale znaczące co innego.
Przykład:
W języku polskim morze i może
Tu różnice są rozpoznawalne albo w pisowni (jak wyżej) albo w kontekście użycia tego słówka:
Może pojedziemy nad morze?
Z reguły dla najpopularniejszych słówek mamy sporo synonimów, co w logice jest bez znaczenia.
Podsumowując:
Przedstawiona wyżej definicja Uniwersum jest pojęciem rzeczywistym łatwym do zrozumienia przez każdego ucznia I klasy LO.
12.2.5 Definicja zbioru pustego [] w sensie absolutnym
Definicja zbioru pustego [] w sensie absolutnym:
Zbiór pusty [] to zbiór zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka
Czyli:
[] = [agstd, sdked …] - wyłącznie pojęcia niezrozumiałe dla człowieka (jeszcze niezdefiniowane)
Zauważmy, że zbiór pusty [] będzie tu podzbiorem => siebie samego (wyjaśnienie w pkt. 12.9):
[]=>[] =1
0=>0 =1
12.3 Dziedzina
Definicja dziedziny:
Dziedzina to dowolnie wybrany zbiór na którym operujemy
Ograniczeniem górnym w definiowaniu dziedziny jest Uniwersum (zbiór wszystkich pojęć zrozumiałych dla człowieka)
Zbiór pusty [] to zbiór pojęć niezrozumiałych dla człowieka, zatem na tym zbiorze nie możemy operować.
Wniosek:
Z definicji nie możemy przyjąć zbioru pustego za dziedzinę.
12.3.1 Zaprzeczenie zbioru
Definicja zaprzeczenia (~) zbioru:
Zaprzeczeniem (~) zbioru p nazywamy uzupełnienie zbioru p do dziedziny D
~p=[D-p]
Matematycznie zachodzi tożsamość:
Zaprzeczenie zbioru (~) = Negacja zbioru (~)
Uwaga:
Aby zapisać zbiór ~p będący negacją zbioru p musimy określić wspólną dziedzinę dla zbiorów p i ~p
Definicja dziedziny:
p+~p =D =1 - zbiór ~p jest uzupełnieniem zbioru p do wspólnej dziedziny D
p*~p =[] =0 - zbiory p i ~p są rozłączne, iloczyn logiczny zbiorów jest zbiorem pustym []
Przykłady:
1.
Przykład na poziomie 5-cio latka:
K = Kubuś
T = Tygrysek
p=[K] - definiujemy zbiór p
D=[K,T] - definiujemy dziedzinę
Stąd:
~p=[D-p] = [(K+T)-K]=[T]
2.
Przykład na poziomie ucznia I klasy LO:
K - zbiór wszystkich kobiet
M - zbiór wszystkich mężczyzn
C (człowiek) - zbiór wszystkich ludzi (wspólna dziedzina dla M i K)
C=M+K - zbiór człowiek to suma logiczna zbiorów M i K
Stąd:
~M=[C-M]=[M+K-M]=K
~K=[C-K]=[M+K-K]=M
Stąd:
K=~M - zbiór kobiet (K) to zanegowany zbiór mężczyzn (~M) w dziedzinie C (człowiek)
M=~K - zbiór mężczyzn (M) to zanegowany zbiór kobiet (~K) w dziedzinie C (człowiek)
12.3.2 Nazwa własna zbioru
Rozróżniamy dwa rodzaje zbiorów ze względu na nazwę:
- zbiory mające nazwę własną
- zbiory nie mające nazwy własnej
Definicja nazwy własnej zbioru:
Nazwa własna zbioru to nazwa jednoznacznie opisująca dany zbiór w sposób zrozumiały dla wszystkich ludzi
Przykład zbioru mającego nazwę własną:
ZWZ - zbiór wszystkich zwierząt
Przykład zbioru nie mającego nazwy własnej:
p = [ZWZ, miłość, samolot]
W języku potocznym z oczywistych względów użyteczne są wyłącznie dziedziny mające nazwy własne, zrozumiałe dla wszystkich, gdzie nie trzeba wypisywać wszystkich pojęć zawartych w dziedzinie.
12.3.3 Dziedzina użyteczna w języku potocznym
Definicja dziedziny użytecznej w języku potocznym:
Dziedzina użyteczna w języku potocznym do dowolny zbiór na którym operujemy mający nazwę własną nie będący Uniwersum.
Uniwersum - zbiór wszelkich pojęć zrozumiałych dla człowieka.
W języku potocznym nikt nie używa pojęcia Uniwersum w przeciwieństwie do np. zbioru wszystkich zwierząt.
Rozważmy poniższe dziedziny [ZWZ, ZWS] mające nazwy własne:
Weźmy zbiór jednoelementowy:
P=[pies] - zbiór P zawiera tylko jeden element [pies].
Uwaga:
Nie jest tu istotne że różnych psów jest bardzo dużo bo:
pies Jasia = pies Zuzi = po prostu [pies]
[pies]+[pies] = [pies] - prawo algebry Boole’a (p+p=p)
Pojęcia [pies] są tożsame, nieistotne jest, że jeden pies jest kundelkiem a drugi jamnikiem, że jeden należy do Jasia a drugi do Zuzi.
[pies]*[pies] = [pies] - prawo algebry Boole’a (p*p=p)
ZWZ.
Dla zbioru P=[pies] przyjmijmy dziedzinę:
ZWZ - zbiór wszystkich zwierząt
Stąd mamy zbiór ~P:
~P=[ZWZ-P] - zbiór wszystkich zwierząt minus jeden element P=[pies]
ZWS.
Dla zbioru P=[pies] przyjmijmy dziedzinę:
ZWS - zbiór wszystkich ssaków
Stąd mamy zbiór ~P:
~P=[ZWS-P] - zbiór wszystkich ssaków minus jeden element P=[pies]
Wnioski:
Przyjęte dziedziny ZWZ i ZWS mają poprawne nazwy własne należące do Uniwersum, które nie są tożsame z Uniwersum, zatem te dziedziny są poprawne matematycznie i są to dziedziny użyteczne.
a)
Dziedzina ZWZ wskazuje nam, że interesuje nas wyłącznie zbiór wszystkich zwierząt, nic poza tą dziedziną nas nie interesuje, czyli pojęcia spoza dziedziny ZWZ są dla nas puste z definicji.
b)
Dziedzina ZWS mówi nam że operujemy na zbiorze wszystkich ssaków, nic poza tą dziedziną nas nie interesuje, czyli pojęcia spoza dziedziny ZWS są dla nas puste z definicji.
Przykład:
Twierdzenie proste Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
A1.
Jeśli trójkąt jest prostokątny (TP) to na 100% => zachodzi w nim suma kwadratów (SK)
TP=>SK =1
W twierdzeniu Pitagorasa dziedziną użyteczną i minimalną jest:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów
Dziedzina ZWT wskazuje nam, że interesują nas wyłącznie trójkąty, nic poza tą dziedziną nas nie interesuje, czyli pojęcia spoza dziedziny ZWT są dla nas puste z definicji
Nikt nie będzie brał do ręki koła i sprawdzał czy zachodzi w nim suma kwadratów.
12.4 Definicja definicji
Definicja definicji:
W świecie człowieka (bo tylko on świadomie definiuje) definicja dowolnego pojęcia jest matematycznie poprawna wtedy i tylko wtedy jest jednoznaczna w Uniwersum człowieka.
Innymi słowy:
Definicja dowolnego pojęcia jest matematycznie poprawna wtedy i tylko wtedy gdy jest jedyna w całym obszarze Uniwersum.
Definicja Uniwersum:
Uniwersum to zbiór wszelkich pojęć zrozumiałych dla człowieka.
Czyli:
U = [pies, miłość, krasnoludek ...] - wyłącznie pojęcia rozumiane przez człowieka (zdefiniowane)
Przykład poprawnej definicji:
Pies to zwierzę domowe, szczekające.
P = ZD*S=1*1=1
To jest minimalna, jednoznaczna definicja psa rozumiana przez każdego 5-cio latka.
Oznacza to że pojęcia P oraz ZD*S są matematycznie tożsame P=ZD*S, czyli są w relacji równoważności P<=>ZD*S w całym obszarze Uniwersum
Przykład błędnej definicji z filmu „Rejs”:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zwierzę domowe, hodowlane, występujące nad Wisłą - podać jego odgłos
Inny przykład:
Prawo Irbisa:
Dwa pojęcia/zbiory/zdarzenia p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy znajdują się w relacji równoważności p<=>q (i odwrotnie)
p=q <=> A1B2: p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q) =1*1=1
Prawo Kubusia:
B1: p~>q = B2: ~p=>~q
Stąd mamy:
Tożsame prawo Irbisa:
Dwa pojęcia/zbiory/zdarzenia p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy znajdują się w relacji równoważności p<=>q (i odwrotnie)
p=q <=> A1B2: p<=>q = (A1: p=>q)*(B2: ~p=>~q) =1*1=1
Podstawmy:
p=K (krasnoludek)
q=K (krasnoludek)
Przyjmijmy dziedzinę:
D=U (Uniwersum)
Obliczmy przeczenia p i q rozumiane jako uzupełnienia p i q do wspólnej dziedziny (u nas Uniwersum).
~p = ~K = [U-K] -zbiór wszystkich pojęć zrozumiałych dla człowieka minus jedno pojęcie "krasnoludek"
~q = ~K = [U-K] -zbiór wszystkich pojęć zrozumiałych dla człowieka minus jedno pojęcie "krasnoludek"
Definicja równoważności A1B2 generująca tabelę zero-jedynkową równoważności:
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B2: ~p=>~q=1 - zajście ~p jest (=1) wystarczające => dla zajścia ~q
stąd;
A1B2: p<=>q = (A1: p=>q)*(B2: ~p=>~q) =1*1=1
Zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => = relacja podzbioru =>
Podstawmy nasz przykład:
A1B2: K<=>K = (A1: K=>K)*(B2: [U-K]=>[U-K]) =?
A1: K=>K =1 - bo każdy zbiór jest podzbiorem => siebie samego
B2: [U-K]=>[U-K] =1 - bo każdy zbiór jest podzbiorem => siebie samego
stąd mamy:
A1B2: K<=>K = (A1: K=>K)*(B2: [U-K]=>[U-K]) =1*1=1
cnd
12.4.1 Dowód iż każdy 5-cio latek zna definicję Uniwersum
Definicja Uniwersum:
Uniwersum to zbiór wszelkich pojęć zrozumiałych dla człowieka.
Dowód iż każdy 5-cio latek zna w praktyce definicję Uniwersum, niezależnie od swego języka ojczystego jest banalny.
Udajmy się do przedszkola.
Scenka 1.
Pani przedszkolanka wydaje polecenie:
Drogie dzieci narysujcie człowieka.
Pamięć człowieka (w tym pamięć 5-cio latków) jest pamięcią fotograficzną, czyli nasz mózg przywołuje w tym przypadku jakąś panią albo jakiegoś pana i na tej podstawie dzieci wykonują rysunek.
Tu każdy 5-co latek podświadomie rozstrzyga, że człowiekiem nie może być cokolwiek innego w całym obszarze Uniwersum, bo inaczej nie mógłby jednoznacznie rozstrzygnąć co ma narysować.
C =[C] (człowiek) - ten obiekt 5-cio latek rysuje
Zaprzeczenie pojęcia człowiek w obszarze U Uniwersum to:
~C = [U-C]=[zwierzę, krasnoludek, koło ..] - Uniwersum U z wykluczeniem pojęcia C (człowiek)
Matematycznie musi zachodzić:
C+~C =U
C*~C =[]
Inaczej 5-cio latek nie będzie wiedział co ma narysować
cnd
Scenka 2.
Pani przedszkolanka wydaje kolejne polecenie:
Drogie dzieci narysujcie swoją mamę
Pamięć człowieka (w tym pamięć 5-cio latków) jest pamięcią fotograficzną, czyli mózg 5-cio latka przywołuje w tym przypadku swoją mamę i na tej podstawie wykonuje rysunek.
Tu przykładowy Jaś (lat 5) podświadomie rozstrzyga, że mamę ma tylko i wyłącznie jedną i ją rysuje.
Zauważmy, że mama Jasia jest jedyną w całym obszarze Uniwersum, bo inaczej Jaś nie mógłby jednoznacznie narysować swojej mamy.
MJ =[MJ] - mama Jasia, tą mamę Jaś rysuje
Zaprzeczenie pojęcia mama Jasia w obszarze U Uniwersum to:
~MJ = [U-MJ] =[mama Zuzi, tata Jasia, zwierzę, krasnoludek, koło …] - Uniwersum U z wykluczeniem pojęcia mama Jasia MJ.
Matematycznie musi zachodzić:
MJ+~MJ =U
MJ*~MJ =[]
Inaczej 5-cio latek nie będzie wiedział co ma narysować
cnd
12.5 Warunek konieczny prawdziwości zdania warunkowego "Jeśli p to q"
Definicja wspólnej dziedziny w zdaniu warunkowym "Jeśli p to q":
Wspólna dziedzina D w zdaniu warunkowym "Jeśli p to q" musi zawierać wszystkie elementy zbioru p i wszystkie elementy zbioru q.
Inaczej zdanie "Jeśli p to q" jest fałszywe.
Stąd mamy:
1.
Definicja dziedziny D po stronie p:
p+~p = D =1 - zbiór ~p jest uzupełnieniem do wspólnej dziedziny D dla zbioru p
p*~p=[]=0 - zbiory p i ~p są rozłączne
Stąd mamy:
~p=[D-p] - zbiór ~p jest uzupełnieniem do wspólnej dziedziny D dla zbioru p
2.
Definicja dokładnie tej samej dziedziny D po stronie q:
q+~q = D =1 - zbiór ~q jest uzupełnieniem do wspólnej dziedziny D dla zbioru q
q*~q=[]=0 - zbiory q i ~q są rozłączne
Stąd mamy:
~q=[D-q] - zbiór ~q jest uzupełnieniem do wspólnej dziedziny D dla zbioru q
Warunek konieczny prawdziwości zdania warunkowego "Jeśli p to q"
Warunkiem koniecznym prawdziwości dowolnego zdania warunkowego "Jeśli p to q" jest wspólna dziedzina D dla p i q
Nie jest to warunek konieczny i wystarczający bo kontrprzykład:
A1'.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8) to może ~~> nie być podzielna przez 2 (~P2)
P8~~>~P2 = P8*~P2 =[] =0
Wspólna dziedzina dla p i q to:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> nie jest spełniona bo zbiory P8=[8,16,24..] i ~P2=[LN-P2]=[1,3,5,7,9..] są rozłączne.
Po stronie poprzednika p mamy tu:
p=LN=P8+~P8 =1 - LN to suma logiczna zbiorów P8=[8,16,24..] i ~P8=[1,2,3,4,5,6,7..9..]
Po stronie następnika q mamy tu identyczną dziedzinę:
q=LN=P2+~P2 =1 - LN to suma logiczna zbiorów P2=[2,4,6,8..] i ~P2=[1,3,5,7,9..]
Wniosek:
Definicja wspólnej dziedziny dla p i q jest spełniona, ale zdanie A1’ jest fałszem, bo zbiory P8=[8,16,24..] i ~P2=[1,3,5,7..] są rozłączne.
12.5.1 Zdanie "Jeśli p to q" ze spełnioną definicją wspólnej dziedziny
Definicja wspólnej dziedziny w zdaniu warunkowym "Jeśli p to q":
Wspólna dziedzina D w zdaniu warunkowym "Jeśli p to q" musi zawierać wszystkie elementy zbioru p i wszystkie elementy zbioru q.
Inaczej zdanie "Jeśli p to q" jest fałszywe.
Przykład zdania warunkowego "Jeśli p to q" mającego wspólną dziedzinę dla p i q:
A1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to na 100% => ta sama liczba jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
To samo w zapisie formalnym:
p=>q =1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 (P8) jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 (P2) wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Udowodnić iż zbiór P8 jest podzbiorem => P2 potrafi każdy matematyk
cnd
Po stronie poprzednika p mamy dziedzinę:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] – zbiór liczb naturalnych
LN=P8+~P8 =1 – zbiór ~P8 jest uzupełnieniem do dziedziny LN dla zbioru P8
P8*~P8=[]=0 – zbiory P8 i ~P8 są rozłączne
Po stronie następnika q mamy dokładnie ta samą dziedzinę:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] – zbiór liczb naturalnych
LN=P2+~P2 =1 – zbiór ~P2 jest uzupełnieniem do dziedziny LN dla zbioru P2
P2*~P2=[]=0 - zbiory P2 i ~P2 są rozłączne
Wniosek:
Wspólna dziedzina minimalna LN dla p i q w zdaniu A1 jest spełniona.
12.6 Zdania "Jeśli p to q" z niespełnioną definicją wspólnej dziedziny dla p i q
Warunek konieczny prawdziwości zdania warunkowego "Jeśli p to q"
Warunkiem koniecznym prawdziwości dowolnego zdania warunkowego "Jeśli p to q" jest wspólna dziedzina D dla p i q
Wniosek:
Zdania warunkowe Jeśli p to q” które nie spełniają warunku koniecznego prawdziwości zdania warunkowego „Jeśli p to q” są fałszywe
W dalszej części podamy przykłady takich zdań.
12.6.1 Zdanie "Jeśli p to q" z niespełnioną definicją wspólnej dziedziny dla p i q
Definicja wspólnej dziedziny w zdaniu warunkowym "Jeśli p to q":
Wspólna dziedzina D w zdaniu warunkowym "Jeśli p to q" musi zawierać wszystkie elementy zbioru p i wszystkie elementy zbioru q.
Inaczej zdanie "Jeśli p to q" jest fałszywe.
Przykład zdania warunkowego "Jeśli p to q" z niespełnioną definicją wspólnej dziedziny dla p i q:
A1.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 (P8) to zachodzi twierdzenie Pitagorasa (TP)
P8=>TP =0
Powyższe zdanie warunkowe jest fałszywe bo nie jest tu spełniona definicja wspólnej dziedziny dla p i q w zdaniu warunkowym „Jeśli p to q”.
Dowód:
1.
W obrębie poprzednika p mamy dziedzinę LN:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] – zbiór liczb naturalnych
LN=P8+~P8 =1
Zbiór ~P8=[1,2,3,4,5,6,7..9..] jest (=1) uzupełnieniem do dziedziny dla zbioru P8=[8,16,24..]
stąd mamy:
~P8=[LN-P8]=[1,2,3,4,5,6,7..9..] - zbiór liczb niepodzielnych przez 8
Matematycznie zachodzi:
P8*~P8=[]=0 – zbiory P8 i ~P8 są rozłączne
2.
W obrębie następnika q mamy dziedzinę:
ZWT – zbiór wszystkich trójkątów
ZWT=TP+~TP =1
Zbiór trójkątów nieprostokątnych ~TP jest uzupełnieniem do dziedziny ZWT dla zbioru trójkątów prostokątnych TP
Stąd mamy:
~TP=[ZWT-TP]
Matematycznie zachodzi:
TP*~TP=[] =0 – zbiory TP i ~TP są rozłączne
Wnioski:
1.
Dziedziny LN i ZWT są rozłączne:
LN~~>ZWT = LN*ZWT =[] =0
Oznacza to, że nie istnieje choćby jeden element zbioru LN który by należał do zbioru ZWT (i odwrotnie)
2.
Zdanie A1 jest fałszywe, bo nie jest spełniona definicja wspólnej dziedziny dla p i q.
cnd
12.6.2 Zdania "Jeśli p to q" gdzie p lub q jest zbiorem/zdarzeniem pustym
Zdania "Jeśli p to q" gdzie p lub q jest zbiorem/zdarzeniem pustym w języku potocznym nie są używane, bowiem nie możemy operować na zbiorze pustym [], z definicji zawierającym pojęcia niezrozumiałe dla człowieka.
Przykład 1
A1
Jeśli 2+2=5 to 2+2=4
Uwagi:
Logika matematyczna nie zajmuje się działaniami arytmetycznymi bo nie są to zdarzenia zero-jedynkowe, podlegające pod logikę matematyczną.
Logika matematyczna zajmuje się tylko i wyłącznie:
- rozpoznawalnością pojęć
- relacjami zero-jedynkowymi między pojęciami
Stąd zdanie A1 zapisujemy:
A1
Jeśli zbiór pusty [] to liczba 4
Gdzie:
[] - zbiór pusty lub zdarzenie niemożliwe
Definicja zbioru pustego []:
Zbiór pusty [] to zbiór zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka.
W poprzedniku p zdania A1 mamy tu zbiór pusty [] zawierający wszelkie pojęcia możliwe do zdefiniowania w naszym Wszechświecie, ale jeszcze niezdefiniowane, natomiast w następniku mamy liczbę 4, pojęcie już zdefiniowane w naszym Wszechświecie.
Oczywistym jest, że iloczyn logiczny poprzednika p=[] z następnikiem q=[4] będzie tu zbiorem pustym [], bo zbiory p=[] i q=[4] są zbiorami rozłącznymi.
Stąd nasze zdanie A1 jest twardym fałszem:
A1
Jeśli zbiór pusty [] to liczba 4
[]~~>[4] = []*[4] =[] =0 - twardy fałsz, bo zbiór pusty [] i jednoelementowy zbiór [4] są rozłączne
Przykład 2
B1.
Jeśli 2+2=4 to 2+2=5
Mamy tu sytuację identyczną jak w przykładzie 1, zatem wnioskowanie będzie tu identyczne
Innymi słowy:
Zdanie B1 możemy zapisać w postaci:
B1.
Jeśli liczba 4 to zbiór pusty []
[4]~~>[] = [4]*[] = [] =0 - twardy fałsz, bo jednoelementowy zbiór [4] i zbiór pusty [] są rozłączne
Wyjątkową sytuacją jest przypadek gdy w zdaniu warunkowym "Jeśli p to q" mamy zbiory puste (zdarzenia niemożliwe), zarówno w poprzedniku p jak i w następniku q
Przykład 3
C1.
Jeśli 2+2=5 to pójdę piechotą na Księżyc
W tym przypadku w poprzedniku p mamy zbiór pusty [], zaś w następniku q zdarzenie niemożliwe [].
Stąd zdanie tożsame do C1 możemy zapisać jako.
C1.
Jeśli zbiór pusty [] to zdarzenie niemożliwe []
[]=>[] =1
Przynależność dowolnego pojęcia do zbioru pustego [] jest (=1) warunkiem wystarczającym => do tego, aby to pojęcie należało do zbioru pustego []
Innymi słowy:
Każdy zbiór jest (=1) podzbiorem => siebie samego, także zbiór pusty []
Szczegółowy dowód tego faktu wraz ze szczegółowym wyjaśnieniem o co tu chodzi mamy w punkcie 12.9.3 (prawo Owieczki)
12.7 Zaprzeczenie zdania w algebrze Kubusia
Zaprzeczenie zdanie w algebrze Kubusia wynika z definicji kontrprzykładu
12.7.1 Definicje kontrprzykładu w zdarzeniach i zbiorach
1.
Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wymusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wymusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1
(i odwrotnie)
Przykład:
A1.
Jeśli jutro będzie padało (P) to na 100% => będzie pochmurno (CH)
P=>CH=1
Padanie jest warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur bo zawsze gdy pada, są chmury
Na mocy definicji kontrprzykładu prawdziwy warunek wystarczający A1: P=>CH=1 wymusza fałszywość kontrprzykładu A1' (i odwrotnie)
A1'
Jeśli jutro będzie padało (P) to może ~~> nie być pochmurno (~CH)
P~~>~CH = P*~CH=0
Dowód wprost:
Niemożliwe jest (=0) zdarzenie ~~>: pada (P) i nie jest pochmurno (~CH)
Dowód "nie wprost":
Na mocy definicji kontrprzykładu tego faktu nie musimy udowadniać, ale możemy, co wyżej uczyniliśmy.
Uwaga na standard w algebrze Kubusia:
Kontrprzykład dla warunku wystarczającego => A1 oznaczamy A1’
2.
Definicja kontrprzykładu w zbiorach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane elementem wspólnym zbiorów p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1 (i odwrotnie)
Przykład:
A1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8) to na 100% => jest podzielna przez 2 (P2)
P8=>P2=1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2, bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8…], co każdy matematyk udowodni.
Na mocy definicji kontrprzykładu, z prawdziwości warunku wystarczającego A1 wynika fałszywość kontrprzykładu A1’ (i odwrotnie)
A1’
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8) to może ~~> nie być podzielna przez 2 (~P2)
P8~~>~P2 = P8*~P2 =[] =0
Dowód wprost:
Nie istnieje (=0) wspólny element zbiorów P8=[8,16,24..] i ~P2=[1,3,5,7,9…] bo dowolny zbiór liczb parzystych jest rozłączny z dowolnym zbiorem liczb nieparzystych.
Dowód "nie wprost":
Na mocy definicji kontrprzykładu fałszywości zdania A1' nie musimy udowadniać, ale możemy, co zrobiono wyżej.
Uwaga na standard w algebrze Kubusia:
Kontrprzykład dla warunku wystarczającego => A1 oznaczamy A1’
12.7.2 Przykłady zaprzeczeń zdań w algebrze Kubusia
Definicja zaprzeczenia zdania w algebrze Kubusia:
Zaprzeczeniem zdania w algebrze Kubusia jest fałszywy kontrprzykład obowiązujący w zdaniach warunkowych i twierdzących
Na mocy definicji kontrprzykład jest nierozerwalnie związany ze zdaniem warunkowym „Jeśli p to q” ze spełnionym warunkiem wystarczającym =>
Prawo Mrówki:
Dowolne zdanie twierdzące prawdziwe to spełniony warunek wystarczający =>
Przykłady:
1.
Pies ma cztery łapy
P=>4L =1
2.
Ziemia krąży dookoła słońca
Z=>DS =1
3.
Trójkąt o bokach [3,4,5] jest prostokątny
T345=>TP =1
4.
Kopernik był mężczyzną
K=>M =1
5.
Kubuś Puchatek jest misiem
KP=>M =1
Przykład 1
A1.
Jeśli zwierzę jest psem (P) to ma cztery łapy (4L)
P=>4L =1
Bycie psem (P) jest warunkiem wystarczającym => by mieć cztery lapy (4L) bo zbiór P=[pies] jest podzbiorem => zbioru zwierząt z czterema łapami 4L=[pies, słoń, koń ..]
Innymi słowy:
Bycie psem jest (=1) warunkiem wystarczającym => by mieć cztery łapy bo każdy pies ma cztery łapy
Kontrprzykład dla A1 brzmi:
A1’.
Jeśli zwierzę jest psem (P) to może ~~> nie mieć czterech łap (~4L)
P~~>~4L = P*~4L =0
Nie może się zdarzyć (=0) że zwierzę jest psem (P) i nie ma czterech łap (~4L)
Wynikowe zero jest tu twardym zerem tzn. jest fizycznie niemożliwe ustawienie tu jedynki, bo psów z innymi łapami niż cztery, po prostu nie ma
Zdane twierdzące wynikłe ze zdania A1 to:
A1”
Pies ma cztery łapy
P=>4L =1
Zauważmy, że matematyczne kodowanie zdania A1” jest identyczne jak zdania A1.
Stąd zaprzeczenie zdania A1” to:
1: ~A1”
Nie może się zdarzyć (=0), że zwierzę jest psem (P) i nie ma czterech łap (~4L)
P~~>~4L = P*~4L =0
Zaprzeczenie zdania A1” można wypowiedzieć tak:
2: ~A1”
Pies nie ma czterech łap
P~~>~4L = P*~4L =0
Matematycznie zachodzi tożsamość zdań:
1: ~A1” = 2: ~A1”
Przykład 2
Ziemia krąży dookoła Słońca
Zdanie tożsame:
A2
Ziemia na 100% => krąży dookoła Słońca
kodowanie matematyczne:
Z=>DS =1
To samo w zapisie formalnym:
p=>q =1
Gdzie:
p=Z (Ziemia)
q=DS (dookoła Słońca)
Czytamy:
Bycie Ziemią (Z) jest (=1) warunkiem wystarczającym => by krążyła ona dookoła Słońca (DS)
Kontrprzykład dla A2 to:
A2’
Ziemia (Z) może ~~> nie krążyć dookoła Słońca (~DS.)
Z~~>~DS =Z*~DS =0
Nie może się zdarzyć ~~> (=0), że Ziemia nie krąży dookoła Słońca
Zaprzeczenia zdania A2 można wypowiedzieć tak:
Ziemia nie krąży dookoła Słońca
Z~~>~DS =Z*~DS =0
Fałszem jest (=0), że Ziemia krąży dookoła Słońca
Definicja warunku wystarczającego => w zbiorach:
p=>q=1
Zajście p jest warunkiem wystarczającym => dla zajścia q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q
Zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => = Relacja podzbioru
Dowód czysto matematyczny, iż poprzednik p=Z jest podzbiorem następnika q=DS
Przyjmijmy dziedzinę:
ZWP - Zbiór wszystkich planet krążących dookoła naszego Słońca
ZWP=[Ziemia, Mars, Wenus..]
Oczywistym jest, że wszystkie te planety krążą dookoła naszego Słońca
Prawo Orła:
Rozstrzygające o relacji warunek wystarczający => albo warunek konieczny ~> między p i q zarówno w zdarzeniach, jak i w zbiorach:
p*(q+~q) (=>, ~>) q*(p+~p)
Wyprowadzenie prawa Orła:
W AK poprzednik p i następnik q muszą należeć do wspólnej dziedziny D, czyli:
p+~p = D =1
q+~q = D =1
p (=>, ~>) q
Prawo algebry Boole’a:
p*1 (=>, ~>) q*1
Stąd mamy wyprowadzone prawo Orła:
p*(q+~q) (=>, ~>) q*(p+~p)
cnd
Nasz przykład:
Prawo Orła:
Rozstrzygające o relacji między p i q zarówno w zdarzeniach, jak i w zbiorach:
p*(q+~q) => q*(p+~p)
p=Z
q=DS
Obliczamy ~Z:
~Z=[ZWP-Z]=[Mars, Wenus..] - wszystkie planety z wykluczeniem Ziemi
Stąd mamy:
Z*(DS+~DS) => DS*(Z+~Z)
Z*DS + Z*~DS => Z*DS + ~Z*DS
Z*~DS=0 - fałszem jest (=0), że Ziemia nie krąży dookoła Słońca
Stąd mamy:
Z*DS => Z*DS + ~Z*DS - relacja podzbioru => jest spełniona!
Doskonale widać, że relacja podzbioru => w zdarzeniach jest tu spełniona:
Z => DS =1
cnd
12.8 Definicje zbioru pustego
W logice matematycznej rozróżniamy trzy rodzaje zbioru pustego [].
12.8.1 Definicja zbioru pustego [] w sensie absolutnym
Definicja zbioru pustego [] w sensie absolutnym:
Zbiór pusty [] to zbiór zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka
Czyli:
[] = [agstd, sdked …] - wyłącznie pojęcia niezrozumiałe dla człowieka (jeszcze niezdefiniowane)
Zauważmy, że zbiór pusty [] będzie tu podzbiorem => siebie samego (wyjaśnienie w pkt. 12.9):
[]=>[] =1
0=>0 =1
12.8.2 Definicja zbioru pustego [] względem wybranej dziedziny
Definicja zbioru pustego [] względem wybranej dziedziny:
Zbiór pusty [] to wszelkie pojęcia poza wybraną dziedziną
Definicja dziedziny:
Dziedzina to dowolnie wybrany zbiór na którym operujemy
Przykład:
Twierdzenie proste Pitagorasa:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi w nim suma kwadratów
TP=>SK =1
Twierdzenie proste Pitagorasa ludzkość udowodniła wieki temu
Oczywista dziedzina na której operuje twierdzenie Pitagorasa to:
ZWT – zbiór wszystkich trójkątów
Zbiorem [] pustym będą tu wszelkie pojęcia z Uniwersum pomniejszone o zbiór wszystkich trójkątów
[] = [U-ZWT]
Przykładowe pojęcia puste [] ze względu na zbiór wszystkich trójkątów (ZWT) to:
[] = [kwadrat, koło, kula, pies, miłość, krasnoludek …]
Zauważmy, że zbiór pusty [] będzie tu podzbiorem => siebie samego:
[]=>[] =1
0=>0 =1
12.8.3 Definicja zbioru pustego [] będącego twardym fałszem
Definicja zbioru pustego [] będącego twardym fałszem:
Zbiór pusty [] to wszelkie twarde fałsze (=0) w otaczającym nas świecie.
Definicja twardego fałszu (=0):
Twardy fałsz (=0) to pojęcie które w dowolnym iterowaniu (losowaniu) nie ma prawa stać się prawdą (=1)
W logice matematycznej istnieją twarde jedynki i twarde zera jak również miękkie jedynki i miękkie zera. O co tu chodzi mamy wytłumaczone na przykładzie w punkcie 2.16.3 oraz 2.17.
Definicja kontrprzykładu w zbiorach (pkt. 2.3.4):
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane elementem wspólnym zbiorów p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1 (i odwrotnie)
Przykłady twardej prawdy i twardego fałszu:
1.
Pies na cztery lapy
P=>4L =1 – twarda prawda (=1)
Bycie psem jest (=1) wystarczające => by mieć cztery łapy wtedy i tylko wtedy
gdy zbiór P=[pies] jest (=1) podzbiorem => zbioru zwierząt z czterema łapami 4L=[pies, słoń ..]
2.
Kontrprzykład dla 1 to:
Nie istnieje (=0) zwierzę będące psem i nie mające czterech łap
P~~>~4L=P*~4L=[] =0 – twardy fałsz (=0)
Zbiór P=[pies] i zbiór zwierząt bez czterech łap ~4L=[kura ..] to zbiory rozłączne (=[] =0)
3.
2+2=4 – twarda prawda (=1)
Prawdziwe jest (=1) działania 2+2=4
4.
2+2=5 =[] =0 – twardy fałsz
Fałszywe jest (=0) działanie 2+2=5
etc
Zauważmy, że twarde fałsze należą do Uniwersum bo potrafimy udowodnić iż są to twarde fałsze.
Definicja Uniwersum:
Uniwersum to zbiór wszelkich pojęć zrozumiałych dla człowieka.
Wszelkie pojęcia w Uniwersum wiąże ze sobą spójnik „lub”(+).
Stąd mamy:
U = [pies ma cztery łapy (=1) + pies nie ma czterech łap (=0) + miłość (=1) + krasnoludek (=1) ...]
- wyłącznie pojęcia rozumiane przez człowieka (zdefiniowane)
Zauważmy, że jeśli ze zbioru U (Uniwersum) usuniemy twarde fałsze (=0) to nic nie stracimy na jednoznaczności U (Uniwersum) bowiem wszelkie twarde fałsze (=0) wynikają z twardych prawd (=1) na mocy definicji kontrprzykładu.
Zajdzie więc tożsamość zbioru U (Uniwersum) z twardymi fałszami:
U = [pies ma cztery łapy (=1) + pies nie ma czterech łap (=0) + miłość (=1) + krasnoludek (=1) ...]
oraz zbioru U (Uniwersum) pomniejszonego o wszelkie twarde fałsze:
U = [pies ma cztery łapy (=1) + miłość (=1) + krasnoludek (=1) ...]
To samo w zapisie ogólnym możemy zapisać jako:
U-[] =U-0 = U
Czytamy:
Z dowolnego zbioru (w tym z Uniwersum) możemy usunąć twarde fałsze i zbiór nie zmieni się na mocy definicji spójnika „lub”(+).
Komentarz:
W logice matematycznej za psa przyjmujemy wzorzec psa, czyli psa zdrowego z czterema łapami.
Oczywiście wiemy, że pies kaleki z trzema łapami to też pies, ale tego przypadku nie wolno nam podpinać pod logikę matematyczną, bo będziemy mieli chaos, czyli brak warunku wystarczającego =>.
Dowód:
A1.
Jeśli zwierzę jest psem (P) to na 100% => ma cztery łapy (4L)
A1: P=>4L =0
Przyjmijmy za dziedzinę psa z czterema łapami plus psa kalekiego (z trzema łapami)
Wtedy mamy:
Warunek wystarczający A1: P=>4L nie jest (=0) spełniony, bo istnieje pies z trzema łapami
Podsumowując:
Nie wolno obalać logiki matematycznej przysłowiowym „psem z trzema łapami”
12.9 Uniwersum vs zbiór pusty [] w sensie absolutnym
Definicja Uniwersum:
Uniwersum to zbiór wszelkich pojęć zrozumiałych dla człowieka.
Czyli:
U = [pies, miłość, krasnoludek, pies ma cztery łapy ...] - wyłącznie pojęcia rozumiane przez człowieka (zdefiniowane)
Definicja zbioru pustego [] w sensie absolutnym:
Zbiór pusty [] to zbiór zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka
Czyli:
[] = [agstd, sdked …] - wyłącznie pojęcia niezrozumiałe dla człowieka (jeszcze niezdefiniowane)
Z definicji wiadomo, że wyłącznie człowiek (mimo że podobno pochodzi od małpy) jest zdolny do odkrywania i świadomego definiowania dowolnych pojęć związanych z otaczającym go światem.
Przed pojawieniem się pierwszego człowieka na ziemi mieliśmy zatem do czynienia ze zbiorem pustym [].
Aktualna wiedza o otaczającym nas Wszechświecie to wiedza dostępna wyłącznie człowiekowi z wykluczeniem wszelkich zwierząt.
Matematycznie zachodzi:
Człowiek ## Dowolne zwierzę
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Stąd mamy wyprowadzoną definicje zbioru pustego [] w sensie absolutnym, czyli przed pojawieniem się pierwszego człowieka na Ziemi (zaledwie 200tys lat temu)
Definicja zbioru pustego [] w sensie absolutnym:
Zbiór pusty [] w sensie absolutnym to zbiór zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka
Czyli:
[] = [agstd, sdked …] - wyłącznie pojęcia niezrozumiałe dla człowieka (jeszcze niezdefiniowane)
12.9.1 Definicja dziedziny absolutnej DA
Idąc dalej tropem zbioru pustego [] w sensie absolutnym łatwo zdefiniować nowatorskie pojęcie zwane dziedziną absolutną DA.
Definicja dziedziny absolutnej DA:
Dziedzina absolutna DA to zbiór wszelkich pojęć możliwych do zdefiniowania w naszym Wszechświecie.
Zauważmy, że największy współczesny wynalazek ludzkości, Internet, mógł zaistnieć tylko i wyłącznie dlatego, że na naszej Ziemi były ku temu warunki niezależne od człowieka, które istniały „od zawsze”.
Nie wiadomo jakimi jeszcze wynalazkami w przyszłości ludzkość zostanie zaskoczona, pewne jest, że zostanie zaskoczona wynalazkami tylko i wyłącznie możliwymi do zaistnienia w naszym Wszechświecie.
Ludzkość w tym zakresie nieustannie marzy, próbując zrealizować swoje marzenia.
Wiele z tych marzeń jest wątpliwej jakości.
Przykłady:
Faraonowie w grobowcach gromadzili niebotyczne skarby marząc o życiu w zaświatach gdzie będą ich potrzebować.
Średniowieczni alchemicy marzyli o zrobieniu złota z piasku bo to żółte i to żółte
etc
Przykłady zrealizowanych marzeń ludzkości o których największym ziemskim, średniowiecznym filozofom się nie śniło to:
- radio i telewizja
- prom kosmiczny
- Internet
etc
Jak widzimy, na bazie powyższych rozważań pojęcie dziedziny absolutnej DA jest pojęciem rzeczywistym, dziejącym się na naszych oczach, tu i teraz.
W żadnym przypadku pojęcie dziedziny absolutnej DA nie jest pojęciem abstrakcyjnym.
12.9.2 Definicja zbioru wszystkich zbiorów
Jak udowodniliśmy wyżej, kluczowe pojęcia Kubusiowej Teorii Zbiorów:
- Uniwersum (U)
- Zbiór pusty ([]) w sensie absolutnym
- Dziedzina absolutna (DA)
To pojęcia rzeczywiste, weryfikowalne w naszym Wszechświecie.
Stąd mamy łatwo wyprowadzoną definicję zbioru wszystkich zbiorów.
Zbiór wszystkich zbiorów:
Zbiór wszystkich zbiorów jest tożsamy z dziedziną absolutną DA.
12.9.3 Prawo Owieczki
Definicja Uniwersum:
Uniwersum U to zbiór wszelkich pojęć zrozumiałych dla człowieka.
Definicja zbioru pustego [] w sensie absolutnym:
Zbiór pusty [] to zbiór zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka.
Zbiór pusty zawiera nieskończenie wiele pojęć niezrozumiałych dla człowieka, jeszcze niezdefiniowanych. Definiować elementy w naszym Wszechświecie może wyłącznie człowiek, świat martwy sam sobie nic nie definiuje.
Przed pojawieniem się człowieka na ziemi zawartość zbioru pustego była taka:
[] - wszystkie elementy naszego Wszechświata w sensie absolutnym, nie ma jeszcze człowieka który by cokolwiek definiował.
W dniu dzisiejszym sytuacja jest inna, taka:
Kod: |
T1
Algebra Kubusia:
-----------------------------------------------------------------
| Uniwersum U | Zbiór pusty [] |
| Pojęcia przez człowieka już | Pojęcia jeszcze przez człowieka |
| zdefiniowane | niezdefiniowane |
| Zrozumiałe dla człowieka | Niezrozumiałe dla człowieka |
| U=~[] | []=~U |
-----------------------------------------------------------------
| DA - dziedzina absolutna |
-----------------------------------------------------------------
|
Na mocy powyższego zachodzi:
U = ~[] - zbiór Uniwersum U to zaprzeczenie zbioru pustego [] w dziedzinie absolutnej DA
[] = ~U - zbiór pusty [] to zaprzeczenie Uniwersum U w dziedzinie absolutnej DA
Na mocy definicji dziedziny absolutnej DA mamy:
1: U+~U = U+[] =U =1
2: U*~U = U*[] =[] =0
Komentarz:
1.
Do zbioru Uniwersum (pojęcia zrozumiałe dla człowieka) możemy dodać elementy ze zbioru ~U (pojęcia niezrozumiałe dla człowieka np. kgstl), ale na mocy definicji Uniwersum wszelkie takie elementy musimy natychmiast usunąć, inaczej gwałcimy definicję Uniwersum.
2.
U*~U=[] =0
Iloczyn logiczny elementów ze zbioru U (pojęcia zrozumiałe dla człowieka) i ~U (pojęcia niezrozumiałe dla człowieka) jest zbiorem pustym tzn. nie ma ani jednego elementu wspólnego w zbiorach U i ~U=[].
Prawo Owieczki:
Prawdziwe jest zdanie ziemskich matematyków iż „ze zbioru pustego [] wynika wszystko” wtedy i tylko wtedy gdy definicje zbioru pustego [] i Uniwersum U będą zgodne z definicjami obowiązującymi w algebrze Kubusia.
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 17:15, 10 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15585
Przeczytał: 31 tematów
|
Wysłany: Wto 17:25, 10 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Jak zwykle, schizofreniku, nie odniosłeś się.
Jedynie znowu nasrałeś spamu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35795
Przeczytał: 16 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:51, 10 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Twarde prawdy matematyczne!
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Mam pytanie:
To jest zbiór niepusty liczb niepodzielnych przez 2:
~P2=[1,3,5,7,9..] =1
o wartości logicznej równej 1, bo zawiera co najmniej jeden element. |
I to jest właśnie twoje arbitralne założenie, że wartość logiczna zbioru to 1, bo zbiór jest niepusty.
A dlaczego zbiór nie ma wartości logicznej 1, gdy zawiera więcej niż 17005 elementów mniejszych od 109?
Albo nieskończenie wiele elementów podzielnych przez 23?
Ty wybrałeś CECHĘ, schizofreniku, a nie wartość logiczną zbioru - bo zbiór nie może mieć wartości logicznej, gdyż nie jest stwierdzeniem. Wartość logiczną może mieć jakieś stwierdzenie nt. zbioru - i nawet tego dokonałeś ("zbiór jest niepusty"), ale jesteś zbyt tępy, by to zauważyć.
Podałem ci inne przykłady, które "nadają wartość logiczną zbioru" niekoniecznie taką, jaką uzyskasz wybierając swoją cechę ("zbiór jest niepusty"). |
Ponieważ nie przeczytałeś mojego postu wyżej to i tak gówno zrozumiesz, cokolwiek bym nie napisał.
... ale masz, dotrzeć do ciebie będę próbował bez końca, moja cierpliwość jest nieskończona.
Twarde prawdy matematyczne:
1.
W zdaniach warunkowych "Jeśli p to q" w poprawnej logice matematycznej możemy operować tylko i wyłącznie na zbiorach niepustych, które z definicji mają wartość logiczną 1
2.
W zdaniach warunkowych "Jesli p to q" w poprawnej logice matematycznej zbiory puste [] mogą pojawić się tylko i wyłącznie jako wynik operacji na zbiorach p i q niepustych o wartości logicznej z definicji równej 1
3.
W związku z powyższym znajdź mi schizofreniku w całym obszarze matematyki (dla normalnych, nie dla czubków) jedno, jedyne twierdzenie matematyczne wyrażone zdaniem warunkowym "Jeśli p to q" w którym p albo q będzie zbiorem pustym
Teraza uważaj schizofreniku:
Znajdziesz jedno takie twierdzenie to natychmiast i bezwarunkowo kasuję algebrę Kubusia.
... i co, zatkało kakao?
Czyli jak zwykle:
Strach cię obleciał i gacie ci spadły - tyle zostanie z twojej odpowidzi, co za chwilkę wszyscy zobaczą.
Przypominam mój post bedący dowodem, iż zdanich warunkowych "Jesli p to q" zbiór pusty [] może powstać tylko i wyłącznie na skutek operacji na zbiorach niepustych p i q z definicji mających wartości logiczne 1.
Czekam kiedy zrozumiesz, iż absolutnie wszystkie zbiory mają wartości logiczne - dowód masz niżej.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9650.html#823931
rafal3006 napisał: | Rozniesienie w puch gówno-logiki Irbisola na gruncie matematyki!
Bardzo dobrze, przejdźmy do matematyki, bo za głupi jesteś by się dogadać z 3-latkiem w temacie psa.
Jedziemy:
A1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Co każdy matematyk udowodni.
Zadajmy sobie dwa pytania:
1.
Czy prawdą jest, że zbiór P8 jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
Prawda
2.
Czy prawdą jest, że zbiór P2 jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
Prawda
Wniosek:
Sam widzisz Irbisolu, że to są jedyne poprawne odpowiedzi, zatem mamy tu potwierdzenie słuszności Boskiej algebry Kubusia - zbiory mają wartości logiczne!
[x]=1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest niepusty [x]
Jedziemy z kluczowym tu kontrprzykładem:
Na mocy definicji kontrprzykładu, z prawdziwości warunku wystarczającego A1 wynika fałszywość kontrprzykładu A1’ (i odwrotnie)
A1’
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =[] =0
Dowód wprost:
Nie istnieje (=0) wspólny element zbiorów P8=[8,16,24..] i ~P2=[1,3,5,7,9…] bo dowolny zbiór liczb parzystych jest rozłączny z dowolnym zbiorem liczb nieparzystych.
Dowód "nie wprost":
Na mocy definicji kontrprzykładu fałszywości zdania A1' nie musimy udowadniać, ale możemy, co zrobiono wyżej.
Uwaga na standard w algebrze Kubusia:
Kontrprzykład dla warunku wystarczającego => A1 oznaczamy A1’
Zadajmy sobie tym razem trzy pytania:
A1’: P8~~>~P2 = P8*~P2 =[] =0
1.
Czy prawdą jest, że zbiór P8 jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
Prawda
2.
Czy prawdą jest, że zbiór ~P2 jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
Prawda
3.
Czy prawdą jest, że zbiór:
A1’: P8~~>~P2 = P8*~P2
jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
FAŁSZ
Fałszem jest (=0) że zbiór A1’ jest zbiorem niepustym
Sam widzisz Irbisolu, że to są jedyne poprawne odpowiedzi, zatem mamy tu potwierdzenie słuszności Boskiej algebry Kubusia - zbiory mają wartości logiczne!
a)
[x]=1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest niepusty [x]
Przykłady to zbiory P8 i ~P2
b)
[]=0 – wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest pusty
Przykład: A1’: P8*~P2=[]=0
Wniosek:
Sam widzisz Irbisolu, że mamy tu potwierdzenie słuszności Boskiej algebry Kubusia - zbiory mają wartości logiczne!
a)
[x]=1 – wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest niepusty [x], ma co najmniej jeden element
b)
[]=0 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest pusty [], ma ZERO elementów
Wniosek generalny:
Algebra Kubusia to krystalicznie czysta matematyka która wkrótce będzie wykładana w I klasach LO na całym świecie – nie tylko w Polsce! |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 18:58, 10 Gru 2024, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15585
Przeczytał: 31 tematów
|
Wysłany: Wto 20:33, 10 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Znowu się nie ustosunkowałeś, schizofreniku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35795
Przeczytał: 16 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:55, 10 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Znowu się nie ustosunkowałeś, schizofreniku. |
Trzeba być ślepym by nie widzieć iż się ustosunkowałem, przy okazji dając ci możliwość obalenia calusieńkiej algebry Kubusia.
... a przecież o to ci chodzi od 15 lat, czyż nie?
Zachęcam do przeczytania tego postu, wtedy na 100% zrozumiesz:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9650.html#823985
rafal3006 napisał: | Irbislol = chodząca matematyczna tragedia!
… do potęgi nieskończonej! |
Jeszcze raz:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9650.html#824003
rafal3006 napisał: | Twarde prawdy matematyczne!
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Mam pytanie:
To jest zbiór niepusty liczb niepodzielnych przez 2:
~P2=[1,3,5,7,9..] =1
o wartości logicznej równej 1, bo zawiera co najmniej jeden element. |
I to jest właśnie twoje arbitralne założenie, że wartość logiczna zbioru to 1, bo zbiór jest niepusty.
A dlaczego zbiór nie ma wartości logicznej 1, gdy zawiera więcej niż 17005 elementów mniejszych od 109?
Albo nieskończenie wiele elementów podzielnych przez 23?
Ty wybrałeś CECHĘ, schizofreniku, a nie wartość logiczną zbioru - bo zbiór nie może mieć wartości logicznej, gdyż nie jest stwierdzeniem. Wartość logiczną może mieć jakieś stwierdzenie nt. zbioru - i nawet tego dokonałeś ("zbiór jest niepusty"), ale jesteś zbyt tępy, by to zauważyć.
Podałem ci inne przykłady, które "nadają wartość logiczną zbioru" niekoniecznie taką, jaką uzyskasz wybierając swoją cechę ("zbiór jest niepusty"). |
Ponieważ nie przeczytałeś mojego postu wyżej to i tak gówno zrozumiesz, cokolwiek bym nie napisał.
... ale masz, dotrzeć do ciebie będę próbował bez końca, moja cierpliwość jest nieskończona.
Twarde prawdy matematyczne:
1.
W zdaniach warunkowych "Jeśli p to q" w poprawnej logice matematycznej możemy operować tylko i wyłącznie na zbiorach niepustych, które z definicji mają wartość logiczną 1
2.
W zdaniach warunkowych "Jesli p to q" w poprawnej logice matematycznej zbiory puste [] mogą pojawić się tylko i wyłącznie jako wynik operacji na zbiorach p i q niepustych o wartości logicznej z definicji równej 1
3.
W związku z powyższym znajdź mi schizofreniku w całym obszarze matematyki (dla normalnych, nie dla czubków) jedno, jedyne twierdzenie matematyczne wyrażone zdaniem warunkowym "Jeśli p to q" w którym p albo q będzie zbiorem pustym
Teraza uważaj schizofreniku:
Znajdziesz jedno takie twierdzenie to natychmiast i bezwarunkowo kasuję algebrę Kubusia.
... i co, zatkało kakao?
Czyli jak zwykle:
Strach cię obleciał i gacie ci spadły - tyle zostanie z twojej odpowidzi, co za chwilkę wszyscy zobaczą.
Przypominam mój post bedący dowodem, iż zdanich warunkowych "Jesli p to q" zbiór pusty [] może powstać tylko i wyłącznie na skutek operacji na zbiorach niepustych p i q z definicji mających wartości logiczne 1.
Czekam kiedy zrozumiesz, iż absolutnie wszystkie zbiory mają wartości logiczne - dowód masz niżej.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9650.html#823931
rafal3006 napisał: | Rozniesienie w puch gówno-logiki Irbisola na gruncie matematyki!
Bardzo dobrze, przejdźmy do matematyki, bo za głupi jesteś by się dogadać z 3-latkiem w temacie psa.
Jedziemy:
A1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Co każdy matematyk udowodni.
Zadajmy sobie dwa pytania:
1.
Czy prawdą jest, że zbiór P8 jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
Prawda
2.
Czy prawdą jest, że zbiór P2 jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
Prawda
Wniosek:
Sam widzisz Irbisolu, że to są jedyne poprawne odpowiedzi, zatem mamy tu potwierdzenie słuszności Boskiej algebry Kubusia - zbiory mają wartości logiczne!
[x]=1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest niepusty [x]
Jedziemy z kluczowym tu kontrprzykładem:
Na mocy definicji kontrprzykładu, z prawdziwości warunku wystarczającego A1 wynika fałszywość kontrprzykładu A1’ (i odwrotnie)
A1’
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =[] =0
Dowód wprost:
Nie istnieje (=0) wspólny element zbiorów P8=[8,16,24..] i ~P2=[1,3,5,7,9…] bo dowolny zbiór liczb parzystych jest rozłączny z dowolnym zbiorem liczb nieparzystych.
Dowód "nie wprost":
Na mocy definicji kontrprzykładu fałszywości zdania A1' nie musimy udowadniać, ale możemy, co zrobiono wyżej.
Uwaga na standard w algebrze Kubusia:
Kontrprzykład dla warunku wystarczającego => A1 oznaczamy A1’
Zadajmy sobie tym razem trzy pytania:
A1’: P8~~>~P2 = P8*~P2 =[] =0
1.
Czy prawdą jest, że zbiór P8 jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
Prawda
2.
Czy prawdą jest, że zbiór ~P2 jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
Prawda
3.
Czy prawdą jest, że zbiór:
A1’: P8~~>~P2 = P8*~P2
jest zbiorem niepustym?
Odpowiedź:
FAŁSZ
Fałszem jest (=0) że zbiór A1’ jest zbiorem niepustym
Sam widzisz Irbisolu, że to są jedyne poprawne odpowiedzi, zatem mamy tu potwierdzenie słuszności Boskiej algebry Kubusia - zbiory mają wartości logiczne!
a)
[x]=1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest niepusty [x]
Przykłady to zbiory P8 i ~P2
b)
[]=0 – wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest pusty
Przykład: A1’: P8*~P2=[]=0
Wniosek:
Sam widzisz Irbisolu, że mamy tu potwierdzenie słuszności Boskiej algebry Kubusia - zbiory mają wartości logiczne!
a)
[x]=1 – wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest niepusty [x], ma co najmniej jeden element
b)
[]=0 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jest pusty [], ma ZERO elementów
Wniosek generalny:
Algebra Kubusia to krystalicznie czysta matematyka która wkrótce będzie wykładana w I klasach LO na całym świecie – nie tylko w Polsce! |
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 21:17, 10 Gru 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15585
Przeczytał: 31 tematów
|
Wysłany: Wto 21:57, 10 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Nic się nie ustosunkowałeś, schizofreniku. Po prostu zacząłeś głosić i stawiać mi zadania. Bez jakiegokolwiek kontrargumentu do tego, co napisałem. Nawet nie napisałeś, z którą konkretnie moją tezą się nie zgadzasz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35795
Przeczytał: 16 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:08, 10 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Nic się nie ustosunkowałeś, schizofreniku. Po prostu zacząłeś głosić i stawiać mi zadania. Bez jakiegokolwiek kontrargumentu do tego, co napisałem. Nawet nie napisałeś, z którą konkretnie moją tezą się nie zgadzasz. |
Nie mamy o czym dyskutować, dopóki nie przeczytasz przynajmniej tego fragmentu AK - poziom 5-cio latka, tak więc wszyscy wierzymy Irbisolu, że dasz radę.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#707763
Algebra Kubusia napisał: |
Spis treści
12.3 Dziedzina 1
12.3.1 Zaprzeczenie zbioru 1
12.3.2 Nazwa własna zbioru 2
12.3.3 Dziedzina użyteczna w języku potocznym 2
12.4 Definicja definicji 3
12.4.1 Dowód iż każdy 5-cio latek zna definicję Uniwersum 5
12.3 Dziedzina
Definicja dziedziny:
Dziedzina to dowolnie wybrany zbiór na którym operujemy
Ograniczeniem górnym w definiowaniu dziedziny jest Uniwersum (zbiór wszystkich pojęć zrozumiałych dla człowieka)
Zbiór pusty [] to zbiór pojęć niezrozumiałych dla człowieka, zatem na tym zbiorze nie możemy operować.
Wniosek:
Z definicji nie możemy przyjąć zbioru pustego za dziedzinę.
12.3.1 Zaprzeczenie zbioru
Definicja zaprzeczenia (~) zbioru:
Zaprzeczeniem (~) zbioru p nazywamy uzupełnienie zbioru p do dziedziny D
~p=[D-p]
Matematycznie zachodzi tożsamość:
Zaprzeczenie zbioru (~) = Negacja zbioru (~)
Uwaga:
Aby zapisać zbiór ~p będący negacją zbioru p musimy określić wspólną dziedzinę dla zbiorów p i ~p
Definicja dziedziny:
p+~p =D =1 - zbiór ~p jest uzupełnieniem zbioru p do wspólnej dziedziny D
p*~p =[] =0 - zbiory p i ~p są rozłączne, iloczyn logiczny zbiorów jest zbiorem pustym []
Przykłady:
1.
Przykład na poziomie 5-cio latka:
K = Kubuś
T = Tygrysek
p=[K] - definiujemy zbiór p
D=[K,T] - definiujemy dziedzinę
Stąd:
~p=[D-p] = [(K+T)-K]=[T]
2.
Przykład na poziomie ucznia I klasy LO:
K - zbiór wszystkich kobiet
M - zbiór wszystkich mężczyzn
C (człowiek) - zbiór wszystkich ludzi (wspólna dziedzina dla M i K)
C=M+K - zbiór człowiek to suma logiczna zbiorów M i K
Stąd:
~M=[C-M]=[M+K-M]=K
~K=[C-K]=[M+K-K]=M
Stąd:
K=~M - zbiór kobiet (K) to zanegowany zbiór mężczyzn (~M) w dziedzinie C (człowiek)
M=~K - zbiór mężczyzn (M) to zanegowany zbiór kobiet (~K) w dziedzinie C (człowiek)
12.3.2 Nazwa własna zbioru
Rozróżniamy dwa rodzaje zbiorów ze względu na nazwę:
- zbiory mające nazwę własną
- zbiory nie mające nazwy własnej
Definicja nazwy własnej zbioru:
Nazwa własna zbioru to nazwa jednoznacznie opisująca dany zbiór w sposób zrozumiały dla wszystkich ludzi
Przykład zbioru mającego nazwę własną:
ZWZ - zbiór wszystkich zwierząt
Przykład zbioru nie mającego nazwy własnej:
p = [ZWZ, miłość, samolot]
W języku potocznym z oczywistych względów użyteczne są wyłącznie dziedziny mające nazwy własne, zrozumiałe dla wszystkich, gdzie nie trzeba wypisywać wszystkich pojęć zawartych w dziedzinie.
12.3.3 Dziedzina użyteczna w języku potocznym
Definicja dziedziny użytecznej w języku potocznym:
Dziedzina użyteczna w języku potocznym do dowolny zbiór na którym operujemy mający nazwę własną nie będący Uniwersum.
Uniwersum - zbiór wszelkich pojęć zrozumiałych dla człowieka.
W języku potocznym nikt nie używa pojęcia Uniwersum w przeciwieństwie do np. zbioru wszystkich zwierząt.
Rozważmy poniższe dziedziny [ZWZ, ZWS] mające nazwy własne:
Weźmy zbiór jednoelementowy:
P=[pies] - zbiór P zawiera tylko jeden element [pies].
Uwaga:
Nie jest tu istotne że różnych psów jest bardzo dużo bo:
pies Jasia = pies Zuzi = po prostu [pies]
[pies]+[pies] = [pies] - prawo algebry Boole’a (p+p=p)
Pojęcia [pies] są tożsame, nieistotne jest, że jeden pies jest kundelkiem a drugi jamnikiem, że jeden należy do Jasia a drugi do Zuzi.
[pies]*[pies] = [pies] - prawo algebry Boole’a (p*p=p)
ZWZ.
Dla zbioru P=[pies] przyjmijmy dziedzinę:
ZWZ - zbiór wszystkich zwierząt
Stąd mamy zbiór ~P:
~P=[ZWZ-P] - zbiór wszystkich zwierząt minus jeden element P=[pies]
ZWS.
Dla zbioru P=[pies] przyjmijmy dziedzinę:
ZWS - zbiór wszystkich ssaków
Stąd mamy zbiór ~P:
~P=[ZWS-P] - zbiór wszystkich ssaków minus jeden element P=[pies]
Wnioski:
Przyjęte dziedziny ZWZ i ZWS mają poprawne nazwy własne należące do Uniwersum, które nie są tożsame z Uniwersum, zatem te dziedziny są poprawne matematycznie i są to dziedziny użyteczne.
a)
Dziedzina ZWZ wskazuje nam, że interesuje nas wyłącznie zbiór wszystkich zwierząt, nic poza tą dziedziną nas nie interesuje, czyli pojęcia spoza dziedziny ZWZ są dla nas puste z definicji.
b)
Dziedzina ZWS mówi nam że operujemy na zbiorze wszystkich ssaków, nic poza tą dziedziną nas nie interesuje, czyli pojęcia spoza dziedziny ZWS są dla nas puste z definicji.
Przykład:
Twierdzenie proste Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
A1.
Jeśli trójkąt jest prostokątny (TP) to na 100% => zachodzi w nim suma kwadratów (SK)
TP=>SK =1
W twierdzeniu Pitagorasa dziedziną użyteczną i minimalną jest:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów
Dziedzina ZWT wskazuje nam, że interesują nas wyłącznie trójkąty, nic poza tą dziedziną nas nie interesuje, czyli pojęcia spoza dziedziny ZWT są dla nas puste z definicji
Nikt nie będzie brał do ręki koła i sprawdzał czy zachodzi w nim suma kwadratów.
12.4 Definicja definicji
Definicja definicji:
W świecie człowieka (bo tylko on świadomie definiuje) definicja dowolnego pojęcia jest matematycznie poprawna wtedy i tylko wtedy jest jednoznaczna w Uniwersum człowieka.
Innymi słowy:
Definicja dowolnego pojęcia jest matematycznie poprawna wtedy i tylko wtedy gdy jest jedyna w całym obszarze Uniwersum.
Definicja Uniwersum:
Uniwersum to zbiór wszelkich pojęć zrozumiałych dla człowieka.
Czyli:
U = [pies, miłość, krasnoludek ...] - wyłącznie pojęcia rozumiane przez człowieka (zdefiniowane)
Przykład poprawnej definicji:
Pies to zwierzę domowe, szczekające.
P = ZD*S=1*1=1
To jest minimalna, jednoznaczna definicja psa rozumiana przez każdego 5-cio latka.
Oznacza to że pojęcia P oraz ZD*S są matematycznie tożsame P=ZD*S, czyli są w relacji równoważności P<=>ZD*S w całym obszarze Uniwersum
Przykład błędnej definicji z filmu „Rejs”:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zwierzę domowe, hodowlane, występujące nad Wisłą - podać jego odgłos
Inny przykład:
Prawo Irbisa:
Dwa pojęcia/zbiory/zdarzenia p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy znajdują się w relacji równoważności p<=>q (i odwrotnie)
p=q <=> A1B2: p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q) =1*1=1
Prawo Kubusia:
B1: p~>q = B2: ~p=>~q
Stąd mamy:
Tożsame prawo Irbisa:
Dwa pojęcia/zbiory/zdarzenia p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy znajdują się w relacji równoważności p<=>q (i odwrotnie)
p=q <=> A1B2: p<=>q = (A1: p=>q)*(B2: ~p=>~q) =1*1=1
Podstawmy:
p=K (krasnoludek)
q=K (krasnoludek)
Przyjmijmy dziedzinę:
D=U (Uniwersum)
Obliczmy przeczenia p i q rozumiane jako uzupełnienia p i q do wspólnej dziedziny (u nas Uniwersum).
~p = ~K = [U-K] -zbiór wszystkich pojęć zrozumiałych dla człowieka minus jedno pojęcie "krasnoludek"
~q = ~K = [U-K] -zbiór wszystkich pojęć zrozumiałych dla człowieka minus jedno pojęcie "krasnoludek"
Definicja równoważności A1B2 generująca tabelę zero-jedynkową równoważności:
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B2: ~p=>~q=1 - zajście ~p jest (=1) wystarczające => dla zajścia ~q
stąd;
A1B2: p<=>q = (A1: p=>q)*(B2: ~p=>~q) =1*1=1
Zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => = relacja podzbioru =>
Podstawmy nasz przykład:
A1B2: K<=>K = (A1: K=>K)*(B2: [U-K]=>[U-K]) =?
A1: K=>K =1 - bo każdy zbiór jest podzbiorem => siebie samego
B2: [U-K]=>[U-K] =1 - bo każdy zbiór jest podzbiorem => siebie samego
stąd mamy:
A1B2: K<=>K = (A1: K=>K)*(B2: [U-K]=>[U-K]) =1*1=1
cnd
12.4.1 Dowód iż każdy 5-cio latek zna definicję Uniwersum
Definicja Uniwersum:
Uniwersum to zbiór wszelkich pojęć zrozumiałych dla człowieka.
Dowód iż każdy 5-cio latek zna w praktyce definicję Uniwersum, niezależnie od swego języka ojczystego jest banalny.
Udajmy się do przedszkola.
Scenka 1.
Pani przedszkolanka wydaje polecenie:
Drogie dzieci narysujcie człowieka.
Pamięć człowieka (w tym pamięć 5-cio latków) jest pamięcią fotograficzną, czyli nasz mózg przywołuje w tym przypadku jakąś panią albo jakiegoś pana i na tej podstawie dzieci wykonują rysunek.
Tu każdy 5-co latek podświadomie rozstrzyga, że człowiekiem nie może być cokolwiek innego w całym obszarze Uniwersum, bo inaczej nie mógłby jednoznacznie rozstrzygnąć co ma narysować.
C =[C] (człowiek) - ten obiekt 5-cio latek rysuje
Zaprzeczenie pojęcia człowiek w obszarze U Uniwersum to:
~C = [U-C]=[zwierzę, krasnoludek, koło ..] - Uniwersum U z wykluczeniem pojęcia C (człowiek)
Matematycznie musi zachodzić:
C+~C =U
C*~C =[]
Inaczej 5-cio latek nie będzie wiedział co ma narysować
cnd
Scenka 2.
Pani przedszkolanka wydaje kolejne polecenie:
Drogie dzieci narysujcie swoją mamę
Pamięć człowieka (w tym pamięć 5-cio latków) jest pamięcią fotograficzną, czyli mózg 5-cio latka przywołuje w tym przypadku swoją mamę i na tej podstawie wykonuje rysunek.
Tu przykładowy Jaś (lat 5) podświadomie rozstrzyga, że mamę ma tylko i wyłącznie jedną i ją rysuje.
Zauważmy, że mama Jasia jest jedyną w całym obszarze Uniwersum, bo inaczej Jaś nie mógłby jednoznacznie narysować swojej mamy.
MJ =[MJ] - mama Jasia, tą mamę Jaś rysuje
Zaprzeczenie pojęcia mama Jasia w obszarze U Uniwersum to:
~MJ = [U-MJ] =[mama Zuzi, tata Jasia, zwierzę, krasnoludek, koło …] - Uniwersum U z wykluczeniem pojęcia mama Jasia MJ.
Matematycznie musi zachodzić:
MJ+~MJ =U
MJ*~MJ =[]
Inaczej 5-cio latek nie będzie wiedział co ma narysować
cnd
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15585
Przeczytał: 31 tematów
|
Wysłany: Wto 22:11, 10 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Nie mamy o czym dyskutować, dopóki nie zaczniesz dyskutować. Zamiast głosić i stawiać mi zadania, schizofreniku.
Znalazłem błędy w twojej algebrze, więc oczywiście uciekasz w inne tematy. I chcesz - a jakże - żebym szukał błędów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35795
Przeczytał: 16 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:17, 10 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Nie mamy o czym dyskutować, dopóki nie zaczniesz dyskutować. Zamiast głosić i stawiać mi zadania, schizofreniku.
Znalazłem błędy w twojej algebrze, więc oczywiście uciekasz w inne tematy. I chcesz - a jakże - żebym szukał błędów |
Owszem, znalazłeś błędy, ale w swoich schizofrenicznych rojeniach - nie znalazłeś ANI JEDNEGO błędu w algebrze Kubusia.
Powtórzę:
Nie znalazłeś ani jednego błędu w algebrze Kubusia, czyli nie wykazałeś wewnętrznej w niej sprzeczności.
Obalisz algebrę Kubusia wtedy i tylko wtedy gdy zacytujesz dwa jej fragmenty udowadniając, że są wzajemnie sprzeczne.
Wszyscy widzą, ze nie znasz definicji obalania dowolnej teorii matematycznej np. algebry Kubusia.
Rzucasz się i miotasz w swoim wewnętrznym, schizofrenicznym świecie – to wszystko Irbisolu, co od 15 lat robisz, gorzka to prawda, ale prawda
Irbisolu, ty nawet nie wiesz, że absolutnie każdy zbiór ma wartość logiczną, co udowodniłem ci w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9650.html#823931
rafal3006 napisał: | Rozniesienie w puch gówno-logiki Irbisola na gruncie matematyki!
Wniosek generalny:
Algebra Kubusia to krystalicznie czysta matematyka która wkrótce będzie wykładana w I klasach LO na całym świecie – nie tylko w Polsce! |
Więc o czym my rozmawiamy?
Przede wszystkim przyjmij do wiadomości że rozmawiamy od zawsze tylko i wyłacznie o zdaniach warunkowych "Jeśli p to q" bo te zdania, i tylko te zdania są kwintesenscją logiki matematycznej.
Zgadzasz się z tym faktem?
Ty nawet na tak proste pytanie - ani me, ani be ani kukryku, i taka jest z tobą dyskusja (słup).
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 22:37, 10 Gru 2024, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35795
Przeczytał: 16 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:00, 11 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Odpowiedź na pytania Irbisola!
.. i co Irbisolu, zatkało kakao?
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9650.html#823967
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Mam pytanie:
To jest zbiór niepusty liczb niepodzielnych przez 2:
~P2=[1,3,5,7,9..] =1
o wartości logicznej równej 1, bo zawiera co najmniej jeden element. |
I to jest właśnie twoje arbitralne założenie, że wartość logiczna zbioru to 1, bo zbiór jest niepusty.
A dlaczego zbiór nie ma wartości logicznej 1, gdy zawiera więcej niż 17005 elementów mniejszych od 109?
|
Definicja zbioru p:
Niech zbiór p zawiera więcej niż 17005 elementów mniejszych od 109
p=[17005 elementów mniejszych od 109] =1
W logice matematycznej wszelkie powtarzające się elementy redukujemy do jednego elementu na mocy prawa algebry Boole’a:
a+a=a
Przykładowe elementy tego zbioru p w dziedzinie liczb rzeczywistych to:
p=[108,99 + 108 …]
Zbiór p jest zbiorem niepustym o wartości logicznej równej 1 bo zawiera przynajmniej jeden element
Uwaga:
Zauważmy, że jeśli za dziedzinę wybierzemy zbiór liczb naturalnych LN to wartość logiczna zbioru p będzie:
p=[]=0 – bo wymaganego zbioru w dziedzinie liczb naturalnych nie da się zbudować
Zatkało kakao?
Irbisol napisał: |
Albo nieskończenie wiele elementów podzielnych przez 23? |
Definicja zbioru p:
Niech zbiór p zawiera nieskończenie wiele liczb (elementów) podzielnych przez 23
p=[nieskończenie wiele liczb podzielnych przez 23] =1
Zbiór p jest zbiorem niepustym o wartości logicznej równej 1 bo zawiera przynajmniej jeden element
Zatkało kakao?
Zbiory podobne:
1.
p=[~P2, miłość, krasnoludek, mydło, powidło]=1
Gdzie:
~P2=[1,3,5,7,9..] – zbiór liczb niepodzielnych przez 2
Zbiór p jest zbiorem niepustym o wartości logicznej równej 1 bo zawiera przynajmniej jeden element
Zatkało kakao?
2.
p=[Tygrysek+ksdgetg]=[Tygrysek+[]]=[Tygrysek+0]=[Tygrysek] =1
Zbiór p jest zbiorem niepustym o wartości logicznej równej 1 bo zawiera przynajmniej jeden element
Zatkało kakao?
Komentarz:
Definicja zbioru pustego []:
Zbiór pusty to zbiór zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka
Każdy zbiór pusty na mocy definicji ma wartość logiczną 0
Stąd mamy:
Ksdgetg=[]=0
Zatkało kakao?
Irbisol napisał: |
Ty wybrałeś CECHĘ, schizofreniku, a nie wartość logiczną zbioru - bo zbiór nie może mieć wartości logicznej, gdyż nie jest stwierdzeniem. Wartość logiczną może mieć jakieś stwierdzenie nt. zbioru - i nawet tego dokonałeś ("zbiór jest niepusty"), ale jesteś zbyt tępy, by to zauważyć.
Podałem ci inne przykłady, które "nadają wartość logiczną zbioru" niekoniecznie taką, jaką uzyskasz wybierając swoją cechę ("zbiór jest niepusty"). |
Zdanie wytłuszczone Irbisolu to na gruncie AK tylko i wyłącznie twoje osobiste, schizofreniczne brednie do potęgi nieskończonej.
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Zdefiniuj mi tu CECHY zbioru (obiektu) ~P2=[1,3,5,7,9..]. |
Twoje pytanie jest bez sensu - błądzisz jak dziecko we mgle.
Zdefiniuj cechy psa.
Zdefiniuj kolory samochodów. |
Na gruncie AK zachodzi matematyczna tożsamość:
Twoja CECHA = DEFINICJA na gruncie AK
Stąd masz:
1.
Cechą zbioru (obiektu) ~P2=[1,3,5,7,9..] jest definicja liczb nieparzystych
Zatkało kakao?
2.
Cechą psa jest definicja psa zrozumiała dla każdego 5-cio latka … z wykluczeniem Irbisola?
Definicja psa:
Pies to zwierzą domowe, szczekające
Zatkało kakao?
3.
Definicja koloru:
Kolor to dowolnie wybrany element ze zbioru wszystkich możliwych kolorów
Dziedziną jest tu:
ZWMK – zbiór wszystkich możliwych kolorów
Przykładowo:
Jeśli wybierzemy kolor czarny to w potocznym znaczeniu zaprzeczeniem koloru czarnego jest kolor biały
Język potoczny:
Nikt nie zaprzeczy, że czarne jest czarne, a białe jest białe
W matematycznym znaczeniu jest inaczej.
Zdefiniujmy zbiór jednoelementowy:
C=[kolor czarny]
Na mocy definicji zaprzeczenie zbioru czarnego C to:
~C=[ZWMK-C] – zbiór wszystkich możliwych kolorów z wykluczeniem koloru czarnego (oczywistym jest, że w tym zbiorze jest kolor biały)
Zatkało kakao?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 8:55, 11 Gru 2024, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15585
Przeczytał: 31 tematów
|
Wysłany: Śro 9:45, 11 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Nie mamy o czym dyskutować, dopóki nie zaczniesz dyskutować. Zamiast głosić i stawiać mi zadania, schizofreniku.
Znalazłem błędy w twojej algebrze, więc oczywiście uciekasz w inne tematy. I chcesz - a jakże - żebym szukał błędów |
Owszem, znalazłeś błędy, ale w swoich schizofrenicznych rojeniach - nie znalazłeś ANI JEDNEGO błędu w algebrze Kubusia. |
Wg AK:
{1,2,3} = 1
{2,6,2319} = 1
1 = 1
{1,2,3} = {2,6,2319}
Jeżeli coś się nie zgadza, to wskaż, co konkretnie.
---------
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Mam pytanie:
To jest zbiór niepusty liczb niepodzielnych przez 2:
~P2=[1,3,5,7,9..] =1
o wartości logicznej równej 1, bo zawiera co najmniej jeden element. |
I to jest właśnie twoje arbitralne założenie, że wartość logiczna zbioru to 1, bo zbiór jest niepusty.
A dlaczego zbiór nie ma wartości logicznej 1, gdy zawiera więcej niż 17005 elementów mniejszych od 109?
|
Definicja zbioru p:
Niech zbiór p zawiera więcej niż 17005 elementów mniejszych od 109
p=[17005 elementów mniejszych od 109] =1
W logice matematycznej wszelkie powtarzające się elementy redukujemy do jednego elementu na mocy prawa algebry Boole’a:
a+a=a
Przykładowe elementy tego zbioru p w dziedzinie liczb rzeczywistych to:
p=[108,99 + 108 …]
Zbiór p jest zbiorem niepustym o wartości logicznej równej 1 bo zawiera przynajmniej jeden element |
Zbiór p ma wartość logiczną 1, bo zawiera więcej niż 17005 elementów mniejszych od 109 - a nie dlatego, że jest niepusty. Gdyby zawierał mniej niż 17005 elementów mniejszych od 109, to jego wartość wynosiłaby 0, nawet gdyby był niepusty.
Że też na czymś tak trywialnym wywinąłeś orła - przyjąłeś dane założenie, po czym sobie je w trakcie zmieniłeś. To już jest galopująca schizofrenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35795
Przeczytał: 16 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:41, 11 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Czy Irbisol kiedykolwiek zrozumie jak obala się dowolną teorię matematyczną?
… ma kto taką nadzieję?
Irbisol to schizofrenik pełną gębą – nie potrafi odróżnić wartości logicznej zbioru x od elementów które ten zbiór definiuje.
Dosadnie mówiąc:
Dla schizofrenika odległość między punktami A i B liczona jest w kilogramach.
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Nie mamy o czym dyskutować, dopóki nie zaczniesz dyskutować. Zamiast głosić i stawiać mi zadania, schizofreniku.
Znalazłem błędy w twojej algebrze, więc oczywiście uciekasz w inne tematy. I chcesz - a jakże - żebym szukał błędów |
Owszem, znalazłeś błędy, ale w swoich schizofrenicznych rojeniach - nie znalazłeś ANI JEDNEGO błędu w algebrze Kubusia. |
Wg AK:
{1,2,3} = 1
{2,6,2319} = 1
1 = 1
{1,2,3} = {2,6,2319}
Jeżeli coś się nie zgadza, to wskaż, co konkretnie.
|
Sratatata..
Twierdzisz dokładnie to:
Odległość z Warszawy do Gdańska wynosi 360kg (kilogramów)
Irbisolu, twoja schizofrenii osiągnęła rozmiary kosmiczne, może czas na elektrowstrząsy, skoro leki przepisane ci przez ordynatora zakładu zamkniętego bez klamek z napisem „Pacanowo” nie są skuteczne?
Dowód:
1.
Mama pokazuje Jasiowi na obrazku Tygryska i pyta?
Czy to jest tygrysek?
Jaś:
Prawda, to jest Tygrysek
T=1 – prawda (=1) to jest Tygrysek
2.
Mama pokazuje Jasiowi na obrazku Słonia i pyta?
Czy to jest Słoń?
Jaś:
Prawda, to jest Słoń
S=1 – prawda (=1), to jest słoń
Matematyczny koziołek-matołek, dla niepoznaki zwany Irbisolem wyciąga z dialogu wyżej wnioski.
Każdy wie, że 1=1
Zatem z tego dialogu, ja Irbisol, alfa i omega logiki matematycznej wnioskuję, że zachodzi tożsamość:
Tygrysek = Słoń
Pytanie do Irbisola:
Czy już rozumiesz swoje matematyczne brednie?
TAK/NIE
Ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie?
Irbisolu,
To co napisałeś, to twoje schizofreniczne sranie w banie, a nie obalenie algebry Kubusia.
Uważaj schizofreniku po raz pierwszy:
Aby obalić algebrę Kubusia musisz zacytować dwa jej fragmenty dowodząc, że są one wewnętrznie sprzeczne
Uważaj schizofreniku po raz drugi:
W całej naszej 15-letniej „dyskusji” nigdy nic podobnego nie zrobiłeś – zawsze byłeś tylko słupem i nadal nim jesteś.
Dowód:
W całej naszej 15-letniej dyskusji cokolwiek ci z AK nie zacytowałem ty miałeś i masz zawsze twoje „w koło Macieju” – niezamówionego gówna nie czytam
Podsumowując:
Ty masz totalnie ZEROWE pojęcie w temacie obalania dowolnej teorii matematycznej np. algebry Kubusia
Innymi słowy:
Jesteś matematycznym ZEREM!
Gwałcisz elementarne definicje teorii dla potrzeb logiki matematycznej obowiązujące w naszym Wszechświecie zdefiniowane w algebrze Kubusia.
Przytoczone niżej elementarne definicje z AK działają FENOMENALNIE w całym naszym Wszechświecie – przykładów w AK masz setki!
Ty oczywiście żadnego z tych przykładów nie będziesz czytał bo „twoje w koło Macieju” – nie zamówionego gówna nie czytam
Dokładnie w tym kryje się twoja największa tragedia schizofreniku.
Każdy psychiatra wie, że schizofrenik nigdy nie przeczyta czegokolwiek co jest sprzeczne z jego schizofrenicznymi rojeniami, które dla niego są świętą prawdą nie do obalenia.
Ot, i cała prawda o tobie Irbisolu – ja to rozumiem i nie mam do ciebie pretensji że jesteś chory (schizofrenia).
[link widoczny dla zalogowanych]
Częstość występowania schizofrenii ocenia się na 1% populacji ogólnej. Osoby dotknięte tym zaburzeniem mogą doświadczać zróżnicowanych, a zarazem poważnych symptomów psychopatologicznych, takich jak objawy pozytywne (do których zalicza się m.in. urojenia i omamy), objawy negatywne oraz zaburzenia czynności poznawczych, a dolegliwości te mogą towarzyszyć im przez całe życie.
Irbisolu,
By obalić AK musisz zacytować dwa fragmenty AK udowadniając ich wewnętrzną sprzeczność.
Zacznijmy od definicji elementarnych jak niżej.
Potrafisz powiązać ze sobą dowolne dwie definicje wykazując iż są wewnętrznie sprzeczne?
Czas START!
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#707763
Algebra Kubusia napisał: |
12.0 Kubusiowa teoria zbiorów
Punkty 1.0 do 11.0 dotyczą teorii zdarzeń, czyli logiki matematycznej którą w praktyce rozumie każdy 5-cio latek na przykładach stosownych do jego wieku np. o chmurce i deszczu.
Teoria zbiorów dla potrzeb logiki matematycznej opisana w punktach 12.0 do 18.0 jest analogiczna do teorii zdarzeń.
Definicja pojęcia:
Pojęcie to wyrażenie zrozumiałe dla człowieka
Przykłady pojęć zrozumiałych:
p = [pies, koło, miłość, krasnoludek, zbór wszystkich zwierząt ...]
Przykłady pojęć niezrozumiałych:
q = [agstd, sdked …]
Pojęcia mają wartości logiczne:
1 = prawda, gdy pojęcie jest zrozumiałe (np. pies)
0 = fałsz, gdy pojęcie jest niezrozumiale (np. agstd)
Prawa Prosiaczka
Prawa Prosiaczka omówiono szczegółowo w punkcie 1.4
I Prawo Prosiaczka:
Prawda (=1) w logice dodatniej (bo p) jest tożsama z fałszem (=0) w logice ujemnej (bo ~p)
(p=1) = (~p=0)
##
II Prawo Prosiaczka:
Prawda (=1) w logice ujemnej (bo ~p) jest tożsama z fałszem (=0) w logice dodatniej (bo p)
(~p=1) = (p=0)
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Przykład 1.
(p=1) = (~p=0)
1.
[pies]=1 - prawdą jest (=1) iż wiem co znaczy pojęcie pies
Prawo Prosiaczka:
(p=1) = (~p=0)
Nasz przykład:
(pies=1) = (~pies=0) - na mocy prawa Prosiaczka
stąd zdanie tożsame do 1:
~pies=0 - fałszem jest (=0), że nie wiem (~) co znaczy pojęcie [pies]
Przykład 2.
(~p=1) = (p=0)
2.
agstd=0 - fałszem jest (=0) iż wiem co znaczy pojęcie „agstd”
Prawo Prosiaczka:
(agstd=0) = (~agstd=1)
stąd zdanie tożsame do 2:
~agstd=1 - prawdą jest (=1), że nie wiem (~) co znaczy pojęcie agstd
Prawo Rekina:
Żaden człowiek nie posługuje się w języku potocznym pojęciami których nie rozumie
Definicja elementu zbioru:
Element zbioru to dowolne pojęcie zrozumiałe przez człowieka, które umieści w swoim zbiorze
Definicja zbioru:
Zbiór to zestaw dowolnych pojęć zrozumiałych dla człowieka
Zauważmy, że w definicji zbioru nie ma zastrzeżenia, iż elementem zbioru nie może być podzbiór, czy też zbiór.
Zbiory, podobnie jak pojęcia, mają wartości logiczne:
[x]=1 - zbiór niepusty, zawierający pojęcia zrozumiałe dla człowieka
[] =0 - zbiór pusty, zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka
|
Totalny schizofrenik napisał:
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Mam pytanie:
To jest zbiór niepusty liczb niepodzielnych przez 2:
~P2=[1,3,5,7,9..] =1
o wartości logicznej równej 1, bo zawiera co najmniej jeden element. |
I to jest właśnie twoje arbitralne założenie, że wartość logiczna zbioru to 1, bo zbiór jest niepusty.
A dlaczego zbiór nie ma wartości logicznej 1, gdy zawiera więcej niż 17005 elementów mniejszych od 109?
|
Definicja zbioru p:
Niech zbiór p zawiera więcej niż 17005 elementów mniejszych od 109
p=[17005 elementów mniejszych od 109] =1
W logice matematycznej wszelkie powtarzające się elementy redukujemy do jednego elementu na mocy prawa algebry Boole’a:
a+a=a
Przykładowe elementy tego zbioru p w dziedzinie liczb rzeczywistych to:
p=[108,99 + 108 …]
Zbiór p jest zbiorem niepustym o wartości logicznej równej 1 bo zawiera przynajmniej jeden element |
Zbiór p ma wartość logiczną 1, bo zawiera więcej niż 17005 elementów mniejszych od 109 - a nie dlatego, że jest niepusty. Gdyby zawierał mniej niż 17005 elementów mniejszych od 109, to jego wartość wynosiłaby 0, nawet gdyby był niepusty.
Że też na czymś tak trywialnym wywinąłeś orła - przyjąłeś dane założenie, po czym sobie je w trakcie zmieniłeś. To już jest galopująca schizofrenia. |
Schizofreniku TOTALNY!
Doradzam - zgłoś się do ordynatora zakładu zamkniętego bez klamek z napisem "Pacanowo" bo leki które ci przepisał są nieskuteczne.
Defnicja zbioru niepustego w AK jest taka:
[x] =1 - zbiór niepusty [x] ma wartość logiczną 1 wtedy i tylko wtedy gdy zawiera co najmniej jeden element
Gówno tu kogo obchodzi ile tych elementów jest w zbiorze niepustym [x] - może być od 1 do nieskończoności.
Zrozumiesz kiedykowiek definicję z AK na poziomie 5-cio latka, czy nigdy?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 11:23, 11 Gru 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|